Styczeń, luty no i marzec... Czas przywitać się z bobasem! III-IV 2012 cz.7

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

kazałam sobie kupić takie cukierki ciągnące owocowe, muszę je gdzieś schować, bo zjem wszystkie

oo a jakie to cukierki?
a ja mam ostatnio fazę na zozole pomarańczowe ..
no i oczywiście cukierki toffi z czekoladą w środku, te ciągutki, ale w związku z tym że postanowiłam ograniczyć czekoladę (cos mnie znów wysyfiło na twarzy) no to prawie z płaczem odłożyłam je na półkę..

no nic chyba udam się już do wanny..

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez desia888

Fajnie ze jest ok, niska hemoglobina to wlasciwie standard w ciazy, ciekawe czemu mnie omija
To co najwazniejsze czyli serduszko, szyjka jest w porzadku reszte da sie doprowadzic do porzadku

tylko się cieszyć może rzeczywiście to też kwestia odżywiania
ja jem mało mięsa;/

szkoda że w cukierkach nie ma żelaza

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Jolkaaa

lena_mi ivonka gratuluję udanych wizyt
lena mam nadzieję, że pozbędziesz się bakterii

spoko, już ja sobie dam z nimi radę

[karolca]

Napisane przez Emilia211

hej Karolca ŚLICZNY BRZUSIO!!!!!!!!!!!!!!!
tak tu zaglądam a tutaj Ty
sporo koleżanek z wątku innego się tutaj pojawia

Hej mamuśka
Dziękuję
Widzę, że powoli półmetek u Ciebie. Jak się miewasz? (możesz odpisać na PW co by bałaganu nie robić w wątku).


Idę poleżeć chwilę w wannie Brzuch mnie dziś ciągnie w dół, muszę się wygrzać w wodzie Niech Młoda się ładnie ułoży.

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

oo a jakie to cukierki?
a ja mam ostatnio fazę na zozole pomarańczowe ..
no i oczywiście cukierki toffi z czekoladą w środku, te ciągutki, ale w związku z tym że postanowiłam ograniczyć czekoladę (cos mnie znów wysyfiło na twarzy) no to prawie z płaczem odłożyłam je na półkę..

no nic chyba uda się już do wanny..

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------



tylko się cieszyć może rzeczywiście to też kwestia odżywiania
ja jem mało mięsa;/

szkoda że w cukierkach nie ma żelaza

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



spoko, już ja sobie dam z nimi radę

cukiereczki Yo! ale zozole też mam , ale to już mamie kazałam zabrać i pilnować

no szkoda,że w cukierkach nie ma żelaza, ale jakie by były ciężkie te żelazne cukierki hihihi

[evvcia_]

Aguśka aż nie wierzyłam, że Cię widzę i to jeszcze takie dobre informacje jestem bardzo szczęśliwa, że już macie się lepiej i że wszystko się zatrzymało i niech trzyma do porodu Dbaj o siebie i o synków

Napisane przez lena_mi

dzięki wszystkim za kciuki!

Generalnie ok, z moją szyjką, serduszkiem dzieciątka. Tyle, że jakieś bakterie w moczu więc kilka leków mi zaleciła (na razie takich bez recepty) no i żelazo Sorbifer przepisała bo niska hemoglobina (10,3).

Z tego co pamiętam sporo dziewczyn to bierze? I co - są zaparcia?;/ bo ginka powiedziała że moga być po tym..

Pod koniec lutego lub na początku marca USG jutro zadzwonię żeby umówić się na konkretny termin.

Super wiadomości mam nadzieję, że bakterie też szybko wykurzysz. Ja żelaza nie musiałam brać jak do tej pory, więc niestety niedoradzę. Ciekawe jak tam Kaja się zaprezentuje na USG ja chyba jutro też zadzwonię i się umówię na 5 marca sobie, a na najbliższej wizycie (za 3 tygodnie ) wyżydzę skierowanie, bo po 31tygodniu (który kończę jutro) mi się wreszcie należy.

Napisane przez ivonka7

My po wizycie, szyjka OK, infekcji nie ma, fenoterol powolutku zmieszamy i jeszcze 5 dni i całkiem odstawiam. Za tydzień USG.
Z seksikiem mamy wstrzymać się jeszcze tydzień i możemy szaleć...zastanowię się czy będę zwlekać aż tyle hehe

Dzisiaj mieliśmy dzień rozpusty i jedliśmy mega pyszna pizzę . Kupiliśmy wagę...ale pomiar dopiero jutro, na czczo, na golaska i z pustymi jelitami. Mam nadzieje że się nie załamie pomiarem

No to kolejna dobra wiadomość i napięcie rośnie, bo już coraz bliżej

[karolca]

Napisane przez koniakonia

no szkoda,że w cukierkach nie ma żelaza, ale jakie by były ciężkie te żelazne cukierki hihihi

Kolega kiedyś w chlebie znalazł kawałki jakiegoś metalu ponoć.
Śmiałam się, że dostał chleb wzbogacony żelazem
(chociaż to śmieszne jednak nie jest).

Będąc jeszcze w szkole, nie pamiętam czy podstawówka czy dalej. Biologia, rozmowa o witaminach. Kumpel na cała klasę mówi "Płatki XYZ. 7 witamin i śrubki" (żelazo).

[karo_z]

Idę się kąpać dziewczyny a potem mężuś wraca z popołudniówki więc dobranoc!

[lena_mi]

Napisane przez evvcia_

Super wiadomości mam nadzieję, że bakterie też szybko wykurzysz. Ja żelaza nie musiałam brać jak do tej pory, więc niestety niedoradzę. Ciekawe jak tam Kaja się zaprezentuje na USG ja chyba jutro też zadzwonię i się umówię na 5 marca sobie, a na najbliższej wizycie (za 3 tygodnie ) wyżydzę skierowanie, bo po 31tygodniu (który kończę jutro) mi się wreszcie należy.

no mam nadzieję, że cokolwiek się pokaże ta moja Kajula, bo ostatnio to nie bardzo chciała
pewnie że Ci się należy!
Ja tez dawno nie miałam usg, ale jak zapytałam, to powiedziała, że oczywiście skierowanie wypisze, bo około 32 tygodnia się u nich robi.
Także mam się zapisać miedzy 28 lutego a 7 marca.

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez koniakonia

cukiereczki Yo! ale zozole też mam , ale to już mamie kazałam zabrać i pilnować

no szkoda,że w cukierkach nie ma żelaza, ale jakie by były ciężkie te żelazne cukierki hihihi

łoj to wtedy to już w ogóle ważyłabym trzysta kilo

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

Lena fajowo,że wyniki ok i że wszystko w porządku z Malusią

Ivonka tyż piknie, ale mam smaka na pizze , coś czuję ,że w tym tygodniu wleci do menu jak nic

zmarła Szymborska

ja bara bara sobie odpuszczam, zbytnio się boję przeniesienia jakiś bakterii,a głównie tego paciorkowca

Bardzo lubie wiersze Szymborskiej.To smutne,jednak ona chorowala,wiec moze lepiej,ze juz nic nie bedziie jej bolalo.
Mysle o tym paciorkowcu caly czas.W pierwszej ciazy mi nie badali,chyba nawet nie wiedzialam o tym.Tutaj tez na pewno nie bedzie takich badan.To ja nie wiem co zrobic,zeby zbadac to,bo czytalam,ze co trzecia kobieta ma i to moze prowadzic do ciezkich chorob u dziecka,a nawet smierci.

Obejrzalam zdjecia:
evvcia zazdroszcze ci brzuszka, jest taki pokazny.Moj przy twoim mizerniutki,a w sumie jestesmy na rowno w ciazy.
gucia super fotki,mala slodka i brzuszek fajniusi.
cottonpuma fajnie,ze sie pokazalas.Ja z tych lubiacych koty,wiec zdjecie mnie nie przeraza

Uciekam do kapieli.Padnieta jestem,ale juz ponad 16 godz na nogach,wiec nalezy sie odpoczynek.
Milej nocy,dobrych snow!!

[Mała!]

Aguśka
Lena gratki za wizytę

Super wieści dzisiaj oby tak dalej... i oby moje po poniedziałkowej wizycie były równie dobre

Ja po prysznicu ,a mój skarb szaleje to taka jego pora na brykanie...

no i mam zgagę... wypiłam mleko i nic...

[MoniaHan]

Aguska ZA☠☠☠IASZCZO!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

ivonka,lena i desia super ze tez jest ok!!

nadrobilam bo przez kilka godzin kilka stron

lece prysznicowac sie i zycze Wam dobrej nocki.

[lena_mi]

ja już po kąpieli, o dziwo spac mi sie już nawet chce, hoho
dobrej nocki dziewczynki!
i dziękuję jeszcze raz za kciuki i gratki

[Karo89]

Napisane przez gosia261282

A przy lozeczku paragon nie jest gwarancja?U nas w sklepie tak bylo.Masz dowod zakupu przeciez.

w sumie masz rację...
dzięki czasem człowieka coś zamroczy hehe

Napisane przez koniakonia

cukiereczki Yo! ale zozole też mam , ale to już mamie kazałam zabrać i pilnować

zozole


Aguśka aaale super wieści!!! ale się cieszę, że u Ciebie się poprawiło! oby tak dalej, tylko grzecznie słuchać lekarza, nie przemęczać się, a na pewno wszystko będzie dobrze


A ja się uczę na egzaminy, strasznie mi się nie chce, tzn. już na dzisiaj koniec, bo padam.
Idę pod prysznic i spać dobranoc

[anagat]

Napisane przez MoniaHan

a i rybka czytalam na jakims forum (ale ile w tym prawdy to nie wiem), ze jak wpiszesz w plan (w ksiazke-tzn polozna wpisze) np. ze nie chcesz znieczulenia, to pozniej ponoc nawet jak chcesz podczas porodu to moga robic problemy...ale wydaje mi sie malo prawdopodobne powiem szczerze.

Masz dobre przeczucia, to nie jest prawda. Plan porodu to w sumie pic na wodę. Na cokolwiek zdecydujesz się w trakcie, o ile będzie można to zrobić, to zrobią(np, przy rozwarciu ponad 7 cm mogą już odmówić epiduralu).

Co do dolarganu- petydyny. Podawana jest zarówno w Polsce, jak i w Irlandii. I na pewno nie jest wycofywana z UE. Też wolałabym nie dostać, ale wolę petydynę niz epidural. I tak ból zweryfikuje nasze postanowienia.
W UK w niektórych szpitalach na pewno macie możliwość wzięcia czegoś co się nazywa REMIFENTANYL PCA. Polecam.
W Irlandii chyba tylko 2 szpitale to mają.
Jakbym miała cokolwiek wybierać, to na pewno to. Największą zaletą jest baaardzo krótki czas działania i podłączenie dożylne. Naciskacie przycisk podczas skurczu- dostajecie dawkę leku, który po zakończeniu skurczu już nie działa. Super sprawa.
Niestety u mnie w szpitalu nie ma tego W Polsce na pewno nie ma.

Ja dostałam chorobowe do końca przyszłego tygodnia. Rozłożyła mnie grypa. Normalnie(czyli nieciążowo) pracowałabym dalej, ale teraz po prostu wymiękłam. Ostatni tydzień i ostatnie 3 dni w pracy mnie dobiły i muszę odpocząć.

[rybka13]

Napisane przez anagat

Masz dobre przeczucia, to nie jest prawda. Plan porodu to w sumie pic na wodę. Na cokolwiek zdecydujesz się w trakcie, o ile będzie można to zrobić, to zrobią(np, przy rozwarciu ponad 7 cm mogą już odmówić epiduralu).

Co do dolarganu- petydyny. Podawana jest zarówno w Polsce, jak i w Irlandii. I na pewno nie jest wycofywana z UE. Też wolałabym nie dostać, ale wolę petydynę niz epidural. I tak ból zweryfikuje nasze postanowienia.
W UK w niektórych szpitalach na pewno macie możliwość wzięcia czegoś co się nazywa REMIFENTANYL PCA. Polecam.
W Irlandii chyba tylko 2 szpitale to mają.
Jakbym miała cokolwiek wybierać, to na pewno to. Największą zaletą jest baaardzo krótki czas działania i podłączenie dożylne. Naciskacie przycisk podczas skurczu- dostajecie dawkę leku, który po zakończeniu skurczu już nie działa. Super sprawa.
Niestety u mnie w szpitalu nie ma tego W Polsce na pewno nie ma.

Ja dostałam chorobowe do końca przyszłego tygodnia. Rozłożyła mnie grypa. Normalnie(czyli nieciążowo) pracowałabym dalej, ale teraz po prostu wymiękłam. Ostatni tydzień i ostatnie 3 dni w pracy mnie dobiły i muszę odpocząć.

Czemu wolalabys dolargan od epiduralu? Jak czytalam o jednym i drugim, to dla mnie ostatecznascia jest petydyna... ale moze za malo wiem. Tyle ze nie widze przy tym plusow, wiec jak dla mnie to odpada.
Kuruj sie kochana i odpoczywaj, bo nalezy ci sie bez watpienia chociaz tydzien wolnego.

anagat napisz mi jeszcze jesli mozesz, w jakiej fazie porodu mozna podlaczyc ten remifentanacyl, z gory dziekuje

[agnes99]

Napisane przez Karo89

a gwarancje posiadasz? przysłali Ci? bo się zastanawiam czy nie kupowałyśmy od tego samego sprzedawcy i teraz poszłam sprawdzić, paragon jest, ale nie mam też gwarancji do łóżeczka chyba muszę zapytać ich o nią...


Karolca żeby w końcu udało się znaleźć jakiś fajny wózek

ja gwarancji nie mam
a u kogo kupowałaś?

[nowaken]

Hej,

ja już nie śpię bo tż pojechał do pracy i oczywiście nusiał pozapalać światła narobić szumu . Antoś całą noc przespał bardzo spokojnie tylko dwa razy zakaszlał a ja spałam ale najmniejszy szmer u niego w pokoju to na równe nogi wstawałam. Głowa mnie boli

[Asika21]

Dzień Dobry Wszystkim Ja jak zwykle poranna pobudka wraz z mężem Odprawiłam go do pracy i teraz wyleguję się w łóżeczku
Co do żelaza to ja biorę Tardyferon, chociaż żadnego niedoboru nie miałam ale profilaktycznie lekarz kazał przyjmować co 2 dzień jako suplement diety I niestety zaparcia mam, ale nie są aż takie silne. Ale zastanawia mnie jedna rzecz, czy w ciąży mogą pojawić się hemoroidy? Nigdy czegoś takiego nie miałam dlatego pytam czy przez te zaparcia może coś takiego się stać. A z tego co wiem to hemoroidów w ciąży się nie leczy raczej.

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Napisane przez nowaken

Hej,

ja już nie śpię bo tż pojechał do pracy i oczywiście nusiał pozapalać światła narobić szumu . Antoś całą noc przespał bardzo spokojnie tylko dwa razy zakaszlał a ja spałam ale najmniejszy szmer u niego w pokoju to na równe nogi wstawałam. Głowa mnie boli

Mam to samo, codziennie rano tyle hałasu potrafi narobić, że później nie ma mowy o dalszym śnie A jak coś się odezwę, żeby był ciszej to obrażony na maksa. Więc wstaję, robię śniadanko, chwilę pogadamy bo to chyba jedyny moment kiedy można w spokoju porozmawiać. No a teraz jak jest cisza i spokój zasnąć nie mogę. Moja psinka chrapie jak nie wiem, aż jej zazdroszczę że potrafi wstać na siusiu i wraca do wyrka jakgdyby nigdy nic i dalej chrapie. Chyba wszystkie yorki to takie śpiochy

[nowaken]

Napisane przez Asika21

Mam to samo, codziennie rano tyle hałasu potrafi narobić, że później nie ma mowy o dalszym śnie A jak coś się odezwę, żeby był ciszej to obrażony na maksa. Więc wstaję, robię śniadanko, chwilę pogadamy bo to chyba jedyny moment kiedy można w spokoju porozmawiać. No a teraz jak jest cisza i spokój zasnąć nie mogę. Moja psinka chrapie jak nie wiem, aż jej zazdroszczę że potrafi wstać na siusiu i wraca do wyrka jakgdyby nigdy nic i dalej chrapie. Chyba wszystkie yorki to takie śpiochy

No to są nasi mężowie obrażeni czasami o byle co

[desia888]

Napisane przez gucia6

widocznie dobrze sie odzywiasz

no i nie marudz, tylko sie ciesz

Nie no, nie marudze, tylko sie dziwie bo wiekszosc rzeczy mnie w tej ciazy dopadla
A z odzywianiem to nie wiem bo nie jem miesa a zawsze sie mowi ze najwiecej zelaza w miesie
No ale ok, nic juz nie mowie tylko sie ciesze

dzien dobry!
Ale dzisiaj pospala, mialam tylko jedna pobudke na siusiu, normalnie szok

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez ivonka7

Aguśka bardzo się ciesze że takie pomyślne wieści i że nie jesteś już uziemiona. Tylko nie rozszalej się za bardzo

My po wizycie, szyjka OK, infekcji nie ma, fenoterol powolutku zmieszamy i jeszcze 5 dni i całkiem odstawiam. Za tydzień USG.
Z seksikiem mamy wstrzymać się jeszcze tydzień i możemy szaleć...zastanowię się czy będę zwlekać aż tyle hehe

Dzisiaj mieliśmy dzień rozpusty i jedliśmy mega pyszna pizzę . Kupiliśmy wagę...ale pomiar dopiero jutro, na czczo, na golaska i z pustymi jelitami. Mam nadzieje że się nie załamie pomiarem

Dobrej nocki

Wspaniale wiadomosci
Czyli jak odstawisz fenoterol to juz mozesz bezpiecznie rodzic?

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez lena_mi

oo a jakie to cukierki?
a ja mam ostatnio fazę na zozole pomarańczowe ..
no i oczywiście cukierki toffi z czekoladą w środku, te ciągutki, ale w związku z tym że postanowiłam ograniczyć czekoladę (cos mnie znów wysyfiło na twarzy) no to prawie z płaczem odłożyłam je na półkę..

no nic chyba udam się już do wanny..

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------



tylko się cieszyć może rzeczywiście to też kwestia odżywiania
ja jem mało mięsa;/

szkoda że w cukierkach nie ma żelaza

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



spoko, już ja sobie dam z nimi radę

No walsnie ja wogole zero miesa wiec ja sama nie wiem jak to z ta hemoglobina jest
A co do syfkow to ja pamietam jakie mialam wielkie z adasiem az takie bolace i gorace a teraz nie mam ani jednego
A mowi sie ze jak jest dziewczynka to odbiera mamie urode i wtedy nastepuje wysyp tradziku

Konia- juz nie wywyoluje wilka, siedze cicho
Wszystkie cukierki zjadlas?

[Asika21]

Napisane przez desia888

Nie no, nie marudze, tylko sie dziwie bo wiekszosc rzeczy mnie w tej ciazy dopadla
A z odzywianiem to nie wiem bo nie jem miesa a zawsze sie mowi ze najwiecej zelaza w miesie
No ale ok, nic juz nie mowie tylko sie ciesze

dzien dobry!
Ale dzisiaj pospala, mialam tylko jedna pobudke na siusiu, normalnie szok

Ja też przez całą ciąże nie jadam dużo mięsa, a żelazo mam w normie. Także chyba nie ma reguły Ale podobno w pietruszce jest dużo żelaza więc dodawajcie ją do zup czy kanapek i napewno żelazo podskoczy

[nowaken]

Napisane przez desia888

Acha, przyznaje bez bicia ze linka nie przeczytalam

Sa tabletki ketonal i je chyba mozna brac o ile sie nie myle zarowno w ciazy i jak sie karmi

Ja dostawałam ketonal po cc czyli można dostawałam go z kroplówki a potem dostałam tabletki

[aalegna]

Aguśkaa83 ale super wiadomości ciesze sie razem z tobą że jest na tyle dobrze że nie musisz już leżeć plackiem, extra
ivonka7, lena_mi świetnie że i u was wszystko w porząsiu

[desia888]

Napisane przez Asika21

Ja też przez całą ciąże nie jadam dużo mięsa, a żelazo mam w normie. Także chyba nie ma reguły Ale podobno w pietruszce jest dużo żelaza więc dodawajcie ją do zup czy kanapek i napewno żelazo podskoczy

No ja sila rzeczy bedac wegetarianka jem chyba troche wiecej warzyw, wiec moze dlatego mam dobre zelazao. Ja wogole lyszalam ze to zalezy rowniez od zdolnosci organizmu do przyswajania zelaza, bo niektorzy moga brac zelazo w tabletkach a organizm ma slaba przyswajalnosc i w sumie wykorzysta tylko niewielki procent

Tutaj jest fajnie napisane krociotko na temat dolarganu i zzo : http://www.rodzicpoludzku.pl/Bol-por...ie-porodu.html

http://wyborcza.pl/rodzicpoludzku/1,...do_porodu.html

http://www.ciaza.ebrzuszek.pl/index....=185&Itemid=65

Dziwi mnie Anagat bardzo ze wolisz dostac dolargan niz epidural.
Dlaczego?

[agnes99]

Napisane przez Asika21

Dzień Dobry Wszystkim Ja jak zwykle poranna pobudka wraz z mężem Odprawiłam go do pracy i teraz wyleguję się w łóżeczku
Co do żelaza to ja biorę Tardyferon, chociaż żadnego niedoboru nie miałam ale profilaktycznie lekarz kazał przyjmować co 2 dzień jako suplement diety I niestety zaparcia mam, ale nie są aż takie silne. Ale zastanawia mnie jedna rzecz, czy w ciąży mogą pojawić się hemoroidy? Nigdy czegoś takiego nie miałam dlatego pytam czy przez te zaparcia może coś takiego się stać. A z tego co wiem to hemoroidów w ciąży się nie leczy raczej.

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------



Mam to samo, codziennie rano tyle hałasu potrafi narobić, że później nie ma mowy o dalszym śnie A jak coś się odezwę, żeby był ciszej to obrażony na maksa. Więc wstaję, robię śniadanko, chwilę pogadamy bo to chyba jedyny moment kiedy można w spokoju porozmawiać. No a teraz jak jest cisza i spokój zasnąć nie mogę. Moja psinka chrapie jak nie wiem, aż jej zazdroszczę że potrafi wstać na siusiu i wraca do wyrka jakgdyby nigdy nic i dalej chrapie. Chyba wszystkie yorki to takie śpiochy

nie tylko yorki są śpichami, foje psy też po porannym spacerze zwijają się na upatrzonych z góry pozycjach i chrapią

[lena_mi]

dzień dobry, aaale zimno! W nocy wstając na siusiu spojrzałam na termometr - minus 20 stopni.. teraz niewiele cieplej ..

Napisane przez Asika21

Dzień Dobry Wszystkim Ja jak zwykle poranna pobudka wraz z mężem Odprawiłam go do pracy i teraz wyleguję się w łóżeczku
Co do żelaza to ja biorę Tardyferon, chociaż żadnego niedoboru nie miałam ale profilaktycznie lekarz kazał przyjmować co 2 dzień jako suplement diety I niestety zaparcia mam, ale nie są aż takie silne. Ale zastanawia mnie jedna rzecz, czy w ciąży mogą pojawić się hemoroidy? Nigdy czegoś takiego nie miałam dlatego pytam czy przez te zaparcia może coś takiego się stać. A z tego co wiem to hemoroidów w ciąży się nie leczy raczej.

Asika sporo kobiet w ciąży ma problemy z hemoroidami, jeśli dokuczają, to jak najbardziej już w ciąży można leczyc (choc to pewnie tylko leczenie objawowe)- wiem że kora dębu pomaga i coś jeszcze lekarka mi ewentualnie polecała (jakąś maśc), ale nie zapamiętałam, bo okazało się że jednak nie mam (choc czasem coś tam pobolewało i teraz sprawdza przy wiztach).

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez Asika21

Ja też przez całą ciąże nie jadam dużo mięsa, a żelazo mam w normie. Także chyba nie ma reguły Ale podobno w pietruszce jest dużo żelaza więc dodawajcie ją do zup czy kanapek i napewno żelazo podskoczy

w burakach też podobno jest wczoraj ginka mi mówiła i zachęcała jeszcze "no i np. kiełbaskę proszę zjeśc jakąś.."

[Asika21]

Napisane przez lena_mi

dzień dobry, aaale zimno! W nocy wstając na siusiu spojrzałam na termometr - minus 20 stopni.. teraz niewiele cieplej ..


Asika sporo kobiet w ciąży ma problemy z hemoroidami, jeśli dokuczają, to jak najbardziej już w ciąży można leczyc (choc to pewnie tylko leczenie objawowe)- wiem że kora dębu pomaga i coś jeszcze lekarka mi ewentualnie polecała (jakąś maśc), ale nie zapamiętałam, bo okazało się że jednak nie mam (choc czasem coś tam pobolewało i teraz sprawdza przy wiztach).

Mnie właśnie pobolewa i czuję, że po porodzie będę mieć z nimi spore problemy. Muszę zadzwonić do lekarza i zapytać co mogę stosować albo do apteki polecę i tam też mi powinni doradzić, bo nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przytrafiło.

[lena_mi]

Napisane przez Asika21

Mnie właśnie pobolewa i czuję, że po porodzie będę mieć z nimi spore problemy. Muszę zadzwonić do lekarza i zapytać co mogę stosować albo do apteki polecę i tam też mi powinni doradzić, bo nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przytrafiło.

Moja ginka powiedziała, że im wcześniej się zadziała tym lepiej, także bezpieczne w ciąży preparaty można stosowac, także masz rację - popytaj w aptece, albo u lekarza.
A właśnie miałam napisac - fajną masz psinkę! śmiechowa jest

[Asika21]

Napisane przez lena_mi

Moja ginka powiedziała, że im wcześniej się zadziała tym lepiej, także bezpieczne w ciąży preparaty można stosowac, także masz rację - popytaj w aptece, albo u lekarza.
A właśnie miałam napisac - fajną masz psinkę! śmiechowa jest

Jeden preparat mam ale nie można go w ciąży stosować, więc muszę czegoś innego poszukać.
A moja psinka to modelka nie z tej ziemi, zawsze takie pozy do aparatu uskutecznia, że normalnie jakieś portfolio powinna mieć hehe

[desia888]

Napisane przez nowaken

Ja dostawałam ketonal po cc czyli można dostawałam go z kroplówki a potem dostałam tabletki

Dobrze wiedziec ze mozna
A chyba juz wczesniej o tym pislas bo mi sie kojarzylo ze ktos pisal i dlatego mi sie wydawalo ze mozna

[ivonka7]

Napisane przez koniakonia

Ivonka tyż piknie, ale mam smaka na pizze , coś czuję ,że w tym tygodniu wleci do menu jak nic

ja bara bara sobie odpuszczam, zbytnio się boję przeniesienia jakiś bakterii,a głównie tego paciorkowca

Zamierzamy się zabezpieczać jak nie wcześniej to teraz
Dopiero jak będę miała skończony 37 tydzień mam się wystawiać do woli na działanie prostaglandyn męża

Napisane przez Asika21

Dzień Dobry Wszystkim Ja jak zwykle poranna pobudka wraz z mężem Odprawiłam go do pracy i teraz wyleguję się w łóżeczku
Co do żelaza to ja biorę Tardyferon, chociaż żadnego niedoboru nie miałam ale profilaktycznie lekarz kazał przyjmować co 2 dzień jako suplement diety I niestety zaparcia mam, ale nie są aż takie silne. Ale zastanawia mnie jedna rzecz, czy w ciąży mogą pojawić się hemoroidy? Nigdy czegoś takiego nie miałam dlatego pytam czy przez te zaparcia może coś takiego się stać. A z tego co wiem to hemoroidów w ciąży się nie leczy raczej.

Asika hemoroidy w ciąży to można powiedzieć fizjologiczna przypadłość kobiet w ciąży, nie mieć ich zdarza się bardzo rzadko. Jeśli nie wyjdą w ciąży to juz pewnie podczas porody SN pokażą się w całej okazałości wynika to z niedokrwienia naczyń miednicy małej-w ciąży uciskanej przez dzidziusia. Im szybciej zaczniesz z nimi walczyć to jest szansa że zatrzymasz je na niekłopotliwym etapie.Preparat dozwolony to maść Posterisan- powiedzą Ci w aptece. Przede wszystkim lekarz każe Ci pozbyć się zaparć- stosuj błonnik (możesz dodawać do jedzenia) oczywiście jedź dużo błonnika naturalnego, albo stosuj syrop lactulosum- bezpieczny w ciąży dasz rade


Mąż zrobił sobie wolne do poniedziałku, więc jedziemy kupić farbkę-bo musimy odświeżyć sypialnie za wczasu. Po przemeblowaniu na ścianie zostały brzydkie ślady po kablach i po monitorze i po prostu trzeba się tego pozbyć. Może jeszcze skuszę się na nowy dywanik łazienkowy .