Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIII

[BLOND_PRINCESSKA]

Hej

ale u mnie brzydka pogoda, pochmurno i zimno
miałam ogarnąć w końcu swoje ciuchy,ale tak mi się nie chce

[Leae]

Napisane przez exclusivee

Nie wiedziałam czym robić włosy i farba mnie sama wybrała 2h temu oglądałam castingi na stronie loreala a teraz przeglądając nową gazetkę z kauflanda zobaczyłam że będą w promocji za 17,99zł... na następne farbowanie będzie więc mroźne mochaccino o ile dostanę ten odcień Zapewne się sporo wypłucze bo to co mam teraz jest naprawdę jasne więc potem chciałabym robić dla poprawki tym Schwarzkopf N&E 542 Decyzja w 98% podjęta Wolę na maturę iść jasno brązowa/ciemno blond, aniżeli żółta i ruda Ewentualnie jak będzie za ciemno to będę kombinować potem z opalizująco-popielatymi farbami z wyższą wodą i tyle Trochę jaśniej zawsze jakoś się wykombinuje A tak będę miała (mam nadzieję) kolor zbliżony do moich naturalek i dam włosom w końcu odpocząć. Ewentualnie jak mi się znudzi zacznę robić jaśniejsze refleksy rozjaśniaczem, a potem na całość położę coś jaśniejszego (o nie znowu kombinuję...) Nie no, nie będę odbiegać w przyszłość bo u mnie plany odnośnie farbowania zmieniają się z dnia na dzień

Nie chcę Cię załamywać, ale ten N&E 542 to niewypał. Wyszedł pięknie, ale już po pierwszym myciu zaczął okropnie zmywać się na złocisto-rudo, szczególnie przy nasadzie, ale na całych włosach też. Po trzech myciach byłam zmuszona poprawiać Alfaparfem 8,21 z wodą 6%(sprawdzony ) i bardzo ładnie przygasił rudość i złoto. Podsumowując - nie polecam N&E 542

Wybacz, że dopiero dzisiaj piszę, ale nie miałam w ogóle czasu w tym tyg

P.S. Wszyscy mówili, że ten zmywający się złocisty kolor był bardzo ładny, więc tragedii nie było, natomiast ja jako typowy chłodny typ czułam się w nim fatalnie

[exclusivee]

Napisane przez Leae

Nie chcę Cię załamywać, ale ten N&E 542 to niewypał. Wyszedł pięknie, ale już po pierwszym myciu zaczął okropnie zmywać się na złocisto-rudo, szczególnie przy nasadzie, ale na całych włosach też. Po trzech myciach byłam zmuszona poprawiać Alfaparfem 8,21 z wodą 6%(sprawdzony ) i bardzo ładnie przygasił rudość i złoto. Podsumowując - nie polecam N&E 542

Wybacz, że dopiero dzisiaj piszę, ale nie miałam w ogóle czasu w tym tyg

P.S. Wszyscy mówili, że ten zmywający się złocisty kolor był bardzo ładny, więc tragedii nie było, natomiast ja jako typowy chłodny typ czułam się w nim fatalnie

Właśnie miałam pisać do Ciebie PW z zapytaniem o tą farbę Ok, dziękuję za info, to w takim razie jak będę poprawiać kolor to zrobię to alfą albo czymś podobnym

[Lavia15]

Napisane przez exclusivee

A jednak nie jest dobrze Mam włosy w odcieniu żółci, a końce mają trochę rudego.. Kolor zupełnie do mnie nie pasuje i nie zostanę w takich włosach do matury. Chyba zdecyduję się na przyciemnienie, bo coś jest nie tak jeśli każda popielata wychodzi na moich włosach ciepło Może popiel nie jest mi dany? Sama nie wiem. Wiem że na chwilę obecną poratowałaby mnie opalizująco-popielata farba, z tym że.. no właśnie. nie mam ani czasu ani kasy żeby zamawiać z allegro profesjonalną, więc pozostaje mi tylko odpowiednik drogeryjny- Bunny czy możesz polecić jakąś opalizująco-popielatą farbę dostępną w drogeriach? Jeśli nie ma nic takiego to chyba kończę z kombinowaniem i przyciemniam się na kolor Kim (w załączniku). Tż jest gotów pokryć koszty farbowania profesjonalną farbą byleby było ciemno



Oj chyba tak Z tym że u mnie efekt naprawdę do dupy

Baw się kochana dobrze tam na Kaszubach

Kilka zdjęć, z tym że jest pochmurno i na zdjęciach wydaje się że jest ok, w rzeczywistości to taki żółty blond jak dla mnie Aparat w tel nie potrafi uchwycić rzeczywistego koloru

Bunny mam nadzieję że niedługo wejdziesz bo potrzebuję Twojej pomocy

ojj rzeczywiście bardzoo ciepło ci wyszło
moim zdaniem też za bardzo kombinujesz - no ale wiadomo kobieta zmienną jest... Jak już nie bedziesz tak cudować z farbami i bedziesz w 100% zdecydowana czego chcesz to na pewno osiągniesz zamierzony efekt. Ja to też wiele razy przyciemniała, rozjaśniałam i tak w kółko i to niestety miało zły wpływ na moje włoski. Teraz trzymam się poziomu 9 i głównie popieli albo pereł i jest poprawa
ja bym na twoim miejscu narazie kupiła fioletową płukankę z joanny albo jakiś szampon niwelujący ten żółty odcień i nie kombinowała narazie nic juz...daj włosom odpocząć najwyzej związuj je w kitke lub koczka

ja w sobote chyba działam z mieszanką londa 18 i londa 12/9 bo juz mam odrost centymetrowy :P

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez Eveline1000

Dziewczyny farbowała moze któraś z was włosy Garnierem color sensation 111?Jeżeli tak to jak wyszło?

ja robiłam kiedyś i byłam zadowolona. musiałabym gdzieś poszukać zdjęc

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Leae

Nie chcę Cię załamywać, ale ten N&E 542 to niewypał. Wyszedł pięknie, ale już po pierwszym myciu zaczął okropnie zmywać się na złocisto-rudo, szczególnie przy nasadzie, ale na całych włosach też. Po trzech myciach byłam zmuszona poprawiać Alfaparfem 8,21 z wodą 6%(sprawdzony ) i bardzo ładnie przygasił rudość i złoto. Podsumowując - nie polecam N&E 542

Wybacz, że dopiero dzisiaj piszę, ale nie miałam w ogóle czasu w tym tyg

P.S. Wszyscy mówili, że ten zmywający się złocisty kolor był bardzo ładny, więc tragedii nie było, natomiast ja jako typowy chłodny typ czułam się w nim fatalnie

ojj dobrze wiedzieć. Teraz nie korci mnie już w ogóle farba z N&E

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Kiedyś brałam i spektakularnych efektów nie widziałam już szybciej mi po jantarze rosły,ale moje włosy chyba ogólnie są oporne na jakieś suplementy

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

To co dziewczyny jednak wszystkie nakładamy ROZJAŚNIACZ na włosy?
http://dennyrose.pinger.pl/m/18768900

taa w ogóle mi sie nie podoba obecny odcień włosów Denny Rose. Lubie ją i podczytuje jej bloga ale to co miała kiedyś na głowie a ma teraz to tragedia....

[exclusivee]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Hej

ale u mnie brzydka pogoda, pochmurno i zimno
miałam ogarnąć w końcu swoje ciuchy,ale tak mi się nie chce

U mnie to samo Ale nawet brzydka pogoda mnie nie zniechęci żeby iść zaraz po tego castinga

[201606240916]

Napisane przez exclusivee

U mnie to samo Ale nawet brzydka pogoda mnie nie zniechęci żeby iść zaraz po tego castinga

To dzisiaj masz zamiar robić? Pochwal się co wyjdzie

U mnie nie pada, ale jest szaro i wietrznie.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Lavia15

taa w ogóle mi sie nie podoba obecny odcień włosów Denny Rose. Lubie ją i podczytuje jej bloga ale to co miała kiedyś na głowie a ma teraz to tragedia....

ale rozjaśniacz palette z ciekawości przeczytalam komentarze i nikt nie napisał,że farba to jednak nie to samo co rozjaśniacz

Napisane przez exclusivee

U mnie to samo Ale nawet brzydka pogoda mnie nie zniechęci żeby iść zaraz po tego castinga

haha ja jednak dzisiaj zaczęłam ogarniać tą szafę, bo mam tyyyyle ciuchów, a i tak "nie mam w czym chodzić"

[201606240916]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

ale rozjaśniacz palette z ciekawości przeczytalam komentarze i nikt nie napisał,że farba to jednak nie to samo co rozjaśniacz


haha ja jednak dzisiaj zaczęłam ogarniać tą szafę, bo mam tyyyyle ciuchów, a i tak "nie mam w czym chodzić"

Wieczny dylemat kobiety

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez ankaa86

Wieczny dylemat kobiety

http://memy.pl/mem_317694_nie_dosc_z...sie_w_co_ubrac

[Leae]

Napisane przez exclusivee

Właśnie miałam pisać do Ciebie PW z zapytaniem o tą farbę Ok, dziękuję za info, to w takim razie jak będę poprawiać kolor to zrobię to alfą albo czymś podobnym

Nmzc

I trzymam MOCNO kciuki za maturę!


Lavia15 - od dłuższego czasu czaję się na Revitalash, daj koniecznie znać jak już trochę poużywasz i zauważysz efekty, strasznie ciekawa jestem


A co do bloga tej Pani to:

Skupiam się raczej na drogeriach, chociaż dostałam od Was dużo informacji na temat profesjonalnych farb ale jednak trochę boje się tych mieszanek z wodą utlenioną.

?

[201606240916]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

http://memy.pl/mem_317694_nie_dosc_z...sie_w_co_ubrac

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Leae

Nmzc

I trzymam MOCNO kciuki za maturę!


Lavia15 - od dłuższego czasu czaję się na Revitalash, daj koniecznie znać jak już trochę poużywasz i zauważysz efekty, strasznie ciekawa jestem


A co do bloga tej Pani to:

Skupiam się raczej na drogeriach, chociaż dostałam od Was dużo informacji na temat profesjonalnych farb ale jednak trochę boje się tych mieszanek z wodą utlenioną.

?

[201606240916]

Napisane przez Leae

Nmzc

I trzymam MOCNO kciuki za maturę!


Lavia15 - od dłuższego czasu czaję się na Revitalash, daj koniecznie znać jak już trochę poużywasz i zauważysz efekty, strasznie ciekawa jestem


A co do bloga tej Pani to:

Skupiam się raczej na drogeriach, chociaż dostałam od Was dużo informacji na temat profesjonalnych farb ale jednak trochę boje się tych mieszanek z wodą utlenioną.

?

Ja teraz używam tego kremu do rzęs https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...m-do-rzes.html
A mąż jak będzie w Niemczech, to ma mi kupić odżywkę do rzęs z Alverde. Też ma bardzo dobry skład.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez ankaa86

Ja teraz używam tego kremu do rzęs https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...m-do-rzes.html
A mąż jak będzie w Niemczech, to ma mi kupić odżywkę do rzęs z Alverde. Też ma bardzo dobry skład.

widzisz jakieś efekty po tym kremie?

[201606240916]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

widzisz jakieś efekty po tym kremie?

Używam go dopiero od tygodnia, więc jeszcze nic specjalnego nie zauważyłam. Jedynie tyle, że przy zmywaniu wodoodpornego tuszu nie wypadają mi już rzęsy. Co zawsze przynajmniej jedna była na waciku.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez ankaa86

Używam go dopiero od tygodnia, więc jeszcze nic specjalnego nie zauważyłam. Jedynie tyle, że przy zmywaniu wodoodpornego tuszu nie wypadają mi już rzęsy. Co zawsze przynajmniej jedna była na waciku.

daj znać jak poużywasz dłużej, może się skuszę

[shizaxa]

Witajcie
Mnie znowu głowa boli to ciśnienie
Lavia to teraz jasniej chcesz?
Ex pochwal się jak wyszło i daj włoskom odpocząć
Princeska ostatnio robiłam porządki w szafie, zimowe popakowałam w pudła i na szafę, letnie włożyłam i uporządkowałam, co nie chodzę systematycznie na all wystawiam ale ogólnie teraz ciężko coś sprzedać z ciuchów...a szafa pęka...słyszałam jeszcze o jednej stronie oprócz all co fajnie się sprzedają ciuchy ale nie pamietam jaka
Wczoraj zrobiłam te odrosty, gdzieniegdzie na tych cieńszych włoskach jaśniejszy kolor wyszedł ale wypłuka się pewnie'
Nie orientujecie się czy jest jakiś fluid podobny do Rimmel Recover ale zeby nie był rozświetlający? bo długo mi się trzyma (próbkę miałam) tylko że ma drobinki rozświetlajace a ja matujący potrzebuję

[exclusivee]

Dziewczyny no to teraz będzie jeden wielki eksperyment W kaufie mieli tylko wybrane kolory castingów, najjaśniejszy był 535 (Czekolada) i pomyślałam sobie że to przeznaczenie- ale chwilę później zdałam sobie sprawę z tego że może mi wyjść rudo na moich jasnych włosach.. więc odpuściłam i wzięłam kolejny po niej kolor- 400 brąz. Co z tego będzie? Nie wiem. Wypłukać się wypłucze i w to nie wątpię- skoro super-trwała palette która była ciemnym brązem wypłukała mi się do baardzo jasnego brązu, to casting też powinien ostatecznie być jasnym brązem Żałuję jak cholera że nie było tego mroźnego mochaccino 613, no ale trudno, widocznie tak musiało być. Bądź co bądź- będę dążyła teraz do odcienia swoich naturalków, albo do koloru jaki pokazywałam że ma Kim, a potem gdyby było mi za ciemno pokombinuję z jakimiś jasnymi farbami żeby rozjaśnić włosy typu stockholm, garnier 111 itp. Jutro napewno załączę zdjęcia z farbowania (dzisiaj będę się farbować, ale będzie u mnie tż więc nie zdążę dać pewnie zdjęć )

Dziewczyny mam nadzieję że dalej będę mile widziana, jako brązowo-włosa?

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez shizaxa

Witajcie
Mnie znowu głowa boli to ciśnienie
Lavia to teraz jasniej chcesz?
Ex pochwal się jak wyszło i daj włoskom odpocząć
Princeska ostatnio robiłam porządki w szafie, zimowe popakowałam w pudła i na szafę, letnie włożyłam i uporządkowałam, co nie chodzę systematycznie na all wystawiam ale ogólnie teraz ciężko coś sprzedać z ciuchów...a szafa pęka...słyszałam jeszcze o jednej stronie oprócz all co fajnie się sprzedają ciuchy ale nie pamietam jaka
Wczoraj zrobiłam te odrosty, gdzieniegdzie na tych cieńszych włoskach jaśniejszy kolor wyszedł ale wypłuka się pewnie'
Nie orientujecie się czy jest jakiś fluid podobny do Rimmel Recover ale zeby nie był rozświetlający? bo długo mi się trzyma (próbkę miałam) tylko że ma drobinki rozświetlajace a ja matujący potrzebuję

Jak będę miała wyjściowy kolor napewno dam włosom odpocząć bo w brązach się czuję pewnie i nie muszę nic kombinować

www.szafa.pl coś takiego

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Lavia15

ojj rzeczywiście bardzoo ciepło ci wyszło
moim zdaniem też za bardzo kombinujesz - no ale wiadomo kobieta zmienną jest... Jak już nie bedziesz tak cudować z farbami i bedziesz w 100% zdecydowana czego chcesz to na pewno osiągniesz zamierzony efekt. Ja to też wiele razy przyciemniała, rozjaśniałam i tak w kółko i to niestety miało zły wpływ na moje włoski. Teraz trzymam się poziomu 9 i głównie popieli albo pereł i jest poprawa
ja bym na twoim miejscu narazie kupiła fioletową płukankę z joanny albo jakiś szampon niwelujący ten żółty odcień i nie kombinowała narazie nic juz...daj włosom odpocząć najwyzej związuj je w kitke lub koczka

Włosy odpoczywały miesiąc od ostatniego farbowania Normalnie gdyby kolor był znośny tak jak ostatnio nic bym z nimi nie robiła do czerwca- ale niestety, za parę dni mam maturę i na ustnej muszę się jakoś prezentować i czuć się pewnie- w takich żółto rudych włosach napewno by tak nie było Jak zafarbuję się brązem nie będę miała potrzeby farbować przez długi czas, przy brązach nie zwracam uwagi na odrost, albo że kolor wyblakł/zrudział tu czy tu Ewentualnie na początku jak się spłucze poprawię go czymś żeby był trwały, a tak to dam sobie spokój z farbowaniem na dłuższy czas.

Napisane przez ankaa86

To dzisiaj masz zamiar robić? Pochwal się co wyjdzie

U mnie nie pada, ale jest szaro i wietrznie.

Tak, napewno pokażę zdjęcia po

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

ale rozjaśniacz palette z ciekawości przeczytalam komentarze i nikt nie napisał,że farba to jednak nie to samo co rozjaśniacz

haha ja jednak dzisiaj zaczęłam ogarniać tą szafę, bo mam tyyyyle ciuchów, a i tak "nie mam w czym chodzić"

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

http://memy.pl/mem_317694_nie_dosc_z...sie_w_co_ubrac

Skąd ja to znam

Tam w komentarzach takie mądrości piszą że masakra

Napisane przez Leae

Nmzc

I trzymam MOCNO kciuki za maturę!

A co do bloga tej Pani to:

Skupiam się raczej na drogeriach, chociaż dostałam od Was dużo informacji na temat profesjonalnych farb ale jednak trochę boje się tych mieszanek z wodą utlenioną.

?

Dziękuję Ci bardzo

Masakra, gówno wie a gada głupoty Jak można się tego bać?! To samo ma w pudełku w farbie drogeryjnej To czyste lenistwo, i tyle.

[Lavia15]

Napisane przez Leae

Nmzc

I trzymam MOCNO kciuki za maturę!


Lavia15 - od dłuższego czasu czaję się na Revitalash, daj koniecznie znać jak już trochę poużywasz i zauważysz efekty, strasznie ciekawa jestem


A co do bloga tej Pani to:

Skupiam się raczej na drogeriach, chociaż dostałam od Was dużo informacji na temat profesjonalnych farb ale jednak trochę boje się tych mieszanek z wodą utlenioną.

?

hahah no załamka brawo dla tej Pani też czasem nie czaje pewnych rzeczy.....


co do Revitalash zrobiłam sobie zdjęcie przed kuracją i stosuje ją jak na razie tylko jakies dwa tygodnie a już widać pierwsze efekty Rzęsy zdecydowanie zgęstniały i zaczynają być dłuższe, ale no wiadomo jak na razie to jest jeszcze za krótki okres stosowania, żeby spodziewać się spektakularnych efektów ale moje koleżanki stosują ją już pare miesięcy i maja rzęsy jak laleczki naprawde w szoku jestem. Zdecydowanie jest warta swojej ceny wg mnie.

Napisane przez ankaa86

Ja teraz używam tego kremu do rzęs https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...m-do-rzes.html
A mąż jak będzie w Niemczech, to ma mi kupić odżywkę do rzęs z Alverde. Też ma bardzo dobry skład.

używałam go i niestety nic mi nie dawał na rzęsach. Zero jakiegokolwiek efektu

Napisane przez shizaxa

Witajcie
Mnie znowu głowa boli to ciśnienie
Lavia to teraz jasniej chcesz?
Ex pochwal się jak wyszło i daj włoskom odpocząć
Princeska ostatnio robiłam porządki w szafie, zimowe popakowałam w pudła i na szafę, letnie włożyłam i uporządkowałam, co nie chodzę systematycznie na all wystawiam ale ogólnie teraz ciężko coś sprzedać z ciuchów...a szafa pęka...słyszałam jeszcze o jednej stronie oprócz all co fajnie się sprzedają ciuchy ale nie pamietam jaka
Wczoraj zrobiłam te odrosty, gdzieniegdzie na tych cieńszych włoskach jaśniejszy kolor wyszedł ale wypłuka się pewnie'
Nie orientujecie się czy jest jakiś fluid podobny do Rimmel Recover ale zeby nie był rozświetlający? bo długo mi się trzyma (próbkę miałam) tylko że ma drobinki rozświetlajace a ja matujący potrzebuję

Wiesz co moze nie chce jakoś bardzo jaśniej ale chce chłodniej i bardziej perłowo dlatego zdecydowalam sie na ta mieszankę, bo po 3tyg juz mi zaczęła żółknąć sama 18stka.... pisałam z Bunny i raczej powinno wyjść ok

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez shizaxa

Witajcie
Mnie znowu głowa boli to ciśnienie
Lavia to teraz jasniej chcesz?
Ex pochwal się jak wyszło i daj włoskom odpocząć
Princeska ostatnio robiłam porządki w szafie, zimowe popakowałam w pudła i na szafę, letnie włożyłam i uporządkowałam, co nie chodzę systematycznie na all wystawiam ale ogólnie teraz ciężko coś sprzedać z ciuchów...a szafa pęka...słyszałam jeszcze o jednej stronie oprócz all co fajnie się sprzedają ciuchy ale nie pamietam jaka
Wczoraj zrobiłam te odrosty, gdzieniegdzie na tych cieńszych włoskach jaśniejszy kolor wyszedł ale wypłuka się pewnie'
Nie orientujecie się czy jest jakiś fluid podobny do Rimmel Recover ale zeby nie był rozświetlający? bo długo mi się trzyma (próbkę miałam) tylko że ma drobinki rozświetlajace a ja matujący potrzebuję

ja wystawie wszystko jako paczke na allegro, nie chce mi się wystawiać pojedynczych aukcji,bo nazbierało mi się z 30 szt, a szkoda wyrzucić


Ex

[201606240916]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

daj znać jak poużywasz dłużej, może się skuszę

Ok, za jakieś 2 tygodnie napiszę ci coś na jego temat

Napisane przez exclusivee

Dziewczyny no to teraz będzie jeden wielki eksperyment W kaufie mieli tylko wybrane kolory castingów, najjaśniejszy był 535 (Czekolada) i pomyślałam sobie że to przeznaczenie- ale chwilę później zdałam sobie sprawę z tego że może mi wyjść rudo na moich jasnych włosach.. więc odpuściłam i wzięłam kolejny po niej kolor- 400 brąz. Co z tego będzie? Nie wiem. Wypłukać się wypłucze i w to nie wątpię- skoro super-trwała palette która była ciemnym brązem wypłukała mi się do baardzo jasnego brązu, to casting też powinien ostatecznie być jasnym brązem Żałuję jak cholera że nie było tego mroźnego mochaccino 613, no ale trudno, widocznie tak musiało być. Bądź co bądź- będę dążyła teraz do odcienia swoich naturalków, albo do koloru jaki pokazywałam że ma Kim, a potem gdyby było mi za ciemno pokombinuję z jakimiś jasnymi farbami żeby rozjaśnić włosy typu stockholm, garnier 111 itp. Jutro napewno załączę zdjęcia z farbowania (dzisiaj będę się farbować, ale będzie u mnie tż więc nie zdążę dać pewnie zdjęć )

Dziewczyny mam nadzieję że dalej będę mile widziana, jako brązowo-włosa?

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



Jak będę miała wyjściowy kolor napewno dam włosom odpocząć bo w brązach się czuję pewnie i nie muszę nic kombinować

www.szafa.pl coś takiego

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------



Włosy odpoczywały miesiąc od ostatniego farbowania Normalnie gdyby kolor był znośny tak jak ostatnio nic bym z nimi nie robiła do czerwca- ale niestety, za parę dni mam maturę i na ustnej muszę się jakoś prezentować i czuć się pewnie- w takich żółto rudych włosach napewno by tak nie było Jak zafarbuję się brązem nie będę miała potrzeby farbować przez długi czas, przy brązach nie zwracam uwagi na odrost, albo że kolor wyblakł/zrudział tu czy tu Ewentualnie na początku jak się spłucze poprawię go czymś żeby był trwały, a tak to dam sobie spokój z farbowaniem.



Tak, napewno pokażę zdjęcia po





Skąd ja to znam

Tam w komentarzach takie mądrości piszą że masakra



Dziękuję Ci bardzo

Masakra, gówno wie a gada głupoty Jak można się tego bać?! To samo ma w pudełku w farbie drogeryjnej To czyste lenistwo, i tyle.

Spokojnie, na pewno się wypłucze Kiedyś malowałam się tymi castingami, właśnie na takie ciemne blondy/jasne brązy, i bardzo szybko się wypłukiwały do naturalnego ciemnego blondu

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

BLOND_PRINCESSKA a wstawiałaś fotki po goldwelu? Bo chyba przeoczyłam, a jestem ciekawa. Mówiłaś, że bardzo ładnie wyszło.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez ankaa86

BLOND_PRINCESSKA a wstawiałaś fotki po goldwelu? Bo chyba przeoczyłam, a jestem ciekawa. Mówiłaś, że bardzo ładnie wyszło.

robiłam wellą illuminą no właśnie nie wstawiałam fotek,bo jakoś nie mogę uchwycić koloru na zdjęciach

[201606240916]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

robiłam wellą illuminą no właśnie nie wstawiałam fotek,bo jakoś nie mogę uchwycić koloru na zdjęciach

A, no tak. Rzeczywiście, wellą. A zadowolona jesteś?

[exclusivee]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ex

Kochana spokojnie, i tak mi się ten brąz wypłucze do jaśniejszego, no chyba że te castingi są jakieś felerne Na ciemną stronę mocy całkiem nie przechodzę, będę dążyła raczej w kierunku jasnego brązu/ciemnego blondu, ewentualnie tej czekolady co u Kim. W tych jasnych co mam teraz beznadziejnie się czuję i dobrze Bunny mówiła że poziom 9 nie jest dla mnie, co najwyżej 8

Napisane przez ankaa86

Spokojnie, na pewno się wypłucze Kiedyś malowałam się tymi castingami, właśnie na takie ciemne blondy/jasne brązy, i bardzo szybko się wypłukiwały do naturalnego ciemnego blondu

Yhym

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Laski wyczytałam na opakowaniu żeby castinga trzymać na włosach 20minut, i teraz mam pytanko do tych z Was które miały z castingami styczność. Trzymałyście go tyle ile podano na opakowaniu czy jednak dłużej, do 30-40 a może nawet 50minut?

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez ankaa86

A, no tak. Rzeczywiście, wellą. A zadowolona jesteś?

Tak średnio... farbowałam 7,81 a to maksymalnie poziom 8 i dalej mi niestety rudy wybija trochę,ale daje włosom spokój, bo nie chce ich męczyć ciągłym farbowaniem. Nie jest najgorzej,ale jakoś super też nie

Napisane przez exclusivee

Kochana spokojnie, i tak mi się ten brąz wypłucze do jaśniejszego, no chyba że te castingi są jakieś felerne Na ciemną stronę mocy całkiem nie przechodzę, będę dążyła raczej w kierunku jasnego brązu/ciemnego blondu, ewentualnie tej czekolady co u Kim. W tych jasnych co mam teraz beznadziejnie się czuję i dobrze Bunny mówiła że poziom 9 nie jest dla mnie, co najwyżej 8

Ex ogarnij się kochanie po pierwsze nie farbuj tylko przemyśl sobie jaki kolor chcesz,bo ja codziennie czytam coś innego Casting też będzie Ci się spierał na rudo, tak jak większość brązów. Poza tym mówiłaś ostatnio,że nie chcesz loreali, ja castinga nie polecam, bo mi strasznie wysuszył włosy

[Lavia15]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ex ogarnij się kochanie po pierwsze nie farbuj tylko przemyśl sobie jaki kolor chcesz,bo ja codziennie czytam coś innego Casting też będzie Ci się spierał na rudo, tak jak większość brązów. Poza tym mówiłaś ostatnio,że nie chcesz loreali, ja castinga nie polecam, bo mi strasznie wysuszył włosy

tak samo myślę

Napisane przez exclusivee

Kochana spokojnie, i tak mi się ten brąz wypłucze do jaśniejszego, no chyba że te castingi są jakieś felerne Na ciemną stronę mocy całkiem nie przechodzę, będę dążyła raczej w kierunku jasnego brązu/ciemnego blondu, ewentualnie tej czekolady co u Kim. W tych jasnych co mam teraz beznadziejnie się czuję i dobrze Bunny mówiła że poziom 9 nie jest dla mnie, co najwyżej 8



Yhym

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Laski wyczytałam na opakowaniu żeby castinga trzymać na włosach 20minut, i teraz mam pytanko do tych z Was które miały z castingami styczność. Trzymałyście go tyle ile podano na opakowaniu czy jednak dłużej, do 30-40 a może nawet 50minut?

ja trzymałam go zawsze 20-30min ale szybko mi się spierał....

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez exclusivee

Dziewczyny no to teraz będzie jeden wielki eksperyment W kaufie mieli tylko wybrane kolory castingów, najjaśniejszy był 535 (Czekolada) i pomyślałam sobie że to przeznaczenie- ale chwilę później zdałam sobie sprawę z tego że może mi wyjść rudo na moich jasnych włosach.. więc odpuściłam i wzięłam kolejny po niej kolor- 400 brąz. Co z tego będzie? Nie wiem. Wypłukać się wypłucze i w to nie wątpię- skoro super-trwała palette która była ciemnym brązem wypłukała mi się do baardzo jasnego brązu, to casting też powinien ostatecznie być jasnym brązem Żałuję jak cholera że nie było tego mroźnego mochaccino 613, no ale trudno, widocznie tak musiało być. Bądź co bądź- będę dążyła teraz do odcienia swoich naturalków, albo do koloru jaki pokazywałam że ma Kim, a potem gdyby było mi za ciemno pokombinuję z jakimiś jasnymi farbami żeby rozjaśnić włosy typu stockholm, garnier 111 itp. Jutro napewno załączę zdjęcia z farbowania (dzisiaj będę się farbować, ale będzie u mnie tż więc nie zdążę dać pewnie zdjęć )

Dziewczyny mam nadzieję że dalej będę mile widziana, jako brązowo-włosa?

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



Jak będę miała wyjściowy kolor napewno dam włosom odpocząć bo w brązach się czuję pewnie i nie muszę nic kombinować

www.szafa.pl coś takiego

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------



Włosy odpoczywały miesiąc od ostatniego farbowania Normalnie gdyby kolor był znośny tak jak ostatnio nic bym z nimi nie robiła do czerwca- ale niestety, za parę dni mam maturę i na ustnej muszę się jakoś prezentować i czuć się pewnie- w takich żółto rudych włosach napewno by tak nie było Jak zafarbuję się brązem nie będę miała potrzeby farbować przez długi czas, przy brązach nie zwracam uwagi na odrost, albo że kolor wyblakł/zrudział tu czy tu Ewentualnie na początku jak się spłucze poprawię go czymś żeby był trwały, a tak to dam sobie spokój z farbowaniem na dłuższy czas.



Tak, napewno pokażę zdjęcia po





Skąd ja to znam

Tam w komentarzach takie mądrości piszą że masakra



Dziękuję Ci bardzo

Masakra, gówno wie a gada głupoty Jak można się tego bać?! To samo ma w pudełku w farbie drogeryjnej To czyste lenistwo, i tyle.

no ok skoro bedziesz sie lepiej czuła w brązie to ok - tylko żebyś potem nie chciała znowu powracać do jasnego blondu......bo droga znów będzie długa a włosy na pewno ucierpią na tym. Może na serio powinnaś lepiej pójść do dobrego fryzjera bo cenowo to by juz teraz pewnie podobnie wyszło a może uzyskała byś wkońcu swój wymarzony odcień. Ja już bym nie dała rady chyba tak ciągle kombinować....

[exclusivee]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Tak średnio... farbowałam 7,81 a to maksymalnie poziom 8 i dalej mi niestety rudy wybija trochę,ale daje włosom spokój, bo nie chce ich męczyć ciągłym farbowaniem. Nie jest najgorzej,ale jakoś super też nie

Ex ogarnij się kochanie po pierwsze nie farbuj tylko przemyśl sobie jaki kolor chcesz,bo ja codziennie czytam coś innego Casting też będzie Ci się spierał na rudo, tak jak większość brązów. Poza tym mówiłaś ostatnio,że nie chcesz loreali, ja castinga nie polecam, bo mi strasznie wysuszył włosy

Ty mówisz że Ci przebijała rudość, a moje włosy miały po prostu ciepły odcień i nie czułam się w takich włosach zbyt komfortowo Wg. was ten odcień co miałam do mnie dobrze pasował itp. a ja nie czułam się sobą Robiłam ostatnio u przyjaciółki zdjęcia i moje włosy były perfidnie złociste na nich, jak zobaczyłam że mój kolor tak wygląda w świetle dziennym załamałam się.. Nawet na zdjęciach beznadziejnie wychodziłam, było widać że źle się czuję ze sobą.

Gdyby nie matura odczekałabym może trochę, próbowała z 8.21 tak jak początkowo miałam robić, ale wczoraj wieczorem przemyślałam sobie to wszystko i co jeśli nawet zamówiłabym teraz tą alfę 8.21, pofarbowała włosy a dalej wyglądałabym beznadziejnie?? Wtedy nie byłoby czasu na poprawki, a na ustne egzaminy poszłabym i tak w beznadziejnych włosach a kolejne 30 dychy poszłyby w błoto... Nie mogę sobie teraz pozwolić na kolejne próby pod tytułem:"a może tym razem wyjdzie?" i tracić niepotrzebnie pieniądze... Za długo to już trwa. Leci mi 5ty miesiąc od rozjaśniania a ja dalej mam ciepły odcień na włosach, który zamiast dodawać mi urody to odejmuje niestety

Wiem że po drodze popełniłam parę błędów i gdybym miała cofnąć się do stycznia to po rozjaśnianiu od razu bym kładła garniera 111 choćby 2 razy i na to alfę 8.21 z wodą 6% i może miałabym teraz to co chcę. Ale niestety, kombinowałam z wieloma farbami myśląc że nie ma sensu niszczyć tak włosów- a zniszczyłam je i tak czy siak...

Mówiąc o lorealach miałam na myśli preference i excellence, castinga się bałam, ale nie powiem- korcił mnie, wraz z tą swoją podobno świetną odżywką. Moja mama castinga mi też zawsze polecała, więc teraz jak zobaczyłam że jest w promocji pomyślałam- to znak, już wcześniej go chciałam brać (rozważałam lodowy blond ), ale za radą bunny wzięłam palette.

Dzięki temu ostatniemu farbowaniu przekonałam się że dla mnie z blondów nadaje się poziom co najwyżej 8- i to chłodny, bo w ciepłym źle się czuję. Dlatego teraz przyciemniam do brązu- opcja pierwsza to uzyskanie jasnego brązu bądź ciemnego, chłodnego blondu. Interesuje mnie poziom 7-8, w ostateczności 6. Jeśli będę źle się czuła w tym kolorze włosów to napewno robię czekoladę jak u Kim i przy tym kolorze zamierzam zostać. Do mojego typu napewno by pasował więc to moje wyjście "awaryjne".
Nie wiem więc co ostatecznie będę miała na głowie.

A przyciemniam teraz do brązu bo chcę być pewna że podczas matury będę dobrze wyglądać i czuć się pewnie, a w brązach tak się właśnie czuję- bez względu na to czy jest ciepły czy chłodny. Wiem że może robię głupotę, że to wszystko co osiągnęłam mogę teraz zaprzepaścić, ale mam taki mały plan: w czerwcu chciałabym kłaść alfę 7.21/8.21 z wodą 6% (zależy do jakiego poziomu spierze mi się casting) i jeśli kolor będzie mi odpowiadał to robić potem tylko odrosty alfą. Teraz wszystko pozostaje w rękach castinga że tak powiem Jak słabo mi się spierze i nie będzie szans na jasny brąz/ciemny blond to odpuszczam alfę i robię czekoladę. Lubię mieć otwartych parę furtek, bo w zależności od sytuacji będę mogła się zdecydować na coś co mi się podoba.

Napisane przez Lavia15

no ok skoro bedziesz sie lepiej czuła w brązie to ok - tylko żebyś potem nie chciała znowu powracać do jasnego blondu......bo droga znów będzie długa a włosy na pewno ucierpią na tym. Może na serio powinnaś lepiej pójść do dobrego fryzjera bo cenowo to by juz teraz pewnie podobnie wyszło a może uzyskała byś wkońcu swój wymarzony odcień. Ja już bym nie dała rady chyba tak ciągle kombinować....

Jasnego blondu nie chcę i nigdy nie będę chciała, bo już wiem że nie jest dla mnie, musiałam się przekonać na własnej skórze. Żałuję że od razu nie poszłam do fryzjerki bo cenowo to już bym parę razy tam była, a może miałabym teraz to co chcę Już nawet nie pamiętam czym się farbowałam od stycznia, tyle tego było
Wiesz, gdyby kolor Ci nie pasował pewnie chciałabyś go ulepszać- ostatnio np. chciałaś odmiany i próbować z ombre, nie wyszło to wróciłaś do sprawdzonego koloru... ja takiego koloru jeszcze nie miałam w blondach, dlatego ciągle próbowałam go znaleźć... bezskutecznie niestety. Sprawdzone mam brązy, dlatego do brązu teraz wracam z opuszczoną głową

[201606240916]

exclusivee zgadzam się z dziewczynami, najpierw zdecyduj się jaki chcesz kolor, ale tak na 100%. I dopiero maluj. Takie kombinowanie nie wyjdzie ci na dobre
Castingi trzymałam 20-30 min. Ale, tak jak pisała BLOND_PRINCESSKA, bardzo wysuszają włosy. i spierają się właśnie do ciepłych odcieni. Zresztą, chyba jak każda farba.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Tak średnio... farbowałam 7,81 a to maksymalnie poziom 8 i dalej mi niestety rudy wybija trochę,ale daje włosom spokój, bo nie chce ich męczyć ciągłym farbowaniem. Nie jest najgorzej,ale jakoś super też nie

Ex ogarnij się kochanie po pierwsze nie farbuj tylko przemyśl sobie jaki kolor chcesz,bo ja codziennie czytam coś innego Casting też będzie Ci się spierał na rudo, tak jak większość brązów. Poza tym mówiłaś ostatnio,że nie chcesz loreali, ja castinga nie polecam, bo mi strasznie wysuszył włosy

Aha, dzięki
Ja się zaopatrzyłam w płukankę do włosów, i będę właśnie nią działała, jak będzie mój ciemny blond się bardzo ocieplał.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez exclusivee

Ty mówisz że Ci przebijała rudość, a moje włosy miały po prostu ciepły odcień i nie czułam się w takich włosach zbyt komfortowo Wg. was ten odcień co miałam do mnie dobrze pasował itp. a ja nie czułam się sobą Robiłam ostatnio u przyjaciółki zdjęcia i moje włosy były perfidnie złociste na nich, jak zobaczyłam że mój kolor tak wygląda w świetle dziennym załamałam się.. Nawet na zdjęciach beznadziejnie wychodziłam, było widać że źle się czuję ze sobą.

Gdyby nie matura odczekałabym może trochę, próbowała z 8.21 tak jak początkowo miałam robić, ale wczoraj wieczorem przemyślałam sobie to wszystko i co jeśli nawet zamówiłabym teraz tą alfę 8.21, pofarbowała włosy a dalej wyglądałabym beznadziejnie?? Wtedy nie byłoby czasu na poprawki, a na ustne egzaminy poszłabym i tak w beznadziejnych włosach a kolejne 30 dychy poszłyby w błoto... Nie mogę sobie teraz pozwolić na kolejne próby pod tytułem:"a może tym razem wyjdzie?" i tracić niepotrzebnie pieniądze... Za długo to już trwa. Leci mi 5ty miesiąc od rozjaśniania a ja dalej mam ciepły odcień na włosach, który zamiast dodawać mi urody to odejmuje niestety

Wiem że po drodze popełniłam parę błędów i gdybym miała cofnąć się do stycznia to po rozjaśnianiu od razu bym kładła garniera 111 choćby 2 razy i na to alfę 8.21 z wodą 6% i może miałabym teraz to co chcę. Ale niestety, kombinowałam z wieloma farbami myśląc że nie ma sensu niszczyć tak włosów- a zniszczyłam je i tak czy siak...

Mówiąc o lorealach miałam na myśli preference i excellence, castinga się bałam, ale nie powiem- korcił mnie, wraz z tą swoją podobno świetną odżywką. Moja mama castinga mi też zawsze polecała, więc teraz jak zobaczyłam że jest w promocji pomyślałam- to znak, już wcześniej go chciałam brać (rozważałam lodowy blond ), ale za radą bunny wzięłam palette.

Dzięki temu ostatniemu farbowaniu przekonałam się że dla mnie z blondów nadaje się poziom co najwyżej 8- i to chłodny, bo w ciepłym źle się czuję. Dlatego teraz przyciemniam do brązu- opcja pierwsza to uzyskanie jasnego brązu bądź ciemnego, chłodnego blondu. Interesuje mnie poziom 7-8, w ostateczności 6. Jeśli będę źle się czuła w tym kolorze włosów to napewno robię czekoladę jak u Kim i przy tym kolorze zamierzam zostać. Do mojego typu napewno by pasował więc to moje wyjście "awaryjne".
Nie wiem więc co ostatecznie będę miała na głowie.

A przyciemniam teraz do brązu bo chcę być pewna że podczas matury będę dobrze wyglądać i czuć się pewnie, a w brązach tak się właśnie czuję- bez względu na to czy jest ciepły czy chłodny. Wiem że może robię głupotę, że to wszystko co osiągnęłam mogę teraz zaprzepaścić, ale mam taki mały plan: w czerwcu chciałabym kłaść alfę 7.21/8.21 z wodą 6% (zależy do jakiego poziomu spierze mi się casting) i jeśli kolor będzie mi odpowiadał to robić potem tylko odrosty alfą. Teraz wszystko pozostaje w rękach castinga że tak powiem Jak słabo mi się spierze i nie będzie szans na jasny brąz/ciemny blond to odpuszczam alfę i robię czekoladę. Lubię mieć otwartych parę furtek, bo w zależności od sytuacji będę mogła się zdecydować na coś co mi się podoba.



Jasnego blondu nie chcę i nigdy nie będę chciała, bo już wiem że nie jest dla mnie, musiałam się przekonać na własnej skórze. Żałuję że od razu nie poszłam do fryzjerki bo cenowo to już bym parę razy tam była, a może miałabym teraz to co chcę Już nawet nie pamiętam czym się farbowałam od stycznia, tyle tego było
Wiesz, gdyby kolor Ci nie pasował pewnie chciałabyś go ulepszać- ostatnio np. chciałaś odmiany i próbować z ombre, nie wyszło to wróciłaś do sprawdzonego koloru... ja takiego koloru jeszcze nie miałam w blondach, dlatego ciągle próbowałam go znaleźć... bezskutecznie niestety. Sprawdzone mam brązy, dlatego do brązu teraz wracam z opuszczoną głową

Ex kochana doskonale Cię rozumiem, aleee ja to już wszystko przechodziłam kilka razy ciemne-jasne-ciemne-jasne i tak w kółko, a już dawno miałabym ładne i długie włosy ale chyba nie po to tyle walczyłaś o blond, żeby teraz to spartolić Castingiem? poczekaj jeszcze na Bunny, może coś Ci podpowie. A tak na marginesie to co to za różnica z jakimi włosami pójdziesz na maturę? bez przesady ważne jest to co masz w głowie, a nie na głowie. A włosy możesz uczesać w jakiś ładny, elegancki kok i kolor nie będzie aż tak widoczny.
Nie poddawaj się tak łatwo, ja też nie mam idealnego koloru, ale nie kombinuje aż tak i w brązie też wyglądałam ładnie,ale chcę dojść do swojego naturalnego koloru

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez ankaa86

exclusivee zgadzam się z dziewczynami, najpierw zdecyduj się jaki chcesz kolor, ale tak na 100%. I dopiero maluj. Takie kombinowanie nie wyjdzie ci na dobre
Castingi trzymałam 20-30 min. Ale, tak jak pisała BLOND_PRINCESSKA, bardzo wysuszają włosy. i spierają się właśnie do ciepłych odcieni. Zresztą, chyba jak każda farba.



Aha, dzięki
Ja się zaopatrzyłam w płukankę do włosów, i będę właśnie nią działała, jak będzie mój ciemny blond się bardzo ocieplał.

A jaką płukankę kupiłaś? Ja miałam szampon fioletowy z Joaśki,ale efekty prawie zerowe. Chyba kupie gencjanę

[czekoladowoo]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

no ja różnicę widzę tylko na paznokciach, twardsze są

a polecasz coś na przebarwienia? No właśnie mi już pryszcze też tylko na @ wychodzą, raczej mam spokój. Ale te przebarwienia też są okropne

Wiesz co na przebarwienia to tylko mikro i kwasy, ale pogoda w tym momencie jest na tyle zdradliwa ze niewiadomo kiedy nie przywali mocne słońce a wtedy ryzyko że sie porobia przebarwienia posloneczne Wiec ja sie poki co smaruje tylko takim delikatnym żelem na przebarwienia potradzikowe z iwostinu. Ale bo ja wiem czy cos daje

Napisane przez exclusivee

Dziewczyny no to teraz będzie jeden wielki eksperyment W kaufie mieli tylko wybrane kolory castingów, najjaśniejszy był 535 (Czekolada) i pomyślałam sobie że to przeznaczenie- ale chwilę później zdałam sobie sprawę z tego że może mi wyjść rudo na moich jasnych włosach.. więc odpuściłam i wzięłam kolejny po niej kolor- 400 brąz. Co z tego będzie? Nie wiem. Wypłukać się wypłucze i w to nie wątpię- skoro super-trwała palette która była ciemnym brązem wypłukała mi się do baardzo jasnego brązu, to casting też powinien ostatecznie być jasnym brązem Żałuję jak cholera że nie było tego mroźnego mochaccino 613, no ale trudno, widocznie tak musiało być. Bądź co bądź- będę dążyła teraz do odcienia swoich naturalków, albo do koloru jaki pokazywałam że ma Kim, a potem gdyby było mi za ciemno pokombinuję z jakimiś jasnymi farbami żeby rozjaśnić włosy typu stockholm, garnier 111 itp. Jutro napewno załączę zdjęcia z farbowania (dzisiaj będę się farbować, ale będzie u mnie tż więc nie zdążę dać pewnie zdjęć )

Dziewczyny mam nadzieję że dalej będę mile widziana, jako brązowo-włosa?

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



Jak będę miała wyjściowy kolor napewno dam włosom odpocząć bo w brązach się czuję pewnie i nie muszę nic kombinować

www.szafa.pl coś takiego

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------



Włosy odpoczywały miesiąc od ostatniego farbowania Normalnie gdyby kolor był znośny tak jak ostatnio nic bym z nimi nie robiła do czerwca- ale niestety, za parę dni mam maturę i na ustnej muszę się jakoś prezentować i czuć się pewnie- w takich żółto rudych włosach napewno by tak nie było Jak zafarbuję się brązem nie będę miała potrzeby farbować przez długi czas, przy brązach nie zwracam uwagi na odrost, albo że kolor wyblakł/zrudział tu czy tu Ewentualnie na początku jak się spłucze poprawię go czymś żeby był trwały, a tak to dam sobie spokój z farbowaniem na dłuższy czas.



Tak, napewno pokażę zdjęcia po





Skąd ja to znam

Tam w komentarzach takie mądrości piszą że masakra



Dziękuję Ci bardzo

Masakra, gówno wie a gada głupoty Jak można się tego bać?! To samo ma w pudełku w farbie drogeryjnej To czyste lenistwo, i tyle.

Upewnij sie dobrze żebys nie żałowała potem...

Mnie korci ciagle powrót do natury albo jakiś lekko miedziany ciemny blondzik, ale nie odwaze sie
Chociaz moje włosy blagaja o chlodniejszy kolor w tym momencie Płukanki nic juz nie daja, za ciepło mi do twarzy, zbyt żółto. No ale nic