Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r. - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-16, 12:45   #961
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Gabi, ja ostatnio pokazywałam te śmiejące się dzieciaczki Marcelowi i razem śmialiśmy się do rozpuku
Muzyka dla Bobasa super, muszę koniecznie włączyć młodemu jak wróci ze spaceru z Tatą
p.s. podaj mi kochana dane to Cię wpiszę na listę

Kurcze, ile to naszych dzieciaczków ma katar Marcel odpukać na razie jeszcze ani razy nie był przeziębiony.

monis, gratulacje dla przyszłej Mamy Chrzestnej
Ja również uważam, że najpierw powinnaś zrezygnować z karmienia o 2.00, ale co zrobić z tym o 5.00 skoro mały nie pije mleczka z butelki to Ci nie podpowiem A na kaszkę o tej godz. moim zdaniem jest trochę za wcześnie...

jaasia, miałam okazję przyjrzeć się tej "krowie" z bliska, boski!!! Cena też powalająca...niestety

A u nas dziś słonecznie i 8 stopni na plusie, czyli nie najgorzej

Laski, ile kropelek podajecie dziennie Devikapu? Ja dwie i zaczęłam się zastanawiać czy to nie za dużo?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Niedawno była mowa o mieszkaniu z Rodzicami lub bez Nich i powiem Wam, że my na razie mieszkamy z moimi Rodzicami, ale bardzo byśmy chcieli być już na swoim. Mieliśmy się już okazję przekonać jak to jest, bo spędziliśmy trochę czasu w trójkę we wakacje u TŻa (mieliśmy wtedy wolną chatę) i bardzo nam to odpowiadało, mało tego zauważyliśmy, że mniej się kłócimy i w ogóle jakoś tak fajnie było. Mogliśmy być w pełni sobą, bo przy Rodzicach wiadomo trzeba się czasem hamować, ugryźć w język jak się chce coś powiedzieć, nie wypada przechadzać się po domu w bieliźnie itp. A tam mieliśmy pełną swobodę i b. nam to odpowiadało. Problem w tym, że ja jestem bardzo potrzebna w domu, bo moja Mama choruje. Musiałam przejąć wszystkie Jej obowiązki mając przecież tyle swoich na głowie.Jest mi ciężko, ale wiem, że nie mogę Ich teraz zostawić...Nie mogę nawet pójść do pracy, bo przecież nie zostawię Mamy, która nic nie może zrobić w domu i Marcela, którym nie ma się kto zająć...i koło się zamyka
Ech, musiałam się wygadać...
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-11-16 o 21:24
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 13:11   #962
jaasia88
Raczkowanie
 
Avatar jaasia88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez elizziak Pokaż wiadomość
A jaki konkretnie model? Ja się powoli też zastanawiam nad zakupem większego fotelika, ale jestem zielona w temacie, więc mocno będę polegać na tym, co polecacie
konkretnie to romer king plus w jednym sklepie internetowym znalazłam go za 749zł a w askocie kosztuje 900zł

stalowamagnolia niestety niekiedy sytuacja nas zmusza do podejmowania takich kroków a nie innych, faktycznie skoro jesteś potrzebna to nie można od tak się wyprowadzić my mieszkaliśmy sami przez prawie 2 lata i było naprawdę super, pełna swoboda tylko jak zaszłam w ciążę to postanowiliśmy przeprowadzić się do rodziców bo obawiałam się że nie damy sobie rady z kasą, poza tym to było 3 piętro bez windy nie wyobrażałam sobie chodzenia z dzieckiem i wózkiem po schodach jak znajdziemy mieszkanie na parterze bądź pierwszym piętrze to na pewno się wyprowadzimy, zresztą moi rodzice obiecali płacić nam za wynajem mieszkania, żeby tylko była zgoda między nami Oni dobrze wiedzą że mieszkanie u rodziców to nic dobrego bo sami mieszkali ponad 20 lat z moją babcią
__________________
KAROLU
jaasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 13:26   #963
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość
U nas dalej katarek i tak nawet ze 2x dziennie sobie kaszlnie porządnie nie wiem chyba też musze wyskoczyć i kupić jakiś syropek na kaszel.

Tak apiękna u Nas pogoda dziś,wyszłabym na dwór ale troszkę się boję...wyszłybyście? myslę że jak wszsystko jest w porządku nie ma goraczki,tylko katar to chyba wyjde na dworze będzie mu lżej z tym noskiem zapchanym...
O La La ja bym poszła, lepiej się oddycha, a jak jeszcze do tego jest słońce- trzeba korzystać ...no ale ja to ja, pewnie nawet z lekką gorączką bym poszła wietrzę własnie mieszkanie- młody na dworze śpi od 10:30 nawet wiertarka piętro niżej go nie obudziła! ani domofon i wrzaskliwy listonosz
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 13:29   #964
jaasia88
Raczkowanie
 
Avatar jaasia88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
O La La ja bym poszła, lepiej się oddycha, a jak jeszcze do tego jest słońce- trzeba korzystać ...no ale ja to ja, pewnie nawet z lekką gorączką bym poszła wietrzę własnie mieszkanie- młody na dworze śpi od 10:30 nawet wiertarka piętro niżej go nie obudziła! ani domofon i wrzaskliwy listonosz
kochana ten Twój bobas to rekordy w spaniu pobija kurcze taki zahartowany musi być, jak tylko Karolkowi katar przejdzie to będę robić tak jak Ty chce spać-to w wózek i na taras
__________________
KAROLU
jaasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 13:42   #965
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
konkretnie to romer king plus w jednym sklepie internetowym znalazłam go za 749zł a w askocie kosztuje 900zł
ja mam własnie tego Romera..przymierzaliśmy sie do niego jak do jeża, bo masakrycznie drogi był (w końcu TŻ kupił własnie przez internet za niecałe 800pln) ale jestem zadowolona...zważywszy, że w teorii ten fotelik ma posłużyć ok.3 lat to te 800pln za cenę bezpieczeństwa dziecka, to nie wydaje się dużo.
Do tego dochodzi wygoda- my patrzyliśmy pod kątem dalszych wyjazdów np. do rodziców, na wakacje...i własciwie tylko Romer nam pasował, bo sporo się rozkłada do pozycji półleżącej, w dodatku jest właśnie dość szeroki i dzieciak sobie moze luźno nóżki trzymać, a nie siedzi upchnięty jak serdelek...mi nie szkoda tej kasy na fotelik, choć wiem że jest drogi...no ale co zrobić? ze wszystkim tak jest -byle zabawka kosztuje 50pln a zazwyczaj to kawałek plastyku albo szmacianka i jakiś podzespół, kawałek żaróweczki i baterie....zawsze tak będzie że ludzie żerują na szczęściu i nieszczęściu innych- dlatego wszystko dla dzieci jest masakrycznie drogie...ale też leki, czy pogrzeby- tez są drogie.
Wiadomo- dziecku nie odmówisz, tak samo z lekami czy pogrzebem- zapłacisz bez dyskusji

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
kochana ten Twój bobas to rekordy w spaniu pobija kurcze taki zahartowany musi być, jak tylko Karolkowi katar przejdzie to będę robić tak jak Ty chce spać-to w wózek i na taras
taaak...tyle, że dziś pól nocy budził nas, bo sobie umyślił spać w poprzek łóżeczka i co tylko go przełożyliśmy we właściwą stronę to on hyc na brzuch i w poprzek! i nóżkami walił w szczebelki (wszystko przez sen!) a obudził się tak na dobre o 6 rano! TŻ wział go do naszego łóżka, a on znów- uwalił się w poprzek i zadowolony! i TŻ walił z główki w brzuch, a mnie kopał nóżkami- super zabawa nie ma co
chyba zęby mu dokuczają w nocy i nad ranem, dlatego w ciagu dnia taki padnięty...no i u nas dziś jest cudnie- słoneczko jak na wiosnę aż życ się chce

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
kochana ten Twój bobas to rekordy w spaniu pobija kurcze taki zahartowany musi być, jak tylko Karolkowi katar przejdzie to będę robić tak jak Ty chce spać-to w wózek i na taras
taaak...tyle, że dziś pól nocy budził nas, bo sobie umyślił spać w poprzek łóżeczka i co tylko go przełożyliśmy we właściwą stronę to on hyc na brzuch i w poprzek! i nóżkami walił w szczebelki (wszystko przez sen!) a obudził się tak na dobre o 6 rano! TŻ wział go do naszego łóżka, a on znów- uwalił się w poprzek i zadowolony! i TŻ walił z główki w brzuch, a mnie kopał nóżkami- super zabawa nie ma co
chyba zęby mu dokuczają w nocy i nad ranem, dlatego w ciagu dnia taki padnięty...no i u nas dziś jest cudnie- słoneczko jak na wiosnę aż życ się chce

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
poza tym to było 3 piętro bez windy nie wyobrażałam sobie chodzenia z dzieckiem i wózkiem po schodach jak znajdziemy mieszkanie na parterze bądź pierwszym piętrze to na pewno się wyprowadzimy, zresztą moi rodzice obiecali płacić nam za wynajem mieszkania, żeby tylko była zgoda między nami Oni dobrze wiedzą że mieszkanie u rodziców to nic dobrego bo sami mieszkali ponad 20 lat z moją babcią
oj ja tak mieszkam- 3 piętro bez windy...masakra z noszeniem...
teraz chodze na raty- najpierw młodego wyszykuję na dwór, otwieram okno i wsadzam go do łóżeczka, potem kurtka na plecy i jazda czym prędzej z wózkiem na dół, na dole-wózek przypinam do kaloryfera i jazda na górę po dzieciaka! myślałam że mi to dobrze na figurę zrobi takie ganianie po schodach...a gdzie tam! za to na stawy na pewno robi kiepsko...no ale sama chciałam to teraz mam i się nie zanosi na zmianę przez najbliższe lata, chyba że w totka 6 strzelę
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 20:06   #966
katz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

hej i witam nową mamusie

W końcu nadrobiłam.....mój pierwszy dzień w pracy oczywiście odchorowałam a to dlatego, że nie zdążyłam zjeść obiadu i poszłam do kfc....

Ja mieszkam na 4 piętrze a raczej na 5 bo mamy tak dziwnie blok wybudowany....zero windy....więc też się bałam jak to będzie ze spacerami....na szczęście piwnice mamy prawnie na wejściu wiec wózek jest na dole....

stalowamagnolia......my też mieszkaliśmy z rodzicami po ślubie przez dwa lata....a wcześniej byliśmy przez rok w irl wiec wiedziałam jak to jest mieszkać samemu, ale życie niestety łatwe nie jest....życzę aby Twoja sytuacja się polepszyła i żebyście mogli sami zamieszkać.
katz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 20:20   #967
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam się wieczorowa porą

Ja tylko na chwilkę podczytałam i muszę się przyłączyc do mam z "romerami" ja też juz się zdecydowałam na niego tylko teraz musze wybrac kolor i tapicerkę.

Dziewczyny moje też ma katar i jedynie frida i mąśc majerankowa.

I mam dziwne wrażenie że nasze dzieci jakiś kryzys przechodzą jakiś jesienny, z ciśnieniem coś nie tak . Koleżanki blisko mnie co mają tez małe dzieciaczki opowiadają że ich dzieci też coraz gorzej śpią, bardziej płaczliwe, marudne .
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 20:22   #968
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Laski, ile kropelek podajecie dziennie Devikapu? Ja dwie i zaczęłam się zastanawiać czy to nie za dużo?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Niedawno była mowa o mieszkaniu z Rodzicami lub bez Nich i powiem Wam, że my na razie mieszkamy z moimi Rodzicami, ale bardzo byśmy chcieli być już na swoim. Mieliśmy się już okazję przekonać jak to jest, bo spędziliśmy trochę czasu w trójkę we wakacje u TŻa (mieliśmy wtedy wolną chatę) i bardzo nam to odpowiadało, mało tego zauważyliśmy, że mniej się kłócimy i w ogóle jakoś tak fajnie było. Mogliśmy być w pełni sobą, bo przy Rodzicach wiadomo trzeba się czasem hamować, ugryźć w język jak się chce coś powiedzieć, nie wypada przechadzać się po domu w bieliźnie itp. A tam mieliśmy pełną swobodę i b. nam to odpowiadało. Problem w tym, że ja jestem bardzo potrzebna w domu, bo moja Mama choruje. Musiałam przejąć wszystkie Jej obowiązki mając przecież tyle swoich na głowie.Jest mi ciężko, ale wiem, że nie mogę Ich teraz zostawić...Nie mogę nawet pójść do pracy, bo przecież nie zostawię Mamy, która nic nie może zrobić w domu i Marcela, którym nie ma się kto zająć...i koło zamyka
Ech, musiałam się wygadać...
Dzieciaczek musi dostawać 400 jednostek miedzynarodowych vit D na dobę co odpowiada 1 kropli devicapu lub 5 ml tranu moller's

Mieszkanie z rodzicami ma swoje minusy Ale w Twojej sytuacji... Dopiero bedąc matką doceniłam trud mojej mamy i będąc w Twojej sytuacji postąpiłabym tak jak Ty- mieszkąłbym z mamą by zapewnić jej opiekę Jesteś wspaniałą córką bo pewnie mogłabyś ją oddać do jakiegoś domu opieki.. a mimo to jesteś przy niej i to jest więcej warte niż wszystkie wygody świata zapewnione w domu opieki!!!
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 21:18   #969
Miszi
Raczkowanie
 
Avatar Miszi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 438
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam nowe mamusie.
Dziewczyny ale ta pogoda robi sie dobijajaca - nie lubie zimna i zimy

Tomus od kilku dni sam wstaje, najlepiej wychodzi mu to w lozeczku. Chwyta sie szczebli i juz stoi na nozkach.
Wczoraj byla u nas kuzynka. Bawiac sie z malym zaczela gwizdac, a on zaczal piszczec - a ja mialam tyle smiechu.

Moj maly mowi jak narazie tylko ''ba-ba'' i jak mowie mu - powiedz ''ma-ma'', to sie cieszy i mowi ''ba-ba''.

Dzisiaj Tomek zajadal z babcia wafle ryzowe z bialym serkiem, a dzidek dal mu sprobowac troszeczke miodu.

Co do mieszkania z rodzicami - my po slubie mieszkalismy 2 lata z moimi rodzicami, pozniej 4 lata bylismy w UK, wiec posmakowalismy zycia we dwoje. Teraz wrocilismy do PL i znow mieszkamy u rodzicow, ale tylko przejsciowo, poniewaz kupilismy mieszkanie i jak go wyremontujemy, to sie przeprowadzimy na swoje. U mnie w domu sa warunki do mieszkania, ale moj tata jest strasznie upierdliwy i lubi we wszystko sie wtracac, a ja ani tz nie lubimy jak sie nam mowi, co mamy robic, albo ze wszystko robimy zle. Szkoda mi tylko mamusi, bo wiem ze na poczatku bedzie jej smutno, w domu zrobi sie pusto, ale innego wyjscia nie ma. Mysle, ze to wyjdzie nam wszystkim na dobre.

Dziewczyny chyba wymyslilam 1 prezent na Mikolaja - sanki.
Miszi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 21:22   #970
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Dzięki Karolinka za te słowa. Tak właśnie podchodzę do tej sytuacji, kiedyś Mama opiekowała się mną, teraz ja opiekuję się Nią i będę to robić tak długo jak będzie trzeba...

Zmykam do wyrka, jestem okropnie zmęczona. Marcel miał dziś zły dzień. Obudził się o 6.00 i nie spał aż do 15.00, był nie do zniesienia
Aż się boję co będzie w nocy...

Dobranoc!

Miszi, uważaj na miód - bardzo uczula!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-11-16 o 21:23
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 21:29   #971
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

stalowamagnolia, faktycznie ciężką macie sytuację... Ale zgadzam się z Karolinką, że to co robisz dla swojej mamy jest wspaniałe. Niby to takie oczywiste, opiekować się swoimi rodzicami w chorobie czy na starość, ale nie każdy to robi... Bo to ogromne poświęcenie tak naprawdę.
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 09:04   #972
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cześć!

Odnośnie fotelików samochodowych jeszcze - jakoś nie zauważyłam, żeby Romer King Plus był znacznie droższy od Maxi Cosi Tobi - na Ceneo są bardzo podobne rozpiętości cen. Ja patrzę na foteliki 9-18 kg.

Byłam wczoraj z Ewą na USG nerek, ma zalegania moczu. Muszę zrobić jej posiew moczu i iść ponownie na badanie.

Jestem zadowolona z pediatry. Mieszkam w małej miejscowości i na dobrego lekarza z NFZ trudno trafić. Ta lekarka pracuje dodatkowo w szpitalu na noworodkach, robiła małej USG głowy, teraz nerek. Mam do niej numer komórkowy, bywało, że dzwoniłam o 21 i podjeżdżałam po receptę, gdy miała dyżur w szpitalu

Ewa od jakiegoś czasu strasznie protestuje przy zmianie pieluchy i przy ubieraniu. Masakra!

Mieszkam w domu moich teściów, ale nie jesteśmy wszyscy "na kupie". Wejście do budynku jest wspólne, ale do naszego mieszkania prowadzi osobna klatka schodowa - my mieszkamy na piętrze, mamy 3 pokoje, łazienkę i kuchnię, teściowie mieszkają na dole, też mają swoją łazienkę i kuchnię. "Dostęp" jest łatwy, ale nie aż tak uciążliwy, jak wspólne mieszkanie i korzystanie z tych samych pomieszczeń.
Gdy wychodzimy z mężem do pracy, puszczamy jego mamie sygnał, a ona za chwilę jest u nas, w szlafroku Nie musimy na siłę budzić małej ani ubierać. Nawet pieluchy jej nie zmieniam, bo przeważnie i tak jesteśmy spóźnieni
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 09:26   #973
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Kiepska noc za nami, Mały budził się trzy razy. Nie wiem o co chodzi, budzi się z płaczem, takim zawodzącym, marudzącym.

Ostatnio dwie noce tak było, potem jedna noc ok, myślałam, że już koniec, a dziś znowu. Wtedy nic nie pomaga, ani smoczek (wypluwa), ani tulenie, wręcz odpychał się ode mnie Napił się parę łyczków herbatki i też wypluwał smoczek butelki. Popłakał z 15 minut i zasnął...

Nie mam pojęcia o co chodzi? Nigdy tak nie było, dopiero teraz te dwie noce i dziś.

U nas przebiło się słonko zza chmur i mgły, może będzie ładniej niż przez ostatnie dni Życzę Wam miłego dnia i spokojnego, oby nasze szkraby miały dziś dobre humorki
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:20   #974
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

elizziak, dzięki kochana.Kurcze, nie wiem jak to się stało, ale nie ma Cię na liście Podawałaś mi swoje dane? Może przegapiłam, podaj mi to dopiszę Cię na listę

My też mieliśmy noc pełną wrażeń, ale opiszę to później, bo z Marcelem na kolanach ciężko mi się pisze...
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:47   #975
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Talking Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

stalowamagnolia bruno broi gdzieś na domu więc mogę napisać ale wiem dokładnie jak się pisze z maluchem - u nas się nie pisze Bruno wali w klawisze
elizziak ja podejrzewam sławne zęby u nas cudna nocka o 3:40 Bruno uznał ze jest wyspany 40 min łazikowania oprócz tego nie liczyłam dodatkowych pobudek i bez piersi ani rusz głodomór a w dzień nie ma czasu na jedzenie ostatnio też apetyt ma kiepski ale ciałka sporo więc sie na martwię
Ja z Brunowymi prezentami mam problem, bo ma wypasione zabawki od kuzyna i od sis sprawdzone na topie jest domek teletubisiów i sorter ślimak FP - polecam ale i tak najlepsze zabawki to kabelki
ubranek też kupa wózek mu kupiłam (ale i tak na wiosnę kupię znowu )
dziadkowie chcą mu kupić samochód sugerowałam im drewniany ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:37   #976
O La La
Rozeznanie
 
Avatar O La La
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam się dziewczyny z Wami co prawda nie mam za bardzo warunków do pisania,ale postaram się coś nadrukować

Wczoraj jak wyszlismy na dworek to I. zasnął i spal z ok.2 godz.,ale ja zmarzłam,mimo słoneczka było dość chlodno.
Wczoraj nie udało mi się Go przetrzymać,choć chciałam ale nawet nie zauważyłam kiedy zasnął po 19 wstał za jakieś 40 min. i poszedł spać znów po 23.

Dziewczyny jak to jest że Wy podajecie wit.D po 1 lub 2 kropelki ???
Ja mam taką gdzie te 400 j. jest w jednej kapsułce i wyciskam jedną kapsułkę wydaje mi się że to jest prostsze niż pilnować jednej kropelki konkretnie...chyba że was jakoś źle zrozumiałam,to przepraszam.

A mam jeszcze do Was pytanie. Na jakich poduszkach śpią wasze dzieci? Jeszcze na zupełnie płaskich czy już trochę wyższych? mój i. śpi jeszcze na płaskiej,ale jak ze mną śpi to włazi na moją (wyższą oczywiście) i nie mogę go zgonić z niej,widzę ze mu wygodniej...tak zastanawiam się czy to moze już czas zmienić podusię?

Miszi -sanki? Suuuper pomysł wg mnie kurczę sama bym kupiłą dla radochy małemu,ale u Nas pewnie nie będzie tyle śniegu,albo wogóle nie będzie a tak chciałam zeby Mały śnieg zobaczył

U nas właśnie też jest mała zamota z tymi samochodami,Wszyscy chcą kupować Małemu samochód...heh szkoda ze nie mi

W takim razie ja myślę np. o pościeli jakiejś fajnej,nowym wózku i łóżeczku noi napewno jakieś ciuszki


Co do mieszkania we dwoje... hmm moje zdanie jest takie: My z tż też wiemy jak sie mieszka w różnych warunkach (sami jak i z rodzicami) ogólnie iwadomo że lepiej jest samemu z tż,tylko ja np. po 2-miesięcznym pobycie tu i siedzeniu po 9,10 godz. dziennie sama z dzieckiem tylko,polubiłam pełny dom i zaczęłam za tym tęsknić,także ja jaasia akurat chętnie bym się z Tobą zamieniła Nie wiem na ile pomagają Wam twoi rodzice szczególnie przy dziecku,ale moja mam pomagała mi bardzo dużo i nie ukrywam ze być może z tego powodu teraz jest mi tak strasznie ciężko...heeh w sumie to nawet gdybyśmy teraz mieli mieszkać z rodzicami czy obojętnie z kim,to mój tż tyle pracuje i wraca zmęczony że go nic bardzo nie obchodzi,także nie zauważałby pewnie za bardzo że nie mieszkamy sami...
Oczywiście jeśli już razem z rodzicami to pewnie ze lepiej w domu niż w mieszkaniu w bloku...
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho






"Mam serce dla zwierząt"
O La La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:47   #977
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

ja mogę polecić zabawki firmy einchhorn
mamy kostkę edukacyjną 5 w 1 taką wypasioną...kupiłam używkę oczywiście bo szkoda mi kasy na nową- jest bossska a młody sobie staje (od wczoraj) przy niej, wcześniej siadał i gada, gada, gada...mogę pójść normalnie do wc, jak człowiek także zabawka godna polecenia-> jesli chcecie zobaczyć:
http://http://allegro.pl/duza-edukacyjna-drewniana-kostka-5w1-eichhorn-i1916491125.html
a sprzedałam wczoraj matę fisher price u mnie powoli następuje wymiana zabawek- sprzedaję stare i kupuję coś nowego za tą kasę
słuchajcie, czy któraś z was ma może, albo wie gdzie kupić rajstopki z ABSem, ale nie tylko na paluszkach i kolanach, ale też na pupie? gdzieś takie widziałam, a teraz za nic nie mogę sobie przypomnieć, to moje dziecie raczkuje po swojemu, bo mu się nóżki ślizgają...jakby miał lepszą przyczepność to pewnie łaziłby normalnie
lecę ogarniać puki śpi (oczywiście na dworze, a mi nogi odmarzają)

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Miszi, uważaj na miód - bardzo uczula!
Stalowamagnolia- z tym miodem...to jest temat rzeka...starzy pediatrzy polecają i chwalą, moje pokolenie było "słodzone" miodem zamiast cukrem i jakoś żyjemy
ja sama (nie bij mocno! słodziłam przez chwilę herbatki dla Leona miodem...rumianek z miodem i młody wyciągał po 2-3 butle takiego naparu (miodu bardzo mało po pół łyżeczki na 260ml wody)..potem trochę poczytałam że niby strasznie uczula...no i sama nie wiem w co wierzyć..
a ponieważ sama miodu nie cierpię to młodemu przestałam też dawać,
myślę, ze z tą alergią na miód to troche tak jak z innymi alergiami- jesli w rodzinie nie ma osób nietolerujących danego produktu to można podawać i obserwować czy nic się nie dzieje....a jesli alergia jest (np. u rodzica, rodzeństwa) to nie ma co próbować nawet bo można krzywdę zrobić.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-11-17 o 11:48
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 12:33   #978
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czescu nas ciezkie nocki, mlodego dziasla mecza,

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Laski, ile kropelek podajecie dziennie Devikapu? Ja dwie i zaczęłam się zastanawiać czy to nie za dużo?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Niedawno była mowa o mieszkaniu z Rodzicami lub bez Nich i powiem Wam, że my na razie mieszkamy z moimi Rodzicami, ale bardzo byśmy chcieli być już na swoim. Mieliśmy się już okazję przekonać jak to jest, bo spędziliśmy trochę czasu w trójkę we wakacje u TŻa (mieliśmy wtedy wolną chatę) i bardzo nam to odpowiadało, mało tego zauważyliśmy, że mniej się kłócimy i w ogóle jakoś tak fajnie było. Mogliśmy być w pełni sobą, bo przy Rodzicach wiadomo trzeba się czasem hamować, ugryźć w język jak się chce coś powiedzieć, nie wypada przechadzać się po domu w bieliźnie itp. A tam mieliśmy pełną swobodę i b. nam to odpowiadało. Problem w tym, że ja jestem bardzo potrzebna w domu, bo moja Mama choruje. Musiałam przejąć wszystkie Jej obowiązki mając przecież tyle swoich na głowie.Jest mi ciężko, ale wiem, że nie mogę Ich teraz zostawić...Nie mogę nawet pójść do pracy, bo przecież nie zostawię Mamy, która nic nie może zrobić w domu i Marcela, którym nie ma się kto zająć...i koło się zamyka
Ech, musiałam się wygadać...
ja podaje kropelke,
ciezka sytuacja, ja nie wyobrazam sobie mieszkania z jednymi czy drugimi rodzicami ale jakby zaszla taka potrzeba to bym sie przestawila,


Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
ja mam własnie tego Romera..przymierzaliśmy sie do niego jak do jeża, bo masakrycznie drogi był (w końcu TŻ kupił własnie przez internet za niecałe 800pln) ale jestem zadowolona...zważywszy, że w teorii ten fotelik ma posłużyć ok.3 lat to te 800pln za cenę bezpieczeństwa dziecka, to nie wydaje się dużo.
Do tego dochodzi wygoda- my patrzyliśmy pod kątem dalszych wyjazdów np. do rodziców, na wakacje...i własciwie tylko Romer nam pasował, bo sporo się rozkłada do pozycji półleżącej, w dodatku jest właśnie dość szeroki i dzieciak sobie moze luźno nóżki trzymać, a nie siedzi upchnięty jak serdelek...mi nie szkoda tej kasy na fotelik, choć wiem że jest drogi...no ale co zrobić? ze wszystkim tak jest -byle zabawka kosztuje 50pln a zazwyczaj to kawałek plastyku albo szmacianka i jakiś podzespół, kawałek żaróweczki i baterie....zawsze tak będzie że ludzie żerują na szczęściu i nieszczęściu innych- dlatego wszystko dla dzieci jest masakrycznie drogie...ale też leki, czy pogrzeby- tez są drogie.
Wiadomo- dziecku nie odmówisz, tak samo z lekami czy pogrzebem- zapłacisz bez dyskusji

oj ja tak mieszkam- 3 piętro bez windy...masakra z noszeniem...
teraz chodze na raty- najpierw młodego wyszykuję na dwór, otwieram okno i wsadzam go do łóżeczka, potem kurtka na plecy i jazda czym prędzej z wózkiem na dół, na dole-wózek przypinam do kaloryfera i jazda na górę po dzieciaka! myślałam że mi to dobrze na figurę zrobi takie ganianie po schodach...a gdzie tam! za to na stawy na pewno robi kiepsko...no ale sama chciałam to teraz mam i się nie zanosi na zmianę przez najbliższe lata, chyba że w totka 6 strzelę
tez na bezpieczenstwie dziecka nie zamierzam oszczedzac ale wyborem fotelika zajmie sie juz tz
3 pietro to wysoko i na pewno ciezko ale ja zdecydowanie wolalabym sie tak meczyc niz mieszkac z rodzicami,
trzymam kciuki za 6 tke

Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość
A mam jeszcze do Was pytanie. Na jakich poduszkach śpią wasze dzieci? Jeszcze na zupełnie płaskich czy już trochę wyższych? mój i. śpi jeszcze na płaskiej,ale jak ze mną śpi to włazi na moją (wyższą oczywiście) i nie mogę go zgonić z niej,widzę ze mu wygodniej...tak zastanawiam się czy to moze już czas zmienić podusię?
moj spi bez poduszki,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 13:13   #979
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

La'Mbria ja nie widziałam takich rajtuzek...może na allegro znajdziesz?
U nas na święta Julia dostanie sanki od dziadków, w internecie są bardzo fajne z oparciem i śpiworkiem w komplecie, choć zastanawiam się czy to nie większa uciecha dla rodziców bo dziecko jeszcze małe jest, trzeba by je szelkami przypinać...
Za to widziałam dzisiaj w Biedronce tego bujaka biedronkę - niby jest od 18 miesięcy do 3 lat ale uważam, że już roczne pasują do niego. Namawiam teściów, żeby go kupili na Mikołaja

Ja mieszkam na 4. piętrze z windą, obok mnie, w osobnym mieszkaniu mieszkają moi rodzice. Moja mama opiekuje się Julcią więc rano też daję jej sygnał i przylatuje w piżamie i bierze dziecko. To wielki plus, że nie muszę jej przygotowywać, nigdzie wozić Kiedyś narzekałam, że tak blisko są, zero niby prywatności a teraz to doceniam, zawsze można podrzucić na chwilkę maleństwo do rodziców
Moi teściowie mają dom jednorodzinny, pociągnęli górę dla tż i dla mnie ale nas o zdanie nie pytali namawiają ciągle do przeprowadzki, ja nie chcę mimo, że też osobna kuchnia itd... ale dom na odludziu w mieście obok, za domem las, niby super ale zwariowałabym dzień w dzień widzieć chyba teściową Do tego siostra tż jest niepełnosprawna i prędzej czy później będzie wymagać naszej pomocy ale kto powiedział, że akurat u nich w domu
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 13:23   #980
kopikos
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 371
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Ehhhhh.... próbowałam choć trochę nadrobić zaległości w czytaniu wątku, ale ciągle coś albo małe ktoś mi przeszkadza.

Mam pytanko do dziewczyn, które karmiły piersią i już odstawiły. Po jakim czasie od zaprzestania karmienia dostałyście okresu? Ja nie karmię od 24 września i jeszcze nic w tym temacie
__________________
kopikos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 16:37   #981
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez kopikos Pokaż wiadomość
Ehhhhh.... próbowałam choć trochę nadrobić zaległości w czytaniu wątku, ale ciągle coś albo małe ktoś mi przeszkadza.

Mam pytanko do dziewczyn, które karmiły piersią i już odstawiły. Po jakim czasie od zaprzestania karmienia dostałyście okresu? Ja nie karmię od 24 września i jeszcze nic w tym temacie
Kopikos- ja miałam niestety okres cały czas, nawet karmiąc
teraz też mam choć od poprzedniego minęło zaledwie 19 dni (mam tak koszmarnie nieregularne cykle, że aż głowa boli- od 19 do 46 dni!)

w ogóle dziś odebrałam wyniki badań hormonalnych- masakra! mam przekroczone normy niektórych hormonów 8 krotnie!! na jutro udało mi sie wybłagać wizytę u endokrynologa...ciekawe co tym razem mi powie?! ostatnio uslyszałam, ze trądzik mi sam przejdzie gdy schudnę ciekawe jakich tym razem cudów sie nasłucham...ostatnio nie nam szczęścia do lekarzy...
a moje młode sobie dziś samo wstało przy sofie! tylko patrzeć jak zacznie chodzić
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 17:00   #982
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

O La La, moje młode śpi na bardzo płaskiej poduszeczce, a jak czasem uda Mu się na noc wylądować w naszym łożu śpi główką na prześcieradle. Wygodniej Mu chyba na płaskim, bo uwielbia spać na brzuszku.

kopikos, ja okres dostałam jeszcze jak karmiłam

la'Mbria, też mam strasznie nieregularne cykle, ledwo jeden okres się skończy to drugi się zaczyna. No może trochę przesadziłam, ale na prawdę mam bardzo często @, ostatnio przerwa trwała niecałe trzy tygodnie
O trądziku nie wspomnę, od czasu jak zaszłam w ciążę nie daje mi spokoju
p.s. rajstopek poszukaj na allegro, tam chyba jest wszystko

Aaa, wracając do nocy to mieliśmy dziś podobną sytuację jak Patrilla. Marcello o 24.00 uznał, że jest wyspany, gadulił po swojemu i właził na Tatę bijąc go po buzi i zaczepiając eee eee, żeby się obudził Po godzinie kręcenia się i biadolenia padł

Nie obędzie się bez pytań z mojej strony Kochane, w jakiej formie podajecie maluchom twarożek? Ugniatacie widelcem, dodajecie coś? Proszę o rady
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-11-17 o 17:03
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 18:48   #983
gabiG4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 108
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
ja mogę polecić zabawki firmy einchhorn
mamy kostkę edukacyjną 5 w 1 taką wypasioną...kupiłam używkę oczywiście bo szkoda mi kasy na nową- jest bossska a młody sobie staje (od wczoraj) przy niej, wcześniej siadał i gada, gada, gada...mogę pójść normalnie do wc, jak człowiek także zabawka godna polecenia-> jesli chcecie zobaczyć:
http://http://allegro.pl/duza-edukacyjna-drewniana-kostka-5w1-eichhorn-i1916491125.html
a sprzedałam wczoraj matę fisher price u mnie powoli następuje wymiana zabawek- sprzedaję stare i kupuję coś nowego za tą kasę
słuchajcie, czy któraś z was ma może, albo wie gdzie kupić rajstopki z ABSem, ale nie tylko na paluszkach i kolanach, ale też na pupie? gdzieś takie widziałam, a teraz za nic nie mogę sobie przypomnieć, to moje dziecie raczkuje po swojemu, bo mu się nóżki ślizgają...jakby miał lepszą przyczepność to pewnie łaziłby normalnie
lecę ogarniać puki śpi (oczywiście na dworze, a mi nogi odmarzają)

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

natchnęłaś mnie na nowe zakupy i udało mi sie wylicytować tę kostkę za 28zł jeśli ktoś lubi drewniane zabawki to polecam też stronkę drewniaczek.eu


Stalowamagnolia- z tym miodem...to jest temat rzeka...starzy pediatrzy polecają i chwalą, moje pokolenie było "słodzone" miodem zamiast cukrem i jakoś żyjemy
ja sama (nie bij mocno! słodziłam przez chwilę herbatki dla Leona miodem...rumianek z miodem i młody wyciągał po 2-3 butle takiego naparu (miodu bardzo mało po pół łyżeczki na 260ml wody)..potem trochę poczytałam że niby strasznie uczula...no i sama nie wiem w co wierzyć..
a ponieważ sama miodu nie cierpię to młodemu przestałam też dawać,
myślę, ze z tą alergią na miód to troche tak jak z innymi alergiami- jesli w rodzinie nie ma osób nietolerujących danego produktu to można podawać i obserwować czy nic się nie dzieje....a jesli alergia jest (np. u rodzica, rodzeństwa) to nie ma co próbować nawet bo można krzywdę zrobić.
ja też radze uważać z tym miodem nie tylko ze względu na uczulenie. Miód zawiera pewien rodzaj bakterii które sa nieszkodliwe dla dorosłych ale u niemowląt mogą powodować botulizm (zatrucie jadem kiełbasianym). Objawia się zaparciem, osłabieniem odruchu ssania, słabym apetytem i może prowadzić do zapalenia płuc. Brzmi groźnie dlatego lepiej nie ryzykować, niektórzy lekarze zalecają wprowadzać miód najwcześniej po ósmym miesiącu a inni dopiero po roku.

Cytat:
Napisane przez kopikos Pokaż wiadomość
Ehhhhh.... próbowałam choć trochę nadrobić zaległości w czytaniu wątku, ale ciągle coś albo małe ktoś mi przeszkadza.

Mam pytanko do dziewczyn, które karmiły piersią i już odstawiły. Po jakim czasie od zaprzestania karmienia dostałyście okresu? Ja nie karmię od 24 września i jeszcze nic w tym temacie
ja dostałam miesiączkę jakiś miesiąc lub dwa po zaprzestaniu karmienia.


Co do fotelika Romer, ktoś podawał za jego zaletę że jest szersze, Maxi Cosi jest celowo węższy ponieważ w razie uderzenia lub przy zakrętach dziecko nie "lata" na boki
gabiG4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 19:44   #984
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez O La La Pokaż wiadomość
A mam jeszcze do Was pytanie. Na jakich poduszkach śpią wasze dzieci? Jeszcze na zupełnie płaskich czy już trochę wyższych? mój i. śpi jeszcze na płaskiej,ale jak ze mną śpi to włazi na moją (wyższą oczywiście) i nie mogę go zgonić z niej,widzę ze mu wygodniej...tak zastanawiam się czy to moze już czas zmienić podusię?
Jak chodziła z córką na rehabilitację to ciągle powtarzano mi,że dziecko ma jak najdłużej leżeć na płasko- córka dostał normalą poduszkę jak skonczyła 3,5 roku
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 20:18   #985
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez kopikos Pokaż wiadomość
Ehhhhh.... próbowałam choć trochę nadrobić zaległości w czytaniu wątku, ale ciągle coś albo małe ktoś mi przeszkadza.

Mam pytanko do dziewczyn, które karmiły piersią i już odstawiły. Po jakim czasie od zaprzestania karmienia dostałyście okresu? Ja nie karmię od 24 września i jeszcze nic w tym temacie
ja dopiero po 3 miesiacach,

La'Mbria, stalowamagnolia ja przed ciaza mialam nieregularny okres ale po ciazy to dopiero byl hit, bylam u gina, przepisala mi tabletki anty, na razie jest lepiej chociaz i tak nie sa regularne,
ciekawe czemu nie wpadla na pomysl zeby zrobic badanie hormonow,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 20:26   #986
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

O rety, dużo piszecie, nie da rady odpisać na wszystko

U nas fajny dzień był, dałam Małemu pierwszy raz mini-kanapeczki z masłem i szynką - ale się zajadał! Bardzo mu posmakowało I gadał dzisiaj dużo, tzn "gadał", te swoje dziwne dźwięki

Mały śpi bez poduszki jeszcze i chyba mu tak wygodnie póki co. Sporo śpi na brzuchu.

Twarożku, jogurtu i innego nabiału jeszcze mu nie dawałam, ale muszę zacząć. Jak Was czytam, to mam dużo pomysłów, co już powinnam włączać mu do diety, m.in. właśnie twarożek, makaron, no i dziś ta kanapka z szynką. Cieszę się, że tu trafiłam

Stalowamagnolia, nie podawałam Ci danych do pierwszego posta, bo mam taką pracę, że podaję jak najmniej osobistych danych w internecie... Mam nadzieję, że to zrozumiecie i że nie wyklucza to mojego bycia tutaj z Wami

Życzę Wam spokojnej nocy
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 20:51   #987
katey
Rozeznanie
 
Avatar katey
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 843
GG do katey
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

ello
dawno mnie nie bylo...ale staralam sie jakos nadrobic conieco...
u mnie mloda tez marudna byla bo 4zebiska szly od razu (ma na razie 2 dolne 1 i 2 gorne,ale dwojki sie przebijaja jeszcze) i wtedy mloda miala taki straszny katar ze myslalam ze sie przeziebila,ale lekarka mi wyjasnila ze przez zeby...juz jest ok

bylismy na szczepionce (pneumokoki) i mala (nie tak mala juz) wazy 10,2 kg klocuch! lazi juz przy kanapie, stojac kolo kanapy odwraca sie do lawy i puszcza zeby lazik przy lawie...nie boi sie cwaniara niczego..a jak upadnie to tylko nie patrzec na nia i nie "ojac" to nic sie nie dzieje i lazi dalej..na czworaka to slychac tylko klapanie..zwlaszcza jak leci po zabawke psa- po ciemku ja dojrzy

aa moja spi na takiej plaskiej podusi,ale w sumie moglaby i bez...tylko kupilam komplet poscieli i tak mi ladnie wyglada wszystko wlozeczku razem ze jej pozwolilam

moja mloda zajadala sie juz:
jogurtem naturalnym (samym, z malinami i biszkoptem)
biszkoptami
kopytkami (dawalam polane maselkiem,ale lepiej wchodza jej polane jakims sloiczkiem taki niby sosik)
ogorkowa (to dzis jadla- wersja light tzn z mala iloscia ogorkow,mieskiem, i zabielona odrobinka smietany)
pomidorowa (uwielbia!!)
rosolkiem z zacierka
kasza kuskus z indykiem i warzywami

aa okresu ja dostalam najpierw w maju (juz nie karmilam) pozniej nic do sierpnia...a pozniej lalo sie ze mnie jak z wodospadu...teraz mam krazek i zobaczymy czy bedzie mniej...
__________________
...obmyśliłam dla nas dobry plan, razem zestarzejmy się, wciąż tak mało jest dobranych par. Nie ma sensu szukać już, z nikim wcześniej nam nie było tak. Szansę mógł nam dać sam Bóg...

16.08.2008

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080816020113.png


Edytowane przez katey
Czas edycji: 2011-11-17 o 20:55
katey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 08:47   #988
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Nie obędzie się bez pytań z mojej strony Kochane, w jakiej formie podajecie maluchom twarożek? Ugniatacie widelcem, dodajecie coś? Proszę o rady
Moja je ze startą rzodkiewką (wcina aż jej się uczy trzęsą)albo ze szczypiorkiem, nie dodaję soli ani nic innego. Dostaje też serki homo z biszkoptem albo truskawkami itp. Wszystko ugniecione bo moja bez zębów choć grudki rozgniata sobie języczkiem.
Z ciekawych rzeczy to: lubi żurek, dostała już też wątróbkę kurzęcą.
Wszystko je, nie grymasi choć wiadomo, że jedne rzeczy lubi bardziej, inne mniej.

Ja dalej bez @ bo karmię.

Dziewczyny a szczepicie maluchy dodatkowymi szczepieniami? Ja dałam małej szczepionkę na rotawirusa jak była mała, teraz zdecydowaliśmy się na szczepionkę przeciw ospie, no i nie wiem jak z tymi pneumokokami itd...

No i nie wiem co z fotelikiem...mam dylemat... drogie są no i muszę mieć więcej czasu żeby przeanalizować wszystkie za i przeciw.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...

Edytowane przez Karola82
Czas edycji: 2011-11-18 o 08:49 Powód: Dopisek
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 10:23   #989
jaasia88
Raczkowanie
 
Avatar jaasia88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej dziewczyny
ale dzisiaj zimno brrrrr...
Karolkowi katarek przechodzi ale za to zęby go męczą dzisiaj mu mierzyłam temp. i miał 37 st. no ale nic mu nie daje na zbicie bo ta temp. jest za niska na zbijanie
mały pokłada się już do spania, ale jak go zaniosę do pokoju to go wszystko zaczyna interesować i dupa ze spania

ja też Karolciowi chce kupić na mikołaja pościel zabawek mamy całą stertę chociaż nie ukrywam że podoba mi się kilka rzeczy którymi Karol pewnie by się bawił np lodówka z kuchnią z FP

na razie zabawek nie sprzedaję ale zapewne też tak będę robić, za to co sprzedam będzie coś innego większość zabawek które Karol posiada jest właśnie używana i wcale na to nie narzekam bo są w świetnym stanie
O la la masz rację, mama mi bardzo dużo pomaga a ja jej ale niestety nie mamy osobnego wejścia ani kuchni ani łazienki, mieszkamy na "kupie" i to jest nie fajne chociaż dom ma ponad 200mkw ale mimo to jest nam "za ciasno" jestem zdania że najlepiej mieszkać osobno

wczoraj sama ważyłam Karola, wyszło mi 10,1 kg
nie szczepie Go żadnymi dodatkowymi szczepionkami, tylko te obowiązkowe akurat ja wybrałam 6w1

nie pamiętam kiedy dostałam pierwszą @ po zakończeniu karmienia ale też baaaardzo nieregularny cykl zresztą przed ciążą też miałam nieregularne cykle

a szerszy fotelik jest na pewno lepszy dla dzieciaczków troszkę "pulchniejszych", mój Karol miał po prostu za ciasno w maxi cosi tobi a wcale nie jest gruby (mimo swojej wagi) doliczając zimą np ciepłe ubranie to już w ogóle wyglądałby jak sardynka
__________________
KAROLU
jaasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 12:30   #990
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej!
Napiszę szybciutko, bo Marcel wreszcie zajął się zabawą...

Karola,
my szczepimy tymi 5w1 + rota i pneumo. Na razie mamy spokój, kolejne szczepienie mamy jakoś po roczku. Muszę dziś zajrzeć do książeczki, bo sama jestem ciekawa kiedy.

Muszę iść w końcu z Marcelem do ważenia!

Dzisiaj chyba pojedziemy po Romera. Wszystko zależy od Dziadka
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-11-18 o 12:32
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.