![]() |
#1771 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
I kolejna rozkmina idac droga :P
Bedac przy nim moje serce bylo szczesliwe, bo mialam przy sobie kogos kogo kocham, ale rozum cierpial, bo nie spelnial on zadnych kryteri do bycia szczesliwa. A gdy jestem bez niego, serce cierpi, bo go nie mam, ale w glebi wiem, ze dobrze sie stalo, choc placze to przeciez do konca zycia nie moglabym byc z kims takim, a nie wierze, ze sie zmieni
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
![]() ![]() |
![]() |
#1772 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Aczkolwiek pewnie nie zawsze potrafię postawić się na czyimś miejscu.... Jeśli chodzi o rodzinę - to odnośnie faceta rozumiem, ale jakby zastosować to odnośnie kobiety? I jak zinterpretować, gdy się nie jest za blisko z rodziną? Jestem osobą mało rodzinną. Co prawda jeszcze mieszkam z nimi ale całe dnie spędzam w swoim pokoju. Nie ma żadnego konfliktu, po prostu żyje swoim życiem. Nie rozmawiam jakoś szczególnie. Wymiana zdań polega na tym co na obiad, czy chcę herbatę, o której jutro mam zajęcia, o której wracam. Z ojcem jeszcze mniej. Pewnie jakbym mieszkała sama to bym właśnie tak "zaniedbała", dzwoniła raz na trzy miesiące. Babcię też z rzadka odwiedzam.... Nie czuję takiej potrzeby, nie czuję się jakoś silnie z nimi związana... Zresztą nie miałam nigdy wspólnego języka ani z babcią ani z mamą czy tatą. Zastanawiam się jak to może odzwierciedlać się w moich związkach. Czy ja będe w stanie stworzyć rodzinę? Ostatnio zastanawiałam się czy nie zostać jednak takim typowym singlem z wyboru... Może jednak samotność bardziej mi pasuje... Nie trzeba nikomu ufać, nikomu oddawać serca, nikim rozczarowywać. A gdy się człowiek pozbiera nikt mu szczęścia nie odbierze. Co do krytyki - nie wypowiadam głośno tej najostrzejszej, ale z jednym nie do końca się zgodzę. W większości przypadków zgadzam się, krytykujemy zachowanie nie osobę. Ale są pewne sprawy, które powtarzane notorycznie i świadomie świadczą już chyba o osobie...? Mam mało zainteresowań, ale przede wszystkim brakuje mi towarzystwa. Mam swoje życie, ale nie mam się z kim nim podzielić. Mam dwie paczki znajomych, jedna się wpół rozsypała ale czasem znajdą dla mnie czas, druga nigdy zgrana nie była, na wakacje mieli jeden wielki zryw, były imprezy, wycieczki, teraz to ludzi nawet na oczy nie widzę... Wczoraj była u mnie jedna kumpela poklachać... Jak ja mam wejść w kolejny związek nie mając przyjaciół - przecież będę się na facecie "wieszać"... :/ Zawsze miałam problem z rówieśnikami... Tylko jak rozpoznać, czy się coś czuje, czy tylko się wydaje? Ja pomyliłam zauroczenie z miłością w swoim drugim związku. Mówiłam, że kocham, bo naprawdę myślałam, że kocham, a potem po prostu zaczęły się wątpliwości i niepewność tego co czuję... Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1773 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Siedzę i rozkminiam to wczorajsze zachowanie
![]() Nie kmiń ![]() ---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1774 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
A wiem, że z jego zachowaniem, uprzejmością (ale nie ciotowatością), inteligancją itp. bardzo łatwo kogoś znajdzie... Już niedługo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1775 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1776 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No właśnie... Też mi się tak zdaje. Generalnie mam wrażenie że nie mam mega wielkich wymagań i znam masę dziewczyn które takie cechy mają, a żadnego faceta....
I boję się tego dnia kiedy się dowiem że on się zakochał. Chyba serce mi pęknie. |
![]() ![]() |
![]() |
#1777 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#1778 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Znowu piszę do was zdołowana
![]() Wspominałam, że spotykam się z pewnym chłopakiem od kilku tygodni... no więc on dzisiaj zakończył znajomość. Wczoraj spędzaliśmy wieczór osobno, nie odpisywałam mu na smsy, bo byłam zajęta znajomymi. Wkurzył się a ja stwierdziłam, że czepia się o pierdoły i że nie mam zamiaru przepraszać za takie drobnostki. Dzisiaj cały dzień się nie odzywał, więc napisałam do niego bo byliśmy umówieni. Kiedy przyjechał powiedział że to nie ma sensu, bo mamy trudne charaktery i oboje jesteśmy uparci. Dziwne, bo przeprosiłam go i chciałam się pogodzić ale usłyszałam tylko że podjął już decyzję, że jest mu przykro bo jestem bardzo fajną dziewczyną i podobam się mu ale takie sytuacje by się powtarzały ![]() Najgorsze jest to, że po powrocie do domu było mi tak przykro, że jak idiotka napisałam do EXa czy nie miałby ochoty iść ze mną i moim psem na spacer, bo nie chce mi się iść samej. Odpisał, że właśnie wychodzi na ważne spotkanie, więc życzyłam mu miłego wieczoru i tyle. Pewnie skłamał albo umówił się z jakąś dziewczyną. Mam doła ![]() ![]() Edytowane przez paputek00 Czas edycji: 2012-12-16 o 16:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#1779 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
A w ogóle mnie przerażają moje własne sny... Śniła mi się kiedyś jego ex, to pojechał do niej (dzień po śnie) w ukryciu przede mną.... Ostatnio mi się znów śniła, następnego dnia się z nią spotkał... z piątku na sobotę śniło mi się, że zaczął palić... wczoraj na imprezie okazało się, że pali!!! A to tylko 3 z miliona przykładow jakie mam. Rozumiem, że śni się coś co nam siedzi w głowie w ciągu dnia, ale skąd mogłam podejrzewać że pali skoro nie palił? Powiedział mi wczoraj ze pali ze stresu, że nie zamierza ciągle, ale każdy przeżywa inaczej, ja płaczę po rozstaniu a on robi głupie rzeczy np. pije dużo i pali papierosy.... I że może za miesiąc, dwa mu minie, ale teraz nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1780 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1781 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ---------- A przepraszam, dopiero zalapalam. Myślałam że on na serio z kimś idzie.... No może miał spotkanie. Przykro że z tamtym nie wyszło, ale chyba daleko zaawansowany związek to nie był? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1782 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nop, może miał spotkanie a może po prostu nie ma ochoty na jakikolwiek kontakt ze mną mimo że minęły 3 miesiące.
Z tym nowym chłopakiem to rzeczywiście nie było nic poważnego (zaledwie 4 tyg), ale i tak jest przykro. Może ja już głupieję na starość ale wydaje mi się, że jeśli się kogoś całuje, trzyma za rękę, okazuje czułość publicznie, spotyka prawie codziennie to znaczy że ta osoba jest dla nas ważna. A potem co? Jedno nieporozumienie i "to nie ma sensu"? Hmm, naprawdę nie rozumiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1783 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Może miał zły dzień i jeszcze przyleci przeprosić. Może... może... może... Zastanawianie się nad tym, co być może, nie ma sensu, bo jedno jest pewne - zachował się chamsko, a palanci nie są Ciebie warci.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1784 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Dokładnie. Olej, nie odzywaj się. Jak się okaże, że to "zły dzień" to wróci skruszony... A wtedy Ty będziesz miała wybór czy go chcesz czy nie!
|
![]() ![]() |
![]() |
#1785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Czesc
![]() ![]() Ogólnie nieciekawe (sesja sie zbliza ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1786 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Myślę, że nie był do końca uczciwy. Prosiłam żeby powiedział jeśli coś w moim zachowaniu mu się nie spodoba, bo każdy ma wady i nie chcę powtórki z EXa, który nie potrafił ze mną szczerze rozmawiać a potem zerwał z dnia na dzień. No a historia się powtórzyła, więc myślę że myślał o tym wcześniej tylko z jakiegoś powodu teraz to zakończył.
Odezwałam się do niego żeby poinformować że przekaże kilka rzeczy, które u mnie zostawił przez wspólną koleżankę (swoją drogą świat jest bardzo mały, poznałam go na portalu a okazało się że jego kumpel chodzi z moją znajomą) i napisał mi że jest mu "przykro. bardzo" i że właśnie dzwoniła jego mama i pytała o mnie, bo brat wypaplał że się ze mną spotyka i pokazał jej moje fotki na Fb. Ech, no cóż. ---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Cytat:
Edytowane przez paputek00 Czas edycji: 2012-12-16 o 19:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1787 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Dziewczyny, a co myślicie o tej wczorajszej imprezie? Bo cisza na fali ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1788 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1789 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1790 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Cytat:
A czemu się rozstaliście? Bo nie pamiętam;p ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Ja to się dzisiaj beznadziejnie czuję. Miałam się dzisiaj spotkać z byłym ale nie wyszło, czekam cały czas aż do mnie napisze lub raczej aż mi odpisze na smsa, wiem,że nie ma już mowy o powrotach i nawet o tym nie myślę, ale tak strasznie mi ciężko, że już nie ma "nas",nie wiem jak mam tę sytuację "ugryźć", jak się dostosować do tej sytuacji, jak "podejść" do niego...eh.. Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2012-12-16 o 20:24 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1791 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1792 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
A moze to własnie taki typ, który uważa, ze powinnaś dla niego olać znajomych i odpisywac na wiadomości i tylko nim się interesować.Zazdrość??? Bo 1 nieporozumienie i on juz kończy znajomośc dziwne, na prawdę dziwne...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Heey
![]()
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1794 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Co do paputka - olej gościa, będzie następny ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1795 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1796 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Myslą jedno, mówią drugie, trzecie robią ![]()
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1797 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
żaden ze mnie psycholog, nie wiem.. ale zazwyczaj to jak jest ma w rodzinie i z rodziną bardzo oddziałuje na to jacy jesteśmy. Ja się czasami czuję przez to przywiązanie jak dziecko.W sumie mam niecałe 22 lata, no ale.. Co do paputka - olej gościa, będzie następny ![]() ![]() ja tez już nie wierzę w żadne słowa.Gdzie są teraz te wszystkie obietnice? Powiedziałam byłemu,że nie chcę,żeby jeszcze kiedyś było coś między nami. Nie wiem czy dobrze zrobiłam,bo wcale nie wiem czy nie chcę. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1798 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Rozmowa z tym chłopakiem przybrała dziwny obrót. Pisał, że doszło między nami do bardzo wielu nieporozumień, że nie byłam wystarczająco otwarta i nie czuł, że w ogóle mi zależy, że ciągle ze sobą walczyliśmy. Z drugiej strony mówił, że nigdy nie było mu przykro po zakończeniu znajomości i zazwyczaj odczuwał ulgę, a teraz myśli o mnie i jest mu smutno. Gadaliśmy dwie godziny i wreszcie napisałam prostu z mostu, że chcę się z nim pogodzić i uważam że takie sytuacje można wyjaśnić i nie trzeba się posuwać do zerwania.
Skopiuję wam kilka jego tekstów. To jeszcze rozumiałam: "tez mi przykro, ale nic nie poradze, ze mysle jeszcze trzezwo i widze jak bardzo niezgrani bylismy" "chce zeby sie ulozylo ale jak? mysle ze jedyne sensowne rozwiazanie jest takie, ze mozemy sie poznawac a nie, ze ja mam Cie adorowac, bo Ty tego potrzebujesz, a ja nie umiem tak, dopoki nie bede widziec ze drugiej stronie zalezy" A potem mnie zabił: "wiec chcialbym z Toba rozmawiac, zebysmy nawet o roznych pierdołach gadali, zeby miec jakies pojecie, jakie mamy podejscie do roznych spraw, bo kompletnie na razie tego nie wiemy "nie chce sie spotykac na razie, bo wiem jak to sie skonczy, stwierdzimy za drugim czy trzecim razem, ze obejrzymy film razem, a tam "latwo" sie bedzie przytulic, pocalowac i stwierdzic, ze olewamy to co bylo do tej pory zlego i zaczynamy od nowa, a to nam nie pomoze". Na koniec generalnie stwierdził, że oczywiscie chciałby żeby między nami było normalnie i na pewno czułby się lepiej gdybyśmy się pogodzili ale nie może mi teraz napisać że mu zależy i że "pytalas sie czy jeszcze wogole widze jakies szanse. no to napisalem, ze na teraz nie. moze kiedys jesli jakos naturalnie, nie na sile bedziemy potrzebowali gadac ze soba i bedzie nam to sprawialo radosc" Tak szczerze to jak na początku mi zależało i chciałam z nim dojść do porozumienia to teraz mam już taki mętlik w głowie, że sama nie wiem czego on ode mnie oczekuje i co to za dramat po jednej kłótni. W życiu nikt tak dziwnie ze mną nie zerwał ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1799 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja to się dzisiaj beznadziejnie czuję. Miałam się dzisiaj spotkać z byłym ale nie wyszło, czekam cały czas aż do mnie napisze lub raczej aż mi odpisze na smsa, wiem,że nie ma już mowy o powrotach i nawet o tym nie myślę, ale tak strasznie mi ciężko, że już nie ma "nas",nie wiem jak mam tę sytuację "ugryźć", jak się dostosować do tej sytuacji, jak "podejść" do niego...eh..
Tak mnie to boli,że nie jesteśmy już tak blisko,że toretycznie nie mogę już do niego napisac kiedy chcę ani się przytulić ani pogadac... jeszcze on mi mowi,że mu na mnie zalezy jak na przyjaciółce i nie chce udawać,ze się nie znamy.eh. ---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ---------- Cytat:
"nie chce sie spotykac na razie, bo wiem jak to sie skonczy, stwierdzimy za drugim czy trzecim razem, ze obejrzymy film razem, a tam "latwo" sie bedzie przytulic, pocalowac i stwierdzic, ze olewamy to co bylo do tej pory zlego i zaczynamy od nowa, a to nam nie pomoze". - ja chce takiego faceta spotkać! Zauważ,że teraz wszystko jest takie szybkie,poznajesz się chodzisz miesiąc na randki, całujesz się na 2 spotkaniu,bach! jesteś w związku... tak na prawdę nie znając tej drugiej osoby. może i mam staroświeckie poglądy,ale jak dla mnie to on ma dobre podejscie, nie chce wylądować od razu w łózku tylko cię poznać. to chyba dobrze, nie? Aczkolwiek zawsze mogę się mylić,ale ja tak to widzę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1800 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Rozumiem Cię doskonale. Jestem w identycznej sytuacji... Widzisz osobę do której miałaś 100% dostępu i nagle musisz się powstrzymywać. Nie dotkniesz, nie pocalujesz, musisz wybierać co powiesz... Bo nie wszystko mozesz... No i te telefony smsy... Nigdy nie mialam oporu. Pisalam, dzwoniłam kiedy chciałam (inna sprawa ze nie często bo mieszkaliśmy razem). Ale jak był w pracy to zawsze dzwonił, pisaliśmy maile itp... Kontakt wręcz przeogromny i to w 80% z jego strony.... A teraz? Mam ochotę napisać, dowiedziec się i nie mogę... I ciagle myśle "ma juz kogoś na oku" czy nie? Boję sie że zwariuję...bo tak sie czuję.... Ja umrę jak on kogoś pozna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:32.