|
|
#2251 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 62
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
witam mamusie, ostatnio cierpie na totalny brak czasu, ledwo udaje mi się was czytać, a co dopiero pisać, byle do świąt, a potem to już mniej w pracy a więcej w domku
my od wczoraj w 24 tygodniu, co do słodyczy, to wcale nie tak prosto bez nich, jak pisałam w zeszłym tygodniu, stwierdzili u mnie cukrzycę ciążową, będę trzymać kciuki żeby żadna z was nie miała, dieta jest koszmarna, a miało być tak pięknie w ciąży, to co można bez ograniczeń to sałata, ogórek i pomidor, a reszta w odpowiednich dawkach, żadnych słodyczy i jak najmniej węglowodanów prostych (pozostaje chleb razowy i makaron razowy), skutek uboczny u mnie to - mdłości częściowo powróciły, a było już tak pięknie
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/126ace6037.png http://babystrology.com/tickers/baby...10&babycount=1 Edytowane przez maczek35 Czas edycji: 2012-11-13 o 21:06 |
|
|
|
|
#2252 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
za kolejny tydzień co do diety to współczuje nienawidzę razowego chleba dobra idę z kompa, chwile poleżeć żeby plecy odpoczęły a potem umyć włosy oj niedługo będzie ciężko. szczerze to już mi ciężko z butami dobranoc
__________________
Edytowane przez Dragusia88 Czas edycji: 2012-11-13 o 21:09 |
|
|
|
|
|
#2253 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
ale to dla waszego dobra.. Cytat:
![]() też spadam.. dobrej nocy..
__________________
|
|||||
|
|
|
|
#2254 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Witam się i pewnie zaraz pożegnam.
Cytat:
Cytat:
Nie tylko chleb razowy i makaron razowy, możesz generalnie- oprócz słodyczy- jeść wszystko tylko produkty z węglowodanami w określonej ilości. Ale nic nie stoi na przeszkodzie żebyś do makaronów zrobiła pyszny sosik z mięskiem i będzie gites. Jesteś na insulinie?- nie doczytałam, więc obstawiam, że nie. Jeśli będziesz zainteresowana to mam kilka fajnych przeliczników tego co i ile można - mogę Ci przesłać. Mam pytanie- a w zasadzie dwa- jutro mam usg genetyczne- mam się jakoś specjalnie przygotowywać, bo nie wiem ? I przy okazji czy mogę o kciuki prosić?
|
||
|
|
|
|
#2255 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Witam się ja i mój wiercipiętek w brzuszku
![]() klementyna i joanna dziś zaczynamy 6 miesiąc ![]() Cytat:
mi się nasuwa inne pytanie... jak długo trzeba się nie myć żeby mieć koty w wannie? a co do programu rzeczywiście motywuje, tylko że ja akurat trafiam na niego w niedziele więc i tak nic ze sprzątania ![]() Cytat:
mnie to aż zwaliło z nóg fajnie, że sale jednoosobowe i tak czyściutko ok lecę nadrabiać dalej, wczoraj nie miałam kiedy wejść więc jeszcze sporo przede mną
__________________
09.03.13 |
||
|
|
|
|
#2256 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
za wizyte
__________________
15-07-2006 od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html |
|
|
|
|
|
#2257 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Dzien dobry , pewnie jeszcze smacznie spicie w ten zimny poranek . Milego dnia
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2258 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
ciągle wojujemy z bankami, mieszkanie mamy już zaklepane, właściciel zaczyna się denerwować że to tak długo trwa i wcale mu się nie dziwię i co? i wielki problem Cytat:
Cytat:
![]() moje połówkowe podobnie wyglądało, mam wrażenie że super dokładne nie było. Dziewczyny piszą, że u nich nawet paluszki były liczone a ja nawet rączek nie widziałam...Cytat:
![]() Cytat:
toż to już 7 miesiąc tak?Cytat:
za wizytęCytat:
załatwione. a jeśli chodzi o usg genetyczne to ja szłam jak na każdą inną wizytę, tylko z większym stresem hehe no i to był jedyny raz kiedy miałam dopochwowouff nadrobiłam
__________________
09.03.13 |
|||||||
|
|
|
|
#2259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 644
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Witam się z łóżka
Zapomniałam wczoraj napisać że na następną wizytę 6 grudnia mam zrobić test obciążenia glukozą ![]()
|
|
|
|
|
#2260 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
współczuje bardzo! straszne to jest, że masz taką niemiłą atmosfere w pracy. Mi by się nie chciało nawet pracować w takim klimacie...Kiedy masz wizyte? nie martw się pewnie się tak ułożył, ma dużo miejsca to nie kopie![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
badanie jak każde inne tylko dłuższe także spokojnie![]() hmmm to zależy jak liczą według mnie trwa jeszcze 6 pocieszam się, że waga u gin. zawsze wskazuje troche mniej haha----------------------------------- znowu dziś boli głowa!!!!
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze." Moje 55 cm szczęścia... Michalinka - ur. 12.02.2013r. |
||||
|
|
|
|
#2261 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
dzien dobry, witamy sie w s2konczonym 21 tc
trzymajcie kciuki bo o 10 ide na wizyte ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Pani a kiedy wizyta? Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#2262 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Herbatka i babeczka z rana
Mały zgotował mi dziś dwa mocne kuksańce w brzuchu i nawet nie wiedziałam, że ma tyle siły w sobie Wczoraj mężowi podczas oglądania Walking Dead udało się pierwszy raz poczuć ruchy maleństwa. ![]() Musze sobie dziś znaleźć jakieś zajęcie, bo jeszcze trochę, a ściągnę na komputer męża Harry`ego Potter`a i będe grać :d
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
|
|
|
|
#2263 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Witam dziewczyny
![]() u nas zimno, ale i tak czekam na śnieg od 2 lat nie widziałam białego puchu na oczy więc czekam i czekam i czekam... i doczekać się nie mogę ![]() poza tym witamy w środę - kolejnym dniu pracy pocieszenie za to takie, że dzis minie ten dzien i zostaje mniej niż połowa do weekendu, a to z kolei prowadzi nas do kolejengo tygodnia roboczego a ten z kolei do usg genetycznego w 28.11.12' moja kuzynka wczoraj 'wystękała' córeczkę Ptaszysko16- praca, to temat woda... mam dopiero 25 lat a pracowałam w 8smiu miejscach większość z nich to były staże czy interwencyjne ale jednak to zawsze byli nowi ludzie, obowiązki czy nawet miejsce z ręką na sercu 6 z nich dało się znieść (jakoś) ... w jednym miejscu myślałam ze pozabijamy wszystkich od ręki nikomu nie życzę takiej 'pracy' a raczej obozu... natomiast w ostatniej pracy w pl mogłabym siedzieć po 12h dziennie i nawet za darmo - matko atmosfera świetna, ludzie rewelacyjni, praca ciekawa - żyć nie umierać ![]() maczek35 - dieta cukrzycowa... współczuję... ja bez słodkiego nie przetrwam tygodnia już próbowałam z tysiąc razy - wytrzymałam max 5dni ... muszę zjeść cokolwiek raz na dwa dni, nawet i kostkę czekolady i to mi wystarczy ogólnie dużo nie przytyłam, bo jesteśmy w połówce ciąży a ja mam +4kg ... ale przed nami największy wzrost wagowy... więc teraz bd musiała się ograniczać tzn. zamiast słodyczy - jeszcze więcej owoców, stale pilnować aby nie dopuścić do uczucia burczenia w brzuchu czy przejedzenia, jeść małe porcje a często i bd ok ![]() kwiatuszekkk21- spanie... hahaha... ja zasypiam na stojąco jak tylko robi się szarówka na zewnątrz mąż już wie i nawet nie zwraca uwagi na moje meeeega ziewy hihihih... dociagam do godz. 21:00 - 21:30 i śpię cały czas do 6:15 i to nie zawsze jestem wyspana cóż takie uroki ciążowe ![]() czarny flamaster - uwielbiam Twoje motto w podpisie!!! zbliżone do mojej domeny życiowej ![]() MIESZKANIE - my nie mamy nikogo kto by zechciał nam ofiarować w spadku dom, tak od ręki do wprowadzenia hihihih... liczę że kiedyś WRESZCIE wygram w lotto - nie bd wybredna - wystarczy jedne śmieszny milion hahahahaha ![]() buźka i do pracy rodacy
Edytowane przez myaja Czas edycji: 2012-11-14 o 06:48 |
|
|
|
|
#2264 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
aaaaa... zapomniałam się 'pochwalić' teściową ...
![]() mój mąż ma szansę na tą pracę w banku, to ta wczoraj wyskakuje z tekstem żeby tej pracy może nie brał i szukał czegoś w zawodzie a to, że szuka od 2,5 msc po całym powiecie to nic...w banku może zarobić więcej niż fizjo, ewentualnie miałby pracę od pon/pt i wreszcie nie bolałaby go palce/ ręce chyba nie ma dla niej większego znaczenia? ... (ma mega problemy z stawami w dłoniach, leczy je od prawie 6 msc i nic nie pomaga... ) praca 'fizyczna' nie wchodzi w grę - o czym torba doskonale wie ... ehhhhh... niech mu załatwi robotę w zawodzie chociaż za za 2,5tyś to nie bd narzekał a nie za 1 000 i z bólami wracał z pracy, a za 5 lat ręce bd mu się tak trzęsły, że kubka w ręku nie utrzyma - świetna perspektywa :| a moja 'mamusia' jest pielęgniarką więc ten fakt jeszcze bardziej dziwi ogólnie to czekamy na tą odpowiedź... nawet jakby miał iść do roboty na 3 msc to chce iść byle by w domu nie siedzieć - i taka postawa się mi podoba!
Edytowane przez myaja Czas edycji: 2012-11-14 o 06:56 |
|
|
|
|
#2265 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
myajaa
Teściowe..... Mój mąż jest po bankowości, a...naprawia instrumenty muzyczne i gra w zespole. Jak go poznałam to był instruktorem jazdy (a ja kursantką hihi). Moim zdaniem ważne, że facet sobie radzi, a teraz pieniążki będą Wam potrzebne. W okresie zimowo-wiosennym w tym roku mój mąż dostał "pomysł" od siostry by zaciągnąć się do orkiestry wojskowej. Niby super, bo kasa stała itd., ale musiałby zaraz po ślubie wyjechać na półroczne szkolenie gdzies za Warszawę, potem musielibysmy się przeprowadzić gdzies do Torunia. Niezbyt bylo mi to na rękę. Poza tym...kto widział by zaraz po slubie mąż wyjeżdżał na pół roku. No, ale jego rodzice uważali, że to super pomysł, a jeśli będę w tym czasie w ciąży, to przecież moja teściowa mieszkała całą ciążę na Mazurach, a jej mąż na Śląsku i dali radę A teściową sie nie przejmuj. Zawsze powtarzam, że teściowie to nie rodzina. Moi mają ciągle genialne pomysły jak np. budowanie się obok nich na działeczce, bo przecież fajnie tak rodzinnie.... Porażka z nimi. A co do mojego opisu, to z bajki Nemo
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
|
|
|
|
#2266 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Dzień dobry
Cytat:
Cytat:
Jezusiu drogi ja drugi dzień wstałam tak głodna że byłam w stanie byle co zjeść byle by coś mieć w żołądku Ja mam 17 tygodni skończone a tu już 4 kg na plusie z czego ostatnie 2 w ciągu 1,5 tygodnia Cytat:
teściowa zarąbista ale pewnie wychodzi z założenia, że jak ona się męczy za grosze to syn też Niech bierze tą prace w banku szybko się doszkoli i będzie zadowolony cieplutko ręce nie będą boleć a w zawodzie może zawsze po pracy sobie dorobić gdzieś jakiś klientów złapie i też dodatkowe parę groszy.nestelle co do tej strony to nie wiem czyje to opinie ale tak przez przypadek weszłam na tą stronkę i poczytałam a szukam dalej podobnych
|
|||
|
|
|
|
#2267 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
ehhhh... bo u mnie tj tak, że teść praktycznie nic nie mówi a teściowa nadrabia za 5cioro
poza tym właśnie teściowa ma 'genialne' pomysły które doprowadzają o zawał serca, ostatnio wspaniałomyślne zauważyła, że gdyby maż miał pracę w mieście które jest bliżej jego rodzinnego domu, to właściwie mógłby z powrotem zamieszkać u siebie głupia - czy jak? bo sama już nie wiem... mąż ją najnormalniej w świecie wyśmiał, że jak ona to sb wyobraża itd. ale to dzięki bogu jednorazowa akcja.. ogólnie baba nie jest tragiczna w porównaniu z tymi teściowymi z kawałów ale czasem ma takie odwały że tylko siąść i płakać ![]() ---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ---------- Cytat:
kurde narobiłyście mi smaka na drożdżówkę lecę po moją ulubiona z dżemem truskawkowym
|
|
|
|
|
|
#2268 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
Ja wiem jak moim rodzicom zależało, żeby mój brat zamieszkał z żoną u nas po ślubie bo właściwie sami zaczęli mówić że by sobie dół domku wzięli dobudowkę zrobili później się rozmyślili i zamieszkali z jej rodzicami. Teraz tam odkupili tą chatę i mają na głowie teściów. A moim rodzicom przykro się zrobiło bo myśleli, że wnuka będą mieli "przy sobie" a tak widzą go jak tato z bratem wracają do domu z pracy czyli raz na dwa tygodnie bo też jak moja mama nie pojedzie do nich to żona brata jak go nie ma to nie przyjedzie z małym. Przykre trochę, no ale jakby nie patrzeć każdy zakłada rodzinę by mieć swoje życie.My mieszkamy z tż rodzicami ale na nich nie mogę powiedzieć złego słowa bo bym naprawdę mocno zgrzeszyła. Są naprawdę fajni, i codziennie gadam z przyszła może teściową. Relacje mamy naprawdę wyśmienite i mam nadzieję, że tak zostanie i urodzenie dziecka nic nie zmieni. |
|
|
|
|
|
#2269 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
hej
witam sie i od razu mówie ze tylko ostatnią stronke przeczytałam nadrobie wieczorkiem w domu tak piszecie o tych tygodniach a ja ostatnio tak na nic nie mam czasu że nawet nie wiem który u mnie ![]() Cytat:
za tygodnie i współczuje dietyCytat:
Cytat:
![]() Cytat:
za tygodnie i kciuki oczywiscie Cytat:
my jak 2 lata mieszkalismy u teściów to też moi rodzice żadko widywali Julke teraz jak mieszkamy w mieście moich rodziców to teściowie żadko ją widują ![]() dobra musze popracowac wieczorkiem mam nadzieje juz nadrobie zaległości
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka 05.07.2008 ![]() K W |
|||||
|
|
|
|
#2270 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
mój mąż jest najmłodszym dzieckiem z trojga
...starsza siostra ma swój dom, szwagier mieszka w domu (ten z stwierdzonym rakiem ) ... myśmy przez 1,5 roku mieszkali u męża bo tam oboje mieliśmy pracę, wyjechaliśmy do uk, a teraz praca trafiła się na terenie tuż koło mojego domu rodzinnego... tylko mój mąż to jest ten co wszystko zrobi, wszystkim się zajmie, każdemu pomoże i będzie tyrał za 10ciu a np. szwagier już nie jest taki skory do pomocy i tu chyba leży jedna z przyczyn - o czym oboje doskonale zdaje sobie sprawę ... ogólnie sytuacja w domu rodzinnym mojego męża jest bardzo ciężka... ale to nie nie ten dział, poza tym nie chce nikogo obarczać takimi problemami które mają duuużo głębsze podłoże... tak czy inaczej my na moich rodziców nie możemy narzekać!!! na prawdę chcą jak najlepiej, pomagają ile wlezie a przy tym nie wtrącają się i mamy własne życie a to dla nas wiele znaczy... pewnie, że czasem są jakieś 'zgrzyty' bo nie ma cudów żeby ni e było, ale przegadamy co nam leży na wątrobie i żyje się dalej... u teściów tak nie można - tzn. oni nie wiedzą że tak można, dlatego mąż woli mieszkać u mnie mimo wszystko, choć własne mieszkanie to nasze marzenie - al eto chyba każdy tak ma ? wczoraj mnie mąż jednak pocieszył bo doszedł do wniosku że nawet jeśli ie bd mieć czegoś swojego to górę u mnie się troszkę przerobi (mamy tam już łazienkę i podstawy do kuchni i 4ry pokoje) i będzie ok
|
|
|
|
|
#2271 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
Cytat:
po tym zakazeniu zeba boje sie jeszcze bardziej... wizyta w poniedzialek. pomyslowy Dobromir ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
|
#2272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Dzien dobry mamusie
U nas leniwy poranek zjadlam wlasnie sniadanie i zaraz musze wyjsc na naswietlanie UVA, wczoraj czekalam godzine czasu na naswietlanie trwajace 38 sekund ![]() Dzisiaj sie zwazylam i od poczatku ciazy ok. 3,5 kg na plusie, jednak waga ruszyla Wlaczyylam tez sobie radio zet i po pol godzinie wylaczylam... raaany, toz to same reklamy! w dodatku same reklamy lekow, a to na katar, hemoroidy, biegunke, zgage aaaaaaaa... czy narod polski jest naprawde tak chory?
__________________
Moja dziewczynka |
|
|
|
|
#2273 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Bry !
Cytat:
, przygotowywać się nie trzeba w żaden sposób. Dotrzeć i tyle. Cytat:
Cytat:
i Cytat:
myaja a dlaczego zdecydowaliście się wrócić w ogóle ? pani22ka nie przejmuj się ja też słabo czuję, w zasadzie nie wiem czy to jelita czy coś tam się przewala. Mam łożysko z przodu no i trochę sadełka, rozmawiałam z moim lekarzem mówi że wszystko ok, rozmawiałam z moją kuzynką która jest ginekologiem położnikiem po dwóch porodach i ona mówi że niektórzy czują to totalnie słabo np ona by się nie kapnęła że to to, gdyby jej kumpel na oddziale nie przyłożył usg a ona nie zobaczyła że coś czuje i wtedy to było, aha a więc to tak, a dziewczyna naprawdę jest szczuplutka no i jak była w ciąży to już miała spore lekarskie doświadczenie . Też bym wolała mocno czuć bo tak to czasami mi się zapomina że jestem w ciaży, innych objawów brak, ruchów niet, wiem że łatwo się wkręcić, ale jak to mawia mój Mąż statystyka jest po naszej stronie i tego się trzymajmy
__________________
Dziedzic |
||||
|
|
|
|
#2274 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#2275 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
), z jakiegoś powodu ludzie uwielbiają się faszerować na wszystko lekami ![]() a i zagłosowane na naszą nieobecną strippi
__________________
Dziedzic |
|
|
|
|
|
#2276 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 62
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
Na razie ostra dietka i mam nadzieję że uda się bez insuliny, jutro mam wizytę zobaczymy co gin powie. I oczywiscie za wszystkie dzisiejsze wizyty.
|
|
|
|
|
|
#2277 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Nie ma za co. Chyba mamy po prostu podobne wątpliwości. Najbardziej mnie wkurza, że taka faza, że wszyscy teściowie, Mama, Babcia, koleżanki, jak dzwonią to pytają czy czuję już ruchy.... a jak mówię że nie, to zaczynają się biadolenia i opowieści , a ja to już czułam, a ja to w 12 tygodniu, a ja to przed ciążą
i takie tam, więc żeby się nie stresować już zaczęłam mówić że czuję i się odczepiają
__________________
Dziedzic |
|
|
|
|
#2278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 644
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
|
|
|
|
|
#2279 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
7 mc od 28 tygodnia Cytat:
![]() trzymamy kciuki Cytat:
![]() dla kuzynkiCytat:
![]() Cytat:
a ja się witam równo w 25 tygodniu
__________________
|
||||||
|
|
|
|
#2280 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
|
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III
przede wszystkim dlatego, że nas Polaków nie chcą... takie jest moje zdanie, doszło do absurdalnych momentów gdzie na rozmowie kwalifikacyjnej (która przeszłam pomyślnie) powiedziano mi, że mnie nie przyjmą bo jestem polka
poza tym do całości doszła choroba szwagra - stwierdzony rak kości, a z słowami mojego męża 'a jak tu zostaniemy a tj ostatnie 6msc życia mojego brata' nie można dyskutować prawda? no i na koniec doszła nasza ciąża oraz moja praca w pl które przechyliły szalę czy żalujemy - absolutnie... chcieliśmy tylko w uk zostać jeszcze z 2-3 lata odłożyć na własne mieszkanie, ale później sprawy zobrazowały w taki sposób, że i tak i tak wynajmując własne mieszkanie i pracując po 50h-60h tygodniowo, nie mając ABSOLUTNIE ŻADNEGO życia towarzyskiego, a tylko praca-zakupy-dom-laptop-film-praca-.... oszczędzaliśmy marne grosze więc na to mieszkanie w pl nawet byśmy przez 10 lat nie odłożyli ... jeszcze teraz obcinają socjalne dla emigrantów, oraz np agencje wprowadziły nakaz zatrudniania swoich a nie przyjezdnych albo stracą licencję i muszą gęsto się tłumaczyć dlaczego akurat osobie spoza uk zaproponowali dane stanowisko ... ciąży sobie tam ni cholery wyobrazić nie mogę i już... przy pierwszym spotkaniu gdzie chciałam potwierdzić ciążę, ponieważ 1 kreska była meeeega niewidoczna poza tym ponoć wg mojego ex lekarza i przyjmowanych leków nie mogłam zajść wtedy w ciążę ... powiedziano mi że mogę wykonać jedynie test ciążowy strumieniowy - taaaa... tyle że ich wykonałam 7dem a badania choćby na krew mi nie zrobią bo do 10tygodnia można jeszcze z 5razy poronić to po co mnie stresować a czy zostaniemy w Polsce - nie mam pojęcia - na prawdę czas pokaże
Edytowane przez myaja Czas edycji: 2012-11-14 o 08:30 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.






za kolejny tydzień
między wcześniejszymi wizytami przytyłam 0,5kg a między dzisiejszą a ostatnią 5kg.


? I przy okazji czy mogę o kciuki prosić?


mi się nasuwa inne pytanie... jak długo trzeba się nie myć żeby mieć koty w wannie?
ale zwiedziliśmy położnictwo w tym sale. U nas jest fajnie bo sale są jednoosobowe



ciągle wojujemy z bankami, mieszkanie mamy już zaklepane, właściciel zaczyna się denerwować że to tak długo trwa i wcale mu się nie dziwię
i co? i wielki problem 
współczuje bardzo! straszne to jest, że masz taką niemiłą atmosfere w pracy. Mi by się nie chciało nawet pracować w takim klimacie...

Jezusiu drogi ja drugi dzień wstałam tak głodna że byłam w stanie byle co zjeść byle by coś mieć w żołądku
05.07.2008

