Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

[Katee27]

Napisane przez Dearlie

Szczerze mówiąc, ja jestem przeciwna. Po co mieszać i prowadzić 2 wątki? A to, że po drugiej stronie pojawia się co raz więcej maluchów, to niestety taka kolej rzeczy. Może myślę egoistycznie, bo jestem mamą z samego końca października, więc nie chciałabym, abyśmy w pewnym momencie na wątku zostały tylko my z kraven i anesh. Wręcz przeciwnie, bardzo chętnie czytam o tym, o czym piszą mamusie, które już mają dzieciaczki, bo zawsze na podstawie ich doświadczenia mogę dowiedzieć się czegoś, co będę mogła wykorzystać w przyszłości. A co za różnica czy jesteśmy w dziale "Poczekalnia" czy "Odchowalnia"? Wydaje mi się, że żadna, bo chodzi tutaj głównie o to takie nasze małe społeczeństwo, które stworzyłyśmy, aby wspólnie przeżywać każdy kolejny etap ciąży i tego co czeka nas po. Jednak to tylko moja opinia.

ładnie powiedziane.

Napisane przez zielona1911

ja juz dzis mam dosc. jednak mylilam sie co do tzeta bo nie zalatwil kompletnie NIC! nawet nie przelal pieniedzy za wozek,nie zaplacil internetu ani rachunkow. Mial isc do skarbowki-nie poszedl.mial isc do mopsu bo odbior decyzji o czynsz-nie poszedl,prosilam go o stanik czysty i podpaski-nie przyniesie bo brzydka pogoda. Mial wystawic auto na sprzedaz zebysmy mogli pokupowac reszte rzeczy-nie wystawil,mial isc z wynikami z wymazu Oskara do lekarza-nie poszedl. A w poniedzialek jedzie. Wiec dziekuje bardzo.

WspółczujęJak bym miała do Ciebie blisko to bym popełzała Ci pomóc.A co z teściami?może teściowa nie jest taka zła,była u Ciebie z obiadem,ona nie może wpłynąć na synka?!
Moją nieraz wciągam w nasze kłótnie,czasem żałuje,że nie potrzebnie,ale przynajmniej wie,że on nie jest taki idealny,zresztą sama nieraz mówi,że jest gorszy niż ojciec

Napisane przez aga_ton

miałam taki sam plan, lewatywę kupiłam wcześniej, by ją zdążyć przetestować w domu, ale się boję
a po Twoim opisie chyba raczej jej nie użyje

Nie jest tak źletamlin pisała,że to 10min się trzyma.W ulotce jest 2-5min i działa.....Ja jeszcze użyje a co

Napisane przez lidka0308

Mój doktorek mówi, że czekamy do następnej wizyty czyli do 10.09 i jak się nie obróci to planujemy cesarkę, ale jak przyjadę na zabieg i się okaże, że mała jednak fiknęła, to wracam do domku i czekam na poród naturalny, bo on nie jest wielkim fanem cesarek, ale na temat terminu tej cesarki jeszcze nie mówił w którym tygodniu by ją chciał robić. Na razie jestem na etapie mega wku.rwa na niego, bo mi nie pobrał wymazu na paciorkowca, tylko zalecił zrobić a u mnie w mieście w labach nie pobierają, tylko przyjmują pobrane już próbki i teraz umówiłam się na poniedziałek do innego lekarza na pobranie i zapłacę za to 150 zł a na 10.09 mam iść do tego mojego i kolejne 150 zł wybulić, no bezsens jakiś, to po jaką cholerę ja mu płacę i chodzę prywatnie, żebym później sama w 9 miesiącu ciąży się musiała bujać z czymś takim??? a jak dzwoniłam do niego, żeby się podpytać co mam z tym fantem zrobić to nie odbierał i na eska też łaskawca nie odpisał, więc jeszcze jak się wnerwię to zmienię lekarza przed samym porodem i tyle będzie z tego miał baran jeden

Też bym się wkurzyła na niegoto gin z Twojego szpitala?Mój mi pobrał i dodatkowo prócz wizyty zapłaciłam 50zł.Ale że inny za samo pobranie sobie zażyczył jak za wizytę

Napisane przez lukrecja_25

hiiiiihihiii no zepsiuła sie jej serio hihihiiii nie ma juz koszenia a taka miała najlepszą kosiare hahahaha wszystko ma najlepsze zawsze jejejejejeej teraz poczeka az synio z pracy wróci zobaczy co sie dzieje pewniekosiara u nmojego onego wyląduje na naprawie za darmo oczywiscie i nasza nagle bedzie dobra do koszenia i pozyczy se marta głupia dewota stara hahahahaqh

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Bosze jak to szwy sciaga i rane ogląda niech spada ja z raną to dolekarza pójde i na zdjecie szwów nie bede sie przed jakas pindą rozbierała..... a pytan do niej nie mam

r ozbrajasz mnie kobieto
A fryzurka fajna i dobrze Ci w niej.Sama chciałabym się odważyć i tak skrócić włosy,ale mi to by szczególnie nie pasowało.

Napisane przez Iwoncia81

Jak mnie wszysko boli kurrrrrnnnnaaaa!!!! Jak mam wstać i "iść" - a raczej człapać jak mumia to mi sie odechciewa
Dupa boli, pipa boli, spojenie napierdyka...
To jest masakra jak nic
Czuje sie jak stary, wymiętolony worek, a jeszcze trza poród przejść jakoś i chyba umre
Czy ktoś tutaj też jest taki obolały jak ja???

Zgłaszam się i ja.A jeszcze poród przed nami....

Napisane przez Kalpana

Teściowa mi zaczęła delikatnie sugerować kogo powinnam wziąć za chrzestnych. No obowiązkowo brata TŻta, bo ma tylko jednego i MUSI być on.... A ode mnie z rodziny to by chciała żonę mojego kuzyna, bo ona taka fajna i ją lubi....

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Dziewczyny, ale jak to jest z tymi szwami? Bo u nas dają podobno rozpuszczalne i słyszałam, że raczej wszędzie takie dają.... A wy mówicie, że położna ściąga, to chyba jednak nie wszędzie tak jest....?

O!dawno nie było nic o teściowych
Ja mojej narazie nie chce oglądać,mam spokój narazie.

Napisane przez Filusia88

co do moich skurczy... biorę magnez, ale chyba faktycznie powinnam zwiększyć dawkę, bo czytałam że w ostatnim miesiącu takie dolegliwości się nasilają

z moją mamą widuję się prawie codziennie i mimo to mówi mi ciągle że brzuchol rośnie w oczach
pod jej opieką i na jej obiadkach w ciągu 3 tygodni przytyłam 3 kg! w sumie nie ma na co narzekać bo dzięki temu przez całą ciąże będzie tego 6 kg, ale strach pomyśleć jakbym wyglądała gdyby opiekowała się mną tak przez 9 miesięcy

To dobrze masz z mamcią.A jaki magnez bierzesz?Ja np.po magne B6 miałam skurcze łydek i palców u stóp,ale sama zmieniłam na aspargin i przeszło.Teraz zmniejszyłam dawkę 3x1 i narazie ok.Czy przed porodem trzeba całkowicie z niego zrezygnować?wie ktoś?

Sandra pokaż torciki najlepsze życzenia urodzinowe dla Twojego 5-latka

Co się dzieje z Angel????

[colds]

Napisane przez Kalpana

[/COLOR]Dziewczyny, ale jak to jest z tymi szwami? Bo u nas dają podobno rozpuszczalne i słyszałam, że raczej wszędzie takie dają.... A wy mówicie, że położna ściąga, to chyba jednak nie wszędzie tak jest....?

Ja miałam tylko po części rozpuszczalne, nie wiem dlaczego tak

Napisane przez Konczita

Colds no załamka z nimi jest ciekawe ile razy mnie tak nawiedzi ...
a i w 14 dniu odpadł nam pępuszek znaczy się część a w 16 reszta więc się dogajamy ale mała ma przepuklinę pępkową i będziemy zaklejać ..mam nadzieje, że to pomoże ... pewnie jej krzyki i wrzaski przyczyniają się że ona tak wychodzi ehhh

co do ściągania szwów ja w 8 dobie ściągałam i nic nie bolało ... ale miałam rozpuszczalne może dlatego ?

No właśnie, ile takich wizyt powinno być po urodzeniu maluszka? Bo szczerze mówiąc to ta położna mi potrzebna jak do.. No

Ciekawe kiedy Nam kilkucik odpadnie. Dzisiaj mamy 8dobę.

Mnie bolało, tzn. nieprzyjemne było. A śmiałam się z tym bólem porodowym, bo na niego to gotowa byłam. Przy szwach to myślałam, że nic nie poczuje i się rozczarowałam Ściągałam dzisiaj, choć wczoraj powinnam. Jakbym później chciała ściągnąć to czasem mogłyby mi wrosnąć.

No i ja jestem jeszcze od środka zszyta. Ale te szwy to podobno one będą wychodzić na zewnątrz około 12doby, więc wtedy będzie mi je ściągać dopiero.

Aaa. I ja miałam te szwy takie strasznie grube Natomiast położna mówiła, że każda kobieta powinna być zszywana nićmi grubości włosa.

aga_ton - Pytałaś o porównanie bólu porodowego.
Hmm.
Trzeba wziąć pod uwagę, że ja nie miałam bóli krzyżowych, to też może dlatego moje spojrzenie będzie troszkę inne.

Ogólnie ból jest tylko w momentach skurczy. Pomiędzy, uwierzcie!, nie czuć nic . No i każdy skurcz się nasila, więc można psychicznie się do niego przygotować.

Uczucie skurczy partych to tak jakby.. chciało się zrobić kupę Chcesz, ale nie możesz i musisz bardzo się spinać.

[sandra23s]

Bosze jaki dzis senny dzien,chyba przez deszcz,ale wole to niz upal
młody babcie w zabawki wciągnął,wiec ja mam czas na leżakowanie.
lukrecja ale Ty pikna jestes, miss porodówki
ja u fryzka nie bylam od marca i wygladam jak satre czupiradło,ale po porodzie sobie odbije


zielona dawaj tu tżta swojego to go z checia ukatrupie,nosz ku...wa jak tak mozna

[lukrecja_25]

mi od 37 tc gin kazał odstawic wszystko łacznie z magnezem

[aga_ton]

Napisane przez colds

aga_ton - Pytałaś o porównanie bólu porodowego.
Hmm.
Trzeba wziąć pod uwagę, że ja nie miałam bóli krzyżowych, to też może dlatego moje spojrzenie będzie troszkę inne.

Ogólnie ból jest tylko w momentach skurczy. Pomiędzy, uwierzcie!, nie czuć nic . No i każdy skurcz się nasila, więc można psychicznie się do niego przygotować.

Uczucie skurczy partych to tak jakby.. chciało się zrobić kupę Chcesz, ale nie możesz i musisz bardzo się spinać.

dzięki za informacje. czyli ogólnie nie jest źle ?
położna nam właśnie mówiła, że bóle parte odczuwa się jakby cały czas się kupę chciało... nie pisałam o tym wcześniej, bo myślałam, że głupoty wymyśla ale widzę, że to prawda. kurcze, a ja nigdy zaparć nie miałam, więc nadal nie wiem jak to jest

[lukrecja_25]

Napisane przez colds

Uczucie skurczy partych to tak jakby.. chciało się zrobić kupę Chcesz, ale nie możesz i musisz bardzo się spinać.

bosze zeby nam oczy nie pękły od tego

Napisane przez sandra23s

Bosze jaki dzis senny dzien,chyba przez deszcz,ale wole to niz upal
młody babcie w zabawki wciągnął,wiec ja mam czas na leżakowanie.
lukrecja ale Ty pikna jestes, miss porodówki
ja u fryzka nie bylam od marca i wygladam jak satre czupiradło,ale po porodzie sobie odbije


:

obrastam w piórka

[aga_ton]

jeszcze mam pytanie odnośnie tego leżaczka tiny. do jakiego wieku dziecko będzie się mieściło w gondolkę? tam jest podana długość 70 cm więc mniej więcej do kiedy?

[sandra23s]

Napisane przez lukrecja_25

bosze zeby nam oczy nie pękły od tego

ja mialam popekane zylki na powiekach i podbródku

[aga_ton]

Napisane przez lukrecja_25

bosze zeby nam oczy nie pękły od tego

dlatego trzeba je zaciskać przy parciu, bo inaczej naczynka mogą popękać. cholera, jak przeć z zamkniętymi oczami?

i jeszcze dobrze jakby ktoś przyciągał brodę do klatki piersiowej, ale po co to już nie pamiętam...

[lukrecja_25]

oooooo to ja n ie wiedziałam ze na slepo trza przeć

[Asiuulka89]

Gda widzisz a tak sie martwilas spokojnie urodzisz sn

Nam pepek odpadl w 8 dniu ale ciagle krwawi i nadal mamy robic octaniseptem

Konczita a przy przepuklinie nie zalecaja duzo klasc na brzuszku? Moj tak uwielbia spac a co do spania to roznie czasami spi od karmienia do karmienia czasami godzinke jest aktywny a w nocy ladnie spi wigole nie placze jedynie przy kapieli

[colds]

Napisane przez aga_ton

dzięki za informacje. czyli ogólnie nie jest źle ?
położna nam właśnie mówiła, że bóle parte odczuwa się jakby cały czas się kupę chciało... nie pisałam o tym wcześniej, bo myślałam, że głupoty wymyśla ale widzę, że to prawda. kurcze, a ja nigdy zaparć nie miałam, więc nadal nie wiem jak to jest

Ja uważam, że da się przeżyć Wiadomo, jest ból niesamowity, ale w końcu co się dostało do środka to musi wyjść Wyjście dziecka, przytulenie Go wynagradza wszystko, cały ból i stres

Z tą kupą to prawda Sama się dziwiłam gdy leżałam na porodówce, pod ktg w tym pierwszym szpitalu, jak babka krzyczała, że Ona przeć nie będzie, bo się zesra Dosłownie tak powiedziała! A położna, z szczególną cierpliwością, tłumaczyła Jej, że to nie kupa, to Jej dziecko . Więc jak będzie Wam się chciało kupę to oznacza, że macie parte i bliżej niż dalej do końca.

Warto przede wszystkim słuchać położnych. Gdy mówią żeby zmienić powietrze i przeć raz jeszcze to znaczy, że trzeba tak zrobić . Chyba, że skurcz się kończy - wtedy normalne, że Ona racji nie miała Ale to już trzeba dopasować indywidualnie.

Napisane przez lukrecja_25

bosze zeby nam oczy nie pękły od tego

Dlatego przy partych trza oczy zamykać!

[lidka0308]

Napisane przez aga_ton

kurcze, niefajnie macie z tym wymazem. wydawało mi się, że każdy ginekolog powinien go pobierać, tym bardziej że przecież prowadzi ciążę od początku do końca przecież to nic skomplikowanego, pogmarać patyczkiem wokół dziurek i pobrać próbkę

u mnie pobrał wymaz wczoraj, opisał go i dał skierowanie do laboratorium, od razu po drodze go podrzuciłam, w poniedziałek będą już wyniki i z głowy.
ginekologowi nic dodatkowo nie płaciłam za pobranie, zapłaciłam jedynie w szpitalu, 30 złotych.

tak to bym miała nielada problem, by znaleźć chętnego do pobrania

No i takie jest moje zdanie, że on mi to powinien zrobić, jeszcze jutro spróbuję się z nim skontaktować żeby mi to pobrał na wizycie normalnie a ja to już zaniosę do tego laba jak mu się nie chce, paranoja jakaś z tym wymazem normalnie

Napisane przez Iwoncia81

Jak mnie wszysko boli kurrrrrnnnnaaaa!!!! Jak mam wstać i "iść" - a raczej człapać jak mumia to mi sie odechciewa
Dupa boli, pipa boli, spojenie napierdyka...
To jest masakra jak nic
Czuje sie jak stary, wymiętolony worek, a jeszcze trza poród przejść jakoś i chyba umre
Czy ktoś tutaj też jest taki obolały jak ja???

o to to, ja mam tak samo, czuję się jak słoń i wsio mnie boli, ale dopiero od wczoraj tak mam

Napisane przez Nisia4

Ja tak mam ale tylko wieczorem i to jak długo pospaceruję. Np. wczoraj po 2 godzinnym spacerze to nie mogłam się ruszyć w domu. Też mnie to wkurza!

a no ja dziś też się złazilam jak debil i teraz mam najwyraźniej za swoje, nic tylko trza na dupie siąść w końcu i ograniczyć robotę i inne głupoty, tylko odpoczywać

[colds]

Napisane przez aga_ton

dlatego trzeba je zaciskać przy parciu, bo inaczej naczynka mogą popękać. cholera, jak przeć z zamkniętymi oczami?

i jeszcze dobrze jakby ktoś przyciągał brodę do klatki piersiowej, ale po co to już nie pamiętam...

Łatwiej z zamkniętymi, bo w sumie to się tak zaciska zęby nawet przy partych. Chce się pozbyć bólu, no i jak najszybciej wydobyć to uczucie kupy z siebie.

Też nie wiem po co Ale też nogi trzeba mieć jak najszerzej, przy partych, mimo chęci złączenia ich. No i nogi też blisko klatki piersiowej. Mi położne kazały przytrzymywać swoje nogi pod kolanami. Chyba łatwiej wtedy przeć.. Choć pewności nie daje, bo w sumie to nie wiem tak do końca po co to

[tamlin111]

Napisane przez zielona1911

ja niestety nie mam na kogo liczyc.Matka w DE, ojciec tak samo nie odpowiedzialny,bo jego prosze od miesieaca zeby wystawil mi auto na tablice.pl.Nie mam nikogo, okazalo sie ze wczoraj nawalil sie z kolegami w naszym domu,tam gdzie wszytko wysprzatalam,wywietrzylam z fajek,popralam firanki na przyjscie dziecka.Teraz zapewne znowu jest smord,kila i mogila. Jak on to twierdzil przeroslo go wszystko bo wczoraj musial isc po wyniki z wymazu i wyslac paczke na poczcie i zaplacic N i nie ogarnia nic.
Ja jestem załamana,nie mam fotelika-mielismy poszukac na tablicy,nie mam lozeczka,podklady i podpaski mi sie skonczyly,wozek nie zaplacony.tylko tyle ze pozyczylam neta od kolezanki obok to przynajmniej mi chodzi

Nie no rzeczywiście tyle ma na głowie, że sobie nie radzi. Współczuję.

Napisane przez zielona1911

Mi dzis pobrali leukocyty i crp. Ktg bez zmian,sila skurczy max 20 a gdzie tam do 150 pytalam polozna czy bede tu do pazdziernika to pow,ze w 37 tyg beda juz myslec nade mna.

Tamlin a czy to prawda ze przy drugim porodzie jezeli pierwszy mialam przez CC to mam prawo wyboru przy drugim porodzie,w sensie ze moge upierac sie przy cc bo boje sie o swoj stan? cos wyczytalam takiego na necie ale niewiem czy to prawda

No i widzisz, już wiesz jak się sprawy klarują.
Co do sn po cc. Jeśli nie ma przeciwwskazań typu zagrożenie pęknięciem macicy w miejscu blizny poród jest sn.

Napisane przez lidka0308

Mój doktorek mówi, że czekamy do następnej wizyty czyli do 10.09 i jak się nie obróci to planujemy cesarkę, ale jak przyjadę na zabieg i się okaże, że mała jednak fiknęła, to wracam do domku i czekam na poród naturalny, bo on nie jest wielkim fanem cesarek, ale na temat terminu tej cesarki jeszcze nie mówił w którym tygodniu by ją chciał robić. Na razie jestem na etapie mega wku.rwa na niego, bo mi nie pobrał wymazu na paciorkowca, tylko zalecił zrobić a u mnie w mieście w labach nie pobierają, tylko przyjmują pobrane już próbki i teraz umówiłam się na poniedziałek do innego lekarza na pobranie i zapłacę za to 150 zł a na 10.09 mam iść do tego mojego i kolejne 150 zł wybulić, no bezsens jakiś, to po jaką cholerę ja mu płacę i chodzę prywatnie, żebym później sama w 9 miesiącu ciąży się musiała bujać z czymś takim??? a jak dzwoniłam do niego, żeby się podpytać co mam z tym fantem zrobić to nie odbierał i na eska też łaskawca nie odpisał, więc jeszcze jak się wnerwię to zmienię lekarza przed samym porodem i tyle będzie z tego miał baran jeden

Ja chyba bym już do takiego nie poszła. A 10-tego nie może Ci pobrać? Albo pojechać do niego bez zapowiedzi?

Napisane przez Asiuulka89

Wiec ja bede szczepic INFARIXEM i darmowymi 13 skladnikowymi pneumokokami. Ja ufam mojej pediatrze (z przychodni) i prywatnemy doktoroei ktory ma identyczne zdanie wiec bede szczepuc skojarzonymi ale najlepiej jak porozmawiadx ze swoim pediatra

A co to za darmowe pneumokoki?

Napisane przez colds

Ściąganie szwów było gorsze niż poród

Potwierdzam.

Napisane przez Sojka1990

dlatego że taka kobita ma w głowie jedynie to że przy parciu macica może nie wytrzymać i strzelić w miejscu szycia- pzynajmniej ja tak to odbieram i to by była największa obawa dla mnie. Dlatego źle się współpracuje bo w głowie masz blizne po cc a nie efektywne parcie

Wiesz co, nie raz odbierałam porody kobiet po cc i żadna, dosłownie ani jedna nie myślała o swojej bliźnie. Jedynie o tym że boli i że one chcą cc bo nie ma skurczy. Nie umiały sobie z bólem poradzić, bo za pierwszym razem je ominęły. O to chodzi że nie współpracują, wymagają znieczuleń nie wiadomo jakich i ciągłego zainteresowania, monitoringu itp. Blizne mają w tyłku. Przynajmniej ja się nie spotkałam z pacjentką która bała się przeć bo blizna.

[aga_ton]

Napisane przez colds

Ja uważam, że da się przeżyć Wiadomo, jest ból niesamowity, ale w końcu co się dostało do środka to musi wyjść Wyjście dziecka, przytulenie Go wynagradza wszystko, cały ból i stres

Z tą kupą to prawda Sama się dziwiłam gdy leżałam na porodówce, pod ktg w tym pierwszym szpitalu, jak babka krzyczała, że Ona przeć nie będzie, bo się zesra Dosłownie tak powiedziała! A położna, z szczególną cierpliwością, tłumaczyła Jej, że to nie kupa, to Jej dziecko . Więc jak będzie Wam się chciało kupę to oznacza, że macie parte i bliżej niż dalej do końca.

Warto przede wszystkim słuchać położnych. Gdy mówią żeby zmienić powietrze i przeć raz jeszcze to znaczy, że trzeba tak zrobić . Chyba, że skurcz się kończy - wtedy normalne, że Ona racji nie miała Ale to już trzeba dopasować indywidualnie.

no tak, ale wchodzi takie malutkie, a wychodzi 3 kilogramowe
nam też położna tłumaczyła, że jak się odczuwa duże parcie na odbytnicę to coraz bliżej końca. poza tym mówiła, że właśnie w tym momencie wiele kobiet wpada w panikę i akcja porodowa stopuje bo babki zwyczajnie boją się, że zamiast dziecka wyjdzie co innego

[lukrecja_25]

o cholera musz isc dom osmetyczki stopy zrobic bo njeszcze piętą se twarz zarysuje przy tych partch

[Konczita]

Napisane przez colds

Ja miałam tylko po części rozpuszczalne, nie wiem dlaczego tak

No właśnie, ile takich wizyt powinno być po urodzeniu maluszka? Bo szczerze mówiąc to ta położna mi potrzebna jak do.. No

Ciekawe kiedy Nam kilkucik odpadnie. Dzisiaj mamy 8dobę.

Mnie bolało, tzn. nieprzyjemne było. A śmiałam się z tym bólem porodowym, bo na niego to gotowa byłam. Przy szwach to myślałam, że nic nie poczuje i się rozczarowałam Ściągałam dzisiaj, choć wczoraj powinnam. Jakbym później chciała ściągnąć to czasem mogłyby mi wrosnąć.

Trzeba wziąć pod uwagę, że ja nie miałam bóli krzyżowych, to też może dlatego moje spojrzenie będzie troszkę inne.

Ogólnie ból jest tylko w momentach skurczy. Pomiędzy, uwierzcie!, nie czuć nic . No i każdy skurcz się nasila, więc można psychicznie się do niego przygotować.

Uczucie skurczy partych to tak jakby.. chciało się zrobić kupę Chcesz, ale nie możesz i musisz bardzo się spinać.

Kikucik różnie odpada więc nie ma co się tym stresować ja już w 10 dobie dostawałam gorączki bo w szpitalu powiedziano że do 10 doby odpadnie a tu jajo nic nie odpadło ...

Co do wizyt położnej to nie wiem .. mam nadzieje, że następnym razem zadzwoni, chociaż powiedziała że gdybym miała pytania to ja mam dzwonić do niej więc może już nas nie nawiedzi ?

co do partych to się zgodzę ja myślałam, że sobie kupala strzeliłam a urodziłam Duśkę

Napisane przez aga_ton

dzięki za informacje. czyli ogólnie nie jest źle ?
położna nam właśnie mówiła, że bóle parte odczuwa się jakby cały czas się kupę chciało... nie pisałam o tym wcześniej, bo myślałam, że głupoty wymyśla ale widzę, że to prawda. kurcze, a ja nigdy zaparć nie miałam, więc nadal nie wiem jak to jest

prawda prawda

Napisane przez Asiuulka89

Nam pepek odpadl w 8 dniu ale ciagle krwawi i nadal mamy robic octaniseptem

Konczita a przy przepuklinie nie zalecaja duzo klasc na brzuszku? Moj tak uwielbia spac a co do spania to roznie czasami spi od karmienia do karmienia czasami godzinke jest aktywny a w nocy ladnie spi wigole nie placze jedynie przy kapieli

Szybciutko odpadł Wam
Nic mi o tym nie mówiła pediatra ale kładę ją na brzuszku na bioderka zobaczymy na usg jak to się będzie kształtować w 4 tygodniu .... już się umówiłam oczywiście prywatnie bo na fundusz


---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

A ja mam pytanie do naszych mamuś, Duśka dzisiaj strasznie się pręży jak ją noszę w pionie zasypia jak kładę ją to wówczas przeciąga się aż bordowa się robi i płacze ... ehh już nie wiem co to może być

[tamlin111]

Napisane przez Kalpana

Dziewczyny, ale jak to jest z tymi szwami? Bo u nas dają podobno rozpuszczalne i słyszałam, że raczej wszędzie takie dają.... A wy mówicie, że położna ściąga, to chyba jednak nie wszędzie tak jest....?

Szwy są rozpuszczalne, z tym że ich czas na całkowite rozpuszczenie to 6 tygodni, dlatego się ściąga wcześniej.

Napisane przez aga_ton

ja jestem

oprócz tego co wymieniłaś to jeszcze kłuje mnie w pochwie, rwie kręgosłup, mała tak napiera, że strach siku chodzić, bo mam wrażenie że mi zaraz wyskoczy, brzuch mi kołkiem staje, mam zgagę 24 godz na dobę, chce mi się bez przerwy rzygać i pluję przez ramię jak żulik spod budki z piwem na dodatek jak kicham to zdarza się, że siku popuszczę i mam fobie, czy to nie wody przypadkiem

Matko, jaką ja mam cudowną, lajtową ciążę. Te skurcze, rzadka zgaga, kilka rozstępów to nic w porównaniu z Twoimi atrakcjami.

Napisane przez gda

Byłam właśnie na usg i mały waży 3128 g Czyli nie jest za duży, hurraaaa!!!

Napisane przez lukrecja_25

o cholera musz isc dom osmetyczki stopy zrobic bo njeszcze piętą se twarz zarysuje przy tych partch

[Asiuulka89]

Moja polozna to cudna babka lubie jak mnie odwiedza tyle ze my sie umawiamy :p

Hmm brzuszek Duske boli? A te krople pomagaja wam? Bo jak ja nosisz w pionie to jwdnak jakis navisk na brzuszek jest i moze jej lepiej

Tamlin my mamy bezplatnie ze wzgledu na wczesniactwo czyli dobry 1000 w kieszeni

[colds]

Napisane przez tamlin111

Wiesz co, nie raz odbierałam porody kobiet po cc i żadna, dosłownie ani jedna nie myślała o swojej bliźnie. Jedynie o tym że boli i że one chcą cc bo nie ma skurczy. Nie umiały sobie z bólem poradzić, bo za pierwszym razem je ominęły. O to chodzi że nie współpracują, wymagają znieczuleń nie wiadomo jakich i ciągłego zainteresowania, monitoringu itp. Blizne mają w tyłku. Przynajmniej ja się nie spotkałam z pacjentką która bała się przeć bo blizna.

Pytałam właśnie Sojkę dlaczego, bo mi tylko takie uargumentowanie do głowy przychodziło. No, ale ja się wypowiadać raczej w tej kwestii nie powinnam, bo nie miałam nigdy takiej sytuacji

Bo przecież, dlaczego kobieta ma sobie coś wkręcać skoro pozwolenie OD LEKARZA dostała? Przecież gdyby miało się coś stać to lekarz, by nie zezwolił na poród sn.

Ale to tylko moje głośne przemyślenia

Napisane przez aga_ton

no tak, ale wchodzi takie malutkie, a wychodzi 3 kilogramowe
nam też położna tłumaczyła, że jak się odczuwa duże parcie na odbytnicę to coraz bliżej końca. poza tym mówiła, że właśnie w tym momencie wiele kobiet wpada w panikę i akcja porodowa stopuje bo babki zwyczajnie boją się, że zamiast dziecka wyjdzie co innego

Dlatego nie zalecam wyobrażania sobie tego, lepiej myśleć tylko takim tekstem
Przede wszystkim powinno się słuchać położnych. One chcą dobrze, a jak się z Nimi współpracuje to też o wiele łatwiej
Ja położnej, którą miałam przy porodzie, mówiłam prawie wszystko

[Konczita]

Napisane przez Asiuulka89

Moja polozna to cudna babka lubie jak mnie odwiedza tyle ze my sie umawiamy :p

Hmm brzuszek Duske boli? A te krople pomagaja wam? Bo jak ja nosisz w pionie to jwdnak jakis navisk na brzuszek jest i moze jej lepiej

Tamlin my mamy bezplatnie ze wzgledu na wczesniactwo czyli dobry 1000 w kieszeni

Właśnie nie wiem co jest też myślę o brzuszku ale po czym? znowu mleko ???
dodawaliśmy kropelki i teraz je odstawiłam do tego karmienia bo może to po nich jest ? ehh sama już nie wiem

właśnie ile pneumokoki kosztują???
Jaś też wcześniakiem ??? a ja myślałam, że się terminowo już załapaliście

[colds]

Konczita - Właściwie dlaczego nie karmisz cycem? Tylko odciągasz i butlą?
Nie nadrabiałam, wiem tylko, że macie jakieś problemy brzuszkowe

[Katee27]

Napisane przez elena_100

Katee27 - nie stosowałam tej maści. Lekarz ją polecił na wypadek. Myślałam, że się przyda bo przed ciążą to była częsta dolegliwość, ale w ciąż się uspokoiło. Myślę, że dopiero po porodzie się nawrócą

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

A my mamy takie łóżęczko:

http://allegro.pl/lozeczka-lozeczko-...559193354.html

plus przewijak z żyrafką.

Dzięki za odp.Czasem w ciąży ich nie ma a tuż po porodzie są na wierzchu i tego się boje,bo znajoma tak miała.Podobają mi się te z żyrafką

Napisane przez angel166

czy ja trafiłam na właściwy wątek jak mogło mnie ominąc tyle narodzin dwa dni u teściów byłam, a tu tyle dzieciaczków. Nie no koniecznie zmykam nadrabiac

witaj!tak myślałam,że remont kończycie albo,że rodzić wybyłaś.
A jak relacja z teściami?

Napisane przez aga_ton

a ostatnio napalił się na konika fishera, muszę go wysoko chować by go nie capnął

teściowej yorka molestuje "już" swoje ulubione pluszakiale grających się boi

Napisane przez colds

aga_ton - Pytałaś o porównanie bólu porodowego.
Hmm.
Trzeba wziąć pod uwagę, że ja nie miałam bóli krzyżowych, to też może dlatego moje spojrzenie będzie troszkę inne.

Ogólnie ból jest tylko w momentach skurczy. Pomiędzy, uwierzcie!, nie czuć nic . No i każdy skurcz się nasila, więc można psychicznie się do niego przygotować.

Uczucie skurczy partych to tak jakby.. chciało się zrobić kupę Chcesz, ale nie możesz i musisz bardzo się spinać.

I taki opis powinnaś załączyć na pierwszą stronę.Jakby nie patrzył to bardzo cenne wskazówki

Napisane przez lukrecja_25

mi od 37 tc gin kazał odstawic wszystko łacznie z magnezem

i jak się czujesz?łapią Cię skurcze łydek?

Napisane przez aga_ton

dzięki za informacje. czyli ogólnie nie jest źle ?
położna nam właśnie mówiła, że bóle parte odczuwa się jakby cały czas się kupę chciało... nie pisałam o tym wcześniej, bo myślałam, że głupoty wymyśla ale widzę, że to prawda. kurcze, a ja nigdy zaparć nie miałam, więc nadal nie wiem jak to jest

Pisałam o tym kiedys,ale pewnie zapomniałaś.Właśnie,że nikt mi wcześniej tego nie powiedział,że dziecko tak na odbyt naciska.A ja latałam co chwile do wc,bo myślałam,że zrobie na porodówce.Jeszcze szwagierka pyta,czy czuje tak jakby mi się kupę chciało,mówie,że tak.to ona,że niedługo urodze i w sumie za 4godz.urodziłam.

Napisane przez colds

Ja uważam, że da się przeżyć Wiadomo, jest ból niesamowity, ale w końcu co się dostało do środka to musi wyjść Wyjście dziecka, przytulenie Go wynagradza wszystko, cały ból i stres

Z tą kupą to prawda Sama się dziwiłam gdy leżałam na porodówce, pod ktg w tym pierwszym szpitalu, jak babka krzyczała, że Ona przeć nie będzie, bo się zesra Dosłownie tak powiedziała! A położna, z szczególną cierpliwością, tłumaczyła Jej, że to nie kupa, to Jej dziecko . Więc jak będzie Wam się chciało kupę to oznacza, że macie parte i bliżej niż dalej do końca.

Warto przede wszystkim słuchać położnych. Gdy mówią żeby zmienić powietrze i przeć raz jeszcze to znaczy, że trzeba tak zrobić . Chyba, że skurcz się kończy - wtedy normalne, że Ona racji nie miała Ale to już trzeba dopasować indywidualnie.



Dlatego przy partych trza oczy zamykać!

No niezupełnie to się dostało do środka
a przypomnij mi proszę jaką masz maść na brodawki?coś z ziajki wspominałaś i czego nie trzeba zmywać przed karmieniem?bo właśnie nie wiem,co mam kupić.

[colds]

Napisane przez Katee27

No niezupełnie to się dostało do środka
a przypomnij mi proszę jaką masz maść na brodawki?coś z ziajki wspominałaś i czego nie trzeba zmywać przed karmieniem?bo właśnie nie wiem,co mam kupić.

To już są szczegóły

No ja kupiłam Bepanthen, ale położna laktacyjna powiedziała, że tę maść trzeba zmywać przed karmieniem. W sensie, nawet jak posmarowało się 2h przed podaniem cyca. Ile w tym prawdy, nie wiem.
Poleciła mi Ziajkę Lano-maść.
Z racji tego, że akurat wtedy odczuwałam spadek hormonów = ryczałam jak bóbr z powodu kp to zakupiłam ją. Mi przynosi ulgę, a jest o wiele tańsza niż Bepanthen.

Za Bepanthen dałam 22zł, a za Ziajkę 7zł.
Jedyny minus Ziajki to, to, że jest strasznie lepka.

Natomiast Bepanthen zużywam aktualnie na rumień u Małej.

[Asiuulka89]

Konczita a nie myslalas o jakims mleku HA ? Moze w tym tkwi problem?

Tak Jasia zaluczyli do wczesniakow mamy poradnie neanyoligiczna w zaleceniach i okluiste taki moj 2dniowy wczesniaczek

Co do pneumokokow to polizna mowila ze za 4 dawki wychodzi kolo 1000 zl

[Konczita]

Napisane przez colds

Konczita - Właściwie dlaczego nie karmisz cycem? Tylko odciągasz i butlą?
Nie nadrabiałam, wiem tylko, że macie jakieś problemy brzuszkowe

Colds mała nie mogła się przystawić z powodu mych płaskich sutków, karmiłam ją przez osłonki ale pokarmu mało było i mała je ściągała i krzyczała więc zaczęłam ściągać pokarm i z dnia na dzień było go coraz mniej później dopadło mnie rozwolnienie i odstawiłam jej moje mleko a teraz jak ściągam to max 15 ml .. a z rana nic nie poleciało już ... więc moje karmienie dobiegło już chyba końca

Napisane przez Asiuulka89

Konczita a nie myslalas o jakims mleku HA ? Moze w tym tkwi problem?

Tak Jasia zaluczyli do wczesniakow mamy poradnie neanyoligiczna w zaleceniach i okluiste taki moj 2dniowy wczesniaczek

Co do pneumokokow to polizna mowila ze za 4 dawki wychodzi kolo 1000 zl

ale HA są dla dzieciaczków z refluksem czyż nie ? pediatra puki co nic nie mówił ... ale po nich chyba zatwardzenia są nie ?

[marta1986222]

A ja ledwo zmniejszyłam dawkę fenka a już odczuwam częstsze skurcze

[colds]

Pytanie mam i lecę czytać.

Powiedzcie mi jak to jest z tą herbatą z szałwii ?
Nie chcę wstrzymać laktacji, ale położna zaleciła mi ją gdy będę mieć za dużo mleka.
Ile można wypić aby mleczko było, ale w mniejszej ilości?

[aga_ton]

Napisane przez Asiuulka89

Konczita a nie myslalas o jakims mleku HA ? Moze w tym tkwi problem?

Tak Jasia zaluczyli do wczesniakow mamy poradnie neanyoligiczna w zaleceniach i okluiste taki moj 2dniowy wczesniaczek

Co do pneumokokow to polizna mowila ze za 4 dawki wychodzi kolo 1000 zl

o matko... trzeba zacząć w skarpetę zbierać...

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez marta1986222

A ja ledwo zmniejszyłam dawkę fenka a już odczuwam częstsze skurcze

czyżbyś była następna w kolejce na porodówkę?