Próbować do skutku!!!!!!!

[jukol]

anusia ale mi sie si nie chce hihiihi
Wiesz tez nie przywiazuje wiekszej wagi do tego swieta ale ja zazyczylam sobie plecaczek z nike lub reeboka wiec musze TZ symbolicznie tez cos dac

[Madziorka]

Napisane przez anusia_82

Tak czytam o walentynkach i szczerze mowiac ja nie przywiazuje wagi do tego swieta i prezentow tez sobie nie kupujemy zazwyczaj idziemy gdzies na kolecje chociaz tez nie zawsze raczej spokojny wieczor w domu i przytulanie jakos to swieto mi nie pasuje od poczatku, bo jak ktos jest sam to mu smutno a jak ktos jest w zwiazku to nie potrzebuje specjalnej okazji zeby okazac uczucia, najwieksza zaleta tego swieta jest to ze moze ktos zdobedzie sie na odwage i wyzna milosc
Jukolku moze zrob test...sama umieram z ciekawosci!

my przeważnie idziemy gdzieś na kolacje albo do kina na komedię romantyczną a później przytulanko walentynkowe

[frida26]

Posłuchałam Waszych sposobów na utzrymanie na dłużej plemniczków i wczoraj postanowiłam zasnąć razem z nimi ale nie wytrzymałam i musiałam iść się umyć. Taki ze mnie czyścioszek tylko czy to na dobre mi wyjdzie:?

[anusia_82]

Napisane przez jukol

anusia ale mi sie si nie chce hihiihi
Wiesz tez nie przywiazuje wiekszej wagi do tego swieta ale ja zazyczylam sobie plecaczek z nike lub reeboka wiec musze TZ symbolicznie tez cos dac

Rzeczywiscie musi byc sprawiedliwie jak Ty cos dostaniesz to TZ tez zrob sobie herbatke na pewno potem nerki beda pracowac i Ci sie zachce

Napisane przez Madziorka

my przeważnie idziemy gdzieś na kolacje albo do kina na komedię romantyczną a później przytulanko walentynkowe

Widze ze nie jestem odosobniona w swojej opinii

[anusia_82]

Napisane przez frida26

Posłuchałam Waszych sposobów na utzrymanie na dłużej plemniczków i wczoraj postanowiłam zasnąć razem z nimi ale nie wytrzymałam i musiałam iść się umyć. Taki ze mnie czyścioszek tylko czy to na dobre mi wyjdzie:?

Poczytaj sobie o tym na necie, ale ja kiedys sie pytalam ginki i powiedziala ze spokojnie 15 minut po mozna isc sie wyplumkac bo co ma sie dostac do jajowodu to sie i tak dostanie

[Nikita_Wawa]

Oto ja i moja siostrzenica

[jukol]

O matko jaka slicznotka ...

Wiecie co skoro jestem z Wami tak blisko przyznam Wam sie do czegos ...
jestem juz w pizamie

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jukol

O matko jaka slicznotka ...

Wiece co skoro jestem z Wami tak blisko przyznam Wam sie do czegos ...
jetstem juz w pizamie

dzieki jukolku, nabrałam troche fluidków może cos sie odblokuje ;-) jutro po pracy do ginki nowej ide jak wroce zdam wam relacje co mi wymyśliła

[jukol]

Zrobilam test i wyszedl spodziewany wynik ...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jukol

Zrobilam test i wyszedl spodziewany wynik ...

jukolku nie smutaj sie jestem z Tobą

[m@gd@len@]

Napisane przez frida26

Tyle tego gadania o dentyście ,że chyba się wybiore na kontrolę A jak Wam mija niedziela??Mi pod znakiem kuchni. Najpierw tarta z jabłkami później zapiekanka(makaron , szpinak, feta, czosnek, pierś z kurczaka, ser żółty, przyprawy). Zapiekanka idealna dla przyszłych rodziców. A najważniejszą przyprawa jaką dodałam to był lubczyk, który bardzo polecam

jeny frida jakiego mi smaka narobiłaś idę się rzucić na lodówkę bo aż zgłodniałam

Napisane przez jukol

Ja dzis bylam w szkole naszczescie juz po myslalm ze nie wytrzymam dzis tak strasznie mi sie nudzilo...
Wiece znalazlam cos fajnego dla TZ na walentynki podaje link
http://www.allegro.pl/item160113797_...r_gratis_.html

hmm walentynki, no właśnie

Napisane przez Yoolia

Własnie ogladam Supernianie na TVN co te dzieciaki wyprawiają, to chyba najgorszy z odcinków

masz rację to był jeden z najbardziej przerazających odcinków. płakać mi się chciało jak patrzyłam na te matkę. nie rozumiem jak mozna do tego stanu doprowadzić swoje dzieci i siebie

Napisane przez Nikita_Wawa

Oto ja i moja siostrzenica

siostrzenica cud miód i orzeszki

Napisane przez jukol

Wiecie co skoro jestem z Wami tak blisko przyznam Wam sie do czegos ...
jestem juz w pizamie

no to skoro sobie wszystko mówimy to ja zaraz sie przebieram wskakuję do łóżeczka

[m@gd@len@]

Napisane przez jukol

Zrobilam test i wyszedl spodziewany wynik ...

o co cho nic nie rozumiem
Jukol

[jukol]

Napisane przez m@gd@len@

o co cho nic nie rozumiem
Jukol

ja tez nie patrzylam na niego i blagalam o druga kreske chocby baaaaardzo jasna.Widocznie znow nie pora na nas

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jukol

ja tez nie patrzylam na niego i blagalam o druga kreske chocby baaaaardzo jasna.Widocznie znow nie pora na nas

jukolku ja tez nie rozumiem skoro poprzedni cykl miałas 30dni to robiac dzis tesciora 8 dni po to powinien byc wynik pozytywny bo niby czemu @ miałaby ci sie spóźniać jak nie z powodu ciąży? Tylko nie załamuj sie, ja też robiłam wiele tesciorów i zawsze 1 krecha i tez powiediząłam sobie ze juz nie kupie wiecej testów ale teraz jak robie test to nie przezywam juz tak. trzymaj sie jukolku

[AMILAMIJA]

Hejdziewczątka
ale z was gaduły , nie ma mnie parę godzin i już musze nadrabiać.
Jukol, nie wiem o co chodzi. Jestes w troszkę podobnej sytuacji, jak ja w poprzednim cyklu. To był mój pierwszy cykl z DUphastonem, robiłam sobie wielkie nadzieje. Cykl przeciągał mi się, w 30 dc zrobiłamtest i wyszedł negatywny. Potem sie uparlam i nie robiłam. Teraz żałuję, że nie zrobiłam bety. A @ przylazła dopiero w 40 dc. Wiem, co czujesz. Dlatego radzę, być najzwyczjniej zrobiła sobie betę. Jeśli jesteś w ciąży ona na pewno to potwierdzi, A jeśli nie, to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz i będziesz mogła zadziałać, żeby wywołać @. Z testami bywa różnie, a beta nie kłamie,
Ja miałam dziś dziwną sytuację. 27 dc, więc spodziewam sie w każdej chwili @. Jestem pogodzona z tematem. Dziś o 6 rano obudził mnie ból brzucha. Identyczny miewam w dzień @, przeważnie własnie rano. Budzę się, leżę i myślę, że tego bólu nie da się pomylić z niczym innym. Ból sobie krąży po podbrzuszu, czasem aż kłuje...A ja zastanawiam się, czy juz mi leci, czy jeszcze zdąże zakupić tampony, zanim mnie totalnie zatopi. I tak ból powoli się uspokajał, a ja zasnęłam. Wstałam za jakis czas, zmierzyłam temp (36,8). I poszłam do wc a tam...ZONK. Ani śladu @. Nawet wewnątrz sprawdziałm, żeby sie upewnić. I nic. Tak jak wcześniej mleczny śluz. I dalej nie ma sladu @...Czuje delikatne napiecia czasami, ale nic wiecej.
I co wy na to
Nie ma co, jestem chodzaca zagadka...
Oczywiscie zrobilam test, ale negatywny. Wiec czekam nadal na rozwoj wydarzen.
Milego wieczorku

[Madziorka]

Napisane przez jukol

ja tez nie patrzylam na niego i blagalam o druga kreske chocby baaaaardzo jasna.Widocznie znow nie pora na nas

Jukolku, bardzo mi przykro...

Napisane przez AMILAMIJA

Hejdziewczątka
ale z was gaduły , nie ma mnie parę godzin i już musze nadrabiać.
Jukol, nie wiem o co chodzi. Jestes w troszkę podobnej sytuacji, jak ja w poprzednim cyklu. To był mój pierwszy cykl z DUphastonem, robiłam sobie wielkie nadzieje. Cykl przeciągał mi się, w 30 dc zrobiłamtest i wyszedł negatywny. Potem sie uparlam i nie robiłam. Teraz żałuję, że nie zrobiłam bety. A @ przylazła dopiero w 40 dc. Wiem, co czujesz. Dlatego radzę, być najzwyczjniej zrobiła sobie betę. Jeśli jesteś w ciąży ona na pewno to potwierdzi, A jeśli nie, to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz i będziesz mogła zadziałać, żeby wywołać @. Z testami bywa różnie, a beta nie kłamie,
Ja miałam dziś dziwną sytuację. 27 dc, więc spodziewam sie w każdej chwili @. Jestem pogodzona z tematem. Dziś o 6 rano obudził mnie ból brzucha. Identyczny miewam w dzień @, przeważnie własnie rano. Budzę się, leżę i myślę, że tego bólu nie da się pomylić z niczym innym. Ból sobie krąży po podbrzuszu, czasem aż kłuje...A ja zastanawiam się, czy juz mi leci, czy jeszcze zdąże zakupić tampony, zanim mnie totalnie zatopi. I tak ból powoli się uspokajał, a ja zasnęłam. Wstałam za jakis czas, zmierzyłam temp (36,8). I poszłam do wc a tam...ZONK. Ani śladu @. Nawet wewnątrz sprawdziałm, żeby sie upewnić. I nic. Tak jak wcześniej mleczny śluz. I dalej nie ma sladu @...Czuje delikatne napiecia czasami, ale nic wiecej.
I co wy na to
Nie ma co, jestem chodzaca zagadka...
Oczywiscie zrobilam test, ale negatywny. Wiec czekam nadal na rozwoj wydarzen.
Milego wieczorku

Ami, miałam podobnie dwa cykle temu, wtedy też @ opóźniła mi się 8 dni.

[adatka]

Napisane przez Nikita_Wawa

witam a ja byłam dziś u siostry i trzymałam na rękach miesięczną siostrzenice Amelke fajnie było mąż tez sie skusił jak zrzuce fotki do kompa to wkleje słodziutkie maleństwo.

Ja wybieram sie do kuzynki w czwartek yez maja miesieczna córeczke Izunie tez miałam okazję trzymac ją na rękach - cudowne uczucie -i ciągle mi sie płakać chciało nie wiem dlaczego
Moj TZ niestety nie wziąl małej na ręce bo sie bał zeby jej nie uszkodzic.

Napisane przez Yoolia

Własnie ogladam Supernianie na TVN co te dzieciaki wyprawiają, to chyba najgorszy z odcinków

Teraz dzieci sa naprawde okropne -to jest zreszta mało powiedziane - Nie rozumiem jak ludzie je wychowuja - wszystko im wolno ,robią co chcą i sie śmieją -koszmar a pozniej dopiero na głowe wchodzą i po nianie trzeba dzwonic. Wiem jak to jest mam w rodzinie takiego chyba ma ADHD.

Napisane przez Nikita_Wawa

Oto ja i moja siostrzenica

O jej jaka śliczna dzieciaczki są prześwietne - kruszynki kochane
- nie wiem czy powinnam ale ja tez bym wam pokazała córcie mojej kuzynki jest cudna- postaram sie wkleic choc na troszke.

Napisane przez jukol

Zrobilam test i wyszedl spodziewany wynik ...

Jukolku- przykro mi ze test wyszedł niegatywnie




Dziewczyny widziałyscie dzis w telewizji kobiete 76-lat co urodziła blizniaki - śliczne dzieciaczki tylko troche ich szkoda bo nie wiadomo jak długo pozyje ich mamusia... tyle lat starała się o dziecko -sprzedała dom straciła kontakt z rodziną wszystko dla dzieci nawed lekarzy oszukała co do swojego wieku.
Ze ona nie pomyslała co dalej bedzie sie działo z jej dziecmi -kurde 80-lat na karku -normalnie jestem w szoku...

[Madziorka]

Napisane przez adatka

Dziewczyny widziałyscie dzis w telewizji kobiete 76-lat co urodziła blizniaki - śliczne dzieciaczki tylko troche ich szkoda bo nie wiadomo jak długo pozyje ich mamusia... tyle lat starała się o dziecko -sprzedała dom straciła kontakt z rodziną wszystko dla dzieci nawed lekarzy oszukała co do swojego wieku.
Ze ona nie pomyslała co dalej bedzie sie działo z jej dziecmi -kurde 80-lat na karku -normalnie jestem w szoku...

co prawda nie oglądałam od początku wiadomości, jak włączyłam TV to akurat pokazywali ją, ona na prawdę ma 76 lat szok nie wygladała na tyle . Trochę egoistyczne podejście z jej strony, szkoda dzieci bo nie wiadmomo co z nimi bedzie za 10 - 15 lat, no chyba że rodzina je przygarnie.

EDIT: Nikito jaki śliczny bobas

[adatka]

Napisane przez Madziorka

co prawda nie oglądałam od początku wiadomości, jak włączyłam TV to akurat pokazywali ją, ona na prawdę ma 76 lat szok nie wygladała na tyle . Trochę egoistyczne podejście z jej strony, szkoda dzieci bo nie wiadmomo co z nimi bedzie za 10 - 15 lat, no chyba że rodzina je przygarnie.

EDIT: Nikito jaki śliczny bobas

No właśnie nie wyglądała na tyle , dlatego lekarze zgodzili sie na in-vitro , zrobiła sobie operację odmładzającą i takim to sposobem oszukała lekarzy.

[Madziorka]

Napisane przez adatka

No właśnie nie wyglądała na tyle , dlatego lekarze zgodzili sie na in-vitro , zrobiła sobie operację odmładzającą i takim to sposobem oszukała lekarzy.

ale że organizm jej normalnie funkcjonował i bez problemu donosiła ciąże, przeciez w tym wieku kobiety mają różnego rodzaju dolegliwości, patrząc na babcie mojego TŻ nie wyobrazam sobie żeby była ona w ciąży.

[adatka]

ale w weekendy strasznie tu cichutko.'
Dzis był bardzo smutny i nudny dzień - śnieg nadal sypie -bezsensu
Chce juz ciepełko - wiosne - bociany -słońce- ciepły wiaterek - itd... a tu sypie i sypie brrrr.

Dzis dowiedziałam sie ze wraca kuzynka z Anglii juz chyba na stałe do Polski fajnie nareszcie zobaczę jej dzidziusia (i tez ma córeczke Maja) ma juz 4 miesiące - kurcze u nas w rodzinie same bobasy tylko my jeszcze nie mamy

Mąż moj dzis wypytywal ile jeszcze do konca -chodzilo mu o tabletki bo juz by chciał zacząć staranka -wierzy ze teraz sie uda,
ja jednak bede trzymala dystans co do tej mysli - nie chce znowu się zawieść
Choc jak przyjdzie co do czego to psychika zrobi swoje...

Napisane przez Madziorka

ale że organizm jej normalnie funkcjonował i bez problemu donosiła ciąże, przeciez w tym wieku kobiety mają różnego rodzaju dolegliwości, patrząc na babcie mojego TŻ nie wyobrazam sobie żeby była ona w ciąży.

No własnie dziwne to troche- ale mowili ze ciaza była bez jakichkolwiek komplikacji i poród równiez siłami natury bez problemu - podziwiam kobiecine za to.

[Madziorka]

Napisane przez adatka

ale w weekendy strasznie tu cichutko.'
Dzis był bardzo smutny i nudny dzień - śnieg nadal sypie -bezsensu
Chce juz ciepełko - wiosne - bociany -słońce- ciepły wiaterek - itd... a tu sypie i sypie brrrr.

Dzis dowiedziałam sie ze wraca kuzynka z Anglii juz chyba na stałe do Polski fajnie nareszcie zobaczę jej dzidziusia (i tez ma córeczke Maja) ma juz 4 miesiące - kurcze u nas w rodzinie same bobasy tylko my jeszcze nie mamy

Mąż moj dzis wypytywal ile jeszcze do konca -chodzilo mu o tabletki bo juz by chciał zacząć staranka -wierzy ze teraz sie uda,
ja jednak bede trzymala dystans co do tej mysli - nie chce znowu się zawieść
Choc jak przyjdzie co do czego to psychika zrobi swoje...

mam nadzieje że te tabletki zadziałają tak jak powinny i uda ci się zajść w ciąże przydałoby się żeby nasz drogowskaz się zmniejszył

Napisane przez adatka

No własnie dziwne to troche- ale mowili ze ciaza była bez jakichkolwiek komplikacji i poród równiez siłami natury bez problemu - podziwiam kobiecine za to.

jakoś nie mieści mi się to w głowie, jaka silna z niej babeczka

[adatka]

Bardzo bardzo bym chciała zeby tak było Moze wkońcu w drogowskazie cos ruszy...


kurka wodna ciągle mi prąd wyłaczaja -zaraz sie wkurze dobrze ze zdążyłam wysłac, juz 3 razy mi wyłączyli albo jakies zaniki prądu sa bo sypie bardzo snieg i moze robi sie spięcie na linach - albo sama nie wiem
musze wyłaczyc kompa bo omało sie monitor nie zjarał.
Jutro zajze...
pa pa dobrej nocki życzę
Pozdrawiam

A jeszcze jedno- troche to dziwne co oni gadali ,bo przeciez zazwyczaj poród z ciażą mnogą odbywa się przez cesarkę -czy moze sie mylę zgłupiałam.

[jukol]

hej kochane
Jutro z rana chyba pojde zrobic badanie beta.To jest przez pobranie krwi prawda a ile mniej wiecej kosztuje?

[biankaaa]

We Wrocławiu cena sie waha - 15zl do 30 zl. Wynik mialam nastepnego dnia trzymam kciuki

[adatka]

Napisane przez jukol

hej kochane
Jutro z rana chyba pojde zrobic badanie beta.To jest przez pobranie krwi prawda a ile mniej wiecej kosztuje?

masz rację najlepiej bedzie jak zrobisz badanie krwi i wszystko juz bedziesz wiedziec
Niby test juz pokazuje prawidłowy wynik po 8 dniach od zpłodnienia- no chyba ze jest za mało tego hormonu co daje druga kreseczkę-sama nie wiem najlepiej w takich przypadkach zrobic bete i z głowy.

A to jest dzidzia mojej kuzynki :

[jukol]

ale cudna ... ja tez chce taka

[adatka]

Napisane przez jukol

ale cudna ... ja tez chce taka

ja tez bym juz takie chciała jest świetna w czwartek wybieram się do nich , znowu sie napatrze

[pysiamn]

adatka piękne to maleństwo kuzynki, aż się rozmarzyłam.

Dziwczyny w weekend kupiłam z mężem książkę "Ciąża" Poradnik dla rodziców ............i prczeczytałam, że plemniki mają długą i ciężką drogę do przebycia, ale są pewne czynniki, które mogą pomóc plemniką.

A to między innymi orgazm u kobiety podczas stosunku, rytmiczne skurcze pochwy wciągają nasienie do szyjki macicy.....

A i jeszcze z takich statystycznych danych to wśród młodych kobiet 25% zachodzi w ciąże po miesiącu, 60% w ciągu pół roku, a 90% w ciągu osiemnastu miesięcy.

No to dziewczynki jeszcze raz życzę szybkiego zafasolkowania i częstego wspomagającego czynnkia zaczynającego się na o.....

[Madziorka]

Napisane przez pysiamn

adatka piękne to maleństwo kuzynki, aż się rozmarzyłam.

Dziwczyny w weekend kupiłam z mężem książkę "Ciąża" Poradnik dla rodziców ............i prczeczytałam, że plemniki mają długą i ciężką drogę do przebycia, ale są pewne czynniki, które mogą pomóc plemniką.

A to między innymi orgazm u kobiety podczas stosunku, rytmiczne skurcze pochwy wciągają nasienie do szyjki macicy.....

A i jeszcze z takich statystycznych danych to wśród młodych kobiet 25% zachodzi w ciąże po miesiącu, 60% w ciągu pół roku, a 90% w ciągu osiemnastu miesięcy.

No to dziewczynki jeszcze raz życzę szybkiego zafasolkowania i częstego wspomagającego czynnkia zaczynającego się na o.....

dzięki pysiu z poniedziałku poprawiłaś mi humor

Adatko, śliczne dzieciątko

przed chwilą dzwoniła do mnie Pani z gabinetu stomatologicznego że zwolniło się miejsce i zaprasza mnie w dniu dzisiejszym na wizytę, także wieczorem zdam wam relacje czy warto leczyć zęby laserem