Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[Malla]

Kurczaku - dlatego używam Firefoxa. Jak zamknę przypadkiem okno, to otwieram z powrotem z poziomu menu i pojawia mi się utracona treść

[olla74]

BAdymka
Kurczak
Reszta

Raczej rezygnuje z kursu.Przeceniłąm możliwośc fizyczne i finansowe.
Ale to chyba nie bedzie mi potrzebne.Bo podobno bedzie można mieć uprawnienia po krótszych kursach.

[mww]

Dzień dobry

Nadrobię Was później czyli albo wieczorem albo podczas urlopu, który mam po świętach

[kurczak Wolf]

hej ja tak piorunem, póki Mały kima...
wstawiam jednego kwiatka - drugiego dam później, bo mi bateria padła w aparacie
ten ma jakieś 40 cm wysokości Można je farbować - kolega chcial mi to zrobić, bo ma stały dostęp do odpowiednich barwników/farb - ale jeśli już - wolę to zrobić sama - jak coś robię - lubię to robić w całości sama. Z resztą nie wiem jeszcze, czy w ogóle będę go barwiła...

(acha... aktualny Kurczak Mały - w albumie )

[Malla]

Co Wy wszystkie takie zdolne manualnie?

[Sephinrot]

Kurczaku zdjęcie w wanience mnie rozbroiło, genialne

aaa kobity szalejecie z tym rękodziełem , co jedno to lepsze
jakieś koło gospodyń złóżcie czy coś

wróciłam od fryzjera, odrosty zniknęły
biorę się za mycie okien, tzn. taki mam plan

[kurczak Wolf]

Widać - od wielu lat ćwiczymy paluszki

Koło Gospodyń brzmi banalnie... proponuję Tombband lub Graveband... taaa... to drugie może nawet brzmi dźwięczniej

[Kasza Manna]

Wczoraj oglądałam u brata "teledyski" dla mamy, nagrane przez nas 20 lat temu z okazji jej imienin. 8letnia Kasza, heeeh.

P.S. Czy muszę wspominać, że jednak myślę o blondzie? Niech ktoś mi ten pomysł wybije z głowy

Kurczaku, śliczny kwiatek

[Malla]

Według mnie w blondzie wyglądałabyś intrygująco efemerycznie.

[Kasza Manna]

Malla, nie pomagasz
Echh, już teraz mi faceci padają do stóp z miłości , co będzie później?
A tak serio, to muszę znaleźć prędko miłą dziewczynę koledze z pracy, bo mnie zamęczy uwielbieniem

[kurczak Wolf]

Moim zdaniem masz subtelną buzię i dobrze dobrany blond jeszcze to podkreśli

A uwielbienie można po prostu przyjmować i nikt nie powiedział, że trzeba się w tym przypadku rewanżować

[Kasza Manna]

Ecchh, Kurczaku, temat rzeka Właśnie przez moje delikatne rysy pokochałam ciemne włosy W ciemniejszych czuję się wyraźniejsza, określona. No i noszę takie już od 2004 roku, więc serce krwawi
Z drugiej strony ciągle myślę o jaśniejszych, bo męczą mnie odrosty i kupowanie farb na chybił-trafił, nie mam w Anglii moich ulubionych farb No i nie pogniewałabym się za optyczne powiększenie ilości włosia (=> blond). Jak mi odbije, to znów wydam (potrzebnie? niepotrzebnie?) kasę i będę okupować łazienkę przez 3 godziny

Co do pracy - mnóstwo tam sympatycznych facetów, dobrze, że jestem zajęta, to chociaż jeden problem z głowy inna sprawa, że całkiem rozsądną jest zasada opowiedziana mi kiedyś przez koleżankę ze studiów (niestety trochę za późno, ale zapamiętałam) "nie sra się tam, gdzie się je" (wybaczcie słownictwo), czyli romans w pracy czy w szkole jest absolutnie kiepskim pomysłem. Bo jak coś nie wyjdzie, to wiadomo. (Ja przez rok musiałam znosić nieodzywającego się współstudenta, obrażonego, że wybrałam TŻa, a nie jego).

[kurczak Wolf]

No to u mnie jest dokładnie odwrotnie... tylko blond - żeby złagodzić ostre rysy

A co do tego jakże trafnego powiedzenia - taaa... też to raz przerobiłam... Na szczęście już mi to nie grozi I zgadzam się z tym, że mnóstwo jest sympatycznych facetów - więc nie wiem, jak to jest, że podobno wszyscy fajni są już zajęci... chociaż może ja nie zwracam po prostu uwagi na ich "stan", bo dla mnie to wszystko jedno - wszak sama jestem "zajęta", więc niejako "niewidzialna"

[Kasza Manna]

no widzisz, a u mnie, jako słomianej wdowy, stan zajętości niektórym nie przeszkadza. I trzeba ich sprowadzać do pionu

Jak tam grudzień w Polandii? W Dzinkowie na przemian leje i jest słońce, muszę wynurzyć się z nory* na zakupy. Podobno jest zimno, chyba czas na myślenie o czapce..? Albo kupię sobie szalik z kapturem

*mieszkam w prawdziwej norze, dobrze chociaż, że na 1 piętrze a nie w suterenie

[Malla]

Do pionu to chyba sami się sprowadzają

[DariaKom]

Kurczaku, zaprzyjaźnisz mnie, żebym też mogła popodziwiać Kurczaka Małego?

[kurczak Wolf]

Daria - skoro masz rekomendacje Malli

[Kasza Manna]

Malla

[DariaKom]

Malla be my master! Ja nie wiem co Ty kobieto robisz, że masz tu taki posłuch...bez twojej rekomendacji nic tu się nie da załatwić

[Malla]

Daria, mów do antenki

[DariaKom]

U mnie jakieś chyba zakłócenia na łączu, bo mówię i mówię i nie działa, tylko trzeszczy...a nie, sorry- to moje kolana

[mww]

Napisane przez DariaKom

Malla be my master!

Napisane przez Malla

Daria, mów do antenki

Jako chyba największy zbok w tej krypcie mam jedno skojarzenie z takimi tekstami

Witajcie starowinki!!!

Aż mi się ciśnie na usta Napojowa Piosenka "Cooooraz bliżej święta, coooraz bliżej święta...." dzyń dzyń dzwonią dzwonki
no i przypomina mi się piosenka, której nauczyła się w Domowym Przedszkolu... "Choinko piękna jak laaas, choinko zostań wśród naaaas...."

Hi hi wprowadziłam Was w świąteczny nastrój??

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Wczoraj oglądałam u brata "teledyski" dla mamy, nagrane przez nas 20 lat temu z okazji jej imienin. 8letnia Kasza, heeeh.

P.S. Czy muszę wspominać, że jednak myślę o blondzie? Niech ktoś mi ten pomysł wybije z głowy

Kurczaku, śliczny kwiatek

Bądź mą blondi.
JA też się czaję.Ale jak zaczynają siwieć włosy to chyba tylko blond w moim przypadku zostaje.

Kwiatek super, hiper piękny Kurczaku.

Napisane przez mww

Jako chyba największy zbok w tej krypcie mam jedno skojarzenie z takimi tekstami

Witajcie starowinki!!!

Aż mi się ciśnie na usta Napojowa Piosenka "Cooooraz bliżej święta, coooraz bliżej święta...." dzyń dzyń dzwonią dzwonki
no i przypomina mi się piosenka, której nauczyła się w Domowym Przedszkolu... "Choinko piękna jak laaas, choinko zostań wśród naaaas...."

Hi hi wprowadziłam Was w świąteczny nastrój??

BA

[DariaKom]

Witajcie zemeryciałe babeczki!

mww jak jeszcze sobie zwizualizuję świetlistą ciężarówę coca-coli to poczuję ten świąteczny klimat. Bez ciężarówy nie ma świąt.

Kasza nie krępuj się z tym blondem i zostań białogłową. Mi mąż jutro będzie rozjaśniał czerep...tfu...beret!

Malla Ty to jesteś sodomitka i gomorak- zboczuch pełną gębą, a w tandemie z Evą to już szczytujecie...

[badymka]

Kochajcie mnie mimo wszystko
Uczę się, przepisuję notatki piszę zaliczeniówki a i tak czuję się nadal głupia.

Ja chcę już śnieg ;( bo inaczej się zapłaczę na śmierć z tej pogody.

Strasznie potrzebuję męskiego towarzystwa. Nie seksowo, tak po prostu, pobyć sobie z facetem, przytulić, nakarmić, pogadać. Wczoraj sięgnęłam po desperacki sposób wywoływania złudzeń w tym temacie. Kąpiel z męskim żelem pod prysznic i do łóżka... ja wiem, że takie sposoby są żałosne, ale jak się już zaśnie to działają na mózg. Dobrze mi się spało, a otwarcie oczu rano... bardzo bolesny powrót do rzeczywistości.

[plastikowa biedronka]

Hej kobitki Jak zwykle jestem do tyłu po kilku dniach nieobecności. Ale ustanowiłam sobie dzień nicnierobienia - jestem zmęczona, śpiąca i oczekująca na wizytę indiańców, a więc i humor do Dziś książki zamienię na wizaż i zaległe gazety. A co! (zaliczenie chyba przejdzie na termin poświąteczny, szkoda tylko że ilość nauki się potroi ).

Przeraża mnie zapierniczający ekspresowo czas! Za tydzień święta, nie sprzątam (nie mam kiedy, nie czuję klimatu ), chętnie wybyłabym gdzieś na wczasy, choćby weekendowe. Chyba faktycznie o tym pomyślę (może niekoniecznie na święta, bo teraz już nie zdążę).

Kurczaku fajowe te Twoje dzieciaki
Badymka kochamy

Uściski dla wszystkich staruch

[mww]

Napisane przez DariaKom

Witajcie zemeryciałe babeczki!

mww jak jeszcze sobie zwizualizuję świetlistą ciężarówę coca-coli to poczuję ten świąteczny klimat. Bez ciężarówy nie ma świąt.

...

Cięzarówka przebija wszystkie reklamy... zawsze czekam na nią z utęsknieniem...

Napisane przez olla74

BA

Dziękuję za uznanie

Napisane przez badymka

Kochajcie mnie mimo wszystko
.

:przytul :

Napisane przez plastikowa biedronka

Przeraża mnie zapierniczający ekspresowo czas! Za tydzień święta, nie sprzątam (nie mam kiedy, nie czuję klimatu ), chętnie wybyłabym gdzieś na wczasy, choćby weekendowe. Chyba faktycznie o tym pomyślę (może niekoniecznie na święta, bo teraz już nie zdążę).


Uściski dla wszystkich staruch

Większość ludzi twierdzi podobnie, że dopóki nie ma śniegu to nie ma świątecznego klimatu... a tak naprawdę ten klimat tworzymy sami, on jest w nas....


Mechecheche staruszki

[plastikowa biedronka]

Napisane przez mww

Większość ludzi twierdzi podobnie, że dopóki nie ma śniegu to nie ma świątecznego klimatu... a tak naprawdę ten klimat tworzymy sami, on jest w nas....

Kłopot w tym, że ja nie lubię świąt ani tego klimatu bo mi się on kojarzy ze sprzątaniem, gotowaniem i ogólnym stresem. Dlatego marzę o spędzeniu chociaż jednych świąt poza domem i poza rodziną (tak dla odmiany). Ja po prostu chcę w święta odpocząć a tu albo trzeba jechać w gości albo gościć innych u siebie. Nie zawsze mi to pasuje.
A jeśli chodzi o śnieg to osobiście nie jestem miłośniczką, ale skoro już zima musi być to niech będzie, szczególnie w czasie świątecznym. Zawsze to przyjemniej I dobrze by było gdyby pogoda rzeczywiście przypominała o świętach Bożego Narodzenia a nie Wielkanocy (takie dziecięce przyzwyczajenia)

Napisane przez mww

Mechecheche staruszki

a po jakiemu to starucha przemawia?

[Malla]

Czy tylko do mnie nie przemawia świąteczna coca-cola? Już bardziej mnie nastraja Rynkowski śpiewający kolędy na saniach pod Babią Górą...

[mww]

Zapomniałam!!!!!

Kurczak - zdolniacha z Ciebie, piekny kwiat

Biedronka - tak mi się skojarzyło ze zmechaconym beretem więc skróciłam na mechecheche

Malla - a co sądzisz o Kevinie samym w domu ????
Mnie ta reklama rozczula...