Naturalna Pielegnacja Wymagajacej Cery

[chooomik]

Napisane przez koteknaplotek

A mnie to serum zapycha. A co

Znaczy olej cię zapycha, bo HA raczej nie ma szansy...może wsytarczy zmienić olej...? Jak uwielbiam tą jedwabistość po HA, a Rhea się na nim bosko rozprowadza.

[Erato]

Słuchajcie minerałomaniaczki, a jak to jest z tym niezapychaniem porów? Zawsze czytałam w kontekście filtrów mineralnych, że one owszem, niealergizujące, ale zato te wszystkie tlenki mogą zatykać pory. No i jak tylko popróbowałam mineralnego SVR-a, to mi zapchał na amen Skoro w mineralnych kosmetykach kolorowych też jest np. titanium dioxide, to dlaczego nie zapycha, a w filtrach zapycha? Może z powodu braku podłoża... Czyli tak naprawdę przyczyną zatykania wcale nie byłyby w filtrach te minerały, tylko podłoże?
Też mam ochotę popróbkować z ta Rheą , chociaż robilabym to chyba tylko na wieczór, bo przecież nie walnę pudru mineralnego na parsol (chociaż może walnę, vide wątek o zwątpieniu ) Poza tym z tego co czytałam o tych "minerałach", to nadają się na czystą, suchą skórę, wiec chyba na jakikolwiek filtr odpadają?

[Madziorka]

Napisane przez chooomik

Yvvonka - obejrzyj sobie filmiki na www.bareminerals.com Ja dziś obejrzałam wszystkie - zastosowałam w praktyce i makijaż .....BOMBA!! Przebarwienia poprawiłam podkładem wymieszanym z kapką kremu. Makijaż filmowy a jednocześnie jakby go nie było. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej zachwycona minerałami

Madziorka - jak olej arganowy? Warto kupić?

więc tak, buzia po olejku jest po prostu miodzio wygładzona, nawilżona tak że chodzę dziś od rana z samym filtrm bez podkładu, z tym że do końca niewiem czy to efekt samego olejku bo stosowałam jeszcze maseczkę aspirynową ale dzis na noc znowu zaaplikuję argan i zobaczymy jutro. Jeżeli chodzi o wchłanialność to zmieszałam argan z HA i było ok chodź nie wchłonoł się do matu.

[chooomik]

Napisane przez Erato

Słuchajcie minerałomaniaczki, a jak to jest z tym niezapychaniem porów? Zawsze czytałam w kontekście filtrów mineralnych, że one owszem, niealergizujące, ale zato te wszystkie tlenki mogą zatykać pory. No i jak tylko popróbowałam mineralnego SVR-a, to mi zapchał na amen Skoro w mineralnych kosmetykach kolorowych też jest np. titanium dioxide, to dlaczego nie zapycha, a w filtrach zapycha? Może z powodu braku podłoża... Czyli tak naprawdę przyczyną zatykania wcale nie byłyby w filtrach te minerały, tylko podłoże?
Też mam ochotę popróbkować z ta Rheą , chociaż robilabym to chyba tylko na wieczór, bo przecież nie walnę pudru mineralnego na parsol (chociaż może walnę, vide wątek o zwątpieniu ) Poza tym z tego co czytałam o tych "minerałach", to nadają się na czystą, suchą skórę, wiec chyba na jakikolwiek filtr odpadają?

Erato - wiesz co, właśnie na poprzedniej chyba stronie dyskutowaliśmy o tym. Nie wiem jak to jest ale mnie SVR też zapchał i to po 2 dniach a rhea nic Yvvonka pisała, że w SVRze zapychają raczej silikony niż minerały. W każdym razie - stosujej minerały od 2 miesiecy i nie widzę żadnych minusów. A co do czystej suchej skóry - często nakładam Rheę na serum z HA i oleju z dzikiej róży i jest w porzadku, często też nakładan na bardzo nawilżający krem Weledy Irysowy i też jest ok. Daje 10 min na wchłoniecie się kremu czy serum i nie mam żadnych smug, zacieków itd pomimo iż wiadomo - żadna z tych rzeczy nie wchłania się do matu. Kosmetyki Rhea też mają filtry - nie tak wysokie jak te nasze apteczne, ale mają - więc od biedy na zimę, można je stosować bez dodatkowych filtrowych wspomagaczy chyba (zaraz mnie filtromaniaczki zjedzą ).
A najprościej będzie - jak sobie zmówisz próbeczkę za 3 zl i zobaczysz jak one zachowują się na Twojej buźce.

edit: zapomniałam o jednej sprawie ...chyba faktycznie Rhea na fltry sie nie nada i to wcale nie z powodu niesuchej skóry po filtrach, tylko dlatego, że spoób nakładania Rhei zmiecie filt z buźki. Koliste energiczne ruchy pędzlem po twarzy na której jest już filtr skutecznie go chyba zmiotą

Madziorka....narobiłaś mi strasznego smaka na ten argan

[agatka-a]

Napisane przez chooomik

edit: zapomniałam o jednej sprawie ...chyba faktycznie Rhea na fltry sie nie nada i to wcale nie z powodu niesuchej skóry po filtrach, tylko dlatego, że spoób nakładania Rhei zmiecie filt z buźki. Koliste energiczne ruchy pędzlem po twarzy na której jest już filtr skutecznie go chyba zmiotą

Madziorka....narobiłaś mi strasznego smaka na ten argan

a Ty nie uzywasz filtrów?

[chooomik]

W filtrach - jak pisałam stronę wcześniej jestem zielona - SVR mnie zapchał więc z niego zrezygnowałam (leży i kwiczy w łazience). W lato używałam Biodermy 50 Photoderm AR i był ok - tylko taka woda z niego i chyba ciut podrażniał...no a od września zaczęłam stosować Rheę i odstawiłam filtry apteczne. I tak się właśnie zastanawiam czy to starczy? Bardzo bym chciała wrócić do filtrów, bo Rhei nie muszę używać codziennie - w zasadzie tylko na wyjścia ją nakładam - tylko, że nie kosztem wysypu, bo to się mija z celem moim zdaniem. Znaczy ok fajnie, że będę miała buzię bez przebatweiń i zmarszczek,ale co z tego skoro będę miała pryszcze. Byłabym dozgonnie wdzięczna jakby mnie ktoś oświecił w sprawie filtrowej i polecił coś co najmniej zapycha.

[agatka-a]

a LRP lub Avene próbowałaś?

[chooomik]

Nie - czytam o tych filtrach odkąd jestem na wizazu i jest tego tyle, że zwyczajnie nie ograniam - o Avenkach ich rodzajach, mleczkakach, spreyach, coś z dzieciaczkiem, jakiś łosoś, ale albinos - można by ecyklopedie z waszych wypowiedzić stworzyć. Agatka - konkretnie - Nazwa, faktor a najlepiej link -to polece do apteki dusić próbki Może być na PW, żeby nie zaśmiecać wątku. A może jest już jakiś filtrowy wątek dla matołów?

[agatka-a]

priv już wysłany

[Ivvonka]

Napisane przez chooomik

To połączenie jest dla mnie objawieniem mazidłowym - uwielbiam to ekspresowe serum

Yvvanka - mam do ciebie OT pytanie filtrowe...myślę, nad jakimś filtrem i zupełnie nie wiem na co się zdecydować...próbowałaś jakiś innych filtórw oprócz SVR? Możesz coś polecić? Ja zielona w filtrach jak liść sałaty

Ladnie lagodzi podraznienia i super wygladza buzke! Ostatnio chodze spac z gola, nic na nia nie nakladam, ale to serum bede sobie fundowac od czasu do czasu. Czekam z niecierpliwoscia na jojobe i argana.

A jesli chodzi o filtry... Filtrowalam sie przez cale wakacje Avene mleczkiem i ono mi najbardziej podpasowalo. Moze zapychac, mnie nie zapychalo na szczescie. Moglam sie tez na nim malowac czym chcialam, bo nie zawiera parsolu. Nie zawiera alkoholu, ze wzgeldu na wrazliwa cere, nie moge uzywac niczego z alkoholem. Ma jednak duzy minus - jest bardzo tresciwe i tluste. Nie wchlania sie zupelnie, tylko zostawia taka sliska powloke na twarzy, kolokwialnie mowiac - smalec. Z Avenek testowalam tez emulsje Avene, niby matujaca, ale smalec jeszcze gorszy. Spray Avene wyprysczyl mnie, bo mial dimethicone. LRP DP nie podpasowalo mi przez alkohol - wiecznie podrazniona twarz. Potem poeksperymentowalam z SVR 50, bylam zadowolona, bo buzia (jak to z podkladem) wygladala jak wyfotoszopowana (z zupelnie bliska moze troche wytapetowana, bo ciezkie to SVR strasznie), ale zaczal mnie z czasem bardzo zapychac. Buzia mi sie tak zanieczyszczyla, ze dopiero niedawno poradzilam sobie z zaskornikami na nosie (maseczki aspirynowe, mydelko siarkowe i ocet jablkowy - standard w mojej oczyszczajacej pielegnacji obecnie). Odstawilam wszystko, nawet filtry, bo nie mialam sily. Nie opalam sie jednak i mysle, ze wroce do nich wiosna.

Na razie widze, ze wszystko zmierza ku dobremu, wiec nie chce psuc efektow. Moze z czasem ostroznie siegne po mineralne Avenki, ale nie mam z nimi doswiadczenia...

Napisane przez koteknaplotek

A mnie to serum zapycha. A co

Na pewno? Oleje moga zapychac co prawda, ale troche mnie to zaskoczylo.

Napisane przez chooomik

Erato - wiesz co, właśnie na poprzedniej chyba stronie dyskutowaliśmy o tym. Nie wiem jak to jest ale mnie SVR też zapchał i to po 2 dniach a rhea nic Yvvonka pisała, że w SVRze zapychają raczej silikony niż minerały. W każdym razie - stosujej minerały od 2 miesiecy i nie widzę żadnych minusów.

Ja stawiam na silikony.

[chooomik]

Napisane przez Ivvonka

A jesli chodzi o filtry... Filtrowalam sie przez cale wakacje Avene mleczkiem i ono mi najbardziej podpasowalo. Moze zapychac, mnie nie zapychalo na szczescie. Moglam sie tez na nim malowac czym chcialam, bo nie zawiera parsolu. Nie zawiera alkoholu, ze wzgeldu na wrazliwa cere, nie moge uzywac niczego z alkoholem. Ma jednak duzy minus - jest bardzo tresciwe i tluste. Nie wchlania sie zupelnie, tylko zostawia taka sliska powloke na twarzy, kolokwialnie mowiac - smalec.

Ivvonka - zapodaj jakiegoś linka do tego mleczka proszę, bo nie jestem w stanie zgadąć o które chodzi, tyle tych avenek....

[lipiec7]

Dla mnie odkryciem miesiaca jest Haut Balsam nagietkowy Bübchen,stosuje jako krem w okolicach oka i jako balsam na usta,przymierzam sie do zakupu szamponu Hippa czy ktoras z Was stosowala ?pozdro

[Ivvonka]

chooomiczku generalnie na polskim rynku sa dwa mleczka filtrow chemicznych Avene (sa tez mleczka mineralne):

mleczko Avene 50+ (pomaranczowe opakowanie) http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=Avene

mleczko Avene 50+ z dzieciaczkiem (zolte opakowanie z narysowanym dzieciorkiem, bo to wersja for kids)

[Kate30]

Napisane przez Ivvonka

chooomiczku generalnie na polskim rynku sa dwa mleczka filtrow chemicznych Avene (sa tez mleczka mineralne):

mleczko Avene 50+ (pomaranczowe opakowanie) http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=Avene

mleczko Avene 50+ z dzieciaczkiem (zolte opakowanie z narysowanym dzieciorkiem, bo to wersja for kids)

Dzieciaczek oczywiście spf 40

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez chooomik

shadows - piszesz o siemieniu? Jeśli tak to jak to "Szczerze to takie srednie dla mnie, bleh okropne uczucie kiedy musiałam z tym siedzieć."? Z glutem się nie siedzi...płuszczesz nim włosy na sam koniec po myciu i wycierasz w ręcznik, jak wytrzesz to już nie powinny być glutowate....A jeśli położyłaś się spać z mokrymi włosami to owszem - powykręcanie możliwe, bo glut oprócz tego że odżywia, wygładza - to ułatwia układanie. Więc najlepiej to albo wysuszyć suszarką od razu, albo pozwolić im wyschnąć

tak piszę o tym siemieniu lnianym. I zrobiłam własnie tak, psłukałam nim włosy po kąpieli ale chciałąm poczekac az wyschna same, bo nie nawidzę suszeniamam takie okropne włosy po tym. Moze sprobuje jeszcze raz ale z suszarką.

[anah]

Napisane przez lipiec7

Dla mnie odkryciem miesiaca jest Haut Balsam nagietkowy Bübchen,stosuje jako krem w okolicach oka i jako balsam na usta,przymierzam sie do zakupu szamponu Hippa czy ktoras z Was stosowala ?pozdro

Jestem w trakcie codziennego używania szamponu hipp. Na razie jestem zadowolona. Jak na szamponn dla dzieci ładnie sie pieni (np. szampony Nivea w ogóle sie nie pieniły i wiecznie myslałam, ze mam niedomyte włosy, chociaż to tylko złudzenie) i nie pozostawia sianowatych włosów, chociaż wydaje mi się, ze przy dłuższych włosach (mam krótke) miałabym problem z ich rozczesaniem.

Minimalizmu kosmetycznego ciąg dalszy. Odstawiłam ostatnio wszelkie pianki do włosów i spraye utrwalające (byłam uzależniona od fructis garniera).
Przy bardzo krótkich włosach lubiłam miec trochę nastroszoną fryzurę (odejmowała lat ), teraz mam troszke dłuższe, gładsze i bez żadnych środków do stylizacji wyglądaja lepiej. Przede wszystkim lśnią (nigdy nie były matowe, ale nigdy az takie błyszczące). Używam szamponu i nic więcej.

[In_ThE_ShAdOwS]

ja teraz bez pianki juz nie wyjdę, zapuszczam włosy i są niiiiieeeznosne

[Smok]

Ja też wielbię szampon Hipp, mam krótkie nastroszone włosy, a dzięki szamponowi pięknie lśnią. Jest hiperłagodny, nawet jak myję rano i wieczorem. A Bubchena własnie nabyłam pod oczy, bo mi je klima w pracy załatwia.

[lipiec7]

Dziekuje swoja droga to czuje,ze zadne inne forum nie ma tak kusicielskiego grona jak to Smoku ja tez nie lubie pedzli ,przewaznie skora mnie swedzi i zdarzaly sie zaczerwienienia.Odkrylam jednak,ze pedzle z The Body Shop sa bynajmniej dla mnie lagodne i nie zaobserwowalam zadnej alergii,takze goraco polecam.A len ze mnie kompletny powinnam na podraznienie zoladka gotowac codziennie glut z siemienia,a to zawsze znajde jakis wykret...Motywacja ,ze moge wlosom zapewnic efekt volume &shine prowokuje mnie do zmiany przyzwyczajen..szampon hippa kupie chyba jest on skladowo najfajniejszy i nie mam rumianku co to moze wlosy podrudzic nadmierniepozdr i dziekuje

[Erato]

Napisane przez Kate30

No .

Iwonka rozpętałaś minerało-manię na biochemii

Ja zmówiłam próbki podkładów natural light i natural medium, próbkę pudru matującego i tego rozświetlającego.

Mania dopadła i mnie, oczywiście, no i...zamówiłam Próbki podkładu, pudru matowego i rozświetlającego i dwóch kolorów cieni. Dobrze że sprzedają próbki i tylko po 3 zł... Tylko że obawiam się "dalszego ciągu" Podkładu pewnie nie kupię, bo jednak na filtry to nie ma sensu, ale cieniom pewnie się nie oprę... Uwielbiam sypkie cienie, a kolory na stronie rhea wyglądają tak kusząco

[Smok]

ale o cianiach był juz watek, nie wychodzą takie intensywne jak na zdjęciach. To Cie Erato pocieszyłam.
RHEa jest oceniona w KWC.

[koteknaplotek]

Ivvonko olej z nasion z rozy mnie zapycha. Nie mam pojecia czemu i jak ale po paru nocach z nim na twarzy rano budzilam sie z niespodziankami. Olej z nasion zuzylam do wlosow

[margaretka02]

Napisane przez chooomik

Margaretka - zalewam 2 łyżki siemienia lnianego wrzątkiem w takiej wysokiej szklance do soku, odstawiam, az wystygnie. W tym czasie tworzy się taki głut Przecedzam to przez drobne sitko - najlepiej przelać wodą, bo inaczej jest ciężko a i tak trzeba to potem rożcieńczyć. Wychodzi tak na oko ok litra rozcieńczonego gluta. Myję włosy i na koniec polewam glutem. Nie spłukuję. Pierwszy raz może trochę przerazić, bo włoski są takie oglucone i śliskie, ale jak wyschną - bajka. Lidka z mazideł pisała gdzieś, że glut z siemienia jest składnikiem najdroższych kosemtyków do stylizacji włosów, a przecież można za grosze zafundować sobie odrobinę luksusu w domu To tak samo jak z olejkiem Decloer - po co 15 razy przepłacać?

Stężenie siemienia można regulować w zależności od potrzeb. Ja mam włosy z tendencją do przetłuszczania i o dziwo glut ich nie obciąża, ani nie powoduje szybszego przetłuszczania.

Pozdrawiam i życzę miłego glutowania

pees. nie trzymałam dłużej więc nie wiem jaki będzie efekt, ale można spróbować...

Chooomiku, zrobiłam tak, jak mówiłaś: zalałam 2 łyżeczki wrzątkiem. Nie wyszedł mi z tego glut, tylko taka gęsta (i to nie bardzo gęsta) woda. To miało być siemię lniane w ziarenkach?

[foxina]

Napisane przez Erato

Podkładu pewnie nie kupię, bo jednak na filtry to nie ma sensu, ale cieniom pewnie się nie oprę... Uwielbiam sypkie cienie, a kolory na stronie rhea wyglądają tak kusząco

Taaaaa......
Wybór 2 próbek cieni zajął mi tylko 3 godziny
Pierwsze chwile na stronce z kolorkami wspominam ....mmmm <dreszcze>.... chciałam co drugie

[margaretka02]

Napisane przez anah

Jestem w trakcie codziennego używania szamponu hipp. Na razie jestem zadowolona. Jak na szamponn dla dzieci ładnie sie pieni (np. szampony Nivea w ogóle sie nie pieniły i wiecznie myslałam, ze mam niedomyte włosy, chociaż to tylko złudzenie) i nie pozostawia sianowatych włosów, chociaż wydaje mi się, ze przy dłuższych włosach (mam krótke) miałabym problem z ich rozczesaniem.

Minimalizmu kosmetycznego ciąg dalszy. Odstawiłam ostatnio wszelkie pianki do włosów i spraye utrwalające (byłam uzależniona od fructis garniera).
Przy bardzo krótkich włosach lubiłam miec trochę nastroszoną fryzurę (odejmowała lat ), teraz mam troszke dłuższe, gładsze i bez żadnych środków do stylizacji wyglądaja lepiej. Przede wszystkim lśnią (nigdy nie były matowe, ale nigdy az takie błyszczące). Używam szamponu i nic więcej.

Ja też
Próbowałam 3 szamponów dziecięcych: Hipp (super), Bubchen (taki sobie) i Babydream (świetny do myciw twarzy, średni do włosów).

Też odstawiłam wszystkie pianki, odzywki itd. Stosuję sera do włosów z receptariusza Limarii i mam dużo lepsze włosy po nich, niż po wszytkich innych odżywkach. Są takie bardzie błyszczące, twardsze (co u mnie jest zaletą, bo mam cienkie, delikatne, beznadziejnie układające się włosy).

U mnie minimalizm kosmetyczny się sprawdził.

[koteknaplotek]

Napisane przez foxina

Taaaaa......
Wybór 2 próbek cieni zajął mi tylko 3 godziny
Pierwsze chwile na stronce z kolorkami wspominam ....mmmm <dreszcze>.... chciałam co drugie

Naprawde, cienie na tej stronie wygladaja oblednie. Ja nie uzywam cieni a mam ochote kupic co drugi

[Ivvonka]

Napisane przez Erato

Mania dopadła i mnie, oczywiście, no i...zamówiłam Próbki podkładu, pudru matowego i rozświetlającego i dwóch kolorów cieni. Dobrze że sprzedają próbki i tylko po 3 zł... Tylko że obawiam się "dalszego ciągu" Podkładu pewnie nie kupię, bo jednak na filtry to nie ma sensu, ale cieniom pewnie się nie oprę... Uwielbiam sypkie cienie, a kolory na stronie rhea wyglądają tak kusząco

Dobrze jest zamowic sobie probki na takie pierwsze zetkniecie sie z tymi nietypowymi puderkami. Ja jestem zachwycona najbardziej korektorami. Dzisiaj nakladalam najjasniejszy kolor Light (to poprostu kolor mojej cery!) szerszym pedzlem do cieni Sephory i wyszlo tak naturalnie, ze przy wetknieciu nosa w lustro w ogole nie mozna sie bylo dopatrzec, ze mam cokolwiek na buzce! Cienie pod oczami (mam taki delikatny fioletowawy odcien zawsze rano) maskuje rewelacyjnie, choc dobrze jest gdy te miejsca sa dobrze nawilzone.

Rhee nakladam na gola twarz, umyta mydelkiem siarkowym i przetarta octem jablkowym. Czytajac kiedys stare wypowiedzi na temat Rhea ,trafilam na jedna ciekawa w starym watku o filtromaniaczkach. Ktos tam uzywal Rhei na filtry wlasnie i byl zadowolony. Ja mysle, ze sprawdzilby sie tez patent z dopysywaniem go do filtra - wtedy wychodzi cos na zasadzie plynnego podkladu czy fluidu. Mozna pokombinowac.

Napisane przez koteknaplotek

Ivvonko olej z nasion z rozy mnie zapycha. Nie mam pojecia czemu i jak ale po paru nocach z nim na twarzy rano budzilam sie z niespodziankami. Olej z nasion zuzylam do wlosow

Ja mysle, ze przy tlustej cerze nie powinno sie uzywac go codziennie. Tylko sporadycznie - od czasu do czasu. Silnie nawilzona cera tez reaguje wypryskami (zwlaszcza w okolicy ust).

[margaretka02]

Napisane przez Ivvonka

Dobrze jest zamowic sobie probki na takie pierwsze zetkniecie sie z tymi nietypowymi puderkami. Ja jestem zachwycona najbardziej korektorami. Dzisiaj nakladalam najjasniejszy kolor Light (to poprostu kolor mojej cery!) szerszym pedzlem do cieni Sephory i wyszlo tak naturalnie, ze przy wetknieciu nosa w lustro w ogole nie mozna sie bylo dopatrzec, ze mam cokolwiek na buzce! Cienie pod oczami (mam taki delikatny fioletowawy odcien zawsze rano) maskuje rewelacyjnie, choc dobrze jest gdy te miejsca sa dobrze nawilzone.

Rhee nakladam na gola twarz, umyta mydelkiem siarkowym i przetarta octem jablkowym. Czytajac kiedys stare wypowiedzi na temat Rhea ,trafilam na jedna ciekawa w starym watku o filtromaniaczkach. Ktos tam uzywal Rhei na filtry wlasnie i byl zadowolony. Ja mysle, ze sprawdzilby sie tez patent z dopysywaniem go do filtra - wtedy wychodzi cos na zasadzie plynnego podkladu czy fluidu. Mozna pokombinowac.

Ja mysle, ze przy tlustej cerze nie powinno sie uzywac go codziennie. Tylko sporadycznie - od czasu do czasu. Silnie nawilzona cera tez reaguje wypryskami (zwlaszcza w okolicy ust).

Którym dokładnie, możesz podac numer?

[Ivvonka]

Napisane przez margaretka02

Którym dokładnie, możesz podac numer?

Light Concealer Nr 3 na zdjeciu, ale on tak naprawde jest bardziej zoltawy na zywo.

[margaretka02]

Napisane przez Ivvonka

Light Concealer Nr 3 na zdjeciu, ale on tak naprawde jest bardziej zoltawy na zywo.

Tak niezgrabnie się zapytałam, chodziło mi o pędzel
Który pędzel Sephory tak chwalisz? Oni mają z naturalnego włosia, szucznego, gdybyś mogła podac mi numer