Koty- część V

[Suarti]

Napisane przez monika_sonia

Moje panny są częściowo na barfie, a częściowo jedzą suche+mokre, do mokrego czasem dodaję tłuszcz.
Jedzą mokre średniopółkowe tj. Moonlight Dinner i Cosma, więc jak nie ma barfa to bez suchego się nie obejdzie .

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------



Nowa bezzbożówka !! Nie widziałam jej jeszcze!!
Ale droga...

Jakie duże są chrupki, porównywalne z ... ?

Moje nie chca mokrego ani suchego Granatapet .

[Malla]

Chrupki tej wersji z kaczką są wielkie, 2x większe od PoN, w komentarzu ktoś wkleił zdjęcie z linijką.

Ostatnio w MP kupiłam zbożowe PoN, po bezzbożowym niestety wymiotował i w ostateczności odmawiał jego jedzenia.

[monika_sonia]

A ten zbożowy smakuje mu tak samo jak normalny PoN? Po zbożowym nie wymiotował?


Ładnie ta karma wygląda, muszę sobie zamówić do obwąchania .

[Malla]

Nie próbowałam zbożowego jeszcze, mamy wór granata

[monika_sonia]

Aaaa... A ta karma Danielsowi smakuje ? Pachnie ładnie? Muszę kupić.

[Rybiorek]

Napisane przez monika_sonia

Aaaa... A ta karma Danielsowi smakuje ? Pachnie ładnie? Muszę kupić.

Monika nigdy sie nie zmieni, kazda nowosc musi sprobowac.

[monika_sonia]

Napisane przez Rybiorek

Monika nigdy sie nie zmieni, kazda nowosc musi sprobowac.

Trzeba być na bieżąco .

[Rybiorek]

Mam pytanie ale skierowane do doswiadczonych Kocich Mam - takich ktore maja przynajmniej 2 koty przy czym przynajmniej jeden z nich jest kotem doroslym (powyzej 2 lat) przygarnietym z ulicy.

Kot ma nastepujaca 'charakterystyke' a w zasadzie to jest Ona wiec:
- ma grubo powyzej 2 lat
- urodzila sie na dworze, matke, ja i jej rodzenstwo dokarmial ktos na zasadzie sypania suchego jedzenia do misek na podworku, kontakt z ta osoba byl tylko taki ze koty przylecialy, zjadly i polecialy do swoich kocich spraw, osoba ta po roku wyprowadzila sie zostawiajac koty same sobie (w czasie karmienia nie bylo glaskania)
- kotka przez kolejny rok zywila sie tym co upolowala plus czasem inni ludzie cos rzucili z resztek obiadowych
- od kilku miesiecy jest regularnie dokarmiana przez jedna osobe i z agresywnego zwierzaka zmienila sie sie w normalnego kota w stosunku do tej osoby, ale tylko do tej osoby, na inne nadal reaguje sykami i warczeniem
- przychodzi na kazde zawolanie, czesto zamiast jedzenia woli byc poglaskana
- trzyma sie podworka, spi w domku ktory zostal dla niej zrobiony
- wczesniej byla agresywna w stosunku do innych kotow zyjacych wolno (w tym wlasnej siostry), odkad dostaje regularnie jedzenie wykazuje zero agresji do innych kotow
- kotka raczej nigdy nie miala malych (ani razu nie znikla na dluzszy czas, nie byla widziana w ciazy), raz miala rujke (bila wszystkie kocury ktore chcialy sie zblizyc, siedziala na czubku drzewa przez kilka dni aby nie miec kontaktu z kocurami)

Moje pytanie jest takie (o tym ze i tak potrzebuje treningu w domu wiem) - statystycznie (bo wiadomo kazdy kot jest inny) jak to wyglada w praktyce, czy taki kot ma szanse byc kotem domowym, niewychodzacym. Czy sa tu osoby ktore przechodzily cos takiego?

Rozumiem ze kazdy zacznie od tego ze kazdy kot jest inny, wiem o tym, ale chcialabym moc zebrac troche wiedzy zeby miec jak najwiecej informacji co mozna zrobic aby ten proces przeprowadzic.

Do tego wazna informacja - w domu w ktorym kotka zamieszkalaby sa juz koty, zzyte ze soba.

Prosze o wypowiedzi ale naprawde od osob ktore maja doswiadczenie z czyms takim. (nie chodzi mi o koty ze schroniska, bo one przechodza tam ocene czy nadaja sie do adopcji czy nie, czesto maja za soba podstawowy trening, chodzi o kota wzietego doslownie z ulicy na ktorej zyl od urodzenia). Teorie znam. Szukam informacji z zyciowych doswiadczen, historii ktore pomoga mi wynalezc jakies detale, szczegoly pomocne w udzieleniu pomocy tej kotce.

Linki do takich informacji tez sie przydadza choc nie wiem czy jest cos na necie czego nie czytalam

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez monika_sonia

Trzeba być na bieżąco .

No tak, oczywiscie

[monika_sonia]

Rybiorku u mnie to wiesz jak było, Milka miała 6miesięcy gdy z polnego kotka zamieniła się w kanapową księżniczkę, teraz nawet nie myśli o wychodzeniu.

Poszukam informacji w necie tak samo. A może wątek na miau.pl?

[Rybiorek]

Napisane przez monika_sonia

Rybiorku u mnie to wiesz jak było, Milka miała 6miesięcy gdy z polnego kotka zamieniła się w kanapową księżniczkę, teraz nawet nie myśli o wychodzeniu.

wiem, ale tu chodzi o prawie trzyletnia lady

Poszukam informacji w necie tak samo. A może wątek na miau.pl?

nie zaszkodzi, a moze pomoze, dziekuje za przypomnienie

[Malla]

Napisane przez monika_sonia

Aaaa... A ta karma Danielsowi smakuje ? Pachnie ładnie? Muszę kupić.

Smakuje. Nie wiem czy to nie efekt nowości, w końcu PoN też wżerał kiedyś ze smakiem. Nie ma intensywnego zapachu. Mam katar, więc obecnie nie czuję, jaki ma zapach

Napisane przez Rybiorek

Monika nigdy sie nie zmieni, kazda nowosc musi sprobowac.

Ja też, więc jak trafiła się promocja w Animalii, to się rzuciłam

[monika_sonia]

Napisane przez Malla

Ja też, więc jak trafiła się promocja w Animalii, to się rzuciłam

Malla dałabyś znać jak coś znajdziesz ciekawego .

[Malla]

Miałam wtedy przerwę od Wizażu

[Magda_84]

Napisane przez monika_sonia

Applaws mokry to karma uzupełniająca, dodatkowa, ale nie kompletna, holistyczna .

Przy podawaniu mokrego PRAWIE ZAWSZE trzeba podawać dobrą suchą karmę . Przy większości karm wychodzi, że powinno się podawać więcej suchego, albo 50/50, to już trzeba przy każdej karmie przemyśleć/obliczyć.

czyli do tego Applawsa powinnam dokupić jakąś karmę suchą i będzie ok? możesz jakąś polecić dla małej kotki?

Napisane przez monika_sonia

Jest tylko kilka karm mokrych, przy których nie trzeba podawać porcji suchego, ale też przekonana do tego nie jestem .

jakie to karmy? u mnie jest trochę problem bo kotka krzywo patrzy na suche

[monika_sonia]

Napisane przez Magda_84

czyli do tego Applawsa powinnam dokupić jakąś karmę suchą i będzie ok? możesz jakąś polecić dla małej kotki?

Applaws Kitten?
Poza tym obojętnie jaka bezzbożówka.

Napisane przez Magda_84

jakie to karmy? u mnie jest trochę problem bo kotka krzywo patrzy na suche

Np. Ziwi Peak, ale tak jak pisałam, przekonana nie jestem do podawania samego mokrego gotowego.

[Magda_84]

monika_sonia dzięki
w takim razie dokupię jakąś suchą, mam nadzieję że się przekona do niej

a czy ktoś może ma kota który nie chciał jeść suchego i się przekonał? macie jakieś doświadczenia jak go namówić?

[monika_sonia]

Po prostu musisz szukać suchego, które kot zechce jeść , niestety trwa to długo i możesz się wykosztować zanim trafisz w gust kota...

Mam dwie kotki, jedna wybredna - je suche i mokre bez szemrania ostanio, druga - podobno niewybredna i jedząca wszystko i szybko - suchego ostatnio nie chce ruszyć, je tylko jak jest naprawdę baaaardzo głodna. Nie ma siły, która by ją zmusiła do jedzenie suchego wtedy, kiedy ona ma w planie jeść kurczaka z krewetkami .

[Magda_84]

Napisane przez monika_sonia

Po prostu musisz szukać suchego, które kot zechce jeść , niestety trwa to długo i możesz się wykosztować zanim trafisz w gust kota...

Mam dwie kotki, jedna wybredna - je suche i mokre bez szemrania ostanio, druga - podobno niewybredna i jedząca wszystko i szybko - suchego ostatnio nie chce ruszyć, je tylko jak jest naprawdę baaaardzo głodna. Nie ma siły, która by ją zmusiła do jedzenie suchego wtedy, kiedy ona ma w planie jeść kurczaka z krewetkami .

jak może jeść kurczaka z krewetkami to nic dziwnego że suchego nie chce

[monika_sonia]

Ale mokra karma b.droga a suche kompletne i sycące w misce obok...
Po prostu wredna małpka z niej, panny uknuły plan puszczenia mnie z torbami .

[onemorepanda]

Dziewczyny, co myślicie o tym zestawieniu? http://lew.wsinf.edu.pl/~klimek/rokc...y_polecane/#t1 ?
Ja dziś kupiłam Stimpackowi Royal Canina dla kotków od 1 do 4 miesiąca, mam nadzieję, że będzie mu smakować. Poszukam też Acany na wagę, żeby od razu nie kupować całej paczki, skoro mówicie że kotom nie smakuje.

[monika_sonia]

Tabelka z 2004, od tamtej pory wszystko się zmieniło.
Royala przejął Mars (producent Whiskasa i Chappi) i nie jest to już taka dobra karma jak wtedy. Trująca nie jest, ale można kupić coś innego.

[Magda_84]

A podpowiedzcie mi, która karma sucha ma małe kawałeczki, takie żeby małej było łatwo gryźć?

[onemorepanda]

No to pięknie:// właśnie dlatego wolałam spytać. Chyba muszę się nauczyć analizować składy.

[monika_sonia]

Napisane przez monika_sonia

Nie ma idealnej karmy. Karmy suche nie są zbyt naturalnym pożywieniem dla kota więc każda karma jest w pewnym sensie zła, trzeba tylko znaleźć najmniejsze zło . Te warte uwagi są na złotej liście miau.pl.

W porządnych sklepach zoo dostaniesz paczuszki 400g (poniżej 14zł) Acana, Orijen i Applaws, jak nie ma u Ciebie to można zamówić np. przez allegro albo w sklepach internetowych.

Złota lista karm suchych dostępnych w Polsce (miau.pl): Ziwi Peak, Orijen, Taste of The Wild, Applaws, Porta 21, Power of Nature. Ja jeszcze bym do tej listy dodała Acane i Wild Cat.

Prawie wszystkich próbowałyśmy i były ,,jadalne". Najdroższy jest tu ZiwiPeak (od niedawna w Polsce), najtaniej wychodzi karmienie Taste of the Wild (ale chrupki są bardzo małe). Ja karmię teraz Orijen, wcześniej był Applaws i Wild Cat. Przez długi czas karmiłam Royal Canin, ale w końcu spróbowałyśmy karm bezzbożowych i tak już zostało.

Miesięcznie karmienie jednego kota samym dobrym suchym nie powinno przekroczyć 30zł (jak już znajdziesz odpowiednią karmę i kupisz naraz największe opakowanie). Whiskas w przypadku suchej karmy chyba wychodzi taniej, ale karma dobra to inwestycja w zdrowie futra, którego nie jesteśmy w stanie wycenić...

Dodam tylko jeszcze, że obecnie karmię nie Orijenem a Applawsem, w zapasie mam PoN, Ziwi i Orijen. Chciałabym kiedyś wrócić do Wild Cat, ta mi się wydaje najlepszą jaką do tej pory miałam, wg mnie i nie tylko jest nawet lepsza od Ziwi.

Najmniejsze chrupki ma chyba TOTW, ale PoN też porównywalne, Orijen ogromnych też nie ma, w sumie wszystkie da się pogryźć. Dla małego kota na początek może być Royal Canin Kitten jak nie może sobie poradzić z "dorosłymi" chrupkami.

[onemorepanda]

Napisane przez Magda_84

A podpowiedzcie mi, która karma sucha ma małe kawałeczki, takie żeby małej było łatwo gryźć?

Zrobiłam Ci porównanie karm z Royal Canin, ta na górze jest dla kociaków od 1 do 4 miesiąca, a na dole od 4, którą dawałam Stimpackowi w niewiedzy, a raczej zaufaniu do pani z zoologicznego.

Przy okazji pokażę Wam zagłębie Stimpacka, które właśnie zaczęłam tworzyć Jakieś pomysły na zabawki?

I wiecie co, ten ktoś kto wyrzucił Stimpacka na ulicę to straszny frajer, bo Stimpack to najlepszy kot na świecie! (wiem wiem, Wasze koty też są najlepsze na świecie )

[Magda_84]

monika_sonia i onemorepanda dzięki wielkie

[esfira]

Napisane przez onemorepanda

I wiecie co, ten ktoś kto wyrzucił Stimpacka na ulicę to straszny frajer, bo Stimpack to najlepszy kot na świecie! (wiem wiem, Wasze koty też są najlepsze na świecie )

on po prostu jeszcze nie wiedział, że to Stimpack!
I tak właśnie kończą osoby, które nie były kiedyś przekonane do kotów! Zakocenie 100%, Stimpack się spisał znakomicie
moja znajoma ze studiów wzieła sobie kotkę, ale że jej chłopak zaczął mieć alergię na kota, to go oddała (pomijam fakt, że z alergią można żyć albo brac leki, ale trzeba chcieć). Jak można wybrać chłopaka, a nie kota? niektóre dziewczyny takie durne są

[onemorepanda]

Napisane przez esfira

on po prostu jeszcze nie wiedział, że to Stimpack!
I tak właśnie kończą osoby, które nie były kiedyś przekonane do kotów! Zakocenie 100%, Stimpack się spisał znakomicie
moja znajoma ze studiów wzieła sobie kotkę, ale że jej chłopak zaczął mieć alergię na kota, to go oddała (pomijam fakt, że z alergią można żyć albo brac leki, ale trzeba chcieć). Jak można wybrać chłopaka, a nie kota? niektóre dziewczyny takie durne są

Phi! Moja siostra i mój siostrzeniec to książkowe przykłady alergików, a mają dwa koty i jakoś sobie radzą. Swoją drogą, jadąc nocą do domu ze świeżo znalezionym kotkiem postanowiłam sobie, że jak mój narzeczony nie zgodzi się go zatrzymać (a był bardzo przeciw kotom) i postawi ultimatum on albo kot, to wybiorę kota. Jak mogłabym wyrzucić tego malucha?!
Na szczęście narzeczony kotka zaakceptował bardzo szybko (oboje jesteśmy już, jak to ujęłaś zakoceni na 100% ), chociaż wciąż jest na mnie zły, że podjęłam sama taką decyzję. Ale co miałam zrobić? Zadzwonić z pytaniem: kochanie mam w aucie małego kotka, którego ktoś wyrzucił na ulicę, powiedz może on z nami zamieszkać czy też mam go wyrzucić?
Nie rozumiem ludzi, którym tak łatwo przychodzi pozbycie się zwierzaka, który już się do nich przywiązał i poczuł bezpiecznie.

[marea]

Rybiorku znam mnóstwo przykładów kotów podwórkowych na dworzu urodzonych i nigdy nie domowych które w dorosłym wieku zostały odłowione i znalazły się w domu, i niestety muszę Ci napisać że wszytsko zależy od kota i od charakteru kotka widać jest charakterna więc pewnie problemy będą ale kto wie, może zaskoczyć wszytskich
Z podwórka z którego wziełam mojego MOJO, w ubiegłym roku pokastrowałam kotki, w tym roku dziewczyna która tam bywa i dzięki której dowiedziałam się o tych kotach leczyła kotkę z tego stadka i postanowiła poszukać jej domu, znalazła dla niej DT a później dom i kota b dobrze się odnalazła w nim, byłam sama w szoku bo uważałam tą kotkę za kota trudnego na sterylkę łapałam ją kilka dni, była b płochliwa sprytna i nieufna a tylko do "swoich" mizista...naprawdę nie ma reguły...

[motylek1007]

Rybiorek nie pomogę Ci, bo nie znam sie na kotach, ale napiszę tak: jestes wielka