Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[liveinhope]

Napisane przez _agata

Lekarze liczą termin ciąży od dnia następnego po OM, z innym się nie spotkałam. Nawet z tego co tutaj piszemy wynika, że tak liczą. Inny sposób by był nielogiczny.
Lekarz może powiedzieć, że skończony 9. tydzień, ale nie że trwa.

Ja nie pisałam, od kiedy lekarze liczą początek ciąży, tylko próbuję rozwikłać kwestię tygodnia ciąży, w którym się jest (liczebnikowo)
Mnie bardziej odpowiada ta wersja nielekarska

[_agata]

Napisane przez andzya

tak, ale zgodnie z datą ostatniej @. Wszystko jest w normie, poza tym na wikipedii nie jest napisane, że trzeba wykonać to badanie najpóźniej do 14 tygodnia, tylko, że wynik jest wówczas najbardziej wiarygodny,ale nie niemożliwy do wykonania później Niemniej jednak zgodnie z prawdą, kończę 15 tydzień ciąży, ale moja dzidzia ma minus dwa tygodnie (licząc od momentu zapłodnienia), więc wszystko jest jak najbardziej okej. Wizytę mam w piątek
Skonsultowałam się w tej sprawie jeszcze z moim wujkiem, ginekologiem i jest okej

Wszystkie nasze dzieci mają mniej niż wynika z OM, a termin przezierności ustala się wg OM.
Ale jeśli lekarz tak decyduje, to tym należy się kierować.
Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze.





Czy mamy w wątku mamy po 35 r.ż.?

[8ewus8]

Ja pisałam Wam już po pierwszej mojej wizycie,nie mój gin nie liczy od OM tylko od dnia zapłodnienia, który sobie sam jakoś tam wyliczył.
Ostatnio jak spotkałam się z koleżanką ze studiów, to też mówiła, że jej gin tak liczył. Większość sugeruje się datą OM, ale jak widać nie wszyscy.

[_agata]

Napisane przez liveinhope

Ja nie pisałam, od kiedy lekarze liczą początek ciąży, tylko próbuję rozwikłać kwestię tygodnia ciąży, w którym się jest (liczebnikowo)
Mnie bardziej odpowiada ta wersja nielekarska

Mnie też.

Napisane przez 8ewus8

Ja pisałam Wam już po pierwszej mojej wizycie,nie mój gin nie liczy od OM tylko od dnia zapłodnienia, który sobie sam jakoś tam wyliczył.
Ostatnio jak spotkałam się z koleżanką ze studiów, to też mówiła, że jej gin tak liczył. Większość sugeruje się datą OM, ale jak widać nie wszyscy.

Termin od OM podaje się, bo jest pewny i znany. A termin zapłodnienia to sobie można określić mniej więcej, ale nie ma pewności co do dnia. Stąd podawane są różne terminy.
No i jeszcze terminy wg USG.

[liveinhope]

Napisane przez _agata

No i jeszcze terminy wg USG.

Na następnej wizycie zapytam się położnej, jak to naprawdę jest, ciekawe jaką zrobi minę

[_agata]

Ja mam termin wg OM i 6 terminów z USG.
Trzymam się tego wg OM.

[martita_891]

Mi na pierwszej wizycie ginka wyliczyła 3 terminy: wg OM, wg USG i wg daty zapłodnienia (którą znałam) Mniejsza z tym, że nie urodziłam w żadnym z tych trzech terminów

[_agata]

Chodzi przecież o określenie przybliżonego terminu, a nie wstrzelenie się co do minuty.
Ważne żeby się spakować odpowiednio wcześniej.

[eve_3086]

Napisane przez martita_891

Mi na pierwszej wizycie ginka wyliczyła 3 terminy: wg OM, wg USG i wg daty zapłodnienia (którą znałam) Mniejsza z tym, że nie urodziłam w żadnym z tych trzech terminów

no ja tez tak mialam, a urodzilam po teriminie jakies 7 dni. a z usg to pokazywalo mi nawet ,ze urodze 3 tyg wczesniej. nijak to sie mialo , dziecko wyszło kiedy chciało - ale rym wyszedł

[aneczka240]

Napisane przez centipede

Dobry
Aneczka będę trzymać bardzo mocno kciuki w czwartek! Poczytałam na internecie troszkę i jest masa kobiet, którym wychodziły podobne wyniki, później miały dodatkowe testy i wychodziło, że Maluszki zdrowe jak rybki! U Ciebie też tak będzie

Dzia

Napisane przez 8ewus8

Heloł
katka_19 współczuję Ci bardzo, wiem co to mdłości, ale Ty masz chyba 100 razy gorzej. Trzymaj sie dzielnie.
Ostatnio czytałam, że jednak większości przechodzą mdłości koło 12 tygodnia, bo łożysko przejmuje funkcję hormonów, więc odliczam dni.

Wczoraj kupiłam sobie mamarin, był już dostępny w aptece. Wzięłam wczoraj 2 tabletki i jakoś nie zauważyłam po nim poprawy, ale dziś rano wzięłam i póki co nie miałam ani jednego odruchu wymiotnego!!

Dzisiaj na wszelki wypadek zapytam lekarza czy mogę to brać, bo niby jak wół jest napisane, że na mdłości w ciąży, ale lepiej podpytam.

Boję się trochę tej wizyty, ostatnio mi powiedział, że nagra mi płytkę z usg oby tylko wszystko było dobrze.

U mnie to chyba się nie sprawdzi, bo ja już skończyłam 12t, a w poniedziałek muszelkowałam, dziś też... Najgorsze, że dziś nie miałam czym, bo z badań wróciłam i chciałam coś zjeść - niestety nie zdążyłam... Zjadałam pomidorówkę amino i mi lepiej.
Byłam na pobraniu krwi i tyle, co się naczekałam, to szok. Jeszcze im się system wieszał... Następnym razem będę się umawiać na konkretną godzinę, bo dziś zobaczyłam, że jest takie coś A i zapłaciłam 44 zł za TSH, ft4, mocz b/o i morfologię
Nic mi się nie chce. Muszę trochę ogarnąć, bo już się zrobił mały bałagan

[martita_891]

Napisane przez _agata

Chodzi przecież o określenie przybliżonego terminu, a nie wstrzelenie się co do minuty.
Ważne żeby się spakować odpowiednio wcześniej.

Tak, tyle że u mnie różnica między 'przybliżonym' terminem a porodem wyniosła 2 tygodnie
Torbę zazwyczaj pakuje się około 32-34 tygodnia więc nie ma czym się martwić

[eve_3086]

Napisane przez _agata

Chodzi przecież o określenie przybliżonego terminu, a nie wstrzelenie się co do minuty.
Ważne żeby się spakować odpowiednio wcześniej.

taaaa, uwierz ,ze spakowana bedziesz na miesiac przed jak nie wczesniej

[_agata]

Z tym terminem to u większości moich koleżanek taki standard to 10-12 dni w jedną albo w drugą. Chyba żadna nie urodziła bliżej terminu.

Znając moje zamiłowanie do odkładania wszystkiego na ostatnia chwilę, pewnie będę się pakować z główką między nogam.

[martita_891]

Napisane przez _agata

Z tym terminem to u większości moich koleżanek taki standard to 10-12 dni w jedną albo w drugą. Chyba żadna nie urodziła bliżej terminu.

Znając moje zamiłowanie do odkładania wszystkiego na ostatnia chwilę, pewnie będę się pakować z główką między nogam.

Moja mama twierdzi, że urodziłam się co do dnia wg terminu
Teraz raczej spotyka się kobiety 'przenoszące' niż rodzące wcześniej ale sa i tacy, którzy uważają, że 41 i 42 tydzień ciąży to nic złego

[diablica071086]

Witam , ale piszecie
dziś z rana weszłam na wagę tak kontrolnie raz na tydzień sobie wchodzę i myślałam że pewnie przy moim apetycie będzie coś na plus a tu prawie 1,5 kg mniej, znaczy się że"obcy" mnie zjada od środka , bo mdłości nie ma więc nie pozbywam się zjedzonego jedzonka

a z rana to bym mogła spac do 11 albo dłuzej i tak juz później do pracy przychodzę z 8.30 na 9.30 więc mam godzine więcej snu o ile furto-kot pozwoli

i powiem wam mam faze na pomarańcze i słodycze, jakbym tak jadła przed ciazą jak jem teraz na pewno z 2+ by było a nie -1,5

mnie mama przenosiła bo się na świat nie pchałam ojciec miał urlop zaplanowany urlop się skończył a ja dopiero się pojawiłam, najfajniejsze że nawet dziadkek odprowadził auto do garażu bo ile można czekac

[aneczka240]

Ja posz

Napisane przez diablica071086

Witam , ale piszecie
dziś z rana weszłam na wagę tak kontrolnie raz na tydzień sobie wchodzę i myślałam że pewnie przy moim apetycie będzie coś na plus a tu prawie 1,5 kg mniej, znaczy się że"obcy" mnie zjada od środka , bo mdłości nie ma więc nie pozbywam się zjedzonego jedzonka

a z rana to bym mogła spac do 11 albo dłuzej i tak juz później do pracy przychodzę z 8.30 na 9.30 więc mam godzine więcej snu o ile furto-kot pozwoli

i powiem wam mam faze na pomarańcze i słodycze, jakbym tak jadła przed ciazą jak jem teraz na pewno z 2+ by było a nie -1,5

mnie mama przenosiła bo się na świat nie pchałam ojciec miał urlop zaplanowany urlop się skończył a ja dopiero się pojawiłam, najfajniejsze że nawet dziadkek odprowadził auto do garażu bo ile można czekac

Ja poszłam 4 kg w dół

[liveinhope]

Napisane przez eve_3086

taaaa, uwierz ,ze spakowana bedziesz na miesiac przed jak nie wczesniej

... znając ten wątek, to już w połowie ciąży

Napisane przez _agata

Z tym terminem to u większości moich koleżanek taki standard to 10-12 dni w jedną albo w drugą. Chyba żadna nie urodziła bliżej terminu.

Hmm, ostatnio u moich koleżanek rozstrzał w maksie 2 dni. Wszystkie mówią, że najlepiej liczyć wg poczęcia (jeśli się wie ).

Napisane przez aneczka240

Ja poszłam 4 kg w dół

Ja kilogram w górę, ale ogólnie szczupak jestem więc zapycham się na siłę. W życiu tyle nie jadłam

[_agata]

Napisane przez liveinhope

... znając ten wątek, to już w połowie ciąży


Hmm, ostatnio u moich koleżanek rozstrzał w maksie 2 dni. Wszystkie mówią, że najlepiej liczyć wg poczęcia (jeśli się wie ).

Czyli już zaraz powinnam zakupy robić i się pakować... o nie nie nie.

I ole się wie... mniej więcej się wie...

[mala77]

Napisane przez liveinhope

...
Właśnie wyczytałam, że w ciąży powinno się pić 4 szklanki mleka dziennie Ups!

wczoraj czytałam, że mleka w ciąży nie powinno się pic, bo jest mocno alergizujące. Ile stron tyle rad. Ja mleko kocham od 7tc i tak mi na razie zostało.

Napisane przez Pandzia_2010

a moja kumpela paliła 2 paczki dziennie żeby nie utyć i tylko 6kg przytyła a jej syn ważył 2300 a urodzil się po terminie na szczescie zdrowy

Napisane przez rinco

...Co powiecie na taką koszulkę?
http://kwejk.pl/obrazek/646292/so,cute,%5E%5E.html

koszulka wymiata

Napisane przez Pandzia_2010

ja wpadłam z Młodym dziś rano do przychodni o 7.40 żeby zapisać go do lekarza (przychodnia od 8) a tam ze 30 osób
więc stanęłam i mówię " Jestem w ciąży i chciałabym skorzystać z przywileju i podejść pierwsza i zapisać syna do lekarza" wyobraźcie sobie nikt nie zaprotestował ale widziałam te spojrzenia szukające brzuszka

synek wydał mnie rzecz jasna, ze nie kłamie, bo weszło małżeństwo z może 4miesięcznym dzieckiem i Olaf już krzyk,ze kładą go na jego ulubioną leżanke a ja mówie " Olafku to jest dzidzia mała" wiecie z jaką złościa na nią patrzył po czym podleciał do mojego brzucha podciąga mi bluzka i mówi :"MAMA DZIDZA " i buziak a ludzie szok i śmiech

dla synka. To musial byc super widok

Napisane przez andzya

ja wiem, czy późno, tak mój gin powiedział, że się robi w 15 tygodniu mniej więcej, a że jest jednym z najlepszych we Wrocławiu to chyba się zna na rzeczy.

A można wiedzieć do kogo chodzisz?


dzisiaj znowu dzień lenia. Nie mogę się wyspać ostatnio.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

moja waga jak spadla o 2,5kg na początku tak teraz w miejscu stoi

[diablica071086]

acha zapomniałam napisac we wrocku bieliznę na duże piersi ( nietypowe rozmiary)kupuje w only her tylko nie pamiętam czy to jest na jagiełły czy na innej ulicy
a przez te -1,5 kg spodnie ze mnie spadają i muszę pasek kupic albo może pas ciążowy żeby nerki na wierzchu nie były

[centipede]

Napisane przez śliweńka

dobrze że teraz wszystko dobrze

monitor oplułam fusami z herbaty ja czekam na ten dzień jak wmuce mielonego kotleta zapewne w szpitalu dieta będzie więc najbliższy mielony zostanie zjedzony w kwietniu

eh współczuję najlepiej właśnie przespać mdłości, a ja mogę się już pochwalić że waga rośnie tak jak i brzuch z dnia na dzień wydaje mi się większy,jeszcze 300g i będzie waga z przed ciąży

Dziękuję Super, że brzuszek rośnie! I że przybierasz w końcu na wadze Nie masz smaku na jedzenie mięska? Ale za to jak będzie smakować ten mielony w kwietniu

Napisane przez Dasti80

Ja miałam od 6tc do 10tc co tydzień robione a teraz co 2 tygodnie ciężko zliczyć ale tak ok 6-7 razy miałam robione w tej ciąży

Dziękuję Dasti za odpowiedź ja miałam podobną ilość razy, ale w sumie przez przypadek tak wyszło, bo tu szpital, później przy kolejnych plamieniach znowu kontrola, teraz przez ten ból brzucha znowu. No ale mam nadzieję, że limit nieprzewidzianych zdarzeń wyczerpałam:pros i: i teraz do końca będziesz mieć co 2 tygodnie?

Napisane przez martita_891

Ja z Miłkiem od początku ciąży miałam wizyty co dwa tygodnie i na każdej miałam USG, poza tym USG połówkowe robiłam w innej klinice (bo moja pani doktor uważa, że lepiej żeby dwóch niezależnych lekarzy wykonało połówkowe żeby wyniki można było skonfrontować), w szpitalu byłam 3 razy i tez miałam robione po 2 razy za każdym razem jak nic Synalek zdrowy

Dzięki i tak całą ciąże miałaś co 2 tyg? Przynajmniej Ci się nie dłużył bardzo czas do podglądania synka

Napisane przez _agata

Lekarze liczą termin ciąży od dnia następnego po OM, z innym się nie spotkałam. Nawet z tego co tutaj piszemy wynika, że tak liczą. Inny sposób by był nielogiczny.
Lekarz może powiedzieć, że skończony 9. tydzień, ale nie że trwa.
Ale tą czekoladą się tak załatwiłaś?

Czekoladki na pewno nie pomogły ostatnio sobie pofolgowałam mniej kefirków, błonnika, jabłuszek i tona czekoladek także tak ogólnie się nie popisałam, mogłam wcześniej coś zrobić a nie czekać. Poczytałam jeszcze raz to co pisałaś o USG
i jestem w szoku, jak to oni liczą od dnia następnego po OM? ja myślałam, że od pierwszego? a już myślałam, że obczaiłam cały ten system liczenia

Napisane przez 8ewus8

Heloł
katka_19 współczuję Ci bardzo, wiem co to mdłości, ale Ty masz chyba 100 razy gorzej. Trzymaj sie dzielnie.
Ostatnio czytałam, że jednak większości przechodzą mdłości koło 12 tygodnia, bo łożysko przejmuje funkcję hormonów, więc odliczam dni.

Wczoraj kupiłam sobie mamarin, był już dostępny w aptece. Wzięłam wczoraj 2 tabletki i jakoś nie zauważyłam po nim poprawy, ale dziś rano wzięłam i póki co nie miałam ani jednego odruchu wymiotnego!!

Dzisiaj na wszelki wypadek zapytam lekarza czy mogę to brać, bo niby jak wół jest napisane, że na mdłości w ciąży, ale lepiej podpytam.

Boję się trochę tej wizyty, ostatnio mi powiedział, że nagra mi płytkę z usg oby tylko wszystko było dobrze.

Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej super, że będziesz mieć płytkę!

Napisane przez andzya

tak, ale zgodnie z datą ostatniej @. Wszystko jest w normie, poza tym na wikipedii nie jest napisane, że trzeba wykonać to badanie najpóźniej do 14 tygodnia, tylko, że wynik jest wówczas najbardziej wiarygodny,ale nie niemożliwy do wykonania później Niemniej jednak zgodnie z prawdą, kończę 15 tydzień ciąży, ale moja dzidzia ma minus dwa tygodnie (licząc od momentu zapłodnienia), więc wszystko jest jak najbardziej okej. Wizytę mam w piątek
Skonsultowałam się w tej sprawie jeszcze z moim wujkiem, ginekologiem i jest okej

On tu jest lekarzem, więc pewnie wie co robi u mnie lekarz bardzo pilnował terminu, żeby nie przekroczyć tej granicy

Napisane przez _agata

Chodzi przecież o określenie przybliżonego terminu, a nie wstrzelenie się co do minuty.
Ważne żeby się spakować odpowiednio wcześniej.

szkoda, że nie da się umówić z Maluszkiem na dzień i godzinę, ile byłoby łatwiej

Napisane przez mala77

wczoraj czytałam, że mleka w ciąży nie powinno się pic, bo jest mocno alergizujące. Ile stron tyle rad. Ja mleko kocham od 7tc i tak mi na razie zostało.

ja codziennie na śniadanko mleko z płatkami teraz wcinam

[Freya_85]

Napisane przez aneczka240

A i zapłaciłam 44 zł za TSH, ft4, mocz b/o i morfologię
Nic mi się nie chce. Muszę trochę ogarnąć, bo już się zrobił mały bałagan

Strasznie tanio, ja za morfologię, TSH i FT4 dałam 75zł, za mocz 12zł. Odebrałam dzisiaj wyniki i wszystko ok

Napisane przez martita_891

Torbę zazwyczaj pakuje się około 32-34 tygodnia więc nie ma czym się martwić

Ja bym się najchętniej już spakowała. Mam wszystko obczajone, jakie podkłady, wkłaki laktacyjne itp, ale nic jeszcze nie kupuję, bo mąż by mnie do wariatkowa odesłał.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez _agata

Z tym terminem to u większości moich koleżanek taki standard to 10-12 dni w jedną albo w drugą. Chyba żadna nie urodziła bliżej terminu.

Znając moje zamiłowanie do odkładania wszystkiego na ostatnia chwilę, pewnie będę się pakować z główką między nogam. :torba:

[katka_19]

Witam Dziewczynki
Ja zaraz uciekam do Pani doktor, dam Wam znać co mi powie, bo później wracam do pracy.

[liveinhope]

Napisane przez katka_19

Witam Dziewczynki
Ja zaraz uciekam do Pani doktor, dam Wam znać co mi powie, bo później wracam do pracy.

Będzie USG?
To teraz wszystkie Ci zazdrościmy

[aneczka240]

Napisane przez Freya_85

Strasznie tanio, ja za morfologię, TSH i FT4 dałam 75zł, za mocz 12zł. Odebrałam dzisiaj wyniki i wszystko ok

Morfologia i mocz po 8 zł, TSH 12 zł, ft4 15 zł
Wyniki już mam, wszystko dobrze, tarczyca przy górnej granicy, ale nadal w normie. Jedynie eozynofile poniżej normy.

[felangel]

..a ja tylko odpowiadam na pytanie . Mamy w wątku mamy po 35 r.ż.

[Efijy]

Napisane przez liveinhope

...

Ja kilogram w górę, ale ogólnie szczupak jestem więc zapycham się na siłę. W życiu tyle nie jadłam

Ja też długo miała kilo w górę a teraz dopiero drugie kilio też szczupła jestem i tak się zastanawiałam już czy to dobrze że waga mi stała ale teraz ruszyła się cieszę chodź w sumie może to dla wielu mam dziwnie brzmieć

[liveinhope]

Napisane przez Efijy

Ja też długo miała kilo w górę a teraz dopiero drugie kilio

W pierwszym trymestrze podobno nawet spadek wagi jest normalny więc nie ma co fiksować

też szczupła jestem i tak się zastanawiałam już czy to dobrze że waga mi stała ale teraz ruszyła się cieszę chodź w sumie może to dla wielu mam dziwnie brzmieć

Mam to samo.

[Efijy]

Starałam się nie fiksować z tego powodu w pierwszym trymestrze ale teraz ulżyło. Fajnie że są osoby które mają podobne odczucia.

[_agata]

Napisane przez felangel

..a ja tylko odpowiadam na pytanie . Mamy w wątku mamy po 35 r.ż.

Moja ciekawość została zaspokojona
Tylko jedną?


U mnie waga skoczyła o jakieś 2 kilogramy dość szybko i teraz trzyma się na stałym poziomie... raz kilogram w dół, raz kilogram w górę...


Dziewczyny, pijecie dużo wody?
Ja codziennie wlewam w siebie (i wylewam) jakieś dwa litry, co mnie ogromnie cieszy, bo powietrze w pomieszczeniach gdzie przebywam jest bardzo suche. Zazwyczaj poza letnimi upalnymi dniami piłam zdecydowanie mniej, bo latem to i 3 litry mogę wypić, a teraz w ciąży jakoś mi się zmieniło i piję na potęgę.