Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[malamaluczka87]

Halo Kochane. Czytałam was regularnie do 3 str nowego wątku, ale ani nie miałam sił pisać.

Stokrotka narzeka na deszcz, a u nas ponad 30 stopni i bardzo źle to znoszę. Przeniosłam się teraz do rodziców, żeby się ratować, bo sama mam mieszkanie na poddaszu i żaden wiatrak nie pomaga, Oprócz tego mamy nay remont, I zaliczyłam mega kłótnię z teściową, bo w piatek mieliśmy akt na mieszkanie (kiedyś mówiłam wam, że podpisaliśmy przedwstępną z zadatkiem). Było to mieszkanie formalnie na teściową i pieniążki nasze za nie po wielkiej wojnie wypłaciła dzisiaj z banku...masakra.

A tak poza tym, stęskniłam się za wami!!!!

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

Guciu, rozumiem, że się martwisz, ale przecież każdy maluch rozwija się troszkę inaczej Jeśli wyeliminuje się różne nieprawidłowości, jak zaburzenia słuchu, czy złe napięcie mięśniowe itp, to pozostaje stymulować Małą i czekać na rozwój wydarzeń

ale ja sie wcale nie martwie

wiem, ze mloda rozwija sie prawidlowo, tylko troche wolniej niz reszta... zreszta podejrzewamy z mezem, iz przyczyna jest wielojezykowosc , bo rozumie juz 3 ...

ale sama powinnas wiecziec jak to jest, kiedy wszyscy w kolo chwala sie biegajacymi dziecmi, a twoje , mimo iz najstarsze jeszcze sie mocno ociaga

[ButterBear]

Napisane przez malamaluczka87

Halo Kochane. Czytałam was regularnie do 3 str nowego wątku, ale ani nie miałam sił pisać.

Stokrotka narzeka na deszcz, a u nas ponad 30 stopni i bardzo źle to znoszę. Przeniosłam się teraz do rodziców, żeby się ratować, bo sama mam mieszkanie na poddaszu i żaden wiatrak nie pomaga, Oprócz tego mamy nay remont, I zaliczyłam mega kłótnię z teściową, bo w piatek mieliśmy akt na mieszkanie (kiedyś mówiłam wam, że podpisaliśmy przedwstępną z zadatkiem). Było to mieszkanie formalnie na teściową i pieniążki nasze za nie po wielkiej wojnie wypłaciła dzisiaj z banku...masakra.

A tak poza tym, stęskniłam się za wami!!!!

Nie rozumiem...chciała sobie wziąć Waszą kasę?
Jak się czujesz?

Napisane przez gucia6

ale ja sie wcale nie martwie

wiem, ze mloda rozwija sie prawidlowo, tylko troche wolniej niz reszta... zreszta podejrzewamy z mezem, iz przyczyna jest wielojezykowosc , bo rozumie juz 3 ...

ale sama powinnas wiecziec jak to jest, kiedy wszyscy w kolo chwala sie biegajacymi dziecmi, a twoje , mimo iz najstarsze jeszcze sie mocno ociaga

No pewnie, dzieci wielojęzykowe rozwijają się troszkę inaczej

No nie wiem niestety - ja się nie mogę pochwalić żadnym dzieckiem...ani biegającym, ani nie biegającym...

[stokrotka24]

Dzień dobry, witam się w 35 tc

Napisane przez Malensstfo

Wskaźniki wątrobowe - AlAT i AsPAT? Jakoś tak... A co?

Napisane przez asiuk

Cześć!

I jeszcze fosfatazę alkaliczną sprawdź koniecznie!

Czy coś Cię swędzi?
Ja sprawdzałam jeszcze bilirubinę, tak dla pewności, czy nie mam żółtaczki.

bo w wynikach w moczu wyszło, że mam Urobilinogen i czytałam, ze to coś z wątrobą może być. Idę dzisiaj do ginki to mi powie co i jak. W sumie to nie swędzi mnie nic, ale między pośladkami mam taką małą wysypkę, to nie z potu bo smaruję sudokremem i już 1,5 tygodnia nie schodzi, więc myślę że to od czegoś innego

Mała u mnie też dzisiaj ukrop, poszłam na chwilę na rynek to myślałam, ze nie dojdę. Co za teściowa tylko nerwy Cu psuje, jak się czujesz?

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

No nie wiem niestety - ja się nie mogę pochwalić żadnym dzieckiem...ani biegającym, ani nie biegającym...

cos zle sie wyrazilam

w kazdym razie wierze, ze niedlugo obie bedziemy mialy sie czym pochwalic

[ButterBear]

Napisane przez gucia6

cos zle sie wyrazilam

w kazdym razie wierze, ze niedlugo obie bedziemy mialy sie czym pochwalic

Heh, moja odpowiedź miała być żartobliwa
A w przypadku Twojej Rity, to myślę, że jak już zacznie, to pójdzie ekspresem i pewnie wkrótce już będzie taki 'wybuch'

[blonde_hair]

Napisane przez gucia6

dziekuje, ze pytasz

dziewczynki maja sie dobrze, Sandra ostatnio przeszla juz z fazy zawstydzenia do fazy zaczepiania wszystkich i jest z niej cwana zgaga
a z Rita poki co nie mam sie czym chwalic ... nawet jakos mi sie nie chce , kiedy wszystkie inne dzieciaczki juz biegaja (a ona nawet sama nie staje), albo gadaja (ona gega po swojemu)...
i wiem, wiem doskonale, ze w koncu sie rozgada i zacznie biegac, ale na chwile obecna, jej rozwoj nie jest tak spektakularny jak u rowiesnikow

Seba jeszcze nie miał takiej fazy

A Rita spokojnie, zacznie neibawem smigac i gadac

Napisane przez dodaja

Cześć dziewczyny

Ależ u mnie żar tropików! Rozpływam się - w przenośni i dosłownie
Z rana byłam zrobić te durne zdjęcia do dyplomu- na szczęście już z głowy !

u mnie tez pieknie

Napisane przez gucia6

ale ja sie wcale nie martwie

wiem, ze mloda rozwija sie prawidlowo, tylko troche wolniej niz reszta... zreszta podejrzewamy z mezem, iz przyczyna jest wielojezykowosc , bo rozumie juz 3 ...

a to dla niej ogromny atut

Alez u mnie cieplutko
Dopiero co wrocilismy, dokoncze obiad i idziemy dalej

Bylam u lekarza i jestem zadowolonaDostalam na moja astmo-alergie te same leki co w Pl, wiec nie musze sie o nic martwicA ciesze sie, bo tu mam za darmoDodatkowo skierowali mnie na badania krwi i wtedy jeszcze zobacza co dalej, narazie mam czekac na odzew i brac te lekarstwa skoro pomagaja

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez ButterBear

A w przypadku Twojej Rity, to myślę, że jak już zacznie, to pójdzie ekspresem i pewnie wkrótce już będzie taki 'wybuch'

dokladnie

[Malensstfo]

Hmm a ja dzisiaj zauważyłam u Asi pojdeyncze krostki na rękach i większe skupisko przy łokciach...a właściwie jednym...koleżanka podpowiedziała mi, że to może być alergia pokarmowa, zapewne od ziemniaka...

Więc dziś wracamy do marchewki

[ButterBear]

Blonde, a jakie leki bierzesz?
W UK są za darmo? U nas ceny są chore

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Blonde, a jakie leki bierzesz?
W UK są za darmo? U nas ceny są chore

Biore asmenol i fexofast (tabletki) i do inhalacji sabumalin

Tak, sa za darmo
Wiem,ze ceny sa wysokie, bo wykupywalam te leki w Pl na 3 miesiace, dlatego ciesze sie,ze znalazła mi tu takie same i jeszcze skieruja nadalsze badania

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

Heh, moja odpowiedź miała być żartobliwa

heh... to mi wybacz ...
moje poczucie humoru ostatnio lezy i kwiczy

Blonde, no Sandra miala to przez dluzszy cza... ona juz taka jest, ze sie zawsze chowala za "spodnica"... teraz przestala

Malenstwo, jestes pewna, ze to od ziemniaka? Juz szybciej bym podejrzewala marchewke

[Bika83]

Napisane przez mysia1986

Bika, Malenstffo - ja wszystko czytam Tylko jakos ostatnio nie mam weny na komentarze. Ale czytam

Żabciu dzięki nadal nie wiem kiedy będziesz w BB?

[Malensstfo]

Napisane przez gucia6

Malenstwo, jestes pewna, ze to od ziemniaka? Juz szybciej bym podejrzewala marchewke

yyy no to juz nie wiem ale to dopiero sie pojawilo chyba, a wczoraj dostaly ziemniaka :/

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Guciu, rozumiem, że się martwisz, ale przecież każdy maluch rozwija się troszkę inaczej Jeśli wyeliminuje się różne nieprawidłowości, jak zaburzenia słuchu, czy złe napięcie mięśniowe itp, to pozostaje stymulować Małą i czekać na rozwój wydarzeń

O, ooooo właśnie szkoda że nie macie takich ćwiczeń dla dzieciaczków jak u nas, albo pewnie macie ale i tak nie miałabyś na nie czasu..... ja z podziwem patrzę na dzieci które chodzą na ćwiczenia, są rehabilitowane (zwłaszcza z powodu asymetrii, złego napięcia mięśniowego itp) i niektóre wyprzedzają Emilkę w rozwoju

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez dodaja

Cześć dziewczyny

Ależ u mnie żar tropików! Rozpływam się - w przenośni i dosłownie
Z rana byłam zrobić te durne zdjęcia do dyplomu- na szczęście już z głowy !

U nas też, ale ja to uwielbiam

Dlaczego durne?

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

Biore asmenol i fexofast (tabletki) i do inhalacji sabumalin

Tak, sa za darmo
Wiem,ze ceny sa wysokie, bo wykupywalam te leki w Pl na 3 miesiace, dlatego ciesze sie,ze znalazła mi tu takie same i jeszcze skieruja nadalsze badania

No właśnie, powiem Ci, że u nas nawet z diagnozą astmy i P na recepcie, ceny czasem powalają. Szczególnie, że ta refundacja jest taka,że chyba ją ktoś omyślał robiąc ku.pę na klopie...bo to się niczego nie trzyma.
Np. ja biorę lek, który wychodzi w 3 dawkach 80, 160 i 320. Ja biorę ten 160... i on po refund. kosztuje 38 zł...a te dwie pozostałe dawki (tego samego leku, tej samej firmy) kosztują po refund. 5 zł

Napisane przez gucia6

heh... to mi wybacz ...
moje poczucie humoru ostatnio lezy i kwiczy

Nie mam czego wybaczać
Humor do kitu z powodu pracy?

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

Hmm a ja dzisiaj zauważyłam u Asi pojdeyncze krostki na rękach i większe skupisko przy łokciach...a właściwie jednym...koleżanka podpowiedziała mi, że to może być alergia pokarmowa, zapewne od ziemniaka...

Więc dziś wracamy do marchewki

Moja panna też coś ciągle ma chyba to jednak mm, nie wiem czy na pepti lub ha nie przejdziemy w czwartek wizyta to będę rozmawiać z lekarzem.

Gucia, wielojęzykowość, to na prawdę ogromny atut

Wszyscy mi mówili że Emilce lęk separacyjny nie grozi, a po tygodniu spędzonym ze mną 24H na dobę wczoraj odwaliła tż niezłą jadzę jak wyszłam do koleżanki

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez Malensstfo

yyy no to juz nie wiem ale to dopiero sie pojawilo chyba, a wczoraj dostaly ziemniaka :/

A od kiedy dajesz marchew?

[blonde_hair]

Napisane przez Malensstfo

Hmm a ja dzisiaj zauważyłam u Asi pojdeyncze krostki na rękach i większe skupisko przy łokciach...a właściwie jednym...koleżanka podpowiedziała mi, że to może być alergia pokarmowa, zapewne od ziemniaka...

Więc dziś wracamy do marchewki

napewno alergia pokarmowa, tylko trzeba znalezc od czego

Napisane przez gucia6

Blonde, no Sandra miala to przez dluzszy cza... ona juz taka jest, ze sie zawsze chowala za "spodnica"... teraz przestala

no to

Napisane przez ButterBear

No właśnie, powiem Ci, że u nas nawet z diagnozą astmy i P na recepcie, ceny czasem powalają. Szczególnie, że ta refundacja jest taka,że chyba ją ktoś omyślał robiąc ku.pę na klopie...bo to się niczego nie trzyma.
Np. ja biorę lek, który wychodzi w 3 dawkach 80, 160 i 320. Ja biorę ten 160... i on po refund. kosztuje 38 zł...a te dwie pozostałe dawki (tego samego leku, tej samej firmy) kosztują po refund. 5 zł



Nie mam czego wybaczać
Humor do kitu z powodu pracy?

no widzisz ja placiłam za swoje leki 100%, sporo zaplacilam, juz nawet niewiem ile, bo kupowalam jeszcze sporo innych lekarstw, takze no ciesze sie ze mam te same leki tu, bo juz myslalam,z e beda mi posyłac z Pl

[Malensstfo]

Napisane przez Bika83

A od kiedy dajesz marchew?

Marchew od tygodnia Wczoraj była marchewka z ziemniakiem...najgorsze jest to, że nie mam pewności od kiedy to jest...bo miały długie rękawki a ja się jakoś nie przyglądałam...a one nie są jakoś baardzo widoczne na pierwszy rzut oka...w niedzielę je oglądałam, bo jakoś mi się wydawało, że plamy mają...ale chyba tego nie miały...

[asiuk]

Napisane przez stokrotka24

bo w wynikach w moczu wyszło, że mam Urobilinogen i czytałam, ze to coś z wątrobą może być. Idę dzisiaj do ginki to mi powie co i jak. W sumie to nie swędzi mnie nic, ale między pośladkami mam taką małą wysypkę, to nie z potu bo smaruję sudokremem i już 1,5 tygodnia nie schodzi, więc myślę że to od czegoś innego

A dużo masz podwyższony ten parametr?
Ja miałam cholestazę, nie badałam moczu w tym kierunku, zresztą bilirubinę miałam w porządku.

Napisane przez Malensstfo

Hmm a ja dzisiaj zauważyłam u Asi pojdeyncze krostki na rękach i większe skupisko przy łokciach...a właściwie jednym...koleżanka podpowiedziała mi, że to może być alergia pokarmowa, zapewne od ziemniaka...

Więc dziś wracamy do marchewki

Czasami winowajcą bywa ziemniak. Niestety, rozszerzanie diety na początku może być kłopotliwe, choć alergia może być chwilowa.

[Bika83]

Maleństwo ogólnie to masakra jest z tymi uczuleniami ciekawa jestem jak nasi rodzice rozszerzali nam dietę, jak nawet moja siostra nic nie wiedziała o wprowadzaniu glutenu, tak szybko sie wszystko zmienia..... musze poczytać czy alergia pokarmowa to taka straszna rzecz, czy ewentualne wysypki, plamki itp to jakaś tragedia..... siostra mi mówiła że tak, bo białe kwrinki coś tam a coś tam jeszcze to coś tam coś tam - jak widać nic z tego nie zrozumiałam

[malamaluczka87]

Butterku - dziękuję, coraz słabsza, ale źle nie jest;-) Tylko jedzenie w ogóle mi nie wchodzi, jem jak ptaszyna, wszystko staje w gardle, i spadłam do 59.5, ale brzuszek nadal rośnie;-)

Co do kasy za mieszkanie, to ona jest po prostu jak chodzący cielak. Teściowa miała z tego jeszcze 13 tyś ( spłaciliśmy ich za całe mieszkanie - kupiliśmy od nich fizycznie), a reszta do nas. Jak swoją część odzyskała to jakoś jej się nie spieszyło z wypłatą do nas. I spiełam się z nią przez tel wczoraj. Jeszcze żeby chodziło o nasze pieniażki, ale moim rodzicom mieliśmy oddać pokaźną sumę na którą czekali do sprzedaży mieszkania i wyszliśmy przed nimi od tego piątku na wariatów. I wiecie co moja kochana teściowa zrobiła? Zadzwoniła z płaczem do tż-ta i wyszło,że to ja za ostro jego kochaną mamusię potraktowałam i ona jest ofiarą, a ja ta zła. I tym oto sposobem od wczoraj mieszkam przejściowo u rodziców i czuję się fatalnie. Dodam tylko, że kochana teściowa i teściu mają pracę dzięki moim rodzicom, więc nie wiem skąd mu się uwidziało u mnie złą wolę. Z dużym brzuchem, upał i depresja. Wymarzony stan przed porodem;-)

Guciu - ale to super, że tylu języczny dom! Już bym wolała wolniejsze tempo a taki rozwój! Z tego się trzeba cieszyć!

Stokrotko- mam nadzieję, że to nic poważnego

[(t)asia]

Czytam Was od rana, ale nie znam się na wprowadzaniu jedzonka więc się nie wypowiadam.

Dzisiaj zadzwoniła bratowa że jej najmłodsza latorośl rano zaczęła raczkować! =) Mój ulubiony szkrabek już pełza =)

U nas pogoda cudowna, a ja ciągle w tym biurze zamknięta, bez okien... dramat. W jakąś depresję wpadnę

[metkaa]

czesc

Napisane przez aaby

A mdłości? Przeszły?
Kiedy masz następną wizytę?

no niestety nie przeszly, a wizyte nie wiem kiedy mam bo teoretycznie powinnam isc w tym albo w przyszlym tygodniu ale jesli kierowniczka da mi urlop w pierwszym tygodniu lipca to bede szla na zwolnienie od 10 wiec pewnie dopiero wtedy pojde,

Napisane przez gucia6

A my bilismy w weekend w Amsterdamie , wczoraj wrocilismy.
Fajnie bylo, spotkalismy sie z moim bratem, polazilismy troche po parkach, bylismy w zoo. Wyjazd zaliczam do udanych.

ale Wam fajnie

[Bika83]

Napisane przez (t)asia

Czytam Was od rana, ale nie znam się na wprowadzaniu jedzonka więc się nie wypowiadam.

Dzisiaj zadzwoniła bratowa że jej najmłodsza latorośl rano zaczęła raczkować! =) Mój ulubiony szkrabek już pełza =)

U nas pogoda cudowna, a ja ciągle w tym biurze zamknięta, bez okien... dramat. W jakąś depresję wpadnę

Super a ile ma miesięcy???

[malamaluczka87]

metko ;-***

[Malensstfo]

Napisane przez Bika83

Maleństwo ogólnie to masakra jest z tymi uczuleniami ciekawa jestem jak nasi rodzice rozszerzali nam dietę, jak nawet moja siostra nic nie wiedziała o wprowadzaniu glutenu, tak szybko sie wszystko zmienia..... musze poczytać czy alergia pokarmowa to taka straszna rzecz, czy ewentualne wysypki, plamki itp to jakaś tragedia..... siostra mi mówiła że tak, bo białe kwrinki coś tam a coś tam jeszcze to coś tam coś tam - jak widać nic z tego nie zrozumiałam

To chyba zależy...plamki i wysypka, to raczej coś lekkiego, a biegunka, śluz w stolcu to już gorzej podobno...
Małe dzieci podobno nie mają jeszcze odpowiednich enzymów trawiennych, no i ogólnie to dla nich coś nowego...

Jeszcze może być jeden winowajca- kleik... odstawiam i to...bo w sumie Asia tego więcej zjadła niż Dominika...i Asia ma tego więcej...huh

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

Nie mam czego wybaczać
Humor do kitu z powodu pracy?

heh... mieszanie...

z praca sie oswajam i dzis nawet nie jest zle
ale generalnie mam wnerwa, glownie przez to, ze mi sie @ zbliza, do tego ostatnio mnie niemiecki na maksa drazni, zalatwianie spraw AU sie niemilosiernie ciagnie (troche nas agent do wiatru wystawil )... i ta niepewnosc co bedzie... a ja juz bym tak chciala szukac, zalatwiac, skladac papiery...najzwyczajniej wiedzie na czym stoimy

Napisane przez Malensstfo

Marchew od tygodnia Wczoraj była marchewka z ziemniakiem...najgorsze jest to, że nie mam pewności od kiedy to jest...bo miały długie rękawki a ja się jakoś nie przyglądałam...a one nie są jakoś baardzo widoczne na pierwszy rzut oka...w niedzielę je oglądałam, bo jakoś mi się wydawało, że plamy mają...ale chyba tego nie miały...

no to musisz dziewczynki obserwowac

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

To chyba zależy...plamki i wysypka, to raczej coś lekkiego, a biegunka, śluz w stolcu to już gorzej podobno...
Małe dzieci podobno nie mają jeszcze odpowiednich enzymów trawiennych, no i ogólnie to dla nich coś nowego...

Jeszcze może być jeden winowajca- kleik... odstawiam i to...bo w sumie Asia tego więcej zjadła niż Dominika...i Asia ma tego więcej...huh

Też mi się tak wydaje, że wysypka to jescze nie tragedia, a moja koleżanka ostatnio się "cieszyła" że dziecko ma biegunke a nie wysypkę....... no fakt, jeśli o względy estetyczne chodzi, to pewnie że biegunka lepsza, ale ja tam wolę plamki na ciele..... i tak Emilka ma ostatnio luźniejszą kupę od ząbków chyba się nie chwaliłam, ale ma już 2 - nawet nie wiem kiedy ten drugi wyrósł

Przed chwilą zrobiłyśmy prezent na Dzień Taty - odcisk rączki Emilki w masie solnej polecam, proste, tanie a jaki efekt i jeszcze patyczkiem "wyryłam" napis "dzień taty 2013" i "Emilka" pokażę Wam po dniu taty teraz schnie na słonku

[gucia6]

Napisane przez malamaluczka87

Co do kasy za mieszkanie, to ona jest po prostu jak chodzący cielak. Teściowa miała z tego jeszcze 13 tyś ( spłaciliśmy ich za całe mieszkanie - kupiliśmy od nich fizycznie), a reszta do nas. Jak swoją część odzyskała to jakoś jej się nie spieszyło z wypłatą do nas. I spiełam się z nią przez tel wczoraj. Jeszcze żeby chodziło o nasze pieniażki, ale moim rodzicom mieliśmy oddać pokaźną sumę na którą czekali do sprzedaży mieszkania i wyszliśmy przed nimi od tego piątku na wariatów. I wiecie co moja kochana teściowa zrobiła? Zadzwoniła z płaczem do tż-ta i wyszło,że to ja za ostro jego kochaną mamusię potraktowałam i ona jest ofiarą, a ja ta zła. I tym oto sposobem od wczoraj mieszkam przejściowo u rodziców i czuję się fatalnie. Dodam tylko, że kochana teściowa i teściu mają pracę dzięki moim rodzicom, więc nie wiem skąd mu się uwidziało u mnie złą wolę. Z dużym brzuchem, upał i depresja. Wymarzony stan przed porodem;-)

Guciu - ale to super, że tylu języczny dom! Już bym wolała wolniejsze tempo a taki rozwój! Z tego się trzeba cieszyć!

wiem wiem

a co maz na ta cala sytuacje?

Napisane przez (t)asia

Dzisiaj zadzwoniła bratowa że jej najmłodsza latorośl rano zaczęła raczkować! =) Mój ulubiony szkrabek już pełza =)

Napisane przez Malensstfo

To chyba zależy...plamki i wysypka, to raczej coś lekkiego, a biegunka, śluz w stolcu to już gorzej podobno...
Małe dzieci podobno nie mają jeszcze odpowiednich enzymów trawiennych, no i ogólnie to dla nich coś nowego...

Jeszcze może być jeden winowajca- kleik... odstawiam i to...bo w sumie Asia tego więcej zjadła niż Dominika...i Asia ma tego więcej...huh

a co to za kleik?

[blonde_hair]

Napisane przez malamaluczka87

Butterku - dziękuję, coraz słabsza, ale źle nie jest;-) Tylko jedzenie w ogóle mi nie wchodzi, jem jak ptaszyna, wszystko staje w gardle, i spadłam do 59.5, ale brzuszek nadal rośnie;-)

Co do kasy za mieszkanie, to ona jest po prostu jak chodzący cielak. Teściowa miała z tego jeszcze 13 tyś ( spłaciliśmy ich za całe mieszkanie - kupiliśmy od nich fizycznie), a reszta do nas. Jak swoją część odzyskała to jakoś jej się nie spieszyło z wypłatą do nas. I spiełam się z nią przez tel wczoraj. Jeszcze żeby chodziło o nasze pieniażki, ale moim rodzicom mieliśmy oddać pokaźną sumę na którą czekali do sprzedaży mieszkania i wyszliśmy przed nimi od tego piątku na wariatów. I wiecie co moja kochana teściowa zrobiła? Zadzwoniła z płaczem do tż-ta i wyszło,że to ja za ostro jego kochaną mamusię potraktowałam i ona jest ofiarą, a ja ta zła. I tym oto sposobem od wczoraj mieszkam przejściowo u rodziców i czuję się fatalnie. Dodam tylko, że kochana teściowa i teściu mają pracę dzięki moim rodzicom, więc nie wiem skąd mu się uwidziało u mnie złą wolę. Z dużym brzuchem, upał i depresja. Wymarzony stan przed porodem;-)

[

wspołczuje

Napisane przez gucia6

heh... mieszanie...

z praca sie oswajam i dzis nawet nie jest zle
ale generalnie mam wnerwa, glownie przez to, ze mi sie @ zbliza, do tego ostatnio mnie niemiecki na maksa drazni, zalatwianie spraw AU sie niemilosiernie ciagnie (troche nas agent do wiatru wystawil )... i ta niepewnosc co bedzie... a ja juz bym tak chciala szukac, zalatwiac, skladac papiery...najzwyczajniej wiedzie na czym stoimy



no to musisz dziewczynki obserwowac

Trzymam kciuki za AU

Napisane przez Bika83

Przed chwilą zrobiłyśmy prezent na Dzień Taty - odcisk rączki Emilki w masie solnej polecam, proste, tanie a jaki efekt i jeszcze patyczkiem "wyryłam" napis "dzień taty 2013" i "Emilka" pokażę Wam po dniu taty teraz schnie na słonku

my mielismy Dzien Ojca w niedziele, ale Tz nic nie dostał

Wieki nie robilam z masy solnejzawsze piekłam w piekarniku
Pochwal sie pozniej

Ma ktos ochote na ogórkowa?