Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 56 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-19, 15:30   #1651
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja dziś lepiej nie mówić co zjadłam Sam obiad to pewnie koło 600 kcal jak nie lepiej
I jeszcze do kina dziś, to będzie żarcie...

No nic, ja zajrzę wieczorem
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 15:56   #1652
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No właśnie coś za często plyne ostatnio z jedzeniem. Dzisiaj sie juz pilnuje

Wlasnie przebrnelam przez killera. Masakra ale raz w tygodniu musze zrobic sobie taki treaning, zeby wiedziec, ze zyje teraz prysznic, a pozniej? nie wiem... jakis film pewnie, albo nauka

ogolnie pilnuj sie tam w tym kinie! moze wez jakies zdrowe przekaski? orzechow kilka, jakas marchewke do chrupania, chleb chrupki

co do @ ja w LO jak trenowałam, to czesto sie zdazalo, ze zawody byly i nie bylo, ze boli, albo trening... ehhhhhh to byly czasy, litry potu wylane, kolana poobijane i lokcie i bolace nadgarstki eh
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 16:24   #1653
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

kwiatuszek, przegonisz nas tu wszystkie xD zazdroszcze, ze tak ladnie ci idzie ;( Ja tez musze sie ogarnac bo 3go lutego mam rocznice dziadków 50tą i 9go lutego szwgaierki 18tke ;/ A nie chce sobie robic siary wsrod tylu ludzi ;( CHce miec chociaz te 69 ;/
Ja tez mam ostatnio jakies kurcze krzyzowe, ale nie na okres, tylko co lepsze- na dni płodne ;/ i bole jajników ;/ przed porodem NIGDY tak nie miałam. A podczas porodu TYLKO bole krzyzowe. Ani jeden z brzucha ;/ MOja siostra miala tylko z brzucha... nie wiem od czego to zalezy ;/
Dziewczyny, ile sie teraz daje kasy na 18tke? ;/
A ja robie zupe pieczarkowa- wiem, ciezkie ;( ale nie mam innego materiału ;/ a nigdzie nie ide na to cholerne zimno!

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2013-01-19 o 16:30
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 17:09   #1654
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Ja tez mam ostatnio jakies kurcze krzyzowe, ale nie na okres, tylko co lepsze- na dni płodne ;/ i bole jajników ;/ przed porodem NIGDY tak nie miałam. A podczas porodu TYLKO bole krzyzowe. Ani jeden z brzucha ;/ MOja siostra miala tylko z brzucha... nie wiem od czego to zalezy ;/
Dziewczyny, ile sie teraz daje kasy na 18tke? ;/
A ja robie zupe pieczarkowa- wiem, ciezkie ;( ale nie mam innego materiału ;/ a nigdzie nie ide na to cholerne zimno!
zupa pieczarkowa jest lekka jesli damy duuuzo warzywek i nie zabielimy ja smietana ja robie taka, zreszta u mnie w kazdej zupie musi byc duuuuzo warzyw, to podstawa
na 18 ehhh... moja siostra dostala od brata 400zl rok temu, nie wiem jak to sie ma do szwagierki.. 200?mysle, ze wystarczy.
Ja keidys mialam takie bole, ze nie wiedzialam, czy stac lezec czy kucac... po tabletkach anty troche sie uspokoilo to, ale mam strasznie skurcze pochwy i to jest masakra!

Wlasnie podwieczorek zjedzony, teraz jakas ksiazka moze
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2013-01-19 o 17:11
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 17:34   #1655
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
zupa pieczarkowa jest lekka jesli damy duuuzo warzywek i nie zabielimy ja smietana ja robie taka, zreszta u mnie w kazdej zupie musi byc duuuuzo warzyw, to podstawa
na 18 ehhh... moja siostra dostala od brata 400zl rok temu, nie wiem jak to sie ma do szwagierki.. 200?mysle, ze wystarczy.
Ja keidys mialam takie bole, ze nie wiedzialam, czy stac lezec czy kucac... po tabletkach anty troche sie uspokoilo to, ale mam strasznie skurcze pochwy i to jest masakra!

Wlasnie podwieczorek zjedzony, teraz jakas ksiazka moze
No, ale szwagierka to meza siostra xD hihi ;p
Moja ma por, ziemniaki, marchewke ;p i smietane tez bez smietany nie da rady ;p
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 17:49   #1656
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja mam świetny weekend ... Trochę sie boję pisać bo zapesze i przestanie być świetny

co prawda popłynęłam z kasą i jedzeniem ale nie masakrycznie ... Staram się wybierać mniejsze zło - i np wczoraj w klubie zamieniłam pierwsze piwa na wódke z cola light ,,,, niestety potem wypiłam piwo - bo misię pić strasznie chciało człowiek na rauszu zapomina o istnieniu wody mineralnej ...

Poskakalam wczoraj po raz pierwszy od wieków porządnie - już nie pamiętam kiedy byłam na imprezie do 3 ...


Dziś zmachałam się na zakupach ... niepotrzebnie wypiłam do obiadu piwko miodowe (uwielbiam a to kaloryczny morderca) j zjadłam 2 śliwki w czekoladzie ... A przede mną jeszcze babski wieczór ...


Ale jest fajnie, jestem wyluzowana i dobrze się bawię - jutro wracam do siebie i biorę się za odchudzanie tak porządniej ... No i postanowiłam odstawić alko przynajmniej do końca diety - bo niestety zabijają mnie nawet nie kalorie z samego wina (bo gównie to pije i nie jakoś dużo) ale to że nie uznaje picia na czczo - ja lubie celebracje wieczoru z winem, dobrym jedzeniem a procenty sprawiają że puszczają mi hamulce jedzeniowe...

Kupiłam jakis super termoaktywny żel kolastyny naodchudzanie (była promocja) i zobaczymy jakie będą efekty ...

A tera wiadomość dnia - kupiłam spódnice rozmiar 40 .... Wchodze.... Ale moze grenpoint ma taką rozmiarówke duża...

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Zapomniałam : wielkie gratulacje kwiatuszku muszę siepostarać bo mnie szybko przegonisz z Twoim tempem

Nie umniejszając Twoich zasług - piszę to raczej ku przestrodze - pilnuj sie jak już schudniesz-- bo niestety z długa kartoteką odchudzaniowa jest potem strasznie trudno schudnąć ...Mysle zarowno o fizjologicznym jak i psychologicznym aspekcie... Nawet nie mówie o mnie bo ja podjadam poprostu są jakieś amerykańskie badania - podobno normalny organizm naturalnie jak mu się trochę pomoze dąży do swojej optymalnej (długo utrzymywanej wagi) ... To chyba Twój przypadek - nasze organizm (mówie odietowych recydywistkach nawet chyba nie wiedzą jaka to waga ... A może tylko tak sobie tłumacze

Ach zdradz prosze jeśli to nie sekret rodzinny - śledź w wódce ? ?
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 17:51   #1657
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja już po kolędzie. Dobrze że jest tylko raz w roku po nie cierpię tego zwyczaju Nie pochwaliłam się jeszcze wczorajszym dniem. Kupiłam dla B pączki i nie zjadłam ani jednego choć byłam strasznie głodna po zakupach Dzisiaj z kolei B nalega na pizze, ale jestem twarda i wysłałam go po warzywka. Dzisiaj nie będę grzeszyć bo jutro pewnie wpadnie dużo nadprogramowych kalorii u mamy.
Mam nadzieję, że za tydzień zobaczę już 8 na wadze
Ja dzisiaj miałam na obiad zupkę pieczarkową i zrobiłam ją bez śmietany i była pyszna
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 18:08   #1658
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ciesz się Carla ze do mamy wybierasz się na jedzonko na jeden dzień a nie jak ja na trzy ...
A jeszcze moja mama marudzi że mam odłozyć odchudzanie jak jestem u niej

Orbi mi dziś nie wyszedł - sił i czasu brak - chyba wczoraj przegiełam wskakujac po raz pierwszy 2 razy po 30 min ... Więc dziś przerwa.. .

A teraz babski wieczór - miłego wieczorku i do jutra
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 18:25   #1659
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
No, ale szwagierka to meza siostra xD hihi ;p
Moja ma por, ziemniaki, marchewke ;p i smietane tez bez smietany nie da rady ;p
Ja daje por, machew, pieruszke, seler korzen, pieczarki, czosnek - duuuuuuzo, pieruszke natke i z makaronem jem. Nigdy nie lubilam zup ze smietana, jakos tak zabijaja smak czy co
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
ja lubie celebracje wieczoru z winem, dobrym jedzeniem a procenty sprawiają że puszczają mi hamulce jedzeniowe...

A tera wiadomość dnia - kupiłam spódnice rozmiar 40 .... Wchodze....

Ach zdradz prosze jeśli to nie sekret rodzinny - śledź w wódce ? ?
ja tez tak mam, wystarcza kieliszki wina i jedziemy z koksem... omomomom
gratuluje 40
ja Ci dam sledzia w wodce Ty
Milego wieczoru babskiego
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 18:39   #1660
sagapao
Raczkowanie
 
Avatar sagapao
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

anuszka ja przy porodzie miałam tylko brzuszne skurcze.
Teraz przy okresie mnie bolą krzyże no masakra jakaś
A swoją drogą podczas dni płodnych objawy są dosyć żadkość
__________________
START: 07.01.2013r.
89,5......
Teraz-73,3
72,5...70,5
i oby dalej 69,5...65,5
1 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 79.7
2 cel: 75kg... osiągnięty
3 cel: 70kg...
już 16kilo za mną.
sagapao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 19:36   #1661
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

30 min na orbim zaliczone
Dziewczyny z jakim tempem ćwiczycie? Ja dzisiaj 25km/h. Zwykle to 21-22km/h nie było to moje maximum ale i tak porządnie się zmęczyłam
Milenko ćwiczysz 1,5 godz bez przerwy? Pijesz między czasie wodę? Ja po 30 min musiałam napić się wody koniecznie bo myślałam że uschnę
Joasiu miłego wieczorku Aha i rozmiaru 40 zazdroszczę!!!
Rozwieszę pranie, potem prysznic i kolacja

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Cytat:
Napisane przez sagapao Pokaż wiadomość
anuszka ja przy porodzie miałam tylko brzuszne skurcze.
Teraz przy okresie mnie bolą krzyże no masakra jakaś
A swoją drogą podczas dni płodnych objawy są dosyć żadkość
Ja w czasie okresu mam bóle krzyżowe i brzuszne. W czasie owulacji brzuszne ale nie zawsze i nie są bardzo bolesne - zazwyczaj Nospa pomaga
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 19:52   #1662
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A ja dzisiaj poszalałam trochę, najpierw wypiłam gorącą czekoladę, która nie miała dużo kalorii +/- 250 kcal , ale potem zjadłam kawałek ciasta co mama robiła, a potem monte (150g), które ma chyba z 350 kcal . Co prawda ogółem nie zjadłam dzisiaj dużo i w sumie wyjdzie około 1500 - 1600 kcal, no ale moje menu zbyt zdrowe nie było. Ale mam za to nauczkę, bo przez to słodkie teraz źle się czuję i brzuch mnie pobolewa.

Joanna XL chciałabym już wchodzić w rozmiar 40 , na razie to mam 42/44 jeżeli chodzi o dół, a 44 jeżeli chodzi o górę, a wszystko przez moje cycki . Kiedyś kupowałam koszulę i musiałam wziąć większy rozmiar, bo w biuście się rozpinała, mimo iż na brzuchu była idealna. Nie pogniewałabym się gdyby piersi mi trochę schudły .
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 20:29   #1663
sagapao
Raczkowanie
 
Avatar sagapao
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A ja to mam taką figuje żę brzuch chudy w poruwnanu do boder i tyłka...
mam fgure gruszki... gura fnet 42 a dół 46/48
__________________
START: 07.01.2013r.
89,5......
Teraz-73,3
72,5...70,5
i oby dalej 69,5...65,5
1 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 79.7
2 cel: 75kg... osiągnięty
3 cel: 70kg...
już 16kilo za mną.
sagapao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 20:52   #1664
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
30 min na orbim zaliczone
Dziewczyny z jakim tempem ćwiczycie? Ja dzisiaj 25km/h. Zwykle to 21-22km/h nie było to moje maximum ale i tak porządnie się zmęczyłam
Milenko ćwiczysz 1,5 godz bez przerwy? Pijesz między czasie wodę? Ja po 30 min musiałam napić się wody koniecznie bo myślałam że uschnę
ja teraz 24km/h. Ale to nie tempo jest wazne tylko nasz puls. Tak oczywiscie, ze pije! ja ogolnie duzo wody pije jak cwicze. Podczas killera wypilam litr dzis, a na orbitreku potrafie wypic pol litra. Ogolnie to ja juz do szklanki wody nie nalewam tylko do kufla od piwa Co 30 min robie przerwe na wode inaczej niedalabym rady.
Gratuluje 30 min! wiem jaki to wysilek i sadysfakcja

Co do rozmiarow to nie wiem jak sie teraz sytuacja przedstawia, ale pewnie już na dole mam 42, a u góry 40
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 21:20   #1665
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Ja wczoraj popłynełam po całości nawet mi nie mowcie... ja dzisiaj dam sobie taki wycisk, jakiego dawno nie pamietam!
No ja Ci dam nawalanie diety Ładnie proszę jeść, bez żadnych wyskoków, bo nawet jeśli będziesz dużo ćwiczyć to jedząc głupstwa nie będzie chudnięcia

Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość
Kurcze ja chyba też powinnam zacząć dbać o skórę...
Polecam Co prawda trochę to kosztuje, bo apteczna pielęgnacja do najtańszych nie należy, ale ja zauważyłam kolosalną poprawę po stosowaniu zwykłych kremów drogeryjnych, nie wspominając już o pielęgnacji ograniczającej się do mycia twarzy tonikiem Przede wszystkim dzięki dobremu nawilżeniu zniknęły moje problemy z trądzikiem, a wcześniej najlepsze leki nie pomagały.


Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Co do ćwiczeń w czasie @, to ja też zazwyczaj odpuszczałam, ale teraz postanowiłam tego nie robić, bo jakoś na w-fie potrafiłam ćwiczyć podczas @ (większość dziewczyn wtedy odpuszczało, a nasz koleś od w-fu potem zaczął sobie zapisywać w zeszycie, kiedy brały zwolnienie, no i czasami wyszło, że różnica między okresami to było 2 tygodnie ).
A ja właśnie jak się zmuszę do ćwiczenia w czasie @, to jest to dla mnie najlepszy lek rozkurczowy jaki istnieje Oczywiście zanim się zbiorę to trochę minie, ale jak już poćwiczę to czuję ogromną ulgę i przy okazji satysfakcję że się nie dałam

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
kwiatuszek, przegonisz nas tu wszystkie xD zazdroszcze, ze tak ladnie ci idzie ;( Ja tez musze sie ogarnac bo 3go lutego mam rocznice dziadków 50tą i 9go lutego szwgaierki 18tke ;/ A nie chce sobie robic siary wsrod tylu ludzi ;( CHce miec chociaz te 69 ;/
Kochana, coś Ci powiem - najlepiej odchudzać się dla siebie Nie z powodu, że jest jakaś impreza i chce się dobrze wyglądać, albo jakieś wydarzenie, poznanie kogoś itp. Bo nie zawsze udaje się te plany zrealizować (zwłaszcza że często chcemy schudnąć sporo kg w bardzo krótkim czasie), a przez to, że ich nie zrealizujemy, nie oszołomimy innych swoim wyglądem, wpadamy w dół z tego powodu i często kończy się to napadem obżarstwa, słodyczy i jeszcze większym dołem Przerabiałam to nie raz, nie zliczę ile razy chciałam klasę oszołomić 1 września, czy rodzinę na jakimś weselu, a jednak nie oszukujmy się - 2 miesiące na zrzucenie 15 kg to jest dość mało czasu, więc wiadomo jak to się kończyło.
Dlatego ustaw sobie poprzeczkę dla samej siebie, powiedz sobie, że chcesz schudnąć, żeby się sobie podobać. Dzięki temu jak osiągniesz sukces będziesz niebywale z siebie dumna


Cytat:
Dziewczyny, ile sie teraz daje kasy na 18tke? ;/
Ja bym pewnie nie dała więcej niż 200 zł, ale ja ogólnie uznaję dawanie większej kasy komuś tylko, jeżeli wiem, że się przyda na coś ważnego, np. na ślubie daję kasę, bo wiem, że młodzi zbierają na mieszkanie itp. Ale na przykład dawanie 200 zł na komunię jest dla mnie absurdem. Po co takiemu małemu dziecku tyle kasy?

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
co prawda popłynęłam z kasą i jedzeniem ale nie masakrycznie ... Staram się wybierać mniejsze zło - i np wczoraj w klubie zamieniłam pierwsze piwa na wódke z cola light ,,,, niestety potem wypiłam piwo - bo misię pić strasznie chciało człowiek na rauszu zapomina o istnieniu wody mineralnej ...

Dziś zmachałam się na zakupach ... niepotrzebnie wypiłam do obiadu piwko miodowe (uwielbiam a to kaloryczny morderca) j zjadłam 2 śliwki w czekoladzie ... A przede mną jeszcze babski wieczór ...


Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj poszalałam trochę, najpierw wypiłam gorącą czekoladę, która nie miała dużo kalorii +/- 250 kcal , ale potem zjadłam kawałek ciasta co mama robiła, a potem monte (150g), które ma chyba z 350 kcal . Co prawda ogółem nie zjadłam dzisiaj dużo i w sumie wyjdzie około 1500 - 1600 kcal, no ale moje menu zbyt zdrowe nie było. Ale mam za to nauczkę, bo przez to słodkie teraz źle się czuję i brzuch mnie pobolewa.


Cytat:
Ale jest fajnie, jestem wyluzowana i dobrze się bawię - jutro wracam do siebie i biorę się za odchudzanie tak porządniej ... No i postanowiłam odstawić alko przynajmniej do końca diety - bo niestety zabijają mnie nawet nie kalorie z samego wina (bo gównie to pije i nie jakoś dużo) ale to że nie uznaje picia na czczo - ja lubie celebracje wieczoru z winem, dobrym jedzeniem a procenty sprawiają że puszczają mi hamulce jedzeniowe...
No ja myślę

Dziewczyny, jeżeli chcemy schudnąć, to podjadając się to nie uda! Nie ma, że "a to tylko jedno ciasteczko do kawki", takie drobnostki naprawdę mają mnóstwo kalorii i są bardzo niesprzyjające odchudzaniu! Szkoda marnować wysiłku planowania zdrowych i lekkich posiłków, liczenia kalorii, na rzecz ciastka, o którego smaku po minucie zapomnimy!

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Kupiłam dla B pączki i nie zjadłam ani jednego choć byłam strasznie głodna po zakupach Dzisiaj z kolei B nalega na pizze, ale jestem twarda i wysłałam go po warzywka. Dzisiaj nie będę grzeszyć bo jutro pewnie wpadnie dużo nadprogramowych kalorii u mamy.
Mam nadzieję, że za tydzień zobaczę już 8 na wadze
Gratuluję oparcia się niezdrowym rzeczom
Życzę Ci tej 8 z całego serca Jak będziesz się tak dalej pilnować to masz to jak w banku


Ja dzisiaj również oparłam się słodkościom - upiekłam wuzetkę dla Tżta i nie zjadłam ani kawałka Znowu nie zważyłam się na czczo, ale jakoś mam wrażenie, że nie schudłam nic Czuję się strasznie ciężko, mimo że w tym tygodniu nie zgrzeszyłam niczym, normalnie niczym i w dodatku pilnowałam posiłków i jadłam o w miarę stałych godzinach, nie robiąc dużych przerw między nimi
A mam dziewczyny takie pytanie - jak jecie ser żółty to pełnotłusty czy ze zmniejszoną ilością tłuszczu?
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 21:46   #1666
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość



Dziewczyny, jeżeli chcemy schudnąć, to podjadając się to nie uda! Nie ma, że "a to tylko jedno ciasteczko do kawki", takie drobnostki naprawdę mają mnóstwo kalorii i są bardzo niesprzyjające odchudzaniu! Szkoda marnować wysiłku planowania zdrowych i lekkich posiłków, liczenia kalorii, na rzecz ciastka, o którego smaku po minucie zapomnimy!



Ja dzisiaj również oparłam się słodkościom - upiekłam wuzetkę dla Tżta i nie zjadłam ani kawałka Znowu nie zważyłam się na czczo, ale jakoś mam wrażenie, że nie schudłam nic Czuję się strasznie ciężko, mimo że w tym tygodniu nie zgrzeszyłam niczym, normalnie niczym i w dodatku pilnowałam posiłków i jadłam o w miarę stałych godzinach, nie robiąc dużych przerw między nimi
A mam dziewczyny takie pytanie - jak jecie ser żółty to pełnotłusty czy ze zmniejszoną ilością tłuszczu?
Te baty mi się należały, obiecuję poprawę.

I wiem, że podjadanie to morderca odchudzania, sama to ciągle powtarzam rodzinie, a jak przychodzi co do czego to sama jem .

Gratuluję silnej woli! Bo wiem jak ciężko jest się czasami oprzeć
Co do sera, to ja żółtego nie prawie wcale, a jak już to pełnotłusty raczej.

Odkąd zaczęłam porządnie dietę to zauważyłam, że nie mam takiej ochoty na podjadanie między posiłkami. A kiedyś to potrafiłam 5 razy w ciągu godziny iść zobaczyć czy w lodówce nie ma czegoś dobrego (mimo, że wiedziałam że nie ma). Teraz mnie już tak nie ciągnie.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 23:00   #1667
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość




Zapomniałam : wielkie gratulacje kwiatuszku muszę siepostarać bo mnie szybko przegonisz z Twoim tempem

Nie umniejszając Twoich zasług - piszę to raczej ku przestrodze - pilnuj sie jak już schudniesz-- bo niestety z długa kartoteką odchudzaniowa jest potem strasznie trudno schudnąć ...Mysle zarowno o fizjologicznym jak i psychologicznym aspekcie... Nawet nie mówie o mnie bo ja podjadam poprostu są jakieś amerykańskie badania - podobno normalny organizm naturalnie jak mu się ę pomoze dąży do swojej optymalnej (długo utrzymywanej wagi) ... To chyba Twój przypadek - nasze organizm (mówie odietowych recydywistkach nawet chyba nie wiedzą jaka to waga ... A może tylko tak sobie tłumacze

Ach zdradz prosze jeśli to nie sekret rodzinny - śledź w wódce ? ?
wiesz z tą wagą to kiedyś czytałam że organizm dąży do osiągnięcia swojej najwyższej wagi............dlatego są efekty jo-jo. bo wracając do swoich starych nawyków organizm magazynuje żeby osiągnąć swoje maksimum. a jeśli chodzi o chudnięcie to też gdzieś czytalam że mamy w genach zapisaną optymalną wagę. i dlatego np można schudnąć do 60 kg a póżniej jest bardzo ciężko , bo organizm się broni............oczywiśc ie można jeszcze schudnąć - nic nie jedząc.
ale wiem ,że jak już schudnę do mojej wymarzonej wagi to będę musiała się bardzo pilnować-żeby kilogramy nie wtociły
a po drugie wiem że im więcej diet to tym badziej jest trudno zrzucić zbędny balast- dlatego zachęcam was do nie podrzerania- bo organizm najzwyczajniej w życiu fiksuje i póżniej nawet przy dobrej diecie jest mu trudno chudnąć.
trochę to czarno wygląda , ale niestety takie są realia

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Kupiłam dla B pączki i nie zjadłam ani jednego choć byłam strasznie głodna po zakupach Dzisiaj z kolei B nalega na pizze, ale jestem twarda i wysłałam go po warzywka. Dzisiaj nie będę grzeszyć bo jutro pewnie wpadnie dużo nadprogramowych kalorii u mamy.
Mam nadzieję, że za tydzień zobaczę już 8 na wadze
Ja dzisiaj miałam na obiad zupkę pieczarkową i zrobiłam ją bez śmietany i była pyszna
no super , tak trzymaj.......jak nauczysz się odmawiania grzeszków........to z dnia na dzien będzie ci coraz łatwiej........i niedługo zobaczysz 8 z przodu

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ciesz się Carla ze do mamy wybierasz się na jedzonko na jeden dzień a nie jak ja na trzy ...
A jeszcze moja mama marudzi że mam odłozyć odchudzanie jak jestem u niej
odmawiaj, odmawiaj Asiu tym bardziej jak jesteś u mamy i nawet nie probuj odkładać diety na póżniej

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość










Dziewczyny, jeżeli chcemy schudnąć, to podjadając się to nie uda! Nie ma, że "a to tylko jedno ciasteczko do kawki", takie drobnostki naprawdę mają mnóstwo kalorii i są bardzo niesprzyjające odchudzaniu! Szkoda marnować wysiłku planowania zdrowych i lekkich posiłków, liczenia kalorii, na rzecz ciastka, o którego smaku po minucie zapomnimy!


podpinam się do opini i do bacików za podrzeranie- zresztą jak zawsze......choć dzisiaj i mnie się one należą
TAK KOBIETKI DZISIAJ 1 RAZ OD DWÓCH MIESIĘCY DAŁAM CZADU
Może nie chodzi że zjadlam jakoś ekstra dużo......ale ciężko
rybka po grecku, gołąbki po królewsku, kawałek kurczaka pieczonego, mięsko zapiekane w brytwance.....do tego sernik i drink wodki z sokiem jabłkowym

i powiem że czuję się ciężko pomimo tego że ostatni posilek zjadłam o 19 to o 22 jeszcze mi się odbijało.....pewnie od niektórych dostanę po tyłku ale jest to mój 1 wyskok od czasu diety

jutro wracam do normy
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-19, 23:04   #1668
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Produkcja postów trwa Dokładam i swój, wieczorny
Ja wczoraj wieczorem obrałam zły kierunek i płynę okropnym, zamulonym od czekolady i krówek nurtem W zasadzie wiedziałam na co się piszę, wyjeżdżając na Weekend Jednak dla mnie siedzenie w domu to jest najlepsza opcja dietowa, bo nie jem niepotrzebnych rzeczy, tylko planuję co zjem i to robię. Ech, muszę skończyć z tymi wyjazdami jeśli do końca marca chcę zrzucić do równej setki
Ale ogółem to jestem z siebie zadowolona...Dopiero dziś to zauważyłam Jak to zwykle w kinie przed filmem bywa, muszę zaliczyć wycieczkę do łazienki. Poszłam też dziś i patrząc na siebie w wielkich lustrach stwierdziłam w myślach z przekonaniem, że szczuplejsza jestem A zwykle takie patrzenie w wielkie lustra w kinowych łazienkach kończyło się złym humorem i marudzeniem, że jestem gruba i wielka. Także znowu kolejny punkt motywacji złapałam - zadowolenie ze swoich osiągnięć Poza tym - jak już brat powiedział mi, że schudłam, to naprawdę tak jest

Co jeszcze...No zauważam poprawę w chodzeniu po rehabilitacji Chodzę już szybciej i nieznacznie utykam. Wchodzenie po schodach też coraz lepiej mi idzie, nie muszę się już łapać wszystkiego i wszystkich Na palcach jeszcze nie stanę, ale oderwę pięty od podłogi, a to już dobrze Muszę się w poniedziałek pochwalić mojemu fizjoterapeucie

Odnośnie randki, to już chciałabym mieć to za sobą. Nie wiem dlaczego, ale tak jakoś to odczuwam.
Miewam momenty, że chciałabym się zamknąć w domu na te kilka miesięcy, nie wychodzić i dopiero jak schudnę znacznie - pokazać się, przejść po miasteczku dumnie niczym tygrys A, to takie głupawe trochę
Przecież nie mogę zamknąć się w domu jak pustelnik, roboty trza szukać!
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 01:04   #1669
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No cóż ja poprostu jestem recydywistką ale zawsze jest szansa na resocjalizacje ...

wiem co czujesz ogolnie czasem też chciałabym się zamknąć i nie wynurzać a czasem,jak dziś, wręcz przeciwnie jestem zadowolona za swojego wygladu ... sinusoida
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 09:23   #1670
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
a po drugie wiem że im więcej diet to tym badziej jest trudno zrzucić zbędny balast- dlatego zachęcam was do nie podrzerania- bo organizm najzwyczajniej w życiu fiksuje i póżniej nawet przy dobrej diecie jest mu trudno chudnąć.
trochę to czarno wygląda , ale niestety takie są realia
Podobno nasz organizm jest w stanie tylko 3 razy w zyciu sie odchudzac, pozniej jest tak rozregulowany metabolizm ze hoho..
Nie przejmuj sie, ja po miesiacach mialam pierwsza wpadke - zjadlam mielonego, krokieta i lyzke salatki warzywnej... Maskara byla! Zgaga, ciagle pic sie chcialo, malo tego o 23 weszlam na orbi i pedalowalam godzine hehe. Glowa do gory!
Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
No cóż ja poprostu jestem recydywistką ale zawsze jest szansa na resocjalizacje ...

wiem co czujesz ogolnie czasem też chciałabym się zamknąć i nie wynurzać a czasem,jak dziś, wręcz przeciwnie jestem zadowolona za swojego wygladu ... sinusoida
Haha bo my same nie wiemy czego chcemy, a nie spoczniemy poki celu nie osiagniemy

Ja wczoraj grzecznie, dzis tez. jestem juz po snaidanku - 2,5 kromki chrupkiego , wedlina, maslo, ogorek, papryka, jajo gotowane i mandarynka
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 09:28   #1671
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No i wczoraj ja zgrzeszyłam

Wypiłam piwo, pojadłam troche chipsow i pol batonika nawet nie wyobrazacie sobie jak bardzo chcial mi sie czeolady przy tym @, a nie mialam w buzi nic slodkiego od 2 tygodni
Mam teraz wyrzuty sumienia ale na wadze całe szczescie tyle samo co wczoraj

Cytat:
Napisane przez Joanna XL
też chciałabym się zamknąć i nie wynurzać a czasem,jak dziś, wręcz przeciwnie jestem zadowolona za swojego wygladu ... sinusoida
Mam tak samo, zależy od dnia


Cytat:
Napisane przez sagapao
A ja to mam taką figuje żę brzuch chudy w poruwnanu do boder i tyłka...
mam fgure gruszki... gura fnet 42 a dół 46/48
A ja mam delikatnie szersze ramiona w porownaniu do bioder Nie mam za duzego wciecia w talii bo mam dosc waskie biodra, wiec spodnie 42/40 a gora to co najmniej 42

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka
Ja dzisiaj również oparłam się słodkościom - upiekłam wuzetkę dla Tżta i nie zjadłam ani kawałka Znowu nie zważyłam się na czczo, ale jakoś mam wrażenie, że nie schudłam nic Czuję się strasznie ciężko, mimo że w tym tygodniu nie zgrzeszyłam niczym, normalnie niczym i w dodatku pilnowałam posiłków i jadłam o w miarę stałych godzinach, nie robiąc dużych przerw między nimi
A mam dziewczyny takie pytanie - jak jecie ser żółty to pełnotłusty czy ze zmniejszoną ilością tłuszczu?
za silną wolę! nie wiem czy ja bym się oparła
Jeśli chodzi o ser żółty to go teraz nie jadam wcale, ale jak cos to brałam ten ze zmniejszona iloscia

Carla, również gratuluje silnej woli
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 11:34   #1672
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej!
Ja dzisiaj już grzecznie na śniadanie chleb ciemny z sałatą, szyneczką z indyka, ogórkiem i szczypiorkiem + trochę jogurtu naturalnego.

Co do tego odchudzania, to nie wiem kiedy organizm ma dość i się buntuje. Mój już przechodził przez wiele różnych diet, z marnym skutkiem, ale te diety też długo nie trwały . Dodatkowo moja cukrzyca w odchudzaniu przeszkadza. Mój organizm jest na pewno rozregulowany... No cóż będę się starać.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 11:39   #1673
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja też jem ze zmniejszoną ilością tłuszczu, Holender Bo jest jeszcze taki ser, który nazywa się Piórko i ma 3% - jest obrzydliwy. W ogole nie smakuje jak ser, jest gumowy, żuje się go przez pięć minut

Co do tego rozregulowania - mam nadzieję, że mój organizm jeszcze jest w miarę w porządku, bo nigdy tak naprawdę nie stosowałam diety z prawdziwego zdarzenia. Raczej zwiększałam aktywność fizyczną, bo trochę łakomczuch jestem i ciężko mi było trzymać się zdrowego odżywiania

Udało mi się wreszcie dzisiaj zważyć na czczo i po dłuższym posiedzeniu w łazience - 71,2! Co prawda jest to tylko o 100 gram mniej, ale po tej ciężkości którą odczuwałam bałam się, że zobaczę więcej Cieszę się nawet z tak małego sukcesu, bo mówi mi że wszystkie moje starania się opłacają
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do

Edytowane przez mariamarysienka
Czas edycji: 2013-01-20 o 11:40
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:30   #1674
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dobry
Ja na śniadanko dziś dwie kromki ciemnego chlebka ze słonecznikiem+plaster żółtego sera+pomidor koktajlowy+liść sałaty lodowej, druga z sałatą lodową, jajkiem i keczupem oraz do tego jeden kabanos.

Na obiadek będzie ryż, filet z kurczaka i warzywa z parowaru
Ryżem już w zasadzie rzygam... Od jutra zakaz jedzenia ryżu będzie

Mój organizm chyba się nie rozreguluje, bo ja nigdy się nie odchudzałam (przynajmniej nie na tyle, aby można było nazwać to dietą) i może dobry skutek będzie
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 12:33   #1675
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja jem normalny ser żółty. Nabiału nie powinno się jeść odtłuszczonego, bo nie ma zadnej wartosci.

beatagr super sniadanko

mariamarysienka gratuluje spadku! wiem, ze nawet najmniejszy krok w dol sie liczy
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 16:46   #1676
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Uff, nadrobiłam zaległości

Melduję się - już prawie po weekendzie. Wczoraj wpadły mi dwa kawałki pizzy, ale to te "randkowe", poza tym to było pierwsze konkretne żarcie, które zjadłam - poza wieśniakiem rano. Słodyczy zero, pieczywa też, choć dziś rano rozważałam, czy nie zjeść, bo niewiele miałam pod ręką, ale postanowienie, to postanowienie

Ledwo żywa dzisiaj jestem, bo przesiedziałam do piątej czy szóstej nad ranem z chłopakami z zespołu, który nocował u moich starych, fajnie było I nic nie jadłam, ha! Koło 3.00 skubnęłam kawałek jabłka, a potem już tylko hektolitry herbaty
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 18:11   #1677
sagapao
Raczkowanie
 
Avatar sagapao
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 144
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja dzsiaj zgrzeszyłam 1 porcją karpatki u teściowej w ramach podwieczorka...
mam poczucie winy normalnie....aż 309kalorii no cóż trzeba to jakoś odrobić jutro biore sie ostro za ćwiczenia
__________________
START: 07.01.2013r.
89,5......
Teraz-73,3
72,5...70,5
i oby dalej 69,5...65,5
1 cel: 1 marca zobaczyć 7 z przodu - Cel osiągnięty 79.7
2 cel: 75kg... osiągnięty
3 cel: 70kg...
już 16kilo za mną.
sagapao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 18:55   #1678
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dzisiaj dobrze, jak na razie jest koło 1100-1200 kcal a jeszcze kolacja została, więc ogólny bilans nie będzie większy niż 1500 kcal. Będzie jajecznica chyba z pomidorem.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 19:20   #1679
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Furry Sue
i jak na randce? Zanosi się na coś ?

Ja wróciłam do domu z Weekendu. Krajobraz podwórka mnie przeraził. Pełno krwi. Pies stoczył bitwę z kotem. Kot denat. W domu smród. Mama spaliła na węgielki mięso do obiadu. Atmosfera gorsza niż na stypie.
Żyć, kurfa, nie umierać.
Humor mi się już popsuł mimo, że miałam super Weekend.
Powrót do domu dla mnie zawsze jest czymś niemiłym.

Doła złapałam w trzy sekundy, ale nastrój melancholijny mam od wczoraj...W dodatku mam ochotę na słodycze i słone przekąski.
Mam wszystkich dosyć.

@ !!!! ZGIŃ!!
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-20, 20:24   #1680
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Doła złapałam w trzy sekundy, ale nastrój melancholijny mam od wczoraj...W dodatku mam ochotę na słodycze i słone przekąski.
Mam wszystkich dosyć.

@ !!!! ZGIŃ!!
Nie, nie, nie - nie masz ochoty na to wszystko, dobrze wiesz masz z***any humor i tyle, zrób sobie wielki kubek herbaty, albo melisy, weź kąpiel, zrób peeling, poczytaj książkę. Żarcie nie poprawia nastroju, przecież wiesz

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Furry Sue
i jak na randce? Zanosi się na coś ?
Nie wiem. Było miło, pogadaliśmy, pośmialiśmy się, zjedliśmy co nieco (przygotował specjalnie dla mnie talerz warzywno - owocowy, bo w repertuarze było mięso, którego ja unikam), pokokietowaliśmy się trochę wzrokiem usłyszałam po raz kolejny tekst z serii, że "teraz to mało która kobieta to, czy tamto" (odnośnie umiejętności włożenia kurtki podawanej przez mężczyznę albo tego, że potrafię stosować czas zaprzeszły itd.)... a na wstępie trochę mu szczęka opadła, bo wystąpiłam w innej odsłonie niż zwykle - z reguły ubieram się zwyczajnie, tym razem moje coraz zgrabniejsze nogi odziałam w szorty, cieliste rajstopy, getry do kolan i buty na obcasie, a włosy które niedawno przefarbowałam na rubin spięłam sobie u góry i wsadziłam małego kwiata (ostatnio z tym eksperymentuje, strasznie fajny motyw!) no i cóż, faceci to wzrokowcy.. błysnął okiem i nie omieszkał skomentować

Staram się nie nastawiać na nic. Każde z nas ma swoje mniej i bardziej poważne plany, głównie zawodowe, które mogą za jakiś czas utrudnić kontakt (choćby z uwagi na lokalizację, niewykluczone, że będziemy się przeprowadzać w tym roku). Do tego powoli zaczynam odkrywać, że jednak nawet tak fascynujący człowiek ma wady i to daje mi niezbędny dystans do wszystkiego, już nie ma takiego szału macicy jak na początku

Ale bardzo chcę tę znajomość rozwijać - nigdy nie wiadomo, może będzie nam dane, a jak nie to widocznie tak ma być i mam nadzieję, że będziemy dobrze funkcjonować choćby na poziomie kumpelskim. Nic na siłę
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.