Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[nasturcja7667]

Szwagierka mnie dzisiaj przestrzegła, żeby sparwdzić fotelik w samochodzie. Bo oni sobie kupili wypasiony maxi cosi, jak się pierwsza córka miała urodzić. Mieli wtedy lanosa. Mąż przyjechał po nią do szpitala, wsadzili małą w fotelik i pasy z tyłu za krótkie by fotelik przymontować Musiał Janusz do rodziców swoich jechać auto pożyczyć Podobno można dokupić jakiś adapter do pasów. Tylko wcześniej trzeba sprawdzić, żeby pod szpitalem nie było niespodzianki.

[domii29]

Napisane przez kyte

Daj znać co to za żel!! I to od 33 tc się robi, tak? Muszę popatrzeć na yt co to dokładnie ten fisting

Taaaa jasne na yt !

[Anoula]

Napisane przez kyte

Daj znać co to za żel!! I to od 33 tc się robi, tak? Muszę popatrzeć na yt co to dokładnie ten fisting

na yt może nie znaleźć takiego porno

[nasturcja7667]

Napisane przez Anoula

na yt może nie znaleźć takiego porno

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

[domii29]

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

Mój się głupio uśmiechnął i stwierdził że nie wie co to, jakoś mu nie wierzę

[kyte]

Napisane przez maomami

Dziewczyny co sądzicie o tych kombinezonach?? Ostatnio przeglądnęłam niestety te co mam i wszystkie są rozmiar 62 albo 3-6 msc, ogólnie są duże, a mam taki malutki ale jest niestety cienki, może jak nie będzie w październiku zimno to w nim wyjdziemy ze szpitala, ale jak będzie zimno to nie mamy w czym wyjść bo w tych mam to się malutka utopi, a mam 3. Tylko że są wielkościowo takie same no i duże jednak.
http://allegro.pl/kombinezon-zimowy-...492273028.html
http://tablica.pl/oferta/zimowy-komb...i-ID2Yuup.html
http://tablica.pl/oferta/sliczny-kom...a-ID3tSL5.html
http://tablica.pl/oferta/kombinezon-...tml#13ea8f6522

Podoba mi się bardzo ten biały trzecia pozycja
Ale cętki nieeeeeeeeee

Napisane przez dzidziadziumdzia

Wiecie, my z Mamą doszłyśmy do wniosku, że ona dziecko ZROBIŁA. I najlepiej, gdyby dało się np. w poniedziałek baterie wyciągnąć.

Smutne to

Ok ja uciekam do wyrka dobranoc mamusie

[Anoula]

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

Aż się boje swojego pytać

[kyte]

Napisane przez domii29

Taaaa jasne na yt !

no na red tube:P

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

heh mój też nie wiedział co to takiego

[maomami]

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

Ja swojego nie zapytam bo w pracy jest jakoś do 1-2 w nocy, ale może lepiej w sumie nie pytać

[paulinaizabela]

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

ja swojego nie pytam

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Anoula

Aż się boje swojego pytać

Zapytaj. Mój po nazwie nie wiedział, ale jak mu wytłumaczyłam, to oczywiście że wie co to. Tzn. oboje wiemy

[NEWTREND]

Napisane przez Anoula

Aż się boje swojego pytać

mój na bank nie wie o co chodzi ale lepiej nie pytam bo mi wizażu zabroni jeszcze.

[domii29]

Napisane przez kyte

no na red tube:P


heh mój też nie wiedział co to takiego

skąd Ty kobieto znasz takie stronki jak red tube ? a słyszałam że to niby ja zboczona jestem

[De28]

Napisane przez domii29

zero zainteresowania dzieckiem

No z ta pupa to przegiela i znamie powinna sprawdzic. Ale to ze chuda?Moj tez chudy,choc wazy 16 kg. Rozne sa dzieci.Sama wygladalam na bulimiczke,choc jadlam za trzech. Metabolizm po tacie mam a syn pewnie po mnie.

Jasne, ze mama przesadza i przegina w jedna strone. Mi sie znow wydaje, ze w dzisiejszych czasach matki przeginaja w druga strone.Wynajduja co chwile choroby u dzieci, najaczesciej psychiczne, autyzm, ADHD i inne. Jasne, ze sprawdzic trzeba ale czesto matki sa doslownie przekonane, ze ich dziecko jest chore, choc tak nie jest. Wiec chyba trzeba znalesc jakis zloty srodek.


Mi dol i brak energii nie przechodzi. Czuje sie strasznie, jestem jak bomba ktora zaraz wybuchnie. Skad ja mam brac cierpliwosc do mojego dziecia ostatnio? A to w brzuch dostane, bo on niezbyt delikatny, dzis sie cofnal energicznie i tez dostalam.Niespecjalnie, przypadkowo, ale denerwuje sie przez to. I bardzo drazni mnie halas.Wiem, ze w pod koniec poprzedniej ciazy do szalu doprowadzal mnie krzyk i placz i teraz mam identycznie. Strasznie zaczelo mi to przeszkadzac. Musze sie szybciej rozpakowac, tak w okolicach 37 tygodnia, bo i ja i moj dziec oszalejemy.

maomami-pewnie kolezanki nie chcialy zawracac ci glowy, a kombinezonik ostatni.

kyte-pierwszy

[NEWTREND]

A tak w ogóle to już zanudzona siedzę bo chłopcy mecz oglądają, no widzę że najmłodszy 4 - latek już tam śpi smacznie na meczyku. Ja sobie z mamą na gg plotkuję. Ah jak fajnie że będzie u nas dziewczynka mam nadzieję że jej nie przerobią na chłopczycę.

[domii29]

Napisane przez De28

No z ta pupa to przegiela i znamie powinna sprawdzic. Ale to ze chuda?Moj tez chudy,choc wazy 16 kg. Rozne sa dzieci.Sama wygladalam na bulimiczki,choc jadlam za trzech. Metabolizm po tacie mam a syn pewnie po mnie.

Jasne, ze mama przesadza i przegina w jedna strone. Mi sie znow wydaje, ze w dzisiejszych czasach matki przeginaja w druga strone.Wynajduja co chwile choroby u dzieci, najaczesciej psychiczne, autyzm, ADHD i inne. Jasne, ze sprawdzic trzeba ale czesto matki sa doslownie przekonane, ze ich dziecko jest chore, choc tak nie jest. Wiec chyba trzeba znalesc jakis zloty srodek.


Mi dol i brak energii nie przechodzi. Czuje sie strasznie, jestem jak bomba ktora zaraz wybuchnie. Skad ja mam brac cierpliwosc do mojego dziecia ostatnio? A to w brzuch dostane, bo on niezbyt delikatny, dzis sie sofnal energicznie i tez dostalam.Niespecjalnie, przypadkowo, ale denerwuje sie przez to. I bardzo drazni mnie halas.Wiem, ze w pod koniec poprzedniej ciazy do szalu doprowadzal mnie krzyk i placz i teraz mam identycznie. Strasznie zaczelo mi to przeszkadzac. Musze sie szybciej rozpakowac, tak w okolicach 37 tygodnia, bo i ja i moj dziec oszalejemy.

maomami-pewnie kolezanki nie chcialy zawracac ci glowy, a kombinezonik ostatni.

kyte-pierwszy

Mocno Cię
A co się Twojemu dziecku stało ? przecież taki grzeczny ostatnio był.
Ja myślałam że to ze mną jest coś nie tak bo też ostatnio jestem jakaś nerwowa i przeszkadza mi siostrzeniec mojego TŻta okropnie, w niektórych momentach mam ochotę go porządnie opieprzyć...

[De28]

Napisane przez kyte

no na red tube:P


heh mój też nie wiedział co to takiego

Nie wierze

domii-jak to dziecko,ma gorsze i lepsze dni. Ale ostatnio nie mam sily by z nim wyjsc, czy sie pobawic i robi akcje w stylu:zobacz, tu jestem.Czyli wszystko by zwrocic na siebie uwage. A to ze wpadnie na mnie z impetem to nie kwestia tego czy grzeczny czy nie.Dzieci sa poprostu energiczne i nie zawsze delikatne, szczegolnie w tym wieku.

[domii29]

Napisane przez De28

Nie wierze

domii-jak to dziecko,ma gorsze i lepsze dni. Ale ostatnio nie mam sily by z nim wyjsc, czy sie pobawic i robi akcje w stylu:zobacz, tu jestem.Czyli wszystko by zwrocic na siebie uwage. A to ze wpadnie na mnie z impetem to nie kwestia tego czy grzeczny czy nie.Dzieci sa poprostu energiczne i nie zawsze delikatne, szczegolnie w tym wieku.

Właśnie obawiam się tych lepszych i gorszych dni mojego dziecka bo ja nie mam cierpliwości jak mi ktoś za uszami marudzi pół dnia to mam ochotę go w kosmos wystrzelić

[De28]

domii-pol dnia?Moj od dwoch dni marudzi od 6 do 21 Az go polozylam o 9 30 spac.Obudzil sie po 20 minutach. Wyspany.A ja marzylam, ze na chwile zamkne oczy.Ty masz tesciowa wiec cie odciazy, ja niestety nie mam tu nikogo. Z moja cierpliwoscia ostatnio jest strasznie

I tu naprawde nie chodzi o grzecznosc- ale o te energie ktora dziecia rozpiera,wieczne biegi,krzyki,halas,spiewy i halas klockow itp.Normalka, normalnie mnie nie drazni ale teraz niewyspanie, bole i skurcze powoduja ze poprostu jestem drazliwa i reaguje na cos, co normalnie nie byloby problemem.

[domii29]

Napisane przez De28

domii-pol dnia?Moj od dwoch dni marudzi od 6 do 21 Az go polozylam o 9 30 spac.Obudzil sie po 20 minutach. Wyspany.A ja marzylam, ze na chwile zamkne oczy.Ty masz tesciowa wiec cie odciazy, ja niestety nie mam tu nikogo. Z moja cierpliwoscia ostatnio jest strasznie

Wyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko


Chyba czas najwyższy spać
Dobranoc

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez De28

No z ta pupa to przegiela i znamie powinna sprawdzic. Ale to ze chuda?Moj tez chudy,choc wazy 16 kg. Rozne sa dzieci.Sama wygladalam na bulimiczke,choc jadlam za trzech. Metabolizm po tacie mam a syn pewnie po mnie.

Jasne, ze mama przesadza i przegina w jedna strone. Mi sie znow wydaje, ze w dzisiejszych czasach matki przeginaja w druga strone.Wynajduja co chwile choroby u dzieci, najaczesciej psychiczne, autyzm, ADHD i inne. Jasne, ze sprawdzic trzeba ale czesto matki sa doslownie przekonane, ze ich dziecko jest chore, choc tak nie jest. Wiec chyba trzeba znalesc jakis zloty srodek.


Mi dol i brak energii nie przechodzi. Czuje sie strasznie, jestem jak bomba ktora zaraz wybuchnie. Skad ja mam brac cierpliwosc do mojego dziecia ostatnio? A to w brzuch dostane, bo on niezbyt delikatny, dzis sie cofnal energicznie i tez dostalam.Niespecjalnie, przypadkowo, ale denerwuje sie przez to. I bardzo drazni mnie halas.Wiem, ze w pod koniec poprzedniej ciazy do szalu doprowadzal mnie krzyk i placz i teraz mam identycznie. Strasznie zaczelo mi to przeszkadzac. Musze sie szybciej rozpakowac, tak w okolicach 37 tygodnia, bo i ja i moj dziec oszalejemy.

maomami-pewnie kolezanki nie chcialy zawracac ci glowy, a kombinezonik ostatni.

kyte-pierwszy

Słońce, moja siostrzenica waży 9,5kg i ma 83cm wzrostu. We wrześniu będzie mieć 2 lata. Przybiera raz na 2-3 miesiące około 100-200g. Zjada znacznie, ZNACZNIE więcej ode mnie i ciągle domaga się jeszcze. Tak, jakby ją ktoś głodził. Pożera jedzenie, jakby jej nie dawał.
Moja też nie jest średniaczkiem, ale regularnie przybiera. I je jak dziecko, nie jak dorosły.

Ja dzisiaj poległam do łóżka na pół dnia. Alisa bawiła sie cliksami na podłodze. Potem wolnym tempem pojechała rowerem do babci, a ja wlokłam się za nią. Na więcej zabrakło mi sił.

[ktosiula]

Napisane przez maomami

Dziewczyny co sądzicie o tych kombinezonach?? Ostatnio przeglądnęłam niestety te co mam i wszystkie są rozmiar 62 albo 3-6 msc, ogólnie są duże, a mam taki malutki ale jest niestety cienki, może jak nie będzie w październiku zimno to w nim wyjdziemy ze szpitala, ale jak będzie zimno to nie mamy w czym wyjść bo w tych mam to się malutka utopi, a mam 3. Tylko że są wielkościowo takie same no i duże jednak.
http://allegro.pl/kombinezon-zimowy-...492273028.html
http://tablica.pl/oferta/zimowy-komb...i-ID2Yuup.html
http://tablica.pl/oferta/sliczny-kom...a-ID3tSL5.html
http://tablica.pl/oferta/kombinezon-...tml#13ea8f6522

Najbardziej mi się podoba ten z Mothercare, ale ten z C&A też jest bardzo ładny i będzie praktyczniejszy bo ma zasuwaki to się go sprawniej założy. Ciekawe czy ten z Mothercare ma tylko te 3 guziki czy pod spodem jeszcze zasuwak. W sumie 3 guziki to też nie problem

Napisane przez nasturcja7667

Szwagierka mnie dzisiaj przestrzegła, żeby sparwdzić fotelik w samochodzie. Bo oni sobie kupili wypasiony maxi cosi, jak się pierwsza córka miała urodzić. Mieli wtedy lanosa. Mąż przyjechał po nią do szpitala, wsadzili małą w fotelik i pasy z tyłu za krótkie by fotelik przymontować Musiał Janusz do rodziców swoich jechać auto pożyczyć Podobno można dokupić jakiś adapter do pasów. Tylko wcześniej trzeba sprawdzić, żeby pod szpitalem nie było niespodzianki.

Ale numer O tym bym nie pomyślała. A ja mam starego opla corse to nie wiem jakie ma długie pasy :P Myślę, że w samochodzie męża nie będzie problemu.

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

M ój wie napewno :P

Dzięki za rady odnośnie przewijaka, wzięłam ten pierwszy.
Zamówiłam łóżeczko, materac, przewijak i prześcieradło - teraz moge iść spać Dobranoc

[maomami]

Dobranoc mamusie

[De28]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Słońce, moja siostrzenica waży 9,5kg i ma 83cm wzrostu. We wrześniu będzie mieć 2 lata. Przybiera raz na 2-3 miesiące około 100-200g. Zjada znacznie, ZNACZNIE więcej ode mnie i ciągle domaga się jeszcze. Tak, jakby ją ktoś głodził. Pożera jedzenie, jakby jej nie dawał.
Moja też nie jest średniaczkiem, ale regularnie przybiera. I je jak dziecko, nie jak dorosły.

Ja dzisiaj poległam do łóżka na pół dnia. Alisa bawiła sie cliksami na podłodze. Potem wolnym tempem pojechała rowerem do babci, a ja wlokłam się za nią. Na więcej zabrakło mi sił.

I zostala tam?

Faktycznie malo wazy.Moj mial juz 96 cm i chyba 14kg. Moj tez je za pieciu.Nie jak dziecko-ale dorosle porcje. Mam dwoch braci,jedli identycznie, sama tez pozeralam jedzenie. Ale my rozwijalismy sie normalnie.

Ide spac.Dobranoc.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez De28

I zostala tam?

Faktycznie malo wazy.Moj mial juz 96 cm i chyba 14kg. Moj tez je za pieciu.Nie jak dziecko-ale dorosle porcje. Mam dwoch braci,jedli identycznie, sama tez pozeralam jedzenie. Ale my rozwijalismy sie normalnie.

Ide spac.Dobranoc.

Nie nie. Ł. po nas przyjechał po pracy. Śpi u siebie zmora jedna niezmordowana

[babku]

Dziewczyny ze złymi humorami, głowy do góry, nie ma innego wyjścia. Ja też ostatnio mam czasami takie dołki i wkurza mnie wtedy wszystko. Głośna muzyka, krzyki czy szczekający pies. Tak chyba jest, że im bliżej końca tym więcej rzeczy wkurza i przeraża. Już niedługo to potrwa

Nie pisałam wam, że dzisiaj na SR mieliśmy wycieczkę po szpitalu. Pokazywali sale do porodów rodzinnych, normalna porodówkę, salę do porodów w wodzie i pojedyncze sale do leżenia po porodzie. Ta sala do porodów rodzinnych bajka normalnie, tylko problem jest taki, że jest jedna, więc jak ktoś z SR (bo taki jest warunek rodzenia tam) będzie odemnie pierwszy to lipa Te pojedyncze sale do leżenia po, też są w sumie tylko dwie i znów może być taka sytuacja. Pewnie z moim szczęściem wszystko będzie zajęte i już na wstępie będę wkurzona na wszystkich

Szukam łóżeczka właśnie, żeby zamówić. Chciałam to zrobić dzisiaj, ale chyba już mi sił nie starczy. Na razie wypatrzyłam to http://allegro.pl/079-lozeczko-szufl...471561283.html kolor wenge albo to http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...493471609.html kolor orzech, ale jeszcze mam trochę stron do przepatrzenia.

[nemosek]

Hejka nocna porą

Poczytam co tam u Was bo nie chce mi się spać
Ale na cytowanie wszystkiego już nie mam siły

Dostałam też dzisiaj całą pakę ciuszków od przyjaciółki.
Ma mnóstwo ciuszków po dziecku siostry i koleżanki(rodziły jakieś 5 miesięcy temu) i dała mi część

Już dawno obiecałam fotki więc Was jutro zarzucę zdjęciami
Słowo harcerza

Ale smutny dzień dzisiaj ,właściwie jego końcówka
Po południu byłam na małych zakupach,kupiłam nawet opakowanie pieluszek Dady,wkładek lakt. nie było w Biedrze więc kupiłam Babydream.
Miałam kupić chusteczki ale stwierdziłam że poczekam na promocję.Chyba że kupię te z Lidla

Byłam u mojej przyjaciółki(tej w ciąży),chciałam jej złożyć życzenia urodzinowe,a ta cała zapłakana bo akurat na pogotowie dzwoniła.Znowu wzięli jej męża do szpitala.Wczoraj był na kontrolnym usg którego nie zrobili ,lekarz tylko pomacał brzuch i stwierdził że ok.Na oko go zbadał
A dzisiaj powtórka z rozrywki,kolejny atak i znowu szpital.
Eh jakie to przykre

Napisane przez coralady

Witam Mamusie

My z Synkiem rozpoczęliśmy dzisiaj 30 tc

Widzę,że ciekawe tematy na wątku Ja o masażu krocza nie myślę,bo mi wymasować to trzeba obecnie plecy,a później ewentualnie rane po cc

Domi kciuki za szwagierkę,plamienie jeszcze nie jest wyrokiem....Ja plamiłam w 1 ciązy,a Lila jest na świecie cała i zdrowa!

U nas jest inna sytuacja...Siostra tż straciłą córkę w 30tc.Pogrzeb był przed świętami Bozego Narodzenia.Mają już 5 letnią córkę.Odkąd jestem w ciązy temat mojego dziecka nie był poruszany,tak jakby mojego synka nie było...Jej córeczka nie wie,ze Lila będzie mieć braciszka.Bardzo przezyła stratę siostry.Widujemy się regularnie u teściów,ja ubieram się tak aby ciąże jak najmniej było widać...

Nie wiem jak to będzie jak synek się urodzi...My będziemy się cieszyć pierwszymi świetami w 4,a oni przeżywać jeszcze raz śmierć Karolinki

Smutne że takie sytuacje się zdarzają.Biedna ta mała

Paulina To teraz sobie ładnie mierzyć ciśnienie i będzie ok

Ktosiula Widziałam dzisiaj ten piękny komplecik w H&m Nowa kolekcja jest słodka.

Babku jakie fajne i ile tego.Szwagierka do rany przyłóż


Anoula Gratki za zakupy
też dzisiaj mierzyłam ten płaszczyk ale M za duża, a S za mała w biuście i przykrótkie rękawy.
Szkoda bo miałam zniżkę 25 %,ale może wykorzystam na coś innego.
Ale fajniejszą widziałam w C&A za 99 zł i nie wzięłam a potem jej już nie było.Moje niezdecydowanie a potem żal
A na jesień byłaby jak znalazł.Trudno...


Domi Ale nie możesz sama się zameldować tylko teściową prosić?A tak naprawdę nie masz obowiązku od razu zmieniać meldunku,zresztą teraz w ogóle nie trzeba być zameldowanym.

Coral A możesz napisać jakie były tego objawy ( może być na priv)czy mała mniej się ruszała czy w ogóle nie czuła przez dłuższy czas ruchów?Przepraszam że pytam tak wprost.

Maomami Koleżanka nie chciała Cie urazić,przynajmniej z Twojego opisu tak wynika.Chodziło raczej według mnie o troskę
Chyba za bardzo sobie dobrałaś do siebie,ale rozumiem bo sama jestem dobierająca sobie

Domi A czym się smarujesz?Na razie tfu tfu brak

Dzidzia Chyba masz z nią kosę co?I to głównie o wychowanie córeczki?
Ja nigdy nie powiedziałabym tak o siostrze,chyba że w żartach Uwielbiam ją
Ale doczytałam już co nie co.I nie dziwię się że jesteś zła na nią.


Ktosiula Nr 2

[nemosek]

Napisane przez Anoula

jest z tym trochę załatwiania ja dziś odebrałam nowe dokumenty, jak na razie załatwiłam wizytę w banku i w przychodni, żeby zmienić nazwisko. A w banku największa paranoja, bo się pytam co z kartą. Babka mi powiedziała, że wypadałoby wymienić, ale jak złoże wniosek o nową kartę to mi od tego momentu zablokują starą kartę a nowa oczywiście dopiero zacznie działać jak ją aktywuję, czyli 2 tygodnie bez karty . A zostało mi jeszcze do zmiany w: Urzędzie Skarbowym, w pracy, na uczelni, legitymację do bilet miesięcznego.

Ja wykorzystałam starą kartę do końca okresu ważności,nikt się nie przyczepił i nie kazał wymienić

Napisane przez nasturcja7667

Mały mi się dziś nie rusza. Dwa razy mnie kopnął chyba. I cisza. Martwię się troszkę.
Domi, ja też z utęsknieniem czekam na nowy dowód. Akcje były zwłaszcza jak byłam w szpitalu- dane obowiązywały nowe. Nazwisko nowe ma się od dnia ślubu, a nie od dnia wyrobienia dowodu. Meldunek od zmiany meldunku, a nie od daty nowego dowodu. I były jaja, bo w dowodzie i e-WUŚiu co innego niż w rzeczywistości. A ważne to było, bo zameldowanie nowe mam na terenie oddziału NFZ 09, a stare 06... Mąż musiał biegać pokazywać stary mój dowód, akt ślubu, kartkę o zameldowaniu... Hardcore. A Pani w USC powiedziała, ze nowy dowód to z 5 tygodni potrwa, bo wniosek o meldunek się musi uprawomocnić czy cuś. I już 4 tydzień leci, a dowodu nie ma.

No ale jak się posługujesz starym dowodem po ślubie to i używasz starego nazwiska.Zawsze można wziąć zaświadczenie że jesteś w trakcie wyrabiana nowego dokumentu tożsamości.

Napisane przez nasturcja7667

Szwagierka mnie dzisiaj przestrzegła, żeby sparwdzić fotelik w samochodzie. Bo oni sobie kupili wypasiony maxi cosi, jak się pierwsza córka miała urodzić. Mieli wtedy lanosa. Mąż przyjechał po nią do szpitala, wsadzili małą w fotelik i pasy z tyłu za krótkie by fotelik przymontować Musiał Janusz do rodziców swoich jechać auto pożyczyć Podobno można dokupić jakiś adapter do pasów. Tylko wcześniej trzeba sprawdzić, żeby pod szpitalem nie było niespodzianki.

To co kupowali fotelik bez przymiarki w aucie
To tak jakby nie przymierzyć spacerówki do stelaża wózka

Napisane przez babku

Dziewczyny ze złymi humorami, głowy do góry, nie ma innego wyjścia. Ja też ostatnio mam czasami takie dołki i wkurza mnie wtedy wszystko. Głośna muzyka, krzyki czy szczekający pies. Tak chyba jest, że im bliżej końca tym więcej rzeczy wkurza i przeraża. Już niedługo to potrwa

Nie pisałam wam, że dzisiaj na SR mieliśmy wycieczkę po szpitalu. Pokazywali sale do porodów rodzinnych, normalna porodówkę, salę do porodów w wodzie i pojedyncze sale do leżenia po porodzie. Ta sala do porodów rodzinnych bajka normalnie, tylko problem jest taki, że jest jedna, więc jak ktoś z SR (bo taki jest warunek rodzenia tam) będzie odemnie pierwszy to lipa Te pojedyncze sale do leżenia po, też są w sumie tylko dwie i znów może być taka sytuacja. Pewnie z moim szczęściem wszystko będzie zajęte i już na wstępie będę wkurzona na wszystkich

Szukam łóżeczka właśnie, żeby zamówić. Chciałam to zrobić dzisiaj, ale chyba już mi sił nie starczy. Na razie wypatrzyłam to http://allegro.pl/079-lozeczko-szufl...471561283.html kolor wenge albo to http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...493471609.html kolor orzech, ale jeszcze mam trochę stron do przepatrzenia.

U nas tez jest jedna pojedyńcza poporodowa,bardziej taki intymny kącik zaraz obok pojedyńczej sali do rodzenia.A po przeciwnej stronie w sali są dwa łózka oddzielone parawanem więc spoko też tam mogę leżeć.Czyli właściwie 3 stanowiska do porodu.Dla mnie ważne żeby nie było przepełnienia,czegoś w stylu dostawiania łóżek i 5 babeczek rodzących przy tylko 2 położnych
Tego się boję najbardziej,że mało kto się mną zainteresuje w razie problemów i że trafię na niezbyt przyjemna położną.
Szkoda że nie można u mnie rodzić w wodzie,chciałabym spróbować.A Ty?

Podoba mi się bardziej to pierwsze łóżeczko.Chciałabyś z szufladą ?
Też przeglądam allegro i szukam


Maomami Podoba mi się 1,3 i ostatni .Takie grube,porządne są

Dzidzia Ta Medela chodzi podobno głośno jak kosiarka ,prawda to?


Sama na dole w pasku jestem sobie

[lineczka1989]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Moja sis to w ogóle jest ewenement na skalę światową. Ile razy jej mówię, że coś mnie niepokoi odnośnie jej dziecka, to uważa, że umniejszam jej i uwłaczam. Mała nie mówi, a ma 2 lata. Mówię, żeby poszła do laryngologa na badanie słuchu, to uważa, że wynajduję jej choroby, bo moja TEŻ NIE SŁUCHA! ale jak dziecko nie mówi, to trudno chyba stwierdzić, czy nie słucha, czy może nie słyszy.
Nogi ma krzywe jak nie powiem co, jak zobaczyłam na jej brzuchu znamię, to twierdziła że to siniak (jakoś minęły 3 miesiące i siniak nie schodzi); jest zdecydowanie za chuda, mimo że je bardzo dużo. Nic ją nie niepokoi. Ja nie wiem co to za matka.

to ona nie rozróżnia że dziecko nie słucha- bo nie ma ochoty np, a dziecka które nie słyszy? bo kurna, co za baba...widzisz Dzidzia, nic z tym nie zrobisz a jak chodzi na wizyty do pediatry to nic jej lekarz nie mówi?

Napisane przez domii29

A właśnie, jak już poruszyłam temat zmiany nazwiska, czy ja jutro idąc na samo usg do mojego lekarza powinnam zgłosić że zmieniłam nazwisko ?
Póki co jeszcze się gubię gdzie, co i jak

ja bym zmieniła z tym ze miała przy sobie akt małżeństwa i powiedziała że nie mam jeszcze dowodu

Napisane przez maomami

Dziewczyny co sądzicie o tych kombinezonach?? Ostatnio przeglądnęłam niestety te co mam i wszystkie są rozmiar 62 albo 3-6 msc, ogólnie są duże, a mam taki malutki ale jest niestety cienki, może jak nie będzie w październiku zimno to w nim wyjdziemy ze szpitala, ale jak będzie zimno to nie mamy w czym wyjść bo w tych mam to się malutka utopi, a mam 3. Tylko że są wielkościowo takie same no i duże jednak.
http://allegro.pl/kombinezon-zimowy-...492273028.html
http://tablica.pl/oferta/zimowy-komb...i-ID2Yuup.html
http://tablica.pl/oferta/sliczny-kom...a-ID3tSL5.html
http://tablica.pl/oferta/kombinezon-...tml#13ea8f6522

mi też ten biały się podoba

Napisane przez nasturcja7667

Szwagierka mnie dzisiaj przestrzegła, żeby sparwdzić fotelik w samochodzie. Bo oni sobie kupili wypasiony maxi cosi, jak się pierwsza córka miała urodzić. Mieli wtedy lanosa. Mąż przyjechał po nią do szpitala, wsadzili małą w fotelik i pasy z tyłu za krótkie by fotelik przymontować Musiał Janusz do rodziców swoich jechać auto pożyczyć Podobno można dokupić jakiś adapter do pasów. Tylko wcześniej trzeba sprawdzić, żeby pod szpitalem nie było niespodzianki.

a ja Wam o tym wspominałam żebyście na wszelki wypadek sprawdzały my też musimy sprawdzać bo mój mąż wyczytał na forum Jeep'a że może być problem z przyponaniem fotelika więc ja jestem na to od początku przygotowana

Napisane przez nasturcja7667

Z ciekawości zapytałam mojego męża czy wie co to jest ten fisting Stiwerdził, ze nie wie. Ale po chwili zapytał mnie, czy to jakiś sposób noszenia dziecka w chuście, i że on na pewno po babsku dziecka nosił nie będzie Mogę spać spokojnie

Napisane przez nemosek

Hejka nocna porą

Poczytam co tam u Was bo nie chce mi się spać
Ale na cytowanie wszystkiego już nie mam siły

Dostałam też dzisiaj całą pakę ciuszków od przyjaciółki.
Ma mnóstwo ciuszków po dziecku siostry i koleżanki(rodziły jakieś 5 miesięcy temu) i dała mi część

Już dawno obiecałam fotki więc Was jutro zarzucę zdjęciami
Słowo harcerza

Ale smutny dzień dzisiaj ,właściwie jego końcówka
Po południu byłam na małych zakupach,kupiłam nawet opakowanie pieluszek Dady,wkładek lakt. nie było w Biedrze więc kupiłam Babydream.
Miałam kupić chusteczki ale stwierdziłam że poczekam na promocję.Chyba że kupię te z Lidla

Byłam u mojej przyjaciółki(tej w ciąży),chciałam jej złożyć życzenia urodzinowe,a ta cała zapłakana bo akurat na pogotowie dzwoniła.Znowu wzięli jej męża do szpitala.Wczoraj był na kontrolnym usg którego nie zrobili ,lekarz tylko pomacał brzuch i stwierdził że ok.Na oko go zbadał
A dzisiaj powtórka z rozrywki,kolejny atak i znowu szpital.
Eh jakie to przykre

Domi Ale nie możesz sama się zameldować tylko teściową prosić?A tak naprawdę nie masz obowiązku od razu zmieniać meldunku,zresztą teraz w ogóle nie trzeba być zameldowanym.

o kurcze co za lekarz tak by od razu zainterweniował i może byłoby lepiej

a zdjęcia koniecznie pokajzuj

wiesz z tym zameldowaniem to jest tak że zameldować musi Cię właściciel domu, on składa pismo w urzędzie miasta/ gmiy że taką i taką osobę chce zameldować u siebie w domu, wiem bo mój TŻ tez musiał z moją mamą chodzić do gminy a sam nie mógł
a z tym że nie trzeba być zameldowanym to tylko tak teoretycznie bo gdzieś musi mieszkać :P

heja!

przyjedzie do mnie dzisiaj tapeta a ja jadę wymienić płytki do tego zasranego OBI :P

[Kabriela]

Cześć Dziewczyny z rana, ja właśnie szykuję się do lekarza, dzisiaj morfologia, mocz, żółtaczka i słynna i bardzo dobrze znana glukoza!!!
Jak wrócę to opowiem jak zniosłam tę cudowną słodycz...


Co do kombinezonu to mi się podobają te dwa z tablicy czyli biały i lekko różowy z kamizelką.