Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[rinco]

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

[8ewus8]

rinco, u nas jakoś na szczęscie Adaś przestawił się szybko na czas zimowy, pierwsze 2 dni były ciężkie, bo musieliśmy go godzinę dłużej przetrzymać. Teraz zaczynamy go kapać o 20:15 20:30 czyli tak o 21ej śpi. Budzi się koło 1ej na karmieni i koło 4ej a śpi różnie, nieraz przed 7 się budzi i koniec spania a nieraz (tak jak dzisiaj) do 9ej. Jeśli wstaje o 7ej to idzie spać już o 9ej a jeśli wstanie o 9ej to dopiero o 11ej i śpi co 2 godziny w ciągu dnia po jakieś 20-40 min.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Ale powiem Ci, że są dni, ze mój chrześniak nie spi wcale w ciągu dnia a nieraz śpi max pół godziny i tak było praktycznie od urodzenia. Co najlepsze, nocy też nie przesypia całych.

[kism]

Hej!
Ja mam znowu malutki odwyk od wizażu. Czytam trochę Zaczęłam Sapkowskiego, do którego od lat się zbierałam.

Napisane przez rinco

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

Mam nadzieję, że jakoś powoli po trochę uda Wam się Sebę przestawić
Kaj zasypia generalnie ok. 20, ale jeśli w dzień spał jakoś nietypowo (a ostatnio często mu się godziny snu wahają), to potrafi zasnąć i o 19, i 0 21.
Śpi zwykle do 8 z chyba 3 pobudkami na jedzienie. Ciekawe, że od jakiegoś czasu na pierwsze jedzenie budzi się punkt 23:30 nieważne, o której poszedł spać
A dlaczego nie chcesz na all? Pamiętam, że przy wyprawce coś tam jednak poklikałaś
Nawet jakbyś znalazła je gdzieś w naszym Tarnówku, to podejrzewam, że i tak wyszłoby drożej! Zobacz tu - http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20622 Kaszki po 13,50 mniej więcej i przesyłka do paczkomatu 3,5 do 15 kaszek. Szybko, tanio (przynajmniej wysyłka ) i wygodnio Są 3 paczkomaty w Tarnowie, to myślę, że tż da radę odebrać jadąc do pracy. Ja na razie zamówiłam 3 bezmleczne i bezglutenowe (jaglaną, ryżową i jaglaną jabłko-gruszka). Jak Kajowi podejdą, to pewnie będę więcej na raz zamawiać.

[natusiakac21]

Napisane przez Pandzia_2010

a to Julka

Jaka słodka jest.

Napisane przez stokroteczka777

Witajcie

Paulina od wczoraj wieczora i dziś pobiła rekord spania. nie napisze ile spała żeby co niektórych tu nie załamać

21 listopada mamy badania słuchu w Katowicach a 5 grudnia w Krakowie. KAROZKA jak tam u Was? Macie już jakąś wizytę załatwioną?? Pospiesz się bo czas biegnie a to jest bardzo ważna sprawa, bo im szybciej dowiesz się czy dziecko ma niedosłuch tym lepiej.


[/B]
Faktycznie ekstra to wykombinowałaś





Nie cierpię kaszy


Brawo za pół roku
My organiście nie płaciliśmy, nawet o tym nie pomyślałam. Za chrzest była stawka chyba 30zł, więc my mieliśmy jak za darmo 200zł organista chce, to jakiś wyzysk, my tyle organistce za ślub nie daliśmy. Daliśmy 100zł, a to tylko dlatego że ją znamy, a 200zł to daliśmy za ślub księdzu.









Znowu mam trądzik różowaty, chyba się załamię znowu pół twarzy mam zamalowane maścią a bez tabletek chyba się nie obędzie.

Dobranoc

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

http://www.smyk.com/domek-dla-lalek-...rce=newsletter spadłam z krzesła, jak można dać tyle za taki domek?????

okropnie drogi. W życiu bym tego nie kupiła

Napisane przez rinco

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

Mój Antek chodzi spac najdalej o 19. W nocy sie budzi około 1, 3, 5 później śpi do około 7 posiedzi z pół godzinki i dalej idzie spać i wstje około 9 a wczoraj nawet o 9.30. W dzień śpi co półtorej góra dwie godziny po około 30 minut chociaż zdaża mu się po południu spać nawet 1,5 h ale to nie zawsze.
U mnie kaszki HOLLE są w bomi dostępne.

[8ewus8]

Kism, czy Ty masz taką pamięć czy sobie zapisujesz niektóre fakty z życia dziewczyn?
Podziwiam, że pamiętasz, że rinco coś kliknęła na allegro szykując wyprawkę. Zresztą juz wcześniej zauważyłam, że dużo rzeczy pamiętasz


Oo nie, Adaś robi kupę, idę miskę z wodą szykować, bo od miesiąca w ten sposób się to kończy :P

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

A jeszcze prezypomnijcie mi z jakiego powodu te kaszki holle są lepsze od tych wszystkich sklepowych?

[rinco]

Acha, no to Seba nie budzi się na jedzenie w nocy Jak zaśnie o tej 20.00 to śpi ciągiem do rana (znaczy do tej 5.00-6.00). Tylko że on się wtedy budzi nie z głodu, tylko z wyspania. Daję mu pić - wypije i chce się bawić. Dopiero za jakąś godzinkę woła o jedzenie. W sumie wolałabym, żeby pospał jeszcze z godzinę i obudził się od razu na jedzenie

kism mogę kupić te kaszki na Allegro, nie ma problemu, tak tylko spytałam A gdzie są te paczkomaty u nas? Bo ja nigdy przez nie kupowałam i w ogóle jak to działa?

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez 8ewus8

A jeszcze prezypomnijcie mi z jakiego powodu te kaszki holle są lepsze od tych wszystkich sklepowych?

Bez cukru

[onething]

Napisane przez rinco

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

Kąpiel 19:30, a zasypia tak około 20:00, ale tylko na pół godziny po czym budzi się z wrzaskiem, więc trzeba go uspokoić i ululać i zasypia około 21:00. W nocy budzi mi się co 2 h, czasami wystarczy przytulić i zasypia, a czasami cyca i też pada. Śpi do punkt 7:00

Napisane przez kism

Hej!
Ja mam znowu malutki odwyk od wizażu. Czytam trochę Zaczęłam Sapkowskiego, do którego od lat się zbierałam.


Mam nadzieję, że jakoś powoli po trochę uda Wam się Sebę przestawić
Kaj zasypia generalnie ok. 20, ale jeśli w dzień spał jakoś nietypowo (a ostatnio często mu się godziny snu wahają), to potrafi zasnąć i o 19, i 0 21.
Śpi zwykle do 8 z chyba 3 pobudkami na jedzienie. Ciekawe, że od jakiegoś czasu na pierwsze jedzenie budzi się punkt 23:30 nieważne, o której poszedł spać
A dlaczego nie chcesz na all? Pamiętam, że przy wyprawce coś tam jednak poklikałaś
Nawet jakbyś znalazła je gdzieś w naszym Tarnówku, to podejrzewam, że i tak wyszłoby drożej! Zobacz tu - http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20622 Kaszki po 13,50 mniej więcej i przesyłka do paczkomatu 3,5 do 15 kaszek. Szybko, tanio (przynajmniej wysyłka ) i wygodnio Są 3 paczkomaty w Tarnowie, to myślę, że tż da radę odebrać jadąc do pracy. Ja na razie zamówiłam 3 bezmleczne i bezglutenowe (jaglaną, ryżową i jaglaną jabłko-gruszka). Jak Kajowi podejdą, to pewnie będę więcej na raz zamawiać.

Kiedy zamierzasz dawać Kajowi kaszki? Wczoraj się zastanawiałam jak to później leci z tym rozszerzaniem, co i kiedy się wprowadza, bo w tabeli którą mam to tak jakoś kiepsko popisane, zresztą wolę zapytać tutaj Szymon na razie dostaje jarzynową, i chcę powoli warzywa i owoce wprowadzać. A kaszki kiedy?

[kism]

Napisane przez 8ewus8

Kism, czy Ty masz taką pamięć czy sobie zapisujesz niektóre fakty z życia dziewczyn?
Podziwiam, że pamiętasz, że rinco coś kliknęła na allegro szykując wyprawkę. Zresztą juz wcześniej zauważyłam, że dużo rzeczy pamiętasz

A jeszcze prezypomnijcie mi z jakiego powodu te kaszki holle są lepsze od tych wszystkich sklepowych?

Tak, pamiętam albo wspomagam się wyszukiwarką, już się z tego "tłumaczyłam" kilka dni temu
Sporo pamiętam, a odnośnie rinco mam takie proste wytłumaczenie, że to moja krajanka i poznałyśmy się jeszcze w ciąży więc jakoś tak z automatu więcej zapamiętuję. Poza tym ja jestem fanką allegro i przy wyprawkach kilka razy odpowiadałam na pytania rinco na temat obsługi allegro

I jeszcze w Bobovita jest np. proszek jabłkowy 1%, a w Holle płatki jabłka 5%

Napisane przez onething

Kiedy zamierzasz dawać Kajowi kaszki? Wczoraj się zastanawiałam jak to później leci z tym rozszerzaniem, co i kiedy się wprowadza, bo w tabeli którą mam to tak jakoś kiepsko popisane, zresztą wolę zapytać tutaj Szymon na razie dostaje jarzynową, i chcę powoli warzywa i owoce wprowadzać. A kaszki kiedy?

Tak wstępnie myślę, że ok. 3 tyg. po rozpoczęciu zupek. Generalnie warzywa, owoce i kaszki można wprowadzać mniej więcej razem po 6 mies, tzn. zachowując tą zasadę, że jeden nowy produkt na kilka dni. Myślę, że wprowadzę ze 2-3 warzywa, 2 owoce i potem kaszki

[8ewus8]

Kurcze, znów Adaś ma czerwone oko.
Wczoraj miał zaczerwienione białko w oku a dziś już ma powieki czerwone i lekko spuchnięte.
Robi mu się to dosłownie w kilka chwil, wczoraj go przewijałam i na moich oczach mu się zrobiło czerwone. Kiedyś na ropiejące oczko dostał krople, ale teraz mu nie ropieje. Robi się tak średnio raz na 2 tygodnie. Trwa ze 2 dni i wraca do normy, raz dzieje się tak z jednym okiem raz z drugim.
Ostatnio jak byłam na szczepieniu to wspomniałam o tym (wtedy akurat było ok) ale powiedziała, ze jak bedzie się powtarzać to trzeba do okulisty...

[pola_m]

Napisane przez 8ewus8

dzięki
mam też sporo kaszy kuskus, więc do niej też poprosze jeśli ktos zna jakiś fajny sos

do kuskusu robię warzywa szybko podsmażone z oliwa z oliwek. Co mi się tam nawinie - cebula, czosnek, papryka, cukinia, pieczarki... I z ziołami. A od jakiegoś czasu zamiast kuskusu robię jaglaną w ten sam sposób.

Napisane przez martula007

Na mnie mowili Cyganka lub Rumunka... hehe ja mam po moim tacie, u niego wszyscy w rodzinie tacy ciemni i tak samo ciemna jest moja siostra i wszyscy moi kuzyni ( synowie braci mojego taty), tylko jeden kuzyn jest bardzo jasnym blondynem z niebiskimi oczami No ale niestety... z wiekiem karnacja mi troche rozjasniala..

NA mnie mówili Mongołek
Mamy (po linii mojej mamy) trochę azjatyckie rysy.

Napisane przez rinco

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

Antoś już się powoli przestawia - po zmianie czasu przestawialiśmy go stopniowo. I teraz już zasypia znowu 19.30-20 i śpi do 6 przeważnie, średnio z dwiema przerwami na cysia. Było już tak, że przesypiał całe noce, albo budził się tylko raz, ale znowu ma jakieś większe potrzeby chyba...

To i tak masz dobrze, jak Seba Ci przesypia całą noc, nawet do tej 5

A kaszkę ja wolę gotować sama, mam wtedy pewność, że bez cukru i chemicznych dodatków. Dodatkowo odkryliśmy kaszarnię, i kupujemy teraz kasze bezpośrednio od producenta

Napisane przez kism

Hej!
Ja mam znowu malutki odwyk od wizażu. Czytam trochę Zaczęłam Sapkowskiego, do którego od lat się zbierałam.

ooo... uwielbiam Sapkowskiego, w ciąży połknęłam chyba w tydzień całą sagę (po raz siódmy chyba)

Co do rozszerzania, Antoś próbuje głównie owoce i warzywa. Radzi sobie całkiem nieźle

[8ewus8]

Pola, ale fajny Antek
Nie biosz się, że on się zaksztusi takimi kawałkami?
Ja się panicznie boję, bo u mnie w rodzinie był taki przypadek, że dawali małej jabłko do polizania, miała tylko 2 zęby na dole wtedy no i dawali już jakiś czas to jabłko aż pewnego dnia wbiła te 2 zęby i kawałek się odłamało. Dziecko tak się zadławiło tym kawałkiem, że myśleli, ze to koniec dosłownie, nic nie pomagało, brali ją głową w dół, uderzajc w plecy, no dosłownie nic. Już dzwonili po pogotowie, ale jakoś na szczęście złapała oddech.
Ja w tym momencie jak daję Adasiowi kaszkę glutenową po pół łyżeczki dziennie to nawet nie daję mu od razu te pół łyżeczki tylko podaję na 4-5 razy po troszeczku, bo zawsze mam przed oczami tamten przypadek.

[justys1358]

Napisane przez rinco

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

Maja chodzi spac ok.19, budzi się na dobre teraz miedzy 5-6 rano, przed zmiana czasu 6-7. Pare razy była kapana poźniej i tak o tej sie budziła. No i w ciagu nocy budzi się czesto, za czesto

Jestesmy po szczepieniu, Maja dzielna i mało plakała. Wazy 6700.

[SELKA*]

Napisane przez pola_m

A kaszkę ja wolę gotować sama, mam wtedy pewność, że bez cukru i chemicznych dodatków. Dodatkowo odkryliśmy kaszarnię, i kupujemy teraz kasze bezpośrednio od producenta

Podaj proszę namiary na tego producenta kaszy
Antek cudny i fajnie zajada Niestety takie jedzenie nie dla nas, po pierwsze bałabym się,że Hania się zakrztusi, a po drugie przy dwójce maluchów w domu nie mogę sobie na to pozwolić czasowo. Chociaż i tak Hania bardzo powoli je, teraz 3 łyżeczki od herbaty zajmują nam ze 20 minut.
Przypomniało mi się, że pisałyście kiedyś o tej serii książek "Poczytaj mi mamo". Jak najbardziej polecam Bartuś dostał od nas w zeszłym roku pod choinkę dwa pierwsze tomy i był zachwycony, w tym tygodniu wychodzi 3 tom, więc mamy już prezent na Mikołaja. I tym sposobem liczba książek mojego dziecka przekroczy 100. Hania jeszcze nie ma żadnej swojej książeczki, ale myślę, że szybko nadrobimy

[natusiakac21]

Napisane przez pola_m

do kuskusu robię warzywa szybko podsmażone z oliwa z oliwek. Co mi się tam nawinie - cebula, czosnek, papryka, cukinia, pieczarki... I z ziołami. A od jakiegoś czasu zamiast kuskusu robię jaglaną w ten sam sposób.


NA mnie mówili Mongołek
Mamy (po linii mojej mamy) trochę azjatyckie rysy.


Antoś już się powoli przestawia - po zmianie czasu przestawialiśmy go stopniowo. I teraz już zasypia znowu 19.30-20 i śpi do 6 przeważnie, średnio z dwiema przerwami na cysia. Było już tak, że przesypiał całe noce, albo budził się tylko raz, ale znowu ma jakieś większe potrzeby chyba...

To i tak masz dobrze, jak Seba Ci przesypia całą noc, nawet do tej 5

A kaszkę ja wolę gotować sama, mam wtedy pewność, że bez cukru i chemicznych dodatków. Dodatkowo odkryliśmy kaszarnię, i kupujemy teraz kasze bezpośrednio od producenta


ooo... uwielbiam Sapkowskiego, w ciąży połknęłam chyba w tydzień całą sagę (po raz siódmy chyba)

Co do rozszerzania, Antoś próbuje głównie owoce i warzywa. Radzi sobie całkiem nieźle

Ale fajnie je. Ja nie długo też chcę wprowadzić Antosiowi jedzonko w kawałkach zamiast papek. A jak gotujesz sama kaszki na mleku m czy na wodzie? zwykle czy jakieś owocowe mu robisz? Czy ten śliniaczek ma na dole imię? bo mój Antek ma taki sam

[martula007]

Napisane przez pola_m

Co do rozszerzania, Antoś próbuje głównie owoce i warzywa. Radzi sobie całkiem nieźle

ale fajnie Ja narazie sie troche boje podawac cos w kawalku, moze za jakis czas


Czy Wasze dzieci jak jedza z piersi tez nagle wkladaja sobie do buzi swoje stopy? :P Bo moja robi to bardzo czesto... hehe

Bylysmy na kontroli i Oliwka ladnie przybrala na wadze rowne 7 kg wazy:P

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez rinco

Ja już od 5.30 na nogach Seba jednak nie przestawił się na nowy czas - wieczorem do 20.00 nie może wytrzymać (kładziemy go przez to trochę wcześniej), za to rano budzi się jeszcze po ciemku wyspany i zaczyna nawijkę "a guuuuu... a guuuu...". Potrafi tak godzinę gadać zanim się rozedrze, my leżymy na łóżku obok zakopani pod kołdrę i udajemy, że nas nie ma, no ale spania i tak nie ma, bo za głośno

O której kładziecie swoje dzieci i do której Wam śpią rano?

I jeszcze jedno - Sebie nie podeszły w ogóle te kaszki z Bobovity, krzywi się strasznie i nie chce ich jeść. W sumie to dobrze, bo one są strasznie słodkie (próbowałam), w związku z tym kupiłabym te, które polecałyście, te Holle. Tylko czy można je kupić gdzieś w sklepie stacjonarnym, czy tylko w necie? Póki co widziałam na Allegro.

my kapiemy ok. 20.00-20-30 , po 21 mala zasypia i spi przewaznie do 6.00-6.30, tyle ze w nocy sie czesto budzi, zeby dac jej smoka lub przewrocic ja na plecy... bo lubi fikac w snie na brzuch, a spac tak nie lubi

[pola_m]

Napisane przez 8ewus8

Pola, ale fajny Antek
Nie biosz się, że on się zaksztusi takimi kawałkami?
Ja się panicznie boję, bo u mnie w rodzinie był taki przypadek, że dawali małej jabłko do polizania, miała tylko 2 zęby na dole wtedy no i dawali już jakiś czas to jabłko aż pewnego dnia wbiła te 2 zęby i kawałek się odłamało. Dziecko tak się zadławiło tym kawałkiem, że myśleli, ze to koniec dosłownie, nic nie pomagało, brali ją głową w dół, uderzajc w plecy, no dosłownie nic. Już dzwonili po pogotowie, ale jakoś na szczęście złapała oddech.
Ja w tym momencie jak daję Adasiowi kaszkę glutenową po pół łyżeczki dziennie to nawet nie daję mu od razu te pół łyżeczki tylko podaję na 4-5 razy po troszeczku, bo zawsze mam przed oczami tamten przypadek.

no, historia faktycznie mrożąca krew...
Ale nie boimy się. Przy samodzielnym jedzeniu jest bardzo ważne, że
po pierwsze, dziecko nie jest w pozycji półleżącej, tylko siedzi prosto, to w zasadzie eliminuje ryzyko zadławienia (swoją drogą zadławienie i zakrztuszenie to nie to samo. Zakrztuszenie, to po prostu odruch wymiotny - dziecko sobie z tym radzi. Dopiero przy zadłąwieniu robi się niebezpiecznie).
OPza tym, takie właśnie duże dosyć kawałki są bezpieczniejsze od jedzenia łyżeczką. Z łyżeczki dziecko wsiorbuje, zasysa, tak jak cyca - i wtedy łatwiej o to, żeby jedzenie poleciało za daleko. Jak ma taki kawałek, to sam sobie "reguluje" i gryzie i przeżuwa i, ewentualnie połyka (albo wypluwa ) Zresztą nie tak łątwo pprzemieścić to jedzenie do tyłu

Napisane przez justys1358

Jestesmy po szczepieniu, Maja dzielna i mało plakała. Wazy 6700.

brawo dla Mai

Napisane przez SELKA*

Podaj proszę namiary na tego producenta kaszy
Antek cudny i fajnie zajada Niestety takie jedzenie nie dla nas, po pierwsze bałabym się,że Hania się zakrztusi, a po drugie przy dwójce maluchów w domu nie mogę sobie na to pozwolić czasowo. Chociaż i tak Hania bardzo powoli je, teraz 3 łyżeczki od herbaty zajmują nam ze 20 minut.
Przypomniało mi się, że pisałyście kiedyś o tej serii książek "Poczytaj mi mamo". Jak najbardziej polecam Bartuś dostał od nas w zeszłym roku pod choinkę dwa pierwsze tomy i był zachwycony, w tym tygodniu wychodzi 3 tom, więc mamy już prezent na Mikołaja. I tym sposobem liczba książek mojego dziecka przekroczy 100. Hania jeszcze nie ma żadnej swojej książeczki, ale myślę, że szybko nadrobimy

nieźle, ponad 100 książek
My tez już mamy niezły zbiór

A kaszarnia jest na bocznej Nałęczowskiej, na przeciwko Hanesco. Nie pamiętam dokładnie, co to za ulica, jak wróci mąż to zapytam

Napisane przez natusiakac21

Ale fajnie je. Ja nie długo też chcę wprowadzić Antosiowi jedzonko w kawałkach zamiast papek. A jak gotujesz sama kaszki na mleku m czy na wodzie? zwykle czy jakieś owocowe mu robisz? Czy ten śliniaczek ma na dole imię? bo mój Antek ma taki sam

kaszkę na wodzie
A śliniaczek z imieniem, dostał od Babci

Napisane przez martula007

a
Czy Wasze dzieci jak jedza z piersi tez nagle wkladaja sobie do buzi swoje stopy? :P Bo moja robi to bardzo czesto... hehe

nieźle
Mój jeszcze w ogóle mało zainteresowany stopami. A już szczególnie przy cycu

[she_87]

Napisane przez onething

To ile się płaci za ślub?
Macie chrzest na zwykłej mszy czy specjalnie dla was jest odprawiana?


Szymon też na lewą, na prawą tylko jak go coś baaardzo zainteresuje

to jest sobota ale juz były zapisane 3 Chrzty wiec sie dołaczylismy. Chzrest bez mszy.

[natusiakac21]

Powiedzcie co zrobić żebym odświeżając stronę wizaż widziała ostatnią przeczytaną wiadomość, a nie ostatnią na stronie napisaną przeze mnie.

[ladybird_1987]

Napisane przez pola_m

Co do rozszerzania, Antoś próbuje głównie owoce i warzywa. Radzi sobie całkiem nieźle

Super wygląda z tym brokułem!

Mamy śliniaczek z tej samej serii- oczywiście wersja różowa. I też od babci. Kupiony na jakimś straganie podczas wycieczki nad może. Pewnie zapłacili jak za zboże.

Jak ja nienawidzę tego miesiąca! Listopad odbiera chęci do życia. Nic mi się nie chce... Miałyśmy wychodzić na spacer a tu oczywiście deszcz. No to nawrotka do domu. Okno otwarte na maxa i oszukiwałam Hanię że jest na zewnątrz. Uwierzyła bo zaraz zasnęła. Przynajmniej się w mieszkaniu porządnie wywietrzyło.
Żeby nie było tylko smutno to napiszę że zostało mi 2 kg do wagi sprzed ciąży. Wchodzę we wszystkie ciuchy sprzed ciąży- no może nie wszystkie wyglądają na mnie idealnie. Już pozwalam sobie robić zdjęcia. Szczerze mówiąc to pierwsze zdjęcia z Hanią mam jak minęły jakieś 3 m-ce od porodu. Wcześniej nie było mowy.

[Timii]

Marcia po ukonczeniu 3go mca budzila sie tylko raz w nocy. Mc temu zaczela przesypiac cale noce. Spala do 6 lub 7, dostawala cyca rano i spalysmy dalej do 9. To byly czasy... od tygodnia znow budzi sie w nocy no a dzis to juz wogole... 3 razy byla pobudka i nie chciala zasnac....

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Super wygląda z tym brokułem!

Mamy śliniaczek z tej samej serii- oczywiście wersja różowa. I też od babci. Kupiony na jakimś straganie podczas wycieczki nad może. Pewnie zapłacili jak za zboże.

Jak ja nienawidzę tego miesiąca! Listopad odbiera chęci do życia. Nic mi się nie chce... Miałyśmy wychodzić na spacer a tu oczywiście deszcz. No to nawrotka do domu. Okno otwarte na maxa i oszukiwałam Hanię że jest na zewnątrz. Uwierzyła bo zaraz zasnęła. Przynajmniej się w mieszkaniu porządnie wywietrzyło.
Żeby nie było tylko smutno to napiszę że zostało mi 2 kg do wagi sprzed ciąży. Wchodzę we wszystkie ciuchy sprzed ciąży- no może nie wszystkie wyglądają na mnie idealnie. Już pozwalam sobie robić zdjęcia. Szczerze mówiąc to pierwsze zdjęcia z Hanią mam jak minęły jakieś 3 m-ce od porodu. Wcześniej nie było mowy.

Gratuluje wagi! A ja znow pojadlam sobie konkretnie...Ja tez nienawidze listopada i tej zmiany czasu i dlugich wieczorow...my chodzimy na spacery juz tylko rano, po ciemku to ja sama z mala nie bede sie wloczyc.

[sailormaary]

Napisane przez SELKA*

Hania miała katar ponad 4 tygodnie. W końcu pediatra przypisała krople do zrobienia w aptece. Po dwóch dniach katar przeszedł jak ręką odjął. Niestety nie zapisałam składu Może porozmawiaj ze swoim pediatrą i coś konkretnego przypisze.

ech u mnie to takich złotych środków nie zapisują szczęście, że ten katar minął, my dzisiaj na ten basen pierwszy raz idziemy Mam nadzieję, że się jej spodoba

[Timii]

Pola super fotki! Mały jest uroczy!

[_Maya_]

Napisane przez pola_m

A kaszkę ja wolę gotować sama, mam wtedy pewność, że bez cukru i chemicznych dodatków. Dodatkowo odkryliśmy kaszarnię, i kupujemy teraz kasze bezpośrednio od producenta

Napisane przez pola_m

A kaszarnia jest na bocznej Nałęczowskiej, na przeciwko Hanesco. Nie pamiętam dokładnie, co to za ulica, jak wróci mąż to zapytam

o0 super! a czy można wiedzieć jaki wybór kasz mają? i jak cenowo? (mam nadzieję, że korzystniej niż w sklepie)

[rozowa1987]

Dla zainteresowanych na stronie 5.10.15 można pobrać kupon o wartości 10 zł mniej przy zakupach,i ogólnie mają wyprzedaże

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

I w tesco będą pampersy np.3 150 sztk są 79.99 od 8 listopada,Nie orientujecie się ile jest sztk w 4

[8ewus8]

Napisane przez rozowa1987

Dla zainteresowanych na stronie 5.10.15 można pobrać kupon o wartości 10 zł mniej przy zakupach,i ogólnie mają wyprzedaże

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

I w tesco będą pampersy np.3 150 sztk są 79.99 od 8 listopada,Nie orientujecie się ile jest sztk w 4

Ja kupowałam 4 w paczkach po 62 szt, 80 szt i 126 szt

[doris888]

a ja dalej nie wiem czym tu urozmaicić dietę mojego bobaska
jest gdzieś jakaś rozpiska/ tabelka żywienia? tylko jakaś sensowna... nie chodzi mi o warzywa , owoce tylko taka bardziej ogólna...
moja Aga skończyła 5 misięcy tydz temu, od końca 4 dajemy deserki i zupki, bez mięsa na razie. od 5 mies dodaję co 2 dzień mannę do zupki żeby wprowadzać gluten.... z chęcią dałabym jakiejś kaszki czy cuś ale nie wiem i nie mogę się zdecydować co a właściwie to nie wiem tych kaszek jest tyle że hej, powiedzmy że zdecyduje się na te holle ale nie wiem którą mogę i może dodawałabym ją do mleka np na śniadanie ale wtedy w jakich proporcjach.. no i wtedy chyba łyżeczką nieogarnięta jestem w tym temaci- nie znam się na tych kaszkach orkiszowych, jaglanych, ryżowych... buuuu a może lepiej dawać tylko mleka poza zupką/deserkiem....?

[nasteczka83]

Hej,

Bardzo dziękuję za odpowiedzi w sprawie kremu

Napisane przez rinco

Przetyka się u okulisty, przy czym nie każdy okulista to robi. Musisz znaleść takiego, który się zajmuje dziećmi. Póki co możesz też spróbować masować kilka - kilkanaście razy dziennie tak jakby z boku noska, pod oczkiem, okrężymi ruchami. Można też przemywać rumiankiem, może coś pomoże

Dzięki za rady,mam nadzieję, że nie będzie potrzebna wizyta u okulisty

U nas dziś była histeria pod tytułem nie będę jeść moreli musiałam robić kaszkę. Mloda zaczyna mieć swoje zdanie co mnie przeraża W piątek idziemy do neurologa zrobić usg przezciemiączkowe. Już się denerwuje choć wszystko będzie ok, ale ten strach nie odpuszcza. A dziewczyny na stronie fundacji rodzić po ludzku jest aplikacja, gdzie można ocenić szpital, w którym się rodziło. Myślę, że warto podzielić się opinią - ja chętnie poczytałabym o szpitalu zanim poszłam rodzić. Może inaczej by się skończyło, kto wie? Podaje link : http://www.gdzierodzic.info/

[rinco]

Napisane przez kism

Tak, pamiętam albo wspomagam się wyszukiwarką, już się z tego "tłumaczyłam" kilka dni temu
Sporo pamiętam, a odnośnie rinco mam takie proste wytłumaczenie, że to moja krajanka i poznałyśmy się jeszcze w ciąży więc jakoś tak z automatu więcej zapamiętuję. Poza tym ja jestem fanką allegro i przy wyprawkach kilka razy odpowiadałam na pytania rinco na temat obsługi allegro

Prawie się wzruszyłam
Poza tym my się znamy na żywo i jak się niedawno okazało mamy też wspólnych znajomych

Napisane przez pola_m

To i tak masz dobrze, jak Seba Ci przesypia całą noc, nawet do tej 5

A kaszkę ja wolę gotować sama, mam wtedy pewność, że bez cukru i chemicznych dodatków. Dodatkowo odkryliśmy kaszarnię, i kupujemy teraz kasze bezpośrednio od producenta

No dobra, może zbyt optymistycznie to napisałam - czasem się budzi w nocy, zapłacze, albo zakwęka, albo się wierci, więc i tak wstaję i sprawdzam co się dzieje, ale je dopiero rano.

Możesz napisać jak będziesz gotować te kaszki? Bo też bym wolała sama gotować. Jakie kaszki? Jak je przygotować? Jak to będziesz podawać?

Napisane przez ladybird_1987

Żeby nie było tylko smutno to napiszę że zostało mi 2 kg do wagi sprzed ciąży. Wchodzę we wszystkie ciuchy sprzed ciąży- no może nie wszystkie wyglądają na mnie idealnie. Już pozwalam sobie robić zdjęcia. Szczerze mówiąc to pierwsze zdjęcia z Hanią mam jak minęły jakieś 3 m-ce od porodu. Wcześniej nie było mowy.

Zazdroszczę...

[natusiakac21]

Dziewczyny grałam wlaśnie na xbox360 kinect i powiem wam.............REWELACJA . Może wkoncu waga mi ruszy bo tyle energii na to trzeba że hej. Polecam wam.

[Timii]

Napisane przez natusiakac21

Dziewczyny grałam wlaśnie na xbox360 kinect i powiem wam.............REWELACJA . Może wkoncu waga mi ruszy bo tyle energii na to trzeba że hej. Polecam wam.

no co ty? a ja miałam i się pozbyłam nie szło mi i nie cierpiałam tego urządzenia fajnie że polubiliście się