Może rysować map nie umiemy, lecz do ołtarza drogę znajdziemy ! :D PM2013 cz.58 ! :D

[kaczuszka69]

Witamy serdecznie w 58 już części Naszego wątku!

Nasz sezon ślubny rozkręcił się na dobre! Jednak nasze grono wciąż się powiększa, więc jeśli szykujesz ślub w tym roku - dołącz do nas!




Klub PM2013
jest miejscem, w którym publikujemy swoje zdjęcia i inne prywatne dane. Lubimy swoją prywatność i chciałybyśmy, by do niego dołączały osoby udzielające się na wątku minimum 6 tygodni i co więcej - dające się na wątku poznać i wzbudzić zaufanie. Po tym czasie klubowiczki rozpatrzą kandydaturę, a każda nowo przyjęta osoba ma obowiązek założyć swój wątek ze zdjęciem.


WARUNKIEM WPISU DO KALENDARZA JEST REGULARNE UDZIELANIE SIĘ NA WĄTKACH!

(w tej sprawie należy zwracać się do osoby zarządzającej pierwszym postem, czyli napisać wiadomość prywatną)

REGULAMIN
Kalendarz ślubny PM 2013
(relacje w poście niżej !)

JUŻ PO

STYCZEŃ
12
dziubdziubek88
dreamlady

19
kiziamizia1989


LUTY

MARZEC
31
Bridal2013

KWIECIEŃ
13
tajeczka
Iemand

20
jenny1234

27
moniczka_2010
blondii91
Akee

MAJ
1
ciukunia
4
myszka1234567

11
perfuzja
ZaborczaJedza
fioletowa

18
eszanka
tusia0708

25
Yavanna84
Karoloo
fantastka
ennostiel
panacea
Davidoffka

31
cowie

CZERWIEC
1
Emilia 25
Klaudynkaa

8
myszonka88
Visez
gosius91
malamenda2009
Chryzia
nancy1985
brydziajones
_Cukiereczek_

15
edek198821
jjulkaaa
paulina006
anius_7

22
justi699
capriola_87
Anaelle
Kyiia
TusiaeM
Kamiletta
polee
white_crow

29
meg22
Aniaa119
pechowiec_ona87
zielona87
MagdaLena8504

LIPIEC
6
melleczka
19izka89

13
kaczuszka69
extassy

20
ajasiaga
musujaca
VwVampirka

27
agassek

SIERPIEŃ
3
weronikad2
Olgietka
Copykat
madziczek*
Calipso88
amarela

JESZCZE PRZED

10
Edzik_87

15
babti
dziobun
poziomkapaula
alcon

17
malinka9191
motylek1
acidka
Anev0
Kin_Ga07
Laura28
fiancee87

19
FlightlessBird

22
missbennet

23
biibi

24
mu_minka1988
Antilia
burlesque90
shawna
AnonimowaMoni
bride88
Kruche Ciastko
Laidee

31
asia27100
Viollet87
kasia_kuku
WifeToBe
mijode
ila87
margot1991
koral_owa
myszeczka87
Azuki
l3ni
Ona_88

WRZESIEŃ
7
kamila2709
BBlondyneczkAA
Xiezniczka89
asizan

14
asia_28w
malwiska
malwka
ladyInGreen
famka89
naiat

21
asminara
Misia89p

28
Littlemary
funykiki

PAŹDZIERNIK
5
motylek2701

25
paula1109

LISTOPAD
9
edzka1104

16
zazdrosnica0

GRUDZIEŃ


NASZE PRZEDWCZESNE MĘŻATKI

24 listopada 2007- moniczka_2010
10 grudnia 2011 - alcon
12 stycznia 2012 - FlightlessBird
28 kwietnia 2012 - wiecznie_pod_wiatr
29 czerwca 2012 - kaczuszka69

Suknie ślubne PM 2013

Kalendarz urodzinowy

[kaczuszka69]

Poprzednie części:

1. Panny Młode 2013 -Czasu jeszcze dużo mamy, ale śluby już obmyślamy
2. Nie boimy się końca świata bo Nasze śluby są za 2 lata!-PM2013
3. Ciągłe rozmowy są tutaj toczone, przez grono PMek zwanych "nawiedzone"-PM 2013
4. Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy-PM2013 cz.4
5. Chcemy niedługo pożegnać się panieństwem i z TŻtami być zwani małżeństwem-PM2013 cz.5
6. Nadeszła jesień, zbliża się zima, a naszych rozmów nikt nie zatrzyma!PM2013 cz.6
7. Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! PM2013 cz.7
8. Już grudzień i idą święta, lecz o ślubie w 2013 każda z nas pamięta PMki cz.8
9. Pmki 2013 swoich tżtów kochają, więc iść z nimi do ołtarza zamierzają. PM 2013 Cz.9
10. Ślubnych przygotowań nadchodzi czas i w oczach PM-ek widać już blask. PM2013 Cz.10
11. Leci miesiąc za miesiącem, 2013 rok będzie narzeczeństwa końcem. PM 2013 Cz.11
12. Niech czas do ślubów szybko leci nam, by móc powiedzieć "męża mam" PM2013 Cz.12
13. Ślubów naszych nadchodzi czas, będziemy mężom skarpetki prać -PM 2013 cz.13
14. Hokus pokus, czary mary, idźcie precz ślubne koszmary! PM2013 cz.14
15. Dwie mężatki już wśród nas mamy, a my biedne wciąż jeszcze czekamy - PM 2013 cz. 15
16. Śluby obmyślamy, zbieramy kasę, a w międzyczasie grillujemy kiełbasę PM2013 cz.16
17. PMki Polsce na Euro kibicują, a w między czasie ostro wizażują PM2013 cz. 17
18. Panny piszą tu w amoku, bo ślubują w przyszłym roku! PM2013 cz. 18
19. Kolejna część minęła jak strzelił z bicza,każda już dni do ślubu odlicza!PM2013 cz.19
20. Wakacje w pełni i każda z nas wie, że jej ślubne marzenie wkrótce spełni się!PM2013 cz.20
21. Lipiec się kończy, sierpień zaczyna, o ślubie tu marzy każda dziewczyna PM2013 cz. 21
22. Bo wszystkie PMki to jedna rodzina, a już za rok wybije TA godzina PM2013 cz. 22 !
23. Na polu piździ lecz w sercu grzeje,bo w przyszłym roku welon przyodzieje PM2013 cz.23
24. Oliwka jest już na świecie, a my dyskutujemy o ślubnej tandecie PM2013, cz. 24
25. Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz.25
26. Można tu o wszystkim pisać, ślub nam nie przesłonił życia pm2013, cz. 26
27. Teściu, tato czy też Panie, już ćwiczymy do teściów zwracanie. PM 2013 cz. 27
28. Liść za liściem spada, każda z nas o ślubie gada! PM 2013 cz. 28
29. Pierwsze śniegi już za nami, a my jeszcze jesteśmy pannami! PM 2013 cz. 29
30. Mgła na dworze, a w sercu słońce, pierwsze śluby już za 2 miesiące! PM 2013 cz. 30
31. Czas pędzi jak szalony, w przyszłym roku będą z nas żony! PM 2013 cz. 31
32. Do końca roku już tylko miesiąc mamy, a w nowym się za mąż wydamy! PM 2013 cz. 32
33. Płatek za płatkiem leci z nieba, niedługo nam już do ślubu iść trzeba! PM 2013 cz. 33
34. Cieszmy się tymi Świętami, bo w następne już nie będziemy pannami! PM 2013 cz. 34
35. Śluby w tym roku mamy i wszystko na ostatni guzik dopinamy! PM 2013 cz. 35
36. Pierwsze z nas wkrótce zostaną żonami, niech wróci zima. Pod kościół, saniami! PM 2013 cz. 36
37. To już nie sen, to nie są żarty, nasz sezon ślubny oficjalnie otwarty! PM 2013 cz. 37
38. Przestój ślubny teraz mamy, ale w marcu znów ruszamy! PM 2013 cz. 38
39. Niech zima mija i wiosna nastanie, kolejna z nas mężatką zostanie! PM 2013 cz. 39
40. Łubu-dubu łubu-dubu chcę już w końcu swego ślubu! PM 2013 cz. 40 !
41. Przed przysięgą nie uciekniesz, gdy tu w nasze grono wdepniesz! PM 2013 cz. 41
42. Myśl o ślubie serce budzi - bycie panną nam się nudzi ! PM 2013 cz. 42 !
43. Koszmary ślubne nas nękają, o goleniu nóg nam przypominają ! PM2013 cz.43 !
44. Słońce coraz wcześniej wschodzi i kolejna PMka zaraz za mąż wychodzi ! PM2013 cz.44 !
45. Wiosno wiosno na ciebie czekamy, ze ślubnym sezonem ostro ruszamy! PM2013 cz.45
46. Wiosno, no dalej, skróć nasze męki, zaraz potrzebują Cię kwietniowe PMki! PM2013 cz46
47. Na naszym wątku pozytywne wibracje, bo znowu czekamy na ślubne relacje! PM2013 cz. 47
48. Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013 cz.48
49. Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49
50. Wiosenne słonko, majowa burza, kolejna PMka na Męża się wkurza! PM13 cz.50
51. Wiosna w pełni, codziennie goręcej, a u nas ślubów więcej i więcej ! PM2013, cz.51
52. Baby dziada wykończyły, na nowego zamieniły! PM 2013 cz. 52
53. Tym razem się wyłamiemy i nową część "Panny Młode 2013" nazwiemy ! PM2013, cz.53
54. Na wątku jest wciąż goręcej, bo relacji coraz więcej ! PM2013, cz.54
55. Tu szalone są mężatki i panienki psychopatki ! PM2013, cz.55 !
56. Cycki cyckami, ale kolejne śluby są jeszcze przed nami ! PM2013, cz. 56 !
57. Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz. 57 !
58.

Top 5 wątkowych gaduł

1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/11/12/13/14/15/16/17/18/19/20/21/22/23/24/25/26/27/28/29/30/31/32/33/34/35/36/37/38/39/40

[kaczuszka69]

Suknie ślubne PM2013

kaczuszka69 (cywilny)
dziubdziubek88
blondii91
Karoloo
cowie
kasia_kuku
Yavanna84
perfuzja
dreamlady
moniczka_2010
kaczuszka69 (kościelny)
Olgietka
malamenda2009
Keithlyn
panacea
fioletowa
ladyInGreen
ennostiel
FlightlessBird
biibi
ciukunia
weronika2d
myszka 1234567
Antilia
melleczka
Klaudynka...a
Emilia 25
Bridal2013
gosius91
Misia89p
justi699
nancy1985
BBlondyneczkAA
burlesque90
kamila2709
Viollet87
poziomkapaula
edek198821
koral_owa
extassy
Visez
Anev0
AnonimowaMoni
musujaca
TusiaeM
missbennet
capriola_87
motylek1
19izka89
l3ni
Davidoffka
anius_7
Edzik_87
Anaelle
asia_28w
Ona_88
myszeczka87
margot1991
zazdrosnica0
famka89
Calipso88
malwka
Kruche Ciastko
bride88
Laura28
alcon
mijode

[kaczuszka69]

Nasze ślubne relacje

dziubdziubek88 (1, 2, 3)
dreamlady (1, 2, 3, 4, 5, 6)
kiziamizia1989 (1, 2, 3)
tajeczka (1, 2, 3)
Iemand (1)
jenny1234 (1)
moniczka_2010 (1, 2)
blondii91 (1)
Akee (1)
ciukunia (1, 2, 3, 4, 5, 6)
myszka1234567 (1, 2, 3)
perfuzja (1, 2, 3, 4)
eszanka (1, 2, 3)
Yavanna84 (1, 2, 3, 4)
Karoloo (1, 2)
fantastka (1, 2)
ennostiel (1, 2, 3)
panacea (1)
Davidoffka (1, 2, 3, 4)
cowie (1, 2, 3)
Emilia 25 (1, 2, 3)
gosius91 (1, 2)
brydziajones (1)
jjulkaaa (1, 2)
anius_7 (1, 2, 3, 4)
meg22 (1, 2)
MagdaLena8504 (1, 2, 3)
pechowiec_ona87 (1, 2, 3, 4)
edek198821 (1)
kaczuszka69 (1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10)
extassy (1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9)
VwVampirka (1)

[melleczka]

Czekałam... Czekałam... I witam się w nowym wątku

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Fall start?

[ennostiel]

Uiiii!! jestem!

Hm.... ciagle falstart?

[babti]

Witam w nowym wątku Ciśnienie chyba spada na łeb, na szyję, bo zaraz zasnę...
Dzisiaj wreszcie zdejmą mi szwy

Wreszcie zmobilizowaliśmy się z Tż i zamówiliśmy pudełka na ciasta, prezenty dla gości, szal dla mamy do kreacji weselnej i tuby strzelające

[FlightlessBird]

witam w nowym wątku

[Karoloo]

Witam w nowym wątku

[missbennet]

Jestem i uciekam na nalesniki z farszem pieczarkowym

Wysyłane z Tapatalk 2

[biibi]

Hej hoooo

[extassy]

witam
zaraz wrzuce relacje do podlinkowania

[Kyiia]

[emma90]

[burlesque90]

Melduję się
Chyba wszystkim smaka narobiłam tą fasolką szparagową

[zazdrosnica0]

nowy wątek jest to mogę dalej kleić kokardki

[Kin_Ga07]

Melduję się po przerwie na lodzika


Lodzik był w kubeczku, z biedronki, truskawkowy Zapominałam z kim mam do czynienia i jak trzeba uważać na słowa

A teraz trzeba wracać do faktur...

[emma90]

i lecę do ogrodu trochę poleniuchować

[Laidee]

Napisane przez missbennet

Jestem i uciekam na nalesniki z farszem pieczarkowym

Wysyłane z Tapatalk 2

Nie zapomnij o lodziku na deser

[Kin_Ga07]

Napisane przez missbennet

Jestem i uciekam na nalesniki z farszem pieczarkowym

Wysyłane z Tapatalk 2

Ja sobie zamówiłam do pracy sałatkę grecką ale jeszcze czekam

[extassy]

Relacja (bez zdjec, ale obiecuje poprawie sie wieczorkiem )
CZWARTEK:
pobudka o godzinie 7:00. DESZCZ czas brac sie za porzadki, zwlaszcza ze wczesniejnie bylo na to czasu od rana chycil mnie stres. ogrom rzeczy do zalatwienia a czasu kompletnie brak na 12:00 mielismy umowione spotkanie z ART PIXEL STUDIO. spedzilismy na nim dobra godzine. omawianie szczegolow. co i jak. na co my mamy zwrocic uwage ( troche tego bylo) a na co oni mega profeska! od razu wiedzielismy ze to byl strzal w dziesiatke po spotkaniu nam ulzylo. ale nie na dlugo. tyle co przyszlismy do domu a tu tesciowa przychodzi "czesc extassy, slyszalam ze wiazesz kokardki na wodke, mamy kilka dodatkowych butelek" yhym kilka 60 butelek z przepalanka i advokatem no ale mysle nic. trudno. zrobi sie. to mnie pchnelo do odwolania wieczornej sesji narzeczenskiej. pogody nie bylo a wtedy to czasu tez nie fotograf zaproponowal nam wzamian dwie sesje slubne i jestem z tego rozwiazania bardzo zadowolona, to bedzie kolejna okazja do zalozenia sukni byla godzina 17:00. z racji tego ze ubieralam sie w domu rodzinnym to musialam "kilka" drobiazgow zabrac ze soba w efekcie jezdzilismy na dwa razy a 4 osoby pomagaly nam to wniesc do rodzicow z samego wieczorka pojechalismy pocwiczyc taniec na nasza sale. jak zobaczylam ten ogrod po raz kolejny to az mi sie oczyska zaswiecily juz mnie nie obchodzilo ze pada w ogrodzie kwitly moje kochane hortensje jak bylismy tam w pn to jeszcze byly zielone na sali odpalilismy muzyke i w tany z racji oglnego przemeczenia nie szlo nam wogole ale co tam, doszlismy do wniosku ze co ma byc to bedzie w domu bylismy po 23:00 szybka kapiel i do spania bo w pt czekala nas pobudka wczesnym rankiem

[extassy]

PIĄTEK:
pobudka godzina 5:00. nijak sie nie wyspalismy, ale trzeba bylo zebrac tylek i jechac na gielde jechac po kwiaty do kosciola na 6:30 bylismy dopiero umowieni z dzsiewczyna ktora tez brala slub w sb, ale wczesniej chcialam kupic kwiaty do domu. o tej godzinie niestety moich granatowych hortensji juz nie bylo bylam troche zla bo to specjalnie po nie tak wczesnie przyjechalismy, ale nie ma tego zlego kupilam rozowe i to w super cenie liczylam sie z tym ze za jednego kwiatka dam 17 zl a tu za doniczke (6-8 kwiatow) zaplacilam 20 pierwszy raz widzialam tz tak przestraszonego sama nie wiedzialam ile kupic. stanelo na 3 donicach gdyby nie to ze wiecej nie zmiesciloby sie do samochodu to jeszcze ze 3 bym kupila ale niestety musialam sie z tym liczyc ze musza sie zmiescic kwaity do kosciola w miedzyczasie czekania na marzene spotkalam na gieldzie moja florystke tyle co wysiadala z samochodu i szla odebrac zamowione kwiaty poprosila mnie zeby szla z nia to sobie od razu sprawdze jakosc jak zobaczylam 35 pieeknych, ogromnych, bialych hortensji to myslalam ze bede wyc ze szczescia jeden kwiat wielkosci ludzkiej glowy juz wtedy bylam spokojna o dekoracje tyle co skonczylysmy z dekoratorka to przyszla Marzena odebralysmy zamowione kwiaty biale eustomy dokupilysmy gipsowke, troche zielska i trzeba bylo to jakos zaladowac do samochodu. troche przesadzilysmy z iloscia kwiatow same eustomy nas kosztowaly 400zl ale jak pytalysmy siostry to nie byla nam w stanie odpowiedziec ile kwiatow kupic

[Kin_Ga07]

Napisane przez Laidee

Nie zapomnij o lodziku na deser

[Kyiia]

Znowu mnie głowa zaczyna boleć Mam dosyć zmieniającej się pogody

[extassy]

CIĄG DALSZY PIĄTEK:
jak tylko udalo nam sie to zapakowac do samochodu to ruszylismy do kosciola stoimy, pukamy i nic. miala byc msza poranna a tu
w koncu po 40 min idzie siostra w strone kosciola
jak zobaczyla ilosc kwiatow to zamarla. w wiadrach zostawilysmy kwiaty, gipsowke i zielsko a same z siostra chcialysmy ustalic jak to bedzie wszytsko wygladac. gdzie jaki bukiet itp. siostra to strasznie sympatyczna kobieta, ale ja nie mam do niej cierpliwosci. jest za malo konkretna ja lubie wiedziec co, gdzie,jak, kiedy i o ktorej a od niej bylo ciezko te informacje wyciagnac w rezultacie z Marzena skapitulowalysmy i zapytalysmy czy w takim razie mozemy teraz powiazac kokardy na kawki tak zeby miec to po swojemu caale szczescie sie zgodzila. zawiazalysmy w sumie 60 kokard po jedej i drugiej stronie lawki kosciol juz w samych tych kokardach wygladal oblednie zajelo nam to dobre 2 h bo trezba bylo jeszcze pociac wszytsko odpowiednio jak tylko udalo nam sie to skonczyc to zlozylismy sobie zyczenia myslac ze w sb nie bedzie na to po porstu czasu, a potem z tzs pojechalismy do moich rodzicow trzeba bylo wypakowac hortensje a pozniej zrobic z nich bukiety. w razie jakby mi sie jeszcze jakis tips zlamal to zebym miala czas na poprawke przed sobota
wielkimi krokami nadchodzila sobota a nadal bylo mnostwo rzeczy do zrobienia trzeba bylo isc z tz do fryzjera, bo przeciez wczesniej nie bylo czasu. zrobic juz ostatnie zakupy. isc do spowiedzi cale szczescie udalo nam sie to zalatwic do godziny 15 ja w konfesjonale siedzialam 40 min, gdyby nie to ze to juz byla ostatnia okazja do spowiedzi i nie mielismy wiecej kartek to bym wyszla z kosciola
nasluchalam sie o mieszkaniu przed slubem, bezboznikach, aborcji(wg ksiedza takie pary mieszkajace ze soba dokonuja aborcji) itp

[extassy]

w drodze powrotnej w autobusie spotkalismy naszego amerykanca to nasz sasiad ktory przylecial specjalnie na nasz slub byl z dziewczyna, rowniez polka ale mieszkajaca z nim w NYC oczywiscie trzeba bylo ich zaprosic chociaz na kawke wpadli i wypili nie tylko kawe, poczewstowalismy ich advokatem i wisniowka trzezwi nie wyszli. ale nie wiele im trzeba bylo. posiedzieli z godzine i poszli sie "leczyc". my w szale ze juz tak pozno pakujemy rzeczsy do samochodu i trzeba pozawozic wszytsko na sale. %, koszyczki, butle z helem itp. cale szczescie udalo nam sie zmiescic wszytsko na sali dzialala jeszcze dekoratorka po raz kolejny jak zobaczylam te hortensje i to co z nimi zrobila to bylam w szoku sala wygladala oblednie a my podczas proby pierwszego tanca mielismy widownie trzeba przyznac ze tego dnia tanczylo nam sie bajecznie oboje czulismy ze to juz
w domu bylismy kolo 20:00 a tam tyle co podjechal kuyn tz. z prezentem i przeprosinami ze nie bedzie go na slubie(wiedzielismy ze na wesele nie przyjdzie bo wyjezdzal na oboz) bylo nam bardzo milo z tego powodu. widac ze chlopak nie mogl sie zecydowac co do wina bo przyniosl 4 butelki chwile pozniej przyszla moja przyjaciolka naprawic mi tipsiora jeden niestety mi sie zlamal efekt byl taki ze "impreza" skonczyla sie kolo polnocy oczywiscie byla zakrapiana z pizza w tle niestety dla mnie i tz nie byl to koniec. musielismy jechac jeszcze do kwiaciarni. zeby tz wiedzial skad bukiety dla druhen odebrac ale ie zajelo nam to dlugo odwiozl mnie do rodzicow i ostatnia noc przed slubem spedzilismy tak jak pan bog przykazal

[extassy]

SOBOTA
przebudzilam sie jeszcze przed budziekiem slysze deszcz, ale bylam na to gotowa. niestety oprocz tego dochodza okrzyki "CHCEMY ZYC!DAJCIE NAM ZYC" mysle sobie o nie tego juz za duzo deszcz ok, ale strajku nie przezyje patrze przez okno, nic wchodze do rodzicow do pokoju.... okazalo sie ze mama juz oglada tv
zaczelam sie powoli zbierqac do fryzjera. jechalysmy z mama i moja siostra na 8.30 godzina 8:00 stoimy gotowe, taxi zamowione i jedziemy zero stresu tylko motylki w brzuchu mega uczucie
na miejscu fryzjerki przyjely nas kawka i ciachem omowilysmy dokladnie detale, co i jak i Kamila przystapila do "roboty". foto i
Video byli umowieni na 9 na pocatku nie wiedzialam jak sie zachowac patrzac w lustro sie sobie nie podobalam kolor wlosow nie taki jak powienien, opalenizna zbyt mocna cale szczescie to tak sympatyczne chlopaki ze w momencie poprawili mi humorzysko fryzura coraz bardziej przypominala fryzure slubna a nie jeden wielki koltun no i musze przyznac ze widzialam w oczach mojej zalogi szczery usmiech z fryzury bylam mocno zadowolona moja mama az zaniemowila. nie widziala mnie bo sama siedziala na fotelu mame i siostre zostawialam w salonie, video pojechal do domu(mial byc u mnie na 12:00) a foto odwiozl mnie do domu i tez pojechal sie ogarnac

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

wysiadajac z samochodu spotkalam starych znajomych. pogoadalismy chwile i popedzilam do domu bo mnie troszke zmoczylo. tata zachwycony
przyszlam do domu i nie mialam co robic w miedzyczasie tz przyslal mi zdjeciqa bukietow i tortu bylam zachwycona posiedzilam chwile na fb, zjadlam obiad i czekam na Eweline i chlopakow chlopcy mieli byc o 12:00 a ewelina o 12:30 wiec mam jeszcze kilka ujec w domu
foto i kamerzysci jak wpadli to czuli sie jak u siebie w domu. to schowali, to wyciagneli, tamto przesuneli naprwe bardzo pozytywni ludzie ja nadal bez stresu. mysle sobie no tak, pewnie na przysiedzie w kosciele mnie zlapie tak jak bylo umowione przyjechala Ewelina z racjio tego ze zazyczylam sobie lekka zmiane make up to musialysmy dokladnie omowic szczegoly bylo mniej zlota, wiecej bezu i duzo bardziej podkreslone cale szczescie Ewelina ma tak swietna reke i wyczucie smaku ze nie balam sie wprowadzac zadych zmian. jeszcze nie wiedzialam u nienj make up ktory by mi sie totalnie nie podobal IMO zbyt delikatnie podkresla rzesy. fotografowi az zaparlo dech. no i musze przyznac ze jak sie zobaczylam w lustrze to mnie samej mowe odebralo, a nie czesto mi sie to zdarza

[edzka1104]

witam i ja w nowym wątku.

Zazdrosnica ty masz 120 to znaczy, że ja mam 113 a pamiętam jak było 250.

[extassy]

mysle ze troche tych fot i ujec bede miala bo z tego co widzialam to chlopcy sie do tej czesci mocno przylozyli makijaz rozpoczal sie o 12:30 a skonczyl o 13:30. na fotel siadla moja siostra ja w tym czasie wyslalam jednego kamerzyste i fotorafa do mojego tz a sama znow cos musialam zjesc w miedzyczasie przyjechala moja chrzestna jak zobaczyla fryzure i makijaz to rowniez zaniemowila foto i video mieli zaraz wrocic. o 14:30 mial byc po mnie tz. ja mialam byc juz gotowa i miala byc chwila na wspolne ujecia. okazalo sie ze chlopcy tak dobrze czuli sie u nas w domu ze im sie sesje przeciezgly na tyle ze juz z tz przyjechali 14:20. ja jeszcze nie gotowa. czekam specjalnie na foto ale wszytsko na luzie, wiedzilam ze w razie w to wpolne zdjecia zrobi sie na sali a pod kosciolem mielismy byvc dopiero 15.30
cale szczescie moje chlopaki sie pojawily tz siedzial spokojnie w salonie z moimi tesciami i ciotkami a my csie ubieralismy no zajelo nam to dobre 40 min za pierwszym razem tak ubralysmy suknie ze mi cycki wyplywaly trezba bylo sciagnac i jeszcze raz. ale rowniez nie ma tego zlego bo foto i video porobili nowe ujecia

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

pora dopuscic samca zamin oczywiscie tz udalo sie wejsc do pokoju to foto i video musieli mnie i siebie dobrze ustawic ale w koncu ktorys rzucil haslo zed juz jest ok i mozna dzilac tz wszedl z bukietem i butonierka. widzialam jego oczach szok no i oczywiscie glupia mine porozmawialismy chwile. zrobilismy kilka zdjec. przywitalam sie ze wszystkimi. przypielam tatusia butonierki i pora uszac do kosciola o dziwo ja dalej spokojna, ze szczescia to chcialo mi sie krzyczec dostalismy ostatnie uwagi do obslugi i ruszamy do samochodu w sumie bylismy przed czasem jeszcze. nasze druhny staly juz pod kosciolem jak sie wzjamenie zobaczylysmy to oczywiscie skonczylo sie to krzykiem. w kosciele jeszcze trwala msza my ze swiadkami i moja przyjaciolka poszysmy pod zachrystie a reszta ziewczyn stala pod kosciolem zeby udzielac wskazowek goscia.
pod zachrystia spotkalam kwartet. przemili ludzie tyle ze byla ich 5. pytam sie jak to tak. przeciez miala byc 4 okazalo sie ze nasz organista nas wystawil(mial byc tez co gral na mszy ktora wlasnie trwala) ale nie mogl i przyslal kogos na zastepstwo facet do mnie jeszcze z tekstem "a ma pani nuty" ja oczywiscie chwycialam zdziwko i pytam sie "czlowieku jakie nuty?! skad ja ci je wezme?!" gdyby nie kwartet to pewnie bym robila w gacie. ale oboje z tz przyjelismy to na luzie bo juz nic nie mozna bylo zrobic w efekcie jakies nuty udalo mu sie zdobyc ale to i tak kwartet gral glowne skrzypce

[extassy]

w zachrystii zaobaczylam ksiedza wygladal rewelacyjnie mial szaty goralskie na sobie idealnie mi sie wpasowal w motyw przewodni
najpierw spokojnie swiadkowie podpisali dokumenty, potem my kwartet organizowal sobie w tym czasie krzesla. msza miala zaczac sie o 16:00. zaczela sie o 16:20. poprzednia sie nieco przeciagla, ale moze to i lepiej bo mielismy wiecej czasu.
gdy rozlegl sie marsz weselny moj tz wraz z mama poszli w strone oltarza
goscie juz siedzieli z lawkach na poczatku nie wiedzieli gdzie patrzec, czy na kwartet czy na tz za tz szli swiadkowie, pozniej druhny i na koncu ja z tata szlismy po pieknym czerwonym dywanie. patrzylam na tz stojacego przed oltarzem nieziemskie uczucie. przede mna stal mezczyzna mojego zycia z ktorym mialam wlasnie brac slub! poczulam uderzenie goraca. wokolo slyszlalam tylko IDELNIE, PIEKNIE, GWIADA!

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

gdy juz bylismy pod oltarzem moj ojciec uscisnal dlon tzta i przekazal moja reke. ja oczywiscie nie moglam sie powstrzymac przed pocalunkiem moj tz z tego wszystkiego czekal na mnie po prawej stronie oltarza. powienien po lewej. jak szlam to juz widzialam ze cos jest nie tak wpuscil mnie do lawki a ja nie chcialam sie szarpac skonczylo sie na tym ze siedzialam po lewej stronie mojego tz ksiadz jak to zobaczyl to tylko szczerze sie usmiechnal tz sie sie pyta o co chodzi to mu wytlumaczylam z tego wszytskiego nie pomodlilismy sie na poczatku
msza byla piekna wszyscy goscie zachwyceniu muzyka caly czas bylo slychac westchnienia i szepty "pieknie" "idelanie"
ja slyszac kwartet mialam ciary na placach myslalam ze to ona mnie rozkleji a tu caly czas mialam usmiech na twarzy od ucha do ucha cala msze siedzielismy z tz pod reke na oltarzu polyskiwaly nasze obraczki na poduszce z kwiatow ksiadz wyglosil mega pozytywne kazanie. mowil miedzy innymi o tym ze Jezus czestowal gosci dobrym winem a nie MAMROTAMI na tyle wpadalo w uchlo ze na poprawinach kazanie to byl temat nr 2 tematem nr jeden byla przysiega