Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[Aga8484]

Napisane przez nafiyqa

Czyli to jednak okres?


Spokojnie, u nas to chwilowe, takie nocki przeplataja sie z pobudkami co 1,5h

A Ty o ktorej wstajesz do pracy?


Aaaa, zapomnialam wczoraj:
Yellow - co za pi*da z tej baby!!! a co TZ na to? Jaki ma z nia kontakt?
Wisienko, piekna kieca

Tak. Dziś już leci porządnie. I krzyże n.a.p.i.e.r.d.a.l.a.j.a. :banghead:

[laurka23]

Napisane przez scotasia

Jejku dziewczyny jak Wy pędzicie z tymi postami
pobieżnie nadrobiłam ale nie dam rady zacytować.
Gratuluje kolejnych miesięcy, niektóre dzieciaczki juz 5 m-cy skonczyły kiedy to zleciało...

kurcze moj maluch dziwnie reaguje na chwytanie za łapki, jak leży na plecach (oczywiscie nie ciągnę go na siłę, tylko tak leciutko). Robi taki mostek, podnosi pupe i plecy, nie wygląda to na próbę siadu. Strasznie sztywny sie robi i na stopach sie podpiera. To normalne???
wogole maruda dzis straszny, wymiękam już.

Mój tak samo

Napisane przez ezzo

My już po wizycie wyprowadzi, była bardzo owocna, synalek popisał sie swoimi wszystkimi umiejętnościami, najpierw mnie osiusial, karmiłam go tam, po czym sporym chusteczki ulał to co zjadł na mnie i na podłogę gabinetu a na koniec zrobił kupę
Alevwracajac do meritum, pani logopeda obejrzała małego i faktycznie wyszło, ze moje problemy z karmieniem to nie mój defekt, tylko mały nie załapal o co chodzi z tym całym ssaniem i to pózniej może sie odbić na rozwoju jego mowy. Pani pokazała nam masakrze, stopek, dłoni, języka i karku i buzki i mamy każda cześć tak masowac 3 razy dziennie, mogę podawać pierś ufff w sumie i tak bym podawała no i kontrola za 2tygodnie. Lecę do mojej marudki.

Powodzenia w ćwiczeniach!

Napisane przez ILLUSION

Laurko, przyłączam się do batów! Jesteś fantastyczną matką!

Napisane przez djerba

Odnośnie wierszyku to, laska stwierdziła, że Sade nie chciała uczestniczyć w próbach i tyle... i nie chciały jej zmuszać...prosiły kilka razy, ale ona wolała np. sobie siedzieć i patrzeć.. Ja powiedziałam, że może mała się już znudziła...bo ile można wałkować jeden wierszyk 4 zdaniowy....3 miesiące?!?!?! tyle się przygotowywali... Mi Szadka w domu wyrecytowała wszystkie wierszyki, które mówiły też inne dzieci..byłam z lekka zdziwiona! Ja może się nie znam...ale skoro Sz. nie chciała uczestniczyć w próbach to może powinny z nią porozmawiać..albo jakoś zachęcić..

A co do poczęstunku... tooooo okazało się, że to moja wina...bo rodzice przynoszą poczęstunek... o czym zupełnie nie wiedziałam..nikt mnie nie poinformował!! spytałam się, czy któreś z rodziców cokolwiek przyniosło..powiedziała, że jedna mama (jej córka chodzi tam już ok 3 lat).. No to jednak wypadało poinformować o tym rodziców.. bo zapewne wszyscy byli tak samo nie uświadomieni jak ja...
A co do diety bezmlecznej to oczywiście dziewczyny z przedszkola wiedzą dobrze... to jest mały punkt przedszkolny.. obok w klatce! jest tam zaledwie 10-12 dzieci.. codziennie rano przynoszę Sade śniadanie i podwieczorek, bo z cateringu mają tylko bez mleczne obiady.. które zjada już jakiś miesiąc..
No i właśnie..odnośnie podwieczorku...ja w zeszły poniedziałek zaniosłam takie rureczki cukrowe bez mleka...w piątek przy opuszczaniu przedszkola spytałam czy może mają jeszcze te rurki to wezmę dla Sade na weekend..to mi laska dała całe opakowanie zamknięte...nie ruszone.!!!! ja byłam mega zdziwiona i spytałam czy nie mogły ich położyć w takim bądź razie na stół..inne dzieci też mogły sobie je przecież zjeść.... a ona : to trzeba było przypomnieć!!!!!! jak qr.wa przypomnieć jak nie wiedziałam, że w ogóle jeszcze je miały!!!
ich zasr.anym obowiązkiem jest dbanie o wszystkie dzieci...nie zapominanie o dzieciach z takimi problemami jak Sade... nie wyobrażam sobie jak mogły nie pomyśleć....

ah...jedna wielka porażka..

Jej masakra podejście

Napisane przez insolito

Laski, Piotrek od jakiegoś czasu jak trzymam go na rękach, tak jak do odpicia, to prostuje nogi i na nich staje, martwić się tym mam?? A jak dotykam jego stópkami do podłoża to ma ten odruch , że je ugina, tylko na rękach takie cuda robi

Mój też tak robi , masakra z utrzymaniem go.

Napisane przez Wisienka_0809

Sukienka wybrana , będzie jednak taka jak ta w załączniku, tylko rękawek 3/4 i z koronki.

Ładna

Napisane przez Delicjanka

Jeju dziewczyny wlasnie gadam z kolegą z grupy, ma do wynajecia mieszkanie 44 metry za 400zl plus czyns 200 i oplaty i kurna jade obejrzec w czwartek/piątek.

Może coś z tego wyjdzie

Napisane przez litllesweetangel

w☠☠☠☠ilam sie. tesciowa i szwagierka wziely dla malej na "dzien dziecka" niekapka i jakas miseczke z tej biedronkowej serii disneyowej. Tyle ze ja wzielam dla jej gowniarza niekapka z tego tez ! I co mam kupowac nowe? W ogole ☠☠☠☠a zaluja na moje dziecko, mowilam ze chce butelke a nie gownianego niekapka za 8 zl z firmy krzak. Jak zaluja kasy na moje dziecko to nic nie chce od nich!! Grrrr

A co się przejmujesz? Daj to samo!

Napisane przez YellowSheep

Dziękuję dziewczyny za wsparcie powiem Wam ze ja nic a nic nie rozumiem z zachowania tej baby... jest wielka awantura bo moja rodzinka sie wsciekla jak mozna tak sie zachowac no i sobie troche pogadali, dla mnie oni mogliby juz nie istniec bo tacy dziadkowie to nie dziadkowie. Pranie i prasowanie lezy i czeka, do rana wiekszosc rzeczy w lodowce mi sie zepsuje... same szkody, a na nadmiar kasy to my raczej nie narzekamy. Komp juz padl, telefony ledwo zyja ale musialam oczywiscie do Was zajrzec :P jakos damy rade, udalo nam sie zalatwic tyle ze jutro z rana zawrzemy umowe na nas i do 2 dni roboczych bedzie z powrotem swiatlo. Uwierzcie mi ze mine mialam nietega bo myslalam ze korki wywalilo a tam licznik zdjety, zero informacji nawet kartki nikt nie zostawil. W tauronie powiedzieli ze to bylo zdjecie na zlecenie klienta. Nie mam juz nerwow zeby sie przejmowac dziadami nawet na koncu z tz troche sie posmialismy bo co chwila wpadalismy na cos albo na siebie, swieczki nie dawaly rady niby sie smieje ale w glowie mi sie to nie miesci co to za ludzie...

jutro postaram sie zajrzec jak tylko sie troche gdzies podladuje dobrej nocy kochane jestescie niezastapione

Oby szybko prąd był spowrotem. Ja nie wiem skąd się tacy ludzie biorą. Jedno jest pewne, nie chciała bym z nią utrzymywać kontaktu.

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Aaa pokaze Wam jak Marcinek ladnie zasypia teraz z pluszakiem i jakie kwiatki dostalam od niego. Tz nie pomyslal o tym co prawda,tylko moja babunia

Słodkości

Wiecie, dziś trochę lepiej z Misiem, już takiej histerii nie było, ale teraz nie wiem czy to dzięki żelowi na dziąsła, czy skończenia furaginu. No ale dalej jest nieodkładalny, non stop uwagi się dopomina, inaczej ryk.
Do kolekcji oballowej z pozdrowieniami dla cioteczek moja mała dyńka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, uwielbiam ją

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=50

[nancykenator]

Napisane przez ewadylewska

Hejo wszystkim

Ja na mazurkach, net kiepski wiec na tele czytam...

Mala spala ze mna cala noc, bo w lozeczku byl krzyk, teraz tez pospala w swoin lozeczku godzinke i druga spi u rodzicow na lozku noe wiem o co jej chodzi ale wazne ze spi zak ry la sobie buzie i oczy kocem i spi

Dzis podam jej na probe bebilon na noc, bo chyba jest glodna po cycku, bo jadla o 19, 21, 23 i o 1, a nastepne karmienie bylo juz o 5 i o 7...wiec domniemam ze jest glodna...
Hak myslicie?Jak myslicie?bo tak jakby dopiero o tej 1 w nocy podjadla sovie i mogla spac 4 godziny...

wiesz co jak my jesteśmy w nowym miejscu (u rodziców/ teściów) to Mały budzi się jak z zegarkiem w ręku co 2,5h także może to nie jest kwestia nienajadania się tylko np potrzeba bliskości

[ILLUSION]

Napisane przez Ewik86

Czytałam kiedyś, że właśnie takie szmery występują do jakiegoś okresu, ale wiadomo i tak się martwię...

Tak spokojnie. Większość dzieci ma, do roku (jak dobrze pamiętam) powinno minąć.

ezzo my płaciliśmy księdzu 150 zł za chrzest

ewadylewska ja bym nie dokarmiała, mój też czasami tak ma że co 2 godziny głodny ale ładnie przybiera więc uważam że jest ok.

Młody je na śpiocha. Udało mi się wyjąć go z leżaczka do cyca nie dotykając niczego paznokciami, uff

[nomenklaturabinominalna]

Napisane przez Ewik86

Mąż dzwonił, już są po wizycie - kardiolog powiedział, że słyszy jakieś szmery, ale wydaje mu się, że to nic poważnego. Dla pewności jednak dał jeszcze skierowanie na echo serca, które będzie w lipcu lub sierpniu dopiero Zamartwię się chyba do tego czasu

Spokojnie Ewik skoro lekarz powiedzial,ze to pewnie nic groznego,to tak tez na pewno jest,tylko cce sie upewnoc w 100%.
Ezzo- Mysmy dali 50 zeta,tyle powiedziala baba w biurze parafialnym wiec tyle dalam
Nawijka,to samo- pomalowac paznokcie przy maluchu? taaaa, jaaasne

[meneq]

Napisane przez ILLUSION

Tak spokojnie. Większość dzieci ma, do roku (jak dobrze pamiętam) powinno minąć.

ezzo my płaciliśmy księdzu 150 zł za chrzest

ewadylewska ja bym nie dokarmiała, mój też czasami tak ma że co 2 godziny głodny ale ładnie przybiera więc uważam że jest ok.

Młody je na śpiocha. Udało mi się wyjąć go z leżaczka do cyca nie dotykając niczego paznokciami, uff

Jak to zrobilas?!

[nancykenator]

Napisane przez laurka23

Mój tak samo



Powodzenia w ćwiczeniach!





Jej masakra podejście



Mój też tak robi , masakra z utrzymaniem go.



Ładna



Może coś z tego wyjdzie



A co się przejmujesz? Daj to samo!



Oby szybko prąd był spowrotem. Ja nie wiem skąd się tacy ludzie biorą. Jedno jest pewne, nie chciała bym z nią utrzymywać kontaktu.



Słodkości

Wiecie, dziś trochę lepiej z Misiem, już takiej histerii nie było, ale teraz nie wiem czy to dzięki żelowi na dziąsła, czy skończenia furaginu. No ale dalej jest nieodkładalny, non stop uwagi się dopomina, inaczej ryk.
Do kolekcji oballowej z pozdrowieniami dla cioteczek moja mała dyńka

żonglerka oballami pierwszy raz na forum
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41031989]Dziewczyny, uwielbiam ją

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=50[/QUOTE]
tajemniczy żul to jest to

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez ILLUSION

Tak spokojnie. Większość dzieci ma, do roku (jak dobrze pamiętam) powinno minąć.

ezzo my płaciliśmy księdzu 150 zł za chrzest

ewadylewska ja bym nie dokarmiała, mój też czasami tak ma że co 2 godziny głodny ale ładnie przybiera więc uważam że jest ok.

Młody je na śpiocha. Udało mi się wyjąć go z leżaczka do cyca nie dotykając niczego paznokciami, uff

Ty jesteś miszcz

[ILLUSION]

Napisane przez laurka23

Do kolekcji oballowej z pozdrowieniami dla cioteczek moja mała dyńka

Jak przypozował pięknie

Napisane przez meneq

Jak to zrobilas?!

Nie wiem, sama jestem w szoku

[misia1505]

Hej. przyszłam się przywitać ale raczej nie będe miała na was czasu, Lenka się rozchorowała. W sobotę zaczęła pokasływać, zrobiłam jej inhalacje, zaraz wyszedł katar, w niedzielę gorączka. poszłyśmy wczoraj do lekarza i już słychać w oskrzelach. Mamy zastrzyki narazie na 6 dni na szczęście przychodzi pielęgniarka do domu, tylko w czwartek na pogotowie musimy jechać żeby zrobili. Już jest troszkę lepiej.
Dwie noce przwie wcale nie spałam (przez ten katar), dopiero dziś jako tako. Ta cholerna pogoda

[ILLUSION]

Napisane przez misia1505

Hej. przyszłam się przywitać ale raczej nie będe miała na was czasu, Lenka się rozchorowała. W sobotę zaczęła pokasływać, zrobiłam jej inhalacje, zaraz wyszedł katar, w niedzielę gorączka. poszłyśmy wczoraj do lekarza i już słychać w oskrzelach. Mamy zastrzyki narazie na 6 dni na szczęście przychodzi pielęgniarka do domu, tylko w czwartek na pogotowie musimy jechać żeby zrobili. Już jest troszkę lepiej.
Dwie noce przwie wcale nie spałam (przez ten katar), dopiero dziś jako tako. Ta cholerna pogoda

Jeju i kolejny dzieciaczek chory Szybkiego powrotu do zdrowia

[nancykenator]

Napisane przez misia1505

Hej. przyszłam się przywitać ale raczej nie będe miała na was czasu, Lenka się rozchorowała. W sobotę zaczęła pokasływać, zrobiłam jej inhalacje, zaraz wyszedł katar, w niedzielę gorączka. poszłyśmy wczoraj do lekarza i już słychać w oskrzelach. Mamy zastrzyki narazie na 6 dni na szczęście przychodzi pielęgniarka do domu, tylko w czwartek na pogotowie musimy jechać żeby zrobili. Już jest troszkę lepiej.
Dwie noce przwie wcale nie spałam (przez ten katar), dopiero dziś jako tako. Ta cholerna pogoda

Bidulka zdrówka życzę

[hope01]

dodałam zdjęcia, wyraziłam opinię o czystkach, ot co

[BlackSanctum]

Obejrzałam ten wywiad i... masakra... Niewyobrażalna tragedia, jak dla mnie... I jeszcze to, jak ich potraktowali ci lekarze dyżurujący, ehhh...

Moja Oliwa to jest jakaś narwana. Od 3 dni próbuje robić takie wygibasy, jak kiedyś Pietraszko Lady na filmiku, który pokazywała - czyli próbuje się gibnąć z plecków na brzuszek i się wkurza, że jej to nie wychodzi. Ale, oprócz tego, są też inne smaczki. Podczas karmienia "schodzi" mi z kolan - tak bardzo pracuje nogami, że aż się przekręca o 90 stopni... I zamiast leżeć mi na kolanach (siedzę po turecku), to nagle leży wzdłuż moich kolan. Co dalej... podczas przebierania i ogólnie leżenia podnosi tyłek do góry. Podnosi też głowę i ogólnie strasznie się dźwiga, a nie ma wyrobionego odruchu trakcyjnego (czyli jak się ją ciągnie za rączki do góry, to zazwyczaj nie wie, o co chodzi, ale wystarczy jej podłożyć palce pod ramiona i nawet nimi nie ruszać, to wtedy przyciąga głowę do klatki piersiowej) - gdzie tu sens, gdzie tu logika?

[ewadylewska]

Napisane przez ILLUSION

ewadylewska ja bym nie dokarmiała, mój też czasami tak ma że co 2 godziny głodny ale ładnie przybiera więc uważam że jest ok.

Tylko, że ona tak ma już od 2 tygodni...sama nie wiem, może spróbować, czy tylko zaszkodzę Małej??

Moja co do wygibasów w wannie na leżackzu ciągnie nóżki do buzi, łąpie sie za kolanka i ciagnie sie do siadania... i takei skupienie w oczkach

[hope01]

Ja już go nie mogę w bujaku zostawić

[BlackSanctum]

Hope, ale fajnie! Ależ on jest podobny do Ciebie, o rany.

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

6:30 - 7, no ale teraz to wiadomo wstaje tak jak Domcia.

To jak Domcia wstaje o 5:30 to akurat masz wiecej czasu na szykowanie sie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41031989]Dziewczyny, uwielbiam ją

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=50[/QUOTE]
Zalamuja mnie takie posty: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...40&postcount=2

[hope01]

Napisane przez BlackSanctum

Hope, ale fajnie! Ależ on jest podobny do Ciebie, o rany.

fajnie, wysikać się boję iść bo myślę czy się na pyszczaka nie gibnie a podobieństwo - oczy tak, ale ogólnie rysy twarzy na "tajemniczego żula" się robią

[nafiyqa]

Hope, o kurde

[Delicjanka]

Hope, Dawid, to jest normalnie ksero Twoje;p

dziewczyny kp, jecie powidla sliwkowe?

[sylwietta1988]

Napisane przez charlizz

Cześć, laski! Ale dowaliłyście do nadrabiania :O
Byłam dziś na zakupach, zostawiłam w Rossie 130 zł ale kupiłam Oli obiadki i mleczko. W Biedro kolejne 130 zł ale mam BLENDER Jaka jestem szczęsliwa, będę robiła koktajle, o takie http://urodaizdro wie.pl/ko ktajle-2
i jak Ola podrośnie to będę gotowała zupy i jej normalnie mieliła w tym ale się jaram
próbuję Was nadrabiać ale opornie idzie , bo tyyyyyyyyle tego.. ech no trza walczyć

ja tez mam blender

Napisane przez djerba

Odnośnie wierszyku to, laska stwierdziła, że Sade nie chciała uczestniczyć w próbach i tyle... i nie chciały jej zmuszać...prosiły kilka razy, ale ona wolała np. sobie siedzieć i patrzeć.. Ja powiedziałam, że może mała się już znudziła...bo ile można wałkować jeden wierszyk 4 zdaniowy....3 miesiące?!?!?! tyle się przygotowywali... Mi Szadka w domu wyrecytowała wszystkie wierszyki, które mówiły też inne dzieci..byłam z lekka zdziwiona! Ja może się nie znam...ale skoro Sz. nie chciała uczestniczyć w próbach to może powinny z nią porozmawiać..albo jakoś zachęcić..

A co do poczęstunku... tooooo okazało się, że to moja wina...bo rodzice przynoszą poczęstunek... o czym zupełnie nie wiedziałam..nikt mnie nie poinformował!! spytałam się, czy któreś z rodziców cokolwiek przyniosło..powiedziała, że jedna mama (jej córka chodzi tam już ok 3 lat).. No to jednak wypadało poinformować o tym rodziców.. bo zapewne wszyscy byli tak samo nie uświadomieni jak ja...
A co do diety bezmlecznej to oczywiście dziewczyny z przedszkola wiedzą dobrze... to jest mały punkt przedszkolny.. obok w klatce! jest tam zaledwie 10-12 dzieci.. codziennie rano przynoszę Sade śniadanie i podwieczorek, bo z cateringu mają tylko bez mleczne obiady.. które zjada już jakiś miesiąc..
No i właśnie..odnośnie podwieczorku...ja w zeszły poniedziałek zaniosłam takie rureczki cukrowe bez mleka...w piątek przy opuszczaniu przedszkola spytałam czy może mają jeszcze te rurki to wezmę dla Sade na weekend..to mi laska dała całe opakowanie zamknięte...nie ruszone.!!!! ja byłam mega zdziwiona i spytałam czy nie mogły ich położyć w takim bądź razie na stół..inne dzieci też mogły sobie je przecież zjeść.... a ona : to trzeba było przypomnieć!!!!!! jak qr.wa przypomnieć jak nie wiedziałam, że w ogóle jeszcze je miały!!!
ich zasr.anym obowiązkiem jest dbanie o wszystkie dzieci...nie zapominanie o dzieciach z takimi problemami jak Sade... nie wyobrażam sobie jak mogły nie pomyśleć....

ah...jedna wielka porażka..

ja pierdziu, co za patafiany jak wiedziały to co, ubyłoby ich gdyby te ciastka wyjeły? żal.pl

Napisane przez ninagg

Teraz będzie etap sprężynowania, więc nie masz czym się martwić. Moja Ola od 3 tygodni przynajmniej tak się opiera. Wcześniej trzymałam ją na żabkę a teraz czasami się tak uda, ale częściej ma proste.

Napisane przez Delicjanka

oj moja babcia dyktatorka tak utuczyła swojego psa pupilka (sznaucer miniatura) ze wygląda jak sumo. A najlepsze jest to, ze jej kupuje świeże paróweczki i jeszcze inne specjały!


Djerba... ech poracha z tymi babami z przedszkola...

ciesz sie, ze nie cielęcinkę. zadnią

[nancykenator]

Napisane przez BlackSanctum

Obejrzałam ten wywiad i... masakra... Niewyobrażalna tragedia, jak dla mnie... I jeszcze to, jak ich potraktowali ci lekarze dyżurujący, ehhh...

Moja Oliwa to jest jakaś narwana. Od 3 dni próbuje robić takie wygibasy, jak kiedyś Pietraszko Lady na filmiku, który pokazywała - czyli próbuje się gibnąć z plecków na brzuszek i się wkurza, że jej to nie wychodzi. Ale, oprócz tego, są też inne smaczki. Podczas karmienia "schodzi" mi z kolan - tak bardzo pracuje nogami, że aż się przekręca o 90 stopni... I zamiast leżeć mi na kolanach (siedzę po turecku), to nagle leży wzdłuż moich kolan. Co dalej... podczas przebierania i ogólnie leżenia podnosi tyłek do góry. Podnosi też głowę i ogólnie strasznie się dźwiga, a nie ma wyrobionego odruchu trakcyjnego (czyli jak się ją ciągnie za rączki do góry, to zazwyczaj nie wie, o co chodzi, ale wystarczy jej podłożyć palce pod ramiona i nawet nimi nie ruszać, to wtedy przyciąga głowę do klatki piersiowej) - gdzie tu sens, gdzie tu logika?

o kurczę Oliwka gimnastyczka

Napisane przez hope01

Ja już go nie mogę w bujaku zostawić

strach się bać

Napisane przez nafiyqa

To jak Domcia wstaje o 5:30 to akurat masz wiecej czasu na szykowanie sie


Zalamuja mnie takie posty: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...40&postcount=2

nas też to czeka

[Kija80]

Napisane przez misia1505

Hej. przyszłam się przywitać ale raczej nie będe miała na was czasu, Lenka się rozchorowała. W sobotę zaczęła pokasływać, zrobiłam jej inhalacje, zaraz wyszedł katar, w niedzielę gorączka. poszłyśmy wczoraj do lekarza i już słychać w oskrzelach. Mamy zastrzyki narazie na 6 dni na szczęście przychodzi pielęgniarka do domu, tylko w czwartek na pogotowie musimy jechać żeby zrobili. Już jest troszkę lepiej.
Dwie noce przwie wcale nie spałam (przez ten katar), dopiero dziś jako tako. Ta cholerna pogoda

Biedny maluch...

[hope01]

Djerba a nie masz jak zmienić przedszkola? Masakra z takim traktowaniem, Szadka za chwilę będzie rozumieć takie odrzucanie jej to jest porażka co się wyprawia!

Misia, trzymam za Lenkę!
Przez tą pieprzoną pogodę się ropuszki nam rozchorowują!

[Kija80]

Napisane przez Delicjanka

Hope, Dawid, to jest normalnie ksero Twoje;p

dziewczyny kp, jecie powidla sliwkowe?

Jadłam węgierkowe z Łowicza kilkukrotnie z tym że ja nie lubię grubo dżemu, tylko trochę posmarkałam po chlebku

[hope01]

o, a to już poza klubem na szybko: mój syn już wie jak się za psa zabrać

[fewcia]

Napisane przez Delicjanka

Hope, Dawid, to jest normalnie ksero Twoje;p

dziewczyny kp, jecie powidla sliwkowe?

misia mnóstwo zdrówka dla Lenki!

Black wyższy level osiąga Oliwka

[pstryczek84]

Napisane przez ewadylewska

Dzis podam jej na probe bebilon na noc, bo chyba jest glodna po cycku, bo jadla o 19, 21, 23 i o 1, a nastepne karmienie bylo juz o 5 i o 7...wiec domniemam ze jest glodna...
Hak myslicie?Jak myslicie?bo tak jakby dopiero o tej 1 w nocy podjadla sovie i mogla spac 4 godziny...

hmm, ja bym nie podawala. moj tez tak czasem ma ze jednej nocki spi dlugo a innej budzi sie co chwila...
a jak z waga?

Napisane przez laurka23

Do kolekcji oballowej z pozdrowieniami dla cioteczek moja mała dyńka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41031989]Dziewczyny, uwielbiam ją

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=50[/QUOTE]


trauma zony bardziej mi sie podoba

Napisane przez ILLUSION

Młody je na śpiocha. Udało mi się wyjąć go z leżaczka do cyca nie dotykając niczego paznokciami, uff

szacun kobieto!!!!

Napisane przez misia1505

Hej. przyszłam się przywitać ale raczej nie będe miała na was czasu, Lenka się rozchorowała. W sobotę zaczęła pokasływać, zrobiłam jej inhalacje, zaraz wyszedł katar, w niedzielę gorączka. poszłyśmy wczoraj do lekarza i już słychać w oskrzelach. Mamy zastrzyki narazie na 6 dni na szczęście przychodzi pielęgniarka do domu, tylko w czwartek na pogotowie musimy jechać żeby zrobili. Już jest troszkę lepiej.
Dwie noce przwie wcale nie spałam (przez ten katar), dopiero dziś jako tako. Ta cholerna pogoda

Bidulka! buziaki! zyczymy zdrowka!!!

Napisane przez hope01

Ja już go nie mogę w bujaku zostawić

o w morde!!!!! niezly jest!!!

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny kp, jecie powidla sliwkowe?

hmm, ja kiedys cos slkiwkowego jadlam tylko nie dam reki sobie uciac cz to byly akurat powidla. ale skoro sa sloiczki po 4 mcu - sliwka - to raczej mozna jesc

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez BlackSanctum

Hope, ale fajnie! Ależ on jest podobny do Ciebie, o rany.

prawda? też o tym pomyślałam właśnie, xero Hope

Napisane przez nafiyqa

To jak Domcia wstaje o 5:30 to akurat masz wiecej czasu na szykowanie sie


Zalamuja mnie takie posty: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...40&postcount=2

no co ty ja strasznie Glam lubię czytać, z jajem pisze.

Napisane przez Delicjanka

Hope, Dawid, to jest normalnie ksero Twoje;p

dziewczyny kp, jecie powidla sliwkowe?

jecie