Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[marta00537]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]
brawo za wagę i wzrost

my mamy jutro szczepienie i już się boję

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

nonono ! a to Ci Dorotka duża pannica ;*

Kupiłam nosidełko, wziełam w końcu to z kwiatkami i tule jakoś najbardziej do mnie przemawiała raz wzornictwo dwa jest taka fajnie zabudowana inne nosidła jakby mają po bokach mniej tego materiału.
A wczoraj w skansenie widziałam dziecia takiego w wieku naszych w wisiadle :/normalnie nóżki mu tak dyndały ehhh


Mała zrobiła mega kupe i tak sobie myślę kaj sie to tym naszym dzieciom mieści w tych małych ciałkach!

[Lubcia]

Napisane przez calawdeszczu

bo cipy w kadrach jak urodziłam wysłały mi wniosek na dwa dodatkowe tygodnie, a nie na 4 i konczy mi sie teraz 13 czerwca- wnioskowac o dwa dodatkowe nie moge, wiec nie kwalifikuje sie do rocznego, bo 13 przestaje byc na macierzynskim....
jaka byłam głupia, wtedy myslałam po porodzie, ze nalezy mi sie tylko dwa dodatkowe, juz tego nie odkrece.... wszystko przepadło

Ale jakim cudem się nie kwalifikujesz do rocznego urlopu. Ja tych wszystkich przepisów już nie kumam Trzymam kciuki oby ci się udało i pisma które wyślesz do zusu przyniosły efekt

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

oo a co tak z canona na nikona?:P no właśnie myślałam o takim zestawie na początek
a używam różnie 50 1.4 35 2.0 i 28-70 2.8 to z wczoraj akurat 35mm Twoje zdjęcia też są bardzo ładne

Sama nie wiem, doszlam do wniosku, ze mi nikon lepiej w rekach lezy
Jaki arsenal obiektywow Zazdroszcze okropnie

Napisane przez e_vel

dla wizażowych Ciotek - wprawdzie oballa nie mamy ale czymś podobnym się zabawiamy http://www.youtube.com/watch?v=PAp-u...ature=youtu.be

Caly tatus Slodziaczek maly

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]



Cala trzymam kciuki z calych sil, zeby jednak udalo Ci sie cos zdzialac

A my od dwoch godzin siedzimy w domu i czekamy na goscia, ktory ma przyjsc naprawic kran (ciepla woda przestala leciec)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez fewcia

Szaja jak my sobie bez Ciebie damy radę do 13...?

Dałyście, jak widzę, tyle stron natrzaskane

Napisane przez meneq

Czesc!
Nadrabiam, nadrabiam i nadrobic nie moge...
Zatem tylko krotko: przeprowadzka poszla nad wyraz sprawnie.
Jestesmy na totalnej wsi, wiec ludzie na moj widok pryskaja, gdzie pieprz rosnie, lub wrecz odwrotnie - gapia sie jak ciele w malowane wrota.
Wlasnie jestesmy na spacerze - musze poznac okolice i sprawdzic ewentualne drogi ewakuacji. Jesli nie daj Boze, bylby alarm o nadchodzacym tsunami, mam max. 10 minut na ucieczke.

To nadrabiam dalej.

Oby bez tsu nami

Napisane przez mitabe

Hej dziewczyny, dluuuugo mnie nie było.
Na początek gratulacje skonczonych miesięcy i z okazji rocznic!

Jestem tak zmęczona, że nawet nie mam was siły podczytać . Mały non stop na rękach, a w nocy na śpiąco go karmię bo taka nieprzytomna jestem. Idą nam zęby i chyba skok tak myślę (19 tydzień ). Do tego mamy problem z kąpielą tak się drze, że masakra. Nie wiemy co się stało bo kąpać się wcześniej uwielbiał . Po marchewce wypryszczyło go całego ale to chyba potowki jednak, w środę mamy szczepienie to skonsultuję z lekarzem.
No i jest wynik tego całego mojego zmęczenia - opryszczka tak się boję, że na młodego przejdzie . Zaleczyłam już prawie w 1 miejscu to wykazała w 2.

Dziewczyny nie pamietam kiedy było mi tak źle . Zmęczona, smutna bez chęci do czegokolwiek. Chyba będę rezygnować z kp za miesiac bo tak długo nie pociągnę, muszę się podkurować fizycznie chyba. Wyniki krwi muszę zrobić też bo czuję, ze coś nie tak.

Kuruj się

Napisane przez karusia_2007

Cześć mamusie!
Żeby nie było,że się chwile odzywałam i znów zaginełam. jestem z wami cały czas ale chwilowo tylko troche podczytuję i nie mam czasu pisać.
Pod koniec ubiegłego tygodnia walczyłam jeszcze z magisterką ale już oddałam i mam spokój. Od soboty Michasia ma biegunkę i się męczymy Podejrzewam, że z przedszkola przyniosła bo w poprzednim tyg pełno dzieci było chorych i nie chodziło ale na wystepy z okazji dnia mamy i taty przyszły wszystkie dzieci i te zdrowe i te chore

wiesz co, wirusa możesz przynieść ze sobą, moja starsza zachorowała nie mając styczności z dziećmi

Napisane przez misia1505

cześć mamuśki po weekendzie.
ALE WY DAJECIE Z TYMI POSTAMI. ja normalnie w porównaniu do was nie potrafię się ogarnąć. czuję się jak na podwójnym etacie, tż ma firmę a ja muszę weszystko ogarnąć.
moja sobota wyglądała tak:
rano wstałyśmy, przed 9 musiałyśmy z Lenką jechać po tż bo odstawiał busa na wymianę szyby (kombinował coś przy wycieraczkach i ręka mu się omknęła, efekt potłuczona szyba ), pojechaliśmy na zastrzyk, od razu zawiozłam go do roboty, wracając zajechałam tylko do domu po rzeczy małej i pojechałyśmy na wieś. o 13 tż dzwoni: zbieraj się i jedź po kluczyki bo pracują tylko do 14, więc się zebrałam zajechałam po kasę do domu i pojechałam, stoję czekam bo biuro zamknięte, przychodzi koleś i mówi: zawcxześnie pani przyjechała, rozmawiałem z pani mężem żeby przyjechać o 16 bo musi wyschnąć, oj się zezłościłam, mała jeszcze bardziej,że musiałam zatrzymywać się na przystanku żeby ją uspokoić. pojechałyśmy do domu, troszkę posiedziałyśmy, mała zjadła i zaraz musiałyśmy się pakować z powrotem do auta. odebrałam klucze i nie czekając na tel od tż pojechałyśmy już po tż i chłopaków, jeszcze nie skończyli więc pokręciłyśmy się troszkę po budowie. przyszli gospodarze i dziewczyna jak zobaczyła mała to mówi: jaka podobna do tatusia, nie trzeba się pytać którego taty córeczka (pracuje 3 marcinów ) po drodze chłopacy wzieli bysa a my z tż wróciliśmy do domu, jeszcze tż dostał mandat za pasy, ale trafiliśmy na spoko pana policjanta bo mała spała mi na rękach a fotelik był w bagażniku i się nie przyczepił , wróciliśmy przed 18, tż się wykąpał, wypił kawę i musieliśmy jechać na zastrzyk, potem na zakupu, wróciliśmu o 20, trzeba było małą przygotować do spania i już nic mi się nie chciało, do tego zaczęło mnie nawalać gardło, tak wygląda moja praca na 2 etatach, coś mi się przypomina że miałam jechać dziś po jakieś gąbki ale nie będę dzwonić i się dopytywać może zapomi

wczoraj rano zastrzyk - ostani pojechaliśmy na wieś bo tż zostawił w busie dokumeny z banku a zablokował sobie konto a trzeba przelewy puścić, wróciliśmy, za godz przyszedł brat tż z rodzinką i poszliśmy na festyn na osiedlu, troszkę posiedzieliśmy i wróciliśmy do domu. jak poszli zaczęłam was nadrabiać i stwierdziłamże lepiej ogarnę klub (strasznie mnie ciągnie) i musiałam robić kolację, mała wstała i koniec nadrabiania.

podziwiam was za tą systematyczność, nie jestem non stop na bieżąco z wami ale cały czas myślę co u was nharazie mała śpi więc ile zdąże tyle nadrobię.

to wielki fuks, że nikt was nie stuknął, a gdyby gliniarz wam wrzepił mandat, to może chociaż finansowa strata by na was podziałała zbawiennie

Napisane przez Kija80

Coś na poprawę humoru:
Mały Jasio bawi się w piaskownicy. W pewnym momencie mama widzi że Jaś coś żuje więc pyta:
- Jasiu co ty jesz?
- Mięsko
- Mięsko?? A skąd je wziąłeś??
- Samo przypełzło...

Tak że cieszmy się póki dziecko ciągnie na samym mleczku bo rozszerzanie diety różnie się może skończyć

znam, uwielbiam

Napisane przez calawdeszczu

w dodatu mała na odparzoną pupę, nie wiem czemu, czesto zmieniałam jej pieluszke, smarowałam i co...
ehh

Cała, u nas po 2 dniach sudo leczy większe odparzenia, ale jeśli nie działa to ja bym tego tormentiolu używała

U nas się zrobiło też, po soku jabłkowym.

[e_vel]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]
o jej... duża ziewczynka...

Napisane przez ania13.03

Caly tatus Slodziaczek maly

eeee... wszyscy mówią, że do mnie podobna, a najbardziej do mojego taty... bo Karinka to wykapany Tatuś

[mala_19kw]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

ho ho ho- się należą. Pięknie Ci baba rośnie

Illusion-dawałaś już Igorkowi jakiś owoc w tym gryzaku?

Cała-mam ogromną prośbę dasz do k. ten przepis z tymi pomidorami? Bo chce jutro zrobić a nie mogę znaleźć.
I trzymam za pozytywne rozwiązanie sprawy z urlopem.

[Lubcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]
duża już ta twoje pociecha Dla nas siedem kilo to cel nie osiągalny jak na razie Marzymy aby mieć chociaż 6 kilo na następnym szczepieniu.

Napisane przez e_vel

dla wizażowych Ciotek - wprawdzie oballa nie mamy ale czymś podobnym się zabawiamy http://www.youtube.com/watch?v=PAp-u...ature=youtu.be

Cudnie wygląda i jaka radość przy zabawie

Napisane przez e_vel

jak Wasze dzieciaczki reagują na lustro? bo Maja zaczyna się śmiać i nawijać

Mój nie lubi lustra od razu robi smutna minkę i zbiera się mu na płacz.

[e_vel]

Szaja, a jak mi wychodzi, że Maja ma około 20-25 centyli to dobrze??? nie kumam tych centyli ni huhu

[Ewik86]

Napisane przez marta00537

my mamy jutro szczepienie i już się boję

My też mamy jutro i też się boję chociaż mnie z Domcią nie będzie. Mam nadzieję, że nie będzie tak przeraźliwie cały dzień płakać jak ostatnio

Szaja pięknie Dorotka rośnie.

Evel fajnie Maja się bawi

Caławdeszczu trzymam kciuki, żeby jednak się udało i też bym poszła osobiście wyjaśnić całą sytuację.

[fewcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

[calawdeszczu]

dziewczyny dzisiaj już nie pojade, bo mnie nikt nie przyjmie. Napisałam wniosek o dwa dodatkowe i wyjaśnienie i co chodzi i dlaczego tak się stało. Mąż pojechał na poczte. Wyślemy priorytetem, jeśli do konca tyg. nikt sie ze mną nie skontaktuje w tej sprawie, to pojade tutaj do oddziału rozmawiać z jakimś dyrektorem, bo już dzisiaj dwa razy dzwoniłam do jakiejś baby z zasiłków, która nie wiem po co tam siedzi, bo nie udziela zadnych informacji, to po chu odbiera ten telefon.

Wysyłam to tutaj do nas plus do oddziału Warszawskiego, bo przez nich najpierw przeszły wszystkie dokumenty. Napisałam tez maila do kadr byłego pracodawcy, że wprowadzili mnie w błąd wysylając mi wniosek o 2 a nie o 4 i że mają to teraz z zusem wyjaśnić.

masakra, odechciało mi sie wszystkiego (
ide do k.

[mala_19kw]

Dziewczyny chyba zawstydziłyście TżBokeh bo dziś go nie widać na pasku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sarah67

Dziewczyny
szaja w szczegolnosci
czy moge podac ibum dzidzi bez konsultacji jest podziebiona a to jest przeciwzapalne,

mozesz
teraz wg wskazan lekarki podawalam 3 dni rano i wieczorem po 2,5ml

Napisane przez sylwietta1988

Tępa matka sklerotyczka zapomniałaby o miesiecznicy syniola
Baertunio konczy dzis 5 miesiecy

buziaki

Napisane przez scotasia

A ja dziś rano czytam wizaż i widzę zdjęcie Szajkowej Dorotki i mnie olśniło. Moje dziecko nie miało żadnej zabawki w gondoli, bo od razu usypiało. No to dziś na spacer wzięliśmy ulubioną grającą gwiazdkę i jak zaczęła się histeria to ją włączyłam. Dzieć się uspokoił i zasnął....
I jestem za tym, żeby Szaja nagrała mix kołysanek trwających przynajmniej 15 min. Moj Synek sie uspokaja przy nich, tylko wrzeszczy jak się skończy.

Napisane przez meduzza

Szajka- Zazdraszczam stylowej fryzurki, ślicznie Ci

Napisane przez calawdeszczu

a mnie sie kurde wydaje, ze jednak małej te dady nie służą, dopóki nie zaczęłam ich używać to było ok... hmmm
kupie ten linomag jak bede na mieście, wczoraj jechałam sudokremem, ale kurde zero poprawy, więc dzis zmieniłam na mąkę ziemniaczaną. zobaczymy...

możliwe, że to od pieluch.. ??

pstryniu jak Ty tak na all siedzisz to wyczaj dla mojej Julki jakieś półśpiochy w dobrej cenie, bo potrzebuje

sylwietta, buziaczki dla Bartunia- niech zdrowo rośnie
nam jeszcze brakuje kilka dni do 5m-cy
ale chyba sie zaopatrze już w słoiki po 5-mcu

mam takie pytanie głupie ale cóż...
jak dzieć ma np. 10 m-cy to moze dostać słoik ktory jest po 4,5,6 m-cu czy to nie mozna sie cofac?
wiem, szpadel ze mnie

możliwe, że od pieluch, pewnie
tak samo możliwe, że macie za małe i pora na większe przejść

można podawać ale raczej obiadki nie, bo 10miesięczniak to je grudki już
ja Agatce dawałam jak miała 1,5 roku jeszcze np. rybkę bobovity, bo uwielbiała to czasem dostawała

ale owoce np. można, chociaż już bym powoli na kawałki przechodziła jednak, ale od czasu do czasu spokojnie - no ale taki słoiczek mały to za mało na bank będzie

Napisane przez fewcia

Dziewczyny skazowe, bo nie zauważyłyście... czy skaza mija?? jak z rozszerzaniem diety...? i co jecie...? aa... i możecie mi wkleić zdjęcia Waszych pociech jak miały zmiany skazowe??? bo moja na buzi ma takie "książkowe", ale na nożce ma taką suchą plamę, wygląda troszkę jak gojące się poparzenie..

mija, Agatka po roku już ok była, ale znam dziecko które 4lata się bujało ze skazą
zakłada się, że koło roku robi się prowokację nabiałem krowim, jakiś jogurt bez cukru sam na przykład, a mlekozastępcze preparaty pepti, nutra - podaje się minimum 6mcy (dane od gastrolożki i pediatry przy Agatce).

[ninagg]

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny przepadł mi roczny macierzynski!!! jestem załamana!!!!!!!

A dlaczego Ci przepadł ???????

[s i l v e r]

Napisane przez karusia_2007

Cześć mamusie!

Napisane przez Kija80

Koło Jarocina uduszono dziesięciomiesięczną dziewczynkę. Rodzice oczywiście pijani...

Napisane przez Kija80

Coś na poprawę humoru:
Mały Jasio bawi się w piaskownicy. W pewnym momencie mama widzi że Jaś coś żuje więc pyta:
- Jasiu co ty jesz?
- Mięsko
- Mięsko?? A skąd je wziąłeś??
- Samo przypełzło...

Napisane przez pstryczek84

na katara polecam aerozol AFRIN, rewelacyjna sprawa!

Dziękuję. Zapisałam sobie

Napisane przez bokeh

Dziewczyny nie chce mi się wklejać zdjęc do klubu :P bo tam musze je ładować umieszczać.... więc jak macie ochotę http://bokerworld.blogspot.com/2013/...ej-natury.html z wczoraj :p

Fotki - C U D O W N E . JAK TY ŚLICZNIE WYGLĄDASZ!!! Jestem pod wielkim wrażeniem.

[Lubcia]

Napisane przez ewadylewska

Witajcie, jestem i ja cały czas, podczytuję na telefonie, bo internet jak pisałam mam tutaj kiepski, a nadal jestem na mazurach.
Wracamy ok.13 czerwca dopiero. A moja mała kończy za 3 dni 4 miesiące!! ależ to leci...

Pogoda ładna dużo siedzimy na dworze z Małą, chociaż jak nie śpi w wózku to posiedzi parę minut, no pół godziny jak się przemieszczamy i są kołyszące się drzewa bardzo lubi zielone liście, powiewające na wietrze

Gratulacje za 4 miechy i udanego dalszego wypoczynku na mazurach

Napisane przez mitabe

Hej dziewczyny, dluuuugo mnie nie było.
Na początek gratulacje skonczonych miesięcy i z okazji rocznic!

Jestem tak zmęczona, że nawet nie mam was siły podczytać . Mały non stop na rękach, a w nocy na śpiąco go karmię bo taka nieprzytomna jestem. Idą nam zęby i chyba skok tak myślę (19 tydzień ). Do tego mamy problem z kąpielą tak się drze, że masakra. Nie wiemy co się stało bo kąpać się wcześniej uwielbiał . Po marchewce wypryszczyło go całego ale to chyba potowki jednak, w środę mamy szczepienie to skonsultuję z lekarzem.
No i jest wynik tego całego mojego zmęczenia - opryszczka tak się boję, że na młodego przejdzie . Zaleczyłam już prawie w 1 miejscu to wykazała w 2.

Dziewczyny nie pamietam kiedy było mi tak źle . Zmęczona, smutna bez chęci do czegokolwiek. Chyba będę rezygnować z kp za miesiac bo tak długo nie pociągnę, muszę się podkurować fizycznie chyba. Wyniki krwi muszę zrobić też bo czuję, ze coś nie tak.

Oj mam nadzieję że znajdziesz czas na odpoczynek bo jak tak dalej pójdzie to się wykończysz i humor i chęć życia ci nie wrócą za szybko. Masz mamę albo teściową gdzieś w pobliżu maże któraś z nich by ci pomogła przez kilka dni.

Napisane przez Kija80

Koło Jarocina uduszono dziesięciomiesięczną dziewczynkę. Rodzice oczywiście pijani...

Po prostu szkoda gadać

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]
za wagę i za wzrost

[calawdeszczu]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41130342]

Cała, u nas po 2 dniach sudo leczy większe odparzenia, ale jeśli nie działa to ja bym tego tormentiolu używała

U nas się zrobiło też, po soku jabłkowym.[/QUOTE]

a mozliwe ze po soku, bo ostatnio piła, nie wiedziałam, ze sie odparzenia robią od tego co dziecko wypije

Napisane przez mala_19kw

Cała-mam ogromną prośbę dasz do k. ten przepis z tymi pomidorami? Bo chce jutro zrobić a nie mogę znaleźć.
I trzymam za pozytywne rozwiązanie sprawy z urlopem.

dałam
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41130769]

możliwe, że od pieluch, pewnie
tak samo możliwe, że macie za małe i pora na większe przejść
do czasu spokojnie - no ale taki słoiczek mały to za mało na bank będzie[/QUOTE]

uzywamy 4 one chyba są do 14 kg :P wiec chyba jeszcze nie czas na wieksze

jejku, jak mi smutno, przez durną matke co nic nie wie dziecko na tym straci ((((((

dzieki za wszystkie kciuki nie cytuje, bo mi tak smutno ze hej...
a może któraś z Was, zna kogos z kadr, albo z zusu i ktoś mądry podpowie co moge jeszcze zrobic?

[fewcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41130769]

mija, Agatka po roku już ok była, ale znam dziecko które 4lata się bujało ze skazą
zakłada się, że koło roku robi się prowokację nabiałem krowim, jakiś jogurt bez cukru sam na przykład, a mlekozastępcze preparaty pepti, nutra - podaje się minimum 6mcy (dane od gastrolożki i pediatry przy Agatce).[/QUOTE]
a jak jest wtedy z rozszerzaniem diety...? Kaszki, kleiki robi się na pepti i nutra??? Powinnam iść do gastrologa? Buzia mojej małej dzisiaj wygląda tragicznie Wczoraj już było lepiej, a dzisiaj masakra...

[meduzza]

Napisane przez ewulkaaa

co do podkerślonego - u mnie to samo ja sprzątam czasem na szybcika jak mąż ma przyjść, on i tak nie widzi różnicy obojętnie czy sprzątam cały dzień, czy 5 minut

Ostatnio zaczęłam rozszerzać dietę Ani - słoiczkami - a ta: eeee, ja tam nie wierzę, że tam nie ma żadych E ( w sensie E321 itp) to jej mówię że to z ekologicznych upraw i NI EMOŻE być nic innego - a ta: jak D (mąż) miał 3 miesiące to ja mu rosołowe zupki gotowałam i nic mu nie było.

Wkurza mnie to Dzisiaj tylko 2 razy do wizażu siadłam a tak to ogień w dupie i: odkurzone, podłogi pomyte, zupa ugotowana, naczynia pozmywane, poukładane ciuchy i wszystkie pierdoły, spacer zaliczony a i tak on tego nie zobaczy, bo tak codziennie prawie

Napisane przez ILLUSION

Postaram się wieczorkiem coś do klubu wstawić

Twoja suknia jest spełnieniem moich marzeń Prześliczna!! Gdybym miała jakieś perspektywy na ślub to bym ją odkupiła od Ciebie!!! Koniecznie daj foty w niej!

Napisane przez insolito

Obawiam się,że u mnie skończy sie tak samo. A możesz powiedzieć jakie to dą ceny?

No trudno, to jest jej praca. Kiedyś tego nie rozumiałam i irytowało mnie to, że mój kumpel bierze kasę od znajomych za zdjęcia. Ale taki ma zawód, musi zarabiać
Ale jaja z tą suknią

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny przepadł mi roczny macierzynski!!! jestem załamana!!!!!!!

Trzymam kciuki żeby cała sprawa jakoś się rozwiązała!!!

Napisane przez e_vel

jak Wasze dzieciaczki reagują na lustro? bo Maja zaczyna się śmiać i nawijać

Uśmiech, zawstydzenie i wtulenie mi się w szyję

Napisane przez calawdeszczu

tak mi powiedziala babka na infolinii, że nie moge wnioskować o kolejne 2.
napisałam do kadr, że wprowadzili mnie w błąd i niech to teraz odkręcają

ale sie zastanawiam czy nie wysłać biegiem pisma jednak o te dwa dodatkowe - może przejdzie...:cr y:

Nie szkodzi spróbować!

Napisane przez e_vel

dla wizażowych Ciotek - wprawdzie oballa nie mamy ale czymś podobnym się zabawiamy http://www.youtube.com/watch?v=PAp-u...ature=youtu.be

Ale wywija ta Maja nasza

Napisane przez s i l v e r

true blood
walking dead
Hart of Dixie
New Girl - super serial komediowy!

Pisałam o nim, świetny, co?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]
Kawał baby z tej Dory naszej! 70 cm!

Napisane przez bokeh

Kupiłam nosidełko, wziełam w końcu to z kwiatkami i tule jakoś zabudowana inne nosidła jakby mają po bokach mniej tego materiału.
A wczoraj w skansenie widziałam dziecia takiego w wieku naszych w wisiadle :/normalnie nóżki mu tak dyndały ehhh


Mała zrobiła mega kupe i tak sobie myślę kaj sie to tym naszym dzieciom mieści w tych małych ciałkach!

A jak się mieści im w żołądku tyle żarcia
Ciekawe czy któryś dorosły chciałby wisieć kroczem na szmacie
Bokeh jak zawsze super obejrzeć Twojego bloga, aż się żyć chce kiedy za oknem tak szaro.

Rosół zjedzony, dzieć śpi po koncercie pisków a ja podziwiam sukienkę Ilussion i sobie marzę

[ninagg]

Napisane przez e_vel

dla wizażowych ciotek - wprawdzie oballa nie mamy ale czymś podobnym się zabawiamy http://www.youtube.com/watch?v=pap-u...ature=youtu.be

super !!!

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

Kawał baby

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez e_vel

jak Wasze dzieciaczki reagują na lustro? bo Maja zaczyna się śmiać i nawijać

Lustro jest przyjacielem Oli od jakiś 2 miesięcy

[sylwietta1988]

Napisane przez ILLUSION

Zaczęło się od pojedynczych krostek na jednym policzku, po kilku dniach zlało się w plamy. Odstawiłam nabiał, mimo to to samo zaczęło się dziać na drugim policzku. Takie mocne było gdzieś z 2-3 tygodnie po czym zaczęło schodzić i zniknęło całkowicie. Nie smarowałam sterydem.

FEWCIU- u nas skaza wyglądała identycznie, a w dotyku taka mega szorstks skóra, pediatra kazała emolientem smrowac zeby nawilzac. Nabiał odstawiłam cąłkowicie, zeszło gdzies po 3 tyg. Teraz jak zjem cos wiecej z nabiału to zaraz małemu krostki wyskakują na policzkach, takze moge sobie pozwolic tyl;ko na jedną kawę z mlekiem dziennie....

Napisane przez bokeh

buziole dla Bartulka !!! właśnie bo już myślałam ostatnio jak Bartulo miał się nazywać zanim został Bartkiem? bo wiem że jak go zobaczyłaś zmieniłaś zdanie ale zapomniałam

Bartulek miał byc Michałkiem

Napisane przez insolito

A to myślałam,że będzie gorzej z tą ceną
Ale póki co i tak nas nie stać

Bartulo miał być chyba Michałkiem

Napisane przez e_vel

jak Wasze dzieciaczki reagują na lustro? bo Maja zaczyna się śmiać i nawijać

mój zaciesza ale bardziej niz lustro interesuja go uchwyty od szafy (bo ja go w lustrze szafowym przeglądam )


Cała, dobrze dziewczyny radzą- idz osobiscie

TVP 2 powtarza Czas honoru dzis był 1 odcinek, kooooooocham ten serial

[Aga8484]

W ostatniej chwili doszliśmy z wózkiem pod blok, jest taka ulewa ze świata nie widać, ciemno jak w nocy.

[ninagg]

Napisane przez ewulkaaa

ŁAAAŁ, Anna śpi, zupa wstawiona, mam nadzieję, że zdążę poodpisywać!








u mnie to samo dlatego zazwyczaj jestem na bieżąco, ajak mam już odpisywać to nie zdążam!!! nienawidzę tegoooo!!!

co do podkreślonego - zabrzmiało to tak, jakby praktykujący mógł być za darmo "obługiwany"... ale ja się na temat kościoła nei wypowiadam - w boga wierzę, a do naszego kościoła należę, bo lepszej alternatywy nie znalazłam, taka prawda



wiesz co, ja miałam na starym mieszkaniu emaliowaną gazową właśnie, chyba z 10 lat i NIC nie schodziło. A szorowałam ją cifem i druciakiem nie raz, no bo jednak przy gazie taki minus, że jak ci coś wykipi to ci się przypali do tej kuchenki jednak...

ale Lady, skoro dziś musicie już wszystko kupić...to lada moment a będę mogła do ciebie tramwajo-autobusem a4 przyjeżdżać na kawę




wooow, gratulacje! ja też chcę a to obserwowałaś od dłuższego czasu takie wynalazki czy przypadkiem?

co do podkerślonego - u mnie to samo ja sprzątam czasem na szybcika jak mąż ma przyjść, on i tak nie widzi różnicy obojętnie czy sprzątam cały dzień, czy 5 minut



zazdroszczę a co będziesz robić jeśli mogę spytać?



masakra

z tym grubym kocem do razu mi się przypomina moja t., która ciągle mi mówi jak wieje, że lepiej bym zrobiła jakbym anię kocem owinęła i do altanki się schowała. no kwa, na pewno koca jej nie przwieje, a gondolkę już tak? nie no, dobrze, że nie jest jakaś bardzo nachalna to robię i tak co uważam za słuszne i mam to gdzieś.

Ostatnio zaczęłam rozszerzać dietę Ani - słoiczkami - a ta: eeee, ja tam nie wierzę, że tam nie ma żadych E ( w sensie E321 itp) to jej mówię że to z ekologicznych upraw i NI EMOŻE być nic innego - a ta: jak D (mąż) miał 3 miesiące to ja mu rosołowe zupki gotowałam i nic mu nie było.



też tak mówiłąm a jak przyszło co do czego to nic mnie nie obchodziło, bylebym święty spokój w domu miała



co z tą pogodą!!! siedzimy w domu jakby listopad był, normalnie nie mogę już!!!



dziewczyny, jakie wy kaszki dajecie? te holle które szajka porponowała? a kleiki?

kurde, jestem w ciemniej tyle razy wałkowane a ja nic nie wiem narazie widzę, że z marchewki póki co rezygnuję, Anię brzuch boli, kupy nie umie zrobić, płacze całe dnie a ja razem z nią od wczoraj jabłko wałkujemy, zobaczymy jak pójdzie



jak tak moża!!!

U nas było podobnie z Olą po marchewce. Wprowadzałam inne warzywa a do marchewki wróciłam po jakiś 2 tygodniach. Tyle, że dawałam z innymi warzywami, czyli mniejsze stężenie 25-50 % zawartości słoiczka.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez misia1505

znalazłam spacerówkę:
http://allegro.pl/wozek-quinny-zapp-...287089903.html
taka promocja że żal nie skorzystać

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez Kija80

Koło Jarocina uduszono dziesięciomiesięczną dziewczynkę. Rodzice oczywiście pijani...

Ich tez powinni udusić, bo kara śmierci sama w sobie za lekka - brak słów

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez Aga8484

W ostatniej chwili doszliśmy z wózkiem pod blok, jest taka ulewa ze świata nie widać, ciemno jak w nocy.

Nas mały deszczyk załapał, ale uciekliśmy pod daszek, ale teraz poszła taka ulewa. Bogu dziękuję, że jednak do południa z małą wyszłam

[blogerka]

Napisane przez ewulkaaa

ŁAAAŁ, Anna śpi, zupa wstawiona, mam nadzieję, że zdążę poodpisywać!








u mnie to samo dlatego zazwyczaj jestem na bieżąco, ajak mam już odpisywać to nie zdążam!!! nienawidzę tegoooo!!!

co do podkreślonego - zabrzmiało to tak, jakby praktykujący mógł być za darmo "obługiwany"... ale ja się na temat kościoła nei wypowiadam - w boga wierzę, a do naszego kościoła należę, bo lepszej alternatywy nie znalazłam, taka prawda



wiesz co, ja miałam na starym mieszkaniu emaliowaną gazową właśnie, chyba z 10 lat i NIC nie schodziło. A szorowałam ją cifem i druciakiem nie raz, no bo jednak przy gazie taki minus, że jak ci coś wykipi to ci się przypali do tej kuchenki jednak...

ale Lady, skoro dziś musicie już wszystko kupić...to lada moment a będę mogła do ciebie tramwajo-autobusem a4 przyjeżdżać na kawę




wooow, gratulacje! ja też chcę a to obserwowałaś od dłuższego czasu takie wynalazki czy przypadkiem?

co do podkerślonego - u mnie to samo ja sprzątam czasem na szybcika jak mąż ma przyjść, on i tak nie widzi różnicy obojętnie czy sprzątam cały dzień, czy 5 minut



zazdroszczę a co będziesz robić jeśli mogę spytać?



masakra

z tym grubym kocem do razu mi się przypomina moja t., która ciągle mi mówi jak wieje, że lepiej bym zrobiła jakbym anię kocem owinęła i do altanki się schowała. no kwa, na pewno koca jej nie przwieje, a gondolkę już tak? nie no, dobrze, że nie jest jakaś bardzo nachalna to robię i tak co uważam za słuszne i mam to gdzieś.

Ostatnio zaczęłam rozszerzać dietę Ani - słoiczkami - a ta: eeee, ja tam nie wierzę, że tam nie ma żadych E ( w sensie E321 itp) to jej mówię że to z ekologicznych upraw i NI EMOŻE być nic innego - a ta: jak D (mąż) miał 3 miesiące to ja mu rosołowe zupki gotowałam i nic mu nie było.



też tak mówiłąm a jak przyszło co do czego to nic mnie nie obchodziło, bylebym święty spokój w domu miała



co z tą pogodą!!! siedzimy w domu jakby listopad był, normalnie nie mogę już!!!



dziewczyny, jakie wy kaszki dajecie? te holle które szajka porponowała? a kleiki?

kurde, jestem w ciemniej tyle razy wałkowane a ja nic nie wiem narazie widzę, że z marchewki póki co rezygnuję, Anię brzuch boli, kupy nie umie zrobić, płacze całe dnie a ja razem z nią od wczoraj jabłko wałkujemy, zobaczymy jak pójdzie



jak tak moża!!!

ja podje holle, robie na nutramigenie do tego nutrition i jeszcze dla smaku daje 5 lyzek marchewki albo jablka

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez Lubcia

Hej kobitki
U nas pogoda paskudna ciągle pada i oczywiście grozi nam powódź bo to wszystko z Czech spływa do nas
Jutro jedziemy na kolejną rehabilitację mam nadzieję że Wojtunio nie będzie tak głośno i rzewnie płakał.

Caławdeszczu dzięki za linka do ćwiczeń rehabilitacyjnych my tą metodą właśnie pracujemy i mam nadzieję, że to pomoże mojemu szkrabowi. Ty też spróbuj w domku ćwiczyć z Julką to jej nie zaszkodzi a pomóc może
Blogerka my jesteśmy na mleku bebilon AR dla dzieci ulewających wcześniej też używałam nutritonu ale młody miał takie zatwardzenia że musieliśmy zmienić mleko. Do kilku dni znowu ulewa ale wydaje mi się że od wzmożonej dawki witaminy D i wapna które muszę mu podawać choć mogę się mylić
Krowa Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Dużo miłości i szczęścia

Wisienka owocnych przygotowań do tego wspaniałego dla was dnia

Dla wszystkich maluszków za kolejne dni miesięcznicy oraz wszelakie postępy w rozwoju

u nas dopiero po AR byly takie ztwardzenia ze ho ho .. masakra. dopeiro nutramigen pomogl

[blogerka]

Napisane przez calawdeszczu

bo cipy w kadrach jak urodziłam wysłały mi wniosek na dwa dodatkowe tygodnie, a nie na 4 i konczy mi sie teraz 13 czerwca- wnioskowac o dwa dodatkowe nie moge, wiec nie kwalifikuje sie do rocznego, bo 13 przestaje byc na macierzynskim....
jaka byłam głupia, wtedy myslałam po porodzie, ze nalezy mi sie tylko dwa dodatkowe, juz tego nie odkrece.... wszystko przepadło

ze co? masakra
nie da sie tego odkrecic

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41129833]Zaraz doczytam, tylko napiszę - Dorotka po szczepieniu, trochę płaczu ale mleczko mamy ukoiło ból od razu się dossała. Waga 7450, czyli ok. 80centyla, wzrost 70cm... wyskoczyła poza siatki centylowe [/QUOTE]

super, brawa

[LadyWhisper]

odpisuję na raty, co by mi nie pozjadało

Napisane przez fewcia

Dziewczyny skazowe, bo nie zauważyłyście... czy skaza mija?? jak z rozszerzaniem diety...? i co jecie...? aa... i możecie mi wkleić zdjęcia Waszych pociech jak miały zmiany skazowe??? bo moja na buzi ma takie "książkowe", ale na nożce ma taką suchą plamę, wygląda troszkę jak gojące się poparzenie..

nam minęła
Mały miał taką drobniutką kaszkę na brzuszku nóżkach i rączkach, niewidoczne właściwie okiem ale czuć było pod ręką jak się go smarowało, początkowo myślałam, że to gęsia skórka, ale jednak nie. Odstawiłam nabiał na miesiąc i po ponad tygodniu zaczęło znikać, teraz już jem normalnie wszystko i póki co nie wraca

Napisane przez Lenova

Hej
Wybaczcie że nie cytuje ale wpadłam tylko na chwilę o coś zapytać i uciekam bo zaraz będę mieć gości.

Poggubiłam się trochę w rozszerzaniu diety, nie wiem czy dobrze robie.
Bo tak jeśli mam jakiś nowy produkt to daje go przez 3 dni ,plus wieczorem kaszka , i kolejnego dnia inny produkt przez 3 dni i kaszka. Czy to dobrze czy powinnam zrobić dzień przerwy i dawać tylko mleko???

Szaja mówiłaś że na suche plamy maść przy skazie a na takie inne to krem. U nas na buzi praktycznie krosty nie schodzą , są delikatne ale są .Raz są właśnie suche a dzisiaj np po okresie remisji wyskoczyła taka jakby czerwona drobna kaszka na buzi i na nogach i nie wiem czy to potówki, czy może od nowego jedzenia czy skazowe Czym to potraktować??

spróbuj kochana krochmalem przetrzeć, jak nie zejdzie to wtedy czymś innym próbuj

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny przepadł mi roczny macierzynski!!! jestem załamana!!!!!!!

walcz kochana, walcz, jedź do zusu i dopytaj się dokładnie co i jak!
wiem, że mamy, które składają o roczny macierzyński mogą po złożeniu wniosku zweryfikować to, więc może u Ciebie się da w drugą stronę!!!

[bokeh]

Napisane przez mala_19kw

Dziewczyny chyba zawstydziłyście TżBokeh bo dziś go nie widać na pasku

[Aga8484]

Cała powodzenia i trzymam kciuki. Mam nadzieje, że uda się odkręcić !!!!!!!!!!


Szaja oklaski dla Dorki za wagę i wzrost