Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[Sola1]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Jak mnie mąż w poślady klepnie to cały tydzień sie trzęsą

[jagnna]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Jak mnie mąż w poślady klepnie to cały tydzień sie trzęsą

Uwielbiam cie

[mad85]

Napisane przez Sola1

A jakie masz ciśnienie? Bierzesz jakieś leki?



Przy karmieniu podobno się chudnie, a nie tyje.
Daj sobie trochę czasu na schudnięcie - przynajmniej kilka tygodni. Jedne chudną szybciej, inne wolniej. Tak jak brzuszki miałyśmy różne.
Waga też wcale nie musi nic mówić, bo właśnie wyrabiasz sobie bary przy noszeniu maluszka, a mięśnie też ważą
Jak coś to się raczej mierz.

Mm jest podobno bardziej syte i pewnie dlatego dłużej śpi. A Twój pokarm na pewno jest dobry - tylko wszystko jest w fazie rozkręcania. Słyszałam, że przez to że mm jest bardziej syte to podobno przy trzeba również zwracać uwagę, żeby dziecko również za bardzo nie tyło, co nie grozi przy mleku kobiecym.

Ha głupia ja Nie pomyslalam ze moge sie przeciez mierzyc. A schiza mam takiego o tym tyciu bo z pierwszym to serio nie chudłam tylko odwrotnie, apetyt mialam wiekszy niz wciazy i to pewnie przez to... A teraz pilnuje sie z jedzeniem, tylko moj tż znosi jakies łakocie i mnie kusi

[landi0909]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Ewcia a powiedz mi takie nagłe kłucio-ciągnięcie od środka to też skurcze są?
Bo napewnie nie dziecię.

w sumie to nie wiem może jakieś przepowiadające też to są albo po prostu więzadła...

Napisane przez DeKajka

A mnie moje porodowe promieniowaly na uda .. tak ze nie dalo sie tego wytrzymac .. a podobno promienuja na krzyz .. moje jakies inne byly

moje na plecy promieniowały i na brzuch. i to było straszne, te krzyżowe rzeczywiście są naj naj najgorsze! nagle łamało mnie wpół i nie wiedziałam jak się ułożyć żeby nie bolało... Ale jak widać przeżyłam

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez landi0909

w sumie to nie wiem może jakieś przepowiadające też to są albo po prostu więzadła...



moje na plecy promieniowały i na brzuch. i to było straszne, te krzyżowe rzeczywiście są naj naj najgorsze! nagle łamało mnie wpół i nie wiedziałam jak się ułożyć żeby nie bolało... Ale jak widać przeżyłam

To ja nie wiem co to jest już

[landi0909]

Napisane przez Pani_Jasiowa

To ja nie wiem co to jest już

nie martw się, poznasz chociaż przyznam szczerze że ja bym raczej pewności nie miała gdyby nie te wody bratowa mi powiedziała że skoro bolą mnie jajniki to COŚ się dzieje. No i miała rację

[Pani_Jasiowa]

Ale bym poszła sobie na dyskotekę

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez landi0909

nie martw się, poznasz chociaż przyznam szczerze że ja bym raczej pewności nie miała gdyby nie te wody bratowa mi powiedziała że skoro bolą mnie jajniki to COŚ się dzieje. No i miała rację

ja myślę, ze to jakieś przepowiadacze są bo to tak promoeniuje w środku, ale tylko chwile i mija

[landi0909]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Ale bym poszła sobie na dyskotekę

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------



ja myślę, ze to jakieś przepowiadacze są bo to tak promoeniuje w środku, ale tylko chwile i mija

pamiętaj, że jeśli się nasilą to warto to sprawdzić uwierz mi że w pewnym momencie jest taki ból że nie da się tego nie zauważyć ja jak miałam 3cm rozwarcia to już zwijałam się z bólu a jak miałam 5cm to już darłam się w niebogłosy

[Ma_majka]

Napisane przez Pani_Jasiowa

zgadzam się, ja mam cały brzuch jak tygrys normalnie, ale jakoś przestałam się tym przejmować, martwi mnie mój wielki tyłek.... jak maż mnie zostawi z tego powodu to wyprowadzę sie do Afryki... podobno murzyni lubią duuuuuże tyłki.

Ja Cię przygarnę Nie smutaj Też lubię duże, z resztą już wiesz

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez landi0909

pamiętaj, że jeśli się nasilą to warto to sprawdzić uwierz mi że w pewnym momencie jest taki ból że nie da się tego nie zauważyć ja jak miałam 3cm rozwarcia to już zwijałam się z bólu a jak miałam 5cm to już darłam się w niebogłosy

w sensie zeby do lekarza iść??? Ja juz mam małe rozwarcie

[Ma_majka]

Napisane przez jagnna

Przeszłam się dziś chwilę po osiedlu i jestem tak styrana, jakbym 25 km zrobiła. Muszę się rozruszać, bo to nieróbstwo szpitalne spowolniło mnie okrutnie. Z dzisiejszych planów:
- złowić kota,
- zawieźć do weterynarza na tuning przeddzidziowy,
- zrobić trampki,
- pokazać wam.

Ale masz ambitne plany na dziś No rób te trampki bo tu już zapisy się robią

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Pani_Jasiowa

Jak mnie mąż w poślady klepnie to cały tydzień sie trzęsą

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez Ma_majka

Ja Cię przygarnę Nie smutaj Też lubię duże, z resztą już wiesz

O dziękować Ci... swoją drogą, trochę sie Ciebie boję
Ale co tam tak Ci tyłkiem zakręcę, że nie pożałujesz, ze mnie przygarnęłaś

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

a w rozmowach w toku powtórka, ale jak tam można na siłę kogoś upaść zjeśc 6 litrów zupy patologia jakaś

[landi0909]

Napisane przez Pani_Jasiowa

w sensie zeby do lekarza iść??? Ja juz mam małe rozwarcie

noo albo na IP ja z rozwarciem małym chodziłam chyba ponad miesiąc

[ImmortalWoman]

Napisane przez happy_eve

DeKajka!! - Immortal powiedziała, że już się łapię na sytuację podbramkową Przepowiedz mi więc kiedy urodzę? Nie obrażę się nawet za pomyłkę +/- godzinę jak u Landi

Napisane przez DeKajka

Dobra niech Ci bedzie .. tak wiec .. pomyslmy .. urodzisz .. hmm .. nad ranem w piątek bedziesz juz miec bobo przy sobie .. wybacz chcialabym zeby to bylo wczesniej ale losu nie oszukasz

jesteście szalone

Napisane przez emylka86

no to ja po wizycie... z małym wszystko ok... waży ok 3200, ok. bo nie chciał za bardzo dać brzucha zmierzyć sobie, wiercił się strasznie... główka już ładnie napiera na szyjkę, ale głupia szyjka nie chce puścić ; p

gorzej ze mną... moje ciśnienie muszę kontrolować dalej... bo może zrobić się niebezpieczne dla małego, mam nie do końca dobre przepływy... paniki jeszcze nie ma i małemu to jeszcze nie zagraża, ale trzeba mieć się na baczności i się oszczędzać...
no i na moje wyniki moczu dostałam antybiotyk... ; / w piątek mam powtórzyć badanie ehh... wiedziałam, że całą ciążę nie może być tak bajecznie...

następna wizyta 7 grudnia... a zwolnienie dostałam do 25 grudnia i gin powiedział mi, że dłużej mam już tego nie przeciągać bo i tak mi dał 10 dni ponad termin ; p

ok relacja zdana, więc czas iść kupić coś na obiad, i po leki i zanieść zwolnienie do pracy ; /

super kochana maluszek duży oby ten mocz się polepszył...

Napisane przez landi0909

te podkłady są w każdej aptece ale lepiej od razu wziąć dwie paczki. Ja się musiałam prosić innych rodzących... a miałam też jedną paczkę.

macie fotę mojego brzucha, 5 dni po porodzie góra już się wklęsła robi dół jeszcze tyćkę wystaje ale mając te 130cm obwodu w 9 miesiącu cudów się nie moge spodziewać...
no i mój Szkrabek jak sobie właśnie słodko ... spał bo mąż wszedł i się Pyzek obudził

zazdroszczę brzuszka a Kubuś słodziak

Napisane przez MiciaKicia

Anielka napisała, że od 6 wywoływali i dopiero teraz skończyli. Dali jej 2 kroplówki, rozwarcie sie robi ale idzie to powoli. Mówią, że urodzi do końca tygodnia. Odszedł jej dziś piękny czop bedzie dawać znać a teraz idzie spać bo w nocy jakaś rodziła i sie darła to nie pospała sobie zbytnio a o 5 badania już miała.
Buziakuje Was wszystkie

mogłoby ją wziąść coś wcześniej

Napisane przez weronika23

a to moj 2 tyg i 2 dni

Napisane przez MiciaKicia

Boli mnie prawy jajnik ... Tzn skoro one nie bolą czyli to nie jajnik :coje st:

mnie napierniczał lewy w nocy... ale to już pisałam....


Po wizycie ok. Pani Ania nie rodzi w najbliższym tygodniu szyjka dojrzewa... paciora nie ma... waga rośnie... mały wymiarami brzuszka skończył już 40 tydzień waży 3690... to się mam czym chwalić następna wizyta 11.12

[Gabi2]

Napisane przez ImmortalWoman

Po wizycie ok. Pani Ania nie rodzi w najbliższym tygodniu szyjka dojrzewa... paciora nie ma... waga rośnie... mały wymiarami brzuszka skończył już 40 tydzień waży 3690... to się mam czym chwalić następna wizyta 11.12

[happy_eve]

Napisane przez ImmortalWoman

Po wizycie ok. Pani Ania nie rodzi w najbliższym tygodniu szyjka dojrzewa... paciora nie ma... waga rośnie... mały wymiarami brzuszka skończył już 40 tydzień waży 3690... to się mam czym chwalić następna wizyta 11.12

za wizytę
Dobrze go karmisz

[Sola1]

Dziewczyny chyba pojadę na IP tylko poczekam na tż.

Coś mnie zabolało w kroczu ( dosłownie czułam jakby coś mi się otwierało) i zaczęło się sączyć jak poszłam do toalety. Narazie chyba przestało - coś przezroczystego i potem odrobinka bardzo lekko zaróżówionego - chyba to rozwieranie szyjki.
Narazie przestało mi lecieć.

Mam ze 2 godziny - tż kończy o 17 - niech wraca do domu i pojedziemy.
Tak cholernie mi dzisiaj nie pasuje

[Pani_Jasiowa]

Majka doszedł mój konik... nie pierdzi tylko bulgocze hymnu USA tez nie gra tylko kawałek ody do radości Ogólnie fajny jest, tak mi gra teraz i sama moglabym z nim spac

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Immortal za wizytę

Sola

[happy_eve]

Napisane przez Sola1

Dziewczyny chyba pojadę na IP tylko poczekam na tż.

Coś mnie zabolało w kroczu ( dosłownie czułam jakby coś mi się otwierało) i zaczęło się sączyć jak poszłam do toalety. Narazie chyba przestało - coś przezroczystego i potem odrobinka bardzo lekko zaróżówionego - chyba to rozwieranie szyjki.
Narazie przestało mi lecieć.

Mam ze 2 godziny - tż kończy o 17 - niech wraca do domu i pojedziemy.
Tak cholernie mi dzisiaj nie pasuje

Jedź Ciekawe, czy to już... Kciuki zaciskam

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Dziewczyny chyba pojadę na IP tylko poczekam na tż.

Coś mnie zabolało w kroczu ( dosłownie czułam jakby coś mi się otwierało) i zaczęło się sączyć jak poszłam do toalety. Narazie chyba przestało - coś przezroczystego i potem odrobinka bardzo lekko zaróżówionego - chyba to rozwieranie szyjki.
Narazie przestało mi lecieć.

Mam ze 2 godziny - tż kończy o 17 - niech wraca do domu i pojedziemy.
Tak cholernie mi dzisiaj nie pasuje

ale najlepiej to sprawdzić jednak

[kamilkak90]

Landi ale pyzaty ten twój synuś, moje dziecie też kościotrupki sie rodziły

Masz racje skurcze z krzyża koszmar, ja miałam i z krzyża i z brzucha i w uda mnie łapały...

Ja też chce żeby mój opis porodu był na pierwszej stronie!!!!!!!!!!!!! tylko musze go napisać najpierw...

[ausente]

....Moje Kochane Dziecię jeszcze dziś nie dało znaku życia żadnego i nie wiem czy poprostu nie zwróciłam uwagi przy tm sprzataniu i ukladaniu czy w ogole sie nie rusza dzis

[Sola1]

Miałam drugą turę wypływu - tak jakbym się załatwiła i potem koniec. Zaczynają mnie pobolewać plecy, ale narazie jeszcze patrzę jak to będzie z tym wypływem dalej. O 17 dzwonię do tż i idę pod prysznic.

[Gabi2]

Napisane przez Sola1

Dziewczyny chyba pojadę na IP tylko poczekam na tż.

Coś mnie zabolało w kroczu ( dosłownie czułam jakby coś mi się otwierało) i zaczęło się sączyć jak poszłam do toalety. Narazie chyba przestało - coś przezroczystego i potem odrobinka bardzo lekko zaróżówionego - chyba to rozwieranie szyjki.
Narazie przestało mi lecieć.

Mam ze 2 godziny - tż kończy o 17 - niech wraca do domu i pojedziemy.
Tak cholernie mi dzisiaj nie pasuje

O a o a a a, moze to czop albo wody sacza obserwuj co to przez te dwie h

Napisane przez ausente

....Moje Kochane Dziecię jeszcze dziś nie dało znaku życia żadnego i nie wiem czy poprostu nie zwróciłam uwagi przy tm sprzataniu i ukladaniu czy w ogole sie nie rusza dzis

Wiesz co jak cały dzien cos robiłas to moze nie byłaś skupiona i przeoczylas, ja jak w sobotę cały dzien zapierniczalam to prawie nie zwracalam uwagi na ruchy, dopiero jak usiadlam to poczułam. Zjedz cos moze i poloz sie na boku i poczekaj spokojnie.

[MiciaKicia]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Monia lepiej do Afryki.... sama rozumiesz... murzyni.... a zoo to jedynie na lwa możesz liczyć

no fakt.. nie pomyślałam

Napisane przez Pani_Jasiowa

Jak mnie mąż w poślady klepnie to cały tydzień sie trzęsą

padłam

Napisane przez Pani_Jasiowa

Ale bym poszła sobie na dyskotekę

ja teeeeż wogóle pójść hgdzies, napić sie piwa, drinka i podensić

Napisane przez Sola1

Dziewczyny chyba pojadę na IP tylko poczekam na tż.

Coś mnie zabolało w kroczu ( dosłownie czułam jakby coś mi się otwierało) i zaczęło się sączyć jak poszłam do toalety. Narazie chyba przestało - coś przezroczystego i potem odrobinka bardzo lekko zaróżówionego - chyba to rozwieranie szyjki.
Narazie przestało mi lecieć.

Mam ze 2 godziny - tż kończy o 17 - niech wraca do domu i pojedziemy.
Tak cholernie mi dzisiaj nie pasuje

ulala

Napisane przez ausente

....Moje Kochane Dziecię jeszcze dziś nie dało znaku życia żadnego i nie wiem czy poprostu nie zwróciłam uwagi przy tm sprzataniu i ukladaniu czy w ogole sie nie rusza dzis

no to pewnie tak wykołysałaś przy sprzątaniu, że zasnęła jak kamień

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez Sola1

Miałam drugą turę wypływu - tak jakbym się załatwiła i potem koniec. Zaczynają mnie pobolewać plecy, ale narazie jeszcze patrzę jak to będzie z tym wypływem dalej. O 17 dzwonię do tż i idę pod prysznic.

chwila, chwila, Ty masz mój termin 6.12
Nie, Ty masz 5 grudnia.. bo masz dzis 38+6 a ja 38+5 ;]

[Gabi2]

Napisane przez Sola1

Miałam drugą turę wypływu - tak jakbym się załatwiła i potem koniec. Zaczynają mnie pobolewać plecy, ale narazie jeszcze patrzę jak to będzie z tym wypływem dalej. O 17 dzwonię do tż i idę pod prysznic.

Mialas do soboty czekać no idź pod prysznic

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

O a o a a a, moze to czop albo wody sacza obserwuj co to przez te dwie h

Czopa nie dojrzałam jeszcze tylko płyn Na początku myślałam, że to śluz, bo na początku może to były jakieś resztki, ale chyba trochę za duża ilość.
Nie wiem czy był i się zmył czy jak

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez MiciaKicia

chwila, chwila, Ty masz mój termin 6.12
Nie, Ty masz 5 grudnia.. bo masz dzis 38+6 a ja 38+5 ;]

Termin mam tak jak Ty - na 06.12 z tym, że te suwaczki jakoś dziwnie liczą.

Napisane przez Gabi2

Mialas do soboty czekać no idź pod prysznic

Robiłam co mogłam . Zobaczymy - może mnie odeślą do domu.
Coś czuję, że sen Moijto się ma szansę spełnić - że rodzę razem z Anielką

[landi0909]

Ausente połóż się na plecach i licz ruchy, jak przez godzinę będzie ich mniej niż 10 to nie zwlekaj tylko jedź do szpitala!!! Może się mało rusza bo wyjść zamierza

Sola trzymam kciuki, na moje oko to wygląda jak początek odejścia wód... Moje wody to była taka jakby zwykła woda bezbarwna tylko jak ścierałam z podłogi to taka troszkę gęstsza była niż normalna woda

[Sola1]

Wiecie co jest najgorsze, że mam mokre moje jedyne wyjściowe spodnie ciążowe, bo je dzisiaj wyprałam i muszę jechać w dresach

[landi0909]

Napisane przez Sola1

Wiecie co jest najgorsze, że mam mokre moje jedyne wyjściowe spodnie ciążowe, bo je dzisiaj wyprałam i muszę jechać w dresach

spokojnie, jeśli to wody i będą odchodzić dalej to i dres będziesz miała mokry