Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-26, 19:00   #1501
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość

Zrozumiałam, że wrzuciłaś zdjęcia jak oni razem w tym kiblu
Chyba nie odważyłabym się tam wejść
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:02   #1502
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

to znaczy w czwartek jedzie czyli nawet na dniu dziecka Go nie bedzie
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:03   #1503
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Nie jestes zla matka bo chcesz miec chwile czasu dla siebie! Po prostu widocznie on nie dojrzal do bycia ojcem i tego nie rozumie ;/ przykre, jak czesto w tych czasach opieka nad dzieckiem jest zrzucana tylko na matke

dziekuje
ja wiem, ze nie jestem, ze tez mi sie cos do zycia nalezy - o ile kapiel mozna nazwac w tym wypadku czyms ;|
nie wiem po jaka cholere tak sie zachowal i co chcial udowodnic, liczyl ze wzruszy mnie placz dziecia i przejme od niego ten ciezar, jak co dzien .. a ze sie przeliczyl to widocznie chcial sie na mnie odegrac
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:09   #1504
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
eee.. czy ja dobrze zrozumialam? zajmuje sie od 14 do 19? sam?
dla mnie to jakas a b s t r a k c j a
niektorze tz sa tak skretyniali, ze brak slow .. jemu sie wydaje, ze to takie naturalne, ze ja nawet do lazienki zabieram mlodego jak sie kapie, ze kawe / snaidanie robie sobei z nim na rekach jak jest marudny ..
no a tz sie musi wyspac / odespac / najesc / napic piwa, bo przeciez weekend jest zeby odpcozal od pracy

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------



poczulam sie, jakby byla zla matka, bo dziecko placze a ja chce sie wykapac - chwile polezec w wannie, ale przeciez nie zostawilam dziecka samego tylko z ojcem? ..
jak on przed praca musi sie wykapac / zjesc sniadanie to to jest oczywiste ze ja wtedy sie zajmuje dzieckiem ..
Tak kochana,sam. Ja tylko mleko robię. Nie bulwersował się bo jak tylko wrócił z garażu powiedziałam mu kilka słów. Ja całe dnie siedzę z małym on poświęca mu swój czas ale to za mało. Wraca z pracy o 17 wtedy raz on ma małego raz ja-do wieczora się wymieniamy. I nie mogę mu zarzucić że się nie zajmuje dzieckiem bo zawsze go bierze jak go proszę i sam z resztą też bierze... Ale boli mnie,no właśnie że on sobota/niedziela jedzie do szkoły w której i tak nic nie robi albo idzie grzebać do garażu jak było wczoraj i dzisiaj. Zazdroszczę mu tego że może się oderwać od codzienności i porobić coś dla siebie-tak po prostu. Ja za to całe dnie siedzę w domu,nigdzie nie wychodzę,z nikim się nie spotykam. Męczy mnie codzienność i przytłacza rzeczywistość. Po prostu czasem też chce odpocząć-tak po prostu. Ja zamiast odpoczywać zawsze mam coś do zrobienia. Kocham swoje dziecko ale on nie tylko ma mamę,ma też tate z którym z resztą świetnie się porozumiewa przed chwilą śmiał się w głos że aż się popłakałam (mi tylko raz się tak zaśmiał). Robi to często ale tylko u męża. Jest dobrym ojcem ale tak jak mówiłam dziś przejął obowiązki kury domowej po to bym ja mogła po prostu odetchnąć.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:12   #1505
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Sarah, u mnie tak to wygląda, ale każda buzia jest inna - moja nie jest problematyczna, czasem mi jakiś wyprysk wyjdzie, ale poza tym mam też dobrze dobrany podkład, no i ten puder mi akurat też służy - ale dla każdego coś innego. To jest puder sypki z Inglota bez właściwości matujących. Możesz spróbować. Może u Ciebie też będzie się tak dobrze sprawował, choć nie mogę Ci tego obiecać, bo wiadomo, każda cera jest inna. A jakiego podkładu używasz? Chodzi mi o konkrety - marka, nazwa itp itd.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:12   #1506
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Tak kochana,sam. Ja tylko mleko robię. Nie bulwersował się bo jak tylko wrócił z garażu powiedziałam mu kilka słów. Ja całe dnie siedzę z małym on poświęca mu swój czas ale to za mało. Wraca z pracy o 17 wtedy raz on ma małego raz ja-do wieczora się wymieniamy. I nie mogę mu zarzucić że się nie zajmuje dzieckiem bo zawsze go bierze jak go proszę i sam z resztą też bierze... Ale boli mnie,no właśnie że on sobota/niedziela jedzie do szkoły w której i tak nic nie robi albo idzie grzebać do garażu jak było wczoraj i dzisiaj. Zazdroszczę mu tego że może się oderwać od codzienności i porobić coś dla siebie-tak po prostu. Ja za to całe dnie siedzę w domu,nigdzie nie wychodzę,z nikim się nie spotykam. Męczy mnie codzienność i przytłacza rzeczywistość. Po prostu czasem też chce odpocząć-tak po prostu. Ja zamiast odpoczywać zawsze mam coś do zrobienia. Kocham swoje dziecko ale on nie tylko ma mamę,ma też tate z którym z resztą świetnie się porozumiewa przed chwilą śmiał się w głos że aż się popłakałam (mi tylko raz się tak zaśmiał). Robi to często ale tylko u męża. Jest dobrym ojcem ale tak jak mówiłam dziś przejął obowiązki kury domowej po to bym ja mogła po prostu odetchnąć.

wlasnie o to chodzi, i to jst bardzo przykre - moj nie rozumie (a raczej udaje, ze nie rozumie - wmawiajac mi to). Twierdzi ze tak ma byc i juz, ale wg mnie praca jest duzo lzejsza od opieki nad dzieckiem - przeciez w pracy odrywasz sie wlasnie od tej ciaglej monotoni jaka potrafi byc opieka nad dzieckiem, wyrywasz sie z domu - do ludzi. A co ma zrobci matka z malym dzieckiem?

a co do drugiego podkreslonego, to dlaczego nie mozesz spotkac sie z dzieckiem i jakas kolezanka na przyklad?
ja czesto tak robie. wiadomo, ze to nie to samo co wypad z kolezanka samej , ale lepsze to niz tylko przebywaniem z dzieckiem
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:15   #1507
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Mój też nic Jeszcze mówię przy nim jak nosił małą-co dostanę od Ciebie na dzień mamy Julianko? A ten mnie kopie jej nogą No super.


No nieźle Nie do pomyślenia z TŻta znajomymi;/

Zrozumiałam, że wrzuciłaś zdjęcia jak oni razem w tym kiblu

Ja też nie wyjmuje

No dokładnie tak jak moja Wszystko nie pokolei

Super-to go odświeży. I bardzo fajnie z jego strony, że myśli o sobie jak o ojcu
Może zrzucisz te 3 kg....ale ze stresu Nie no, jest git, nic nie musisz zrzucać

Przykro mi Faceci potrafią tak ranić, że cud, że my to wytrzymujemy.

Ojej, ganialna

Oj tak. Chyba każda matka chce... Więc co później idzie nie tak, że nie mamy takiego kontaktu?

Jakie to musi być trudne życie... I po co to wszystko? Naprawdę nie ma pracy tutaj?
to dał popis,nie ma co. No mówiłam że to ćwierćmózgi są
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:16   #1508
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość

Ja dziś podchodzę do dzidzi a ona na hustawce a tam koperta od natusi dla mamusi w srodku kartka recznie robiona z pieknymi zyczeniami i 4 ciasteczka a to zrobila moja siostra, bo u nas niedziela wiec kewiaciarnia zamknieta. Az sie poplakałam. Od meza tylko zyczenia, kurcze, nie wiem kiedys byl zupelnie inny, prezenty i kwiaty bez okazji a teraz

i jeszcze dzis sie dowiedzielismy ze do pracy z powrotem jedzie za granice 1 czerwca i znowu sama kurcze nie chce tak zyc
Super siostra miała pomysł. Cudna jest!
Bardzo mi przykro że mąż wyjeżdża. Ja sobie nie wyobrażam tego nawet
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
eee.. czy ja dobrze zrozumialam? zajmuje sie od 14 do 19? sam?
dla mnie to jakas a b s t r a k c j a
niektorze tz sa tak skretyniali, ze brak slow .. jemu sie wydaje, ze to takie naturalne, ze ja nawet do lazienki zabieram mlodego jak sie kapie, ze kawe / snaidanie robie sobei z nim na rekach jak jest marudny ..
no a tz sie musi wyspac / odespac / najesc / napic piwa, bo przeciez weekend jest zeby odpcozal od pracy[COLOR="Silver"]

poczulam sie, jakby byla zla matka, bo dziecko placze a ja chce sie wykapac - chwile polezec w wannie, ale przeciez nie zostawilam dziecka samego tylko z ojcem? ..
jak on przed praca musi sie wykapac / zjesc sniadanie to to jest oczywiste ze ja wtedy sie zajmuje dzieckiem ..
blogerko bardzo mi przykro że Twój TŻ tak do tego podchodzi. Każda z nas ma prawo do chwili dla siebie. A gdyby mój nie reagował na zanoszące się płaczem dziecko to bym mu taką awanturę zrobiła że masakra. Toż to trzeba nie mieć serca żeby dłużej niż 10 sekund nie zareagować na taki histeryczny płacz...dodam że własnego dziecka...On się zachowuje jakby to było tylko Twoje dziecko a dla niego kłopot który tylko pokomplikował wygodne życie...przykre bardzo
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:20   #1509
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
to znaczy w czwartek jedzie czyli nawet na dniu dziecka Go nie bedzie
ehhhh współczuje, a na długo jedzie??
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:21   #1510
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Jakie to musi być trudne życie... I po co to wszystko? Naprawdę nie ma pracy tutaj?
pracowal na miejscu mial dobra prace ale wzielismy kredyt na mieskzanie i wyjechal do anglii jak wrocili po roku i 7 miesiacach to powrotu do pracy juz nie bylo bo zmienil sie menager i pracowal poza miejscem zamieszkania i pracowal najpier 10 i na 4 dni przyjezdzal pozniej przeniosl sie do innej firmy i przyjezdzal w miesiacu raz na 2 dni i raz na 3 ja moglam tez jezdzic do niego ale najpierw byl 70km od doma a pozniej 170 i duzo kasy szlo na paliwo, ale urlopy swieta zawsze do niego jezdzialam, pozniej zachorowal mial operacje i juz nie mogl pracowac swoim zawodzie wiec kumpel sciagnal go do danii, i tak jak pojechal w lipcu to byl tylko raz niecale 3 tygodnie w domu i 30 listopada zjechal i juz byl ze mna caly czas takze super bylo i pojechal znowu 25 kwietnia i teraz przyjechal na 2 tygodnie niecale bo przestój w pracy i teraz jedzie w czwartek i nie iwem kiedy przyjedzie, mnie sciagnac tam nie moze, poza tym wolalbym niemcy niz danie.

A praca na miejscu to za ile 1200zł góra moze 1500
inni tak zyja ale ja tak nie chce nie umiem, mam dosc, uwazam ze skoro jestesmy rodzina to powinnismy codziennie sie widziec

najsmieszniejsze to to, ze Jemu sie marzylo kiedys jezdzic tirem a ja, ze never, bo rzadko bedziemy sie widywac i co?? ahhhh zycie w Polsce
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:22   #1511
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
a jaki to puder co nie trzeba photoshopa, wiem, że inglot ale co dalej??


i taki epowinny byc przedszkola i przedszkolanki


Ja dziś podchodzę do dzidzi a ona na hustawce a tam koperta od natusi dla mamusi w srodku kartka recznie robiona z pieknymi zyczeniami i 4 ciasteczka a to zrobila moja siostra, bo u nas niedziela wiec kewiaciarnia zamknieta. Az sie poplakałam. Od meza tylko zyczenia, kurcze, nie wiem kiedys byl zupelnie inny, prezenty i kwiaty bez okazji a teraz

i jeszcze dzis sie dowiedzielismy ze do pracy z powrotem jedzie za granice 1 czerwca i znowu sama kurcze nie chce tak zyc

buziaki dla was mamusie
Kochana a nie możesz z nim jechać? Albo na prawdę nie ma pracy tutaj? Mój mąż jak wyjeżdża nawet na trzy-cztery dni to ja wariuje
bez niego




Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Wow







A ja już miałam pomysł na prezent na Dzień Ojca i co teraz?



Silver ja mam mikser z misą z Lidla i jestem bardzo zadowolona, a był o połowę tańszy od tych z Zelmera Zresztą ja bardzo lubię sprzęty z Lidla, mam jeszcze toster, suszarkę i wagę elektroniczną (ale to mój mąż się nią bawi, ja tam tylko temp, sprawdzam ), a kuzyn ma blender i wszyscy są zadowoleni, także jakby co to polecam



U mnie to samo teraz było. A brzuch bolał, dalej boli i nie wiem czy coś się jeszcze rozwinie czy nie



ja używam samej misy, bez podstawki, jakoś mi tak wygodniej majtać tym mikserem tam gdzie ja chcę, a nie jak jemu pasuje po torze podstawki

Ewcia dzisiaj potwornie marudna, do chusty nie daje się zamotać, noszenie też nie odpowiada, obłęd. Byłam u Rodziców i na chwilę był spokój jak się zapatrzyła w obraz z jeleniami Gadała do nich, śmiała się i w ogóle, inne dziecko. A teraz siedzimy we dwie w łazience, Ewcia leży na przewijaku na pralce i cieszy się do prania, co się suszy na sznurkach Co jak co, ale w łazience z laptopem jeszcze nie byłam



mój mąż dziś stwierdził że przy dziecku kreatywność bardzo wzrasta


Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
dziekuje
ja wiem, ze nie jestem, ze tez mi sie cos do zycia nalezy - o ile kapiel mozna nazwac w tym wypadku czyms ;|
nie wiem po jaka cholere tak sie zachowal i co chcial udowodnic, liczyl ze wzruszy mnie placz dziecia i przejme od niego ten ciezar, jak co dzien .. a ze sie przeliczyl to widocznie chcial sie na mnie odegrac
Masz straszne problemy z tym Twoim TZtem. Przepraszam że pytam ale powiedz (jeśli to nie tajemnicą) czym On się zajmuje że jest taki zmęczony?
Czemu Ci faceci nie potrafią zrozumieć że opieką nad dzieckiem to też praca? I to milion razy bardziej odpowiedzialna?

Może to nie na miejscu co napisze,nie gniewajcie się na mnie,ale czytając o Waszych problemach,dziękuje Bogu że mam tak wspaniałego męża. Ma swoje wady,jak każdy,ale nie mogę Mu zarzucić braku pomocy. Nawet w tygodniu,kiedy wraca po 12h to od razu zabiera mi Blaneczkę i mówi żebym odpoczęła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 19:22   #1512
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
wlasnie o to chodzi, i to jst bardzo przykre - moj nie rozumie (a raczej udaje, ze nie rozumie - wmawiajac mi to). Twierdzi ze tak ma byc i juz, ale wg mnie praca jest duzo lzejsza od opieki nad dzieckiem - przeciez w pracy odrywasz sie wlasnie od tej ciaglej monotoni jaka potrafi byc opieka nad dzieckiem, wyrywasz sie z domu - do ludzi. A co ma zrobci matka z malym dzieckiem?

a co do drugiego podkreslonego, to dlaczego nie mozesz spotkac sie z dzieckiem i jakas kolezanka na przyklad?
ja czesto tak robie. wiadomo, ze to nie to samo co wypad z kolezanka samej , ale lepsze to niz tylko przebywaniem z dzieckiem
Otóż to-ja też uważam że wyjście do pracy to właśnie oderwanie od codzienności,domu... Dziś mu tłumaczyłam że ja też pracuje-w domu,przy dziecku i wcale nie mam łatwiej jak on. Mnie też kosztuje to dużo wysiłku. Też jestem zmęczona po całym dniu i mam do tego prawo.

Oni myślą że skoro jesteśmy matkami to naszym OBOWIĄZKIEM jest opieka nad dzieckiem. Nie mamy prawa się skarżyć bo przecież to normalka.

Co do spotkań... Wiesz,miałam jedną jedyną przyjaciółkę. Chodziłyśmy razem do podstawówki potem do technikum ale potem... Drogi się rozeszły. Nie mam z nią kontaktu od jakiś 2 lat. Koleżanek tu nie mam. Z resztą... Mieszkam na wsi która ogranicza...
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:39   #1513
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość

blogerko bardzo mi przykro że Twój TŻ tak do tego podchodzi. Każda z nas ma prawo do chwili dla siebie. A gdyby mój nie reagował na zanoszące się płaczem dziecko to bym mu taką awanturę zrobiła że masakra. Toż to trzeba nie mieć serca żeby dłużej niż 10 sekund nie zareagować na taki histeryczny płacz...dodam że własnego dziecka...On się zachowuje jakby to było tylko Twoje dziecko a dla niego kłopot który tylko pokomplikował wygodne życie...przykre bardzo
najlepsze jest to, ze probowal zrzucic wine na mnie bo powiedzial, ze przeciez ja tez slyszalam ten placz? ... tu w ogole nie ma co dyskutowac, wiec skonczylam ta dyskusje wychodzac z dzieckiem z domu.
najgorsze, ze zrobilo mi sie tak strasznie przykro .. wiadomo, ze czasem tez mam gorsze dni, i szlag mnie trafia jak jestem zmeczona, a dziecko jest amrudne i nie ma na niego sposobu, wtedy najchetniej zostawilabym wszytsko w cholere i uciekla ..
ale to byla zupelnie inna sytuacja - mial dzieckiem zajac sie raptem godzine, gora poltorej a on taki cyrk odstawil i jeszcze probowal zrzucic wine na mnie, bo zamiast zajac sie dzieckiem poszlam sie wykapac .. zabrzmialo to tak jakbym poszla sobie wypic piwo i obejrzec serial ;|

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość

Masz straszne problemy z tym Twoim TZtem. Przepraszam że pytam ale powiedz (jeśli to nie tajemnicą) czym On się zajmuje że jest taki zmęczony?
Czemu Ci faceci nie potrafią zrozumieć że opieką nad dzieckiem to też praca? I to milion razy bardziej odpowiedzialna?

Może to nie na miejscu co napisze,nie gniewajcie się na mnie,ale czytając o Waszych problemach,dziękuje Bogu że mam tak wspaniałego męża. Ma swoje wady,jak każdy,ale nie mogę Mu zarzucić braku pomocy. Nawet w tygodniu,kiedy wraca po 12h to od razu zabiera mi Blaneczkę i mówi żebym odpoczęła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ma kierownicze stanowisko - mniejsza o to, praca to praca, jest wymagajaca, ale czy nasza praca jako matki nie jest? ten debil - przepraszam za wyrazenie ale czasem naprawde zaczynam tak o tym myslec, nie rozumie, ze ja prcuje 24 h na dobe prawie? on mysli, ze moj relaks jest wtedy jak dziecko jest grzeczne i ze wtedy sobie odpoczywam wiec juz nic wiecej mi sie nie nalezy od zycia najwidoczniej. bo jestem matka i inne matki sobie jakso daja rade ..
w☠☠☠☠ilam sie dzisiaj na niego i na jego argument inne matki - dzisiaj nie padl, ale padal wczesniej bardzo czesto .. odpwoeidzialam cos w stylu "jakos inni ojcowie nie maja z tym problemu, wrecz ciesza sie jak po calym tygodniu nieobecnosci moga w koncu pobawic sie ze swoim dzieckiem"
tak sie zagotowal ze az balam sie ze parskne smiechem ... nie wiedzial co odpowiedziec .. to odwrocil kota ogonem i cos tam zaczal pieprzyc trzy po trzy


a czemu mamy sie gniewac? to mile, ze niekore kobiety maja normalnhcyh facetow, ktorzy rozumieja, ze one tez chcialby odpoczac ..

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Otóż to-ja też uważam że wyjście do pracy to właśnie oderwanie od codzienności,domu... Dziś mu tłumaczyłam że ja też pracuje-w domu,przy dziecku i wcale nie mam łatwiej jak on. Mnie też kosztuje to dużo wysiłku. Też jestem zmęczona po całym dniu i mam do tego prawo.

Oni myślą że skoro jesteśmy matkami to naszym OBOWIĄZKIEM jest opieka nad dzieckiem. Nie mamy prawa się skarżyć bo przecież to normalka.

Co do spotkań... Wiesz,miałam jedną jedyną przyjaciółkę. Chodziłyśmy razem do podstawówki potem do technikum ale potem... Drogi się rozeszły. Nie mam z nią kontaktu od jakiś 2 lat. Koleżanek tu nie mam. Z resztą... Mieszkam na wsi która ogranicza...
moj mi wrecz wprost powiedzial, ze jestem matka i taki moj obowiazek i ze inne matki sie tak nie uzalaja, tylko ja jedna nieszczesliwa ..
z takimi argumentami nawet nie ma sensu dyskutowac, bo po co mam sobie nerwi szargac ...
przykro mi, ze kolezanki nie masz na tej swojej wiosce nawet..
bo mi bardzo duzo daje chocby glupie wyjscie z kolezanka i mlodymm do pizza hut czy na jakas kawe .. pamietam, ze jak przez pierwsze tygodnie siedzialam w domu sama to bylam juz na skraju zalamania.

najsmutniejsze jest to, ze wlasnie moj tz podobnie jak Twoj nie rozumie, ze przy takiej 24 godzinnej opiece nad dzieckiem wyjsce do pracy jest juz prawie przyjemnoscia, spotykasz sie z ludzmi, robisz cos innego, odrywasz sie na chwile, a pozniej wraca do domu mozei zmeczony ale szczesliwy, bo chcoiz psychcznie odpoczywa .. a my co mamy powiedziec? ciagle z dzieckiem na rekach
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:40   #1514
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Sarah, u mnie tak to wygląda, ale każda buzia jest inna - moja nie jest problematyczna, czasem mi jakiś wyprysk wyjdzie, ale poza tym mam też dobrze dobrany podkład, no i ten puder mi akurat też służy - ale dla każdego coś innego. To jest puder sypki z Inglota bez właściwości matujących. Możesz spróbować. Może u Ciebie też będzie się tak dobrze sprawował, choć nie mogę Ci tego obiecać, bo wiadomo, każda cera jest inna. A jakiego podkładu używasz? Chodzi mi o konkrety - marka, nazwa itp itd.
wiem, Kochana ale wypróbuje, ja tez nie mialam problematycznej, teraz tylko straszne cienie pod oczami i cos tam sie pod skora pojawia no bo pilingow nie robie bo ciagle to uczulenie,
ja jeszcze dobrego dla siebie podkladu ani pudru tak na prawde nie znalazlam, zawsze bralam z wyzszej polki albo maz mi kupował, max factor, loreal, raz kupil yves saint laurent a ateraz przeszlam na nizsza polke i teraz no zawsze krem, tylko ja takie lubie co zostawiaja taki film na skorze, bo mam sucha skórę, i na to teraz aktualnie klade bazę silikonową koloryzującą do cery suchej i bardzo suchej Soraya, mus-podkład korygujący Dax Cosmetix ale on strasznie wysusza, wiec mam taki zwykly i nim sie smeram Basic creme make up, pod oczy jako korektor stosuje Dermacol i na to albo Manhattan soft mat loose powder albo MaxFactor Natural Minerals ale wydaje mi się, że najładniej na mojej buzi prezentuje się puder za parę groszy wibo puder z jedwabiem, i na to albo brązujące kulki z avonu albo róż

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
ehhhh współczuje, a na długo jedzie??
na 5 miesięcy raz był w domu niecale 3 tygodnie, a teraz jak pojechal to byl 3,5 tygodnia i wrocil na niecale 2 tygodnie bo pracy juz nie bylo i kurs musial zrobic, a teraz nie wiadomo kiedy przyjedzie, dla mnie to jest strasznie, jeszcze tutaj zadnej przyjaznej duszy oprocz mojej siostuni ale Ona ma 12 lat i wiadomo cieplo to ciagle na dworze. I sklepow zadnych z ciuchami, rossmann najblizej 50km tak to bym sobie po sklepach chodzila a tu praktycznie same spozywcze, do miasta 12km ale raz ze boje sie sama z dzidzka, a dwa moja polowka ostatnio nawala wiec nawet strach z dzieckiem
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:42   #1515
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Ciekawe jest to, że jak już nie ma argumentów,to zrzuca winę na Ciebie. Może myśli jak mąż sylwietty,że jak jesteś w domu to nie pracujesz? A może zostaw małego w sobotę lub niedzielę następną na cały dzień z Nim? Może wtedy doceni...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:43   #1516
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Ciekawe jest to, że jak już nie ma argumentów,to zrzuca winę na Ciebie. Może myśli jak mąż sylwietty,że jak jesteś w domu to nie pracujesz? A może zostaw małego w sobotę lub niedzielę następną na cały dzień z Nim? Może wtedy doceni...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jasne, ze nie pracuje, ja jestem matka! taki mo los, inne przechodza to samo a jakos sie nie skraza..
zostawilam raz mlodego, raptem na 3 godziny, bo musialam laptopa odebrac z serwisu i co?
zadzwonil po tesciowa zaraz ... wiec wyszedl na tym za☠☠☠iscie, bo opierdalal sie jeszcze bardziej niz zwykle a mamusia sie zajela dzieckiem
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:44   #1517
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

lece nadrabiac bo wczoraj caly dzien nie bylam i dzis dopiero teraz wiec duuuuzo czytania
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:48   #1518
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
najlepsze jest to, ze probowal zrzucic wine na mnie bo powiedzial, ze przeciez ja tez slyszalam ten placz? ... tu w ogole nie ma co dyskutowac, wiec skonczylam ta dyskusje wychodzac z dzieckiem z domu.
najgorsze, ze zrobilo mi sie tak strasznie przykro .. wiadomo, ze czasem tez mam gorsze dni, i szlag mnie trafia jak jestem zmeczona, a dziecko jest amrudne i nie ma na niego sposobu, wtedy najchetniej zostawilabym wszytsko w cholere i uciekla ..
ale to byla zupelnie inna sytuacja - mial dzieckiem zajac sie raptem godzine, gora poltorej a on taki cyrk odstawil i jeszcze probowal zrzucic wine na mnie, bo zamiast zajac sie dzieckiem poszlam sie wykapac .. zabrzmialo to tak jakbym poszla sobie wypic piwo i obejrzec serial ;|

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



ma kierownicze stanowisko - mniejsza o to, praca to praca, jest wymagajaca, ale czy nasza praca jako matki nie jest? ten debil - przepraszam za wyrazenie ale czasem naprawde zaczynam tak o tym myslec, nie rozumie, ze ja prcuje 24 h na dobe prawie? on mysli, ze moj relaks jest wtedy jak dziecko jest grzeczne i ze wtedy sobie odpoczywam wiec juz nic wiecej mi sie nie nalezy od zycia najwidoczniej. bo jestem matka i inne matki sobie jakso daja rade ..
w☠☠☠☠ilam sie dzisiaj na niego i na jego argument inne matki - dzisiaj nie padl, ale padal wczesniej bardzo czesto .. odpwoeidzialam cos w stylu "jakos inni ojcowie nie maja z tym problemu, wrecz ciesza sie jak po calym tygodniu nieobecnosci moga w koncu pobawic sie ze swoim dzieckiem"
tak sie zagotowal ze az balam sie ze parskne smiechem ... nie wiedzial co odpowiedziec .. to odwrocil kota ogonem i cos tam zaczal pieprzyc trzy po trzy


a czemu mamy sie gniewac? to mile, ze niekore kobiety maja normalnhcyh facetow, ktorzy rozumieja, ze one tez chcialby odpoczac ..

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------



moj mi wrecz wprost powiedzial, ze jestem matka i taki moj obowiazek i ze inne matki sie tak nie uzalaja, tylko ja jedna nieszczesliwa ..
z takimi argumentami nawet nie ma sensu dyskutowac, bo po co mam sobie nerwi szargac ...
przykro mi, ze kolezanki nie masz na tej swojej wiosce nawet..
bo mi bardzo duzo daje chocby glupie wyjscie z kolezanka i mlodymm do pizza hut czy na jakas kawe .. pamietam, ze jak przez pierwsze tygodnie siedzialam w domu sama to bylam juz na skraju zalamania.

najsmutniejsze jest to, ze wlasnie moj tz podobnie jak Twoj nie rozumie, ze przy takiej 24 godzinnej opiece nad dzieckiem wyjsce do pracy jest juz prawie przyjemnoscia, spotykasz sie z ludzmi, robisz cos innego, odrywasz sie na chwile, a pozniej wraca do domu mozei zmeczony ale szczesliwy, bo chcoiz psychcznie odpoczywa .. a my co mamy powiedziec? ciagle z dzieckiem na rekach
ja pitolę, blogerko, to już nawet mój tż jaki jest to jest, ale dzieckiem zawsze się zajął bez gadania. Ręce mi opadają jak czytam o Twoim, czasem mam wrażenie, przepraszam Cię, nie chcę Cię urazić, ale mam wrażenie jakbyście byli dla siebie obcymi ludźmi a nie rodziną jak już mówisz o tżcie to tylko się skarżysz na niego, nie ma postów, że np. przeprosił i spędziliście przemiły wieczór/dzień/weekend, że zrobił cos dla Ciebie mega miłego, że sprawił Ci przyjemność. Mam nadzieję, że mylę się i po prostu jak jest ok to nie czujesz potrzeby "chwalenia się", bo to jest normalne zachowanie, tylko czasem coś odwali jak to facet.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:50   #1519
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
jasne, ze nie pracuje, ja jestem matka! taki mo los, inne przechodza to samo a jakos sie nie skraza..
zostawilam raz mlodego, raptem na 3 godziny, bo musialam laptopa odebrac z serwisu i co?
zadzwonil po tesciowa zaraz ... wiec wyszedl na tym za☠☠☠iscie, bo opierdalal sie jeszcze bardziej niz zwykle a mamusia sie zajela dzieckiem
Tylko może niech On zapyta te "inne które się nie skarżą" czy ich mężowie/partnerzy też się tak migaja od obowiązków??
Jak napisałam poprzedni post to właśnie uświadomiłam sobie że zadzwoni po teściowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 19:55   #1520
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
ja pitolę, blogerko, to już nawet mój tż jaki jest to jest, ale dzieckiem zawsze się zajął bez gadania. Ręce mi opadają jak czytam o Twoim, czasem mam wrażenie, przepraszam Cię, nie chcę Cię urazić, ale mam wrażenie jakbyście byli dla siebie obcymi ludźmi a nie rodziną jak już mówisz o tżcie to tylko się skarżysz na niego, nie ma postów, że np. przeprosił i spędziliście przemiły wieczór/dzień/weekend, że zrobił cos dla Ciebie mega miłego, że sprawił Ci przyjemność. Mam nadzieję, że mylę się i po prostu jak jest ok to nie czujesz potrzeby "chwalenia się", bo to jest normalne zachowanie, tylko czasem coś odwali jak to facet.

byly takie posty kilka razy
ale wiadomo, ze latwiej sie wylewa tutaj zale, moge przelac na klawiature to wszytsko co mnie wkurza
on ma dobry kontakt z dzieckiem, tylko ze to jest na takiej zasadzie, zeo n ie najpierw musi wyspac a dopiero wtedy idzie do dziecka. On nie rozumie, ze czasem byloby mi milo, gdyby rano sam przyszedl i wzial dziecko jak sie obudzi, ale nie ...
od jakiegos czasu raz w tygodniu wlasnie sama oddaje mu dziecko nad ranem do opieki - nie dlatego, ze tego potrzebuje bo juz nie potrzebuje, ale z czystej zlosliwosci zeby zobaczyl ze ojcostwo to nie same przyjemnosci i praca, zeby dziecko utrzymac ale tez przykre obowiazki czasami. Jemu sie wydaje, ze on ciezko pracuje a ja to sie relaksuje przy dziecku - siedze w domu, laze na kawe i same przyjemnosci mnie w zyciu spotykaja

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Tylko może niech On zapyta te "inne które się nie skarżą" czy ich mężowie/partnerzy też się tak migaja od obowiązków??
Jak napisałam poprzedni post to właśnie uświadomiłam sobie że zadzwoni po teściowa.
mialam o to zapytac, ale myslisz ze prawde mi powie?
nawet jak koledzy powiedza ze pomagaja, to specjalnie powie mi, ze nie.
A tez faceci niektorzy pwnie sa tacy, ze nawet jak pomagaja to kozakow beda zgrywac, ze to niby baba jest od tego zeby z dzieckiem siedziec. Cholera wie.

Najlepsze, ze wczoraj bylam na pizzy z kolezanka, ktorej on nie lubi i zasugerowal, ze to pewnie ona mi takich glupot do glowy natlukla (w sensie, ze zaczynam sie skarzyc na moj "ciezki los" haha)
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:55   #1521
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Sarah, tylko pamiętaj, że bazy silikonowej NIE WOLNO kłaść przy każdym makijażu na twarz, bo bardzo ją zapycha, nie pozwala jej oddychać i mocno niszczy skórę.

No i Dermacol (ten w tubce masz? ten zwykły?) jest za ciężki pod oczy, jeszcze bardziej Ci pogłębi cienie pod nimi.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:55   #1522
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:57   #1523
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
byly takie posty kilka razy
ale wiadomo, ze latwiej sie wylewa tutaj zale, moge przelac na klawiature to wszytsko co mnie wkurza
on ma dobry kontakt z dzieckiem, tylko ze to jest na takiej zasadzie, zeo n ie najpierw musi wyspac a dopiero wtedy idzie do dziecka. On nie rozumie, ze czasem byloby mi milo, gdyby rano sam przyszedl i wzial dziecko jak sie obudzi, ale nie ...
od jakiegos czasu raz w tygodniu wlasnie sama oddaje mu dziecko nad ranem do opieki - nie dlatego, ze tego potrzebuje bo juz nie potrzebuje, ale z czystej zlosliwosci zeby zobaczyl ze ojcostwo to nie same przyjemnosci i praca, zeby dziecko utrzymac ale tez przykre obowiazki czasami. Jemu sie wydaje, ze on ciezko pracuje a ja to sie relaksuje przy dziecku - siedze w domu, laze na kawe i same przyjemnosci mnie w zyciu spotykaja
A Wy nie śpicie razem ????
Sorry ale wydaje mi się, że nie dorósł do bycia ojcem Wydaje mi się, że myśli, że będzie prowadził takie samo życie jak przed pojawieniem się dziecka, a Ty się wszystkim zajmiesz.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy
O kurcze przykro mi
dobrze, że już w domciu jesteście

idę do łóżka DOBRANOC Mamuśki
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:58   #1524
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Kochana a nie możesz z nim jechać? Albo na prawdę nie ma pracy tutaj? Mój mąż jak wyjeżdża nawet na trzy-cztery dni to ja wariuje
bez niego
.
praca tutaj to za 1200 moze 1500zl i wszystkiego sobie zalowac? wiec postanowilismy ze wyjedziemy razem do niemiec ale nie udaje sie jak na razie, teraz jest w Danii i na razie nie ma mozliwosci zebym tam pojechala,
wczesniej jak byl w anglii to nie chcialam jechac, bo praca w urzedzie trele morele a tam od fizycznej musialabym zaczynac, teraz zzaluje ale pozniej zachorowal moj ojciec wiec On wrocil

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Otóż to-ja też uważam że wyjście do pracy to właśnie oderwanie od codzienności,domu... Dziś mu tłumaczyłam że ja też pracuje-w domu,przy dziecku i wcale nie mam łatwiej jak on. Mnie też kosztuje to dużo wysiłku. Też jestem zmęczona po całym dniu i mam do tego prawo.

Oni myślą że skoro jesteśmy matkami to naszym OBOWIĄZKIEM jest opieka nad dzieckiem. Nie mamy prawa się skarżyć bo przecież to normalka.

Co do spotkań... Wiesz,miałam jedną jedyną przyjaciółkę. Chodziłyśmy razem do podstawówki potem do technikum ale potem... Drogi się rozeszły. Nie mam z nią kontaktu od jakiś 2 lat. Koleżanek tu nie mam. Z resztą... Mieszkam na wsi która ogranicza...
to jestes sama taka jak ja bez zadnej kolezanki, czasami chodze do siostry meza, ale jakos tak nie wiem, na sama do mnie np nie przyjdzie, wiec tak jakos nie jestesmy chyba blisko. Jak bedzie Ci zle i bedziesz chciala pogadac to pisz do mnie na facebooku, zaparzysz sobie kawe ja herbate i bedziemy udawac, ze spotkalysmy sie wslanie na pogaduchy

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
jasne, ze nie pracuje, ja jestem matka! taki mo los, inne przechodza to samo a jakos sie nie skraza..
zostawilam raz mlodego, raptem na 3 godziny, bo musialam laptopa odebrac z serwisu i co?
zadzwonil po tesciowa zaraz ... wiec wyszedl na tym za☠☠☠iscie, bo opierdalal sie jeszcze bardziej niz zwykle a mamusia sie zajela dzieckiem
a moze spróbuj z Nim pogadac tak na spokojnie, bo chlopu to trzeba wylozyc sam nie zrozumie, nie domysli sie, opowiedz Mu jak wyglada Twoj dzien i jak sie czujesz
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:03   #1525
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
A Wy nie śpicie razem ????
Sorry ale wydaje mi się, że nie dorósł do bycia ojcem Wydaje mi się, że myśli, że będzie prowadził takie samo życie jak przed pojawieniem się dziecka, a Ty się wszystkim zajmiesz.
nie, on spi na kanapie w salonie.
Na jego nieszczescie juz nie prowadzi takiego zycia, jakie prowadzil przed pojawieniem sie dziecka i wiem, ze boli go to, ze nagle stal sie tak samo uziemiony i nudny jak wszyscy jego koledzy, z ktorych do tej pory sie po cichu podsmiewal.
najlepsze jest to, ze ja juz sie nauczylam, ze takie dziecko wcale nie jest jakims wielkim ograniczeniem, Borys potrafi byc tak kochanym dzieckiem, ze jego obecnosc nie przeszkadza zupelnie w niczym, moglibysmy zyc tak jak zylismy do tej pory, spotykac sie ze znajomymi, pojechac gdzies nad jezioro, nad morze, zostawic na kilka godzin dziecko u mojej mamy czy jego i wyjsc gdzies razem i wtedy na pewno i nasze relacje bylyby lepsze.
ale jesli on dzisiaj potrafil stzrelic takiego focha, bo nie dalam mu odpoczac po ciezkim tygodniu to jest mi przykro, bo to wygalda tak jak ja bym sie ten tydzien relaksowala i nagle zrzucila na niego przykry obowiazek.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:04   #1526
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Sarah, tylko pamiętaj, że bazy silikonowej NIE WOLNO kłaść przy każdym makijażu na twarz, bo bardzo ją zapycha, nie pozwala jej oddychać i mocno niszczy skórę.

No i Dermacol (ten w tubce masz? ten zwykły?) jest za ciężki pod oczy, jeszcze bardziej Ci pogłębi cienie pod nimi.
okii dzieki
to juz tej bazy wiecej nie kupie

tak taki mam, to co z nim, tez nie uzuwac? napisalas ten zwykly to jest jakis inny??? a jak naloze go na cala twarz to mam taka ladniejsza ale tez nie stosowac???

a do tych innych co Ci napisalam to znasz? masz jakies opinie?
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:05   #1527
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
jasne, ze nie pracuje, ja jestem matka! taki mo los, inne przechodza to samo a jakos sie nie skraza..
zostawilam raz mlodego, raptem na 3 godziny, bo musialam laptopa odebrac z serwisu i co?
zadzwonil po tesciowa zaraz ... wiec wyszedl na tym za☠☠☠iscie, bo opierdalal sie jeszcze bardziej niz zwykle a mamusia sie zajela dzieckiem

Jak ja po 6 tygodniach od porodu pojechałam do ginekologa i ponad 2 godziny mnie nie było to mąż został z młodym. Jak teściowa się dowiedziała to powiedziała że czemu nie zadzwonił, ona by przyjechała i pomogła. Odpowiedział jej że chyba ocipiała, że nie jest jakimś ciulem co nie umie się zająć własnym dzieckiem i że to jego dziecko a nie jej i czemu niby ma się nim opiekować w momencie kiedy on może to zrobić. I jeszcze jaki dumny był z siebie jak to mówił.
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.

Edytowane przez ILLUSION
Czas edycji: 2013-05-26 o 20:06
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 20:05   #1528
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
a moze spróbuj z Nim pogadac tak na spokojnie, bo chlopu to trzeba wylozyc sam nie zrozumie, nie domysli sie, opowiedz Mu jak wyglada Twoj dzien i jak sie czujesz
wiem, wiem..
ale czasem mi sie wydaje, ze on ma juz w glowie zakodowane, ze jemu sie odpoczynek nalezy.
a ze ja jestem zmeczona to on doskoanle wie, ale ja przeciez jestem matka i to jest taki etap, ktory musze przetrwac
a inne matki tez to przeciez przechodza i jakos daja rade, wiec ja tez dam - to sa jego slowa
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:05   #1529
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
najlepsze jest to, ze probowal zrzucic wine na mnie bo powiedzial, ze przeciez ja tez slyszalam ten placz? ... tu w ogole nie ma co dyskutowac, wiec skonczylam ta dyskusje wychodzac z dzieckiem z domu.
najgorsze, ze zrobilo mi sie tak strasznie przykro .. wiadomo, ze czasem tez mam gorsze dni, i szlag mnie trafia jak jestem zmeczona, a dziecko jest amrudne i nie ma na niego sposobu, wtedy najchetniej zostawilabym wszytsko w cholere i uciekla ..
ale to byla zupelnie inna sytuacja - mial dzieckiem zajac sie raptem godzine, gora poltorej a on taki cyrk odstawil i jeszcze probowal zrzucic wine na mnie, bo zamiast zajac sie dzieckiem poszlam sie wykapac .. zabrzmialo to tak jakbym poszla sobie wypic piwo i obejrzec serial ;|

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



ma kierownicze stanowisko - mniejsza o to, praca to praca, jest wymagajaca, ale czy nasza praca jako matki nie jest? ten debil - przepraszam za wyrazenie ale czasem naprawde zaczynam tak o tym myslec, nie rozumie, ze ja prcuje 24 h na dobe prawie? on mysli, ze moj relaks jest wtedy jak dziecko jest grzeczne i ze wtedy sobie odpoczywam wiec juz nic wiecej mi sie nie nalezy od zycia najwidoczniej bo jestem matka i inne matki sobie jakso daja rade ..
w☠☠☠☠ilam sie dzisiaj na niego i na jego argument inne matki - dzisiaj nie padl, ale padal wczesniej bardzo czesto .. odpwoeidzialam cos w stylu "jakos inni ojcowie nie maja z tym problemu, wrecz ciesza sie jak po calym tygodniu nieobecnosci moga w koncu pobawic sie ze swoim dzieckiem"

tak sie zagotowal ze az balam sie ze parskne smiechem ... nie wiedzial co odpowiedziec .. to odwrocil kota ogonem i cos tam zaczal pieprzyc trzy po trzy


a czemu mamy sie gniewac? to mile, ze niekore kobiety maja normalnhcyh facetow, ktorzy rozumieja, ze one tez chcialby odpoczac ..

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------



moj mi wrecz wprost powiedzial, ze jestem matka i taki moj obowiazek i ze inne matki sie tak nie uzalaja, tylko ja jedna nieszczesliwa ..
z takimi argumentami nawet nie ma sensu dyskutowac, bo po co mam sobie nerwi szargac ...
przykro mi, ze kolezanki nie masz na tej swojej wiosce nawet..
bo mi bardzo duzo daje chocby glupie wyjscie z kolezanka i mlodymm do pizza hut czy na jakas kawe .. pamietam, ze jak przez pierwsze tygodnie siedzialam w domu sama to bylam juz na skraju zalamania.

najsmutniejsze jest to, ze wlasnie moj tz podobnie jak Twoj nie rozumie, ze przy takiej 24 godzinnej opiece nad dzieckiem wyjsce do pracy jest juz prawie przyjemnoscia, spotykasz sie z ludzmi, robisz cos innego, odrywasz sie na chwile, a pozniej wraca do domu mozei zmeczony ale szczesliwy, bo chcoiz psychcznie odpoczywa .. a my co mamy powiedziec? ciagle z dzieckiem na rekach
Chyba do tego ogranicza się nasza przyjemność/odpoczynek.

Bardzo dobrze mu powiedziałaś.

Otóż to dobrze mówi. My możemy Ci tylko pozazdrościć że masz takie wyrozumiałe szczęście

A komu mają się skarżyć? Facetom? Przecież wiadomo że nie warto. Z resztą jaka matka skarży się że jej ciężko? Żadna. Bo mimo wszystko próbuje sobie poradzić z tym SAMA.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:07   #1530
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
Mam pytanko, wyjęłyście już podkładkę dla niemowląt z fotelików samochodowych??
Ja już dawno, ona nam od początku nie pasowała na długość
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.