Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-15, 03:03   #31
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno



Bello, nie widziałam wcześniej tej recenzji. Ach, jakże wtórna jestem nawet w ironii. Przyznaję, że recenzja przednia i głos w sprawie słuszny

Muszę, po prostu muszę napisać, co mnie natchnęło. Otóż (resztę wybielam, dla zainteresowanych)dostałam do tłumaczenia "coś". "Coś" miało być opisem, co dają w teatrze, żeby obcokrajowiec wiedział, co tam w trawie piszczy. Prawie spadłam z krzesła, jak wczytałam się w tenże tekst:
"Nota reżyserska:
Kult Ifigenii wśród Taurów, ludu krymskiego, znanego w czasach antycznych równie dobrze jak pokrewni im Scytowie, czy też “nasi” Sarmaci – wziął się.
Z katastrofy. Ifigenię, charyzmatyczne dziewczę, najpierw cudownie ocalone w Aulidzie, spod noża własnego ojca, dzieciobójcy (wśród żądnej niewinnej krwi, wyjącej, czarnosecińskiej tłuszczy) – zgubioną dla Swoich – odnajdujemy wśród Obcych.
Na antypodach ówczesnego, tzw. cywilizowanego świata. Spadła Taurom z nieba. Horrendum. A może, jak w wielu podobnych toposach, odbyła długą wędrówkę? Przybłęda, która znalazła gościnę w dalekim kraju? Jak – nie przymierzając – Czarna Madonna, namalowana na fragmencie stołu wieczornego, przez Łukasza Ewangelistę, która odbyła długą wędrówkę ze Świętej Jerozolimy, żeby znaleźć spoczynek i uwielbienie w naszych dzikich stronach. Ifigenia jest bóstwiona za życia. Przez Toasa, przywódcę Taurów, a z jego woli – przez lud jego. Toas daje jej też klucze do władzy. Akt niezwykłej dobroczynności; namaszczenie Obcego i wywyższenie Obcego ponad Swoich. Toas czyni Ifigenię kapłanką Czarnej Madonny Taurydzkiej, Artemidy. Świętej Dziewicy, Najświętszej Panny. Jej wizerunek, odbity w posągu, też niegdyś spadł z nieba. To czarny meteor, podobny czczonemu w cudownej świątyni w Efezie oraz – od niepamiętnych czasów – w świątyni Ateny – Strażniczki Miasta, na Akropolu. Eidolin, ikona, czczona przez Taurów jako Święte Świętych, przyozdabiana przez wieki w wotywne złoto, srebro, kość słoniową, heban, w diamentowe, a może i w bursztynowe sukienki.
Musiał być obiektem pożądań różnej maści flibustierów i rabusiów, jak Ci dwaj; Orestes i Pylades. Rabowanie sanktuariów było “cool”, tak w czasach pradawnych jak i niedawnych, żeby przypomnieć dwóch zagończyków herbu Działosza i Szreniawa, którzy w 1430 “odarli Czarną Madonnę ze złota i klejnotów” (Długosz). Dzicy? Innowiercy? Nie! Rodowa szlachta. Oprychy inspirowane starożytnymi wzorcami bohaterszczyzny. Orestes i Pylades mydlą nam oczy eksklamacjami na temat manipulacji Apolla (ten ma zresztą bardzo złe notowania u Eurypidesa) ale knują jak zawodowi rzezimieszkowie o alcybiadesowych manierach. Ifigenia sprzeniewierza całe dobro nowego życia, które otrzymała w darze, przeciw swoim darczyńcom. Spiskuje i zdradza szlachetnego Toasa. Zauroczona przez dwóch dandysów, reżyseruje występny spektakl wykradzenia Taurom Świętego Świętych i sromotnej ucieczki. Jej lamenty na temat więzów pokrewieństwa, na temat utraconej ojczyzny (która potraktowała ją jak rzeźne zwierzę) brzmią jak uspokajanie chorego sumienia, żeby usprawiedliwić niegodny akt zdrady. Cała ta, wołająca o pomstę do nieba intryga, wpleciona jest w osnowę, z której wyłaniają się dwa przeciwstawne światy; “tych prymitywnych” i “tych cywilizowanych”. Idźmy dalej; “tych bogobojnych” i “tych światłych”; “tych z ulicy” i “tych z salonu”; “tych trzeciej prędkości” i “tych pierwszej prędkości”… Kto rozezna, którzy są depozytariuszami prawdy, ten stanie się zwiastunem nowej, radosnej wieści.
"


Dodam tylko, że Eurypides Ifigenie spłodził dwie, więc tekstu jest więcej. Po tej lekturze zaczynam się zastanawiać, czy studia humanistyczne nie powinny jednak być pełnopłatne.


dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 07:47   #32
Figarro
Zakorzenienie
 
Avatar Figarro
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

liliza,
dziekuje

Od jakiegos czasu nie chodze po blogach i na tym krotkim stwierdzeniu zakoncze (wyjatek, ostatnia akcja blogowa)
Jesli szukam czegos nowego, zagladam na fragrantice.
Uwielbiam krotkie opisy lady Vader
Co do sledzenia na forum, zwracam uwage na to jak pachnie Rawita, Homyk, Kriss i Daff
Choc moja droga zapachowa jest i tutaj troszke odmienna
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories
https://www.instagram.com/figarroscentstories/
Zapraszam

Wymieniam się

Edytowane przez Figarro
Czas edycji: 2013-03-15 o 08:05
Figarro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 08:26   #33
Bellatrix
gamma Orionis
 
Avatar Bellatrix
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 239
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość
Muszę, po prostu muszę napisać, co mnie natchnęło. Otóż (resztę wybielam, dla zainteresowanych)
No nie gadaj, że miałaś z tym jakieś trudności

A tak na serio: padłam, nie wstanę!
Myślałam, że materiałów prasowych niektórych perfumeryjnych marek nic nie przebije, naprawdę ;]
__________________
Then, methought, the air grew denser, perfumed from an unseen censer
Swung by Seraphim whose foot-falls tinkled on the tufted floor...

avatar: Edward Okuń "Noc"
Bellatrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 10:29   #34
_carlajna_
Her Worshipfulness
 
Avatar _carlajna_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: gazylion lat świetlnych od właściwej
Wiadomości: 3 106
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość


Bello, nie widziałam wcześniej tej recenzji. Ach, jakże wtórna jestem nawet w ironii. Przyznaję, że recenzja przednia i głos w sprawie słuszny

Muszę, po prostu muszę napisać, co mnie natchnęło. Otóż (resztę wybielam, dla zainteresowanych)dostałam do tłumaczenia "coś". "Coś" miało być opisem, co dają w teatrze, żeby obcokrajowiec wiedział, co tam w trawie piszczy. Prawie spadłam z krzesła, jak wczytałam się w tenże tekst:
...



Bardzo zachęcające
__________________
Mój avatar - ... "I just can't bare to let a gorgeous guy like him out of my sight."
_carlajna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 10:53   #35
wiedzma z podgorza
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma z podgorza
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: z chatki na kurzej nóżce
Wiadomości: 785
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Ponieważ, jak widać, nic nie poprawia ludziom humoru tak, jak naśmiewanie się z obcych sobie rodzajów wrażliwości, ponabijać się postanowiłam i ja. Nawet parodię stosowną wypociłam, o:

Zapach zbyt intensywny i duszący – STOP
Poza różą niczego w nim nie czuć bo zabija wszystkie inne nuty – STOP
Denerwuje wszystkich dookoła a w szczególności mojego Misiaczka – STOP
Tak trwały że nie zniknął nawet po prysznicu – STOP
Nie kupujcie tego świństwa jeśli nie chcecie stracić wszystkich znajomych! – STOP


Kurczę, nie pomaga! Nie tylko mnie nie śmieszy, ale też jest kompletnie obojętna. To, że nie robi na mnie wrażenia, nie czuję podobnej stylistyki nie znaczy, że powinnam ją zaraz wyśmiewać bez litości.
Tak jak nie rozumiem drogi, na którą zboczył ten wątek.

Poza tym nadal mam ochotę na barokowe opisy i rozpoetyzowanie. Ech, nie ma to jak świadomość własnej pretensjonalności!


W temacie: przed zakupem nie zaglądam na KWC, Fragrantikę, Basenotes ani stosowne wątki forumowe. Wolę blogi. A i tak najważniejsze są dla mnie osobiste naskórne testy oraz to, co o danej kompozycji myślę ja (no i - ewentualnie - moi bliscy).
__________________


"Śnił mi się koszmar. Przerost biurokracji w państwie, gdzie niedawno ukończono likwidację analfabetyzmu".
"Człowiek z człowiekiem się nie zejdzie, ale góra z górą zawsze".

Stanisław Jerzy Lec



Obłąkane Retorty


Ż ≠ RZ
U ≠ Ó
KS ≠ X!!
wiedzma z podgorza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 11:51   #36
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Tak, Wiedźmo, wątek zboczył z drogi w moim pojęciu właściwej.
Bo nie miał być o nabijaniu się z grafomanii.
Która nie jest tożsama, w moim pojęciu, z literackimi/barokowymi opisami.

Chciałam się wtrącić - przy zakupie w ciemno, przeze mnie tak rozumianym, nie ma testów naskórnych, ani opinii bliskich...
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-15, 13:30   #37
hey
Wtajemniczenie
 
Avatar hey
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 097
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Czytam blogi, wpisy na forum czy recenzje osób, które mają podobny gust zapachowy głównie z ciekawości. Jak mi jakiś nowy zapach wpadnie w oko to czytam wszystko jak leci. Cześciowo biore je pod uwage gdy gdy chce sie z kimś wymienic lub kupic odlew, natomiast nie kupuje już w ciemno na tej podstawie, bo zdążyłam sie naczyć, ze gust może byc podobny, ale już percepcja zapachu czy jegorozwój na skórze zupełnie inne.
Dlatego traktuje czytanie jako rozbudzanie ciekawości - te bardziej poetyckie, barokowe opisy lub jako czerwone światełko/ostudzacz zapału, gdy ktoś pisze, ze np. ambra w potencjalnie moim zapachu jest gęsta, słodka i dominujaca - wtedy moge sie spodziewać, że pomimo pięciu innych, cudnych nut moja skóra podrasuje tą najmniej pożądaną i poznanie takiego zapachu odkładam na później.

Cytat:
Napisane przez dobbinka
No, ale za to kojarzy się testującemu/-ej z małą wioską rybacką na południu Francji w mglisty poranek, gdy zaspana gospodyni w niedokładnie wywietrzonym swetrze z syczuańskich merynosów robionym przez najstarszą starowinkę zardzewiałym szydełkiem na stogu siana, wychodzi z obory z kadzią kipiąca owczym mlekiem, potyka się o kawałki bursztynu rozrzucone na betonowej drodze wraz z nadpalonymi patykami, i przewraca na rosnącą przy drodze kępkę mięty pieprzowej, której rozgniecione źdźbła krwawią sokami natury
Styl stylem, ale taki opis wiele mówi: pierwsze pogrubienie kojarzy mi sie z jakąś lawendą z lekkim kadzidłem frankońskim i odrobiną cedru; drugie pogrubienie z lutensowskim MKK, tłusto-zjełczałym irysem oraz kwaśno-metaliczną nutą na rękach po trzymaniu wyslizganych uchwytów w środkach komunikacji miejskiej, czyli chyba jakimś piżmem.

Cytat:
Napisane przez wiedzma z podgorza
Nie kupujcie tego świństwa jeśli nie chcecie stracić wszystkich znajomych! – STOP
Coś takiego mnie rozwala kiedy chodzi sie o coś co jest kwestią gustu. Co prawda przy opisach perfum jeszcze nie natknełam, ale przy opisach np. filmów już tak. Jak tylko widze coś w stylu "nie kupuj tego bo mnie siem nie podobao!" to od razu nasuwa mi sie głęboka myśl: "A ch*j mnie to obchodzi"
__________________
Szukam i wymienię

Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
hey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 20:37   #38
akiyo
Zadomowienie
 
Avatar akiyo
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 038
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość
Muszę, po prostu muszę napisać, co mnie natchnęło. Otóż (resztę wybielam, dla zainteresowanych)dostałam do tłumaczenia "coś".

Po tej lekturze zaczynam się zastanawiać, czy studia humanistyczne nie powinny jednak być pełnopłatne.
Ale co mają do tego studia humanistyczne? Bełkot może stworzyć każdy, dotknięty poczuciem natchnienia, niezależnie od wykształcenia
A toto powyżej jest okropne według mnie, ale treść jest chyba dość czytelna, zdania też raczej proste...
akiyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 00:09   #39
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Bardzo cenię sobie opinie Mariilisy. Gust nam się czasem rozmija, i to mocno, ale jest to osoba z porażającą wiedzą (również chemiczną), która ma doskonałe wyczucie, co jest tandetne, a co nie. Wg mnie bezbłędnie odsiewa ziarna od plew. I bardzo konkretna.
Tylko...szkoda, że już nie kupuję w ciemno
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 08:59   #40
anahaha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 46
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Jak to mówią pisać każdy może jeden........itd. Różnorodność pisaniny sprawia że forum jest barwne i ma swój klimat, każdy może się wypowiedzieć. Jeśli nie podoba mi się wątek , recenzja to ich nie czytam. Ja też wolę konkretnie i na temat ale kompletnie mi nie przeszkadza jak ktoś się za bardzo wczuwa, ma prawo. Przeszkadza mi za to nabijanie się z innych bo zaczyna być nieprzyjemnie.
anahaha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 09:04   #41
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Przed zakupem w ciemno czytam absolutnie wszystkie recenzje. Nie sugeruje sie tym, czy dana osoba ma gust podobny do mojego, bo moj jest nie do konca sprecyzowany i nigdy nie wiadomo co mi sie spodoba a co nie.
Nie lubie recenzji udziwnianych z zalozenia, a w szczegolnosci jesli nie znam kompletnie zapachu. Trafilam na taka recenzje w przypadku A,ethystu Lalique i jak potem powachalam to nie moglam sie nadziwic, ze mierny (moim zdaniem) zapach wzbudza az takie emocje. Literackie "perelki" lubie sobie poczytac, jak juz zapach znam i wielbie Wtedy nawet musze cos takiego poczytac, zeby upewnic sie, ze posiadam cos wyjatkowego i nie zalowac zakupu
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-16, 11:07   #42
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez anahaha Pokaż wiadomość
Jak to mówią pisać każdy może jeden........itd. Różnorodność pisaniny sprawia że forum jest barwne i ma swój klimat, każdy może się wypowiedzieć. Jeśli nie podoba mi się wątek , recenzja to ich nie czytam. Ja też wolę konkretnie i na temat ale kompletnie mi nie przeszkadza jak ktoś się za bardzo wczuwa, ma prawo. Przeszkadza mi za to nabijanie się z innych bo zaczyna być nieprzyjemnie.
Otóż to

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Przed zakupem w ciemno czytam absolutnie wszystkie recenzje. Nie sugeruje sie tym, czy dana osoba ma gust podobny do mojego, bo moj jest nie do konca sprecyzowany i nigdy nie wiadomo co mi sie spodoba a co nie.
Nie lubie recenzji udziwnianych z zalozenia, a w szczegolnosci jesli nie znam kompletnie zapachu. Trafilam na taka recenzje w przypadku A,ethystu Lalique i jak potem powachalam to nie moglam sie nadziwic, ze mierny (moim zdaniem) zapach wzbudza az takie emocje. Literackie "perelki" lubie sobie poczytac, jak juz zapach znam i wielbie Wtedy nawet musze cos takiego poczytac, zeby upewnic sie, ze posiadam cos wyjatkowego i nie zalowac zakupu
Tego akurat nie robię Jak już mam flaszkę i zapach mi się nie podoba, to nie ma siły, żeby jakakolwiek, nawet najbardziej entuzjastyczna recenzja to zmieniała. To mój gust, moja skóra i liczy się tylko to, jak ja się w danym zapachu czuję
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 11:34   #43
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Bywa tak, że zapach mi się podoba, nawet bardzo, ale jeśli usłyszę, że pachnie tandetnie, albo/i dziewczęco - zaczynam się czuć nieswojo i...szukać dziury w całym.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 12:44   #44
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Nie mam takiego guru zapachowego. Gdy interesuje mnie jakiś zapach, czytam raczej wszystkie recenzje (chyba że jest ich kilka stron, wówczas wybieram najsensowniejsze) i wyrabiam sobie opinię. Mnie osobiście dużo mówi taka, powiedzmy opinia "zapach jest okropnie słodki, mdły, duszący, pachnie jakimiś fatalnymi kwiatkami" oraz taka "cudowne kadzidło, bogata drzewno-kadzidlano-orientalna woń" lub taka"zadymiony buduar, stęchlizna; adehydowy, babciny".
Nie ma znaczenia kto to pisze, ważne, że ktoś tak je odbiera i jeśli takich opinii jest więcej, wowczas śmiem twierdzić, że być może i ja będę ten zapach tak odbierała.
Ja sama wiem mniej więcej co mi się podoba i takie opinie są dla mnie pomocne, bo nieważne jest,że dany zapach podoba się bądź nie Wizażance X, ważne jest że 80% Wizażanek w ten sam sposób określa dany zapach.
Nie lubię poetyckich opisów, skojarzeniowych i wymyślnych, co nie znaczy, że je pomijam, nie, czasem czytam, choć rzadko Mnie osobiście one w niczym nie pomagają, nic nie wnoszą oprócz pieśni pochwalnych na temat jakiś perfum, słownego rozsmakowania się w poszczególnych nutach Autorki. Ja mogę ten zapach odbierać zupełnei inaczej. Dlatego nie czytam i nie lubię blogów perfumowych.
Oczywiście to moje zdanie, pewnie jestem w tej opinii jedyna
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 14:01   #45
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Bywa tak, że zapach mi się podoba, nawet bardzo, ale jeśli usłyszę, że pachnie tandetnie, albo/i dziewczęco - zaczynam się czuć nieswojo i...szukać dziury w całym.
Rozumiem to Jednak to zawsze szalenie subiektywna ocena. Na przykład Armani Code jest dla mnie drażniący i tandetny, podczas gdy w ocenie wielu innych osób jest elegancki, seksowny... Dlatego, kiedy już kupię opieram się wyłącznie na swoim zdaniu
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-16, 15:18   #46
wiedzma z podgorza
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma z podgorza
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: z chatki na kurzej nóżce
Wiadomości: 785
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Chciałam się wtrącić - przy zakupie w ciemno, przeze mnie tak rozumianym, nie ma testów naskórnych, ani opinii bliskich...
I otóż to. Po prostu nie uznaję zakupów w ciemno. Bo o ile dwa razy udało się strzelić w dziesiątkę (w przypadku Nu edp i Tea Rose), większość tego typu nabytków była średnio trafiona.
A czym się wtedy kierowałam? Intuicją chyba. No i spisami nut; opinie nie były ważne.

Cytat:
Napisane przez hey Pokaż wiadomość
Coś takiego mnie rozwala kiedy chodzi sie o coś co jest kwestią gustu. Co prawda przy opisach perfum jeszcze nie natknełam, ale przy opisach np. filmów już tak. Jak tylko widze coś w stylu "nie kupuj tego bo mnie siem nie podobao!" to od razu nasuwa mi sie głęboka myśl: "A ch*j mnie to obchodzi"
Chyba każdy tak myśli, czytając podobne kffiatki. A z podobnymi opisami miałam do czynienia i tutaj.

Cytat:
Napisane przez akiyo Pokaż wiadomość
Ale co mają do tego studia humanistyczne? Bełkot może stworzyć każdy, dotknięty poczuciem natchnienia, niezależnie od wykształcenia
A toto powyżej jest okropne według mnie, ale treść jest chyba dość czytelna, zdania też raczej proste...
Wygląda na to, że jednak nie.

Cytat:
Napisane przez anahaha Pokaż wiadomość
Jak to mówią pisać każdy może jeden........itd. Różnorodność pisaniny sprawia że forum jest barwne i ma swój klimat, każdy może się wypowiedzieć. Jeśli nie podoba mi się wątek , recenzja to ich nie czytam. Ja też wolę konkretnie i na temat ale kompletnie mi nie przeszkadza jak ktoś się za bardzo wczuwa, ma prawo. Przeszkadza mi za to nabijanie się z innych bo zaczyna być nieprzyjemnie.
I ja się zgadzam.

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Bywa tak, że zapach mi się podoba, nawet bardzo, ale jeśli usłyszę, że pachnie tandetnie, albo/i dziewczęco - zaczynam się czuć nieswojo i...szukać dziury w całym.
Zależy, czy słyszysz coś takiego na własne uszy, czy czytasz w necie. Bo jeśli przypadek nr dwa, naprawdę nie ma się czym przejmować.

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Rozumiem to Jednak to zawsze szalenie subiektywna ocena. Na przykład Armani Code jest dla mnie drażniący i tandetny, podczas gdy w ocenie wielu innych osób jest elegancki, seksowny... Dlatego, kiedy już kupię opieram się wyłącznie na swoim zdaniu
Dokładnie tak. I z Tobą się stuknę:
Najważniejsze jest, co sami czujemy w danym zapachu, nie cudze opinie. W ogóle sens istnienia miejsc takich, jak Wizaż czy Fragrantica widzę w zestawieniu iluś tam opinii - i dopiero taka kompilacja może pomóc komuś podjąć decyzję; nawet bardziej, niż opinie pojedynczych osób.


Zauważyłam przy okazji jeszcze jedną rzecz: ta dyskusja stała się odnogą "odwiecznego sporu" o to, czym są dla kogo perfumy.
Dla mnie (i jak podejrzewam chyba większości rodzimych blogerów) jest to forma sztuki. Owszem, nierozerwalnie związanej z naukami ścisłymi - ale czy muzyka lub architektura nie są? A malarstwo oraz taniec? Poezja tak samo. Dodatkowo jestem synestetką, smaki mają dla mnie kształty, obrazy - dźwięki, zapachy zaś - kolory a czasem same dosłownie pchają się z jakąś określoną wizją. Cenię sobie tę przypadłość, nie uważam za coś złego; dlatego właśnie, że umożliwia wynajdywanie połączeń między różnymi przejawami ludzkiej artystycznej pomysłowości, korespondencję sztuk. Tak samo nie rozumiem, dlaczego inna osoba nie miałaby pochylać się nad procesem twórczym tego czy innego perfumiarza lub nad profilem marki? Z tego tytułu prosiłabym o odrobinę tolerancji dla osób, które mają podobnie.
Także dlatego, że zmuszona jestem akceptować punkty widzenia osób, które w perfumach widzą tylko produkt kosmetyczno-pielęgnacyjny. Bo niby dlaczego nie? Przecież nie każdy musi czuć potrzebę wgryzania się w poszczególne nuty, metody działania Jean-Claude'a Elleny ni dziwne, może nawet egzotyczne skojarzenia. Rozumiem takie podejście i akceptuję je. Tylko dlaczego mam wrażenie, że nie działa ono w obie strony?

Co piszę z mieszanymi uczuciami, mając świadomość oddalania wątku od, jak przypuszczam, pierwotnych intencji Ssue. Lecz mam wrażenie, że z początkowego wyciągania na zwierzenia pozytywne, mające w sobie coś z łagodnego fangirlizmu (albo fanboyizmu ), zmienia się w poletko dla stwierdzeń negatywnych, w jakiś sposób piętnujących. Czyli zamiast "kogo lubię czytać i dlaczego?" mamy "kogo nie lubię czytać i dlaczego?" A to już jest imo niebezpieczne.


Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Bardzo cenię sobie opinie Mariilisy. Gust nam się czasem rozmija, i to mocno, ale jest to osoba z porażającą wiedzą (również chemiczną), która ma doskonałe wyczucie, co jest tandetne, a co nie. Wg mnie bezbłędnie odsiewa ziarna od plew. I bardzo konkretna.
Tylko...szkoda, że już nie kupuję w ciemno
Tak, jej wiedza rodzi olbrzymi szacunek, choć nie raz miałam odmienne zdanie na temat zapachów, których nie oceniła zbyt dobrze (pamiętam przypadek Jasmine White Moss Lauderki ). Żałuję, że Maria zarzuciła pisanie bloga. Przydałoby się miejsce, w którym mogłaby złożyć swoje opinie czy analizy do kupy. Bo są zbyt cenne, żeby błąkać się to w jednym wątku, to w drugim. Marioliso, czytasz mnie teraz?
No i jestem fanką soczystych porównań Parabelki. Soczystych i dla mnie często zaskakujących.
__________________


"Śnił mi się koszmar. Przerost biurokracji w państwie, gdzie niedawno ukończono likwidację analfabetyzmu".
"Człowiek z człowiekiem się nie zejdzie, ale góra z górą zawsze".

Stanisław Jerzy Lec



Obłąkane Retorty


Ż ≠ RZ
U ≠ Ó
KS ≠ X!!
wiedzma z podgorza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 18:18   #47
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Rozumiem to Jednak to zawsze szalenie subiektywna ocena. Na przykład Armani Code jest dla mnie drażniący i tandetny, podczas gdy w ocenie wielu innych osób jest elegancki, seksowny... Dlatego, kiedy już kupię opieram się wyłącznie na swoim zdaniu
ale to nie jest dobry przykład - wiele zapachów uznawanych za "och ach" dla mnie są beznadziejne - mam na mysli sytuację, kiedy osoba, której zdanie cenię (co nie znaczy - zgadzam), mówi o tandecie. Nie, ze okropny, duszący itd (innych nie naszam ), tylko właśnie - kiepski

Cytat:
Napisane przez wiedzma z podgorza Pokaż wiadomość
Zależy, czy słyszysz coś takiego na własne uszy, czy czytasz w necie. Bo jeśli przypadek nr dwa, naprawdę nie ma się czym przejmować.
Na uszy, na uszy, i to nie od byle kogo (nie o mężu mówię ), ale to dlatego, że są zapachy, co do których na początku po prostu nie wiem, czy je lubię, czy nie - coś mi się w nich podoba, ale coś odrzuca i nie wiadomo, co wygra.

Uważam, że nabijanie się z grafomanii nie jest takie do końca złe
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 20:08   #48
MayaMarie
Raczkowanie
 
Avatar MayaMarie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 410
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
ale to nie jest dobry przykład - wiele zapachów uznawanych za "och ach" dla mnie są beznadziejne - mam na mysli sytuację, kiedy osoba, której zdanie cenię (co nie znaczy - zgadzam), mówi o tandecie. Nie, ze okropny, duszący itd (innych nie naszam ), tylko właśnie - kiepski
Przepraszam za offtop, ale czy mogę prosić o kilka przykładów tych kiepskich zapachów? Zaciekawiło mnie to. Przez tandetny należy w tym przypadku rozumieć po prostu kiepsko zrobiony?

A w temacie: nie kupuję w ciemno (choć raz zdarzyło mi się tak w pół-ciemno, bo znałam edt, a kupiłam edp). Ale recenzje różnorakie bardzo lubię czytać, porównywać wrażenia, czasem doszukać się nowych nut. I bardzo podoba mi się, że recenzje są pisane tyloma różnymi stylami, zarówno przez znawców perfum, jak i osoby, dla których perfumy to tylko dodatek. Im ich więcej, tym lepiej (o ile są napisane po porządnym teście i poprawnym językiem). Pełniejszy obraz zapachu się wtedy wyłania. Gdyby wszystkie recenzje to były suche opisy przechodzących w siebie nut, byłoby nudno.
__________________
"Smile. The world is not ending just yet."


Daeran, Wrath of the Righteous
MayaMarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-16, 22:27   #49
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Cytat:
Napisane przez MayaMarie Pokaż wiadomość
Przepraszam za offtop, ale czy mogę prosić o kilka przykładów tych kiepskich zapachów? Zaciekawiło mnie to. Przez tandetny należy w tym przypadku rozumieć po prostu kiepsko zrobiony?
nie tylko - ale MNIE chodzi najbardziej o składniki nienajlepszej jakości, kiedy zapach niefajnie się rozwija po kuszącym początku, wychodzi utrwalacz itp
Przepraszam, ale przykładów wolę tutaj nie podawać, bo może się zacząć dyskusja zupełnie nie na temat.
Bardzo często wypowiadam się na wątku "Ostatnio testowałam" - zapraszam.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-17, 08:21   #50
MayaMarie
Raczkowanie
 
Avatar MayaMarie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 410
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Jeśli zapach jest z dobrych składników, a po prostu kojarzy się komuś tandetnie, to inna sprawa, każdy ma swój gust itp., itd. Natomiast jeśli składniki faktycznie są kiepskie, tanie, to jak najbardziej warto o tym dużo pisać, nagłaśniać, że nie warty swojej ceny (w odpowiednich wątkach oczywiście - mnie np. bardzo by interesowało takie zestawienie napisane przez naprawdę kompetentną osobę - to byłoby coś obiektywnego na tle tej całej masy subiektywnych wrażeń).
__________________
"Smile. The world is not ending just yet."


Daeran, Wrath of the Righteous
MayaMarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-17, 09:55   #51
marialisa
Raczkowanie
 
Avatar marialisa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
Send a message via Skype™ to marialisa
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Ponieważ pośrednio Justyna odwołała się do mnie (tu reweransik); pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie, Mayamarie.
"Tandetny" to nie tylko składniki (my tu nie dzieci, wiemy, że chemia zaczęła sie już za naszych prapraprababek i gadanie o "unikatowych naturalnych składnikach" dawno między bajki włożyliśmy), to zamysł, "aby szybko się sprzedało", to konstrukcja zapachu robiona "na kolanie", to brak oryginalności (X i Y bardzo dobrze się sprzedają, wrzućmy je w chromatograf i zróbmy zrzynkę i nazwijmy ją Z dla niepoznaki).
To w jak największym skrócie.
Najnowszy przykład tandety, jeśli już lecieć po nazwiskach - Lancome la Vie est Belle - przykład użyłam po to, żeby ożywić schemacik
marialisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-17, 10:23   #52
MayaMarie
Raczkowanie
 
Avatar MayaMarie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 410
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Dziękuję za odpowiedź, Marioliso.
__________________
"Smile. The world is not ending just yet."


Daeran, Wrath of the Righteous

Edytowane przez MayaMarie
Czas edycji: 2013-03-17 o 10:24
MayaMarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-22, 20:19   #53
Idealist
Wtajemniczenie
 
Avatar Idealist
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 2 134
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Raczej nie kupuje w ciemno bo niestety kilka razy sie nacielam, a ze mieszkam dosc daleko mam potem spore trudnosci z pozbyciem sie tego kukulczego jaja
Ale opinie i opisy bardzo chetnie czytam, prawie wszystkie zarowno na forum jaki i KWC, Fragrantice, blogach perfumeryjnych. Sa dla mnie nieocenionym zrodlem wiedzy perfumeryjnej

Zauwazylam, ze nie padlo jeszcze slowo o recenzjach Dzikiej Truskawy, ktorej opisy jaki i gust perfumeryjny bardzo cenie.
Idealist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-23, 13:59   #54
caffe ristretto
Rozeznanie
 
Avatar caffe ristretto
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 552
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Ja raczej nie śledzę. Czasem czytam wątek - ostatnio testowane-ale nie pamiętam żeby któraś osoba szczególnie wpadła mi w oko.
Lubię krótkie, zwięzłe opisy. Chociaż często wracam Synestezji, Co w Nosie Kręci i do bloga Fragrantika (tak opisuje słodkie zapachy że już parę razy się skusiłam na testy i nie żałuję tych przelotnych przygód)
Czasem zasiadam do czytania, zachęcona opisywanym zapachem, ale zdarza sie że gubię wątek pośród malowiczych porównań i rozbudowanych wizji.
Nie przepadam za dosadnymi porównaniami. Nie nie jestem przewrażliwioną mimozą, czasem w realu przeklinam, rzucam nieobyczajne teksty Ale w zapachach szukam piękna, pozytywnych emocji.
Bo przecież - psich kup, nocników, kloszardów, przepoconych koszulek, , itp jest wokół tak wiele że tu - na forum - mam nadzieję na chwilowe zerwanie z brzydotą świata. Co się kończy często totalnym rozczarowaniem i twardym lądowaniem zapachowym
Zaglądam na wątek wspólnych zakupów i jak widzę że jest na coś szał to biorę próbkę Wiecie, taki owczy pęd we mnie się odzywa, co jest dobre, bo dzięki rozbiórkom poznałam trochę ciekawych zapachów.
Przeważnie jednak testuję sama, w perfumeriach, darowanych próbkach

Bardzo lubię testy Lady Vader Dobrze się czyta i zostaje w pamięci.
I jeszcze Pani Stettke. Pisze pięknym językiem, schludnie i bardzo obrazowo.

Czyli jednak mam ulubionych forumowiczów

Edytowane przez caffe ristretto
Czas edycji: 2013-03-23 o 14:03
caffe ristretto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 15:13   #55
Quinn
Zakorzenienie
 
Avatar Quinn
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Też lubię czytać Panią Stettke, ma ładny styl pisania i zachowuje dobrą proporcję pomiędzy opisem konkretnym a obrazowym, jest bogato ale bez grafomańskich wyskoków.
__________________
tak pachnę
Quinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 23:11   #56
newelka
Raczkowanie
 
Avatar newelka
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 187
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Ja nie mam konkretnych osób, raczej sugeruję się ilością pochwał jakie uzbierała dana osoba (w domniemaniu im więcej pochwał tym osoba bardziej ma sprecyzowane czego chce i potrafi to wyrazić; opinie takich osób uważam za najbardziej wartościowe).

Jeżeli natomiast chodzi o samą treść recenzji - ja najbardziej lubię opisy które podają jaką osobę widzi się w danych perfumach - bo sama tak samo odbieram zapach, jak kobietę. I zapach traktuję bardziej w kategoriach "część wizerunku", (= integralną część z urodą, aktualnym strojem i okazją) niż jako dobieranie go do aktualnego humoru li i jedynie. I tak - nie wybrałabym jako perfumy do pracy perfum które ktoś opisuje jako pasujące do kobiety tajemniczej i drapieżnej, albo gdy podaje obraz ładnej pani w jeansach i białym obcisłym podkoszulku jako kogoś kogo widzi gdy zamyka oczy, czując daną kompozycję.

I bardzo lubię opisy skojarzeniowe. Nie bardzo kojarzę jak pachnie kaszmeran czy jaka jest różnica w zapachu yuzu i hassaku, ale za to jestem w stanie wyobrazić sobie zapach "ciepły i słodki", który ktoś opisuje dalej jako "rozgrzaną lagunę w słoneczny dzień z tropikalną dżunglą za nią", bo to słowa które mogę zamienić na obrazy i skojarzenia naprowadzające mnie na to czy te perfumy to naprawdę to czego chcę. Nie mogę powąchać, ale mogę "zobaczyć" oczyma wyobraźni.
__________________
"Pozwól, aby twoje pożywienie było twoim lekiem, a twój lek pożywieniem" (Hipokrates)
W zdrowym ciele zdrowy duch!


newelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-24, 16:56   #57
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

przy zakupach "w ciemno" najczęściej korzystam z fragrantica.com, przeglądam też kwc i tam najlepiej lubię czytać recenzje khy
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-07, 23:09   #58
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Forumowicz, którego opinie śledzę na forum/KWC zanim kupię w ciemno

Odkopuję, bo mam dwie takie recenzentki - czytam ich recenzje od początku mojej perfumowej pasji i ani razu się nie przejechałam na kupnie w ciemno - a jeśli tak się stało, to tylko dlatego, że postanowiłam zaryzykować i nie brać sobie do serca ich negatywnych opinii na temat danego zapachu. Mowa o Qqłce i Dzikiej Truskawce.
Qqłka ma identyczny gust, więc jeśli coś jej się podoba, czasem pomimo niskiej oceny ogólnej - bierę.
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-08 00:09:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.