Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

[agunia82]

Napisane przez muminek82

he he agunia przepraszam, Tobie napewno nie było do śmiechu ale ja nie mogę z tymi Twoimi smakami dzięki za ostrzeżenie!

ja sama ze sobą nie mogę Ja już przed ciążą potrafiłam zabójcze połączenia robić, ale teraz to przechodzę samą siebie

[asia665]

Napisane przez Selay

mdlosci to dla mnie magia - niby cos jest ale nic niewidze

agunia82 nie ma to jak wsparcie w tesciowej

asia665 extra ze masz swoj patent ...lepiej zapobiegac niz leczyc

ja zupek ala chinskich nie jadam bo maja za duzo E... a one ponoc tez wplywaja na malenstwo - E123 moze powodowac poronienia (na necie mozna poczytac o tych wszystkich E..) wiec nie tykam - niesadze aby 1-2 zupki byly az tak szkodliwe ale ja teraz dmucham na co sie da

moja kolezanka z pracy jest tez w ciazy i dzis byla na USG jak pokazla mi fotke to sie az poplakalam z jej szczescia

Oj hormony buzują

Napisane przez agunia82

Wiesz co, z tego co wiem, to moje znajome stosowały ograniczenia, ale bez przesady. Na początku wiadomo, troszkę jadłospis modyfikowały wykluczając niektóre produkty, ale też obserwowały co jedzą i jak dziecko na to reaguje. W przypadku tych produktów, które na początku ograniczyły, wprowadzały je stopniowo, najpierw w minimalnych ilościach. Ale jak się powinno robić i jakie produkty wykluczyć to nie wiem, mam założenie, że edukację w zakresie opieki nad niemowlakiem zaczynam od początku drugiego trymestru.

Napisane przez muminek82

super odpoczniesz i nabierzesz siły na kolejne trymestry!
Selay u mnie to samo będzie z imieniem na bank każde znas będzie miało inne zdanie
Asiu u mnie podobnie co 2-3 godziny jak zjem to spokój,jak z jakiejś przyczyny nie moge to odrazu mam mdłości.

to prawda opinii co jeść co pić jest mnóstwo,ja słyszałam żeby cukier ograniczać bo przez to maluszek może mieć kolki,i że dieta powinna być przestrzegana jak się karmi dziecko piersią bo w tedy może dostać uczulenie.
Ja wróciłam z oddania krwi potem szybkie zakupy, w domu sniadanko i tak jak się położyłam to wstałam przed chwilką obiad nie zrobiony w domu sajgon,ale co tam

Tak sobie myślę dziewczyny,że pewnie same wypracujemy sobie system karmienia,czy będziemy ograniczały niektóre smakołyki czy też nie. I tak ile nas będzie tu na wątku tyle różnych sposobów.

Napisane przez agunia82

Dziewczyny wiecie co, nie jedzcie pianek po łososiu, serio mówię, lepiej nie, u mnie niemal się nie skończyło Co też mnie podkusiło

Co do podkreślo9nego i pogrubionego mówie jednym słowem bleeeeee Nawet nie moge myśleć o takim połączeniu. Fujka.



edit. Dziewczyny zapomniałam się pochwalić ,dzisiaj odebrałam wyniki -odczyn Coombsa.Wynik: Odpornościowych przeciwciał do krwinek czerwonych nie stwierdzono

[Selay]

agunia82 ach ty nasze apetytowe biedactwo, napewno skorzystam z porady

kurde dziewczyny, niby to nasze pierwsze tygodnie ale czy wam tez brzuch sie zrobil napiety i jakos go wiecej....staram sie nie przejadac a dzis musial rozpiac guzik w spodniach po obiadku...normalnie zalamalam sie ze taka obuchnieta sie zrobilam a gdzie do konca...

[agunia82]

Napisane przez Selay

agunia82 ach ty nasze apetytowe biedactwo, napewno skorzystam z porady

kurde dziewczyny, niby to nasze pierwsze tygodnie ale czy wam tez brzuch sie zrobil napiety i jakos go wiecej....staram sie nie przejadac a dzis musial rozpiac guzik w spodniach po obiadku...normalnie zalamalam sie ze taka obuchnieta sie zrobilam a gdzie do konca...

Ja już chyba pisałam, że ogólnie to mam problem ze wzdęciami, ale i chyba brzusio też już zaczyna nieco rosnąć. I jak wczoraj doczytałam - ma już prawo. Więc nie ma co się załamywać, w końcu na ten brzuszek każda z nas czekała

[Selay]

agunia82 ale ja dopiero jutro 6t zaczynam i tu juz taki efekt moze to wzdecia tak zaszalaly jak u ciebie

asia665 chyba masz razcje z tymi hormonami bo jak czytalam pare minut temu o strefeach porodu i bylo duzo ilustracji to tez sie rozplakalam ....chyba zaduzo dzis myslalam o tym wszystkim...niezla jestem jeszcze niewidzialam malenstwa na usg a juz o porodach czytam

[asia665]

Napisane przez Selay

agunia82 ach ty nasze apetytowe biedactwo, napewno skorzystam z porady

kurde dziewczyny, niby to nasze pierwsze tygodnie ale czy wam tez brzuch sie zrobil napiety i jakos go wiecej....staram sie nie przejadac a dzis musial rozpiac guzik w spodniach po obiadku...normalnie zalamalam sie ze taka obuchnieta sie zrobilam a gdzie do konca...

Ja też mam problem z guzikiem Ale myśle,że u mnie to kwestia zaparć i wzdęć

Napisane przez Selay

agunia82 ale ja dopiero jutro 6t zaczynam i tu juz taki efekt moze to wzdecia tak zaszalaly jak u ciebie

asia665 chyba masz razcje z tymi hormonami bo jak czytalam pare minut temu o strefeach porodu i bylo duzo ilustracji to tez sie rozplakalam ....chyba zaduzo dzis myslalam o tym wszystkim...niezla jestem jeszcze niewidzialam malenstwa na usg a juz o porodach czytam

Ja już czytam o pielęgnacji noworodków i o porodach w wodzie
Nie ukrywam że rozważam taką opcję.

[sas]

hej dziewczyny

Napisane przez wanilllka82

witam wszystkie nowe mamusie tłoczno się robi i dobrze, będzie co czytać
ja wczoraj umierałam z bólu głowy, a do tego miałam straszne mdłości, pierwszy raz mam nadzieje że to nie początek gorszych dni, najchętniej poszłabym na l4 ale nie mogę jeszcze musze wytrzymać do marca, mam nadzieje że 2 trymestr będzie dużo przyjemniejszy

co do kwasu foliowego tez się nie zgodzę, w pierwszej ciąży nic nie zażywałam do 8 tyg i nic kompletnie mi nie było, teraz folki zażywam już kilka miesięcy i niestety, chociaż pocieszam się że może być gorzej bo np mdłości mam tylko popołudniu i wieczorem

3maj sie ja tez mam mdlosci popoludniami i wieczorami, jednego dnia wieksze innego mniejsze...wczoraj czulam sie tez fatalnie

Napisane przez luby957

witajcie dziewczyny
ja dziś w miare dobrze sie czuje chociaż jak otwieram lodówke to zatykam nos i usta bo inaczej od razu mi się cofa

a na mandarynki też mam wielką ochote ale oja Amelka ma uczulenie na nie i nie kupuje żeby jej nie kusiło

jak narazie nie mam jakiś takich dziwnych zchcianek ale w pierwszej ciązy też nei miałam wiec moze i teraz tez sie nei pojawia

a co do płci dziecka to sie zastanawiam, w pierweszej ciąży do samego konca z TŻ'tem nei wiedzielismy czy bedzie dziewczynak czy chłopiec i fajnei było się dowiedziec po urodzeniu ale czy i tym razem nei bede chciała wiedziec płci to nie iwem, TŻ od razu zapowiedział że on chce wiedzieć i już i za pierwszym razem ja postawiłam na swoim ale tym razem mi się nei uda

my chyba tez bedziemy chcieli znac płec wczesniej

Napisane przez asia665

Oj hormony buzują





edit. Dziewczyny zapomniałam się pochwalić ,dzisiaj odebrałam wyniki -odczyn Coombsa.Wynik: Odpornościowych przeciwciał do krwinek czerwonych nie stwierdzono

gratuluje dobrych wyników

Napisane przez Selay

agunia82 ach ty nasze apetytowe biedactwo, napewno skorzystam z porady

kurde dziewczyny, niby to nasze pierwsze tygodnie ale czy wam tez brzuch sie zrobil napiety i jakos go wiecej....staram sie nie przejadac a dzis musial rozpiac guzik w spodniach po obiadku...normalnie zalamalam sie ze taka obuchnieta sie zrobilam a gdzie do konca...

ja jestem w 9 tyg i juz jetem wieksza ogonie waga mi podskoczyla za nim sie jeszcze dowiedzialam, ze jestem w ciązy gdzies w polowie cyklu a teraz wszystkie spodnie juz sie ledwa dopinaja...i widze, ze musze kupic nowe...przeraza mnie to ze tak szybko i co bedzie dalej ale trudno mam tylko nadzieje, ze wszystko jest ok

ogolnie mam ciezkie noce budze sie co chwile i usypiam tak na spokojnie dopiero nad ranem i spalabym wtedy do popoludnia ..tez tak macie

[ewka5891]

Napisane przez sas

ogolnie mam ciezkie noce budze sie co chwile i usypiam tak na spokojnie dopiero nad ranem i spalabym wtedy do popoludnia ..tez tak macie

ja mam podobnie, wieczorami problemy z zaśnięciem, w nocy pobudki, nasłuchiwanie mojego brzucha, rano znów problemy i dopiero jak zasnę głębokim snem to budzik wzywa do wstawania jak na złość....

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

Ja już chyba pisałam, że ogólnie to mam problem ze wzdęciami, ale i chyba brzusio też już zaczyna nieco rosnąć. I jak wczoraj doczytałam - ma już prawo. Więc nie ma co się załamywać, w końcu na ten brzuszek każda z nas czekała

Ja też zauważyłam, że brzusio się zmienia, a jutro dopiero zaczynam 7tc A z tym czekaniem to święta racja. Niech teraz brzusie ładnie okrąglutko rosną

Napisane przez sas

hej dziewczyny

3maj sie ja tez mam mdlosci popoludniami i wieczorami, jednego dnia wieksze innego mniejsze...wczoraj czulam sie tez fatalnie

ogolnie mam ciezkie noce budze sie co chwile i usypiam tak na spokojnie dopiero nad ranem i spalabym wtedy do popoludnia ..tez tak macie

Z mdłościami mam podobnie. Dziś są cały dzień z przerwami, a wczoraj prawie wcale ich nie było. Ale to podobno zależy od tego ile hormonów się w danej chwili wydziela.

Ja śpię raczej dobrze. Najchętniej kładłabym się o 19tej Czasem się budzę w nocy i zastanawiam się czy naprawdę jestem w ciąży

[muminek82]

Napisane przez asia665

edit. Dziewczyny zapomniałam się pochwalić ,dzisiaj odebrałam wyniki -odczyn Coombsa.Wynik: Odpornościowych przeciwciał do krwinek czerwonych nie stwierdzono

świetnie Asiu super że masz dobre wyniki,ja niestety odebrałam i mam ponad norme hbs lekarz ogólny powiedział żeby niczym się nie przejmować wszystko będzie ok i to nie oznacza choroby tylko że mógł być kontakt z wirusem,ale mam się tym wogóle nie przejmować,ciekawe co powie gin. staram się nie panikować narazie.

Napisane przez Selay

agunia82 ach ty nasze apetytowe biedactwo, napewno skorzystam z porady

kurde dziewczyny, niby to nasze pierwsze tygodnie ale czy wam tez brzuch sie zrobil napiety i jakos go wiecej....staram sie nie przejadac a dzis musial rozpiac guzik w spodniach po obiadku...normalnie zalamalam sie ze taka obuchnieta sie zrobilam a gdzie do konca...

już pisałam wcześniej w kg nie przytyłam ale brzusio już widoczny lekarz powiedział że to normalne

Napisane przez sas

hej dziewczyny

3maj sie ja tez mam mdlosci popoludniami i wieczorami, jednego dnia wieksze innego mniejsze...wczoraj czulam sie tez fatalnie

my chyba tez bedziemy chcieli znac płec wczesniej

gratuluje dobrych wyników


ja jestem w 9 tyg i juz jetem wieksza ogonie waga mi podskoczyla za nim sie jeszcze dowiedzialam, ze jestem w ciązy gdzies w polowie cyklu a teraz wszystkie spodnie juz sie ledwa dopinaja...i widze, ze musze kupic nowe...przeraza mnie to ze tak szybko i co bedzie dalej ale trudno mam tylko nadzieje, ze wszystko jest ok

ogolnie mam ciezkie noce budze sie co chwile i usypiam tak na spokojnie dopiero nad ranem i spalabym wtedy do popoludnia ..tez tak macie

ja o spodniach mogę zapomniećw żadnych się nie zapne,chodzę w leginsach albo rajstopach i sukienkach,w h&m są fajne spodnie ciążowe trzeba będzie o tym niedługo pomyśleć

[wanilllka82]

agunia82 i izasz-b czy wy przypadkiem nie jesteście nauczycielkami? tak mają nauczyciele urlopy

ja dziś mam dalszy ciąg bólów głowy, nie tak intensywnie jak wczoraj ale już mam dośćdziś zaczęłam 8 tydzień czyli jeszcze 4 tygodnie
najgorzej jest w pracy, dziś siedziałam godzinę na zebraniu u dyr, ani zjeść ani wyjść a tak mnie mdliło że miałam ochotę na szczęście się obeszło

macie jakieś sposoby na ból głowy? zimne okłady już nie działają

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

a z guzikiem i spodniami też tak mam, już niedługo będę musiała się przyznać w pracy bo zacznie być widać, 2 pary spodni już poszły w odstawkę, spodnie w H&M też widziałam, koleżanka mierzyła jak jeszcze nie byłam w ciąży, super są tylko trochę drogo jak na parę miesięcy chodzenia, ja może zaniosę swoje do krawcowej, podobno wszywają jakieś elastyczne pasy

[agunia82]

Napisane przez muminek82

świetnie Asiu super że masz dobre wyniki,ja niestety odebrałam i mam ponad norme hbs lekarz ogólny powiedział żeby niczym się nie przejmować wszystko będzie ok i to nie oznacza choroby tylko że mógł być kontakt z wirusem,ale mam się tym wogóle nie przejmować,ciekawe co powie gin. staram się nie panikować narazie.


ja o spodniach mogę zapomniećw żadnych się nie zapne,chodzę w leginsach albo rajstopach i sukienkach,w h&m są fajne spodnie ciążowe trzeba będzie o tym niedługo pomyśleć

Jak lekarz mówi, że wszystko ok, to znaczy, że tak jest
Ooo mówisz, że w h&m fajne portki są? To za jakiś czas trzeba będzie się wybrać

Napisane przez wanilllka82

agunia82 i izasz-b czy wy przypadkiem nie jesteście nauczycielkami? tak mają nauczyciele urlopy

macie jakieś sposoby na ból głowy? zimne okłady już nie działają

Nie, ja nie jestem nauczycielką.

Jak Cię tak bóle głowy męczą spróbuj pić melisę albo rooibos (ma podobne właściwości). Można też ostatecznie, sporadycznie ratować się apapem (skonsultowane z ginem)

[prince_polo]

hej
kurde ale mam zachcianki. ZJadłam wlasnie całą kukurydze w puszcze

W ogole to chce mi sie i slodkiego i kwasnego juz widze jak bede wyglądac

[buena]

Dzięki za miłe przyjęcie. Ja Wam także gratuluję.
Piszecie o powiększającym się brzuszku... Ja mam brzuch, jak przed miesiączką.
Z dolegliwości, to na szczęście nie mam mdłości i mam nadzieję, że mieć nie będę, ale bolą mnie piersi, pobolewa mnie brzuch i łupie mnie w krzyżu. Więc przy porodzie pewnie będą bóle z krzyża...
Niestety od kilku dni boli mnie gardło i mam kaszel, biorę propolki i syrop z prawoślazu.

[luby957]

witajcie po całym dniu
ja dziś pierwszy raz miałam jakąkolwiek zachcinke->zupkę chińska troche ostra także chyba mamy cos wspólnego z tymi zupkami
a mi dziśiaj wyszło w kalendarzu http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy.aspx że właśnei zaczął mi się 9 tydz, no a 9 mam już usg i nei mgoę się doczekać
już chciałąbym być przynajmneij w 2 trymestrze

a co do diety po porodzie to u mnie było tak że na poczatku mogłam prawie wszytko jeść, no oczywiście w maire zdrowe rzeczy ale nagle mała zaczeła miec alergie i nie mogliśmy z TŻ'tem zorientować się na co bo co nei odstawiliśmy to nic alergia nie znikała aż doszło do tego że zaczełam żywić się tylko bułkami z masłem i herbatą i od nowa zaczynałąm wprowadzać pokarmy, a co najśmieszniejsze i tak w koncu wyszło że na nic nie dostała alergii wiec nie iwemy co wtedy było przyczyna

a co do spania to ja na szczęście nie budze ise za brdzo w nocy no chyba że na szybkie siku albo jak sie Córcia wcześneij obudzi

kurcze juz w nast tyg konczy mi sie kurs kosmetyczne i tak sie zastanawiam co ja poniej bede robic bo przeciez sie zanudze;/

pozdrawiam Was i Wasze Fasolki i do jutra

[alonka00]

Na razie przywitam się, później doczytam cały wątek bo doszłam do 9 str i będę się udzielać
Ilona lat 21, udało się w 1 cyklu, kiedyś poroniłam, OM 30 październik więc prawdopodobnie jestem w piątym tygodniu, zrobiłam 3 testy- w niedzielę, poniedziałek i dziś i miały bardzo słabą kreseczkę, w poniedziałek idę do lekarza - tak byłam już wcześniej umówiona
póki co nie mam żadnych objawów poza lekkim bólem podbrzusza i podwyższoną temperaturą - dziś 37,3 i mam pytanko: jak długo utrzymuje się ta temperatura?

edit: to normalne że teraz często chodzę sikać??

[agunia82]

Napisane przez alonka00

Na razie przywitam się, później doczytam cały wątek bo doszłam do 9 str i będę się udzielać
Ilona lat 21, udało się w 1 cyklu, kiedyś poroniłam, OM 30 październik więc prawdopodobnie jestem w piątym tygodniu, zrobiłam 3 testy- w niedzielę, poniedziałek i dziś i miały bardzo słabą kreseczkę, w poniedziałek idę do lekarza - tak byłam już wcześniej umówiona
póki co nie mam żadnych objawów poza lekkim bólem podbrzusza i podwyższoną temperaturą - dziś 37,3 i mam pytanko: jak długo utrzymuje się ta temperatura?

edit: to normalne że teraz często chodzę sikać??

Witaj i gratuluję Podwyższona temperatura powinna się utrzymywać przez cały pierwszy trymestr.

A częste siku to norma

[sas]

Napisane przez Irmusia81

Ja też zauważyłam, że brzusio się zmienia, a jutro dopiero zaczynam 7tc A z tym czekaniem to święta racja. Niech teraz brzusie ładnie okrąglutko rosną



Z mdłościami mam podobnie. Dziś są cały dzień z przerwami, a wczoraj prawie wcale ich nie było. Ale to podobno zależy od tego ile hormonów się w danej chwili wydziela.

Ja śpię raczej dobrze. Najchętniej kładłabym się o 19tej Czasem się budzę w nocy i zastanawiam się czy naprawdę jestem w ciąży

zazdroszcze Ci tego spania...ja mam koszmar ze spaniem

Napisane przez muminek82

już pisałam wcześniej w kg nie przytyłam ale brzusio już widoczny lekarz powiedział że to normalne

ja o spodniach mogę zapomniećw żadnych się nie zapne,chodzę w leginsach albo rajstopach i sukienkach,w h&m są fajne spodnie ciążowe trzeba będzie o tym niedługo pomyśleć

ja tez tak najlepiej sie czuje i musze pokupowac jakies leginsy jeszcze i tuniki

Napisane przez alonka00

Na razie przywitam się, później doczytam cały wątek bo doszłam do 9 str i będę się udzielać
Ilona lat 21, udało się w 1 cyklu, kiedyś poroniłam, OM 30 październik więc prawdopodobnie jestem w piątym tygodniu, zrobiłam 3 testy- w niedzielę, poniedziałek i dziś i miały bardzo słabą kreseczkę, w poniedziałek idę do lekarza - tak byłam już wcześniej umówiona
póki co nie mam żadnych objawów poza lekkim bólem podbrzusza i podwyższoną temperaturą - dziś 37,3 i mam pytanko: jak długo utrzymuje się ta temperatura?

edit: to normalne że teraz często chodzę sikać??

Witaj i gratuluje
a sikaniem ja chodze co gdzine pltorej i w nocy mam tak samo..

[makarona]

Cześć
Ja miałam dzisiaj straszny dzień - taką huśtawkę hormonalną. Na zmianę płakałam i cieszyłam się. Coś okropnego. W końcu z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch i na tym się skończyło. Tż dostaje ze mną do głowy i ma już dość moich wrzasków. Trochę go przygnębia to, że coraz częściej zastanawiam się, czy dam radę, czy podołam, czy razem jesteśmy w stanie wiele zmienić i wychować człowieka.

Zdecydowaliśmy się też, że weźmiemy ślub. Poszliśmy na ugodę - będzie to taki ślub, jaki sobie wymarzyłam. Czyli cywilny z obiadem rodzinnym, małą uroczystością. Bez wielkiego wesela i afery. Kościelnego nie chcę, ponieważ jakoś nie mam odwagi ślubować przed Bogiem. Nigdy nie miałam, bo nie żyję do końca, tak jak powinnam ze względu na wiarę.

I normalnie mam wrażenie, że za dużo się dzieje jednocześnie.

Miałam dzisiaj iść do lekarza, ale w końcu dokopałam się kontaktu do specjalisty, który ma mnie prowadzić. Zajęło to kilka dni, ale warto było. W czwartek będę miała komplet badań i usg

[Balbinka1983]

Cześć Dziewczyny

Nie wiem jak Wy ale ja zaczęłam dzień od płaczu... Tzn od prób załatwienia się, które skończyły się niepowodzeniem a później płaczu

Z bezsilności nie wiem jak Wy radzicie sobie z zatwardzeniami ale ja sobie nie radzę. Boli mnie brzuch, czuję się napompowana jak balon. Siadam na kibelek i robię tyle co nic. Dziś postanowiłam, ze zapytam na wizycie gina o jakiś preparat dla ciężarówek na zatwardzenia. W moim przypadku otręby, suszone śliwki, activia - NIE pomagają.

Co za koszmar... Wieczorami wyglądam przez te zaparcia i wzdęcia jak w 4 miesiącu ciąży. Porażka jakaś

A z pozytywów - Dziś o 18:00 w końcu idę na USG

[asia665]

Napisane przez buena

Dzięki za miłe przyjęcie. Ja Wam także gratuluję.
Piszecie o powiększającym się brzuszku... Ja mam brzuch, jak przed miesiączką.
Z dolegliwości, to na szczęście nie mam mdłości i mam nadzieję, że mieć nie będę, ale bolą mnie piersi, pobolewa mnie brzuch i łupie mnie w krzyżu. Więc przy porodzie pewnie będą bóle z krzyża...
Niestety od kilku dni boli mnie gardło i mam kaszel, biorę propolki i syrop z prawoślazu.

Ciesz się,że nie masz mdłości

Napisane przez luby957

witajcie po całym dniu
ja dziś pierwszy raz miałam jakąkolwiek zachcinke->zupkę chińska troche ostra także chyba mamy cos wspólnego z tymi zupkami
a mi dziśiaj wyszło w kalendarzu http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy.aspx że właśnei zaczął mi się 9 tydz, no a 9 mam już usg i nei mgoę się doczekać
już chciałąbym być przynajmneij w 2 trymestrze

a co do diety po porodzie to u mnie było tak że na poczatku mogłam prawie wszytko jeść, no oczywiście w maire zdrowe rzeczy ale nagle mała zaczeła miec alergie i nie mogliśmy z TŻ'tem zorientować się na co bo co nei odstawiliśmy to nic alergia nie znikała aż doszło do tego że zaczełam żywić się tylko bułkami z masłem i herbatą i od nowa zaczynałąm wprowadzać pokarmy, a co najśmieszniejsze i tak w koncu wyszło że na nic nie dostała alergii wiec nie iwemy co wtedy było przyczyna

a co do spania to ja na szczęście nie budze ise za brdzo w nocy no chyba że na szybkie siku albo jak sie Córcia wcześneij obudzi

kurcze juz w nast tyg konczy mi sie kurs kosmetyczne i tak sie zastanawiam co ja poniej bede robic bo przeciez sie zanudze;/

pozdrawiam Was i Wasze Fasolki i do jutra

CześćFajna ta stronka,którą podałaś

Napisane przez alonka00

Na razie przywitam się, później doczytam cały wątek bo doszłam do 9 str i będę się udzielać
Ilona lat 21, udało się w 1 cyklu, kiedyś poroniłam, OM 30 październik więc prawdopodobnie jestem w piątym tygodniu, zrobiłam 3 testy- w niedzielę, poniedziałek i dziś i miały bardzo słabą kreseczkę, w poniedziałek idę do lekarza - tak byłam już wcześniej umówiona
póki co nie mam żadnych objawów poza lekkim bólem podbrzusza i podwyższoną temperaturą - dziś 37,3 i mam pytanko: jak długo utrzymuje się ta temperatura?

edit: to normalne że teraz często chodzę sikać??

Cześć Ja częścej sikam niż wcześniej

Napisane przez makarona

Cześć
Ja miałam dzisiaj straszny dzień - taką huśtawkę hormonalną. Na zmianę płakałam i cieszyłam się. Coś okropnego. W końcu z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch i na tym się skończyło. Tż dostaje ze mną do głowy i ma już dość moich wrzasków. Trochę go przygnębia to, że coraz częściej zastanawiam się, czy dam radę, czy podołam, czy razem jesteśmy w stanie wiele zmienić i wychować człowieka.

Zdecydowaliśmy się też, że weźmiemy ślub. Poszliśmy na ugodę - będzie to taki ślub, jaki sobie wymarzyłam. Czyli cywilny z obiadem rodzinnym, małą uroczystością. Bez wielkiego wesela i afery. Kościelnego nie chcę, ponieważ jakoś nie mam odwagi ślubować przed Bogiem. Nigdy nie miałam, bo nie żyję do końca, tak jak powinnam ze względu na wiarę.

I normalnie mam wrażenie, że za dużo się dzieje jednocześnie.

Miałam dzisiaj iść do lekarza, ale w końcu dokopałam się kontaktu do specjalisty, który ma mnie prowadzić. Zajęło to kilka dni, ale warto było. W czwartek będę miała komplet badań i usg

Brawo za decyzję o ślubieI dobrze, że nie robisz nic na siłę tzn. muszę mieć kościelny bo co ludzie powiedzą

Napisane przez Balbinka1983

Cześć Dziewczyny

Nie wiem jak Wy ale ja zaczęłam dzień od płaczu... Tzn od prób załatwienia się, które skończyły się niepowodzeniem a później płaczu

Z bezsilności nie wiem jak Wy radzicie sobie z zatwardzeniami ale ja sobie nie radzę. Boli mnie brzuch, czuję się napompowana jak balon. Siadam na kibelek i robię tyle co nic. Dziś postanowiłam, ze zapytam na wizycie gina o jakiś preparat dla ciężarówek na zatwardzenia. W moim przypadku otręby, suszone śliwki, activia - NIE pomagają.

Co za koszmar... Wieczorami wyglądam przez te zaparcia i wzdęcia jak w 4 miesiącu ciąży. Porażka jakaś

A z pozytywów - Dziś o 18:00 w końcu idę na USG

Cześć Ja też męczę się z zaparciami-złotego środka jeszcze nie znalazłam .Kciuki za wizytę

A ja dzisiaj o 15:45 mam wizytę Dziewczyny jak ja się stresuję... po prostu szok. Wg miesiączki jestem w 9 t.c. wg USG prawdopodobnie w 8 t.c.(6t.c. zapłodnienia ) . Wiem,że dzisiaj muszę zobaczyć serduszko I jednocześnie tak bardzo się boję,że go nie zobaczę Głupotki mi przychodzą do głowy .

A wczoraj wieczorem było mi niedobrze i nie wytrzymałam. Rozpłakałam się Mężowi w ramie,i powiedziałam mu wszystko co czuję,że ja nie mogę czasami wytrzymać,że jest mi ciężko z tymi mdłościami. I po tej rozmowie jakoś mi się lepiej zrobiłoChyba musiałam uwolnić moje emocje

[Ancik88]

Witam wczoraj byłam u gina i jak robiła mi usg na początku to mówi ze nie widzi serca potem mówi ze to 7 tydzień i ze serduszko powinno już bić a ja potem bada mnie dalej i jakoś poruszyła te usg i ....... mówi "a tu jest" widziałam potem zrobiła mi cytologie i zbadała ogólnie a na koniec zmierzyła mi ciśnienie a ja z tego stresu miałam 140/70 masakra aż sie gin śmiała że tak mi podskoczyło, następna wizyta 20 grudnia to powiedziała ze jako pierwsze to zmierzy mi ciśnienie przed usg hehe wyniki wszystkie ok i coś wspominała że chce mnie wysłać w styczniu na badania prenatalne

[agunia82]

Hej
Ja mam dzisiaj koszmarny dzień, od rana źle się czuję, bolą mnie mięśnie i do tego męczą mdłości i zgaga. A dodatkowo jeszcze małż mnie musiał zdenerwować, że aż się poryczałam, ehhh

Napisane przez makarona

Zdecydowaliśmy się też, że weźmiemy ślub. Poszliśmy na ugodę - będzie to taki ślub, jaki sobie wymarzyłam. Czyli cywilny z obiadem rodzinnym, małą uroczystością. Bez wielkiego wesela i afery. Kościelnego nie chcę, ponieważ jakoś nie mam odwagi ślubować przed Bogiem. Nigdy nie miałam, bo nie żyję do końca, tak jak powinnam ze względu na wiarę.

No gratuluję decyzji o ślubie

Napisane przez Balbinka1983

Nie wiem jak Wy ale ja zaczęłam dzień od płaczu... Tzn od prób załatwienia się, które skończyły się niepowodzeniem a później płaczu

Z bezsilności nie wiem jak Wy radzicie sobie z zatwardzeniami ale ja sobie nie radzę. Boli mnie brzuch, czuję się napompowana jak balon. Siadam na kibelek i robię tyle co nic. Dziś postanowiłam, ze zapytam na wizycie gina o jakiś preparat dla ciężarówek na zatwardzenia. W moim przypadku otręby, suszone śliwki, activia - NIE pomagają.

Co za koszmar... Wieczorami wyglądam przez te zaparcia i wzdęcia jak w 4 miesiącu ciąży. Porażka jakaś

A z pozytywów - Dziś o 18:00 w końcu idę na USG

No ja też od płaczu, ale z innego powodu :/ Co do zaparć nie pomogę, mnie na szczęście aż tak nie męczą. Za to przez wzdęcia też wieczorem wyglądam jak w 4 miesiącu

za dzisiejszą wizytę

Napisane przez asia665

A ja dzisiaj o 15:45 mam wizytę Dziewczyny jak ja się stresuję... po prostu szok. Wg miesiączki jestem w 9 t.c. wg USG prawdopodobnie w 8 t.c.(6t.c. zapłodnienia ) . Wiem,że dzisiaj muszę zobaczyć serduszko I jednocześnie tak bardzo się boję,że go nie zobaczę Głupotki mi przychodzą do głowy .

A wczoraj wieczorem było mi niedobrze i nie wytrzymałam. Rozpłakałam się Mężowi w ramie,i powiedziałam mu wszystko co czuję,że ja nie mogę czasami wytrzymać,że jest mi ciężko z tymi mdłościami. I po tej rozmowie jakoś mi się lepiej zrobiłoChyba musiałam uwolnić moje emocje

No to też trzymam Na pewno będzie dobrze. Za to na temat mojego małża wolę się nie wypowiadać...

Napisane przez Ancik88

Witam wczoraj byłam u gina i jak robiła mi usg na początku to mówi ze nie widzi serca potem mówi ze to 7 tydzień i ze serduszko powinno już bić a ja potem bada mnie dalej i jakoś poruszyła te usg i ....... mówi "a tu jest" widziałam potem zrobiła mi cytologie i zbadała ogólnie a na koniec zmierzyła mi ciśnienie a ja z tego stresu miałam 140/70 masakra aż sie gin śmiała że tak mi podskoczyło, następna wizyta 20 grudnia to powiedziała ze jako pierwsze to zmierzy mi ciśnienie przed usg hehe wyniki wszystkie ok i coś wspominała że chce mnie wysłać w styczniu na badania prenatalne

Fajnie, że wszystko w porządku
Jak mi ciśnienie mierzył gin na pierwszej wizycie też z emocji miałam bardzo wysokie. A normalnie mam w sumie dość niskie

[asia665]

Ancik- brawa za serduszko

[ivoncia16]

a ja bylam wczoraj pierwszy raz u Ginekologa odkad test wyszedl pozytywny
okazal sie swietnym gosciem , bardzo swobodnie sie tam czulam
mialam USG i widzialam mojego orzeszka
ma 8 mm a mi dzis zaczol sie drugi dzien 8 tyg
jakos wczoraj po tym USG ciagle bolal mnie brzuszek ;/
eh a ja to wogole mma zmienne nastroje
raz mysle jak cudownie bedzie miec to malenstwo a po godz ze ja nie jestem gotowa , ze czemu to tak szybko
eh az sama sie wstydze ze tak mysle ;/

a jest tu jeszcze jakas dziewczyna w moim wieku ?ktora ma 20 lat ?

[Ancik88]

mówiłam też gin o tym że mnie boli brzuch jak przed okresem a ona powiedziała " tak to taki ból jakbyś miała dostać za chwile okres a go nie ma to normalne w ciąży" więc Mamuśki nie bójcie się Nasze Fasolki się rozwijają i temu ten ból, moja Fasolka ma 7mm

[alonka00]

dziewczyny gdzie wy mierzycie czy temperaturę?? w pochwie czy pod pachą??

ivoncia 16 chyba każda czuje obawy jak już jest w ciąży to jest normalne najpierw usilnie staramy się o dzidzię a później i tak mamy wątpliwości będzie dobrze, musi być

[jagienka89]

Witam wszystkie Mamuśki
Jestem Agata i chciałabym się dolączyć do rozmowy
Wg. kalendarza jestem w 7 tc termin ok 17.07.2012
Jestem już po pierwszej wizycie u lekarza, jednak karty ciąży jeszcze nie posiadam. Dostałam skierowanie na wszystkie potrzebne badania i jutro wybieram się na konsultację. Mam też nadzieję ze bede miala pierwsze usg (tak bardzo chciałabym już zobaczyć moją fasolke).
Jak się czuję??? hmmm....czasami strasznie....nie wymiotuję, ale cały czas jest mi niedobrze. Zwłaszcza nasila się to wieczorem. Brzuszek zaokrąglony (zwalam to na dzidzie, ale jedzonka też sobie nie odmawiam) Strasznie bolą mnie też piersi...sa duuuuuzo większe i obolałe. I tak jak część z Was ciągle mogę spać
Jak coś jeszcze sobie przypomnę to napiszę:
JEJKUUUU JAK SIĘ CIESZĘ

[agunia82]

Napisane przez alonka00

dziewczyny gdzie wy mierzycie czy temperaturę?? w pochwie czy pod pachą??

za wiarygodne pomiary uznaje się wyłącznie te zmierzone w pochwie, odbycie lub ustach (a jeśli w ustach, to zawsze dokładnie w tym samym miejscu). Temperatura mierzona pod pachą jest bardzo niewiarygodna. No i ważne jest, żeby mierzyć zawsze o tej samej porze, tuż po przebudzeniu (przed wstaniem z łóżka) i po minimum 3 godzinach ciągłego snu (wstanie na siusiu nie liczy się jako zakłócenie), bo w ciągu dnia temperatura ciała zmienia się wskutek aktywności fizycznej, trawienia itp.

Jagienka witaj

[hanjah]

Tak czytam jak opowiadacie o wizytach u gina, o USG, badaniach... a ja jeszcze długo nie będę miała o czym pisać...
A ile można narzekać, że mi niedobrze, że mnie mdli...
Czytam Was codziennie, ale naprawdę nie wiem o czym pisać...