Polecamy:

Maga83 · 2012-11-08, 22:10

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37510918]Ta restauracja to jakaś padaka

[/QUOTE]

Właściciele nic lepsi nie są

pani22ka · 2012-11-08, 22:13

Cytat:

Napisane przez Maga83

Właściciele nic lepsi nie są

ta baba jest tak pretensjonalna ze az mi niedobrze... straszna -straszliwa!
ale podobalo mi sie ze nie strzelila focha przy wykopkach, ze chlop warzywka obieral.
Uwielbiam Magde Gie. cokolwiek by o niej nie gadali lubie i juz. niech sobie bedzie ekscentryczna, ale jak cos robi to zawsze mam ochote to jesc

measia · 2012-11-08, 22:28

Cytat:

Napisane przez pani22ka

heheeeeh wystawila mnie na ostrzal

mam 33 lata i uwazam sie za wiekowa staraczke

Mloda jetes, co ja mam powiedziec.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-08, 22:29

Jestem wredna, ale chyba cieszę się, że ich tak Magda zjechała. To istna masakra, nie wiem, kto tam chodzi na żarcie, chyba jakieś dystyngowane babcie po 70-tce.

moni_ka.g · 2012-11-08, 22:30

doszłam właśnie do wniosku, że nie mam żadnych zachcianek w ciąży

tak po prostu zrobiłam dziś po południu budyń czekoladowy na 0,5l mleka, który mąż zdążył tylko spróbować bo pochłonęłam prawie cały, potem tosty, kubek rosołu a na deser prawie cała duża puszka jakiegoś miksu owoców w syropie

tym optymistycznym akcentem i z lekko pełnym brzuchem mówię dobranoc

measia · 2012-11-08, 22:31

Cytat:

Napisane przez wieka22

JEST SERDUCHOOOOO

:brzy dal: 48mm 6tydz1dz uffff
moją ulgę pewnie sobie wyobrażacie???

Measia aż Ci zazdroszczę tych słoniowych tańców

a na kiedy masz termin??? Córka starsza też wyczekuje z niecierpliwością? Czy zazdrosna troszkę?

gratuluje i trzymam kciuki

termin mam na 3 lutego, brzuszek nie jest duzy, ale musze duzo polegiwac i jestem zastana. Mlosa zazdrosna i to bardzo, ale musi sie odnalezc w roli starszej siostry

Maga83 · 2012-11-08, 22:45

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ta baba jest tak pretensjonalna ze az mi niedobrze... straszna -straszliwa!

Aż się na nią patrzeć nie dało. Dobrze, że ich tak na końcu Magda zjechała. chyba chcieli sobie darmową reklamę w tv zrobić

Kathe · 2012-11-08, 22:58

sluchajcie a co myslicie o sprzedazy na allegro nowych rzeczy upolowanych na wyprzdazy? Ja lubie kupowac i uwielkbiam buszowac wsrod wyprzedazy i dlatego spobie pomyslalam ze jak bede w domu to moglabym wystawiac takie rzeczy i sprzedawac. Dziewczyny, ktore poluja na jakos rzecz a im sie to nie udaje to chetnie wlasnie kupuja przez all.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:

Napisane przez measia

gratuluje i trzymam kciuki

termin mam na 3 lutego, brzuszek nie jest duzy, ale musze duzo polegiwac i jestem zastana. Mlosa zazdrosna i to bardzo, ale musi sie odnalezc w roli starszej siostry

dzieci urodzine 3 lutego sa mega super

oczywiscie ja jestem z tego dnia

wodnik

Mmedeah88 · 2012-11-08, 23:06

Perse, Wieka, cieszę się strasznie, że przynosicie z wizyt dobre wieści

Będzie dobrze, tylko się za dużo nie zamartwiajcie!

Cynamonowa, trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę

Ewel, Bidulko... Tulę mocno!

A teraz niech mnie ktoś przytuli...
Tak się nam pięknie na wątku zafasolkowało, że aż mi się tak... "łyso" zrobiło...
Obawiam się, że zanim ja zacznę starania, to już dla mnie nie będzie nikogo do pary...

Wyjeżdżam jutro na weekend. Nie wiem, czy dam radę jeszcze zajrzeć na wizaż, więc już teraz życzę Wam miłego weekendu

A tymczasem mówię dobranoc!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-09, 00:01

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

A teraz niech mnie ktoś przytuli...
Tak się nam pięknie na wątku zafasolkowało, że aż mi się tak... "łyso" zrobiło...
Obawiam się, że zanim ja zacznę starania, to już dla mnie nie będzie nikogo do pary...

Wyjeżdżam jutro na weekend. Nie wiem, czy dam radę jeszcze zajrzeć na wizaż, więc już teraz życzę Wam miłego weekendu

A tymczasem mówię dobranoc!

Przytulam....
Tak to już u nas jest, radość miesza się ze smutkiem...
Ja też trochę czekałam na chwilę szczęścia i mam nadzieję, że się nią teraz pocieszę, aż do lipca, a potem już będzie pięknie

No i wciąż trzymam kciuki za całą resztę dziewczyn, tych, które staranka mają w planach również

aganieszkab · 2012-11-09, 07:34

To na mnie dzisiaj kolej światło zapalić

sikłam, ale że w nocy wstawałam 2 razy siku to z testu nici (przynajmniej tak to sobie tłumaczę), tyle że temperatura mi wzrosła i nadal czuję kluchę w podbrzuszu (ale inaczej niż na @) więc nic z tego nie wiem

Bozia uczy mnie tak cierpliwości, miało być sikanie w niedzielę to będzie!!
ale postanowiłam że prowizorycznie profilaktycznie lutkę wieczorem wezmę

pozdrawiam przy porannej kawie z pracy

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-09, 07:56

Hej,

Aga ja też miałam kłucia w podbrzuszu tak gdzieś od połowy cyklu. Kapłam się, że coś jest na rzeczy, bo Ewel wcześniej pisała, że też tak miała.

U mnie dzisiaj termin @, mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek.
Zaraz lecę zrobić betę, choć lekarka zabroniła, ale ja bym wolała wiedzieć, bo chcę powiedzieć w pracy w poniedziałek.

A, no i wstałam z bólem głowy, nie chcę brać żadnych tabletek... No bosko

prince_polo · 2012-11-09, 07:57

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze??
tyle razy wrcałam i uciekałam a teraz chce wrócic na dobre

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:01

coś ostatnio za wcześnie wstaję i potem nie wiem co zrobić z całym dniem. już po śniadaniu, chłop wyprawił się do pracy. wczoraj postanowiłam zrobić coś dla siebie i pomalowałam paznokcie.. na różowo. tak mnie zdziwił fakt, że miałam lakier w tym kolorze, że się skusiłam. rano się budzę, patrzę i zastanawiam co ja mam na tych paznokciach. aż zaczęłam zdrapywać i dopiero sobie przypomniałam, że przecież wczoraj je pomalowałam

kooocur · 2012-11-09, 08:02

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37513818]Przytulam....
Tak to już u nas jest, radość miesza się ze smutkiem...
Ja też trochę czekałam na chwilę szczęścia i mam nadzieję, że się nią teraz pocieszę, aż do lipca, a potem już będzie pięknie

No i wciąż trzymam kciuki za całą resztę dziewczyn, tych, które staranka mają w planach również

[/QUOTE]

Tak, radość pomieszana ze smutkiem..pięknie to ujęłaś...

Teraz pozostaje być cierpliwym...

Cytat:

Napisane przez aganieszkab

To na mnie dzisiaj kolej światło zapalić

sikłam, ale że w nocy wstawałam 2 razy siku to z testu nici (przynajmniej tak to sobie tłumaczę), tyle że temperatura mi wzrosła i nadal czuję kluchę w podbrzuszu (ale inaczej niż na @) więc nic z tego nie wiem

Bozia uczy mnie tak cierpliwości, miało być sikanie w niedzielę to będzie!!
ale postanowiłam że prowizorycznie profilaktycznie lutkę wieczorem wezmę

pozdrawiam przy porannej kawie z pracy

Kochana moze tak być jak piszesz....ja dziś zrobiłam rano test i wyszła kreska po jakis 4 minutach dopiero...

P.s. wiem, że się stąd znamy. Tylko chodziło mi o imie..ale już wszystko zaczaiłam...

3mam kciukasy...

Dziewczyny, dziwnie sie czuje...nie ma tej złej energi jaka miałam wtedy w tamtej ciąży..

Pewnie bedę tutaj panikowac i szaleć, ale prosze mnie do pionu stawiać

Musze coś zjeść..tylko co??

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-09, 08:08

Kooocur ja mam to samo

Nie mam tego złego widma nad sobą.
Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię.
Powiedziałaś TŻowi?
Kiedy idziesz do lekarza?

A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nam te dobre znaki?

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:11

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514620]U mnie dzisiaj termin @, mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek.
Zaraz lecę zrobić betę, choć lekarka zabroniła, ale ja bym wolała wiedzieć, bo chcę powiedzieć w pracy w poniedziałek.

A, no i wstałam z bólem głowy, nie chcę brać żadnych tabletek... No bosko

[/QUOTE]

czemu lekarka nie chciała, żebyś robiła betę? ja robiłam 3 razy, to była jedyna szansa, żeby mieć pewność, że dziecko rośnie, bo usg dopiero w skończonym 7 tygodniu miałam.

Cytat:

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze??
tyle razy wrcałam i uciekałam a teraz chce wrócic na dobre

pamiętamy

Cytat:

Napisane przez kooocur

Dziewczyny, dziwnie sie czuje...nie ma tej złej energi jaka miałam wtedy w tamtej ciąży..

Pewnie bedę tutaj panikowac i szaleć, ale prosze mnie do pionu stawiać

Musze coś zjeść..tylko co??

tym lepiej, że nie ma złej energii. cieszyć się trzeba

(i kto to mówi

)

kooocur · 2012-11-09, 08:13

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514686]Kooocur ja mam to samo

Nie mam tego złego widma nad sobą.
Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię.
Powiedziałaś TŻowi?
Kiedy idziesz do lekarza?

A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nad te dobre znaki?

[/QUOTE]

Powiedziałam wczoraj po pierwszym tescie..mówi, że jest szczęśliwy, że czuje, że będzie dobrze i jest jakiś radosny!

Dziś dzw0nie do lekarza, niech zobaczy co sie dzieje(chcociaz chyba jeszcze za wcześnie?)

Zastatawiam sie tylko co z beta robić? Czy powtarzać teraz czy poczekać kilka dni do @ i wtedy jeszcze zrobic ze dwa razy??

Moj pies własnie leży na moim brzuchu...skąd On to wie, że tam jest dzidek nasz mały(Albo dwa??)??

Nasze Aniołki czuwaja nad nami..teraz bedzie wszystko dobrze!!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-09, 08:13

Monia żeby nie schizować. Bo może wyjść coś za mało, ja się będę stresować, itd...
No ale ja idę dla swojego spokoju.

Właśnie zmykam, więc miłego

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:13

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514686]Kooocur ja mam to samo

Nie mam tego złego widma nad sobą.
Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię.
Powiedziałaś TŻowi?
Kiedy idziesz do lekarza?

A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nam te dobre znaki?

[/QUOTE]

u mnie zupełnie odwrotnie było. przy pierwszej ciąży mega optymizm i pewność, że wszystko będzie dobrze, a teraz.. same wiecie. ale przecież w końcu musi być dobrze!

anitaxas · 2012-11-09, 08:13

Witam piątkowo - i like it

Cytat:

Napisane przez wieka22

N.
JEST SERDUCHOOOOO

Wieka

gratuluję kochana

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

A teraz niech mnie ktoś przytuli...
Tak się nam pięknie na wątku zafasolkowało, że aż mi się tak... "łyso" zrobiło...
Obawiam się, że zanim ja zacznę starania, to już dla mnie nie będzie nikogo do pary...

Oj Medi ja też Cię przytulam

i też proszę żeby mnie ktoś przytulił

wczoraj po tym buumie na wątku byłam taka podekscytowana, taka szczęśliwa.. aż sobie pomyślałm dokładanie t o co Ty Medi.. co nie zmienia faktu że bardzo, ale to bardzo się cieszę szczęściem Perse, Kocurka, Kathe, Cynamonowej

Myślę że dziewczyny doskonale rozumieją nasze uczucia. Taki ten wątek już jest..

Cytat:

Napisane przez aganieszkab

sikłam, ale że w nocy wstawałam 2 razy siku to z testu nici (przynajmniej tak to sobie tłumaczę), tyle że temperatura mi wzrosła i nadal czuję kluchę w podbrzuszu (ale inaczej niż na @) więc nic z tego nie wiem

Bozia uczy mnie tak cierpliwości, miało być sikanie w niedzielę to będzie!!
ale postanowiłam że prowizorycznie profilaktycznie lutkę wieczorem wezmę

,

Agusia ja nadal

za Ciebie i II kreski (niezależnie kiedy uda Cie się go wykonać

).
P.S. Uczucie "kluchy" i lekkiego kłucia pamiętam

ale nie nakręcam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514620]

U mnie dzisiaj termin @, mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek.
Zaraz lecę zrobić betę, choć lekarka zabroniła, ale ja bym wolała wiedzieć, bo chcę powiedzieć w pracy w poniedziałek.

A, no i wstałam z bólem głowy, nie chcę brać żadnych tabletek... No bosko

[/QUOTE]

Perse dobrze że lekarka potraktowała Cię poważnie i mam odczucie że czujesz się spokojniejsza po wizycie

@ na pewno się nie pojawi!!!! precz z nią co najmniej przez najbliższy rok

Bóle głowy w ciąży są dość powszechne - wszystko przez burzę hormonów w organizmie!
A betę jasne że trzeba powtórzyć

Miłego dziewczynki

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:15

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514723]Monia żeby nie schizować. Bo może wyjść coś za mało, ja się będę stresować, itd...
No ale ja idę dla swojego spokoju.

Właśnie zmykam, więc miłego

[/QUOTE]

nie schizować? w ciąży po #? dobre

ps. podziwiam Waszą dobrą energię. i zazdroszczę

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-11-09, 08:19

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

nie schizować? w ciąży po #? dobre

ps. podziwiam Waszą dobrą energię. i zazdroszczę

Monia ja nie mogę się już więcej dołować. Widzę po sobie i po TŻcie, w jakiej czarnej d*** byliśmy te pół roku. I jak dopiero przedwczoraj odżyliśmy. Muszę być dobrej myśli. W racjonalnej części głowy są już ułożone wszystkie czarne scenariusze, ale nie dopuszczam ich do siebie.

kooocur · 2012-11-09, 08:21

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514772]Monia ja nie mogę się już więcej dołować. Widzę po sobie i po TŻcie, w jakiej czarnej d*** byliśmy te pół roku. I jak dopiero przedwczoraj odżyliśmy. Muszę być dobrej myśli. W racjonalnej części głowy są już ułożone wszystkie czarne scenariusze, ale nie dopuszczam ich do siebie.[/QUOTE]

Po postach czuć te radość i nadzieję...

Mój mąż powiedział mi wczoraj tak:

"Jak będzie trzeba płakać będę płakał, teraz chce sie cieszyć"

I ma racje, teraz chce łapac każdy dzien i tego co siedzi w mojej głowie nie wpuszczac do myśli...a uwierzcie mi, ze mam czarnych mysli tyle, że mogłoby mnie pochłonać!

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:24

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514772]Monia ja nie mogę się już więcej dołować. Widzę po sobie i po TŻcie, w jakiej czarnej d*** byliśmy te pół roku. I jak dopiero przedwczoraj odżyliśmy. Muszę być dobrej myśli. W racjonalnej części głowy są już ułożone wszystkie czarne scenariusze, ale nie dopuszczam ich do siebie.[/QUOTE]

wiem, dlatego też napisałam, że zazdroszczę, bo pamiętam swoje początki drugiej ciąży.

aganieszkab · 2012-11-09, 08:27

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i kciukasy, ale jestem tak podekscytowana, że usiedzieć na miejscu nie mogę...

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

nie schizować? w ciąży po #? dobre

ps. podziwiam Waszą dobrą energię. i zazdroszczę

Nie chcę się mądrzyć, ale powszechnie wiadomo, że większość tego co się z nami dzieje zależy od głowy, od nastawienia, od podświadomości.
Popatrzcie, nawet jak badają nowe leki, to wśród ludzi podlegających doświadczeniu jest grupa tzw. "placebo", którym podaje się jakąś substancję neutralizującą (cukier lub sól np.) żeby myśleli że to lek i sprawdzają jaki odsetek tych osób cudownie samo się wyleczy bez chemii. Oznacza to, że człowiek tylko wierząc że coś mu pomoże sam może się uleczyć! I stąd mamy cudowne uzdrowienia itp.
Wiem że samo nastawienie to nie jest wszystko, czasami zdarzają nam się potknięcia niezależne od nas (np. nasze #), ale trzeba pamiętać, że z nastawieniem "wszystko będzie dobrze" niejako "przywołujemy" dobre fluidy.
Wracając do schizowania: jeżeli ciągle będziemy myślały "rany coś się złego dzieje", "coś mnie strzyknęło" itp. szkodzimy sobie, dzieciaczkom, które nosicie, a organizm przeładowany tym napięciem i złymi fluidkami też jest np. mniej odporny na choróbska...

Tak że pilnować się proszę!!

i same pozytywne myśli mi tu proszę utrzymywać!!

, bo inaczej

moni_ka.g · 2012-11-09, 08:33

Mam jeszcze pytanie, czy wszystkie zainteresowane mikołajkami odpowiedziały na pytania z akcji mikołajkowej? jeśli nie to proszę, zróbcie to, może komuś pomoże to przygotować prezencik. tak bez kompletnie żadnej podpowiedzi jednak może być ciężko.

I jeszcze jedno pytanie ode mnie, bo ustaliłyśmy, żeby prezenty były świąteczne, a kojarzy się to też poza mikołajem m. in. z postaciami aniołków, co wy na taki motyw w upominku? chodzi mi głównie o to czy może kogoś by to nie uraziło, dotknęło, sama nie wiem

iza243 · 2012-11-09, 08:40

Cytat:

Napisane przez agatkaa1

wierzyłam tyle czasu... teraz mi to wisi....

wszystko mnie wk...wia....

Cytat:

Napisane przez wieka22

.
JEST SERDUCHOOOOO

:brzy dal: 48mm 6tydz1dz uffff
moją ulgę pewnie sobie wyobrażacie???

mam dupka 1x1 i magnez

pytałam o jakieś badania- nic...więc sama już nie wiem...

ale serducho jest

To najważniejsze

Cytat:

Napisane przez pani22ka

**** napisalam jakbym juz miala Torreska i az sie przestraszylam, ze tak napisalam... matyldoooooo... straszny jest ten strach

Pani juz niedługo będziesz miała Toresska przy sobie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37509745]Maga na razie nie zmieniam, zobaczymy, jak się ułoży. Może nie będzie potrzebne bardziej fachowe oko, a jeśli będzie, to pojadę do tamtego.

I faktycznie na razie popracuję, a skoro lekarka nie robi problemów z L4, to pójdę, jak będę czuła, że muszę.

Na razie schizuję, że jutro przyjdzie @. Ale chyba skoro już było widać kropkę, to znaczy, że się zagnieździła i nie przyjdzie, nie? Ech... I lekarka mi wpisała w kartotece C - ciąża, tak się ucieszyłam...

Wtedy właśnie pomyślałam o tym lekarzu Cynamonowej, że to jakiś konował.[/QUOTE]
Perse nie zacytowało mi ale super że wizyta udana i trafiłaś na fajną lekarke

Bardzo sie ciesze

Co do l4 to moze idz pózniej jak będziesz sie gorzej czuła,na razie zrób tak jak mówisz czyli powiedz w pracy.

Cytat:

Napisane przez wieka22

czekam na męża...pojechał po dupka

a wiecie co on wymyślił dziś?

nie mieliśmy u kogo zostawić Julka, więc mąż pojechał ze mną i spacerował pod gabinetem z małym
a że się stresował i niecierpliwił bardzo to postanowił podejrzeć nas w gabinecie przez dziurę w oknie(matowa nalepka)...aż go jakaś babka zjechała co on wyprawia

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

A teraz niech mnie ktoś przytuli...
Tak się nam pięknie na wątku zafasolkowało, że aż mi się tak... "łyso" zrobiło...
Obawiam się, że zanim ja zacznę starania, to już dla mnie nie będzie nikogo do pary...

Nie wiem co ci powiedzieć bo czuje tak samo

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514620]

U mnie dzisiaj termin @, mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek.
Zaraz lecę zrobić betę, choć lekarka zabroniła, ale ja bym wolała wiedzieć, bo chcę powiedzieć w pracy w poniedziałek.

[/QUOTE]
Daj znać zaraz jak będziesz miała wynik

Cytat:

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze??
tyle razy wrcałam i uciekałam a teraz chce wrócic na dobre

Jasne,witaj

Co u ciebie?

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Oj Medi ja też Cię przytulam

i też proszę żeby mnie ktoś przytulił

wczoraj po tym buumie na wątku byłam taka podekscytowana, taka szczęśliwa.. aż sobie pomyślałm dokładanie t o co Ty Medi.. co nie zmienia faktu że bardzo, ale to bardzo się cieszę szczęściem Perse, Kocurka, Kathe, Cynamonowej

Myślę że dziewczyny doskonale rozumieją nasze uczucia. Taki ten wątek już jest..

Dziewczy ny ja też już nie wierze ze mi sie uda...

Witam
Dzis mam wolne także zaczynam już weekend.Musze wyjść na miasto,posprzątać a wieczorem planuje spa w domu bo w weekend nie będzie czasu

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

Mam jeszcze pytanie, czy wszystkie zainteresowane mikołajkami odpowiedziały na pytania z akcji mikołajkowej? jeśli nie to proszę, zróbcie to, może komuś pomoże to przygotować prezencik. tak bez kompletnie żadnej podpowiedzi jednak może być ciężko.

I jeszcze jedno pytanie ode mnie, bo ustaliłyśmy, żeby prezenty były świąteczne, a kojarzy się to też poza mikołajem m. in. z postaciami aniołków, co wy na taki motyw w upominku? chodzi mi głównie o to czy może kogoś by to nie uraziło, dotknęło, sama nie wiem

Chyba nie wszystkie dziewczyny i odpowiedziały

Co do motywu aniołka też o tym myślałam,ale bałam się kogoś urazić...

kooocur · 2012-11-09, 08:44

Zapomniałam Wam napisac....

My wczoraj mielismy rocznice 3 lata razem..tak przypadkiem nam sie przypomniało

Dostałam kwiatki od mężą za super wiadomości i za rocznice...

Może coś zobaczycie na tym tescie...

anitaxas · 2012-11-09, 08:45

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

I jeszcze jedno pytanie ode mnie, bo ustaliłyśmy, żeby prezenty były świąteczne, a kojarzy się to też poza mikołajem m. in. z postaciami aniołków, co wy na taki motyw w upominku? chodzi mi głównie o to czy może kogoś by to nie uraziło, dotknęło, sama nie wiem

Ja osobiście nie chcę dostać nic "aniołkowego"

ale mam jeszcze pytanie do akcji mikołajkowej

Czy wolicie jakiś prezent osobisty czy może być no. jakiś gadżet do mieszkania czy jakaś ozdoba? (mnie jest to obojętne

)
i czy lubicie ozdoby do włosów??? (ja nie używam)

2012-11-08, 22:10	#1471
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 225	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37510918]Ta restauracja to jakaś padaka [/QUOTE] Właściciele nic lepsi nie są __________________

2012-11-08, 22:29	#1474
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Jestem wredna, ale chyba cieszę się, że ich tak Magda zjechała. To istna masakra, nie wiem, kto tam chodzi na żarcie, chyba jakieś dystyngowane babcie po 70-tce.

2012-11-08, 22:30	#1475
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV doszłam właśnie do wniosku, że nie mam żadnych zachcianek w ciąży tak po prostu zrobiłam dziś po południu budyń czekoladowy na 0,5l mleka, który mąż zdążył tylko spróbować bo pochłonęłam prawie cały, potem tosty, kubek rosołu a na deser prawie cała duża puszka jakiegoś miksu owoców w syropie tym optymistycznym akcentem i z lekko pełnym brzuchem mówię dobranoc

2012-11-08, 23:06	#1479
Mmedeah88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 376	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Perse, Wieka, cieszę się strasznie, że przynosicie z wizyt dobre wieści Będzie dobrze, tylko się za dużo nie zamartwiajcie! Cynamonowa, trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę Ewel, Bidulko... Tulę mocno! A teraz niech mnie ktoś przytuli... Tak się nam pięknie na wątku zafasolkowało, że aż mi się tak... "łyso" zrobiło... Obawiam się, że zanim ja zacznę starania, to już dla mnie nie będzie nikogo do pary... Wyjeżdżam jutro na weekend. Nie wiem, czy dam radę jeszcze zajrzeć na wizaż, więc już teraz życzę Wam miłego weekendu A tymczasem mówię dobranoc!

2012-11-09, 07:34	#1481
aganieszkab Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 323	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV To na mnie dzisiaj kolej światło zapalić sikłam, ale że w nocy wstawałam 2 razy siku to z testu nici (przynajmniej tak to sobie tłumaczę), tyle że temperatura mi wzrosła i nadal czuję kluchę w podbrzuszu (ale inaczej niż na @) więc nic z tego nie wiem Bozia uczy mnie tak cierpliwości, miało być sikanie w niedzielę to będzie!! ale postanowiłam że prowizorycznie profilaktycznie lutkę wieczorem wezmę pozdrawiam przy porannej kawie z pracy

2012-11-09, 07:56	#1482
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Hej, Aga ja też miałam kłucia w podbrzuszu tak gdzieś od połowy cyklu. Kapłam się, że coś jest na rzeczy, bo Ewel wcześniej pisała, że też tak miała. U mnie dzisiaj termin @, mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek. Zaraz lecę zrobić betę, choć lekarka zabroniła, ale ja bym wolała wiedzieć, bo chcę powiedzieć w pracy w poniedziałek. A, no i wstałam z bólem głowy, nie chcę brać żadnych tabletek... No bosko

2012-11-09, 07:57	#1483
prince_polo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: z domku :) Wiadomości: 10 684	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze?? tyle razy wrcałam i uciekałam a teraz chce wrócic na dobre __________________ Ćwiczę Zapuszczam naturalki!

2012-11-09, 08:01	#1484
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV coś ostatnio za wcześnie wstaję i potem nie wiem co zrobić z całym dniem. już po śniadaniu, chłop wyprawił się do pracy. wczoraj postanowiłam zrobić coś dla siebie i pomalowałam paznokcie.. na różowo. tak mnie zdziwił fakt, że miałam lakier w tym kolorze, że się skusiłam. rano się budzę, patrzę i zastanawiam co ja mam na tych paznokciach. aż zaczęłam zdrapywać i dopiero sobie przypomniałam, że przecież wczoraj je pomalowałam

2012-11-09, 08:08	#1486
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Kooocur ja mam to samo Nie mam tego złego widma nad sobą. Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię. Powiedziałaś TŻowi? Kiedy idziesz do lekarza? A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nam te dobre znaki? Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-11-09 o 08:10

2012-11-09, 08:13	#1488
kooocur Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7 685	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514686]Kooocur ja mam to samo Nie mam tego złego widma nad sobą. Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię. Powiedziałaś TŻowi? Kiedy idziesz do lekarza? A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nad te dobre znaki? [/QUOTE] Powiedziałam wczoraj po pierwszym tescie..mówi, że jest szczęśliwy, że czuje, że będzie dobrze i jest jakiś radosny! Dziś dzw0nie do lekarza, niech zobaczy co sie dzieje(chcociaz chyba jeszcze za wcześnie?) Zastatawiam sie tylko co z beta robić? Czy powtarzać teraz czy poczekać kilka dni do @ i wtedy jeszcze zrobic ze dwa razy?? Moj pies własnie leży na moim brzuchu...skąd On to wie, że tam jest dzidek nasz mały(Albo dwa??)?? Nasze Aniołki czuwaja nad nami..teraz bedzie wszystko dobrze!! __________________ 03.06.12 Aniołek Marysia Jestem odbiciem Twojego serca, mamo! Synuś Edytowane przez kooocur Czas edycji: 2012-11-09 o 08:15

2012-11-09, 08:13	#1489
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Monia żeby nie schizować. Bo może wyjść coś za mało, ja się będę stresować, itd... No ale ja idę dla swojego spokoju. Właśnie zmykam, więc miłego

2012-11-09, 08:13	#1490
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514686]Kooocur ja mam to samo Nie mam tego złego widma nad sobą. Nie wiem, czy to jest niezależne ode mnie, czy ja sobie to usilnie wmawiam, ale w tamtej ciąży od początku miałam złe przeczucia, stąd przekopywanie netu... Teraz nic nie czytam, zdaję się na CZAS, bo i tak oprócz łykania wspomagaczy i dbania o siebie nic innego nie zrobię. Powiedziałaś TŻowi? Kiedy idziesz do lekarza? A może to naprawdę nasze Aniołki nad nami czuwają i dają nam te dobre znaki? [/QUOTE] u mnie zupełnie odwrotnie było. przy pierwszej ciąży mega optymizm i pewność, że wszystko będzie dobrze, a teraz.. same wiecie. ale przecież w końcu musi być dobrze!

2012-11-09, 08:15	#1492
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514723]Monia żeby nie schizować. Bo może wyjść coś za mało, ja się będę stresować, itd... No ale ja idę dla swojego spokoju. Właśnie zmykam, więc miłego [/QUOTE] nie schizować? w ciąży po #? dobre ps. podziwiam Waszą dobrą energię. i zazdroszczę

2012-11-09, 08:21	#1494
kooocur Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7 685	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514772]Monia ja nie mogę się już więcej dołować. Widzę po sobie i po TŻcie, w jakiej czarnej d*** byliśmy te pół roku. I jak dopiero przedwczoraj odżyliśmy. Muszę być dobrej myśli. W racjonalnej części głowy są już ułożone wszystkie czarne scenariusze, ale nie dopuszczam ich do siebie.[/QUOTE] Po postach czuć te radość i nadzieję... Mój mąż powiedział mi wczoraj tak: "Jak będzie trzeba płakać będę płakał, teraz chce sie cieszyć" I ma racje, teraz chce łapac każdy dzien i tego co siedzi w mojej głowie nie wpuszczac do myśli...a uwierzcie mi, ze mam czarnych mysli tyle, że mogłoby mnie pochłonać! __________________ 03.06.12 Aniołek Marysia Jestem odbiciem Twojego serca, mamo! Synuś

2012-11-09, 08:24	#1495
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37514772]Monia ja nie mogę się już więcej dołować. Widzę po sobie i po TŻcie, w jakiej czarnej d*** byliśmy te pół roku. I jak dopiero przedwczoraj odżyliśmy. Muszę być dobrej myśli. W racjonalnej części głowy są już ułożone wszystkie czarne scenariusze, ale nie dopuszczam ich do siebie.[/QUOTE] wiem, dlatego też napisałam, że zazdroszczę, bo pamiętam swoje początki drugiej ciąży.

2012-11-09, 08:33	#1497
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV Mam jeszcze pytanie, czy wszystkie zainteresowane mikołajkami odpowiedziały na pytania z akcji mikołajkowej? jeśli nie to proszę, zróbcie to, może komuś pomoże to przygotować prezencik. tak bez kompletnie żadnej podpowiedzi jednak może być ciężko. I jeszcze jedno pytanie ode mnie, bo ustaliłyśmy, żeby prezenty były świąteczne, a kojarzy się to też poza mikołajem m. in. z postaciami aniołków, co wy na taki motyw w upominku? chodzi mi głównie o to czy może kogoś by to nie uraziło, dotknęło, sama nie wiem

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem