MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[Ptaszysko16]

Napisane przez myaja

aż daję sobie w podpis!!!

a to nie wiedzialam ze tu tacy fani powiedzonek
ja gdzies mam calą kolekcję fajnych spisanych

poszukam to ci cos jeszcze podeślę

[ObserwujeCie]

A dla mnie dużo lepszy jest epidural czyli zzo, dziś już wiadomo, że o ile poprawnie podane, to nic nie zagraża ani dziecku ani matce, a większość powikłań wynika właśnie z błędów lekarskich, no ale to może mieć miejsce na każdym etapie porodu

[kasia86bgo]

Napisane przez alliw

moja mama zawsze mówiła jak trzeba było coś kupić: leć do sklepu, może po drodze męża spotkasz

oooooo to moze jednak mam jakas szanse

Napisane przez nestelle

kochana mamusia - naet przez sen cię rozumie....

no musze przyznac kochana mam mamę

Napisane przez Ptaszysko16

Kasia co do surówki to może biala kapusta poszatkować cebulka i marchewka, pieprz sól ciutkę oleju?

oooo to jest mysl ... no ale bede miala cale 25min za zastanawianie sie co i jak .. tyle jedzie bus na centrum z mojego miejsca ... w sumie mam blizej skalpy ale ludze sie ze spotkam kolege co remontuje stacje (perony) na terminalu ... boo musze z nim pogadac

to lece moje kochaniutkie
pisac mi tu ladnie duzo
zeby Kasia miala co nadrabiac jak wroci

[pani22ka]

Napisane przez oliwka__

Owszem trzymam kciuki za Ciebie i tż żeby wam się ułożyło by tż znalazł fajną pracę i dodatkowo fajnie płatną. Ale jeśli ma gdzieś szanse za granicą niech się nie patrzy, a Tobie rodzice pomogą w opiece nad maleństwem.

dobrze gada!!!!! ale musi się bez wódki obejść...

Może to moje wychowanie i to, że zawsze tak było, ale mój ojciec też pracuje specyficznie - ja i brat mamy z nim świetny kontakt, z mamą są dobrym małżeństwem....
w trudnej sytuacji życiowej rzucił pracę za granicą i został... rolnikiem (studia wyższe, oficer-mechanik, chief, dla jego matki była to totalna degradacja społeczna i zawodowa ). Zrobił sobie nawet na jakiś kursach sb-nd technika-rolnika i też się dało. do sytuacji trzeba się dostosować i tyle... brutalna prawda...

Napisane przez kwiatuszekkk21

nie mogę się z tym pogodzić, że tak z dnia na dzień może się wszystko zmienić.

to jest najgorsze....

[klementyna1]

Napisane przez nestelle

słyszałam coś o morfinie podczas porodu ,że niby bardzo dobrze działa a w razie czego dziecku po urodzeniu podaje się zastrzyk niwelujący.....
słyszałyście coś????
ja rodziłam bez niczego ale teraz myślę jakby tu sobie troszke pomóc ale jednak nie zaszkodzić dziecku - bo jednak niby ten popularny i powszechnie stosowany dolargan też ma wpływ na maleństwo.....
wie któraś coś więcej bo ja dopiero 6 mam wizytę (no i nie wiem czy będzie miała czas o tym pogadać bo to w szpitalu a nie u niej..)

NAm połóżna na SR mówiła, że czasem matka sie tak uprze i tak bewdzie nalegac na znieczulenie (nie wiem jakie), ze dla świetego spokoju sie jej daje, bo w końcu "rodzic po ludzku" tzn tak jak rodząca chce, ale potem nie dostaje od razu dziecka na brzuch tylko zabiera sie do pokoiku obok i podaje właśnie zastrzyk niwelujący to znieczulenie, bo dziecko jest jakby troche nacpane... Nie wiem ile w tym prawdy, a ile gadania, zeby nie brac znieczulenia, ale tak mówiła.

_oliwka zgadzam się z Twoim postem na temat pracy...smutne, ale prawdziwe niestety

Ja zaraz jade złoży wniosek o nowy dowód, bo z wtym tempie do porodu pojade ze starym;p A potem do leklerka obczaic te dzidziusiowe promocje...Tż mówił, że sa okrycia kapielowe i duzo ubranek;p NA pewno kupie proszek do prania, bo taniej niz na allegro...W końcu przyszła Tzta wypłata, więz moge wyda max 100zł;p ZUS litościwy nie wysłałą mi kasy nadal za 2 osttanie zwolnienia,(każde4tyg) a ja mu za tydzien trzecie prxyniose a wszystko wina księgowej w pracy, która nosi sobie l4 do ZUZu kiedy chce...oświergole ją teraz, że ja bez srodków do zycia przez nią jestem;pAle jak przyjdą mi 2 wypłaty na raz, to będe bogacz...zaszaleję i kupie małemu wózek w końcu;p;D

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

dobrze gada!!!!! ale musi się bez wódki obejść...

Może to moje wychowanie i to, że zawsze tak było, ale mój ojciec też pracuje specyficznie - ja i brat mamy z nim świetny kontakt, z mamą są dobrym małżeństwem....
w trudnej sytuacji życiowej rzucił pracę za granicą i został... rolnikiem (studia wyższe, oficer-mechanik, chief, dla jego matki była to totalna degradacja społeczna i zawodowa ). Zrobił sobie nawet na jakiś kursach sb-nd technika-rolnika i też się dało. do sytuacji trzeba się dostosować i tyle... brutalna prawda...

to jest najgorsze....

ale może się zmienić zarówno na gorsze jak i na lepsze
ja jestem tego przykładem jak mi sie nagle samo z siebie życie ułożylo

także ja rasowy pesymista mówię: kiedy byłem na dnie usłyszałem pukanie od dołu

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

O rety! jak ja nie lubię buraczków na ciepło... Na zimno ubóstwiam, ale na ciepło mnie odrzucają Podziwiam za entuzjazm
)

u mnie na odwrót na ciepło uwielbiam a na zimno tak średnio mi wchodzą

Napisane przez pani22ka

o to, to, to

ona. straciła dwie wysokie ciąże, a córka (z ciężką chorobą genetyczną) zmarła - była po kilkunastu operacjach, po ostatniej stała się roślinką....
To jest mój ulubiony program w TV. Tylko konkubent się nabija, że przez większość trwania mam zamknięte oczy albo głowę pod kołdrą, bo jak dla mnie zbyt hardcorowe widoki z sali operacyjnej....
:

j też tak wszystkie straszniejsze filmy oglądam

Napisane przez misiulka06

witam się we wtorkowy słoneczny lecz śnieżny dzionek. Dziś skończony 28 tydzień = 7 miesiąc = III trymestr, zaczynamy 29 tydzień.

Napisane przez ObserwujeCie

Ja mam TV, ale nudzi mnie totalnie, wolę sieć - więc 99 procent czasu wyłączony, chyba że coś puszczam z internetu ) Czekam uparcie, aż się zepsuje ten odbiornik co mam i koniec z tym !

ja w tv oglądam 3 seriale od lat te same hehe no i wiadomości a tak to wg mnie nic nie ma filmy ciągle powtarzają w kółko te same no i Julka wieczorynke ogląda

Napisane przez joanna200

dzień dobry..
u nas dziś słoneczko, tak przyjemnie się zrobiło..
może jakiś spacerek zaliczymy..

u mnie też słoneczko i na plusie eh wyszłabym a tu leżeć i leżeć zwariować można
wogóle to mąż mi nie pozwala nic robić i krzyczy na mnie jak po coś wstanę, jak wczoraj zobaczył że opróżniłam komode w czasie jak był w pracy to usłyszałam "to nie mogłaś poczekać, zobaczysz nie dowiedzimy cię w szpitalu" no więc zostaje mi tylko leżeć i pachnieć

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

ale może się zmienić zarówno na gorsze jak i na lepsze
ja jestem tego przykładem

oczywiście.

Napisane przez Malpka

no więc zostaje mi tylko leżeć i pachnieć

[nestelle]

Napisane przez alliw

dolargan jest morfinopodobny...ja bym nie ryzykowała z morfiną

coraz bardziej myślę o tym urządzeniu TENS. Czytałam że można wypożyczyć za 130 zł na 30 dni http://www.bodyclock.pl/product-pol-...Elle-Tens.html

Napisane przez ObserwujeCie

No właśnie tak jak alliw napisała, dolargan to taka "słabsza" morfina - upraszczając i na niego właśnie podaje się też w razie w antidotum, więc nie widzę plusów morfiny nad dolarganem... poza tym że mocniej działa..

Napisane przez ObserwujeCie

A dla mnie dużo lepszy jest epidural czyli zzo, dziś już wiadomo, że o ile poprawnie podane, to nic nie zagraża ani dziecku ani matce, a większość powikłań wynika właśnie z błędów lekarskich, no ale to może mieć miejsce na każdym etapie porodu

Napisane przez klementyna1

NAm połóżna na SR mówiła, że czasem matka sie tak uprze i tak bewdzie nalegac na znieczulenie (nie wiem jakie), ze dla świetego spokoju sie jej daje, bo w końcu "rodzic po ludzku" tzn tak jak rodząca chce, ale potem nie dostaje od razu dziecka na brzuch tylko zabiera sie do pokoiku obok i podaje właśnie zastrzyk niwelujący to znieczulenie, bo dziecko jest jakby troche nacpane... Nie wiem ile w tym prawdy, a ile gadania, zeby nie brac znieczulenia, ale tak mówiła.

dzięki dziewczyny .Mi o tej morfinie mówiła ginka ale nie miała czasu na wyjaśnienia tylko powiedziała ,że póżniej o tym porozmawiamy.....
ja się już tak strasznie boję ..... ale też się boję o małego - nie chciałabym mu zaszkodzić ........ ale wcześniej przy porodach nic nie dostawałam bo nie zdążyłam ...... więc sama nie wiem co jest co?
a wszystkie moje znajome ,i w rodzinie rodziły ze znieczuleniem jednak...... achhhh poczekam na wizytę i niech ginka mnie oświeci .....

dobra ja spadam bo kuba zaraz do szkoły idzie.

[mariolci]

Napisane przez nestelle

hmmmmm..pierwsze słyszę o takim jawnym wyborze .... żona mojego kuzyna miała 3 cesarki to nieżle musiała się nakombinować aby to załatwić i to pocichu i do tego dużo więcej kasy ....

o tak , potwierdzam, ze to prawda jest, w kasie dostajesz paragonik i tyle , cesarka na życzenie, lub ZZO, tyle, że nie wiem co na tym paragonie pisze, bo chyba nie pisze ze cesarka, tylko ze konsultacja anestozjologiczna. I z tego co słysze od znajomych to są tłumy tam kobiet, chociaz już zaczynaja sie równiez złe opinie o tym szpitalu, no ale jak ktos jest nastawiony ze chce cesare lub ZZo, to prosto tam wali.

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

U nas w mieście w jednym szpitalu można zrobić cc na życzenie za 1500zł i płaci się normalnie w kasie i jest paragon.

ciekawe

Napisane przez Luna0

Dzień dobry

A Ty Malpka jak zamierzasz rodzić? Gdybym była po CC to chyba drugie też bym wybrała CC

sama jeszcze nie wiem boję się i sn i cc heeh chociaż 2 lekarzy mi powiedziało że chcą mnie rozwiązać przed terminem bo boją się o moje łożysko. Podobno jak raz się coś takiego dzieje to na 90% się powtórzy więć tak prawdę mówiąc stres mam bo nie chciałabym tego drugi raz przeżyć a na pewno nie będąć w domu W czwartek wizyta zobaczymy jak mój stan podwozia a wstępnie dostałam zaproszenie do szpitala na 28 lutego żeby być pod ich opieką

Napisane przez oliwka__

Jaka za mnie idiotka przyszła mi pościel z glucka i w pracy chciałam rozpakować bo akurat nikogo nie było i co zamiast wstać i dupę po nożyczki ruszyć to wzięłam nożyk i efekt rozcięłam i opakowanie i folię i opakowanie i kołderkę nie ma to jak geniusz teraz czeka mnie zszywanie ok 2 cm

dobrze ze taki mały kawałeczek

Napisane przez kwiatuszekkk21

chyba nigdy Was nie nadrobię, jestem dopiero na wczoraj godz.10

ja codziennie zaczynam od "Wczoraj"

[strippi]

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

[Malpka]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

za wiytę

[mariolci]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

ojejuuu jeju ale super wiesci, noo mały już duży klocuszek, fajnie by było żeby poród był taki mega szybki i tego Ci życzeee strasznie, no ale do szpitala oczywiscie zebyscie dojechali( aż taki szybki zeby nie był)
ja to sie tak boje, bo moja mam kazde dziecko rodziła w wielkich meczarnaich i strasznie długo, po kilkanascie godzin oby to nie było dziedziczne nooo

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Malpka

sama jeszcze nie wiem boję się i sn i cc heeh chociaż 2 lekarzy mi powiedziało że chcą mnie rozwiązać przed terminem bo boją się o moje łożysko. Podobno jak raz się coś takiego dzieje to na 90% się powtórzy więć tak prawdę mówiąc stres mam bo nie chciałabym tego drugi raz przeżyć a na pewno nie będąć w domu W czwartek wizyta zobaczymy jak mój stan podwozia a wstępnie dostałam zaproszenie do szpitala na 28 lutego żeby być pod ich opieką

ja tez sama nie wiem co lepsze, bo zjednej strony niby lepszy poród siłąmi natury, ale z drugiej strony jak poród ma byc strasznie cieżki, albo mozliwe jest jakies ryzyko to lepsza ta cesara, tylko skad my to mozemy przewidziec jaki akurat bedzie poród

[Malpka]

a ja sie jeszcze pożalę kolejny ząb mi się ukruszył eh wszystkie plomby chyba powymieniam w czasie tej ciąży co raz któraś się musi wykruszyć tak więc jutro mam dentyste

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez mariolci

ja tez sama nie wiem co lepsze, bo zjednej strony niby lepszy poród siłąmi natury, ale z drugiej strony jak poród ma byc strasznie cieżki, albo mozliwe jest jakies ryzyko to lepsza ta cesara, tylko skad my to mozemy przewidziec jaki akurat bedzie poród

no właśnie nie da się przewidzieć chociaż mnie nastraszyli mówiąc ze będzie tak jak przy pierwszym więc teraz to już wogóle jestem i zamotana i wystraszona

[monicca1989]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

za wizytę Michałek to już chłop jak dab

[alliw]

Napisane przez kwiatuszekkk21

nie mogę się z tym pogodzić, że tak z dnia na dzień może się wszystko zmienić. no ale tak jak mówisz, wcale to nie oznacza, że każdego to musi spotkać. ja tam cały czas liczę na to, ze jeszcze mi przejdzie i znowu będzie git

mi też trudno było się z tym oswoić. Najbardziej przeżywam fakt, że nie mogę szybko chodzić
A przejdzie i będzie git w marcu

Napisane przez pani22ka

dobrze gada!!!!! ale musi się bez wódki obejść...

również popieram wypowiedź koleżanki oliwki

Napisane przez klementyna1

Ale jak przyjdą mi 2 wypłaty na raz, to będe bogacz...zaszaleję i kupie małemu wózek w końcu;p;D

Napisane przez Ptaszysko16

także ja rasowy pesymista mówię: kiedy byłem na dnie usłyszałem pukanie od dołu

dobre

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

[Ptaszysko16]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

super

[Leonikowa]

Napisane przez Ptaszysko16

hej,
bardzo dziękuję za kciuki. trzymam za pozostałe wizyty.
Mała oki
szyjka moja gorzej bo się skróciła o kolejne 0,5 cm. Ma teraz 3 cm. mam zazywac wiecej magnezu odpoczywac leżakować no i uważać z sexem. w sumie powiedziała ze zakaz :P ale zapytałam czy taki konktretny bo mi nic po nie jest to mówiła ze jak już coś to subtelny i delikatny ehh
z tymi szyjkami....

no ale przytyłam 8 kg od poczatku żeby nie bylo że nie tyję :P

poza tym się zmęczylam dzisiejszą wyprawą do lekarza do pracy i do upc.

Napisane przez joanna200

no i jestem po wizycie..
szyjka ok, dzidziol zdrowy, wszystko w porządeczku, przytył mało od ostatniej wizyty, teraz waży 2100g, gin powiedziała, że bobaski tak czasem stopują..
najważniejsze, że on zdrowy i mamusia też..

następna wizyta za 3 tyg..

Napisane przez anika_s

dobrze że sytuacja opanowana

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

a ja wróciłam z wizyty i wszystko jest ok
mała rośnie, waży 1500g oczywiście buzie zasłoniła łapkami i nic nie było widać uparciuch.
łozysko, szyjka macica wszystko w porządeczku
następna wizyta 27 lutego

Napisane przez misiulka06

Dziś skończony 28 tydzień = 7 miesiąc = III trymestr, zaczynamy 29 tydzień.

Napisane przez Sorceresss

A! Przypomniało mi się. Wczoraj na SR siedziała przed nami para... tacy przed 30 na pewno. Nie mogłam się napatrzyć na nich. Za każdym razem jak dziewczyna chciała się napić trącała swojego faceta, żeby jej odkręcił butelkę (którą sama uprzednio zakręciła). Już na początku rzuciła mu notes i długopis i chłop skrupulatnie notował.... A po skończonych zajęciach wszyscy idą do wyjścia, a on do niej: "No nie.. nie będziesz przecież po schodach chodzić. Idziemy na windę". Przy czym po schodach znaczy 5 takich płaskich długich schodków już na zewnątrz.
Ależ się uśmiałam. Mój mąż skomentował ich: PEWNIE GO BIJE

ale dupa z chłopa

Napisane przez oliwka__

Jaka za mnie idiotka przyszła mi pościel z glucka i w pracy chciałam rozpakować bo akurat nikogo nie było i co zamiast wstać i dupę po nożyczki ruszyć to wzięłam nożyk i efekt rozcięłam i opakowanie i folię i opakowanie i kołderkę nie ma to jak geniusz teraz czeka mnie zszywanie ok 2 cm

przypuszczam, że zrobiłabym to samo ja ostatnio jestem straszną niezdarą sama siebie nie poznaje mam nadzieje, że po porodzie wszystko wróci do normy

Napisane przez nestelle

słyszałam coś o morfinie podczas porodu ,że niby bardzo dobrze działa a w razie czego dziecku po urodzeniu podaje się zastrzyk niwelujący.....
słyszałyście coś????
ja rodziłam bez niczego ale teraz myślę jakby tu sobie troszke pomóc ale jednak nie zaszkodzić dziecku - bo jednak niby ten popularny i powszechnie stosowany dolargan też ma wpływ na maleństwo.....
wie któraś coś więcej bo ja dopiero 6 mam wizytę (no i nie wiem czy będzie miała czas o tym pogadać bo to w szpitalu a nie u niej..)

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

super

[czarny flamaster]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

Gratulacje dla Ciebie i małego

Mąż wpadł na chwilę do domu i pyta czy nie chciałabym dziś gdzieś wyjść wieczorem, że może na basen lub coś. Czemu zawsze musi chcieć mnie gdzieś zabrać jak się marnie czuję i chora jestem? Doszłam do wniosku, że to najwygodniejsze, bo wychodzi z inicjatywą, a wie, że nie skorzystam Cwaniak.
Sławek się wypycha na brzuchu. Robi mi np. wybrzuszenie koło pępka i siedzi tam chwilę. Potem przesuwa się troszkę dalej. I tak w kółko

[strippi]

Napisane przez kasia86bgo

aaaaaaaaaaaaaaa nawet tak nie PISAJ !!
bom myślę ze do środy uda sie skończyć a to będzie jeszcze styczeń !!

i jak robisz mielone?

Oj może być, Dragusia w końcu nam się tu szykuje

Napisane przez Sorceresss

Oh Strippi, przeanalizowałam to czasowo-ilościowo i ... w rzeczy samej Może już się zacząć wszystko wyjaśniać - a ja ciągle nie wiem na kogo obstawiać
Z jednej strony Dragusia (bo ma udokumentowanego dużego smyka i żeby się dziewczyna nie męczyła). Z drugiej strony Ty (Michał też nie mały, a i zaczynasz już swoją "kurację"). A może ktoś inny... może ktoś z przodu, a może jak mówi Pani, ktoś taki... niespodziankowy Ależ to trudny wybór

hihi ja myślę, że Niespodzianką dla nas może być Klementynka

Napisane przez Moderna

tylko, ze w tej aventowej smoczek to jedno, ale drugie to nakretka (ta pod smoczkiem?), ona jest taka zaokraglona, gdyz ma ksztaltem wlasnie przypominac piers - bez tej nakretki chyba sie nie obejdzie.. ale nie jestem pewna..

chyba wezmę butelkę do sklepu i zobaczę czy pasuje

Napisane przez nestelle

słyszałam coś o morfinie podczas porodu ,że niby bardzo dobrze działa a w razie czego dziecku po urodzeniu podaje się zastrzyk niwelujący.....
słyszałyście coś????
ja rodziłam bez niczego ale teraz myślę jakby tu sobie troszke pomóc ale jednak nie zaszkodzić dziecku - bo jednak niby ten popularny i powszechnie stosowany dolargan też ma wpływ na maleństwo.....
wie któraś coś więcej bo ja dopiero 6 mam wizytę (no i nie wiem czy będzie miała czas o tym pogadać bo to w szpitalu a nie u niej..)

wiem, że na zachodzie podają, nawet oglądając Porodówkę to wiele razy pytają "podać morfinę"
u mnie nie ma żadnego znieczulenia - tylko piłka fiteness więc nie mam wyboru.

Napisane przez alliw

dolargan jest morfinopodobny...ja bym nie ryzykowała z morfiną

coraz bardziej myślę o tym urządzeniu TENS. Czytałam że można wypożyczyć za 130 zł na 30 dni http://www.bodyclock.pl/product-pol-...Elle-Tens.html

też o nim myślałam, ale czytałam że nie pomaga :d

[oldzinx]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

I ja też po wizycie. Synek pozostał synkiem, 1120 waga, wód płodowych dużo, łożysko itd. ładnie. I już leży sobie główką w dół. Serducho biło tak ładnie że aż mi łezka poleciała

Powracam do tematu opieki nad matką po porodzie. Faktycznie należy się ale tylko jak się jest małżeństwem (mówię tu o 2 tyg urlopu z tytułu opieki po porodzie nad matką).
Jeżeli nie jest się małżeństwem to pozostaje tylko 2 tyg tacierzyńskiego do wykorzystania w przeciągu roku od urodzenia (który możliwe że zwiększą jak ta nowa ustawa wejdzie). Tak więc TŻ po porodzie poczeka trochę, może zwiększą i wtedy weźmie.
Tatusiowi w pracy pozostaje jeszcze 2 dni urlopu okolicznościowego z tyt. urodzenia dziecka i TŻ to bierze tak więc będę go miała tylko przez 2 dni 24h na dobę

[ObserwujeCie]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.

No a groźba ekspresowego porodu - piękne

Napisane przez alliw

. Najbardziej przeżywam fakt, że nie mogę szybko chodzić

O mam to samo, wczoraj właśnie na spacerze się rozpędziłam bo zapomniałam o brzuchu... ale on na szczęście nie da o sobie zapomnieć i jak przeginam to mi twardnieje od razu albo kolkę dostaję

[Moderna]

No i jestesmy... juz po wizycie

Najpierw oddalam mocz do analizy (cukier w moczu - no i przez to ide w czwartek na powtorne badanie glukoza .. znowu musze pic to slodkie cos, w dodatku na czczo - oby tylko cukier mimo wszystko wyszedl w porzadku ), pobrali mi krew (z ostatnich wynikow hemoglobina poleciala w dol - z 14,6 na poczatku ciazy na 11,2 - no i dostalam zelazo do lykania ), zważyli mnie (9 kg plus), zmierzyli cisnienie (ok), dali zastrzyk w d... grupa krwi RH- .. i podlaczyli do KTG (zero skurczy, serduszko malego pika jak nalezy, brak nieprawidlowosci ).. no i na koniec zrobili USG (maluszek wazy 1400 g, mierzy 37 cm i ulozony jest glowka w dol , a ja myslalam, ze malego glaszcze po glowce, a tu figa - po dupce , lozysko nowka sztuka - lekarz mowi, ze moge sobie je zatrzymac do nastepnej ciazy )..

kolejne wizyty juz co 2 tygodnie


no cholerka zaniedbalam sie... ale skad ten cukier w moczu?
mimo wszystko lekarz radzil tak zapobiegawczo ograniczyc cukier.. cukrzycowki, co jeszcze mocno podnosi poziom cukru? (biala maka? mleko?)

[Dragusia88]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

to zwolnił tempo wzrostu ale nie zgadzam się na przeterminowanie 5.03 mój tp z pierwszego usg

Napisane przez strippi

Oj może być, Dragusia w końcu nam się tu szykuje

ja sie nigdzie nie szykuje

[ObserwujeCie]

Napisane przez oldzinx

I ja też po wizycie. Synek pozostał synkiem, 1120 waga, wód płodowych dużo, łożysko itd. ładnie. I już leży sobie główką w dół. Serducho biło tak ładnie że aż mi łezka poleciała
:

Napisane przez Moderna

no cholerka zaniedbalam sie... ale skad ten cukier w moczu?
mimo wszystko lekarz radzil tak zapobiegawczo ograniczyc cukier.. cukrzycowki, co jeszcze mocno podnosi poziom cukru? (biala maka? mleko?)

brawo za wizytę

Biała mąka, cukier, piwko

http://dietamm.com/indeks-glikemiczny

na początek można unikać produktów z wysokim indeksem glikemicznym.

[kwiatuszekkk21]

Klementyna a te ciuszki wkładałaś w takie zwykłe foliowe worki na śmieci czy jakieś specjalne do ubrań?

Malpka ja oglądam seriale na tej stronie http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/# nigdy nic mi nie wyskoczyło i widzę, że jest ten odcinek Twojego serialu o którym pisałaś. jak wybierzesz ten odcinek co chcesz to przejedź trochę w dól strony i kliknij na "zobacz linki do pozostałych hostingów"- jest więcej linków do wyboru i bez limitów

Napisane przez trooskava

Miałam skurcze i szyjka skróciła mi sie do 2 cm wiec mnie gin polozyl do szpitala, dal kroplowke z fenotarolu a teraz na tabsy przerzucił.
jeszcze niech siedzi w piekarniku Mała a nie na swiat sie pcha :/

żeby Mała się nie niecierpliwiła i siedziała w brzuszku tyle ile trzeba

Napisane przez pani22ka

ależ Cię podziwiam...
przy moim skurczonym móżdżku - uczyć się.... podziwiam!

a mnie też popodziwiasz? mam 2 egzaminy 9.02 a potem jeszcze 16 i 17.02 i to nie byle jaki ten ostatni, bo z podatku dochodowego hehe

Napisane przez nestelle

hmmmmmmm jakaś ściema chyba .....

ściema ściema nic nie musisz płacić i to nie policja najprawdopodobniej to wirus. co najwyżej może będziesz musiała przeinstalować komputer. mojego tż firma zajmuję się też naprawą komputerów i dużo już było takich przypadków.

a wiecie co było najlepsze? jakoś w wakacje ludzie przychodzili do firmy żeby kupić jakąś kartę, którą można było opłacić właśnie takie kary. Okazało się, że jak ktoś wchodził na którąś stronę z pornosami automatycznie blokowało komputer i nic nie dało się zrobić, pokazywało się że to komunikat policji itd i był podany nr konta, na który trzeba wpłacić 400zł kary, ewentualnie można było iść do jakiegoś sklepu informatycznego, wykupić kartę płatniczą i wtedy opłacić.... mówię Wam ilu młodych chłopaczków przychodziło z takim problemem a jacy zawstydzeni byli jak pracownicy tłumaczyli, że to ściema, że w ogóle nie ma takich kart i że wystarczy przeinstalować system

Napisane przez joanna200

no i jestem po wizycie..
szyjka ok, dzidziol zdrowy, wszystko w porządeczku, przytył mało od ostatniej wizyty, teraz waży 2100g, gin powiedziała, że bobaski tak czasem stopują..
najważniejsze, że on zdrowy i mamusia też..

następna wizyta za 3 tyg..

o widzisz a Ty już go oskarżałaś że przynajmniej 2,5kg waży a ja też mogłam nie zmieniać zdania, chociaż myślałam, że przynajmniej 2200 będzie miał
ciekawe jak nasz rośnie ale na pewno nie przystopował, bo w ciągu 2 tyg przybyło mi 4cm w brzuchu (gdzie wcześniej przez ponad miesiąc cm pokazywał ciągle 86-87cm). teraz możemy jego wagę obstawiać. za tydzień mam wizytę więc myślę, że będzie już co najmniej 2,5kg a nawet 2,6

Napisane przez Agnjeska

A u nas po wizycie nic ciekawego...No poza tym że 3kg mi przybyło w 3 tyg co trochę dużo jest szczególnie że zmiast iść to w Małą/brzuch to idzie we wszystkie inne części ciała -.-"
Następna wizyta 11.02 a usg 13.02 (to już ostatnie jak wszystko będzie ok).

Napisane przez anika_s

a ja wróciłam z wizyty i wszystko jest ok
mała rośnie, waży 1500g oczywiście buzie zasłoniła łapkami i nic nie było widać uparciuch.
łozysko, szyjka macica wszystko w porządeczku
następna wizyta 27 lutego

Napisane przez corka_rosy

Chciałam się pochwalić, że kupiłam dziś łóżeczko Takie zwykłe: http://allegro.pl/show_item.php?item=2976443240
Pod spodem jest akurat tyle miejsca, że wejdzie nam ikeowski pojemnik.

bardzo ładne najzwyklejsze ale najładniejsze

Napisane przez Lukrecjas

Witam cieplutko wszystkie mamusie marzec kwiecień właśnie się zalogowałam. Mamy termin - OM 02.04. 2013 natomiast z USG 26.03.2013. Tak jak większość borykamy się z niewielkimi dolegliwościami ciążowymi i fajnie jest poczytać sobie właśnie takie forum.
Na początek pozdrawiam

Witaj

[Dragusia88]

Napisane przez oldzinx

I ja też po wizycie. Synek pozostał synkiem, 1120 waga, wód płodowych dużo, łożysko itd. ładnie. I już leży sobie główką w dół. Serducho biło tak ładnie że aż mi łezka poleciała

Napisane przez Moderna

No i jestesmy... juz po wizycie

Najpierw oddalam mocz do analizy (cukier w moczu - no i przez to ide w czwartek na powtorne badanie glukoza .. znowu musze pic to slodkie cos, w dodatku na czczo - oby tylko cukier mimo wszystko wyszedl w porzadku ), pobrali mi krew (z ostatnich wynikow hemoglobina poleciala w dol - z 14,6 na poczatku ciazy na 11,2 - no i dostalam zelazo do lykania ), zważyli mnie (9 kg plus), zmierzyli cisnienie (ok), dali zastrzyk w d... grupa krwi RH- .. i podlaczyli do KTG (zero skurczy, serduszko malego pika jak nalezy, brak nieprawidlowosci ).. no i na koniec zrobili USG (maluszek wazy 1400 g, mierzy 37 cm i ulozony jest glowka w dol , a ja myslalam, ze malego glaszcze po glowce, a tu figa - po dupce , lozysko nowka sztuka - lekarz mowi, ze moge sobie je zatrzymac do nastepnej ciazy )..

wspolczuje powtornej glukozy .
brawo dla synka a u nas juz nie mierzą cm ;/

[ObserwujeCie]

A ogólnie to trzeba spiąć poślady, nowy wątek, może już jakieś rozpakowywania hihi a nie obijać się po kątach i w krzaczorach

[Moderna]

Napisane przez strippi

Hej
ja już po wizycie
Mały waży 2700 (co do synka to nie ma wątpliwości, dziś się znowu chwalił jajcami )Główką w dół, łożysko ok, wody płodowe też. Szyjka 2,7, zamknięta i trzyma.
Termin z usg wyszedł mi na 5.03 - czyli przeterminowanie no i jak 1 dziecko przenosiłam, to drugie też mogę, ale za to jak się zacznie to mam jechać do szpitala i nie czekać, bo jak poród 3,5 godziny pierwszy to ten może być naprawdę szybki
Wymazy pobrane i zawiezione, w poniedziałek odbiór.

zycze Ci porodu ekspresowego

Napisane przez oldzinx

I ja też po wizycie. Synek pozostał synkiem, 1120 waga, wód płodowych dużo, łożysko itd. ładnie. I już leży sobie główką w dół. Serducho biło tak ładnie że aż mi łezka poleciała

gratulacje

my w podobnym terminie.. i dosc spora roznica w wadze... aaa... mam nadzieje, ze moj synus 3500 nie przekroczy.. no i niech mu glowka duza nie rosnie (chyba bardziej obawiam sie tym, ze maluszek bedzie duzy, niz samym porodem)