Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[Mandragorrka]

Napisane przez nitka_88

Ciekawe...

Szwagierka urodziła pół godziny temu!!!

Szybciutko, rewelacja Gratulacje dla niej i maluszka

Napisane przez nitka_88

Synek - Filip Ale jeszcze nie znam żadnych wymiarów ani szczegółów porodu. W każdym razie o 18 odeszły jej wody i pojechała do szpitala, a o 20:20 maluszek był już na świecie

Nie ma się czego wstydzić Ja też bardzo to lubię, tym bardziej że małż pracuje na nocki i tak jakoś mi raźniej z maluszkiem obok siebie

Hehe no właśnie przez to lubienie czasami ciężko wynieść dziecko z łóżka. W nocy mogę popatrzeć na małą, pocałować, powąchać...

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Soleilka

[/COLOR]
, TŻ chce żebym go zawiozła w sobotę do miasta 40 km od naszego

Duże wyzwanie, ale jak chcesz nauczyć się jeździć to musisz jeździć Hehe jaka złota rada.
Jak macie jakiegoś znajomego kierowcę to może jechać z Wami, będziesz pewniej się czuła. Oczywiście o ile nie będą Cię denerwować rady innego kierowcy.
Jak uczyłam się jeździć, już po odebraniu prawka, to małżon często mi podpowiadał i wtedy mi to pasowało. Jednak jak teraz mu się takie coś zdarza to dostaje opierdziel ode mnie. Teraz jak umiem jeździć to takie rady mnie wkurzają

[ewka5891]

Synek w koncu padł

Agunia może rzeczywiście róż jej sie z czym kojarzy i dlatego nie chce jeść z tej lyzeczki
Co do pomyłki z data to dzisiaj w rozmowie z mama powiedziałam, ze ma sie zapytać szefa o urlop od końca sierpnia do początku lipca aby na roczek mlodego przyjechać

Napisane przez karmeelek

Ewka ja mam problemy z suchymi dłońmi do tego stopnia, że mycie sprawia ból bo są tak poranione iw strupkach - wtedy wszystko robię w rękawiczkach a smaruję nie kremami do suchych rąk a balsamem do ciała oillan (ogólnie emolientów używam) i smaruję je baaardzo często. Jeśli masz możliwość to też zabiegi z parafiną pomagają.

Tz ma aż popekane palce ale oczywiście zapomina sie zmarnować. Dopiero jak mocno go boli to coś posmaruje....
Co do parafian to mam gdzieś w szufladzie, od jakiegoś czasu sie do tego zbieram ale zebrać nie mogę. Muszę poczytać jak sie to robi

Napisane przez Mandragorrka

Nitka my czasami śpimy z małą. Wstyd się przyznać, ale lubimy Staramy się ograniczać to, ale w nocy jak nie chce mi się dawać jej mm to podaję pierś i bardzo często zostaje z nami w łóżku. No chyba, że ją odniosę do łóżeczka, ale na ogół mi się nie chce.

Ja tez lubię spać z młodym ale jestem świadoma, ze kiedyś będzie mi to przeszkadzać.

Napisane przez Soleilka

Hej Po całym dniu w końcu czas dla siebie!

Napisane przez nitka_88

Synek - Filip Ale jeszcze nie znam żadnych wymiarów ani szczegółów porodu. W każdym razie o 18 odeszły jej wody i pojechała do szpitala, a o 20:20 maluszek był już na świecie

Nie ma się czego wstydzić Ja też bardzo to lubię, tym bardziej że małż pracuje na nocki i tak jakoś mi raźniej z maluszkiem obok siebie

Wow ale expresowy poród, tez mi sie kiedyś taki marzył

Napisane przez Soleilka

, TŻ chce żebym go zawiozła w sobotę do miasta 40 km od naszego

Dasz radę musisz ćwiczyć aby sie wprawic w jezdzenie autem.

[depoison]

Hello
Ja tak na szybko, bo już późno, chcę się powoli kłaść.
Ale przecież MUSZĘ zdać relację o dalszym przebiegu wczorajszej nocy
A więęęc.. wcale nie było tak źle Mała obudziła się o 5:40 (szału nie robi, ale lepsze to, niż 3 w nocy) cała radosna i gotowa do zabawy, więc posadziłam ją obok siebie na łóżku, dałam zabawki i tkwiłam w takim półśnie, doglądając jej jednym okiem. O 7 zaczęła marudzić - przytuliłam, dałam smoka i spała do 8

Napisane przez agunia82

Wiecie co, zauważyłam dzisiaj pewną dziwną prawidłowość i aż muszę sprawdzić, czy to się powtórzy. Normalnie jakby mi ktoś powiedział, że coś takiego może wpływać na chęć jedzenia dziecka to bym się w głowę popukała, no ale... Do rzeczy. Lu chyba przeszkadza kolor łyżeczki. A dokładniej przeszkadza jej różowa łyżeczka

no cóż JA mogę na to powiedzieć...
Brawo!!!

[karmeelek]

Witajcie! Od 5 nie śpię bo nie mogłam zasnąć po karmieniu. Ostatnio mam problem ze spaniem - małej się trochę poprawiło to teraz mama dla odmiany nie śpi. Ciągle tysiąc myśli w głowie....
Dep czyli nocka prawie jak marzenie
Nie wiem ile stopni na dworze ale jest ładnie - czyste niebo i tak słonecznie jak na tę godzinę.
Ostatnio nie napisałam Wam co robi moja mała - oczywiście zabawa w stylu: gdzie jest kotek, tata nie jest problemem i mała zawsze patrzy się w odpowiednią stronę. Odkąd zaczęła ganiać po mieszkaniu i to bardzo szybko kot przed nią ucieka a ja muszę zacząć chować miski kota z wodą i jedzeniem - wieża na jedzenie też jest ciekawa (dobrze, że jeszcze kuwety nie namierzyła). Fajną zabawą jest wyciąganie pojedynczo pieluszek z szuflady pod łóżeczkiem. Teraz mała wstaje przy wszystkim co się da a w łóżeczku trzymając się szczebelków chodzi po nim. Dziś szwagierka ma przywieźć pchacza i zobaczymy co to będzie.
I muszę pochwalić mojego kota - jak tylko mała zaczyna mocno płakać bo coś ją boli bo kot miauczy na cały głos i przybiega do niej i łasi się - nie zawsze to pomaga ale choć na chwilę odwraca uwagę. A potem idzie po swoją maskotkę szczura i łazi z nią w pysku i miauczy jakby chciała powiedzieć: "nie płacz, dam ci zabawkę"
Trzeba mykać pod prysznic bo zaraz ekipa wstanie i tyle z chwili dla siebie.
Miłego dnia!

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Edit: Ekipa właśnie wstała

[karolka110]

Hejka
Vicki- dzięki za odpowiedźmoja kaszy zjada tylko na 90ml MM, więc postaram się jej dawać 2x dziennie, co da 180 ml, do tego mleko przed snem 260ml, będę jeszcze próbować małe ilości mleka w dzień, może przed drzemkami, ale pewnie będzie pluć.....no i popróbuję też dać pić w trakcie jedzenia kaszy

karmelek- ja wysadzam Małą 4-5 razy dziennie, po nocy i po każdej drzemce, nieraz jeszcze jak mam chwilę, bo wtedy muszę siedzieć przy niej....

zostawiłam nocnik w PL, muszę iść kupić nowy, pewnie dziś kupsztala w pampku zaliczymy

Dep-ja dziś podobnie, Lilka wstała o 6.40, dałam jej zabawki i jeszcze powegetowałam do 7.30

[modnisia86]

Witam z rana z kawą.

Wczoraj dałam małej butlę mleka ( bebiko ha, po zwykłym bebiko ja wysypał) wypiła 200 ml. I czekam teraz czy nie będzie miała reakcji na nie. Muszę przed powrotem do pracy przyzwyczaić ją do jakiegoś mleczka w razie wielkiego obrażenia na jedzenie jak to czasem miewa.

[Soleilka]

Dzień dobry ale piękne słońce za oknem! Zaraz idę zrobić kawę i myć włosy

Jak ubieracie dzieci na taka pogodę? Chętnie ściągnęłabym małemu kombinezon i ubrała spodnie i rajstopy, ale czy to nie za szybko? i jaką kurtkę wtedy!

[phdwao]

Napisane przez Mandragorrka

Phdwao kiedy będziesz miała foty Jasieńka? Pewnie będą piękne

w ciągu 2-3 dni mam dostać przebieram nogami już

Hej butla w natarciu ciag dalszy, mały teraz siedzi gila szczeniaczka uczniaczka i tańczy, tak mu sie podobaja te piosenki, on bardzo lubi tańczyć

Aha Jaś przestał sie drapac po głowie a zaczęła mu się złuszczać mijescami na normalnie białą, chyba kupię emulsję z emoliu na sucha skórę głowy a jak nie pomoze to musze isc do pediatry, nie wiem co jest tego przyczyną 3 tygodnie się to ciągnie

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez Soleilka

Dzień dobry ale piękne słońce za oknem! Zaraz idę zrobić kawę i myć włosy

Jak ubieracie dzieci na taka pogodę? Chętnie ściągnęłabym małemu kombinezon i ubrała spodnie i rajstopy, ale czy to nie za szybko? i jaką kurtkę wtedy!

ja tak własnie ubieram, rajstopy, cienkie spodnie, buciki, body, bluza i na to kurteczka lekko oceplana ale nie gruba

[modnisia86]

Napisane przez Soleilka

Dzień dobry ale piękne słońce za oknem! Zaraz idę zrobić kawę i myć włosy

Jak ubieracie dzieci na taka pogodę? Chętnie ściągnęłabym małemu kombinezon i ubrała spodnie i rajstopy, ale czy to nie za szybko? i jaką kurtkę wtedy!

Ja malą w kombinezonie od stycznia nie wożę tylko w kurtce i polarowych spodenkach. Tylko że ona w spiworku jeżdzi narazie. i wczoraj sie zstanawialsmy czy jej nie za cieplo bylo.

[Soleilka]

Phdwao a jaką czapkę ubierasz? Taką bawełniana, wiosenną?

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Phdwao a jaką czapkę ubierasz? Taką bawełniana, wiosenną?

na arzie zakąłdałam taką zimowa na polarku bo nie mam niczego na wiosne, ale jak kupię to juz bede cieńsza zakadać

[nadalka]

Hej.

Phadwao , u nas też skórka się łuszczyła, kupiłam ziajkę emulsję i już nie ma.

Małej lekko pękło dziąsełko przy górnej jedynce, przy samej krawędzi, nie wiem czy to ząbek czy się gdzieś walnęła

[phdwao]

Napisane przez nadalka

Hej.

Phadwao , u nas też skórka się łuszczyła, kupiłam ziajkę emulsję i już nie ma.

Małej lekko pękło dziąsełko przy górnej jedynce, przy samej krawędzi, nie wiem czy to ząbek czy się gdzieś walnęła

nadalka jaka emulsje kupilas? bo mi babka w aptece dala z ziajki akis olejek na ciemieniuche mimo ze to wysuszenie no i ten olejek spowodowal ze sie luszczy bardziej, a Ty jaka mas zemulsję?

[nadalka]

Napisane przez phdwao

nadalka jaka emulsje kupilas? bo mi babka w aptece dala z ziajki akis olejek na ciemieniuche mimo ze to wysuszenie no i ten olejek spowodowal ze sie luszczy bardziej, a Ty jaka mas zemulsję?

ja mam taką. I myję nią tylko główkę.

[karolka110]

oto mój nowy plan żywieniowy:

ok.8.00-kaszka na 120 ml mm z owocami
11.30- jogurt/serek
14.00-obiadek
16.00- posidzenie z warzywkami i owockami, czyli pseudo BLW
18.00-kasza na 120 ml mm z resztą owoców
20.00- 260 ml mm przed snem

no i może przed drzemkami uda mi się wcisnąć chociaż ze 3x po 60 ml mm, co dałoby 180....w sumie dziennie byłoby 680.....nie wieżę, że mi się to uda

a Wy jak uważacie??ma ten plan ręce i nogi??

[nadalka]

Znalazłam zdjęcie w załącznikach, tak było 5. kwietnia 2012

[Mandragorrka]

hejo, pospałam z małą do 8

Karmelku wstrzymajcie się z tym pchaczem. Daj małej pochodzić bokiem przy meblach, to jest bardzo ważny etap w nauce chodzenia. Agunia kiedyś o tym pisała.

Dobra więcej już nie popiszę, mała nie daje. Wspina się nogi

[phdwao]

Nadalka dizęki

o mamuniu moje dziecko mnie rozpieszcza jest dzis tak grzeczny ze wciaz sie sam zajmuje soba a ja sporzątam, ogarniam, juz z nudów nawet to jego trzeci dzień grzeczności szok!

[ewka5891]

Dzien dobry


Dep za udana noc

Sol my nigdy nie jeździliśmy w kombinezonie, no może w pl2 razy. Młody w temp 4-5stopni ma body, sweterek, kurtkę i czapkę wiosenna, rajstopki, spodnie i butki do wózka. Tylko, ze my używamy spiworek z wozka i małemu nie jest zimno....

[Linka25]

phdwao co do emolientów, to my teraz używamy Dermedic i małej poznikały wszystkie przesuszenia (miała dwie czy trzy przesuszone czerwone plamki) Zapytaj o nie w aptece, mnie powiedziano ze są dobre jak inne dużo droższe.

Nadalka pamiętam tę fotę

Dep noc całkiem niezła czyli zupełnie inaczej niż się spodziewałyśmy

[ewka5891]

Napisane przez nadalka

Znalazłam zdjęcie w załącznikach, tak było 5. kwietnia 2012

Pamietam to zdjęcie
U mnie teraz świeci słońce ale temp niska

Karmelku ja mam pchacz, ale na razie uzywam tylko tego grającego panelu, reszta schowana w pudle.
Trzymam sie tego co napisała Mandi, niech sobie drepcze przy stole, bo mebli w salonie nie mamy

[Linka25]

Napisane przez karolka110

oto mój nowy plan żywieniowy:

ok.8.00-kaszka na 120 ml mm z owocami
11.30- jogurt/serek
14.00-obiadek
16.00- posidzenie z warzywkami i owockami, czyli pseudo BLW
18.00-kasza na 120 ml mm z resztą owoców
20.00- 260 ml mm przed snem

no i może przed drzemkami uda mi się wcisnąć chociaż ze 3x po 60 ml mm, co dałoby 180....w sumie dziennie byłoby 680.....nie wieżę, że mi się to uda

a Wy jak uważacie??ma ten plan ręce i nogi??

podobnie jak u mnie tylko ze: moja je w nocy cyca i potem rano po nocnej i porannej (nie karmie później niż 7 rano) wyżerce nie robi się głodna wcześniej niż o 11, więc zaczynam kaszką o 11, potem nie zje wcześniej niż o 14 (obiad plus pierś), następnie o 18 kasza i owoce, i na sen 21 piers
co do ilości mleczka, to myślę, ze spokojnie wystarcza te nawet 600 ml

[katja_22]

Cześć

Napisane przez prince_polo

hejo.
My dzis jedziwmy do tesciow.

Chcialam napisac tylko ze mamy czwartego zabka wyszla nam druga gorna jedynka
Mała o 24 strasznie plakala i sie rzucała musialam podac ibum syropek. Juz wiadomo dlaczego

zycze milej niedzieli!

za ząbka

Napisane przez wvictoria

No i miałam się pochwalić, że (jak napisałam wyżej) moje dziecko pije z niekapka Zaparliśmy się w tym tygodniu i podawaliśmy picie w niekapku no i zwycięstwo! Teraz dziecko pije tylko raz dziennie mleczko z butelki i jest super.

Napisane przez Irmusia81

a Leoś ma już 6 ząbków Wyszły mu górne dwójki!

Napisane przez nitka_88

Synek - Filip Ale jeszcze nie znam żadnych wymiarów ani szczegółów porodu. W każdym razie o 18 odeszły jej wody i pojechała do szpitala, a o 20:20 maluszek był już na świecie

Nie ma się czego wstydzić Ja też bardzo to lubię, tym bardziej że małż pracuje na nocki i tak jakoś mi raźniej z maluszkiem obok siebie

Wow szybciutko! Gratulacje no i zdrówka dla maleństwa

Ja też to lubię. Co ja piszę... Uwielbiam
Jak męża nie ma to korzystam do woli i śpimy sobie słodko we dwójkę

Małemu chyba też pasuje spanie z mamą, bo zdarza się, że jak ma ciężko zasnąć moja obecność obok mu pomaga Bywa, że w łóżeczku przebudza się po kilka razy a jak się z nim położę to szybciutko zasypia...

Napisane przez Soleilka

Tylko on w nocy rzeczywiście chce jeść. Je w większości na śpiocha, ale ssie aktywnie 5-7 minut nawet, potem sam odwraca głowę i za godzinę jest to samo...
Ja łóżeczka nie mam jak przysunąć, a myślałam o tym


, TŻ chce żebym go zawiozła w sobotę do miasta 40 km od naszego

Mojemu też coś się porobiło i w nocy na prawdę je i to sporo, może nie że co godzinę, ale i tak mam wrażenie, że pobudki ostatnio były często... Za to w dzień kiepściutko np. wczoraj bardzo się z jedzeniem ociągał... No i potem nadrabiał co wcześniej nie dojadł

Dasz radę

Napisane przez karmeelek

Ostatnio nie napisałam Wam co robi moja mała - oczywiście zabawa w stylu: gdzie jest kotek, tata nie jest problemem i mała zawsze patrzy się w odpowiednią stronę. Odkąd zaczęła ganiać po mieszkaniu i to bardzo szybko kot przed nią ucieka a ja muszę zacząć chować miski kota z wodą i jedzeniem - wieża na jedzenie też jest ciekawa (dobrze, że jeszcze kuwety nie namierzyła). Fajną zabawą jest wyciąganie pojedynczo pieluszek z szuflady pod łóżeczkiem. Teraz mała wstaje przy wszystkim co się da a w łóżeczku trzymając się szczebelków chodzi po nim. Dziś szwagierka ma przywieźć pchacza i zobaczymy co to będzie.
I muszę pochwalić mojego kota - jak tylko mała zaczyna mocno płakać bo coś ją boli bo kot miauczy na cały głos i przybiega do niej i łasi się - nie zawsze to pomaga ale choć na chwilę odwraca uwagę. A potem idzie po swoją maskotkę szczura i łazi z nią w pysku i miauczy jakby chciała powiedzieć: "nie płacz, dam ci zabawkę"
Trzeba mykać pod prysznic bo zaraz ekipa wstanie i tyle z chwili dla siebie.
Miłego dnia!

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Edit: Ekipa właśnie wstała

No i kciuki za ząbki! Oby szybko wyszły i nie były dokuczliwe

[nadalka]

To Wam zapodam sprzed paru minut

[ewka5891]

Napisane przez nadalka

To Wam zapodam sprzed paru minut

Z dobrych rzeczy na tym zdjęciu to ze masz blisko do biedronki

[nadalka]

Napisane przez ewka5891

Z dobrych rzeczy na tym zdjęciu to ze masz blisko do biedronki

no tak

[Mandragorrka]

Dziewczyny jakiś czas temu któraś pokazywała buciki kupione na all. Macie jakiegoś linka?
Szukam dla małej jakiś butków z miękką podeszwą, jest taki wybór, że nie mogę sie zdecydowć. A nie ma to jak rzecz z polecenia

Sol ja ubieram małą tak jak Phdwao swojego synka. Czapeczki używamy wiosennej, ale ma jeszcze założony kaptur.

Phdwao super, że sybko dostaniecie zdjęci. Też nie mogę się doczekć.
Co do wysuszeń myślę, że emolienty mogą pomóc. Jak mała miała na początku problem ze skórą to używaliśmy emolium do kąpieli.

[KarolinaPW]

Hej!
Wictoria, Ollcia- dzięki za odpowiedzi w sprawie raczkowania

Brawa i gratulacje
Dla Frania, Lilutki, Hani i Gosi za 8 miesięcy
Dla Lilutki ponadto za raczkowanie
Dla Blue za dobrą nockę
Dla Pumci za zorganizowanie wyjazdu i dla B. za nowe umiejętności
Dla Phdwao za sesję i picie z butli J.
Dla M. Linki za ładne siedzenie
Dla Iguni za schylanie

Jak kogoś pominęłam to przepraszam, nie mam za wiele czasu za wizażowanie.
Od piątku wieczór zmagamy się z katarem. M. zaraził się ode mnie Nie chorowałam na nic od grudnia 2011 a tteraz coś się przypałętało i mały od razu złapał mimo że nosiłam maseczkę. Katar jest chyba jeszcze gorszy niż ząbki, dlatego współczuję tym bardziej wszytskim chorowitkom. Najgorsze są noce, M. prawie nie śpi. Budzi się co 15-30 min z płaczem,odciąganie noszenie, tulenie, usypianie i znów 15 minut snu i tak w kółko. Najdłuższy sen miałam 1,5 godziny Drzemka w południe identiko. Masakra jednym słowem. Do tego strasznie źle znosi odciąganie katarkiem, jakby był ze skóry obdzierany, może to wina mojego głośnego odkurzacza

[karmeelek]

Mała wlasnie spi w wozku na sklepie a ja mam chwile na kawke i wizaz hihi. Jesli chodzi o pchacza to powiem Wam ze jestem zawiedziona bo on baardzo szybko jedzie do przodu jak mala przy nim stanela ale za to przedni panel jej sie podoba i poki co chyba tylko w ten sposob bedzie uzywany. Jesli chodzi o chodzenie przy meblach to mala ma do dyspozycji tylko nasze lozko i ewentualnie lawe przy nim - poza tym innych nizszych mebli brak bo... mamy niewiele mebli hihi

[Linka25]

Jeszcze w temacie problemów ze skórą, to u nas pojawiły się gdy zaczęliśmy kąpać małą codziennie. Do 6 miesiąca życia była kąpana co drugi dzień i zero problemów. Od 6 miesiąca zaczęliśmy kąpać ja codziennie i po paru tygodniach pojawiły sie delikatne wysuszenia. Problem zniknął jak powróciliśmy do systemu kapiel co 2 dni no i używamy emolientów, które jednak planuję odstawić by nie rozleniwiać skóry. Phdwao może to jest jakiś trop?