Może rysować map nie umiemy, lecz do ołtarza drogę znajdziemy ! :D PM2013 cz.58 ! :D

[biibi]

Napisane przez FlightlessBird

mnie to przeraża, ok 8 sierpnia ma być ochłodzenie (o ile można to tak nazwać) do 24st. a od 11 sierpnia znów rosnąc temp. do 31st

O Pani kochana Ja nie mam nic przeciwko upałom, nawet je lubię Ale na ślubie zdecydowanie wolałabym temp. w okolicach maksymalnie 25 stopni...

Dzisiejszy skalpel w tej temperaturze to był hardkor Brałam później prysznic dwa razy

Stchórzyliśmy i idziemy do spowiedzi za tydzień

[emma90]

Napisane przez Olgietka

Taka sytuacja.... Dziewczyny się spisały!!!!
Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

uhuhu niezła impreza

padam ze zmęczeniajuż przygotowałam sobie samą poszewkę do spania bo pod kołdrą się usmażę

[biibi]

Napisane przez tusia0708

Nie mam siły do Tz

Ja: kochanie możesz przynieść mi sok, borówki i wafla ryżowego?

Tz: tak, a to ostatnie to co?

Ja: wafel ryżowy,takie okrągłe,lekkie,jest w salonie na stole

Tz: aa to co wygląda jak styropian

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No bo wafle ryżowe to styropian

[kaczuszka69]

Napisane przez biibi

O Pani kochana Ja nie mam nic przeciwko upałom, nawet je lubię Ale na ślubie zdecydowanie wolałabym temp. w okolicach maksymalnie 25 stopni...

Dzisiejszy skalpel w tej temperaturze to był hardkor Brałam później prysznic dwa razy

Stchórzyliśmy i idziemy do spowiedzi za tydzień

biibi ja się w dniu slubu dowiedziałam, że jestem niegodna sakramentu małżeństwa, przez to, że jestem po cywilnym, mieszkam z tżem i mamy dziecko a że nasz cywilny do nie slub, więc nie masz sie co obawiac, pogadają i podpiszą

[motylek2701]

Napisane przez tusia0708

Nie mam siły do Tz

Ja: kochanie możesz przynieść mi sok, borówki i wafla ryżowego?

Tz: tak, a to ostatnie to co?

Ja: wafel ryżowy,takie okrągłe,lekkie,jest w salonie na stole

Tz: aa to co wygląda jak styropian

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dla większości facetów to właśnie styropian

[tusia0708]

Ale znalazł jestem dumna :



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[motylek2701]

Napisane przez kaczuszka69

biibi ja się w dniu slubu dowiedziałam, że jestem niegodna sakramentu małżeństwa, przez to, że jestem po cywilnym, mieszkam z tżem i mamy dziecko a że nasz cywilny do nie slub, więc nie masz sie co obawiac, pogadają i podpiszą

Ja się dzisiaj dowiedziałam, żeby się mojemu proboszczowi nie przyznawać, że mieszkamy razem bo nam ślubu nie udzieli...

[Olgietka]

Napisane przez motylek2701

Olgietka ilu tych panów miałaś?
Chyba siedmiu

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

A tak w ogóle informuje wszem i wobec, że będę miała totalnie nieżyciową teściową i nie wiem jak wytrzymam te 2 miesiące do ślubu... cieszę się, że TZ wrodził się do ojca

Napisane przez tusia0708

Pytałam o tancerza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aaaa to ja tam nie wiem...tak dobrze to się nie poznaliśmy


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[tusia0708]

Napisane przez Olgietka

Aaaa to ja tam nie wiem...tak dobrze to się nie poznaliśmy


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Już sobie obadałam :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[biibi]

Napisane przez kaczuszka69

biibi ja się w dniu slubu dowiedziałam, że jestem niegodna sakramentu małżeństwa, przez to, że jestem po cywilnym, mieszkam z tżem i mamy dziecko a że nasz cywilny do nie slub, więc nie masz sie co obawiac, pogadają i podpiszą

No niby taaak...wiem, że tak naprawdę raczej nie zostanę objęta ekskomuniką za mieszkanie z TŻtem () ale mimo wszystko się stresuję... póki co jeśli chodzi o ślub to tylko to sprawia, że się denerwuję

[bride88]

Napisane przez motylek2701

Nas właścicielka sali uprzedziła, żeby się nie nastawiać na potwierdzenia w terminie a raczej zarezerwować sobie 2 tygodnie na obdzwonienie wszystkich a i to nie daje 100% pewności. Na jednym z ostatnich wesel 10 osób, które odmówiło jednak przyszło, pomimo kilku rezerwowych miejsc rodzice młodych nie mieli gdzie siedzieć...

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, mam nadzieję, że moi goście to jednak ludzie poważni

Napisane przez Antilia

My mamy jeszcze 4 dni na potwierdzanie, a mama mi dziś dała całą kartkę A4 potwierdzeń, dostałam też smsa i maila, więc chyba nie jest źle, większość się sama odzywa

to super mama mojego TZta niby też nam przekazywała przez ostatni tydzień, że Ci którzy w dniu dostania zaproszeń nam mówili, że będą na 100% to na prawdę będą na 100% bo z nimi się widziała i jej mówili.
I teraz jest dziwna sytuacja bo tak jak pisałam, 90% osób w dniu gdy rozwozililiśmy zaproszenia nam potwierdzała od razu przybycie, a 70% z nich dodała, że już nie będą dzwonić bo na 100% idą. Ale my wszystkie zaproszenia rozdaliśmy na początku maja więc coś się mogło zmienić każdemu i teraz nie wiem czy dzwonić czy nie dzwonić

Napisane przez acidka

A my od jutra będziemy tańczyć na kursie Mam nadzieję, że się nie odwodnimy



Znam to Nasi goście zbierali się jeszcze jakiś tydzień po terminie, do niektórych sami musieliśmy dzwonić, ale ostatecznie mamy 103 lub 104 osoby ze 131 zaproszonych.
Od jutra biorę się za winietki

powodzenia na kursie
nam póki co odmówiło 5 osób i w sumie mówiąc szczerze to ja nie spodziewam się wielu odmów, na 98 zaproszonych osób spodziewam się ok 15 odmów, czyli do 5 par na pewno zadzwonimy a reszta przy zapraszaniu potwierdzała, że już dziś mówią, że będą na 100%
ja winietki mam już od kilku miesięcy gotowe, zamówiłam dla wszystkich zaproszonych, ja mam tak, że wolę mieć wszystko dużo wcześniej gotowe, niektóre winietki najwyżej się wyrzuci

[tusia0708]

Napisane przez bride88

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, mam nadzieję, że moi goście to jednak ludzie poważni



to super mama mojego TZta niby też nam przekazywała przez ostatni tydzień, że Ci którzy w dniu dostania zaproszeń nam mówili, że będą na 100% to na prawdę będą na 100% bo z nimi się widziała i jej mówili.
I teraz jest dziwna sytuacja bo tak jak pisałam, 90% osób w dniu gdy rozwozililiśmy zaproszenia nam potwierdzała od razu przybycie, a 70% z nich dodała, że już nie będą dzwonić bo na 100% idą. Ale my wszystkie zaproszenia rozdaliśmy na początku maja więc coś się mogło zmienić każdemu i teraz nie wiem czy dzwonić czy nie dzwonić



powodzenia na kursie
nam póki co odmówiło 5 osób i w sumie mówiąc szczerze to ja nie spodziewam się wielu odmów, na 98 zaproszonych osób spodziewam się ok 15 odmów, czyli do 5 par na pewno zadzwonimy a reszta przy zapraszaniu potwierdzała, że już dziś mówią, że będą na 100%
ja winietki mam już od kilku miesięcy gotowe, zamówiłam dla wszystkich zaproszonych, ja mam tak, że wolę mieć wszystko dużo wcześniej gotowe, niektóre winietki najwyżej się wyrzuci

Ja dzwoniłam do wszystkich, niby też mówili że będą na 100%a tu nagle się okazywało że jednak nie do końca... I też przyszły 2osoby,których miało nie być

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bride88]

Napisane przez tusia0708

Ja dzwoniłam do wszystkich, niby też mówili że będą na 100%a tu nagle się okazywało że jednak nie do końca... I też przyszły 2osoby,których miało nie być

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hmm i tu właśnie mam dylemat bo niby mówili mamie TZta, że będą ale ja bym wolała, żeby to mnie powiedzieli
co do pogrubionego to ludzie są na prawdę niepoważni

[acidka]

Mój kuzyn też był na weselu, na które przyszło 6 osób, których na 100procent miało nie być. I też miejsc zabrakło. Bez wyobraźni są niektórzy...

[tusia0708]

Bo niektórzy myślą że to jest tak jak kiedyś, wesele w remizie i zawsze miejsce będzie...

Całe szczęście że 4osoby nie dotarły...

Swoją drogą to i tak sala była nakryta na 5osób więcej... No ale...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Copykat]

Napisane przez FlightlessBird

w przyszłą sobotę 35st

a ja mam babską popijawę przedślubna (panieński był przed cywilnym)

Mam nadzieję że tyle nie będzie na TVN podawali że od 28 do 35, oby było te 28 na szczęście długoterminowe często się nie sprawdzają
Odebrałam wczoraj teściową z lotniska, a dziś byliśmy z nią i TZ u moich rodziców.

Perfuzja, cowie, Yavanna, czy któraś z was korzystała z sali toastów w Pałacu?

[zielona87]

Zaraz sie ugotuje... odwodnie i umrę!!

Kawalerka na ostatnim pietrze, na rogu, z jednym malutkim wiatraczkiem to samo złooooo!!

[Emilia 25]

Dobranoc wszystkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AnonimowaMoni]

Hej Kochane!

Melduję się,że żyję.

Niestety brakuje mi czasu - jak siadam wieczorem do kompa to Wy już dawno smacznie śpicie.

Ogólnie jest ciut lepiej, ale moje samopoczucie jest marne.

Ruszyły trochę przygotowania do ślubu - więcej jest odrobinka radości. Jak sobie sami siadamy wieczorkiem i troszkę planujemy.

[Viollet87]

Cześć Ale miałam fajny weekend wczoraj byłam cały dzień z paczką znajomych w Niedzicy - plażowaliśmy, pływaliśmy "rowerkami" i kajakami, jedliśmy frytki i gofry a dzisiaj relaksowałam się we własnym ogrodzie, pływałam, opalałam się i malowałam regał z Ikei - wyszło całkiem nieźle Aaaaa a rano byłam u spowiedzi przedślubnej, poszło jak z płatka, ksiądz mówił tylko żebym pamiętała o tym, że Bóg powinien być fundamentem rodziny, po 2 minutach byłam wolna - o dziwo, bo wyznałam wszystko, włącznie z tym że opuszczam msze święte, sypiam z TŻ i zażywam tabletki antykoncepcyjne i spodziewałam się gromów, a tu nic

Napisane przez zielona87

Haaa!! Kciuki podziałały!!!!! Zadatek wpłacony, umowa przedwstępna podpisana!!!!!

Będziemy mieć swoje mieszkanko!!!

Napisane przez FlightlessBird

Aaaa mamy działkę
Jutro idziemy zrywać porzeczki

Paznokcie już suche (kocham Seche Vite ), uciekam do spania. Dobranoc

[acidka]

Napisane przez Emilia 25

Dobranoc wszystkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pa

Napisane przez AnonimowaMoni

Hej Kochane!

Melduję się,że żyję.

Niestety brakuje mi czasu - jak siadam wieczorem do kompa to Wy już dawno smacznie śpicie.

Ogólnie jest ciut lepiej, ale moje samopoczucie jest marne.

Ruszyły trochę przygotowania do ślubu - więcej jest odrobinka radości. Jak sobie sami siadamy wieczorkiem i troszkę planujemy.

Dawno Cię nie widziałam. Jesteś już w US, prawda? Skąd te smutki?

Napisane przez Viollet87

Cześć Ale miałam fajny weekend wczoraj byłam cały dzień z paczką znajomych w Niedzicy - plażowaliśmy, pływaliśmy "rowerkami" i kajakami, jedliśmy frytki i gofry a dzisiaj relaksowałam się we własnym ogrodzie, pływałam, opalałam się i malowałam regał z Ikei - wyszło całkiem nieźle Aaaaa a rano byłam u spowiedzi przedślubnej, poszło jak z płatka, ksiądz mówił tylko żebym pamiętała o tym, że Bóg powinien być fundamentem rodziny, po 2 minutach byłam wolna - o dziwo, bo wyznałam wszystko, włącznie z tym że opuszczam msze święte, sypiam z TŻ i zażywam tabletki antykoncepcyjne i spodziewałam się gromów, a tu nic










Paznokcie już suche (kocham Seche Vite ), uciekam do spania. Dobranoc

A to fajnie brzmi. Ja też miałam udany weekend

[AnonimowaMoni]

Napisane przez acidka

Dawno Cię nie widziałam. Jesteś już w US, prawda? Skąd te smutki?

Tak, od ponad tygodnia siedzę w Stanach. Kiedy wstaję u Was jest koło 13-14. Potem zawsze dużo do zrobienia, trzeba gdzieś podjechać. Jak siadam wieczorkiem to u Was jest 3-5 nad ranem, więc nie ma co pisać

A smutki... cóż - nie mogę się dogadać w tym domu.

[alcon]

hej! dzięki za wsparcie
dzisiaj zrobiliśmy plan stołów, kilka godzin się głowiliśmy jak wszystkich posadzić.

Napisane przez Viollet87

(aaa, zapomniałabym, na 99% mamy auto do ślubu srebrny Passat CC )

My też raczej poprosimy mojego wujka o Passata CC mamy jeszcze możliwość bmw5, ale passat mieszka bliżej i będzie mniej zamieszania.

Napisane przez biibi

No niby taaak...wiem, że tak naprawdę raczej nie zostanę objęta ekskomuniką za mieszkanie z TŻtem () ale mimo wszystko się stresuję... póki co jeśli chodzi o ślub to tylko to sprawia, że się denerwuję

ojjjjj.... oni zawsze muszą pogadać.

Napisane przez acidka

Mój kuzyn też był na weselu, na które przyszło 6 osób, których na 100procent miało nie być. I też miejsc zabrakło. Bez wyobraźni są niektórzy...

Mam nadzieję,że u nas nikt takiego numeru nie odstawi...może z dwa miejsca się znajdą, ale sześć?! no way!



Dziewczyny rozkminiam menu:
Obiad będzie tak ok. 18:45 (ślub na 17)
Potem wejdzie zimna płyta, a o 21 pierwsze ciepłe danie. I teraz mam problem, jak to ułożyć, np.:

21:00 polędwiczki wieprzowe w boczku z kluskami śląskimi
22:00 pieczone prosię
23:00 golonka na zasmażanej kapuście
0:00 oczepiny
ok. 0:30 lub 0:45 tort
1:00 filet rybny z pieczarkami
2:00 flaczki wołowe
3:00 barszcz czerwony z pasztecikami

Czy może od godziny 1 przesunąć wydawanie, np. filet rybny o 1:30 , potem 2:30 i 3:30???

Jak często miałyście ciepłe dania? Bo mnie się wydaje ich sporo, ale może przesadzam i goście będą głodni, jeśli coś wyrzucę???

Które najbardziej Wam się podoba?

Menu 1 bordowa okładka
Menu 2
Menu 3 motyw17

[kaczuszka69]

Napisane przez alcon

hej! dzięki za wsparcie
dzisiaj zrobiliśmy plan stołów, kilka godzin się głowiliśmy jak wszystkich posadzić.



My też raczej poprosimy mojego wujka o Passata CC mamy jeszcze możliwość bmw5, ale passat mieszka bliżej i będzie mniej zamieszania.





ojjjjj.... oni zawsze muszą pogadać.




Mam nadzieję,że u nas nikt takiego numeru nie odstawi...może z dwa miejsca się znajdą, ale sześć?! no way!



Dziewczyny rozkminiam menu:
Obiad będzie tak ok. 18:45 (ślub na 17)
Potem wejdzie zimna płyta, a o 21 pierwsze ciepłe danie. I teraz mam problem, jak to ułożyć, np.:

21:00 polędwiczki wieprzowe w boczku z kluskami śląskimi
22:00 pieczone prosię
23:00 golonka na zasmażanej kapuście
0:00 oczepiny
ok. 0:30 lub 0:45 tort
1:00 filet rybny z pieczarkami
2:00 flaczki wołowe
3:00 barszcz czerwony z pasztecikami

Czy może od godziny 1 przesunąć wydawanie, np. filet rybny o 1:30 , potem 2:30 i 3:30???

Jak często miałyście ciepłe dania? Bo mnie się wydaje ich sporo, ale może przesadzam i goście będą głodni, jeśli coś wyrzucę???

Które najbardziej Wam się podoba?

Menu 1 bordowa okładka
Menu 2
Menu 3 motyw17

mi się ostatnie podoba

[bride88]

Napisane przez alcon

hej! dzięki za wsparcie
dzisiaj zrobiliśmy plan stołów, kilka godzin się głowiliśmy jak wszystkich posadzić.



My też raczej poprosimy mojego wujka o Passata CC mamy jeszcze możliwość bmw5, ale passat mieszka bliżej i będzie mniej zamieszania.





ojjjjj.... oni zawsze muszą pogadać.




Mam nadzieję,że u nas nikt takiego numeru nie odstawi...może z dwa miejsca się znajdą, ale sześć?! no way!



Dziewczyny rozkminiam menu:
Obiad będzie tak ok. 18:45 (ślub na 17)
Potem wejdzie zimna płyta, a o 21 pierwsze ciepłe danie. I teraz mam problem, jak to ułożyć, np.:

21:00 polędwiczki wieprzowe w boczku z kluskami śląskimi
22:00 pieczone prosię
23:00 golonka na zasmażanej kapuście
0:00 oczepiny
ok. 0:30 lub 0:45 tort
1:00 filet rybny z pieczarkami
2:00 flaczki wołowe
3:00 barszcz czerwony z pasztecikami

Czy może od godziny 1 przesunąć wydawanie, np. filet rybny o 1:30 , potem 2:30 i 3:30???

Jak często miałyście ciepłe dania? Bo mnie się wydaje ich sporo, ale może przesadzam i goście będą głodni, jeśli coś wyrzucę???

Które najbardziej Wam się podoba?

Menu 1 bordowa okładka
Menu 2
Menu 3 motyw17

wow dużo masz tych ciepłych dań, praktycznie co godzinę coś, nie będzie czasu na tańce zwróć uwagę, że po torcie goście na pewno nie będą mieli ochoty od razu na gorące danie a tort masz 0:30/0:45 a fileta masz już o 1:00, do pierwszej to niektórzy mogą nawet nie zdążyć tego tortu zjeść moim zdaniem między jednym daniem gorącym a drugim powinno minąć minimum 2 godziny.
ja mam obiad dwudaniowy, 3 gorące dania, tort, ciasta, w między czasie ludzie mogą jeść produkty z zimnej płyty i stołu wiejskiego. Planuję taki porządek:
obiad o 17:30,
tort 19:00,
I danie 21:00,
II danie 23:00
III danie 1:30-2:00

Nas czeka ustalanie menu w lokalu w przyszłą niedzielę lub poniedziałek, już niby mamy wybrane ale ciągle się zastanawiam...

mnie się podoba menu 2

[alcon]

Napisane przez bride88

wow dużo masz tych ciepłych dań, praktycznie co godzinę coś, nie będzie czasu na tańce zwróć uwagę, że po torcie goście na pewno nie będą mieli ochoty od razu na gorące danie a tort masz 0:30/0:45 a fileta masz już o 1:00, do pierwszej to niektórzy mogą nawet nie zdążyć tego tortu zjeść moim zdaniem między jednym daniem gorącym a drugim powinno minąć minimum 2 godziny.
ja mam obiad dwudaniowy, 3 gorące dania, tort, ciasta, w między czasie ludzie mogą jeść produkty z zimnej płyty i stołu wiejskiego. Planuję taki porządek:
obiad o 17:30,
tort 19:00,
I danie 21:00,
II danie 23:00
III danie 1:30-2:00

Nas czeka ustalanie menu w lokalu w przyszłą niedzielę lub poniedziałek, już niby mamy wybrane ale ciągle się zastanawiam...

mnie się podoba menu 2

Też miałam wrażenie, że nie będzie czasu na zabawę. Może jednak coś przeniosę na poprawiny. A po torcie dam gościom trochę odpocząć í rybę podadzą około godz.2.

Zmykam do spania. Dobranoc. Zajrze do was jutro.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[amarela]

Napisane przez Viollet87

Cześć Ale miałam fajny weekend wczoraj byłam cały dzień z paczką znajomych w Niedzicy - plażowaliśmy, pływaliśmy "rowerkami" i kajakami, jedliśmy frytki i gofry a dzisiaj relaksowałam się we własnym ogrodzie, pływałam, opalałam się i malowałam regał z Ikei - wyszło całkiem nieźle Aaaaa a rano byłam u spowiedzi przedślubnej, poszło jak z płatka, ksiądz mówił tylko żebym pamiętała o tym, że Bóg powinien być fundamentem rodziny, po 2 minutach byłam wolna - o dziwo, bo wyznałam wszystko, włącznie z tym że opuszczam msze święte, sypiam z TŻ i zażywam tabletki antykoncepcyjne i spodziewałam się gromów, a tu nic

a gdzie byłaś u spowiedzi ? bo szukam jakiegoś ludzkiego księdza w Krakowie lub okolicach a listę mam podobną jak Ty

[Antilia]

Napisane przez tusia0708

Nie mam siły do Tz

Ja: kochanie możesz przynieść mi sok, borówki i wafla ryżowego?

Tz: tak, a to ostatnie to co?

Ja: wafel ryżowy,takie okrągłe,lekkie,jest w salonie na stole

Tz: aa to co wygląda jak styropian

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wygląda i smakuje jak styropian

Witam z ranka, zastanawiam się jak przezyje ten dzień, gdy ma być 36 stopni :P

[Viollet87]

20 minut kolędowałam przed szafą zastanawiając się co ubrać, żeby było odpowiednie do pracy (niezbyt kuse) i jednocześnie na tyle lekkie, żebym dzisiaj nie umarła z gorąca

Napisane przez amarela

a gdzie byłaś u spowiedzi ? bo szukam jakiegoś ludzkiego księdza w Krakowie lub okolicach a listę mam podobną jak Ty

w klasztorze Franciszkanów w Wieliczce spowiedź jest niby 30 minut przed każdą mszą, ksiądz przyszedł dopiero 5 minut przed no ale cóż grunt, że w ogóle przyszedł. Taki starszy, siwy. Dzień przed ślubem też będę na niego polować

Wcinam sałatkę z sałaty lodowej, jajka na twardo, suszonych pomidorów i siemienia lnianego, mniam

[Emilia 25]

Dzień dobry. Ale mi się nie chce. Coś strasznego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.