Był półmetek jest 100-dniówka. A co potem? PORODÓWKA! Mamcie III-IV 2012 cz. 5

[koniakonia]

Napisane przez ivonka7

Wiecie mam kłucia w podbrzuszu właśnie na wysokości pęcherza, dodatkowo w badaniu też wychodzi że jednak drogi moczowe mogą być zainfekowane. l
Lekarz mówi że Duomox jest bezpieczny w ciąży, a ja chce aby nie bolało...więc chyba się zdecyduje. Ktoś od nas z forum już brał Duomox...

Ivonka ja biorę antybiotyki dwa, ja bym radziła postępować tak jak radzi lekarz, to on Cię widział, badał i on zleca leki.Mi bakterie dziecko by wysłały na drugi świat, ale że parę razy w ciązy się przeleczyłam to może i dlatego skutki były mniejsze , więc ja jestem za leczeniem wszelkich infekcji w ciąży.

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Desia no nie ukrywam ,że boli, szczególnie 1-3 dni pierwsze ,pierwsze wstawanie z łóżka zajęlo mi z 20 minut potem też jest ból odczuwalny , ale idzie funkcjonować,mi pomagały bardzo wspominane czopki.Po tygodniu byłam już prawie całkiem sprawna.

Jak dlugo lezalas w szpitalu wogole po cc?
I na co sa te czopki?
Ze boli to wiadomo, ale az tak ze dziecka nie mozna nosic ani po schodach wejsc? Ja bede musiala! Do gory mam sypialnie a nie chcialabym w duzym pokoju na sofie spac w razie czego

[koniakonia]

Napisane przez desia888

Jak dlugo lezalas w szpitalu wogole po cc?
I na co sa te czopki?
Ze boli to wiadomo, ale az tak ze dziecka nie mozna nosic ani po schodach wejsc? Ja bede musiala! Do gory mam sypialnie a nie chcialabym w duzym pokoju na sofie spac w razie czego

Ja akurat byłam 2 tygodnie w szpitalu , bo Mała chorowała, ale wychodziły dziewczyny po 4 dniach.Każdy jest inaczej na ból wrażliwy, ale po 4 dniach to dziecko przewijałam i wstawałam,żeby wziąć Ją do karmienia , tak że idzie funkcjonować, jak ból mi doskwierał to brałam czopki przeciwbólowe ( diclofenac) i one na mnie dobrze działały.Po tygodniu już było całkiem dobrze.

[desia888]

Napisane przez koniakonia

Ja akurat byłam 2 tygodnie w szpitalu , bo Mała chorowała, ale wychodziły dziewczyny po 4 dniach.Każdy jest inaczej na ból wrażliwy, ale po 4 dniach to dziecko przewijałam i wstawałam,żeby wziąć Ją do karmienia , tak że idzie funkcjonować, jak ból mi doskwierał to brałam czopki przeciwbólowe ( diclofenac) i one na mnie dobrze działały.Po tygodniu już było całkiem dobrze.

Pocieszylas mnie
Dzieki!
Klade sie zaraz spac, zmeczona jestem a z podekscytowania jutrzejszym usg pewnie i tak nie bede mogla zasnac
Dobranoc!

[evvcia_]

Napisane przez desia888

Pocieszylas mnie
Dzieki!
Klade sie zaraz spac, zmeczona jestem a z podekscytowania jutrzejszym usg pewnie i tak nie bede mogla zasnac
Dobranoc!

Nie dziwię się i ja się swojego nie mogę doczekać, a jeszcze ponad 3 tygodnie. Trzymam kciuki, żeby wszystkie pomiary były super i ujawniła się płeć dziewczyńska oczywiście

[Flowerbombka]

Napisane przez lena_mi

też mieszkałam kiedys na Muranowie (Anielewicza) i na Woli.. A w której części Woli, że byłaś niezadowolona? Tam gdzie ja mieszkałam byłosporo zieleni, parków, więc fajnie, jedyne co to sporo starszych ludzi - no ale taka dzielnica

To ja chodziłam po sąsiedzku do szkoły na Stawki

Napisane przez lena_mi

Dziewczynki chciałam się "pochwalic" że mamy już ciepłą wodę...
Piecyk naprawiony... Trochę mi się humor poprawił - wzięłam sobie przyjemną kąpiel! wkońcu odmiana od mycia się gotowaną wodą z michy..
Jeszcze tylko parę rzeczy musi mi się poukładac i wracam do normalności..

Widzisz gorąca kąpiel i od razu lepiej Teraz powoli wszystko się ułoży

Napisane przez joanaros

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

Ale klocek

Napisane przez engela

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

Dobrze że wszystko ok.

Napisane przez Jolkaaa

Byłam dziś u lekarza wszystko ok bóle są powodem kręgosłupa (rwa kulszowa)
i w razie bólu mam brać nospe a tak to nie

poza tym jutro idę na USG 4d - te które już były proszę powiedzcie jak wygląda całe badanie i czy powinnam zjeść coś słodkiego aby dzidzia się ruszała ??

Rwa kulszowa - nic fajnego. ja miałam na samym początku...o wchodzeniu po schodach mogłam pomarzyć, bo tak mnie bolało.

Życzę Ci cudownych widoków na usg.

Napisane przez ewcisz

Mam podobnie bo też mieszkamy z teściami i ciągle tylko słyszę " ale ty jedz, ty nic nie jesz, co się będziesz odchudzać" itp. można oszaleć

My mieszkamy z moją mamą i ja słyszę, żebym tyle nie jadła....hehe...a ja sobie nie żałuje jako ze dopiero 1 kg przytyłam

Napisane przez balbinka20

mnie przeraża ten ból... Ok 2-3godziny,ale jak niektóre po 12h mają porody? Rany boskie... I powiem Wam,ze się boję brać ZOP i nie przekonaja mnie do tego za chiny.

Ja tez się boję bólu, bo mało odporna jestem. Ale TŻ ciągle mi mówi , że będziemy unikać wkłucia w kręgosłup za wszelką cenę, żeby mnie nie sparaliżowało. Dowcipniś tylko że to mnie będzie boleć. Ja się śmieję, że tylko wejdę na IP a już będę krzyczeć o znieczulenie Chociaz jako że miałam mega bolesne @ to mam nadzieję, że ból porodowy jakoś zniosę.

Ivonka super, ze wieści z wizyty ok.

Napisane przez cziqua

aj a mój dzidziol kopie cały czas nisko mam nadzieję że wsyztsko ok a właśnie daje popis

Mnie też nisko kopie. Tak na wysokości pęcherza tylko bardziej po bokach.

Zariah martwiłyśmy się o Ciebie Miejmy nadzieję, że leniuszka masz w brzuchu

Ja dziewczynki dziś tylko z doskoku bo od rana kurujemy się razem z TŻ w łóżeczku

[Jolkaaa]

Napisane przez Flowerbombka

Rwa kulszowa - nic fajnego. ja miałam na samym początku...o wchodzeniu po schodach mogłam pomarzyć, bo tak mnie bolało.

Życzę Ci cudownych widoków na usg.

A no niestety nic fajnego


Dziękuję

[Cytrynka_Wawa]

ale jestem zmęczona!!!! zaraz chyba machnę sie spać normalnie, najwyżej wstanę jutro o 6 i koszule w końcu uprasuje :P

[lena_mi]

Dziewczynki trzymam kciuki za Wasze usg jutro - żeby wszystko było dobrze i żeby dzidzia pokazała co ma między nóżkami
ja już zmykam - obejrzę jeszcze Przepis na życie za pół godzinki, a potem lulu, bo jutro muszę wcześnie wstac (rano mam wizytę u neurologa...).
Miłego wieczorku i dobrej nocki Wam życzę!

[ivonka7]

Napisane przez koniakonia

Ivonka ja biorę antybiotyki dwa, ja bym radziła postępować tak jak radzi lekarz, to on Cię widział, badał i on zleca leki.Mi bakterie dziecko by wysłały na drugi świat, ale że parę razy w ciązy się przeleczyłam to może i dlatego skutki były mniejsze , więc ja jestem za leczeniem wszelkich infekcji w ciąży.

Tak, tak zamierzam go brać! Już nie raz filozofie moje i innych tylko komplikowały sprawy. Moim zdaniem nie taki straszny antybiotyk jak go malują, na pewno nie zaszkodzi. Dzięki za troskę

[gosia261282]

Dobry wieczór!Dzień wolny,a cały w biegu,ciągle załatwianie czegoś.Trochę was poczytałam,ale nie dam rady nadrobić wszystkiego od wczoraj.No a jutro przed 5 pobudka,więc zaraz idę spać.
A!Kupiłam dziś pierwsze buciki dla maluszka w rozmiarze 0-3 m-ce i kocyk niebieski w gwiazdki,grubszy do wózka.Jeśli okaże się,że synuś zrobił psikusa i będzie dziewczynką,to mam nadzieję że będzie mieć upodobanie do niebieskiego koloru
Miłej nocki dla was i dzieciaczków!

[tynka88]

http://tvnplayer.pl/programy-online/...0E00,5351.html

program o karmieniu piersia moze ktoras z was zaciekawi

[Karo89]

Napisane przez cziqua

wyniki moczu sie poprawiły

to dobrze
ja muszę w przyszłym tygodniu oddać swój do badania, żeby sprawdzić czy się poprawił też...

[aaagga]

Napisane przez ivonka7

Wiecie mam kłucia w podbrzuszu właśnie na wysokości pęcherza, dodatkowo w badaniu też wychodzi że jednak drogi moczowe mogą być zainfekowane. l
Lekarz mówi że Duomox jest bezpieczny w ciąży, a ja chce aby nie bolało...więc chyba się zdecyduje. Ktoś od nas z forum już brał Duomox...

tak Aguśkaa83 brała, bo sie rozchorowała. niestety po duomoxie często przypląta się grzybica - lepiej żebyś była przygotowana.

[Roksape]

Napisane przez desia888

Nie wiem co tam pokazywali, ale ja sobie chwale zzo, caly czas bylam w ruchu, chodzilam mialam czucie, na zapisie widzialam skurcze tylko po prostu ich nie czulam! Moglabym pospac albo serial poogladac, samego wklucia nie pamietam , igly tez nie, nie patrzylam, wiec nie moze byc tak zle z tym wkluciem
Odpoczelam i nabaralm sil przed najwazniejszym zadaniem, wyparciem dziecka, a to jest jazda!
Pozatym oni znieczulaja zwyklym zastrzykiem z mala igla najpierw ,tak ze samego wklucia gruba igla nie czulam

Jesli u Ciebie nie ma to nie masz nawet co myslec, ale mamusie ktore sie nie moga zdecydowac co do zzo a moga dostac w szpitalu w ktorym chca rodzic moze beda mialy pozytek z moich pozytywnych odczuc!

W takim razie jak będą miały taką możliwość to niech biorą zwłaszcza jeśli ból może być bardzo dokuczliwy. Ja nie cierpiałam tak bardzo więc pewnie dam sobie tym bardziej radę teraz


No i właśnie u każdej z nas z tym parciem jest różnie.
Ja urodziłam synka po 3 parciach trwało to niespełna 10 min. Ale wiadomo każda z nas jest inna i każda może mieć inne przygody.

Napisane przez tynka88

http://tvnplayer.pl/programy-online/...0E00,5351.html

program o karmieniu piersia moze ktoras z was zaciekawi

A coś takiego leciało też wczoraj na tvn style

[aaagga]

do dziewczyn, których dzidzia nisko i słabo kopie: ja tez tak miałam. mały kopał mnie po kiszkach, tak że czułam go na dole z tyłu. Za to dziś pełny 26 tc i mam już dość. nie daje mi zasnąć i wreszcie czuje go w brzuchu, w okolicy pępka i ponad nim. więc głowa do góry - na wszystko przychodzi pora
swoja drogą jadłam gofry na kolację - może Dominikowi po prostu posmakowały

[Karo89]

Napisane przez aaagga

tak Aguśkaa83 brała, bo sie rozchorowała. niestety po duomoxie często przypląta się grzybica - lepiej żebyś była przygotowana.

Są środki osłonowe, co pomagają w uniknięciu tej grzybicy po antybiotyku, tylko nie wiem czy można brać w ciąży... ?!

[koniakonia]

Napisane przez Karo89

Są środki osłonowe, co pomagają w uniknięciu tej grzybicy po antybiotyku, tylko nie wiem czy można brać w ciąży... ?!

Lacibios Femina biorę, zalecone przez mojego lekarza

[Karo89]

Napisane przez koniakonia

Lacibios Femina biorę, zalecone przez mojego lekarza

A no faktycznie, zapomniałam o tym, że przecież to można
dzięki Konia

[Mała!]

Napisane przez koniakonia

Lacibios Femina biorę, zalecone przez mojego lekarza

Czyli mogłabym to brać także zapobiegawczo?? Np podczas chodzenia na basen??

Dziewczyny ja szukam laktatora i pierwszych butelek...i nie wiem jaką wybrać firmę
Patrzyłam dziś na ceny sklepowe...u mnie laktator Avent kosztuje 140 zł! butelki 125ml. to 24 zł szt., a 250 ml. 34zł. masakra. n9iby nie duzo ale w porównaniu do cen na Allegro...to drogo

co myślicie o tych ofertach!!!

http://allegro.pl/avent-laktator-rec...956752698.html

http://allegro.pl/avent-laktator-isi...955561176.html

[julliczka]

Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty

Napisane przez Mała!

Czyli mogłabym to brać także zapobiegawczo?? Np podczas chodzenia na basen??

Dziewczyny ja szukam laktatora i pierwszych butelek...i nie wiem jaką wybrać firmę
Patrzyłam dziś na ceny sklepowe...u mnie laktator Avent kosztuje 140 zł! butelki 125ml. to 24 zł szt., a 250 ml. 34zł. masakra. n9iby nie duzo ale w porównaniu do cen na Allegro...to drogo

http://allegro.pl/avent-laktator-rec...956752698.html

Mi lekarz powiedział, że mogę brać lactovaginal jeśli na basen zamierzam chodzić, bo rózne syfy łatwo złapać na tych basenach.

O taki laktator chciałam kupić, też się zastanawiałam, czy w sklepie w mieście czy na allegro kupić, ale znalazłaś fajną ofertę z kosmetyczką, także chyba z niej skorzystam

[Jolkaaa]

Napisane przez Mała!

Czyli mogłabym to brać także zapobiegawczo?? Np podczas chodzenia na basen??

Dziewczyny ja szukam laktatora i pierwszych butelek...i nie wiem jaką wybrać firmę
Patrzyłam dziś na ceny sklepowe...u mnie laktator Avent kosztuje 140 zł! butelki 125ml. to 24 zł szt., a 250 ml. 34zł. masakra. n9iby nie duzo ale w porównaniu do cen na Allegro...to drogo

co myślicie o tych ofertach!!!

http://allegro.pl/avent-laktator-rec...956752698.html

http://allegro.pl/avent-laktator-isi...955561176.html

ja również chyba skorzystam z tej oferty tylko nie wiem z której czy z pierwszej czy z drugiej

[Mała!]

Napisane przez Jolkaaa

ja również chyba skorzystam z tej oferty tylko nie wiem z której czy z pierwszej czy z drugiej

No własnie ale chyba 2 korzystniejsza... nie wiem...

[Jolkaaa]

Napisane przez Mała!

No własnie ale chyba 2 korzystniejsza... nie wiem...

Właśnie ja też nie wiem

[Aguśkaa83]

Napisane przez koniakonia

Aaaa jeszcze jutro idę do Kliniki mojego gina po papier na ten pas od ortopedy i tam jest panie położna , która robi pacjentkom mojego lekarza KTG ( w tej straszliwej Polsce się to dzieje za darmo i zapytam Ją jak to jest , bo Ona była wiele lat pielęgniarką oddziałową w miejscowym szpitalu.

O to zapytaj ja, mysle ze powinna wiedziec Zapytaj jak ma swieza mamusia po urodzeniu dzidzi postepowac przez pierwsze 3 dni jesli ma dziecko przy sobie.

Napisane przez aaagga

mam pytanie do tych które już rodziły (im bliżej porodu tym bardziej mnie nurtuje):
* jak to jest z tym bólem? w którym momencie porodu było najgorzej? a może był mniejszy niż się spodziewałyście? czy bolało tylko podczas skurczy? gorsza jest pierwsza czy druga faza porodu? no i najważniejsze: jak bardzo boli? tzn. do czego można by porównać
* a jak miałyscie cc to jak długo bolała rana i czy brałyście jakieś środki przeciwbólowe ?

Dla mnie bylo ciezko jak odeszly mi wody, po tym momencie bole byly dosc mocne, jak szlam z izby przyjec na porodowke, to kiedy chytal mnie bol(skurcz) to musialam kucac bo tak bolalo.
Ale najgorszy moment to chyba wtedy jak wydaje sie ze skurcze sa co chwile, ze przerwy sa krotkie a skurcze trwaja w nieskonczonosc, bol jest wtedy najmocniejszy (przynajmniej dla mnie). Parte bole w tej ostatniej fazie porodu rowniez byly dla mnie dosc specyficzne, bo wydaje sie jakby dziecko juz wychodzilo a to jeszcze nie tak szybko i trudno wytrzymac ten ostatni okres, ale jak slychac ja wytrzymalam hihi i nie ja jedna
Do czego mozna bol porownac? Pierwsza faze porodu do boli jak na miesiaczke, z poczatku slabsze, a potem jak przy bardzo bolesnej @.
Dodatkowo ja mialam bole z krzyza i to czuc tak jakby od kregoslupa szedl bol do macicy. Dziwne, ciezko to opisac. A te parte to juz nie bede mowic, chyba ze chcesz, ale moze lepiej wtedy na pw bo nie kazda dziewczyna chcialaby pewnie czytac

Napisane przez julliczka

To chyba tych prześcieradełek trzeba mieć spory zapas, żeby ciągle nie prać

Wiesz co ja mialam dwa tylko. A tak jak napisala chyba konia dodatkowo nakladalam na to pieluszki flanelowe i to je zmienialam (a mialam ich moze z 5). Dodatkowo pod pupe kladlam te malutkie podklady seni, bo dzidzia strzela kupka. Choc na szafe i moja mame jak wystrzelil kiedys Filip to niestety nie dalo sie tego uniknac i podklad nie pomogl

Napisane przez Roksape

Samo masowanie pewnie nie pomoże mi akurat pokazała położna jak odciągać pokarm z piersi ręką. Miałam laktator ale tak mnie bolały piersi jak odciągałąm, że odstawiłam. Po paru próbach zaczęłam odciągać sama i o wiele lepiej mi to szło i nie bolało. I tym sposobem chyba sobie pomogłam. No i owszem kapusta bardzo pomocna. A może też ciepła pieluszka na te grudki pomaga - coś mi z tym świata w głowie, ale już dokładnie nie pamiętam.

Ja jeszcze pamietam, ze robilam oklady przed odciaganiem z zagrzanej soli w skarpecie (czystej oczywiscie), troszke pomagalo. Bo kapusta to po odciaganiu

Napisane przez lena_mi

wiem właśnie gadałam kiedyś z moim prowadzącym i potwierdził - że jak będzie dzidzia b.duża to cesarka nieunikniona. Ale będą mierzyc rozstaw.

A czy tyłozgięcie macicy ma wpływ na poród??

tego nie wiem

Napisane przez koniakonia

R
Chciałam jeszcze Wam Dziewczyny powiedzieć,,że moje koleżanki rodziły w Polsce , ja też, nie dały w łapę i były miło obsłużone przez położną .

Ja tez nie dalam nic w lape chociaz myslalam czy dac czy nie
Ale mialam super polozna naprawde

Napisane przez balbinka20

kolejne pytanie do doswiadczonych mam jak już miałyście te bóle to od razu jechałyście do szpitala,czy odczekałyście trochę??
mnie przeraża ten ból.....

Ja juz kiedys pisalam. Bole zaczely mi sie o 2:30 w nocy, twardnial mi brzuch bardzo czesto i bolalo jak na okres, ta I faze odczekalam w domu, liczylam tylko skurcze, ich czas i odleglosc miedzy nimi. Pojechalam do szpitala dopiero rano o 10, ale zdazylam na styk, bo na izbie przyjec chlusnely ze mnie wody i mialam juz wtedy 4 cm rozwarcia. I od tego momentu juz ciezko mi sie szlo, bo musialam co chwile sie zatrzymywac. W aucie w drodze do szpitala mialam juz skurcze regularne co 5 minut, wiec cudem nie poszly mi wody w aucie.
No a urodzilam Filipa o 12. Takze w sumie od 2:30 do 12:00 rodzilam. Podobno krotko.

Napisane przez ivonka7

Hej dziewczyny! Ja tylko napisze co po wizycie...
Powiem tak -dobry i ludzki lekarz czyni cuda
poszłam sobie przed wizytą do przychodni wcześniej, bo wiem że wcześniej robi USG -akurat nie było żadnej pacjentki więc zapytałam czy jest szansa na nielegalny pomiar szyjki oczywiście zgodził się i wszystko nadal OK, nic się nie skróciło ani nie otworzyło -więc super. Powiedział że brzuszek śliczny i miękki i przede wszystkim mam się zrelaksować.
Na wizycie dostałam antybiotyk Duomox bo przy badaniu bolał mnie pęcherz -więc dmuchamy na zimne.
Powiedział że brzuszek nie powinien zbyt często się kurczyć-ale może to być moja właściwość i może być tak do końca ciąży. Generalnie jak ręką odjął, poczułam się o niebo lepiej i zaczęłam myśleć pozytywnie. Wychodząc powiedziałam mu że jest superowy .
No to teraz czekam aż mąż zrobi lasagne i będę was nadrabiać od południa. Buziaki

To super wiadomosci

Napisane przez ivonka7

Hej, z ego co pamiętam to nam na studium Doradca Laktacyjny mówił żeby absolutnie nie dopajać ani nie dokarmiać, nawet jeśli wydaje się że dzidziuś w pierwszych dniach wyssał tylko odrobinkę -bo wielkość żołądka noworodka jest wielkości orzecha włoskiego i nie trzeba mu więcej.
Oraz przez cały okres karmienia piersią NIE podawać żadnych herbatek ani wody z glukozą bo to zaburza karmienie. Inne płyny dopiero po zakończeniu laktacji.
Może te strony ci pomogą wyjaśnić wątpliwości:

http://www.ameda.pl/breastfeeding/ka...wskaz%C3%B3wki

http://www.forum.polki.pl/forumdisplay.php?f=87

Dzieki za stronki, zajrze do nich
Wiesz tylko teoria teoria a w praktyce naprawde wszystko inaczej wyglada. To ze dzidzi wystarczy z poczatku pare kropelek mleczka, to slyszalam. Poczytam jeszcze troche

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez Mała!

C
http://allegro.pl/avent-laktator-rec...956752698.html

Ja mam ten laktator. Jest super, naprawde moge go polecic.
Ten pozyczyla mi kolezanka i na razie u mnie zostal w domu, bo ona na razie nie ma zamiaru miec drugiego bobaska. Pozniej kupilam elektryczny z medeli a to tylko dlatego ze ja nie karmilam a odciagalam sie wiec laktator chodzil u mnie co 3 godz. na takie odciaganie recznym bym sie zajechala. Ale na pierwsze dni w szpitalu super!
Jedyne co to z nerwow chyba zlamal mi sie plastyk tam gdzie sie zakreca i mi si eteraz przekreca. Ale juz dokupilam ta czesc zaplacilam pare zlotych a tak to jest niezawodny.
Jedyny minus: duzo czesci skladowych. W elektrycznym medeli mam 3 tylko do mycia a w tym z aventu ktory wkleilas niestety ma duzo tych malutkich czesci.

[Mała!]

Aguśka dzięki za Twoją opinię, pomocna na pewno a butelki i smoczki też miałaś avent?

[Aguśkaa83]

Napisane przez Mała!

Aguśka dzięki za Twoją opinię, pomocna na pewno a butelki i smoczki też miałaś avent?

Nie ma za co
Pierwsza butelke mialam wlasnie z aventu tez, ale moj Filip mial kolki i przerzucilam sie na antykolkowe, m.i.n dr Browns w ktorej powietrze gdzies tam jest odprowadzone i dziecko nie lyka tyle powietrza. czy pomogla taka butelka, nie wiem, on mial kolki, nie jakies duze, ale mial plakal mi wieczorami najbardziej, a kolki przeszly mu samoistnie, mysle ze po prostu wraz z wiekiem.
Pozniej kupilam butelke Lovi i jestem jej wierna do dzis Uwielbiam te smoczki w niej, m.i.n trojprzeplywowe, do kaszki z krzyzykiem, do tej pory moj Filip pija z tej butelki mleko z kaszka rano i wieczorem.
Ale to musialabys sobie poczytac.
A smoczki mialam przerozne I z aventu i z lovi i przezroczyste i swiecace w nocy, ale wazne by miec dwa smoczki. Bo zawsze sie ten jeden gdzies gubi. Jeden Filip chyba wrzucil za szafe, do tej pory go nie znalazlam ale tak podejrzewam, kiedys po odsunieciu szafy sie okaze

[Mała!]

Dzięki Aga

Pomyślę o tych Lovi...poczytam Ale kurcze jeśli miałabym laktator z Aventu to butelki z tej firmy ułatwią troszkę sprawę...jejku nie wiem... idę spać bo już klawiatura mi się rozmazuje i zgagę mam niemiłosierną
Dobranoc!

[joanaros]

Doberek

U mnie mrozik dziś z rana

[cziqua]

dobry

ja właśnie rozgrzewam piekarnik przed włożeniem bułeczek
trzeba śniadanko wszamac
U mnie tez mrozik