Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[Aga8484]

Napisane przez blogerka

Masz racje, tak powinno byc. Ale ja go prosic nie bede, bo to ze sie wyniosl z sypialni bylo jego decyzja ..
ja mu pozniej kilka razy mowilam w zartach, ze moze juz wrocic, albo przyjsc chociaz na troche, bo czuje ze Borys dzisiaj nie bedzie plakal, alb ze jak zacznie plakac to wroci na swoja kanape.
Inna sprawa, ze jest mi przykro - bo same wiecie jakie sa pierwsze tygodnie po porodzie, a ja nawet nie mialam wtedy sie w do kogo przytulic ... wiem, ze i moj TZ w koncu sie opamieta, ale ja mam ogromny zal

Kurde nie wiem co Co jeszcze doradzić
Powinien już wrócić do łóżka bo ta rozłąka nie wpływa dobrze na związek. Może go nie proś tylko powiedz że Ci go brakuje, no przecież powinien zrozumieć.
A wy coś robicie razem wieczorem, jak Borys już śpi ? Czy spędzacie ten czas osobno ?


ŻAL - to uczucie jest bardzo niszczycielskie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

Napisane przez ILLUSION

elllmi wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dla Filipka

dziękuję

Napisane przez mala_19kw

Ellmi- czyżbyś Eweliną się zwała? ale wam fajnie trafiło z synkiem razem świętować
Wszystkiego najlepszego dla was

niby jest Filipa w kwietniu, ale jak już się tak ułożyło, że w maju w jeden dzień wypada, to będzie miał imieniny w maju

Napisane przez Aga8484

Wiecie co moje dziecię robi
Jak dotknę tym oballem jednej stopy to ona daje drugą, chwyta tą piłkę stopami, kręci ją i próbuje sobie do rąk podać

o mamuniu, niezła cyrkówka mój mały palcami u stóp wyrywa tż-owi włosy z klaty

Napisane przez sarah67

i jeszcze dzis sie dowiedzielismy ze do pracy z powrotem jedzie za granice 1 czerwca i znowu sama kurcze nie chce tak zyc

ehh, szkoda, wiem jak to jest okropnie tak samej jak już jesteśmy razem 12 lat, to większość czasu tż nie ma, bo albo wojsko, albo Anglia, Dania, Austria

Napisane przez blogerka

niektorze tz sa tak skretyniali, ze brak slow .. jemu sie wydaje, ze to takie naturalne, ze ja nawet do lazienki zabieram mlodego jak sie kapie, ze kawe / snaidanie robie sobei z nim na rekach jak jest marudny ..
no a tz sie musi wyspac / odespac / najesc / napic piwa, bo przeciez weekend jest zeby odpcozal od pracy

masakra, weź go raz a porządnie palnij w łeb

Napisane przez gochaa_p

51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy

dobrze, że już wszystko ok z malutką

[Kija80]

Napisane przez blogerka

przeczytałam Was, ale nie potrafie znowu wbic sie w temat , wiec nie bede cytowac.

jak minal Wam pierwszy w zyciu dzien matki? ja sie wzruszylam prawie jak zdalam sobie sprawe, ze wlasnie pierwszy raz w tym roku obchodze to swoje swieto, a z drugiej strony to jakos tak ciezko mi uwierzyc, ze naprawde jestem mama ale czulam sie taka dumna spacerujac dzsiiaj z mlodym haha

moj TZ zachowal sie jak debil ostatni!!
mimo, ze poszlam wczoaj spac wczesniej i o 7.30 kiedy mlody na dobre juz wstal, bylam wyspana, to postanowilam, ze zniose mu mlodego, zeby sie nim pozajmowal. Raz dlatego ze w tyglodniu nie pomaga mi wtedy, keidy ma czas / powinien tylko wtedy kiedy mu sie chce - czyli wtedy kiedy mlody jest grzeczny i wesoly
dwa, dlatego ze wczoraj caly dzien go nie bylo! wiec zostala tylko niedziela
ledwo pospalam sama pol godziny - przyszedl do sypialni zapytac jak zrobic kaszke mlodemu - ok, nie wie to mu powiedzialam, poszlam spac dalej ..
po godzinie slysze ze mlody zaczyna marudzic, ok .. zdarza sie. ale niedlugo pozniej slysze ze juz drze sie w nieboglosy a wydawalo mi sie ze TZ nie reaguje ...
no to sobie mysle, ze robi to specjalnie zebym zeszla na dol i zajela sie mlodym bo jemu tatusiowanie juz sie znudzilo - po 1.5 godzinie gora ..
schodze, mlody pod okapem drze sie tak, ze az slina sie prawie dlawil, normalnie serce mi pekalo a TZ na kanapie nic nie robi .. probowal go uspic tak jak ja to robie, ale ze mu sie nie udalo to sobie odpuscil ... wkurzylam sie strasnie i powiedzialam TZ - towi tylko ze ja ide sie wykapac ...
poszlam na gore i wtedy dopiero slyszalam, ze laskawie wzial mlodego i go uspokoil ..
wczesniej specjlanie nie reagowal na jego histerie, zeby mnie sprowokowac do zejscia na dol i zajecia sie nim..
jak juz zeszlm po kapieli powiedzialam, ze nie podoba mi sie to, ze keidy w koncu ma okazje zajac sie dzieckiem po 6 dniach to on nie ma na to ochoty .. to tylko nazwlam mnie pudernica i powiedzial ze to moja wina ze dziecko sie drze a ja musze sie wykapac?? bez komentarza ... caly tydzien kapie sie z dzieckiem, a on moczy sie w wannie i cholera wie co tam robi okolo godziny kazdego dnia!!
poklocilismy sie, bo ja oczywiscie jestem tepa, i nie mam zadnych argumentow i ze mna nie da sie rozmawiac ...
wzielam mlodego, poszlismy na dlugi spacer, obiad, lody i spedzilam cudowny dzien matki z moim dzieckiem - na tz nie mam sily ... zachowal sie jak ostatni kretyn

Jemu się chyba wydaje że sama sobie to dziecko zrobiłaś...

[blogerka]

Napisane przez Aga8484

Kurde nie wiem co Co jeszcze doradzić
Powinien już wrócić do łóżka bo ta rozłąka nie wpływa dobrze na związek. Może go nie proś tylko powiedz że Ci go brakuje, no przecież powinien zrozumieć.
A wy coś robicie razem wieczorem, jak Borys już śpi ? Czy spędzacie ten czas osobno ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

osobno ..
wczesniej ja kladlam sie spac razem z dzieckiem, bo wiedzialam ze inaczej fizycznie nie dam rady
teraz jak juz jest lzej, to jakos tak wyszlo, ze obydwoje mamy swoje zajecia o chyba tak nam lepiej
czasem gdzies w trojke na weekendy wyjezdzamy razem, albi w tygodniu idziemy gdzies na obiad, czy jedziemy na spacer do lasu i wtedy jest naprawde swietnie, czuje sie jakby bylo tak jak wtedy przed ciaza .. ale pozniej wracaja jakies glupie problemy

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Kija80

Jemu się chyba wydaje że sama sobie to dziecko zrobiłaś...

nie tylko sama sobie, ale wrecz jemu na zlosc, zeby mu zycie uprzykrzyc hahaha

[charlizz]

Napisane przez Aga8484

ŻAL - to uczucie jest bardzo niszczycielskie

bardzo to smutne i BARDZO prawdziwe

[blogerka]

Napisane przez elllmi

masakra, weź go raz a porządnie palnij w łeb

utkłuke go ktoregos dnia, obiecuje

[Kija80]

Napisane przez Aga8484

Wiecie co moje dziecię robi
Jak dotknę tym oballem jednej stopy to ona daje drugą, chwyta tą piłkę stopami, kręci ją i próbuje sobie do rąk podać

Filmik nagrałaś?

[eff8]

Wszystkie macie jakies kobiety od czegos - szkoda ze ja nie mam

Napisane przez meduzza

Dziewczyny pękam PRZETESTOWAŁAM te czekolady, czułam się jak rasowy recenzent- siadłam, smakowałam i pisałam Tak się w to wciągnęłam, że zrobiłam wszystkie 12 ankiet na raz, a trzeba było po 3 czekolady na dzien tylko Teraz mi jest trochę niedobrze

ja tez chce taka darmowa czekolade

Napisane przez BlackSanctum

Hejo kochane. Nadrobiłam szybciutko.

Kupiliśmy garnitur. Chyba czwarty, który zmierzył mój TŻ, okazał się tym jedynym, idealnym - czarny, taliowana marynarka, spodnie cygaretki, boski.

super ze zakupy udane

Napisane przez pstryczek84

Hej Mamunie!
Wszystkiego najlepszego z okazji najpiekniejszego dla nas świeta!

------------------
My niestety od wczoraj walczymy z katarem takze pewnie bede rzadziej sie pojawiac...

Buziaki!

oj zdrowka

[blogerka]

lece sobie w wannie polezec z lampka wina
bo mam ambitny plan wziac sie za siebie od jutra i dac z siebie maxa, zeby do lipca wrocic do formy sprzed ciazy. a tz niech sobie lezy / spi na kanapie i niech muz zycie przez palce ucieka, a pozniej niech sie zali ze to dziecko tak go ogranicza

aha, wiecie co .. zalilam sie odnosnie tego nieszczesnego rozstepu, robilam cwiczenia marsi codziennie i w koncu sie poddalam ...
a wczoaj zauwazylam ze z 1.5 palca zrobil sie 1 .. wrocila mi nadzieja, ze te miesnie moze w koncu sie zejda tylko w moim przypadku pomoglo raczej odrzucenie cwiczen na brzuch

[ILLUSION]

Oho calawdeszczu wróciła. Zaraz mi będzie wmawiać jakąś nianię albo Rumuna bo mam już więcej postów od niej

[Aga8484]

Napisane przez Kija80

Filmik nagrałaś?

Niestety nie, ale może się uda. Ona już tak kilka razy robiła, ale dziś pierwszy raz chciała sobie do rak podać.

Blogerko i tu jest błąd bo ten wieczór teraz powinny być dla Was. A idź do niego na ta kanapę i się przytul po prostu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

Napisane przez Kija80

O, w takim razie wszystkiego najlepszego dla mamy i synusia

dziękujemy

Napisane przez blogerka

utkłuke go ktoregos dnia, obiecuje

[blogerka]

aha, cos Wam jeszcze powiem, to jest hit dzisiejszego dnia ..
po tym jak sie poklocilismy nie bylo mnie caly dzien z Borysem, na kapiel wrocilam, po powrocie patrze a w korytarzu pod wieszakiem leza skotlowane moje wszytskie buty ... a staly w miare rowno ustawione w rzadku, nie wiem co mu odwalilo ale musial je ze zlosci tam upchnac na poczatku pomyslalam, ze moze podloge myl (hahaha) i juz tak je zostawil ale nie .. ze zlosci to zrobil, smiac mi sie chce na sama mysl. co mu odwalilo?

czasami mi sie wydaje, ze denerwuje go to, ze juz nie placze z byle powodu jak to bylo przez hormony zaraz po porodzie, wtedy wystarczylo, ze zasugerowal ze jestem zla matka a lzy lecialy jak grochy
teraz jak mnie zirytuje to zabieram dziecko z domu i raczej milo spedzamy czas, a pozniej Borys wraca usmiechniety, tak jak dzisiaj - jak szlam z nim do lazienki to sam z siebie zaczal sie smiac na glos a TZ tylko zdziwiony patrzyl i nie wiedzial o co chodzi, bo on sam sfochowany siedzial przed tv

[Kija80]

Napisane przez gochaa_p

51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy

Ojoj, dobrze że już w porządku

[mikakrolikowa]

Napisane przez nafiyqa

I jak, TZci sie domyslili i dali Wam cos na dzien mamy od dzieciaczkow?

U mnie nie i jeszcze w delegacje dzis pojechał do srody

Napisane przez fewcia

Mika a jak ćwiczycie? Może nagrać jakiś filmik albo zrobić zdjęcia? Moja jak już łaskawie raczy podnieść główkę, to albo na piątkach albo ręce i nogi w górę i na brzuszku. Konsultowałam się i wiem że u nas to wina szelek, ale chciałabym wiedzieć jak z Nią ćwiczyć.

Postaram sie nagrac ale dopiero w czwartek oki ?? bo sama jestem bo Tz wyjechał u nas troche inna sytułacja bo podnosi ale na piastkach trzyma

Napisane przez charlizz

ano
Ogólnie na seminarium dala nam 30 pytań, ale teraz się okazało, że spośród tych 30 dadzą nam 3, których mamy się na obronę nauczyć.

no widzisz jaka cwana kobitka, jak robić postęp to z grubej rury, co się będzie rozdrabniac

zyczenia dostałam ;]

a kiedy wracasz do pracy? Nie da rady przedłużyć marcierzyńskiego? akurat do grudnia by było...

może faktycznie nie jest tak źle... trzymam kciukasy, żebyś zobaczyła poprawę!

Dziekuje

Napisane przez BlackSanctum

Nawijko, mój się domyślił, przytulił, pocałował, złożył życzenia i obiecał mega O. w nocy. Trzymam go za słowo.

A tak w ogóle, to mówiłam Wam, że mój TŻ ścina włosy na ślub? Coś a'la fryzura w załączniku.

Podłoga zmyta. Jak tak dobrze mi idzie, to chyba umyję okna i posprzątam łazienkę przy okazji. Jeszcze chcę dzisiaj zrobić reorganizację mojej toaletki do makijażu, bo mam bałagan na niej.

W ogóle czuję się dowartościowana... Poszłam wczoraj do H&Mu po spodnie, wzięłam z wieszaka 38 jak zawsze i poszłam do przymierzalni. Tam się przyglądam tym spodniom, małe to jakieś, myślę sobie, że nie wcisnę tego na tyłek... No ale dobra, stwierdziłam, że przynajmniej będę bardziej zmotywowana do tego, by wziąć się za siebie... Jednak, ku mojemu zdziwieniu, spodenki weszły jak po maśle. Ale i tak muszę o siebie zadbać i ograniczyć te cholerne słodycze, przed ciążą ważyłam 59kg, a teraz 60, a obiecałam sobie, że do ślubu zejdę do 57 kg - dam radę?

3 kilo to same ci poleca z nerwów przed slubem ja schudłam 4 w tydzień ale w sobote tydzień przed dostałam mega grype zoładkową - Śraczke i 3 dni prawie nie jadłam

Napisane przez Aga8484

Ja mam tak samo. Żadnej bliskiej koleżanki tu na miejscu
I jakoś nie potrafię nawiązać głębszych relacji ostatnio, a przecież mam koleżanki z pracy z którymi pracowałam 2 lata przed ciąża

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moge sie pod tym podpisac i ja

[blogerka]

Napisane przez Aga8484

Niestety nie, ale może się uda. Ona już tak kilka razy robiła, ale dziś pierwszy raz chciała sobie do rak podać.

Blogerko i tu jest błąd bo ten wieczór teraz powinny być dla Was. A idź do niego na ta kanapę i się przytul po prostu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

robie tak czasami, nawet jak sie ostro poklocimy bo wiem, ze nawet jak mam zal i smutno mi ogromnie to nie warto chowac urazy.
ale teraz jakos nie mam ochoty, chyba boje sie ze mnie odtraci

[eff8]

Napisane przez ewadylewska

Mam pytanko, wyjęłyście już podkładkę dla niemowląt z fotelików samochodowych??

tak my juz dawno

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41004089]Silver jak wroce do domu to meza spytam on wlasnie tym na dziale handluje.

PYTANIE MAM czy wasze dzieci ssą swoje gorne wargi?[/QUOTE]

moj nie, ssie tylko palce lub cala reke

Napisane przez nafiyqa

I jak, TZci sie domyslili i dali Wam cos na dzien mamy od dzieciaczkow?

no cos ty

blogerko ale wiece co moj Tz tez uwaza ze zajmowac dzieckiem powinna sie matka i on przy malym nie robi prawie nic, jedynie co to zajmie sie cora starsza - noz jak mnie to wkurza ;/

[Aga8484]

Napisane przez blogerka

aha, cos Wam jeszcze powiem, to jest hit dzisiejszego dnia ..
po tym jak sie poklocilismy nie bylo mnie caly dzien z Borysem, na kapiel wrocilam, po powrocie patrze a w korytarzu pod wieszakiem leza skotlowane moje wszytskie buty ... a staly w miare rowno ustawione w rzadku, nie wiem co mu odwalilo ale musial je ze zlosci tam upchnac na poczatku pomyslalam, ze moze podloge myl (hahaha) i juz tak je zostawil ale nie .. ze zlosci to zrobil, smiac mi sie chce na sama mysl. co mu odwalilo?

czasami mi sie wydaje, ze denerwuje go to, ze juz nie placze z byle powodu jak to bylo przez hormony zaraz po porodzie, wtedy wystarczylo, ze zasugerowal ze jestem zla matka a lzy lecialy jak grochy
teraz jak mnie zirytuje to zabieram dziecko z domu i raczej milo spedzamy czas, a pozniej Borys wraca usmiechniety, tak jak dzisiaj - jak szlam z nim do lazienki to sam z siebie zaczal sie smiac na glos a TZ tylko zdziwiony patrzyl i nie wiedzial o co chodzi, bo on sam sfochowany siedzial przed tv

A może on jest zazdrosny ? Ty się oddajesz dziecku a on jest na bocznym torze. Może dlatego ma takie podejście do Borysa ( choć nie powinno tak być bo to jest jego dziecko), czuje się odsunięty.
Musicie naprawdę poważnie porozmawiać , bo tu jest duży problem..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kija80]

Napisane przez ILLUSION

Jak ja po 6 tygodniach od porodu pojechałam do ginekologa i ponad 2 godziny mnie nie było to mąż został z młodym. Jak teściowa się dowiedziała to powiedziała że czemu nie zadzwonił, ona by przyjechała i pomogła. Odpowiedział jej że chyba ocipiała, że nie jest jakimś ciulem co nie umie się zająć własnym dzieckiem i że to jego dziecko a nie jej i czemu niby ma się nim opiekować w momencie kiedy on może to zrobić. I jeszcze jaki dumny był z siebie jak to mówił.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez fewcia

mój mąż dziś stwierdził że przy dziecku kreatywność bardzo wzrasta

a ja dodam, że im starsze dziecko, tym kreatywność wzrasta bardziej

Napisane przez blogerka

najlepsze jest to, ze probowal zrzucic wine na mnie bo powiedzial, ze przeciez ja tez slyszalam ten placz? ... tu w ogole nie ma co dyskutowac, wiec skonczylam ta dyskusje wychodzac z dzieckiem z domu.
najgorsze, ze zrobilo mi sie tak strasznie przykro .. wiadomo, ze czasem tez mam gorsze dni, i szlag mnie trafia jak jestem zmeczona, a dziecko jest amrudne i nie ma na niego sposobu, wtedy najchetniej zostawilabym wszytsko w cholere i uciekla ..
ale to byla zupelnie inna sytuacja - mial dzieckiem zajac sie raptem godzine, gora poltorej a on taki cyrk odstawil i jeszcze probowal zrzucic wine na mnie, bo zamiast zajac sie dzieckiem poszlam sie wykapac .. zabrzmialo to tak jakbym poszla sobie wypic piwo i obejrzec serial ;|

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

a nawet jakby, to co?
nie masz prawa do odpoczynku innego, niż sen
mnie ostatnio mąż wprost powiedział: słuchaj, zmęczona jesteś, może jedź gdzieś na weekend, no ale Dorka musiałaby z tobą bo piersiowa, ale przynajmniej od agatki i ode mnie byś odpoczęła?
no i niby tak, ale mi się nie chce

Napisane przez gochaa_p

51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy

ojjjjj :/ obyście juz nie wróciły do szpitala

Napisane przez calawdeszczu

czyżby bijkora już z ruminami wrócila, bo taki ruch...

Napisane przez blogerka

aha, cos Wam jeszcze powiem, to jest hit dzisiejszego dnia ..
po tym jak sie poklocilismy nie bylo mnie caly dzien z Borysem, na kapiel wrocilam, po powrocie patrze a w korytarzu pod wieszakiem leza skotlowane moje wszytskie buty ... a staly w miare rowno ustawione w rzadku, nie wiem co mu odwalilo ale musial je ze zlosci tam upchnac na poczatku pomyslalam, ze moze podloge myl (hahaha) i juz tak je zostawil ale nie .. ze zlosci to zrobil, smiac mi sie chce na sama mysl. co mu odwalilo?

czasami mi sie wydaje, ze denerwuje go to, ze juz nie placze z byle powodu jak to bylo przez hormony zaraz po porodzie, wtedy wystarczylo, ze zasugerowal ze jestem zla matka a lzy lecialy jak grochy
teraz jak mnie zirytuje to zabieram dziecko z domu i raczej milo spedzamy czas, a pozniej Borys wraca usmiechniety, tak jak dzisiaj - jak szlam z nim do lazienki to sam z siebie zaczal sie smiac na glos a TZ tylko zdziwiony patrzyl i nie wiedzial o co chodzi, bo on sam sfochowany siedzial przed tv

Magda, wiesz co, tak sobie czytam - to, co on robi to najzwyczajniej w świecie przemoc psychiczna. Podziwiam, że wytrzymujesz, mnie by się chyba nie chciało.

[calawdeszczu]

Napisane przez ILLUSION

Oho calawdeszczu wróciła. Zaraz mi będzie wmawiać jakąś nianię albo Rumuna bo mam już więcej postów od niej

w koncu była umowa, że trzeba z silver zejść, wiec....
UWAGA, UWAGA! przerzucamy się na illusion- zobaczcie kto tu na 1-szym miejscu. ona ma rumunów ze trzech!!

[eff8]

Napisane przez gochaa_p

51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy

oj dobrze ze juz wyszlyscie

jakims cudem nadrobilam , wlaczylam ekspresa w czytaniu i dalam rade niestety klub na jutro sobie zostawie bo juz jestem padnieta - buziaki

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez calawdeszczu

w koncu była umowa, że trzeba z silver zejść, wiec....
UWAGA, UWAGA! przerzucamy się na illusion- zobaczcie kto tu na 1-szym miejscu. ona ma rumunów ze trzech!!

buhahha no to sie teraz wydalo

[ILLUSION]

Napisane przez calawdeszczu

w koncu była umowa, że trzeba z silver zejść, wiec....
UWAGA, UWAGA! przerzucamy się na illusion- zobaczcie kto tu na 1-szym miejscu. ona ma rumunów ze trzech!!

Dobra idę spać Masz szansę do rana mnie przegonić

[calawdeszczu]

Napisane przez eff8

buhahha no to sie teraz wydalo

a jak..
sama sie wcześniej chwaliła, że z niańką kawę pije, ale rumunami sie pochwalić to już zapomniała

a wracając do tej wygiętej głowy podczas spania, to moja właśnie teraz tak śpi, jak zaraz bede szła na góre do sypialni i tż przeniesie ją do łożeczka to będzie "jechać" na siłe w ten ochraniacz i sie wkurzać zanim sie odpowiednio wygnie i ułoży...

[blogerka]

Napisane przez eff8

blogerko ale wiece co moj Tz tez uwaza ze zajmowac dzieckiem powinna sie matka i on przy malym nie robi prawie nic, jedynie co to zajmie sie cora starsza - noz jak mnie to wkurza ;/

[litllesweetangel]

Napisane przez calawdeszczu

w koncu była umowa, że trzeba z silver zejść, wiec....
UWAGA, UWAGA! przerzucamy się na illusion- zobaczcie kto tu na 1-szym miejscu. ona ma rumunów ze trzech!!

Ja tam stawiam, ze to nie rumuny, tylko kochajacy mezulo :P No spojrzcie na nia, nie dziwne ze mezulo ulega takim ustom jak mowia- kochanie posiedz z malym

[blogerka]

Napisane przez Aga8484

A może on jest zazdrosny ? Ty się oddajesz dziecku a on jest na bocznym torze. Może dlatego ma takie podejście do Borysa ( choć nie powinno tak być bo to jest jego dziecko), czuje się odsunięty.
Musicie naprawdę poważnie porozmawiać , bo tu jest duży problem..

.

on ma z nim bardzo dobry kontakt - jak juz go nawiaze
jak wracalam pozno ze spacerow to bral go i mowil ze juz ida na gore szykoac sie do kapieli, ja w tym czasie robilam kaszke, wchodze na gore patrze a oni leza razem w lozku i ksiazeczki czytaja i TZ taki uradowany pokazuje mi co mlody juz potrafi itd.
tylko ze on musi chciec ..
a czy jest zazdrosny? ja po ciazy nie dawalam mu odczuc ze jest na drugim planie, zaraz po dziecku ... dopiero teraz stopniowo zaczyna wszystko w tym kierunku zmierzac, ale pierwsze tygodnie po porodzie wygladly tak, ze ja mimo ze bylam masakrycznie zmeczona to jeszcze po tym jak dziecko juz uspilam spedzalam czas z tz jak za dawnych czasow a on pozniej szedl spac a ja zajmowac sie dzieckiem

[Kija80]

No, nadrobiłam, coś dziś dużo naklepałyście. Czyżbym się tylko ja nie załapała na Rumuna? Ile postów jest wymagane żeby takowego dostać?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez calawdeszczu

w koncu była umowa, że trzeba z silver zejść, wiec....
UWAGA, UWAGA! przerzucamy się na illusion- zobaczcie kto tu na 1-szym miejscu. ona ma rumunów ze trzech!!

Dokładnie:
-do sprzątania
-do gotowania
-do dziecka



---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Kija, postów jak postów, trzeba chyba było się na listę kolejkową wpisać

[blogerka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41009182]
a nawet jakby, to co?
nie masz prawa do odpoczynku innego, niż sen
mnie ostatnio mąż wprost powiedział: słuchaj, zmęczona jesteś, może jedź gdzieś na weekend, no ale Dorka musiałaby z tobą bo piersiowa, ale przynajmniej od agatki i ode mnie byś odpoczęła?
no i niby tak, ale mi się nie chce
[/QUOTE]

masz racje, zeby nie bylo, ja czesto pije piwko i ogladam seriale, ae to juz jak dziecko zasnie, bo wtedy to moj czas
Ty chyba kiedys pisalas, ze Wy z TZ obydwoje macie duza potrzebe "samotnosci"?