Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Moderna]

Napisane przez bzinka

No...biale czyli Premium Care.

A jak wygląda ten trądzik? Bo Hanie obsypalo kilka dni temu na buzi - ma takie małe jakby krostki na policzkach, brodzie i tak pod uszami troszkę.Całosc jest taka chropowata. Może to to? W czwartek mamy pierwsze szczepienie, to się spytam pani doktor o to. Chyba,że to uczulenie?

a to tych bialych to nie widzialam nawet nigdzie

bzinka no wlasnie takie male krosteczki, chropowate, a na policzkach rozwiajaja sie do takich malusich pryszczykow, lekko zaczerwienione - jak dziecko placze lub jest mu cieplo to wtedy sa bardziej widoczne, na spacerach, gdzie jest chlodniej mniej.
U nas sa na czole, na policzkach, na szyi, na uszach i za uszami - najbardziej mnie martwia uszy, bo sa takie az napuchniete lekko - -w piatek idziemy do pediatry na kontrole to dopytam - bo na razie to polozna nam zdiagnozowala ten tradzik niemowlecy

[Malpka]

Napisane przez nestelle

ale super !!!!!!!
Roszek prawie co chwila się uśmiecha ale jeszcze na głos to nie .....
nie mogę się juz doczekac

mój się śmieje tak w głos jak go wezme do lusterka aż się nadziwić nie mogę jak się cieszy sam do siebie

Napisane przez LiwkaO

aaaaa Miśka też wczoraj!!!!!! zapomnialam się pochwalić! ale się zgrały nasze dziewczyny! w końcu z tego samego dnia są
Długo się Jaśka tak smiała? Bo miśka chyba z 5 minut jak robiłam jej głupie miny aż mnie brzuch bolał ze śmiechu hehe

[Agnjeska]

Napisane przez LiwkaO

i się pogoda popsuła u nas a było tak ładnie

Na dodatek mój katar siadł już mi na zatoki ;/ głowa boli jak się schyle. Musze gnać do apteki po sinupret. Dobrze, że Misi się poprawiło.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



haha ale fajnie! no ciekawe jak to będzie z tymi zębami )) czasami jak jedziemy samochodem i z wiadomych względów jej nie mogę wytrzeć to jak wysiadamy to ma pół bodziaków mokrych!!! jakby ją ktoś oblał wodą!

U nas dokładnie tak samo (; stały sliniaczek by się przydał; p

[moni_ka.g]

Luna - wieczorem postaram sie sprawdzic i napisze o tym delicolu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LiwkaO]

Napisane przez Malpka

mój się śmieje tak w głos jak go wezme do lusterka aż się nadziwić nie mogę jak się cieszy sam do siebie

hiehie a Miska się boi swojego odbicia chyba się sobie nie podoba. Od małego już ma kompleksy

--------------------------------------------
Kurcze...w sierpniu jestem świadkową u siostry i zabieram się już za organizacje wieczoru panieńskiego. Chcemy jechac do Łeby ale ciężko mi znaleźć jakiś nocleg na jedną dobę...;/

[bzinka]

Napisane przez Moderna

a to tych bialych to nie widzialam nawet nigdzie

bzinka no wlasnie takie male krosteczki, chropowate, a na policzkach rozwiajaja sie do takich malusich pryszczykow, lekko zaczerwienione - jak dziecko placze lub jest mu cieplo to wtedy sa bardziej widoczne, na spacerach, gdzie jest chlodniej mniej.
U nas sa na czole, na policzkach, na szyi, na uszach i za uszami - najbardziej mnie martwia uszy, bo sa takie az napuchniete lekko - -w piatek idziemy do pediatry na kontrole to dopytam - bo na razie to polozna nam zdiagnozowala ten tradzik niemowlecy

Moderna dzieki, w takim razie my chyba mamy to samo
Pytanie, czy smarowac toto i natluszczać, czy nie, mam Bepanthen albo Linomag Bobo A+E.

[eluśka87]

dziewczyny zazdroszczę takiego 5 minutowego smiechu albo i dluzszych ;] klask i:

co do tradziku to i my chyba takie cos lekko mamy, na buziaku.. ale nam polecono przygotowana woda tylko przemywac. u nas sie pojawilo wczesnie, i jest lepiej, na policzkach ladnie schodzi, na brodzie siedza krostki ale tak delikatnie, jak sie czerwieni maly to bardziej widac fakt.

[moni_ka.g]

Monicca - ja od poczatku nosze w pionie juz w szpitalu tak bralam. Teraz juz glownie w pionie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anika_s]

Napisane przez LiwkaO

Na dodatek mój katar siadł już mi na zatoki ;/ głowa boli jak się schyle. Musze gnać do apteki po sinupret. Dobrze, że Misi się poprawiło.

Współczuję zatok, mnie też tylko te tabletki pomagają chociaż nie należą do najtańszych

[despa]

Napisane przez LiwkaO

i się pogoda popsuła u nas a było tak ładnie

Na dodatek mój katar siadł już mi na zatoki ;/ głowa boli jak się schyle. Musze gnać do apteki po sinupret. Dobrze, że Misi się poprawiło.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------



haha ale fajnie! no ciekawe jak to będzie z tymi zębami )) czasami jak jedziemy samochodem i z wiadomych względów jej nie mogę wytrzeć to jak wysiadamy to ma pół bodziaków mokrych!!! jakby ją ktoś oblał wodą!

o widzisz sinupret....mnie też łeb nawala od kataru a jeszcze pogoda z dupy....

Napisane przez LiwkaO

hiehie a Miska się boi swojego odbicia chyba się sobie nie podoba. Od małego już ma kompleksy

--------------------------------------------
Kurcze...w sierpniu jestem świadkową u siostry i zabieram się już za organizacje wieczoru panieńskiego. Chcemy jechac do Łeby ale ciężko mi znaleźć jakiś nocleg na jedną dobę...;/

może na grouponie szukaj

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez anika_s

Współczuję zatok, mnie też tylko te tabletki pomagają chociaż nie należą do najtańszych

anika są jeszcze krople- wiem bo Oliwce kupowałam i one są wydajniejsze

[Moderna]

Napisane przez bzinka

Moderna dzieki, w takim razie my chyba mamy to samo
Pytanie, czy smarowac toto i natluszczać, czy nie, mam Bepanthen albo Linomag Bobo A+E.

Napisane przez eluśka87

co do tradziku to i my chyba takie cos lekko mamy, na buziaku.. ale nam polecono przygotowana woda tylko przemywac. u nas sie pojawilo wczesnie, i jest lepiej, na policzkach ladnie schodzi, na brodzie siedza krostki ale tak delikatnie, jak sie czerwieni maly to bardziej widac fakt.

no wlasnie u nas radzila tylko przemywac woda, a ewentualnie jak pojawia sie suche partie to natluszczac, bo tradzik minie w ciagu kilku tygodni sam (podobno tez jak wystapia zaognione pryszcze to trzeba do lekarza, wtedy daja jakas masc antybakteryjna).. hmm..
Marcelowi wlasnie na policzkach wychodza takie malenkie zakonczone zolta wydzielina i zaczynam sie obawiac, zeby to sie nie rozwinelo)
ale mimo wszystko jestem nadal ciekawa Waszych opinii

Ja to jak zobacze jakas krosteczke to od razu mam stracha i 1000 mysli, ze to alergia - spanikowana jestem

bzinka jaka Hania ma przesliczna sukieneczke

[eluśka87]

Masażyki


Ważyła sroczka kaszkę
Weź w swoją dłoń rączkę dziecka, drugą ręką po kolei delikatnie zaginaj paluszki dziecka do środka, mówiąc przy tym wierszyk:
Sroczka kaszkę warzyła (w rączce malucha mieszaj jak w miseczce).
Dzieci swoje karmiła.
Temu dała - na łyżeczce (zaginasz pierwszy paluszek).
Temu dała - na miseczce (drugi plauszek).
Temu dała - na spodeczku (trzeci).
Temu dała w garnuszeczku (czwarty).
A dla tego (dochodzisz do kciuka)? Nic nie miała!
I frrr!!! Po więcej poleciała (naśladuj rękami ruch skrzydeł ptaka).

Podkuwanie konika
Tu podkóweczka tu, tu, tu
(rysujemy palcem na stopie dziecka kształt podkowy)
Tu gwoździczek tu, tu, tu
(delikatnie kłujemy dziecko w stopę)
I młoteczkiem: puk, puk, puk
(delikatnie palcem udajemy uderzenia młotka)
I pilniczkiem: pitu pitu, pitu
(jeździmy dziecku po stopie palcem,
udając, ze szlifujemy pilnikiem gwoździe.
Dziecko ten ruch łaskocze, więc się śmieje i wyciąga zaraz drugą nogę do podbicia podkóweczki)

Poznajemy ciało
Idzie, idzie stonoga a tu... noga!
Idzie, idzie malec a tu... palec!
Idzie, idzie koń a tu... dłoń!
Leci, leci sowa a tu... głowa!
Leci, leci kos a tu...nos!

Łączę się w bólu, ja miałam ból zatokowy i wczoraj i w sobotę.. i katar mam lekki, maluszek to tez cos pokichuje ale nie jst zle. Mi glowe rozwala.

Moderna u maluszka na policzku tak bylo zolte konce na tym pryszczyku ale nie rozwinelo sie znikaja powolutku.


chyba dzisiaj zastosuje do zabawy to to

[kasia86bgo]

Dziewczynki - zdrUFka wam i waszym dzieciaczkom zycze trzymamy z Emialnkiem by chorobska was sie trzymaly.

Co do tradziku moj mlody jeszcze nie mial tego, ale czytalam ze moze sie utzymywac nawet do 3miesiaca - wiec bez obaw kUlezanki

Oooo smiech dziecka ... Miod dla uszu - moj na razie nawet sie do mnie nie usmiecha, w sensie ze jak podchodze - smieje sie tylko sam do siebie kiedys juz sie najje a dalej ma smoka od butli w buzi ;-) - ale tez sie mogem sie doczekac - byle tylko mojego smiechu nie odziedziczyl - bo biedne moje uszy

U mnie tyz pogoda sie psuje :-/ mila byc gril ale kropi wiec bd mieso z pikarnika ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

eluska kochalam za Mlodu sroczke z kaszka - mama mlodszej jeszcze czasami robila tak :

Glaskajac po glowie / wlosach - mowila "gesty las" - po czole "puste pole". Delikatnie dotykala oczu "dwa patrole" - a pozniej Noseczek - buzieczek -brudawka ( miala chyba na mysli - brode hihi ) i cos tam jeszcze ;-)
No ale mase mase tego chyba jest na necie trza ino poszukac ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Napisane przez eluśka87

Masażyki


Ważyła sroczka kaszkę
Weź w swoją dłoń rączkę dziecka, drugą ręką po kolei delikatnie zaginaj paluszki dziecka do środka, mówiąc przy tym wierszyk:
Sroczka kaszkę warzyła (w rączce malucha mieszaj jak w miseczce).
Dzieci swoje karmiła.
Temu dała - na łyżeczce (zaginasz pierwszy paluszek).
Temu dała - na miseczce (drugi plauszek).
Temu dała - na spodeczku (trzeci).
Temu dała w garnuszeczku (czwarty).
A dla tego (dochodzisz do kciuka)? Nic nie miała!
I frrr!!! Po więcej poleciała (naśladuj rękami ruch skrzydeł ptaka).

Podkuwanie konika
Tu podkóweczka tu, tu, tu
(rysujemy palcem na stopie dziecka kształt podkowy)
Tu gwoździczek tu, tu, tu
(delikatnie kłujemy dziecko w stopę)
I młoteczkiem: puk, puk, puk
(delikatnie palcem udajemy uderzenia młotka)
I pilniczkiem: pitu pitu, pitu
(jeździmy dziecku po stopie palcem,
udając, ze szlifujemy pilnikiem gwoździe.
Dziecko ten ruch łaskocze, więc się śmieje i wyciąga zaraz drugą nogę do podbicia podkóweczki)

Poznajemy ciało
Idzie, idzie stonoga a tu... noga!
Idzie, idzie malec a tu... palec!
Idzie, idzie koń a tu... dłoń!
Leci, leci sowa a tu... głowa!
Leci, leci kos a tu...nos!

Łączę się w bólu, ja miałam ból zatokowy i wczoraj i w sobotę.. i katar mam lekki, maluszek to tez cos pokichuje ale nie jst zle. Mi glowe rozwala.

Moderna u maluszka na policzku tak bylo zolte konce na tym pryszczyku ale nie rozwinelo sie znikaja powolutku.


chyba dzisiaj zastosuje do zabawy to to

ale fajne az sobie wydrukuje

Napisane przez kasia86bgo

Dziewczynki - zdrUFka wam i waszym dzieciaczkom zycze trzymamy z Emialnkiem by chorobska was sie trzymaly.

Co do tradziku moj mlody jeszcze nie mial tego, ale czytalam ze moze sie utzymywac nawet do 3miesiaca - wiec bez obaw kUlezanki

Oooo smiech dziecka ... Miod dla uszu - moj na razie nawet sie do mnie nie usmiecha, w sensie ze jak podchodze - smieje sie tylko sam do siebie kiedys juz sie najje a dalej ma smoka od butli w buzi ;-) - ale tez sie mogem sie doczekac - byle tylko mojego smiechu nie odziedziczyl - bo biedne moje uszy

U mnie tyz pogoda sie psuje :-/ mila byc gril ale kropi wiec bd mieso z pikarnika ;-)

hehe

a miesko dobre i z piekarnika..
(u nas leje i leje deszcz.. caly tydzien ma byc znowu taki sp... )

[anika_s]

Napisane przez despa

anika są jeszcze krople- wiem bo Oliwce kupowałam i one są wydajniejsze

dziękuję za info następnym razem je wypróbuje -mam nadzieję że nie szybko

[LiwkaO]

Napisane przez anika_s

Współczuję zatok, mnie też tylko te tabletki pomagają chociaż nie należą do najtańszych

Napisane przez despa

o widzisz sinupret....mnie też łeb nawala od kataru a jeszcze pogoda z dupy....






anika są jeszcze krople- wiem bo Oliwce kupowałam i one są wydajniejsze

racja, tanie to one nie są ale tylko one pomagają. Ja to muszę szybko zaleczyć bo już 3 razy miałam w przeszłości robioną punkcje zatok!! i nie chce powtórki z rozrywki!

Napisane przez kasia86bgo

eluska kochalam za Mlodu sroczke z kaszka - mama mlodszej jeszcze czasami robila tak :

Glaskajac po glowie / wlosach - mowila "gesty las" - po czole "puste pole". Delikatnie dotykala oczu "dwa patrole" - a pozniej Noseczek - buzieczek -brudawka ( miala chyba na mysli - brode hihi ) i cos tam jeszcze ;-)
No ale mase mase tego chyba jest na necie trza ino poszukac ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No sroczka kaszke ważyła to chyba każda z nas się w to bawiła hehe. Tak samo jak jadą konie po betonie kamienie kamienie kamienie dóóóółłłłł DD

[eluśka87]

Dziewczyny dzięki za link o promocji w Biedronce, fajna promocja nie? kupię chyba 3 już na zapas

Co do kup :P , to mój mąż dziś rano 3 razy przebierał w ciągu 6 minut może...hehe, czekał i czekał w jedną by się chyba nie zmieściło mój synek tak sadzil i dlatego wybral 3 pampki
Tez jak zrobi kupkę to spokojny ale jak siku jest to zdarza sie ze krzyk straszny a co sie bedzie

[LiwkaO]

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny dzięki za link o promocji w Biedronce, fajna promocja nie? kupię chyba 3 już na zapas

Co do kup :P , to mój mąż dziś rano 3 razy przebierał w ciągu 6 minut może...hehe, czekał i czekał w jedną by się chyba nie zmieściło mój synek tak sadzil i dlatego wybral 3 pampki
Tez jak zrobi kupkę to spokojny ale jak siku jest to zdarza sie ze krzyk straszny a co sie bedzie

hehe kumulacja:P

[eluśka87]

Napisane przez kasia86bgo

------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

eluska kochalam za Mlodu sroczke z kaszka - mama mlodszej jeszcze czasami robila tak :

Glaskajac po glowie / wlosach - mowila "gesty las" - po czole "puste pole". Delikatnie dotykala oczu "dwa patrole" - a pozniej Noseczek - buzieczek -brudawka ( miala chyba na mysli - brode hihi ) i cos tam jeszcze ;-)
No ale mase mase tego chyba jest na necie trza ino poszukac ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak cos znajde podesle ale tylko jak bedzie wiecej czasu bo moj aniolek pewnie wstanie niebawem

Napisane przez Moderna

ale fajne az sobie wydrukuje

ja tez chcialam ale juz sie jednej nauczylam
my z tz jakies bajki opowiadamy malemu, a i czasem cos tam gadamy ile to razy mi sie zrymowalo szkoda, ze nie napisalam


Jeszcze się pochwalę, że na chrzest kupilam sukienke, i na sluby 2 ktore mamy.
Brakuje mi butow i na torebke mam chrapke, ale jeszcze troszke czasu mam wiec czekam sukienka biała taka no nie wiem jak wytlumaczyc moze sie pochwale i cytrynowa marynarka do tego. Buty jakies mam ale szpila z 6 lub 8 cm straszne.. nie odwaze sie chyba juz nalozyc ;D

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez LiwkaO

hehe kumulacja:P

tak jak w lotku, tylko w tym wypadku my wygralismy a w lotku nams ie nie trafia

ooo i widze w biedronce wkladki laktacyjne dada za 5 zl 30 szt. a moj maz w aptece wczoraj musial kupic 50 sztuk za 16 zl aaaaaaaaaaa bo do rossmana daleko a i swieto bylo. niech to..

[anika_s]

Napisane przez LiwkaO

racja, tanie to one nie są ale tylko one pomagają. Ja to muszę szybko zaleczyć bo już 3 razy miałam w przeszłości robioną punkcje zatok!! i nie chce powtórki z rozrywki!

OMG! o tym to nawet nie chcę myśleć

[Maluda2112]

Witam was

Martwi mnie jedna rzecz u Kacperka jutro będzie miał miesiąc a nadal nie odpadł mu pępek... położna mówi że to normalne ale mnie sie wydaje że za długo to trwa

co wy o tym myślicie????? Psikam mu go oseniceptem

[LiwkaO]

Napisane przez anika_s

OMG! o tym to nawet nie chcę myśleć

no coś strasznego. Mama jak była ze mną to zemdlała i kolejnym razem juz nie weszła do środka tylko pod drzwiami czekała heh

[eluśka87]

Napisane przez Maluda2112

Witam was

Martwi mnie jedna rzecz u Kacperka jutro będzie miał miesiąc a nadal nie odpadł mu pępek... położna mówi że to normalne ale mnie sie wydaje że za długo to trwa

co wy o tym myślicie????? Psikam mu go oseniceptem

Wiesz pępek od octeniseptu sie tak moze goic moja lekarka mowi, ze teraz na szczepienia z dzieckiem przychodza z kikutkami. Mysle ze u Ciebie/u Was lada dzien odpadnie, przecieraj mu go nadal.
My juz mamy ladny pepuszek, srodeczek ladnie wszedl i juz tylko czasem przecieram ale jest juz sucho i czysto.

Ale u mnie jest parówka, chcę deszczu, burzy choć na trochę.. a jutro tak z 19 stopni i na spacer.. ale mnie glowa boli

przesylam zdjatko mojego Pawcia

http://imageshack.us/photo/my-images...e0299ffee.jpg/


_________________________ _________________________ ___________
ooo wlasnie kupa idzie na snie ciekawe ile pospi bo pampek juz obfity )

_________________________ _________________________ _________________________ _________________________ _____
Mam pytanie dziewczyny. Czy otwieracie okna w pokoju gdzie spi. lezy maluch?? bo ja sie czesto boje ale otwieram. Nie robie przeciagow nie wiadomo jakich. Tak to wietrzymy pokoj ale w taka pogode gorac nie wiem jak sobie radzic, bo ja sie czuje okropnie i w ogole czlowiek sie poci grzeje i mowie NIE.

[bmma]

Dziewczyny gratuluję dziecięcych śmiechów
Zazdroszczę, ale moja tak szeroko się do nas uśmiecha ciągle, że poczekam jeszcze troszkę, warto. W końcu 10 dni młodsza od Waszych

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

Wiesz pępek od octeniseptu sie tak moze goic moja lekarka mowi, ze teraz na szczepienia z dzieckiem przychodza z kikutkami. Mysle ze u Ciebie/u Was lada dzien odpadnie, przecieraj mu go nadal.
My juz mamy ladny pepuszek, srodeczek ladnie wszedl i juz tylko czasem przecieram ale jest juz sucho i czysto.

Ale u mnie jest parówka, chcę deszczu, burzy choć na trochę.. a jutro tak z 19 stopni i na spacer.. ale mnie glowa boli

przesylam zdjatko mojego Pawcia

http://imageshack.us/photo/my-images...e0299ffee.jpg/


_________________________ _________________________ ___________
ooo wlasnie kupa idzie na snie ciekawe ile pospi bo pampek juz obfity )

_________________________ _________________________ _________________________ _________________________ _____
Mam pytanie dziewczyny. Czy otwieracie okna w pokoju gdzie spi. lezy maluch?? bo ja sie czesto boje ale otwieram. Nie robie przeciagow nie wiadomo jakich. Tak to wietrzymy pokoj ale w taka pogode gorac nie wiem jak sobie radzic, bo ja sie czuje okropnie i w ogole czlowiek sie poci grzeje i mowie NIE.

ja mam wszedzie okna otwarte nawet na noc. padlabym chyba z duchoty.

[bmma]

Napisane przez eluśka87

Wiesz pępek od octeniseptu sie tak moze goic moja lekarka mowi, ze teraz na szczepienia z dzieckiem przychodza z kikutkami. Mysle ze u Ciebie/u Was lada dzien odpadnie, przecieraj mu go nadal.
My juz mamy ladny pepuszek, srodeczek ladnie wszedl i juz tylko czasem przecieram ale jest juz sucho i czysto.

Ale u mnie jest parówka, chcę deszczu, burzy choć na trochę.. a jutro tak z 19 stopni i na spacer.. ale mnie glowa boli

przesylam zdjatko mojego Pawcia

http://imageshack.us/photo/my-images...e0299ffee.jpg/


_________________________ _________________________ ___________
ooo wlasnie kupa idzie na snie ciekawe ile pospi bo pampek juz obfity )

_________________________ _________________________ _________________________ _________________________ _____
Mam pytanie dziewczyny. Czy otwieracie okna w pokoju gdzie spi. lezy maluch?? bo ja sie czesto boje ale otwieram. Nie robie przeciagow nie wiadomo jakich. Tak to wietrzymy pokoj ale w taka pogode gorac nie wiem jak sobie radzic, bo ja sie czuje okropnie i w ogole czlowiek sie poci grzeje i mowie NIE.

Otwieram, ale nad ranem zamykamy.

[despa]

Dziewczyny- ma któraś książkę- Zabawy z niemowlakami na kazdy dzień- widziałam ją w Rossie, ale nie miałam jak przejrzec bo bączek juz wydawał jęki z wózka. Warta zakupu?

[Tasia34]

Witam się w ten burzowy dzień
Melduję, że oboje przeżyliśmy pierwszy dzień sami ze sobą Byliśmy w parku, od razu zaczęło grzmieć i kręciliśmy się blisko wejścia Mnie zezarly małe wstrętne muszki, dzięki Bogu za moskitierę na wózek
Masakra jakaś z tymi owadami była przez tę przedburzową pogodę. Teraz leje, my w domciu już z TZem, Krzyś śpi jeszcze, ja kończę obiad.
Już mniej się boję jutrzejszego "sam na sam"

[bmma]

Napisane przez Tasia34

Witam się w ten burzowy dzień
Melduję, że oboje przeżyliśmy pierwszy dzień sami ze sobą Byliśmy w parku, od razu zaczęło grzmieć i kręciliśmy się blisko wejścia Mnie zezarly małe wstrętne muszki, dzięki Bogu za moskitierę na wózek
Masakra jakaś z tymi owadami była przez tę przedburzową pogodę. Teraz leje, my w domciu już z TZem, Krzyś śpi jeszcze, ja kończę obiad.
Już mniej się boję jutrzejszego "sam na sam"

brawo.
Pamiętam mój 1 raz mój mąż pracuje po 12 godzin+dojazd. Biedne moje ręce

[bzinka]

Napisane przez Ptaszysko16

ja mam wszedzie okna otwarte nawet na noc. padlabym chyba z duchoty.

Ja to samo
Czasem tylko, jak wieje to na noc zamykam drzwi od innych pokoi, żeby przeciągu nie robić, bo Hania śpi akurat przy drzwiach a one muszą być otwarte, bo kot w nocy się przemieszcza na trasie łóżko-miska