Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[śliweńka]

Napisane przez rozowa1987

czy można używać na ząbkowanie dla dziecka tantum verde?koleżance tak lekarka kazała.

na ząbkowanie??

[_agata]

Napisane przez rozowa1987

czy można używać na ząbkowanie dla dziecka tantum verde?koleżance tak lekarka kazała.

Można, można. Tantum Verde ma działanie antyseptyczne, miejscowo znieczula, więc jak najbardziej się nadaje
Ze strony producenta:
"Ząbkowanie
Tantum Verde aerozol jest preparatem rekomendowanym przez pediatrów do łagodzenia objawów bolesnego ząbkowania. Preparat zawiera bezpieczną dla najmłodszych dzieci substancję czynną, która posiada miejscowe właściwości znieczulające oraz zmniejszające ból i obrzęk dziąseł. Preparat posiada formę aerozolu, która pozwala na aplikację leku bezpośrednio na bolące miejsce, przynosząc dziecku natychmiastową ulgę. Preparat uśmierzając ból, niweluje jednocześnie inne problemy towarzyszące ząbkowaniu, takie jak niechęć do przyjmowania posiłków. Zastosowanie Tantum Verde aerozolu u niemowląt należy koniecznie skonsultować z pediatrą."

[cate_]

Napisane przez rozowa1987

czy można używać na ząbkowanie dla dziecka tantum verde?koleżance tak lekarka kazała.

Można, tak jak pisze _agata

[kapukat]

dzięki dziewczyny za rady

Martula - ja już dawno skopowiałam sobie Twój post, myślałam że może ktoś już przechodził taki hardkor, no ale nic trzeba będzie jakoś sobie poradzić

_Agata jak opisujesz swoje obiady to mi ślinka leci, szczególnie że jestem na diecie

Kism - bo tutaj mówią, żeby do 2 roku życia dziecka nie myć mu zębów?! ja sobie tego nie wyobrażam, pasty się bałam ze względu n a to że dziecko jej nie wypluje i nie wypłucze, ale on to uwielbia


skoro wszyscy się chwalą - chwalę się i ja, mój syn z dnia na dzień coraz dłużej utrzymuje się bez trzymanki i coraz chętniej się puszcza by zrobić krok samodzielnie. Mam nadzieję, że już niebawem to zobaczę

A nasze Poetki - gratulacje, wiersze super!

[natusiakac21]

Napisane przez kapukat

dzięki dziewczyny za rady

Martula - ja już dawno skopowiałam sobie Twój post, myślałam że może ktoś już przechodził taki hardkor, no ale nic trzeba będzie jakoś sobie poradzić

_Agata jak opisujesz swoje obiady to mi ślinka leci, szczególnie że jestem na diecie

Kism - bo tutaj mówią, żeby do 2 roku życia dziecka nie myć mu zębów?! ja sobie tego nie wyobrażam, pasty się bałam ze względu n a to że dziecko jej nie wypluje i nie wypłucze, ale on to uwielbia


skoro wszyscy się chwalą - chwalę się i ja, mój syn z dnia na dzień coraz dłużej utrzymuje się bez trzymanki i coraz chętniej się puszcza by zrobić krok samodzielnie. Mam nadzieję, że już niebawem to zobaczę

A nasze Poetki - gratulacje, wiersze super!

za postępy Adasia, zazdroszczę, że możesz być przy nim gdy wykonuje daną czynność po raz pierwszy.

Czy tam u Ciebie to nie słyszeli o próchnicy?Przecież taki dwulatek to ma już 16 zębów jeśli się nie myle, to i mnóstwo bakterii tam siedzi.
Ja myję ząbki od pierwszego, nie pastą bo jak pytałam stomatologa czego używać to polecił żebym gazik maczała w rumianku i tym przecierała zęby młodemu i tak też robię.

[cate_]

Napisane przez kapukat

Kism - bo tutaj mówią, żeby do 2 roku życia dziecka nie myć mu zębów?! ja sobie tego nie wyobrażam, pasty się bałam ze względu n a to że dziecko jej nie wypluje i nie wypłucze, ale on to uwielbia

Co kraj to obyczaj, w NO każą myć od pierwszego zęba pastą dla dzieci bez fluoru. Na ostatniej kontroli nawet szczoteczkę dostaliśmy

[_Maya_]

Na dobry początek dnia

[natusiakac21]

Napisane przez _Maya_

Na dobry początek dnia

super

Ale się dziś wyspałam, młody wstał o 7 dostał mleko i spaliśmy do 9.15

[_millena]

Dzień dobry !
Kurza twarz, chyba jesteśmy nadal chorzy... Wczoraj Borys zwymiotował kolację godzinę po posiłku, spał, zaczął kwęczeć, obudził się , nie mógł już usnąć, a po 15 minutach wyrzucił z siebie wszystko co zjadł. Dzisiaj rano po cycu spokój a po kaszce - po godzinie to samo. Myślicie, że to może być przez ból gardła ? Co robić ? Wcześniej gardło nie było zainfekowane. Ciężko mi zajrzeć mu do gardła bo przecież uparte to moje dziecko jak osiołek. Gdy marudzi i stęką to słyszę, że ma zmieniony głos, obstawiałam chrypkę pokaszlową ( czasem jeszcze pokasłuje), ale to chyba może być gardło.. Mama mi mówiła, że my jako dzieci przy bólu gardła wymiotowaliśmy. Tylko co mam mu do jedzenia dawać ??? Jejku, kompletnie się nie odnajduje w takich sytuacjach :/

Napisane przez pola_m

dzięki dzięki za miłe słowa

a odcisk robiliśmy farbkami do malowania palcami, one są od 3m.kupiłam na all, za jakies śmieszne pieniądze.
fajna sprawa, przy okazji odbiliśmy do antkowego albumu
ale np mój brat nie wpadł, żeby takie kupić i odbijał plakatówkami (jak jego córka miała 5m-cy i nic nie było jej)

kupiłam wczoraj w Smyku takie farbki właśnie. Spróbujemy odbić...

Napisane przez śliweńka

na ząbkowanie??

o kurcze, dobrze wiedzieć, bo u nas Dentinox to chyba tylko placebo dla matki pisałam o tym kiedyś już, że średnio pomaga.
Pamiętam , że w ciąży, gdy dziąsła odmówiły posłuszeństwa, stosowałam właśnie tantuum verde.. kompletnie o tym zapomniałam, że to nie tylko na gardło

[onething]

Z gory przepraszam za brak polskich znakow, ale siedze na tablecie i ciezko mi tu cokolwiek polapac

Napisane przez kism

Kajko pozwolił uwiecznić na jednym filmiku wszystkie nowe umiejętności

http://www.youtube.com/watch?v=tkxzg...ature=youtu.be

Brawo, porusza sie jak torpeda! U mnie takie trzymanie sie mebli doprowadzilo by mnie do zawalu, bo zaraz mialabym milion wizjii katastrofy. Panele tez zwrocily moja uwage.

Napisane przez ladybird_1987

Hej!
Masakra z podawaniem leków. Jak to zrobić żeby wypiła? Większość wylatuje jej z buźki. Jak nie ma chęci to nie przełknie i tyle.

Dziewczyny,jak oglądam Wasze filmiki to nie mogę uwierzyć że tak szybko czas mija. Tym bardziej że Hania jeszcze leżąca. Widzę że rzeczywiście takiego dziecka to i na 3 minuty nie można zostawić.

A ze strzykawki probowalas? Szymon tak wlasnie mial podawany syrop, kladlam go, wsadzalam strzykawke i powoli wlewalam syrop.

Napisane przez rozowa1987

to i ja wstawię filmiktylko że króciutki i złej jakości nagranie.http://www.youtube.com/watch?v=01hRk...t=HL1358443937

Ale sie usmialam Boska

Napisane przez rinco

Jak nie odpisałam to pewnie nie dostałam Zawsze odpisuję.




O jacie, jak on się super porusza!!! Muszę pokazać Sebie ten filmik, może zaczai o co biega O ile się nie rozryczy



Jaka gwiazda



Dzięki!
A ten makaron to taki zwykły, czy jakiś specjalny? Domowej roboty? Ja jeszcze wprowadzam gluten, ale jak skończę to też zrobię spaghetti




Z tymi owocami to chyba źle się wyraziłam, chodziło mi bardziej o zimne owoce, bo Seba je wszystko na ciepło, wszystkie dania

Wody z warzyw praktycznie nie wylewam, bo wszystko mi idzie albo do zupki albo gotuję na tej wodzie mannę i żółtko. A gotuję tak długo, bo potem jak mam przetrzeć przez sitko to jak są twarde warzywa to ciężko idzie. A zależy mi na tym sitku, bo jak wszystko miksuję to wychodzi albo całkowita breja albo za duże kawałki. Tak samo mięso - boję się, żeby nie było surowe, więc wolę przegotować niż niedogotować No i żółtko i mannę wolę jednak ugotować osobno.
Nie wiem, może Twój sposób jest lepszy, ale zanim go tu podałaś to ja już wypracowałam swój i tak się do niego przyzwyczaiłam, że już nie umiem inaczej Nawej próbowałam niedawno ugotować wcześniej mięso i poporcjować tak jak pisałaś, ale jakoś mi nie podeszło i z powrotem zaczęłam mrozić surowe i potem dopiero gotować

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

millena Twój Borys też nieźle się porusza (nie zacytowało mi)

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Mam pytanie z innej beczki

Czy Wasze dzieci też biorą do buzi wszystko co napotkają na swojej drodze? A jeśli tak to co wtedy robicie? Czy macie pod tym kątem zdezynfekowany cały dom?

Acha i jeszcze jedno

Jak czyścicie zabawki, na których jest napisane, żeby czyścić powierzchniowo? (przeważnie pluszaki z czymś w środku, np. piszczałką). Seba wszystko bierze do dziuba, co mogę to mu wyparzam (plastiki), a resztę staram się pilnować, ale i tak bierze jak nie widzę

Wszystko ja leci, jedynie jak jest cos miekkiego to robi mine typu "co to za glut" i wyrzuca z reki. Plastiki zalewam wrzatkiem raz w tygodniu, a pluszaki pezcieram zwilzona szmatka.

Napisane przez pola_m

czyli to ciągle trwa?
Kurczę, ciekawe z czego te czerwone poliki... A może od mrozu?jakiś spacer dłuższy?



teściowa i moja babcia Chociaż to tez kwestia wieku i jakoś się tym nie przejmuję...
Bardziej działa mi na nerwy siostra męża (starsza - ode mnie o 9 lat), która bierze Antka jak włąsne dziecko, mówi o nim per "mój Antoś" ("wywozicie mi mojego Antosia" zagłodzicie mi dziecko"-bo je sam itd...) Ona bardzo jest zakochana w Antku i też wiem, że nie ma jakiś złych intencji i to jest na zasadzie takiego niby żartu... W każdym razie ja jestem pierdołą totalną i nie zawsze potrafię zareagować. Chociaż i tak robię postępy, bo zaczęłam w tym samym "żartobliwym" tonie (nie znoszę swoją drogą takich żartów), mówić o jej dzieciach.


ja też przed 23 - z tym że śpię do 8 jeśli mogę, albo do 7.rano Antkiem się zajmuje mąz)
Rozwalają mnie te pobudki nocne

oby się unormowało, trzymam kciuki




jeju, jaki spryciarz, ślicznaski:

millena, Borys widzę tez fanem kabli jest.Cudny
Rózowa, Twoja niunia też słodziak!!!


Antek nie wszystko bierze do buzi....ale większość
NAjchętniej by szamał kable. I podłoga też jest super do lizania...
Domu nie mam zdezynfekowanego No trudno.

A ja mam pytanie, do tych, których dzieci próbują nocnika używać.Jak czyścicie nocniki? Zwłaszcza po kupie? Z jednej strony przydało by się jakoś zdezynfekować, ale niczym żrącym bo przecież pupa dziecka... Ja mam takie delikatne mydło antybakteryjne, ale jakoś tak średnio...

Umyc mozesz soda, bez chemii a skuteczne.

Napisane przez Renatka89

hej

Spaghetti agaty jak zwykle boskie :ve:

pola_m jakie pobudki Cie rozwalaja? nocne? moja mała to ma mooocno zaburzony sen od samiuskiego urodzenia ale ja jakos duzo snu nigdy nie potrzebowalam, i chwała za to Bogu, bo pewnie juz bym dzis padała : tymbardziej,że wiekszosc czasu jestem z moją małą sam-na-sam :

Moja mała tez nie raczkuje, nawet nie zamierza :yes: sa jakies sposoby ogolnie na nauke raczkowania?
Siedzi za to pięknie i mowi tata- tzn. łaczy to z osobą taty, wiec tymbardziej fajnie

Mozesz ja ustawiac do pozycki na czworaka, zeby wiedziala ze tak mozna i zeby sie pryzwyzajala.

Napisane przez Renatka89

A jeszcze miałam pytac lleyes:

Do jakich minusowych temperatur wychodzicie na spacery?

Nie patrze na termometr Nie wychodze jedynie, gdy normy zanieczyszczenia powietrza przekraczaja 300%.

Napisane przez natusiakac21

mam to samo


ja gotuję osobno jajko i wkładam ile trzeba do zupki, a reszte sama jem:zydal:, a białko do kosza bo nikt nie lubi

ja tak się martwiłam jak się młody nie hciał długo przekręcać. Rehabilitanka powiedziałą, że jak skończy 6 miesięcy to powinien już i Antoś równo w 6 miesiącu zaczął się przekręcać we wszystkie strony, ona wszystko na ostatnią chwile robi:


ja tak do -8 pod warunkiem, że jest ładnie-)


zazdroszczę samozaparcia, ja jak widzę, że jest wietrznie, pada, czy po prostu mi się nie chce to nie wychodzimy wcale.

ale masz dobrze. Mój śpi z reguły po 20-30 minut chociaż dziś jak wróciliśmy o 15.1o to padł i śpi do tej pory, ale dziadek mówił, że od rana przespał tylko 30 minut, więc ominął dwie drzemki to teraz sobie odsypia

ja nie wiedziałam, muszę się udać. Ta promocja to chyba od dziś bo wczoraj byłam po pampersy i nie widziałąm promocji na słoiczkach:rleyes:


A muszę się wam pochwalić, że tak się bałam powrotu do pracy z racji tego, że nowa dyrekcja i sporo nowych pracowników i spotkała mnie miła niespodzianka bo dostałam awans

Gratuluje

Napisane przez benka99

Maks też właśnie jak w dzień śpi to potem wstaje z bardziej suchą i czerwoną buzią.

W środę byliśmy na szczepieniu, waga 10,5kg
Pediatra, szkoda słów, dalej kazała natłuszczać, powiedziała żeby kupić mleko HA (powtarzałam, żę już zmieniałam i nie pomogło). Skierowania do alergologa nie dała bo "nie jest jeszcze z nim tak źle". Masakra. Muszę poszukać jakiegoś dobrego alergologa i pójść prywatnie, bo tak to do niczego nie dojdziemy.

Dziś ugotowałam jaglankę z gruszką i malinami. Ale była pyszna

Nasz pierwszy pediatra tez nie chcialnam dac skierowania, dlatego przenioslam dziecko do innego, gdzie dostalam od reki i bardzo sie ciesze. Co poniektorzy to chcieliby byc pediatrami, neurologami, alergologami w jednym.

Bylismy u neurologa, pani dr stwierdzila ze Szymon to zywe srebro i oby tak dalej, za to mamy bunt jedzeniowy.

Szymon na "nie wolno" reaguje podkowa , "luuuuuuu" i niby placzem. Smiesznie jest

Ahhh... i w H&M sie oblupilam na przecenah. Buciki roz. 22 to dla jakiego brzdaca?

[śliweńka]

Napisane przez _millena

Dzień dobry !
Kurza twarz, chyba jesteśmy nadal chorzy... Wczoraj Borys zwymiotował kolację godzinę po posiłku, spał, zaczął kwęczeć, obudził się , nie mógł już usnąć, a po 15 minutach wyrzucił z siebie wszystko co zjadł. Dzisiaj rano po cycu spokój a po kaszce - po godzinie to samo. Myślicie, że to może być przez ból gardła ? Co robić ? Wcześniej gardło nie było zainfekowane. Ciężko mi zajrzeć mu do gardła bo przecież uparte to moje dziecko jak osiołek. Gdy marudzi i stęką to słyszę, że ma zmieniony głos, obstawiałam chrypkę pokaszlową ( czasem jeszcze pokasłuje), ale to chyba może być gardło.. Mama mi mówiła, że my jako dzieci przy bólu gardła wymiotowaliśmy. Tylko co mam mu do jedzenia dawać ??? Jejku, kompletnie się nie odnajduje w takich sytuacjach :/




kupiłam wczoraj w Smyku takie farbki właśnie. Spróbujemy odbić...



o kurcze, dobrze wiedzieć, bo u nas Dentinox to chyba tylko placebo dla matki pisałam o tym kiedyś już, że średnio pomaga.
Pamiętam , że w ciąży, gdy dziąsła odmówiły posłuszeństwa, stosowałam właśnie tantuum verde.. kompletnie o tym zapomniałam, że to nie tylko na gardło

u nas nic nie działa

[cate_]

Napisane przez onething

Ahhh... i w H&M sie oblupilam na przecenah. Buciki roz. 22 to dla jakiego brzdaca?

Różnie to bywa, zależy od producenta ale mój 2,5 letni syn aktualnie chodzi w kapciach 22, buty zimowe mamy już większe bo na skarpetę te 22 to ciasne były

[rozowa1987]

dziękuje w imieniu Liwii za komplementy, dzięki również za odpowiedz co do Tantum verde.

[anulka4771]

Napisane przez cate_

Różnie to bywa, zależy od producenta ale mój 2,5 letni syn aktualnie chodzi w kapciach 22, buty zimowe mamy już większe bo na skarpetę te 22 to ciasne były

Filipowie pierwsze zimowe butki to 22 Teraz nosi 31-32

[Renatka89]

ciszej tu jakos

zrobilam własnie kremowki papieskie uwielbiam to ciacho

mała śpi, TŻ zakuwa do egzaminu na prawko, bo robi na ciężarówe

onething ustawiam ja na czworaka, ale tej wtedy nogi sie rozjezdzaja, rece w powietrzu na boki.. mała pilotka

[rozowa1987]

moja LIWKA

[rozowa1987]

Rinco-mogła byś pokazać zdjęcie kocyka który dziergałaś?bo ja się nauczyłam jużi chce podpatrzeć.

[clauudik]

Filipek teraz nosi 20-21 z h&m wlasnie i sa idealne, wiec podejrzewam ze niedlugo wskoczy w 22 a dzisiaj cisza, bo niedziela. U mnie pracujaca niestety... :/

[śliweńka]

Napisane przez rozowa1987

moja LIWKA

mama odstrzeliła

[_agata]

Liwia jest śliczna!



A dzisiaj u nas w menu barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem
Potrzebne są dwa niewielkie buraki, mała marchewka, kawałeczek selera i pora.
Warzywa myjemy, obieramy ze skórki, jeszcze raz myjemy, kroimy na cienkie plasterki, zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż wywar będzie aromatyczny a warzywa miękkie. Sypiemy szczyptę majeranku i zakwaszamy odrobiną soku z cytryny - do smaku. Można szczyptę soli
Można zupę zmiksować z warzywami, będzie bardziej gęsta, a można zostawić czysty barszczyk.
Osobno gotujemy ziemniaczka i jajko. Ziemniaczka tłuczemy z łyżeczką masła. Z jajca wydłubujemy żółtko i dodajemy do ziemniaka.
Na łyżeczkę nabieramy ziemniaki, maczamy w barszczu i podajemy dzieciu
Smacznego

[rozowa1987]

Napisane przez _agata

Liwia jest śliczna!



A dzisiaj u nas w menu barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem
Potrzebne są dwa niewielkie buraki, mała marchewka, kawałeczek selera i pora.
Warzywa myjemy, obieramy ze skórki, jeszcze raz myjemy, kroimy na cienkie plasterki, zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż wywar będzie aromatyczny a warzywa miękkie. Sypiemy szczyptę majeranku i zakwaszamy odrobiną soku z cytryny - do smaku. Można szczyptę soli
Można zupę zmiksować z warzywami, będzie bardziej gęsta, a można zostawić czysty barszczyk.
Osobno gotujemy ziemniaczka i jajko. Ziemniaczka tłuczemy z łyżeczką masła. Z jajca wydłubujemy żółtko i dodajemy do ziemniaka.
Na łyżeczkę nabieramy ziemniaki, maczamy w barszczu i podajemy dzieciu
Smacznego

ty to masz talent kulinarnyzrobię liwce jutro taki obiadek.Wczoraj gotowałam jej zupkę i o dziwo zjadła ze smakiemAgata miałam ci się pytać jak robisz Maćkowi ryż z truskawkami to blendujesz na papkę?ja zmiksowałam a i tak się dławi

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

mam pytanie-mam umowę na czas nieokreślony i wypisany urlop wychowawczy bezpłatny na 3 lata,jakbym zaszła w ciąże to będę od nowa dostawać 100%wypłaty?

[SELKA*]

Napisane przez anulka4771

Filipowie pierwsze zimowe butki to 22 Teraz nosi 31-32

Dokładnie, dzieciom różnie stopy rosną. Bartek 3,5 roku- rozmiar 31 pierwsze zimowe butki 24.

[natusiakac21]

Napisane przez rozowa1987

moja LIWKA

jaka panna piękna

Napisane przez _agata

Liwia jest śliczna!



A dzisiaj u nas w menu barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem
Potrzebne są dwa niewielkie buraki, mała marchewka, kawałeczek selera i pora.
Warzywa myjemy, obieramy ze skórki, jeszcze raz myjemy, kroimy na cienkie plasterki, zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż wywar będzie aromatyczny a warzywa miękkie. Sypiemy szczyptę majeranku i zakwaszamy odrobiną soku z cytryny - do smaku. Można szczyptę soli
Można zupę zmiksować z warzywami, będzie bardziej gęsta, a można zostawić czysty barszczyk.
Osobno gotujemy ziemniaczka i jajko. Ziemniaczka tłuczemy z łyżeczką masła. Z jajca wydłubujemy żółtko i dodajemy do ziemniaka.
Na łyżeczkę nabieramy ziemniaki, maczamy w barszczu i podajemy dzieciu
Smacznego

Ty to zawsze super pomysły masz na te obiadki, że sama bym się u Ciebie chętnie ugościła
muszę we wtorek małemu zrobić bo na jutro już ma zupkę z dyni

Napisane przez rozowa1987

ty to masz talent kulinarnyzrobię liwce jutro taki obiadek.Wczoraj gotowałam jej zupkę i o dziwo zjadła ze smakiemAgata miałam ci się pytać jak robisz Maćkowi ryż z truskawkami to blendujesz na papkę?ja zmiksowałam a i tak się dławi

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

mam pytanie-mam umowę na czas nieokreślony i wypisany urlop wychowawczy bezpłatny na 3 lata,jakbym zaszła w ciąże to będę od nowa dostawać 100%wypłaty?

mi się wydaje, że żebyś dostawała 100% wypłaty to musisz zrezygnować z wychowawczego i iść na zwolnienie bo będąc na wychowawczym nie możesz mieć zwolnienia, ale pewna nie jestem.
A planujesz drugie??

[Timii]

Napisane przez _Maya_

Na dobry początek dnia

cicho w weekend

ja dzis robilam te ciasteczka: polecam

http://www.youtube.com/watch?v=IkRjyee6QXY

[rinco]

Napisane przez rozowa1987

Rinco-mogła byś pokazać zdjęcie kocyka który dziergałaś?bo ja się nauczyłam jużi chce podpatrzeć.

Zdjęcie w załączniku. Wzór był odpatrzony od Michałowej, też się uczyłam dziergać na tym kocyku

Liwka śliczna, muszę ją pokazać Sebie

Napisane przez _agata

A dzisiaj u nas w menu barszczyk czerwony z ziemniakami i żółtkiem
Potrzebne są dwa niewielkie buraki, mała marchewka, kawałeczek selera i pora.
Warzywa myjemy, obieramy ze skórki, jeszcze raz myjemy, kroimy na cienkie plasterki, zalewamy niewielką ilością wody i gotujemy aż wywar będzie aromatyczny a warzywa miękkie. Sypiemy szczyptę majeranku i zakwaszamy odrobiną soku z cytryny - do smaku. Można szczyptę soli
Można zupę zmiksować z warzywami, będzie bardziej gęsta, a można zostawić czysty barszczyk.
Osobno gotujemy ziemniaczka i jajko. Ziemniaczka tłuczemy z łyżeczką masła. Z jajca wydłubujemy żółtko i dodajemy do ziemniaka.
Na łyżeczkę nabieramy ziemniaki, maczamy w barszczu i podajemy dzieciu
Smacznego

Za niedługo zrobię Dziś gotowałam rybę, matko jak jechało rybskiem w całym domu
Dodajesz sól? Ja na razie tylko majeranek dawałam jeśli chodzi o przyprawy.
A odnośnie podawania to dajesz samego ziemniaka i ten wywar z warzyw, czy warzywa też?

Napisane przez rozowa1987

mam pytanie-mam umowę na czas nieokreślony i wypisany urlop wychowawczy bezpłatny na 3 lata,jakbym zaszła w ciąże to będę od nowa dostawać 100%wypłaty?

Podpinam się pod pytanie

[_agata]

Napisane przez rozowa1987

ty to masz talent kulinarnyzrobię liwce jutro taki obiadek.Wczoraj gotowałam jej zupkę i o dziwo zjadła ze smakiemAgata miałam ci się pytać jak robisz Maćkowi ryż z truskawkami to blendujesz na papkę?ja zmiksowałam a i tak się dławi

Teraz już nie na papkę, kawałki ryżu zostają. Ale Maciek wcina już sam ryż jak mu podaję łyżeczką, więc coraz większe kawałki zostawiam.
Liwia się dławi czy może cofa się jej bo kwaśne to to? Niestety rozmrożone truskawki bywają bardzo kwaśne, więc ja dodaję zawsze ze 2-3 suszone morele albo trochę rodzynek.

Napisane przez natusiakac21

jaka panna piękna

Ty to zawsze super pomysły masz na te obiadki, że sama bym się u Ciebie chętnie ugościła
muszę we wtorek małemu zrobić bo na jutro już ma zupkę z dyni

Macio już takich papkowatych zupek jeść nie chce... muszę kombinować żeby miał w miarę urozmaicony jadłospis.
Niedługo planuję mu ugotować krupnik już na mięsku

Napisane przez rinco

Za niedługo zrobię Dziś gotowałam rybę, matko jak jechało rybskiem w całym domu
Dodajesz sól? Ja na razie tylko majeranek dawałam jeśli chodzi o przyprawy.
A odnośnie podawania to dajesz samego ziemniaka i ten wywar z warzyw, czy warzywa też?

No rybą wali strasznie
Co do soli... dzisiaj ten barszczyk odrobinkę osoliłam, bo taki nijaki był. Niewiele tej soli, szczypta dosłownie na taki garnuszek, że 3 porcje z tego by były. Ja zawsze próbuję tego co gotuję dla Maćka i staram się żeby to smaczne było. Generalnie warzywa gotowane w małej ilości wody są smaczne, słodkie od marchewki, pietruszki, selera, ale czasami trzeba czegoś... daję majeranek, bazylię i oregano
Dałam mu same ziemniaki i zupę, ale można i te warzywa podać. Albo zmiksować z barszczem na taki rzadszy krem, albo wyjąć i podać same

[rozowa1987]

Napisane przez _agata

Teraz już nie na papkę, kawałki ryżu zostają. Ale Maciek wcina już sam ryż jak mu podaję łyżeczką, więc coraz większe kawałki zostawiam.
Liwia się dławi czy może cofa się jej bo kwaśne to to? Niestety rozmrożone truskawki bywają bardzo kwaśne, więc ja dodaję zawsze ze 2-3 suszone morele albo trochę rodzynek.




Macio już takich papkowatych zupek jeść nie chce... muszę kombinować żeby miał w miarę urozmaicony jadłospis.
Niedługo planuję mu ugotować krupnik już na mięsku




No rybą wali strasznie
Co do soli... dzisiaj ten barszczyk odrobinkę osoliłam, bo taki nijaki był. Niewiele tej soli, szczypta dosłownie na taki garnuszek, że 3 porcje z tego by były. Ja zawsze próbuję tego co gotuję dla Maćka i staram się żeby to smaczne było. Generalnie warzywa gotowane w małej ilości wody są smaczne, słodkie od marchewki, pietruszki, selera, ale czasami trzeba czegoś... daję majeranek, bazylię i oregano
Dałam mu same ziemniaki i zupę, ale można i te warzywa podać. Albo zmiksować z barszczem na taki rzadszy krem, albo wyjąć i podać same

ma odruch wymiotny i dławi się też,nawet jak jej daje słoiczki po 8 miesiącu i są gęste lub większe kawałki to nie daje rady.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez natusiakac21

jaka panna piękna

Ty to zawsze super pomysły masz na te obiadki, że sama bym się u Ciebie chętnie ugościła
muszę we wtorek małemu zrobić bo na jutro już ma zupkę z dyni


mi się wydaje, że żebyś dostawała 100% wypłaty to musisz zrezygnować z wychowawczego i iść na zwolnienie bo będąc na wychowawczym nie możesz mieć zwolnienia, ale pewna nie jestem.
A planujesz drugie??

Nie tak pytam jakbym wpadła hehe ,podobno trzeba skròcić wychowawczy po czym pòjść na chorobowe ale może pracodawca się Nie zgodzić na skròcenie wychowawczego.
Poczytałam teraz na forum właśnie o tym,tak po cichu marzy mi się drugie

[cate_]

Napisane przez anulka4771

Filipowie pierwsze zimowe butki to 22 Teraz nosi 31-32

Wynika z tego, że moje dziecko małą nogę ma

Napisane przez rozowa1987

moja LIWKA

Sliczna

Napisane przez rozowa1987

mam pytanie-mam umowę na czas nieokreślony i wypisany urlop wychowawczy bezpłatny na 3 lata,jakbym zaszła w ciąże to będę od nowa dostawać 100%wypłaty?

By dostać chorobowe to musisz wrócić na minimum jeden dzień do pracy i wtedy dopiero iść na L4 ale to jest naciąganie ZUS i mogą Ci kontrolę zrobić. Natomiast jak tylko urodzisz to należy Ci się macierzyński płatny 100%.

[pola_m]

dzień doberek
Ale mamy pustki juz w mieszkaniu... Ostatni tydzień

Napisane przez _agata

Teraz już nie na papkę, kawałki ryżu zostają. Ale Maciek wcina już sam ryż jak mu podaję łyżeczką, więc coraz większe kawałki zostawiam.
Liwia się dławi czy może cofa się jej bo kwaśne to to? Niestety rozmrożone truskawki bywają bardzo kwaśne, więc ja dodaję zawsze ze 2-3 suszone morele albo trochę rodzynek.

ja polecam też daktyle do słodzenia

Napisane przez rozowa1987

ma odruch wymiotny i dławi się też,nawet jak jej daje słoiczki po 8 miesiącu i są gęste lub większe kawałki to nie daje rady.

rozowa, a próbowałaś jej dawać do rączki jedzenie? Może gdyby sobie sama wkładała, byłoby lepiej?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

aha, Liwka jest śliczna! I super na tym kraciastym tle

[Timii]

dzień dobry,

jest tu jakaś babcia?

i po weekendzie. mąż w pracy a my same

Napisane przez pola_m

dzień doberek
Ale mamy pustki juz w mieszkaniu... Ostatni tydzień


ja polecam też daktyle do słodzenia



rozowa, a próbowałaś jej dawać do rączki jedzenie? Może gdyby sobie sama wkładała, byłoby lepiej?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

aha, Liwka jest śliczna! I super na tym kraciastym tle

pola jak się czujesz przed wielkimi zmianami?
jej ja tam lubię moje graty i chyba byłoby mi źle gdybym musiała się ich pozbyć zwłaszcza że kupuję już znacznie rozważniej niż kiedyś i mam tylko to co mi potrzebne innych rupieci sprzed lat pozbywam się w żłówim tempie

kupiliśmy wreszcie krzesełko do karmienia. całą sobotę zjeździliśmy żeby coś wybrać i zamówiliśmy w końcu online. niech już przyjdzie