Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[Ma_majka]

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

GRATULUJĘ!!!! klask i:

[Gabi2]

Własnie przeczytałam opis Kaaamili i jestem przerażona ze jednak stosują ten chwyt kogoś tam ktory jest zabroniony czyli kładą sie i wyciskaja dziecko
Wczoraj zrobiłam plan porodu i napisałam ze sie nie zgadzam i Tz tluke to do głowy od x czasu zeby o tym pamiętał. Dobrze ze wszystko ok, ale ogólnie chyba z każdym opisem boje sie coraz bardziej...ile to zależy od człowieka czyli podejścia lekarzy i położnych...kurcze a każda kobieta jest inna a cześć z nich traktuje swoją prace jak przy taśmie.

[judkama]

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

: jupi:

Napisane przez MiciaKicia

Pisałam z Anielką:
jestem wlasnie po badaniach. ordynator zdecydowal o wywolaniu bo wg niego to pol roku moge tak chodzic. wywolaja mi jutro od rana bo dzis nie chca, na ktg przez chwilke zniklo tetno ale potem bylo ok. strasznie sie denerwuje. pozdrawia wszystkich

: kciuki:

[Dojotka1987]

hejka

Napisane przez ausente

Hej
My juz 3 dni po terminie. Jeszcze bd tak.ze urodze w grudniu ;p
Bylismy dzis z Tz w.teatrze na spektaklu "Polityka i miłość" taki komediowy z Liszowska , Machalica itd. Bardzo fajny polecam
Bratanice dzis znalazla policja . Uciekla bo chciala isx na.impreze a nie chcieli jej puscic. No i dostanie teraz kuratora.
TRZYMAJCIE PROSZE JUTRO KCIUKI O 10:30 !!!!!!!! I TO bardzo mocno

Napisane przez kaaamila1

Hej Kochane

Niunia śpi tak więc wpadłam na chwilkę !

Opis porodu:

kochana to sie nameczylas.. ale warto)

Napisane przez DeKajka

Jestem wykonczona .. nie wiedzialam ze to wszystko moze byc takie trudne . wczoraj caly dzien maly plakal , prezyl sie az robil sie bordowy . Wyslalam Tżeta do apteki , kupil Infacol ( lek na wzdecia i kolki ) i Katater Rektalny Windi . takie rureczki do odgazowania . za 10 zaplacil 40 zl za zwykle rureczki . swoja droga jak mozna zarabiac na bolu maluszkow TŻet walczyl do 2 w nocy a ja usnelam .. pierwszy raz usnelam przy TV i placzu malego . taka bylam wykonczona . Ale o 4 nad ranem znowu pobudka .. jak tak bedzie wygladal kazdy dzien to ..
TŻet spal 2 godziny .. ja moze 4 .. masakra ..
Trzymajcie kciuki zeby dzisiejszy dzien wygladal inaczej . ide korzystac ze spi i sie poloze .. pa

no to moj Dawid zawsze marudzi miedzy 12 a 2 i 4 a 6;/ jest przestawiony... w dzien spi a w nocy nie chce spac...

Napisane przez Gabi2

Ja mam pytanie do naszych Mam, skąd wiecie ze trzeba jeszcze dokarmic...no np Niteczka napisała ze jeszcze 20ml z butli...skad ja będę wiedziała takie rzeczy..hmm
Od zawsze stwierdzam ze te całe karmienie bardziej przeraża mnie niz porod i zdania nie zmienię.
Wczoraj w ogóle kupilimys kilka paczek pampersow premium 1,2 i dwie paczki 3. Cena wychodzi za pieluchy taniej niz dady. W carefurze za 39 zł.

poprostu dajesz butle po cycku i widzisz ile je) nie martw sie, gorsze od karmienia jest placz w srodku nocy, nie wiadomo czym spowodowany...

Napisane przez MiciaKicia

Pisałam z Anielką:
jestem wlasnie po badaniach. ordynator zdecydowal o wywolaniu bo wg niego to pol roku moge tak chodzic. wywolaja mi jutro od rana bo dzis nie chca, na ktg przez chwilke zniklo tetno ale potem bylo ok. strasznie sie denerwuje. pozdrawia wszystkich

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

[dzika_kaka]

Napisane przez kaaamila1

Opis porodu

Ależ Cię wymordowali bidulo

Napisane przez kia_mia

spij spij.. a nie probowalas termometru ? kiedys chyba Weronika o tym pisała...

Zapamiętałam ze szkoły rodzenia, żeby tego nie robić, bo się dziecko rozleniwi i przyzwyczai. No może nie po jednym razie ale na pewno położne bardzo na to uczulały.

Napisane przez Gabi2

Od zawsze stwierdzam ze te całe karmienie bardziej przeraża mnie niz porod i zdania nie zmienię.

Druga kwestia...zapytała sie nas żebyśmy powiedzieli co MY chcemy pod choinkę..nie co moze potzrzebujecie dla dziecka itd tylko jak zwykle jakby tematu Izy nie było
Ja wiem ze możemy powiedzieć ze MY to nic ale chcemy nie wiem bujaczek, ale nadal czekam juz 9 miesiąc na to chociaż kurtuazyjne pytanie czy cos nam potrzeba dla dziecka..ah naiwna jestem.

Podzielam Twoje zdanie co do karmienia. Bo poród nawet straszny ale jednak w miarę sprawnie się kończy. A karmienie to proces, do którego musisz się dniami czy nawet tygodniami przyzwyczajać. Eh żeby tak mieć cyce jak dojara i raz dwa ogarnąć temat...

A na teściową chyba nie ma innego sposobu jak powiedzieć, że potrzebujecie leżaczek i już. Moja była tak samo niedomyślna i dopiero jawne poproszenie ją o zakup wózka dało do myślenia. Nie owijaj w bawełnę bo się nie doczekasz kochana a tylko się nerwów najesz...

Napisane przez T'ai

dziewczyny a co z Edzią

Ano właśnie? Chyba miała mieć coś w czwartek?!

Napisane przez MiciaKicia

Pisałam z Anielką:
jestem wlasnie po badaniach. ordynator zdecydowal o wywolaniu bo wg niego to pol roku moge tak chodzic. wywolaja mi jutro od rana bo dzis nie chca, na ktg przez chwilke zniklo tetno ale potem bylo ok. strasznie sie denerwuje. pozdrawia wszystkich

E tam poczekajmy do 1.12
Mocne kciuki za Czarną!

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

A ja całą noc walczyłam ze zgagą. Tak okropnie to już dawno nie spałam. A rano w nagrodę nażarłam się naleśników z nutellą. No baby to są jednak głupie

[ImmortalWoman]

Napisane przez MiciaKicia

a
---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Pisałam z Anielką:
jestem wlasnie po badaniach. ordynator zdecydowal o wywolaniu bo wg niego to pol roku moge tak chodzic. wywolaja mi jutro od rana bo dzis nie chca, na ktg przez chwilke zniklo tetno ale potem bylo ok. strasznie sie denerwuje. pozdrawia wszystkich

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

gratulacje

[MiciaKicia]

Dobra czas sie zebrać z wyra! Zjem coś i myje okna tzn okno, bo zamierzam umyc tylko w naszym pokoju :P

[Pokrzywka19]

Hejka Mamuśki

ale mam do nadrabiania
Gratuluje nowych maluszków kl aski:

Ja z soboty na niedzielę miałam skurcze i pobiłam rekord w siusianiu w nocy chyba z kilkanaście razy byłam, dziś w nocy tylko kilka, mam problemy z miednicą nie wiem co jest mam wrażenie że się rozpada na części strasznie boli i prawe biodro.

[ImmortalWoman]

kochane poda mi któraś numer telefonu, bo niestety moja karta uległa wczoraj degradacji

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

dziękuję dziewczyny

[T'ai]

Dzika_kaka tak mnie zaciekawiłaś, dlaczego położna nie poleca masażu krocza?

ja nad nim dumam i dumam i jakoś się nie zabrałam

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

Dzika_kaka tak mnie zaciekawiłaś, dlaczego położna nie poleca masażu krocza?

ja nad nim dumam i dumam i jakoś się nie zabrałam

Twierdzi, że nie ma dowodów żeby to coś dawało faktycznie, w sensie uelastyczniało. I że można sobie narobić zakażenia takim masażem. Ja tam jej nie wierzę, przecież brudnych łap ani nie wiadomo czego tam nie pcham Bardziej polecała mi łykanie wiesiołka 3 razy dziennie po 2 tabletki. Zamierzam zastosować i to i to, chyba, że moja pani ginekolog stanowczo mi odradzi łykanie wiesiołka (zapytam w czwartek).

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Twierdzi, że nie ma dowodów żeby to coś dawało faktycznie, w sensie uelastyczniało. I że można sobie narobić zakażenia takim masażem. Ja tam jej nie wierzę, przecież brudnych łap ani nie wiadomo czego tam nie pcham Bardziej polecała mi łykanie wiesiołka 3 razy dziennie po 2 tabletki. Zamierzam zastosować i to i to, chyba, że moja pani ginekolog stanowczo mi odradzi łykanie wiesiołka (zapytam w czwartek).

a wiesz że ja też sobie pomyślałam o ewentualnej infekcji
ale właśnie w sumie masz rację - człowiek musiałby się wtedy np obawiać o każdy jeden stosunek np bez gumki albo jakieś pieszczoty

[emylka86]

Napisane przez T'ai

a wiesz że ja też sobie pomyślałam o ewentualnej infekcji
ale właśnie w sumie masz rację - człowiek musiałby się wtedy np obawiać o każdy jeden stosunek np bez gumki albo jakieś pieszczoty

dokładnie, a przecież brudnych rąk tam sobie nie pchamy, higiena zawsze zachowana...

[Pokrzywka19]

Napisane przez T'ai

a wiesz że ja też sobie pomyślałam o ewentualnej infekcji
ale właśnie w sumie masz rację - człowiek musiałby się wtedy np obawiać o każdy jeden stosunek np bez gumki albo jakieś pieszczoty

Napisane przez T'ai

Dzika_kaka tak mnie zaciekawiłaś, dlaczego położna nie poleca masażu krocza?

ja nad nim dumam i dumam i jakoś się nie zabrałam

Napisane przez dzika_kaka

Twierdzi, że nie ma dowodów żeby to coś dawało faktycznie, w sensie uelastyczniało. I że można sobie narobić zakażenia takim masażem. Ja tam jej nie wierzę, przecież brudnych łap ani nie wiadomo czego tam nie pcham Bardziej polecała mi łykanie wiesiołka 3 razy dziennie po 2 tabletki. Zamierzam zastosować i to i to, chyba, że moja pani ginekolog stanowczo mi odradzi łykanie wiesiołka (zapytam w czwartek).

Ja też myślę o tym masażu krocza tym bardziej że nie jest jeszcze za późno, któraś polecała oliwkę z hippa z olejkiem migdałowym ?
a coś innego jeszcze ?

[Ma_majka]

Napisane przez Gabi2

Własnie przeczytałam opis Kaaamili i jestem przerażona ze jednak stosują ten chwyt kogoś tam ktory jest zabroniony czyli kładą sie i wyciskaja dziecko
Wczoraj zrobiłam plan porodu i napisałam ze sie nie zgadzam i Tz tluke to do głowy od x czasu zeby o tym pamiętał. Dobrze ze wszystko ok, ale ogólnie chyba z każdym opisem boje sie coraz bardziej...ile to zależy od człowieka czyli podejścia lekarzy i położnych...kurcze a każda kobieta jest inna a cześć z nich traktuje swoją prace jak przy taśmie.

No właśnie to jest najgorsze w tym wszystkim, dla nas to jest niesamowite przeżycie, które zdarza się 1,2 czasem 3 razy w życiu a dla nich tylko praca! Brakuje im empatii lub chociaż odrobiny życzliwości. Oczywiście nie wszystkim, są przecież położne i lekarze z powołaniem. Mam nadzieję że wszystkie na takich trafimy

A tym karmieniem dziewczyny to na prawdę nie ma się co aż tak stresować!!! Początki rzeczywiście mogą być trudne (podkreślam "mogą" a nie muszą!!!) ale to kwestia 2 tygodni i jest ok! Serio! Rzadko która matka naprawdę nie może karmić. Wszystko zależy od pozytywnego nastawienia i nie przejmowania się początkowymi trudnościami A co to dla nas???!! Phi! 9 miesięcy w ciąży dałyśmy radę to z karmieniem nie damy??? No co Wy!!! Zawsze, w razie słabszych momentów, tutaj działa grupa wsparcia 24 h na dobę, darmowa wizażowa poradnia laktacyjna

[dzika_kaka]

Napisane przez Pokrzywka19

Ja też myślę o tym masażu krocza tym bardziej że nie jest jeszcze za późno, któraś polecała oliwkę z hippa z olejkiem migdałowym ?
a coś innego jeszcze ?

Ja mam olejek migdałowy + witamina E + olejek lawendowy.
Taki przepis podawali na szkole rodzenia (co ciekawsze szkoła prowadzona przez położne z tego samego szpitala co moja położna do porodu ). Kupiłam sobie taki pojemnik jak do badania siuśków i zmieszałam tak na oko 20ml. olejku migdałowego, kilkadziesiąt kropli wit.e i kilka kropli olejku lawendowego. Więcej tej mikstury nie ma sensu mieszać bo tego się naprawdę mało zużywa.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Ma_majka

No właśnie to jest najgorsze w tym wszystkim, dla nas to jest niesamowite przeżycie, które zdarza się 1,2 czasem 3 razy w życiu

Śmiem twierdzić, że jak się co poniektórzy rozpędzą to i do 8,9,10 potrafią dobić

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez dzika_kaka

Ja mam olejek migdałowy + witamina E + olejek lawendowy.
Taki przepis podawali na szkole rodzenia (co ciekawsze szkoła prowadzona przez położne z tego samego szpitala co moja położna do porodu ). Kupiłam sobie taki pojemnik jak do badania siuśków i zmieszałam tak na oko 20ml. olejku migdałowego, kilkadziesiąt kropli wit.e i kilka kropli olejku lawendowego. Więcej tej mikstury nie ma sensu mieszać bo tego się naprawdę mało zużywa.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------



Śmiem twierdzić, że jak się co poniektórzy rozpędzą to i do 8,9,10 potrafią dobić

Mąż mojej koleżanki ma 11 rodzeństwa

[kia_mia]

Napisane przez dzika_kaka

Zapamiętałam ze szkoły rodzenia, żeby tego nie robić, bo się dziecko rozleniwi i przyzwyczai. No może nie po jednym razie ale na pewno położne bardzo na to uczulały.

no pewnie tak, ale jak juz jest taka sytuacja to raz mozna chyba to zrobic a poza tym co to za roznica czy termometr czy te rureczki? a rureczki 4 dychy a termometr kazda w domu ma

[hania207]

Napisane przez DeKajka

Jestem wykonczona .. nie wiedzialam ze to wszystko moze byc takie trudne . wczoraj caly dzien maly plakal , prezyl sie az robil sie bordowy . Wyslalam Tżeta do apteki , kupil Infacol ( lek na wzdecia i kolki ) i Katater Rektalny Windi . takie rureczki do odgazowania . za 10 zaplacil 40 zl za zwykle rureczki . swoja droga jak mozna zarabiac na bolu maluszkow TŻet walczyl do 2 w nocy a ja usnelam .. pierwszy raz usnelam przy TV i placzu malego . taka bylam wykonczona . Ale o 4 nad ranem znowu pobudka .. jak tak bedzie wygladal kazdy dzien to ..
TŻet spal 2 godziny .. ja moze 4 .. masakra ..
Trzymajcie kciuki zeby dzisiejszy dzien wygladal inaczej . ide korzystac ze spi i sie poloze .. pa

Napisane przez MiciaKicia

Pisałam z Anielką:
jestem wlasnie po badaniach. ordynator zdecydowal o wywolaniu bo wg niego to pol roku moge tak chodzic. wywolaja mi jutro od rana bo dzis nie chca, na ktg przez chwilke zniklo tetno ale potem bylo ok. strasznie sie denerwuje. pozdrawia wszystkich

Napisane przez MiciaKicia

Powitał mnie też MMS od jo-manh: (niestety nie wkleje Wam zdjęcia bo posiałam gdzieś kabel ale synek jest piękny!!!)
25 listopada o godzinie 19.50 na drugą strone brzuszka wyszeł nasz synek. Waga 3350, długość 52cm. Sporo sie nameczylismy. Ale już po wszystkim pyzol po mamusi

[dzika_kaka]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Mąż mojej koleżanki ma 11 rodzeństwa

CO rok to prorok

Napisane przez kia_mia

no pewnie tak, ale jak juz jest taka sytuacja to raz mozna chyba to zrobic a poza tym co to za roznica czy termometr czy te rureczki? a rureczki 4 dychy a termometr kazda w domu ma

A to te rureczki też się wsadza...?! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest...

A jak już jesteśmy w temacie medykamentów - do czego zamierzacie stosować sól fizjologiczną?

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez dzika_kaka

CO rok to prorok



A to te rureczki też się wsadza...?! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest...

A jak już jesteśmy w temacie medykamentów - do czego zamierzacie stosować sól fizjologiczną?

Ja nie kupowałam soli fizjologicznej

[kia_mia]

Napisane przez dzika_kaka

CO rok to prorok



A to te rureczki też się wsadza...?! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest...

A jak już jesteśmy w temacie medykamentów - do czego zamierzacie stosować sól fizjologiczną?

noo chyba tak widziałam kiedys takie u stanisława albo u tego rp na allegro... ale byly duzo tansze, niz te o ktorych Dekajka pisała....

Nie wiem do noska uzywa sie sol fizjologiczna? kurde ja nic nie wiem...
nie mam pojecia co to jest ta ciemieniucha czy jak to sie tam nazywa czym sie glowe smaruje? czyms czy niczym czy oliwką masakra
a pupe po zmianie pieluszki bedziecie zostawiac taka sucha czy smarowac czyms?

cholera ja nic nie wiem

[emylka86]

czy wam też ostatnio tak często płakać się chce... ja tylko usłyszę jakąś melodię podniosłą a już łzy do oczu napływają... ktoś na mnie krzyknie i już mi się ryczeć chce, coś mi nie wyjdzie i w ryk... masakra jakaś

[Dojotka1987]

Napisane przez dzika_kaka

CO rok to prorok



A to te rureczki też się wsadza...?! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest...

A jak już jesteśmy w temacie medykamentów - do czego zamierzacie stosować sól fizjologiczną?

Dawidkowi ropialo oczko i polozna kazala przemywac sola fizjologiczna i 3 razy dziennie zakrapiac nia) i podobno tez do noska mozna po kropelce dawac ale nie probiowalam jeszcze, bo sie boje...

[kaaamila1]

Hej Laseczki

Dzisiaj jestem nawet wyspana Mała budziła się tak co 4 godziny.. cycek, przebranie i ululanie zajmuje mi ok. godzinę.. Alunia ma strasznie silny odruch ssania i dziisaj aby ją uspokoic dałam jej w nocy smoka.. Obiecałam sobie, że tego nie zrobię tak szybko, ale nie mogłam słuchac jak płacze a moje sutki nie były już w stanie zniesc tego ciumkania.

Co do połogu to ja z ledwością siedzę jeszcze na tyłku.. na szczęście krwawienie jest już znikome. No, ale pierwsze dni to chodziłam zgięta w pół. Robiło mi się cały czas słabo i wolałam nie wstawac z łóżka. Mama mi teraz przywozi sok z buraków do picia, bo czuje, że mnie anemia dopadła. W dniu porodu miałam 10, 8 hemoglobinę..tak więc po porodzie nawet nie chce myślec..

Gabi- jeżeli chodzi o ucisk na brzuch w celu wyciśnięcia dziecka to u mnie to było konieczne..gdyby nie to to pewnie byłabym po cesarce..ja nie potrafiłam przec, mała nisko a jej tętno słabiutkie.. tak więc ja jestem wdzięczna tej gince za te uciski na brzuch, bo dzięki temu szybko Ala była już w moich ramionach!

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Śmiem twierdzić, że jak się co poniektórzy rozpędzą to i do 8,9,10 potrafią dobić

Ja tak tylko średnie statystyczne podałam Myślisz że któraś z tu obecnych tak się rozpędzi

[emylka86]

Napisane przez kia_mia

noo chyba tak widziałam kiedys takie u stanisława albo u tego rp na allegro... ale byly duzo tansze, niz te o ktorych Dekajka pisała....

Nie wiem do noska uzywa sie sol fizjologiczna? kurde ja nic nie wiem...
nie mam pojecia co to jest ta ciemieniucha czy jak to sie tam nazywa czym sie glowe smaruje? czyms czy niczym czy oliwką masakra
a pupe po zmianie pieluszki bedziecie zostawiac taka sucha czy smarowac czyms?

cholera ja nic nie wiem

do ciemieniuchy są już nawet specjalne olejki... no i trzeba ją masować poprzez czesanie maluszka...
pupcie zawsze dokładnie wyczyścic i myślę że lepiej smarować jakimś kremikiem do niej przeznaczonym
a sól fizjologiczna to ogólnie do przemywania oczek może być... ja kupiłam ale nie dużą ilość, zobaczę jak się sprawdzi

[Dojotka1987]

Napisane przez kia_mia

noo chyba tak widziałam kiedys takie u stanisława albo u tego rp na allegro... ale byly duzo tansze, niz te o ktorych Dekajka pisała....

Nie wiem do noska uzywa sie sol fizjologiczna? kurde ja nic nie wiem...
nie mam pojecia co to jest ta ciemieniucha czy jak to sie tam nazywa czym sie glowe smaruje? czyms czy niczym czy oliwką masakra
a pupe po zmianie pieluszki bedziecie zostawiac taka sucha czy smarowac czyms?

cholera ja nic nie wiem

po myciu dziecka czeszesz jego glowke okroglymi ruchami;p
a pupe na poczatku smarowalam sudokremem a teraz kremem bambino)

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez kia_mia

noo chyba tak widziałam kiedys takie u stanisława albo u tego rp na allegro... ale byly duzo tansze, niz te o ktorych Dekajka pisała....

Nie wiem do noska uzywa sie sol fizjologiczna? kurde ja nic nie wiem...
nie mam pojecia co to jest ta ciemieniucha czy jak to sie tam nazywa czym sie glowe smaruje? czyms czy niczym czy oliwką masakra
a pupe po zmianie pieluszki bedziecie zostawiac taka sucha czy smarowac czyms?

cholera ja nic nie wiem

Ja do nosa mam spray z fridy i aspirator, ciemieniuchę to oliwką będę smarować, na pupę mam maść pośladkową z ziaji albo kem nivea dla dzieci (kuzynka nim zmaruje i jest bardzo zadowolona)

[kia_mia]

Napisane przez emylka86

czy wam też ostatnio tak często płakać się chce... ja tylko usłyszę jakąś melodię podniosłą a już łzy do oczu napływają... ktoś na mnie krzyknie i już mi się ryczeć chce, coś mi nie wyjdzie i w ryk... masakra jakaś

mi non stop....... jak tz sie ze mna nie zgodzi czy cos to też od razu w ryk jak mnie to juz wkurza............. na wszystkich daremnych serialach płacze przed wczoraj to mialam takiego doła całe popołudnie i cała noc, ze myslalam, ze skoncze ze soba nie no bez przesady ale masakra... juz rozwod to bankowo brałam z tztem... i ryczalam i dol ... porażka niech to sie juz skonczy do cholery....

Napisane przez Dojotka1987

Dawidkowi ropialo oczko i polozna kazala przemywac sola fizjologiczna i 3 razy dziennie zakrapiac nia) i podobno tez do noska mozna po kropelce dawac ale nie probiowalam jeszcze, bo sie boje...

albo roztwor soli morskiej do noska? nie wiem jaka jest roznica mniedzy tym a tym ale moja bratowa, niby piskała do noska swojemu synkowi, jak słyszała, ze cos tam sie zaczyna dziac i pozniej gruszka zrobiła i niby bylo ok i ładnie spał i sie nie meczyl z katarkiem wiec moze to dobry sposob jak cos zaczyna sie dziac....