Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[P0P70]

A ja tez w szpitalu jestem a właśnie kwietnia to na izbie przyjęć. Wracając dzisiaj z przedszkola nagle za zdałam sie drapac i cała mnie wysypalo. Dosłownie wszędzie miałam pokrzywke. Swędzialo do tego strasznie. Drapam się jak opętana. Tu mi dali dali dwa zastrzyki, jeden w żyłę a drugi domiesniowo w tyłek. Po paru minutach przeszło. Ale lekarz został wezwany gdzie indziej a ja siedzę i czekam bo przed wyjściem musi mnie lekarz zobaczyć . Więc siedzę i czekam z wenonem w ręce. Do dupy. I właściwie nie wiem co mnie uczuliło. Bo nic nie jadłam nowego, nowych leków tez nie brałam a tu nagle taka reakcja alergiczna. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przytrafiło.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

A ja tez w szpitalu jestem a właśnie kwietnia to na izbie przyjęć. Wracając dzisiaj z przedszkola nagle za zdałam sie drapac i cała mnie wysypalo. Dosłownie wszędzie miałam pokrzywke. Swędzialo do tego strasznie. Drapam się jak opętana. Tu mi dali dali dwa zastrzyki, jeden w żyłę a drugi domiesniowo w tyłek. Po paru minutach przeszło. Ale lekarz został wezwany gdzie indziej a ja siedzę i czekam bo przed wyjściem musi mnie lekarz zobaczyć . Więc siedzę i czekam z wenonem w ręce. Do dupy. I właściwie nie wiem co mnie uczuliło. Bo nic nie jadłam nowego, nowych leków tez nie brałam a tu nagle taka reakcja alergiczna. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przytrafiło.

ale historia... wypuścili do domu?

Ale mi się teskni za małą

[yoonka]

zamowilam w koncu ten:
http://allegro.pl/kidkraft-drewniany...120278602.html

Nataszka co to za zabieg? migdaly? przegapilam, przepraszam zdrowka zycze

Pop Tobie rowniez - moze cos Cie ugryzlo? robale sie budza na wiosne

[aneczkkaa]

Napisane przez nataszka25

Sam zabieg był bolesny no i po też boli, nic nie jem. LODA DZIŚ TYLKO.
Leżymy 3 babeczki po zabiegu tym samym i jakoś trwamy w bólu, mam nadzieje że to z dniem będzie coraz lepiej...

wypoczywaj i dochodź do siebie , jutro będzie lepiej , trzymaj się

[libra777]

Nataszka wracaj do zdrowia

Napisane przez pl_madzia

Libra dzisiaj byłam w tym komisie co ma te riksze. To są w cenie 150 zł. Jedną dzisiaj nową przywiozł, ale dopiero co ją składali. Zrobiłam młodemu fotę w tej co stała, ona chyba z tych mniejszych, a myślę że spokojnie jakiś czas by pojeździł. Oczywiście prawie go zmusiłam żeby w niej usiadł bo nienawidzi nic co wózek przypomina Stąd ten krzywy uśmiech

Uśmiech ja uśmiech ale pozował dzielnie
nie jest taka mała ,jak można porównać z dzieckiem,tylko doczytałam że u mnie byłby problem bo mam przerzutki w tylnej piascie a to się do bocznej śruby od koła montuje więc u mnie się nie da.
Radziłąm się na forum rowerowym to mi poradzili właśnie albo ten fotelik na kole albo rower na sztywnym holu weź tu bądź mądry teraz.
Też się muszę chyba na wystawki przejechać bo niedaleko gościu ma taki duży szrot.

Napisane przez drcron

dziewczyny czym moge sie ratować mam okropną nadkwaśność cokolwiek zjem od razu się zaczyna nic kompletnie nic nie pomaga, ani imbir, ani migdały, renie i manti tez nie działają wczoraj juz w akcie desperacji wypilam szklanke wody z solą n ie pytajcie o skutki .

puściłaś pawia
nic nie pomogę miałam to samo koszmar ,spałam na siedząco nic a nic nie pomagało

Napisane przez aneczkkaa

Dziś byliśmy u naszej lekarki z Maćkiem ,wczoraj wieczorem mieliśmy akcję z pisiorkiem cały zaogniony i strasznie go boli dostaliśmy maść, do chirurga ponoć nie będzie musiał iść , według niej wszystko jest ok pożyjemy zobaczymy , zrobiła nam bilans od razu heheh wzrost taki jak podawałam pare dni temu, waga 14,5 przytył nam cały kilogram zbadała go, pomacała brzuszek , pogadali sobie troszkę , pytała go z kolorów kształtów egzamin zdał celująco, jedyne co jej nie pasuje to wymowa , także do logopedy będziemy się wybierać za jakiś czas.

dobrze że bilans wypadł ok.
mój to by na wszystko odpowiedział po złości "nie wiem" nic nie powie jak się go ktoś pyta a wie ,ale nie powie i koniec.
Nas pewnie też do logopedy wyślą bo mały bełkocze że ciężko go zrozumieć czasami

Napisane przez P0P70

A ja tez w szpitalu jestem a właśnie kwietnia to na izbie przyjęć. Wracając dzisiaj z przedszkola nagle za zdałam sie drapac i cała mnie wysypalo. Dosłownie wszędzie miałam pokrzywke. Swędzialo do tego strasznie. Drapam się jak opętana. Tu mi dali dali dwa zastrzyki, jeden w żyłę a drugi domiesniowo w tyłek. Po paru minutach przeszło. Ale lekarz został wezwany gdzie indziej a ja siedzę i czekam bo przed wyjściem musi mnie lekarz zobaczyć . Więc siedzę i czekam z wenonem w ręce. Do dupy. I właściwie nie wiem co mnie uczuliło. Bo nic nie jadłam nowego, nowych leków tez nie brałam a tu nagle taka reakcja alergiczna. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przytrafiło.

PoP bidulo ,pewnie od tego psiego gówna
Nie no żartuję , mogła to być alergia krzyżowa ,albo zjadłaś coś w czym były "śladowe" ilości czegoś tam ,albo coś w czym był składnik z GMO ,współczuję wiem co to znaczy bo mnie tak ciągle nogi swędzą idzie się wściec

Pojechaliśmy dzisiaj rowerem do babci ,jak wyjeżdżałam pogoda była ładna a w połowie drogi w szczerym polu deszcz nas złapał do tego wiatr tak zaczął wiać że nie dość że zabrało nam całą paczkę chrupek z koszyka to jeszcze moją czapkę też z koszyka ,latałam po rowach razem z rowerem jak głupek bo powycinali debile wszystkie drzewa nawet nie ma o co roweru oprzeć ,ale klęłam tam na czym świat stoi ,jeszcze później minęły nas 2 rozpędzone tiry ,każdy po 2 przyczepy ,że mało do rowu nie wpadłam no maskara jakaś obóz przetrwania dzisiaj czy co
Wracałam pod wiatr ,chmura nam na dupie wisiała ,tak darłam do domu że do tej pory mi się nogi trzęsą , 10 km przegnałam w 40 min to jeszcze nie jest ze mną tak źle

Nam na razie domku ogrodowego nie potrzeba mamy zrobioną klatkę na króliki taką wielopoziomową ,to mały się pakuje do klatki i siedzi tam
Dobrze że do królików chociaż nie włazi

[izazula]

Nataszka dużo zdrowia

Madzia fajna ta riksza a i mina też. Własnie tego się obawiam czy dziecko zechce siedzieć w maszynie jak mama jedzie ? Już nawet nie o wielkość chodzi ale jak utrzymać gnoma na miejscu ? Fotelik to jednak troszkę inaczej wygląda.

drcron współczuję ogromnie bo pamiętam dobrze jak zgaga towarzyszyła mi przez całą ciążę. Była tak obrzydliwa że spać nie pozwalała. Też jak Libra spałam na półsiedząco bo przy pozycji horyzontalnej wszystko mi wracało i wypalało (dosłownie) gardło a później ból jak przy anginie ropnej. W ciągu dnia nie było lepiej. Trochę łagodziłam to reni w tebletkach do ssania i malutkie porcje jedzenia.

Pop jak Libra pisze może to alergia krzyżowa. Zdrówka

A gdzie jest nasza Bao, Mrowak ? A inne dziewczyny ? Zastanawiają się "pisać,nie pisać ?"

[ania p]

Edzia j tych mebli z playmobile to mam całą reklamówkę . Fajowo są , ale domki kosztują kosmos .

Libra to miałaś z przygodami nie ma co .
Przyczepy fajne , ale ja bym chyba nie dała rady z tym śmigać .

Dzieciarnia kima i ja zaraz pójdę . Do biblioteki się w końcu dziś zapisałam . z dziećmi jeszcze muszę jechać .
Polazłam dziś obejrzeć łańcuszek jakiś na komunię .
Ceny złota to jakaś porażka

[izazula]

Libra ale mieliście wycieczkę, dziękuję i współczuję. Strasznie boję się wielkich aut nawet idąc chodnikiem a cóż dopiero jakby mieli obok mnie przejeżdżać

[Edzia400]

Napisane przez drcron

Aneczka w naszej książeczce mamy zapisane w miejscu 2 latka, bo poprzedni bilans mamy dołączony na kartce
byc może miarka byla jakas dziwna, ale moje dziecko i tak jest duże na swój wiek

domki sa piękne my Juli kupilismy taki z płyty jak skończyła roczek tez kilka stówek kosztowal, nieststy nie wytrzymal jej cieżaru, bo wpadla na pomysł żeby wejść do niego i jedna z kondygnacji sie zlamała, lezy teraz w garażu i wciąż czeka na naprawę

dziewczyny czym moge sie ratować mam okropną nadkwaśność cokolwiek zjem od razu się zaczyna nic kompletnie nic nie pomaga, ani imbir, ani migdały, renie i manti tez nie działają wczoraj juz w akcie desperacji wypilam szklanke wody z solą n ie pytajcie o skutki .

witaj w klubie tylko ze ty w ciazy jestes a ja nie... spróbuj napic sie troche coli moze pomoze

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez nataszka25

Gdzie Wy wiosne widzicie?
ja 24h po zabiegu juz

biduleczka zdrowiej kochana

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez P0P70

A ja tez w szpitalu jestem a właśnie kwietnia to na izbie przyjęć. Wracając dzisiaj z przedszkola nagle za zdałam sie drapac i cała mnie wysypalo. Dosłownie wszędzie miałam pokrzywke. Swędzialo do tego strasznie. Drapam się jak opętana. Tu mi dali dali dwa zastrzyki, jeden w żyłę a drugi domiesniowo w tyłek. Po paru minutach przeszło. Ale lekarz został wezwany gdzie indziej a ja siedzę i czekam bo przed wyjściem musi mnie lekarz zobaczyć . Więc siedzę i czekam z wenonem w ręce. Do dupy. I właściwie nie wiem co mnie uczuliło. Bo nic nie jadłam nowego, nowych leków tez nie brałam a tu nagle taka reakcja alergiczna. Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przytrafiło.

o mamo mam nadzieje ze juz w domu jestes

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez libra777

PoP bidulo ,pewnie od tego psiego gówna

tez tak pomyslałam
,współczuję wiem co to znaczy bo mnie tak ciągle nogi swędzą idzie się wściec
to moze byc cos z watroba

Pojechaliśmy dzisiaj rowerem do babci ,jak wyjeżdżałam pogoda była ładna a w połowie drogi w szczerym polu deszcz nas złapał do tego wiatr tak zaczął wiać że nie dość że zabrało nam całą paczkę chrupek z koszyka to jeszcze moją czapkę też z koszyka ,latałam po rowach razem z rowerem jak głupek bo powycinali debile wszystkie drzewa nawet nie ma o co roweru oprzeć ,ale klęłam tam na czym świat stoi ,jeszcze później minęły nas 2 rozpędzone tiry ,każdy po 2 przyczepy ,że mało do rowu nie wpadłam no maskara jakaś obóz przetrwania dzisiaj czy co
Wracałam pod wiatr ,chmura nam na dupie wisiała ,tak darłam do domu że do tej pory mi się nogi trzęsą , 10 km przegnałam w 40 min to jeszcze nie jest ze mną tak źle

Nam na razie domku ogrodowego nie potrzeba mamy zrobioną klatkę na króliki taką wielopoziomową ,to mały się pakuje do klatki i siedzi tam
Dobrze że do królików chociaż nie włazi

o mamo no to miałas dzis wesoło ale pozytyw z tego ze zbedne kalorie zgubiłas

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez ania p

Edzia j tych mebli z playmobile to mam całą reklamówkę . Fajowo są , ale domki kosztują kosmos .

Libra to miałaś z przygodami nie ma co .
Przyczepy fajne , ale ja bym chyba nie dała rady z tym śmigać .

Dzieciarnia kima i ja zaraz pójdę . Do biblioteki się w końcu dziś zapisałam . z dziećmi jeszcze muszę jechać .
Polazłam dziś obejrzeć łańcuszek jakiś na komunię .
Ceny złota to jakaś porażka

czyli sie opłaca sa super i przypominaja mi jak ja byłam dzieckiem

[libra777]

Ania fajnie że ich do biblioteki ciągniesz,uwielbiam biblioteki ,jak ty im nie zaszczepisz bakcyla do książek to szkoła na pewno tego nie zrobi

Iza no ja nie mam wyboru specjalnie co do jazdy rowerem ,muszę jeździć drogami asfaltowymi bo ścieżek rowerowych u nas niet a kierowcy jeżdżą jak wariaci ,dlatego też jak pisałam Miko nie szybko będzie samodzielnie jeździł

Edzia nie strasz mnie kobieto z tą wątrobą,ja to mam taką teorię na to że jak ogolę sobie nogi a teraz zimą nie robię tego codziennie bo mi się zwyczajnie nie chce i mi włoski odrastają i mi się zrobi zimno a teraz o to nie trudno to wtedy mnie swędzi jak mam gęsią skórę.
Ale od wątroby to tylko nogi by swędziały? czyżby czas iść zrobić babciowe badania
no mam nadzieję że coś zgubiłam przy tym galopie

[P0P70]

Jestem w domu bo prawie uciekam z tej IP. Dzisiaj jakiś taki dzien pracowity mieli. Lekarzmnie w koncu nie zbadał bo czasu nie mail a ja tez nie miałam ochoty spędzać tam następnych godzin. Powiedział tylko ze jeżeli sie powtórzy to mam przyjechać. Tyle tam ludzi dzisiaj ze nie wiem czy do nocy sie wyrobił. A i tak co chwila kogoś przywozili, nawet skazanego w asyście policji. I fajnie to wyglądało bo Ci policnanci siedzieli koło mnie i pielęgniarka myślała ze to ja jestem tym aresztowanym

mam nadzieje ze to jednorazowe. Zdarzaly mi sie jakieś uczulenie ale nie, na dosłownie, całym ciele.


Libra - dobrze ze Ty taka zaprawiona to dalas radę.

[madziwnia]

Dziewczyny Michalina ma 40.4 goraczki...
poza syropem schłodzić ja czy co!!!pierwszy raz ma takawysokoaa wy corobicie???????

[aneczkkaa]

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny Michalina ma 40.4 goraczki...
poza syropem schłodzić ja czy co!!!pierwszy raz ma takawysokoaa wy corobicie???????

chłodna kąpiel natychmiast

[izazula]

Napisane przez libra777

Iza no ja nie mam wyboru specjalnie co do jazdy rowerem ,muszę jeździć drogami asfaltowymi bo ścieżek rowerowych u nas niet a kierowcy jeżdżą jak wariaci ,dlatego też jak pisałam Miko nie szybko będzie samodzielnie jeździł

Edzia nie strasz mnie kobieto z tą wątrobą,ja to mam taką teorię na to że jak ogolę sobie nogi a teraz zimą nie robię tego codziennie bo mi się zwyczajnie nie chce i mi włoski odrastają i mi się zrobi zimno a teraz o to nie trudno to wtedy mnie swędzi jak mam gęsią skórę.
Ale od wątroby to tylko nogi by swędziały? czyżby czas iść zrobić babciowe badania
no mam nadzieję że coś zgubiłam przy tym galopie

U mnie przynajmniej las za rogiem i chodniki. Ścieżek rowerowych jak na lekarstwo niestety

Mnie też często swędzą nogi a juz ostatnio całe ciało. Zwykle zimą bardziej. Kiedyś przeczytałam że to jakiś objaw tarczycowy ale oczywiście do doktora nie poszłam

Madziwinia chłodna kąpiel i leki. Schładzaj głównie kark, czoło, nadgarstki i nogi w kostkach. Jak nie spadnie siadać w auto lub wzywać taxi i do szpitala.

[anakazar]

Napisane przez libra777

Pojechaliśmy dzisiaj rowerem do babci ,jak wyjeżdżałam pogoda była ładna a w połowie drogi w szczerym polu deszcz nas złapał do tego wiatr tak zaczął wiać że nie dość że zabrało nam całą paczkę chrupek z koszyka to jeszcze moją czapkę też z koszyka ,latałam po rowach razem z rowerem jak głupek bo powycinali debile wszystkie drzewa nawet nie ma o co roweru oprzeć ,ale klęłam tam na czym świat stoi ,jeszcze później minęły nas 2 rozpędzone tiry ,każdy po 2 przyczepy ,że mało do rowu nie wpadłam no maskara jakaś obóz przetrwania dzisiaj czy co
Wracałam pod wiatr ,chmura nam na dupie wisiała ,tak darłam do domu że do tej pory mi się nogi trzęsą , 10 km przegnałam w 40 min to jeszcze nie jest ze mną tak źle

Nam na razie domku ogrodowego nie potrzeba mamy zrobioną klatkę na króliki taką wielopoziomową ,to mały się pakuje do klatki i siedzi tam
Dobrze że do królików chociaż nie włazi

o nie,współczuję takiej "wycieczki" szlag by mnie trafił na miejscu

Napisane przez ania p

Dzieciarnia kima i ja zaraz pójdę . Do biblioteki się w końcu dziś zapisałam . z dziećmi jeszcze muszę jechać .
Polazłam dziś obejrzeć łańcuszek jakiś na komunię .
Ceny złota to jakaś porażka :nie:

okrutnie poszły w górę

Pop biedulo

Natasza trzymasz się?

dziewczyny,a teraz jakiś bilans jest?? bo ja z małą chyba ostatni raz byłam u lekarza w maju na bilansie właśnie,a tak piszecie o wadach wymowy,że chcę żeby ją ktoś zobaczył.Nie wiem czy czekać na bilans czy sama pójść?

ależ pogoda się piękna robi
Libra wczoraj po deszczu wyszłam zrobić przegląd zielonych i jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki wszystko powypuszczało pąki a jeszcze dwa dni temu cisza była normalnie poziom endorfin wyższy o 100%

[nataszka25]

Napisane przez yoonka

zamowilam w koncu ten:
http://allegro.pl/kidkraft-drewniany...120278602.html

Nataszka co to za zabieg? migdaly? przegapilam, przepraszam zdrowka zycze

Pop Tobie rowniez - moze cos Cie ugryzlo? robale sie budza na wiosne

tak, migdały...
przebiegu nie bede opisywac bo jest straszny...
a dziś leże z 3 babeczkami po tym samym i sie meczymy...
jakoś jest, ból najgorszy... i głodna jestem
dzięki za życzeniai miłe słowo

Madzia jak Michasia?

[megi-megi]

Nataszka - trzymaj się dzielnie. I jedz lody - masz dobrą wymówkę przynajmniej. Boli jakoś podobnie do anginy?

P0P - dziwna sprawa z Twoim uczuleniem, może Libra ma rację i kilka czynników zadziałało. Robiłaś sobie kiedyś testy?

Libra - ja dzisiaj poszłam do parku z córką i też zaczęło padać, wiatr, gdzieś tam dalej burza, ale strat w ludziach nie było - doleciałyśmy do domu przed ulewą. A wyszłam sobie w samej bluzie i jeansach.

My po wizycie u urologa - Guciu ma maść na odklejenie skórki od siusiaka. Oby podziałała, bo zabiegu mogę nie przeżyć.
A ja przypominam sobie chustowanie - Kalina uwielbia zasypiać u mamy na rękach. Mała cfaniara

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madziwnia - co z Michaśką?

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Nataszka - trzymaj się dzielnie. I jedz lody - masz dobrą wymówkę przynajmniej. Boli jakoś podobnie do anginy?

P0P - dziwna sprawa z Twoim uczuleniem, może Libra ma rację i kilka czynników zadziałało. Robiłaś sobie kiedyś testy?

Libra - ja dzisiaj poszłam do parku z córką i też zaczęło padać, wiatr, gdzieś tam dalej burza, ale strat w ludziach nie było - doleciałyśmy do domu przed ulewą. A wyszłam sobie w samej bluzie i jeansach.

My po wizycie u urologa - Guciu ma maść na odklejenie skórki od siusiaka. Oby podziałała, bo zabiegu mogę nie przeżyć.
A ja przypominam sobie chustowanie - Kalina uwielbia zasypiać u mamy na rękach. Mała cfaniara

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madziwnia - co z Michaśką?

no bardziej niż angina boli,
ale jest lepiej,
fajne mam dziewczyny na pokoju i już kwiczałam ze śmiechu, także jest ok.

Oby się obyło bez zabiegu.

Ale tu puchyyyy

mała jutro mnie odwiedza

[P0P70]

My dzisiaj generalne porządki dookoła domu robiliśmy. Tzn ja wyznaczylam robotę a chłopaki robili. Widać ze wiosna, u nas dzisiaj po podwórku przed domem z 8 dzieci biegala. Nie wiadomo skąd sie wziely.
Mam pomyte tarasy, wszystkie zabawki dzieci, samochody i nasze i sąsiadki.
A i byliśmy jeszcze w sklepie oglądać rowery. Oliwce bardzo sie podobał rower z pedalami. Fakt ze na czterach ale od razu śmigała po sklepie. Musimy więc chyba jej taki kupić.

Co do mojego dziwnego uczulenie to chyba wiem jaka była przyczyna. Mieliśmy wczoraj jechać do babci jak Tz wróci po pracy. I akurat wtedy nagle mnie tak strasznie wysypalo. więc to najprawdopodobniej uczulenie na teściowa. oczywiście nie pojechaliśmy i siedzimy w domu. Uczulenie nie powróciło.

[libra777]

PoP przyznaj się co przeskrobałaś ,że CIę przymknęli

Napisane przez izazula

Mnie też często swędzą nogi a juz ostatnio całe ciało. Zwykle zimą bardziej. Kiedyś przeczytałam że to jakiś objaw tarczycowy ale oczywiście do doktora nie poszłam

no mnie własnie też zimą

Napisane przez anakazar

Libra wczoraj po deszczu wyszłam zrobić przegląd zielonych i jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki wszystko powypuszczało pąki a jeszcze dwa dni temu cisza była normalnie poziom endorfin wyższy o 100%

u mnie też już wypuszczają ,zawilce już jutro rozkwitną ,krokusy kwitną.
Warzywnik mój juz zaczęty ,na razie cebula i czosnek posadzone a w kwiatach też już hakałam

Napisane przez megi-megi

Libra - ja dzisiaj poszłam do parku z córką i też zaczęło padać, wiatr, gdzieś tam dalej burza, ale strat w ludziach nie było - doleciałyśmy do domu przed ulewą. A wyszłam sobie w samej bluzie i jeansach.

My po wizycie u urologa - Guciu ma maść na odklejenie skórki od siusiaka. Oby podziałała, bo zabiegu mogę nie przeżyć.
A ja przypominam sobie chustowanie - Kalina uwielbia zasypiać u mamy na rękach. Mała cfaniara

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madziwnia - co z Michaśką?

no teraz taka durna pogoda że lepiej wrzucić kurtkę i parasol do koszyka .
Oj fajnie było z chustą latać ,uwielbiałam chustę i mój mały też spał jak suseł a mi kręgosłup już z czasem trzeszczał
Trzymam kciuki za siusiaka (jakkolwiek to brzmi )

Madziwnia co z Michasią

Dzisiaj u nas znów powtórka z wiatru ,wiało masakrycznie ,my oczywiście na rowerze
Dzień dzisiaj pracowity bo drzewo cięliśmy , a Miko taplał się w naszym słynnym błocie na łące ale już mu dałam spokój i zostawiłam na pastwę losu ,wyglądał jak dzik dosłownie.
4 pary gumowców zamoczył doszczętnie ,ze środka wylewaliśmy wodę , 2 pary deszczowych spodni tak sponiewierał że przemokły , za tymi gumowcami poszły 4 pary dresów i skarpetek ,2 kurtki i bluzy co spod nich wystawały , moja pralka wykorkuje chyba niedługo (tfu tfu)
Jeszcze dodatkowo że było upaćkany w tym błocie to jeszcze trocinami oblepiony,dziecko wojny.Ale jak mu tak pozwolę to mam wtedy święty spokój nic nie jęczy nie marudzi jest w swoim żywiole.
Ponoć ma być ciepło po niedzieli

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

My dzisiaj generalne porządki dookoła domu robiliśmy. Tzn ja wyznaczylam robotę a chłopaki robili. Widać ze wiosna, u nas dzisia po podwórku przed domem z 8 dzieci biegali. Nie wiadomo skąd sie wziely.
Mam pomyte tarasy, wszystkie zabawki dzieci, samochody i nasze i sąsiadki.
A i byliśmy jeszcze w sklepie oglądać rowery. Oliwce bardzo sie podobał rower z pedalami. Fakt ze na czterach ale od razu śmiała po sklepie. Musimy więc chyba jej taki jakiś kupić.

Co do mojego dziwnego uczulenie to chyba wiem jaka była przyczyna. Mieliśmy wczoraj jechać do babci jak Tz wróci po pracy. I akurat wtedy nagle mnie tak strasznie wysypalo. więc to najprawdopodobniej uczulenie na teściowa. oczywiście nie pojechaliśmy i siedzimy w domu. Uczulenie nie powróciło.

Pop więc trzymaj się z daleka od teściowej

[libra777]

PoP najskuteczniejszym sposobem walki z alergią jest wyeliminowanie alergenu

[nataszka25]

Napisane przez libra777

PoP najskuteczniejszym sposobem walki z alergią jest wyeliminowanie alergenu

to prawda

[koglus]

u nas zimno, ja zdalam prawko teorie jeszcze za mi zostala praktyczny w lipcu

[ania p]

Napisane przez P0P70

Co do mojego dziwnego uczulenie to chyba wiem jaka była przyczyna. Mieliśmy wczoraj jechać do babci jak Tz wróci po pracy. I akurat wtedy nagle mnie tak strasznie wysypalo. więc to najprawdopodobniej uczulenie na teściowa. oczywiście nie pojechaliśmy i siedzimy w domu. Uczulenie nie powróciło.

i wyszło . Na to IP nie potrzebne

Libra u mnie też dziś dzieciaki taplaninę uprawiały , ale bez trocin .

Słoneczko dziś świeciło , ale też lało kilka razy . Choć z dwojga złego to ja już wolę ten deszcz niż śnieg .

[tylkooliwka]

PoP może sobie poprzyklejałaś żeby tylko do teściowej nie pojechac
a policjanci chociaz przystojni?

Nataszka zdróweczka,pewnie najgorzej przełykac coś

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Aneczka wspóczuję Maciusiowi bidulek
a mi lekarka powiedziała,ze teraz bilans dopiero na 4 lata na 3 nie ma

[izazula]

Nataszka z dnia na dzień będzie lepiej

Kogluś gratulacje , dlaczego praktyka dopiero w lipcu ?

U nas w zasadzie było dzisiaj dość ciepło ale tez i padało i uwaga - była też pierwsza burza
Nie słyszałam nic o zadnym bilansie teraz

[monka23]

Nie wiem czy mnie ktos jeszcze pamięta , czas wakacji dobiegł końca . Uznaje za sukces .

A widzisz Nataszka a widzisz a pytalam sie kiedy idziesz no ty pipko , e wiedz ze byłam z toba myślami

Drcorn gratulacje , a na zgage to ja pilam takie syrop i mi w 100% pomagał , no mówię ci

Megi daj fotki fotki fotki małej daj nacieszyć oko , noooo .

Pop współczuje uczylenia, a wiesz ze byłam wczoraj w Opolu , na imprezie mend i takich mend w życiu nie spotkałam , aż cała psiniaczona jeste, tak mnie mendy z wojewódzkiej wymeczyli .
Moj mały w tym tyg tez tam u was, a był a taki zachwycony ze pociąg zaliczył .

Libra no tesnilam za toba i za ku...- a sZogunem . Moja kuzynka ma taka wygadana core i jak nawijala kuwa to mi sie twoj mały przypominał . No ejj twoj stary pracuje w Niemczech niech tak wyczaji ten powóz za grosze , serio serio .

Pozdrawiam no

Edzia ale twoja mała to wariatka rezerwuje ja , mogę ? No jest fifarafa .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Nie wiem czy mnie ktos jeszcze pamięta , czas wakacji dobiegł końca . Uznaje za sukces .

A widzisz Nataszka a widzisz a pytalam sie kiedy idziesz no ty pipko , e wiedz ze byłam z toba myślami

Drcorn gratulacje , a na zgage to ja pilam takie syrop i mi w 100% pomagał , no mówię ci

Megi daj fotki fotki fotki małej daj nacieszyć oko , noooo .

Pop współczuje uczylenia, a wiesz ze byłam wczoraj w Opolu , na imprezie mend i takich mend w życiu nie spotkałam , aż cała psiniaczona jeste, tak mnie mendy z wojewódzkiej wymeczyli .
Moj mały w tym tyg tez tam u was, a był a taki zachwycony ze pociąg zaliczył .

Libra no tesnilam za toba i za ku...- a sZogunem . Moja kuzynka ma taka wygadana core i jak nawijala kuwa to mi sie twoj mały przypominał . No ejj twoj stary pracuje w Niemczech niech tak wyczaji ten powóz za grosze , serio serio .

Pozdrawiam no

Edzia ale twoja mała to wariatka rezerwuje ja , mogę ? No jest fifarafa .

ja za toba tez teskniłam

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez monka23

Nie wiem czy mnie ktos jeszcze pamięta , czas wakacji dobiegł końca . Uznaje za sukces .

A widzisz Nataszka a widzisz a pytalam sie kiedy idziesz no ty pipko , e wiedz ze byłam z toba myślami

Drcorn gratulacje , a na zgage to ja pilam takie syrop i mi w 100% pomagał , no mówię ci

Megi daj fotki fotki fotki małej daj nacieszyć oko , noooo .

Pop współczuje uczylenia, a wiesz ze byłam wczoraj w Opolu , na imprezie mend i takich mend w życiu nie spotkałam , aż cała psiniaczona jeste, tak mnie mendy z wojewódzkiej wymeczyli .
Moj mały w tym tyg tez tam u was, a był a taki zachwycony ze pociąg zaliczył .

Libra no tesnilam za toba i za ku...- a sZogunem . Moja kuzynka ma taka wygadana core i jak nawijala kuwa to mi sie twoj mały przypominał . No ejj twoj stary pracuje w Niemczech niech tak wyczaji ten powóz za grosze , serio serio .

Pozdrawiam no

Edzia ale twoja mała to wariatka rezerwuje ja , mogę ? No jest fifarafa .

jakies fotki z wakacji?

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez tylkooliwka

PoP może sobie poprzyklejałaś żeby tylko do teściowej nie pojechac
a policjanci chociaz przystojni?

Nataszka zdróweczka,pewnie najgorzej przełykac coś

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Aneczka wspóczuję Maciusiowi bidulek
a mi lekarka powiedziała,ze teraz bilans dopiero na 4 lata na 3 nie ma

najgorzej, to fakt.
teraz przez dwa tyg bez posiłków stałych typu chlebek....
wiecie jak marze o kromce chleba??

[madziwnia]

Hej dziewczyny!!!
jakiś kosmos u nas!!!
powiem Wam nie wiem co robić czy coś robić ale po kolei..

Wysoka gorączka utrzymywała sieod ok 23do 2 w nocy zeszłą tylko do 39,6.. dopieor grubo nad rane było lepiej ale o 6 znów prawie 40.
Ja do szkoły i tam siedziałam na telefonie... pojechali z nią do przychodni na dyżur.. i tam lekarz ją zbadał.. podotykał i mówi że to może być od dróg moczowych ;/ ok 17 dostała ok 41 goraczki... ja byłam w przedszkolu u siebie na dniach otwartych....mama walczyła ze zbijaniem
ok 19 podaliśmy jej ten antybiotyk DURACEF...
Gorączka stopniowa spadała do 37,5wieć super.. a od 2 w nocy dziś... zaczęło się... starsznie wymiotowała flegmą.. gdzieś musiało sieto nzabierac i tak do 8 rano...a żeby było ciekawie.. to mnie zaczęło mdlić od żołądka w nocy a juz o 11 obie wylądowałyśmy na kibelku.... sama woda.. i trzyma do teraz.... obie mamy stan podgoraczkowy pow. 37... mnie ścinało znóg w płudnie prawie bym mdlała czarne plamy przed oczami..

Wypiłyśmy Smecte, dodatkowo Acidolak osłonowo i jeszcze mamy Acidolit do nawadniania.

Czy MOZNA ROBIĆ WYNIKI KRWI.. przy tym gdy ona bierze juz antybiotyk? bo odrazu bym jej sama rano zrobiła mocz i krew...