Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[xal]

Napisane przez ada32

czasem w tym wieku tzn ponad dwa latka dzieci już kumają jak wysmarkac nosek w chusteczkę on niby też potrafi jak go wczoraj prosiłam ale..w nocy miał to gdzieś..źle się czuł i wolał tylko płakac(czyt.drzec sie do mojego ucha leżąc na ramieniu..brr...)
a frida ..hmmm.. tak posiadam to ustrojstwo bo jestem otwarta na nowości i w ogóle ..mam taką normalna "usta -nos" ale tylko ze 3 razy użyłam jak był niemowlakiem teraz to nic sobie nie da włożyc do nosa..nawet problem jest z psikaczem ...wyrywa się i drze a na siłe nic nie zrobie...widzisz i tak i tak wyjścia nie ma trzeba koic jego stan bardziej uczuciowo ...nawet wczoraj przekonałam się że panicznie boi się termometru ..na widok jego dostał spazmów ...nie..noo on jest naprawdę chory...

dzięki za radę




dla Was też zdrówka i siły





dziękujemy

Z tym katarkiem to jest problem, ja wiem,że ty jesteś doświadczoną mamusią, ale ściągaj katarek ile można. Mój kuzyn bardzo długo nie potrafił smarkać nosa, a że alergik i dużo chorował to w efekcie coś mu się w uszkach nazbierało i miał chyba 2 razu dreny wkładane, żeby zeszło. Dziecko nie mogło się kapać w basenach czy w morzu, bardzo trzeba było uważać przy myciu głowy. No i migdały też mu wycieli (to akurat dla mnie głupota, bo po coś je natura dała, ale moja ciocia bardzo "nowoczesna" medycznie). To tak jako przestrogę z katarkiem ci piszę i wszystkim innym na przyszłość.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

wlasnie! Mialam pisac! Jakis czas temu godzina SIÓDMA TRZYDZIESCI i pukanie.. Przyszla srodowiskowa. Ja sie pytam "boze swiety! Co sie stalo, po co tu pani? Jakies skargi? O co chodzi" a ona mowi ze musi wleciec, podpisac papiery i to jednorazowa wizyta. Babka spoko, a na Z nawet nie patrzyla bo stwierdzila ze my ladni, dom spoko to i dziecko zadbane :p
Raczej gora formalnosci niz dziecko tu sie licza

Wybiora:p jak przychodzila polozna to i ta przyjdzie.. Bez zapowiedzi u mnie hehe :p
Pls ze akurat sie zbieralysmy na spacer a nie siedzialysmy ciapcioki w pizamach

nie podoba mi się to

Napisane przez antoinettee

Ubiegłam Cię Uciekam spać.

Aaa zapomniałam się "pochwalić" Wczoraj skończyłam 26 lat

sto lat

Napisane przez puchatkowa

U nas też ma być Wiem od koleżanki, która ma starsze dziecko a mieszka kilka bloków dalej ode mnie. Ponoć wcześniej dzwoni umówić się na wizytę. I jak to pielęgniarka środowiskowa - sprawdza środowisko w jakim żyje dziecko tzn. sprawdza czy mamy w domu wodę, gaz, ogrzewanie i pewnie w jakich ogólnie warunkach się żyje. Nie tyle chyba interesuje ją samo dziecko co dom właśnie.

Napisane przez ada32

hej ..ja tylko się usprawiedliwie..
Wiktorek jest od wczoraj chory....
no niby nic ..pewnie mocniejsze przeziębienie ale...to jest dla nas niezwyczajne bo z reguły nie chorował wcale...męczy się bo nie zna tego stanu w ogóle...katarek to dla niego powód do ciągłego płaczu i nie spania calą noc..chodzę jak nie powiem co..ale co się nie robi dla dzieci..rano, przed chwilą zresztą zarzygał mi całe moje łózko...okropnie się męczył..to był jego pierwszy raz..myślałam że się udusi..w taką panikę wpadł.....teraz leży i ogląda bajki ..zrobie mu wodę ciepłą z miodem z mleczu i cytryn...nie wiem jak to będzie ..a boje się też o Gabrielka ...ale może się nie zarazi jak będę co chwile poic go mlekiem z przeciwciałami na złe zarazy..

biedny maluszek zdrówka i oby Gabryś nie załapał

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli, daaaaaawno temu widziałam Cię na fb, ale teraz za chiny nie moge CIę znaleźć

hłe, hłe, ja znalazłam... przez Nello

===

dzień dobry
moje dziecko zjadło o północy, później 3:00, 5:00 i 7:00... mógłby się zlitować nad starą matką i wrócić do poprzedniego trybu

z pupką troszkę lepiej ale nadal czerwona

[xal]

Uwaga Joanny, szukałam Ash i namierzyłam, ale nie wiem dokładnie czy ją czy nie na FB, skojarzyłam fotkę w tle z forum to zaprosiłam
To tak w kwestii szukania znajomych
Edit: już wiem, że to nie Ash, ale któraś z was

[puchatkowa]

Napisane przez ada32

hej ..ja tylko się usprawiedliwie..
Wiktorek jest od wczoraj chory....
no niby nic ..pewnie mocniejsze przeziębienie ale...to jest dla nas niezwyczajne bo z reguły nie chorował wcale...męczy się bo nie zna tego stanu w ogóle...katarek to dla niego powód do ciągłego płaczu i nie spania calą noc..chodzę jak nie powiem co..ale co się nie robi dla dzieci..rano, przed chwilą zresztą zarzygał mi całe moje łózko...okropnie się męczył..to był jego pierwszy raz..myślałam że się udusi..w taką panikę wpadł.....teraz leży i ogląda bajki ..zrobie mu wodę ciepłą z miodem z mleczu i cytryn...nie wiem jak to będzie ..a boje się też o Gabrielka ...ale może się nie zarazi jak będę co chwile poic go mlekiem z przeciwciałami na złe zarazy..

Biedny Wiktorek Nic dziwnego, że jak wcześniej nie chorował to teraz jest w szoku co to mu dolega i boi się nawet termometru Zdrówka dla Was!

Napisane przez banka26

Puchatkowa jaja jak berety mieszkamy 100 metrow od siebie nie wiedzac otym

Ciągle nie dowierzam

Napisane przez pawie_oczko

Nigdy jej nie widzialam z taka mniejsza torebka podejrzewam, ze za 100 to ja nie ucieszy zadna torebka, no nie wiem, wychodzi na to, ze nie da sie jej nic innego kupic...

A może jakąś ramkę na zdjęcia, pudełeczko na biżuterię albo jakiś inny taki gadżet z home&you albo tym podobnego sklepu?

[Hawwa87]

Krakowianki, udanego spotkania

Ada, zdrówka dla synka

Banka, Puchatkowa, niezła historia Teraz będziecie mogły razem chodzić na spacery



Moja córka obudziła się o 4 na karmienie i po nim uznała, że już nie pójdzie spać Nosiłam, bujałam, prosiłam , wzięłam do swojego łóżka i dawałam cyca, ale nic nie działało, to włączyłam karuzelę i się położyłam Po kwadransie sama kwękała, że chce spać i po 5 minutach cyca odpłynęła, ale to już była prawie 6.

[banka26]

Napisane przez xal

Uwaga Joanny, szukałam Ash i namierzyłam, ale nie wiem dokładnie czy ją czy nie na FB, skojarzyłam fotkę w tle z forum to zaprosiłam
To tak w kwestii szukania znajomych
Edit: już wiem, że to nie Ash, ale któraś z was

Heeheee heee


u mnie jest Ash

Napisane przez puchatkowa

Biedny Wiktorek Nic dziwnego, że jak wcześniej nie chorował to teraz jest w szoku co to mu dolega i boi się nawet termometru Zdrówka dla Was!



Ciągle nie dowierzam



A może jakąś ramkę na zdjęcia, pudełeczko na biżuterię albo jakiś inny taki gadżet z home&you albo tym podobnego sklepu?

ja tez jak to wogole jest mozliwe hee
Kochana masz psa?

Napisane przez Hawwa87

Krakowianki, udanego spotkania

Ada, zdrówka dla synka

Banka, Puchatkowa, niezła historia Teraz będziecie mogły razem chodzić na spacery



Moja córka obudziła się o 4 na karmienie i po nim uznała, że już nie pójdzie spać Nosiłam, bujałam, prosiłam , wzięłam do swojego łóżka i dawałam cyca, ale nic nie działało, to włączyłam karuzelę i się położyłam Po kwadransie sama kwękała, że chce spać i po 5 minutach cyca odpłynęła, ale to już była prawie 6.

A no pewnie do spotkania dojdzie niebawem heee

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szprotka_mada]

Napisane przez banka26

Jestem ochlonelam ale dalej ryczec mi sie chce...
S wiec zbadala go tak jak opisalam :banghead: malo co zrozumialam z tej wyzyty:banghead:
Pokazala jak podnosic bokiem - dalej nie umiem
Nosic przodem do swiata plecy na mojej klatce pier. Jedna reka pod kolami i pupa druga przez brzuch pod paszkami albo na fasolke pokazala jak masowac nozki i raczki , bran go na kolana jak bede siedziala z podkurczonymi nogami jego pupa na moim brzuchu zabawy kosi kosi lapki w lini srodkowej ciala , pierdzioszki robic brac do buzi jego paluszki i rak i nog , na macie przewracanie bioder- pupy na zwiane donprzewroyu na brzuch i odwrotnie, lewa raczka prawa nozka , przyblizanie go nozek do buzi , obroty na krzesle kreconym , fotel bujany , rozmowa na wprost dziecka glowy , masaz shantala - nie wiem co to musze na youtubie ogladnac a i robienie 8 palcem na klatce piersiowej uciskajac w kolo jakby sutkow , terminy na nfz 2-3 mc w jedym.osrodku udalo mi sie na 28.10. Wizyta bedzie trwala 1,5 godziny i 5 specjalistow oglada dziecko i teraz nie wiem ile pryw. Tych reha.. musi miec przezvten mc mowila tylko zeby juz zaczac... i ze nie bedzie to mc tylko kilka miesiecy .... a i powtorzyc morfologie bo moze miec anemie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Banka- będzie dobrze! Musisz być silna!

Napisane przez Veronic

hejjj

byłam dzisiaj u innej pediatry (z polecenia),okazała się być nawet spoko , ale też za bardzo chyba nie ma pomysłu na Wojtusia...

mam nie karmić w nocy... tylko dawać mu wodę ...ciekawe czy Młody da się tak oszukać...szczerze mówiąc nie sądzę... ale spróbujemy


dostaliśmy skierowanie na bad moczu i posiew kału- zawsze coś

mówiła też o rozszerzaniu diety,ale na spokojnie i dopiero po badaniach, pytałam o gluten, to mówiła, że można by już mu powoli rozpoczynać ekspozycję, ale ze względu na jego brzuch to jeszcze czekamy..



dzisiaj od 4 rano walczyliśmy... W strasznie płakał i się prężył... a ja taka zaspana chodziłam z nim po mieszkaniu i skakałam na piłce...;/ teraz jestem padnięta...


banka- Michaś na pewno da radę z tymi ćwiczeniami

Dobrze, że chociaż skierowała Was na badania!

Napisane przez salviae

Ale zrobiłam interes, sasiadka posłała do mnie swoją znajomą z zabawkami po synku które chciała sprzedać i Pani miała fajne zabawki i bardzo mało za nie chciała więc mamy:
taki panel za 25 zł http://www.djakdziecko.pl/product/Pa...-Love/?id=1063
małpke z lamaze za 5 zł http://allegro.pl/zawieszka-lamaze-m...474801938.html
kluczyki z fishera za 3 zł http://fisherprice.strefamarek.alleg...yki-n1196.html tylko nie mają głównej częci czyli pilota, ale za 3 zł żel było nie brać
i jeszcze jakieś grzechotki po 2 zł i pare ubranek za grosze wydałam 45 zł, miała jeszcze stolik edukacyjny z fisher price, ale sąsiadka mnie ubiegła bo jej 2 latek się nim zainteresował

Ale łowy!

Napisane przez axella

Na katar juvit c? Toz to witamina c, na odporność..

My na katar marimer (zwykly, nie hipertoniczny). A juvit c dla budowy odpornosci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wit. C uszczelnia naczynia, też te w nosku i wtedy się mniej sączy i mniej baboli się robi

Napisane przez puchatkowa

Czy zakładacie już dzieciom czapeczki na spacer?

Ja jak jest wiaterek, albo świeci mocno słonko to zakładam czapeję na trasie dom-garaż-dom (w garażu stoi wózek). W wózku zdejmuję. Ale ostatnio mieliśmy kilka spacerów wieczornych i generalnie było chłodno to założyłam taką cieplejszą dzianinkową i jechał w niej w wózku

Napisane przez lonely_lady

Obiad- ja dzisiaj zrobiłam (zakazane dla mnie danie) Schabowe zapiekane z cebulą, żółtym serem i majonezem i do tego pieczone ziemniaczki

Dawno tego nie jadłam... ale póki kp to chyba sobie odpuszczę takie ciężkostrawne jedzenie Mnie samą boli później brzuch, a co dopiero może być z Kubą...

Napisane przez JennyAniolek

Witam w nowym wątku
W końcu dotarłam

U nas wszystko ok, tylko ostatnio trochę czasu brak

Wiktorek waży już 6700 kg (wg domowych pomiarów), a od poniedziałku zaczął wkładać nóżki do buzi Polubił też książeczki z wierszykowa. Nie wiem czy to skok, ale zrobił się też ostatnio trochę marudny, mniej śpi w dzień i dłużej nam schodzi na usypianiu, ale jakoś dajemy radę

edit: Chyba się księciunio budzi, no to zmykam

Jak dobrze, że jesteś...
A środowiskowa i u nas była. Przyszła, wypełniła masę papierów, pozachwycała się Małym i poszła sobie

Napisane przez antoinettee

Ubiegłam Cię Uciekam spać.

Aaa zapomniałam się "pochwalić" Wczoraj skończyłam 26 lat

Sto lat!

Napisane przez happy blue

Moje małe szczęście coś postękuje, to pewnie podekscytowanie, dziś przecież poznamy Ignasia, Piotrusia & Mysię, Pearl & Małgonię, no i zobaczymy jak wyrosła Nina i czy Lublana poleca wakacje z niemowlaczkiem Już nie mogę się doczekać!

Ale Wam fajnie! Bawcie się dobrze, zróbcie masę wspólnych fot i pochwalcie się później nam nimi

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



U mnie niestety dupnie. Zapalenie się niestety rozwinęło I znowu w prawej piersi! Jedyne pocieszenie, że chyba dosyć wcześnie zareagowałam Ibupromem i mam 'jedynie' stan podgorączkowy no i cycek mi nie eksploduje tak jak ostatnio.
Jest mega czerwony i opuchnięty, ale tfu tfu jest lepiej niż ostatnio. Oczywiście nie pierniczę się w czekanie co będzie i od razu wzięłam antybiotyk.

Eh... WHY? pytam się WHY?

I domyślam się, że tak jak ostatnio przyczyną może być to, że Kubuś sobie pospał ciurkiem 6h... Ale dziwne to trochę, bo już były noce, że spał po 5, 6 h i wszystko było ok. Tak więc dzisiaj budzik mi dryndał co 3,5h i na śpiocha karmiłam Kubę.

Pytam się zatem, czy da się jakoś przestawić cycki żeby w nocy nie produkowały aż tyle?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

U mnie niestety dupnie. Zapalenie się niestety rozwinęło I znowu w prawej piersi! Jedyne pocieszenie, że chyba dosyć wcześnie zareagowałam Ibupromem i mam 'jedynie' stan podgorączkowy no i cycek mi nie eksploduje tak jak ostatnio.
Jest mega czerwony i opuchnięty, ale tfu tfu jest lepiej niż ostatnio. Oczywiście nie pierniczę się w czekanie co będzie i od razu wzięłam antybiotyk.

Eh... WHY? pytam się WHY?

I domyślam się, że tak jak ostatnio przyczyną może być to, że Kubuś sobie pospał ciurkiem 6h... Ale dziwne to trochę, bo już były noce, że spał po 5, 6 h i wszystko było ok. Tak więc dzisiaj budzik mi dryndał co 3,5h i na śpiocha karmiłam Kubę.

Pytam się zatem, czy da się jakoś przestawić cycki żeby w nocy nie produkowały aż tyle?

współczuję to chyba wolę pobudki co 2-3 godziny jednak....

[salviae]

Banka, Puchatkowa, ale fajnie macie, będziecie śmiagać na spacerach razem
Szprotka masakra z tymi Twoimi cyckami na szczęście mi się jeszcze nie zdarzyło i mam nadzieje nie zdarzy

Wpadam pochwalić się, że Kuba znowu przespał całą noc zmieniłam śpiworek i nie dałam mu smoka, ale wieczorem muszę wrócić do plątającego się śpiworka bo ten dzisiejszy się obsrał

[lonely_lady]

Dzień dobry
za nami dosyć ciężka nocka... Małego chyba brzuszek bolał..
często się budził, spał niespokojnie... o 4 przy cycu poszła seria bączków, która chyba mu troszkę ulżyła..
Teraz zasnął, musi odespać nockę


Wczoraj bawiłyście się w szpiegostwo na fb, to dzisiaj ja też się zabawiłam i udało mi się znaleźć Diabli

[Ag_nes]

Heja
u nas szaro, buro i ponuro. Moje dziecko jest jeszcze bardziej leniwe w taką pogode, więc nie przewiduję dzisiaj sukcesów na macie edukacyjnej

Napisane przez JennyAniolek

Jutro jak nie zapomnę to wypytam się co i jak

---
Dziewczyny po cc
Czy bolą Was czasami plecy ?? Jak mnie nieraz sieknie to się podnieść z łóżka przez chwilę nie umiem Nie wiem czy to nowe łóżko czy wina znieczulenia

Zmykam

bolą, ale chyba za duzo czasu minęło od cc żeby jeszcze to kojarzyć z zabiegiem. Chyba bardziej od noszenia, i mnie od ćwiczeń.

Napisane przez axella

Bola! Ale ja to tlumaczylam noszeniem Zu i kilometrami spacerow.
A propos: LASKI PO CC! Blizny wam sie pogoily? Ja co pare tyg dostaje nowy specyfik bo peka, krew i ropa i boooli jak mam pasek czy Zu mnie kopbie..

Jak sie jeszcze blizna nie zagoila to może jakieś bakterie ? już dawno powinno się wszystko zasklepić. Może kup sobie mydło antybakteryjne ze srebrem (tak mi radziła położna jak miałam taki ubytek w ranie i nie chciał się goić). Krew i ropa hm nie wygląda to dobrze.

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry
za nami dosyć ciężka nocka... Małego chyba brzuszek bolał..
często się budził, spał niespokojnie... o 4 przy cycu poszła seria bączków, która chyba mu troszkę ulżyła..
Teraz zasnął, musi odespać nockę


Wczoraj bawiłyście się w szpiegostwo na fb, to dzisiaj ja też się zabawiłam i udało mi się znaleźć Diabli

o to zajrze do Ciebie bo ja nie mogłam jej ostatnio znaleźć

kto się jeszcze ukrywa na fejsie ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie podoba mi się to


sto lat


biedny maluszek zdrówka i oby Gabryś nie załapał

hłe, hłe, ja znalazłam... przez Nello

===

dzień dobry
moje dziecko zjadło o północy, później 3:00, 5:00 i 7:00... mógłby się zlitować nad starą matką i wrócić do poprzedniego trybu

z pupką troszkę lepiej ale nadal czerwona

Justii próbowałam ją własnie znaleźć przez Nello ale to była 3 w nocy i mi nie wyszło
Alee już mi się udało

Napisane przez szprotka_mada

Banka- będzie dobrze! Musisz być silna!



Dobrze, że chociaż skierowała Was na badania!



Ale łowy!



Wit. C uszczelnia naczynia, też te w nosku i wtedy się mniej sączy i mniej baboli się robi



Ja jak jest wiaterek, albo świeci mocno słonko to zakładam czapeję na trasie dom-garaż-dom (w garażu stoi wózek). W wózku zdejmuję. Ale ostatnio mieliśmy kilka spacerów wieczornych i generalnie było chłodno to założyłam taką cieplejszą dzianinkową i jechał w niej w wózku





Dawno tego nie jadłam... ale póki kp to chyba sobie odpuszczę takie ciężkostrawne jedzenie Mnie samą boli później brzuch, a co dopiero może być z Kubą...



Jak dobrze, że jesteś...
A środowiskowa i u nas była. Przyszła, wypełniła masę papierów, pozachwycała się Małym i poszła sobie



Sto lat!



Ale Wam fajnie! Bawcie się dobrze, zróbcie masę wspólnych fot i pochwalcie się później nam nimi

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



U mnie niestety dupnie. Zapalenie się niestety rozwinęło I znowu w prawej piersi! Jedyne pocieszenie, że chyba dosyć wcześnie zareagowałam Ibupromem i mam 'jedynie' stan podgorączkowy no i cycek mi nie eksploduje tak jak ostatnio.
Jest mega czerwony i opuchnięty, ale tfu tfu jest lepiej niż ostatnio. Oczywiście nie pierniczę się w czekanie co będzie i od razu wzięłam antybiotyk.

Eh... WHY? pytam się WHY?

I domyślam się, że tak jak ostatnio przyczyną może być to, że Kubuś sobie pospał ciurkiem 6h... Ale dziwne to trochę, bo już były noce, że spał po 5, 6 h i wszystko było ok. Tak więc dzisiaj budzik mi dryndał co 3,5h i na śpiocha karmiłam Kubę.

Pytam się zatem, czy da się jakoś przestawić cycki żeby w nocy nie produkowały aż tyle?

Ty to masz przeboje z tymi cycorami Współczuję!

Napisane przez salviae

Banka, Puchatkowa, ale fajnie macie, będziecie śmiagać na spacerach razem
Szprotka masakra z tymi Twoimi cyckami na szczęście mi się jeszcze nie zdarzyło i mam nadzieje nie zdarzy

Wpadam pochwalić się, że Kuba znowu przespał całą noc zmieniłam śpiworek i nie dałam mu smoka, ale wieczorem muszę wrócić do plątającego się śpiworka bo ten dzisiejszy się obsrał

Sam się nie obsrał za całą noc!

[axella]

Napisane przez Ag_nes

Heja
u nas szaro, buro i ponuro. Moje dziecko jest jeszcze bardziej leniwe w taką pogode, więc nie przewiduję dzisiaj sukcesów na macie edukacyjnej




bolą, ale chyba za duzo czasu minęło od cc żeby jeszcze to kojarzyć z zabiegiem. Chyba bardziej od noszenia, i mnie od ćwiczeń.



Jak sie jeszcze blizna nie zagoila to może jakieś bakterie ? już dawno powinno się wszystko zasklepić. Może kup sobie mydło antybakteryjne ze srebrem (tak mi radziła położna jak miałam taki ubytek w ranie i nie chciał się goić). Krew i ropa hm nie wygląda to dobrze.

No mam juz wszystko.. Spreje, masci, opatrunki. Doopa.. Na kolejnej wizycie przycisne gina bo mam juz dość eksperymentow które nic nie daja..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colorblue]

Napisane przez XxXJuSstiii

mi też tak mówiła ale nic nie wspominała o tym, że później pielęgniarka będzie chodziła.. ja zupełnie nie widzę sensu (no chyba, że tak jak Jenny pisze, jakaś patologia)


dobra, wyprodukowałam dla Młodego kolejną porcję mleka na sobotę, idę spać

Patologia ha ha ha:-P do mnie wczoraj dzwoniła,że planuje podejść;-)

Napisane przez antoinettee

Ubiegłam Cię Uciekam spać.

Aaa zapomniałam się "pochwalić" Wczoraj skończyłam 26 lat

sto lat!!!!

Napisane przez ada32

hej ..ja tylko się usprawiedliwie..
Wiktorek jest od wczoraj chory....
no niby nic ..pewnie mocniejsze przeziębienie ale...to jest dla nas niezwyczajne bo z reguły nie chorował wcale...męczy się bo nie zna tego stanu w ogóle...katarek to dla niego powód do ciągłego płaczu i nie spania calą noc..chodzę jak nie powiem co..ale co się nie robi dla dzieci..rano, przed chwilą zresztą zarzygał mi całe moje łózko...okropnie się męczył..to był jego pierwszy raz..myślałam że się udusi..w taką panikę wpadł.....teraz leży i ogląda bajki ..zrobie mu wodę ciepłą z miodem z mleczu i cytryn...nie wiem jak to będzie ..a boje się też o Gabrielka ...ale może się nie zarazi jak będę co chwile poic go mlekiem z przeciwciałami na złe zarazy..


i jeszcze ta pogoda...ach......



wszystkim mamom i ich dzidziulkom życzę dużo zdrówka



może uda mi sie zajrzec do Was jeszcze dziś..................... .pa

oj biedna:-( jak nie bunty,skoki to teraz choroba. Zdrówka:-*





Witam:-*

Zakwasów nie ma!! Jupi:-D

Mam pomysł!! Może w klubie zrobimy takie coś że mamy chcące ćwiczyć będą w osobnym temacie wklejać fotki przed rozpoczęciem ćwiczeń,a potem co miesiąc aktualizacja dla porównania efektów. Tabelka z wymiarami;-) taka grupa wsparcia:-D


UWAGA!!!!!!
Tymcio spał dzisiaj od 21 do 9 rano!!! z 1 przerwą na cyca o 6.40!!!!

Padłam:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez lonely_lady

Wczoraj bawiłyście się w szpiegostwo na fb, to dzisiaj ja też się zabawiłam i udało mi się znaleźć Diabli

ja też znalazłam


qrcze, wkurza mnie to że Przemek od 6.3o popłakuje co chwila za smokiem ... od dwóch tyg tak ma, wcześniej bez problemu spał rano, tzn budził się ale zasypiał. od dwóch tyg też śpi w śpiworku - może to przyczyną, niewygodnie mu albo coś? w ogóle dziś już ogrzewanie w nocy włączyliśmy - ja do północy nie spałam, co chwila wstawałam albo po skarpetki, albo po drugi koc, dalej mi było zimno, Młody był chłodny mimo śpiworka i dwóch kocy ...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez colorblue

Patologia ha ha ha:-P do mnie wczoraj dzwoniła,że planuje podejść;-)

no tak, moim zdaniem powinni się zająć patologicznymi rodzinami a od nas wszystkich się odwalić

[vil84]

Napisane przez banka26

Puchatkowa jaja jak berety mieszkamy 100 metrow od siebie nie wiedzac otym

fajnie macie


Ada zdrówka dla Wiktorka

[Hawwa87]

Szprotka, przykro mi, ale no... Witaj w klubie Ja trzeci raz mam zapalenie w lewej piersi i raz miałam w prawej. Dobrze, że miałaś antybiotyk, ja musiałam śmigać do lekarza i tak za każdym razem, bo zawsze każą mi go wybrać do końca. A jaki bierzesz?

[diabli]

ej wariatki, mnie wcale nie trzeba szukac na fb moje zdjęcia, dane wszystko macie jak na tacy wysylac zaproszenia i to już. jeśli wcześniej ktorejs nie polubiłam wybaczcie tak nam się namieszalo, ze mój fb jest w tel. tz i on mi tam często sieje spustoszenie
zostało mi 6 stron do nadrobienia, zamilknijcie wiec i dajcie zyc

[ada32]

Napisane przez xal

Z tym katarkiem to jest problem, ja wiem,że ty jesteś doświadczoną mamusią, ale ściągaj katarek ile można. Mój kuzyn bardzo długo nie potrafił smarkać nosa, a że alergik i dużo chorował to w efekcie coś mu się w uszkach nazbierało i miał chyba 2 razu dreny wkładane, żeby zeszło. Dziecko nie mogło się kapać w basenach czy w morzu, bardzo trzeba było uważać przy myciu głowy. No i migdały też mu wycieli (to akurat dla mnie głupota, bo po coś je natura dała, ale moja ciocia bardzo "nowoczesna" medycznie). To tak jako przestrogę z katarkiem ci piszę i wszystkim innym na przyszłość.

dzięki kochana za radę
a z tym doświadczeniem to przyznam na nic ono za wiele się nie zdaje..ponieważ każde z moich dzieci jest inne i ciągle sie uczę

Napisane przez XxXJuSstiii

nie podoba mi się to


sto lat


biedny maluszek zdrówka i oby Gabryś nie załapał

hłe, hłe, ja znalazłam... przez Nello

===

dzień dobry
moje dziecko zjadło o północy, później 3:00, 5:00 i 7:00... mógłby się zlitować nad starą matką i wrócić do poprzedniego trybu

z pupką troszkę lepiej ale nadal czerwona

Napisane przez puchatkowa

Biedny Wiktorek Nic dziwnego, że jak wcześniej nie chorował to teraz jest w szoku co to mu dolega i boi się nawet termometru Zdrówka dla Was!



Ciągle nie dowierzam



A może jakąś ramkę na zdjęcia, pudełeczko na biżuterię albo jakiś inny taki gadżet z home&you albo tym podobnego sklepu?

Napisane przez Hawwa87

Krakowianki, udanego spotkania

Ada, zdrówka dla synka

Banka, Puchatkowa, niezła historia Teraz będziecie mogły razem chodzić na spacery



Moja córka obudziła się o 4 na karmienie i po nim uznała, że już nie pójdzie spać Nosiłam, bujałam, prosiłam , wzięłam do swojego łóżka i dawałam cyca, ale nic nie działało, to włączyłam karuzelę i się położyłam Po kwadransie sama kwękała, że chce spać i po 5 minutach cyca odpłynęła, ale to już była prawie 6.

dzieki wszystkim...



jest coraz gorzej..włączył się ból gardła..płacz ..brak apetytu i w ogóle picia nie chce do buzi nawet ..
masakra...ma srasznie "grubą
' taką rwącą chrypke ...chyba to zapalenie krtani...no masakra...pierwsza taka choroba u niego po odstawieniu cyca i od razu taka bolesna....siedzi mi ciagle na kolanach...a Gabriel chyba czuje ze Wiktor mnie potrzebuje wiecej niz zwykle i jest bardzo grzeczny..tzn...hmmmm... ciągle śpi...dośc że w nocy spał od 22 do 5 rano to jeszcze teraz ciągle śpi..tylko przerwy na cyca sobie robi i od razu odlatuje...o nie...oby to nie rozwijająca się choroba...:pros i:
nie zniosę chyba tego...


a z Wiktorem to JA chyba pójde do lekarza pod wieczór...jak mąż wróci z pracy ..... albo zaraz po niego zadzwonie ..


przepraszam nie doczytałam czy Sofijka Ash już zdrowa..przeszły jej te wymioty??

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

współczuję to chyba wolę pobudki co 2-3 godziny jednak....

Ja zdecydowanie też!

Napisane przez Hawwa87

Szprotka, przykro mi, ale no... Witaj w klubie Ja trzeci raz mam zapalenie w lewej piersi i raz miałam w prawej. Dobrze, że miałaś antybiotyk, ja musiałam śmigać do lekarza i tak za każdym razem, bo zawsze każą mi go wybrać do końca. A jaki bierzesz?

Wiesz, ja jestem farmaceutką, więc z antybiotykami nie problem Muszę teraz tylko Rp załatwić sobie, bo już chyba pożyczyłam ze 3 op, a nie uśmiecha mi się płacić 100%
Biorę Amotaks 1-gramowy, taki mi przez telefon zalecił mój gin jak mnie za pierwszym razem ścięło z nóg. Do tego właśnie Ibuprom 400mg 3xdz, okłady z kapuchy, smarowanie Altacetem i smarowanie brodawek i sutków, bo już mi skóra z nich schodzi (?!?)

[Ashyshqa]

Ada strasznie mi przykro, ze Wiktorka tak rozlozylo. mam nadzieje, ze szybko minie

dzieki ze pytasz o Sofcie jus jest duzo lepiej. Od dwoxh dni bez wymiotow. Kupki wczoraj byly.luzne ale juz lepsze. Za to pojawila sie wysypka na nozkach, ktora skonsultowalam.z.polozna i mowila, ze to ten wirus co.i brzuszek zaatakowal pewnie. Jak nie minie przez weekend to mam sie zglosic do lekarza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ada32]

Napisane przez colorblue

Patologia ha ha ha:-P do mnie wczoraj dzwoniła,że planuje podejść;-)







sto lat!!!!







oj biedna:-( jak nie bunty,skoki to teraz choroba. Zdrówka:-*





Witam:-*

Zakwasów nie ma!! Jupi:-D

Mam pomysł!! Może w klubie zrobimy takie coś że mamy chcące ćwiczyć będą w osobnym temacie wklejać fotki przed rozpoczęciem ćwiczeń,a potem co miesiąc aktualizacja dla porównania efektów. Tabelka z wymiarami;-) taka grupa wsparcia:-D


UWAGA!!!!!!
Tymcio spał dzisiaj od 21 do 9 rano!!! z 1 przerwą na cyca o 6.40!!!!

Padłam:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki...
dla Tymcia ..pięknie śpi..oby już tak mu zostało..i mamusia będzie wyspana

Napisane przez vil84

ja też znalazłam


qrcze, wkurza mnie to że Przemek od 6.3o popłakuje co chwila za smokiem ... od dwóch tyg tak ma, wcześniej bez problemu spał rano, tzn budził się ale zasypiał. od dwóch tyg też śpi w śpiworku - może to przyczyną, niewygodnie mu albo coś? w ogóle dziś już ogrzewanie w nocy włączyliśmy - ja do północy nie spałam, co chwila wstawałam albo po skarpetki, albo po drugi koc, dalej mi było zimno, Młody był chłodny mimo śpiworka i dwóch kocy ...

Ja tez dziś marzałam..bo w ogóle nie zdążyłam się rozgrzac..wstając albo spiac brzegiem u Wikusia....a Gabriel tez miał łapki zimne co mnie martwiło i dołożyłam mu dodatkowy kocyk..i tak bez efektów...
ale pieca jeszcze nie załączyłam....chyba bede musiała chociaz teraz w okresie choroby...az sie boje tych kosztów

Napisane przez vil84

fajnie macie


Ada zdrówka dla Wiktorka

dzieki Vil

[barwineczek]

Napisane przez XxXJuSstiii

dla kręgosłupa dobrze jest leżeć na twardym no i jak dzieci ćwiczą na twardym to się nie zapadają a to pewnie dobrze działa na mięśnie muszę kupić puzzle i mały będzie jeszcze więcej czasu spędzał na ziemi


Ja tak samo, albo kaptur albo czapa

moja babcia by nie przeżyła

Mnie sie boja sprzeciwic, jak mowie ze ma byc tak, to nie ma mowy zeby bylo inaczej

to moze ktos mnie namierzy? Plock, kutno, sochaczew... moge dojechac na spacer, ogólnie centralna Polska




do wagi z przed ciązy?

Niestety do wagi z przed ciazy, przytylam 20 kg i dlugo to trwa... mam ochote jeszcze ns 5 dodatkowych kilogramow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez barwineczek

Niestety do wagi z przed ciazy, przytylam 20 kg i dlugo to trwa... mam ochote jeszcze ns 5 dodatkowych kilogramow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to i tak szybko Ci zeszło
ja mam nadzieję, że już swoją wagę mam... choć ciałka i tak więcej... ja bym chciała zrzucić jeszcze 10kg ale nie wiem czy to realne

[ankaaa206]

ada trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie małego, zamów sobie wizytę pediatry do domu

tak podglądacie i tez Was wyczaiłam na fejsie

u mnie już dawno była pielęgniarka środowiskowa, powypełniała papierki, sprawdziła małego jak radzi sobie na brzuchu, czy się podciąga za ręce, poplotkowała i poszła

dziś dzień 2 bez słodyczy z chodakowską, mam zakwasy i najchętniej bym zjadła jakiegoś batona

śniło mi się że urodziłam bliźniaki, i jadły cyca, potem Niki płakał że też chce więc jednego bliźniaka musialam odstawić i przeklinałam że nie mam 3 cycków

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez barwineczek

Niestety do wagi z przed ciazy, przytylam 20 kg i dlugo to trwa... mam ochote jeszcze ns 5 dodatkowych kilogramow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

masz jakąś dietę?

[diabli]

Nelusia chyba tez wyczuwa co się swieci, bo w nocy obudzila się z wielkim placzem i cisza była tylko kolo mamy w lozku wtuliła glowe miedzy swoj bar mleczny, chwycila za stanik i spala do rana. mój dzidziulek kochany

a rano robila wszystko żeby mnie obudzić i jaka była zadowolona kiedy wstałam z lozka! dostala śniadanko, strzelila kupe...i spi a mama niech dba o dom

Vil - Nela tez ostatnio reaguje na slonce jak wampir wije sie wozku jakby ja co najmniej parzylo do szpiku kosci hehe. niebo zachmurzone...nie wiem po kim ona ma taki wstret do sloneczka :P chyba jeszcze nie wie co to zima i syf za oknem ale coraz czesciej spuszczam jej bude, daje chwile na oswojenie i pozniej juz z zaciekawieniem oglada sobie niebo

gdyby ktoras potrzebowala pizamy to polecam te z lidla http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...fferdate=45069
zwykla bluzeczka na ramiączkach, spodnie i narzutka-sweterkowa, ale dla karmiących i do szpitala idealna nie trzeba szlafroka, cyce latwo wyciagnac. wzielam, bo caly dekolt odsloniety, wiec może ominie mnie rozbieranie się przed studentami na obchodzie

ok idziemy na spacer, nadrabianie musi poczekać

[barwineczek]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie podoba mi się to


sto lat


biedny maluszek zdrówka i oby Gabryś nie załapał

hłe, hłe, ja znalazłam... przez Nello

===

dzień dobry
moje dziecko zjadło o północy, później 3:00, 5:00 i 7:00... mógłby się zlitować nad starą matką i wrócić do poprzedniego trybu

z pupką troszkę lepiej ale nadal czerwona

my mielismy karmienie i pobudki o 21.30, 23.30, 1, 3, 4.30 i 6 (a poszedl spac o 19.30)

Napisane przez vil84

ja też znalazłam


qrcze, wkurza mnie to że Przemek od 6.3o popłakuje co chwila za smokiem ... od dwóch tyg tak ma, wcześniej bez problemu spał rano, tzn budził się ale zasypiał. od dwóch tyg też śpi w śpiworku - może to przyczyną, niewygodnie mu albo coś? w ogóle dziś już ogrzewanie w nocy włączyliśmy - ja do północy nie spałam, co chwila wstawałam albo po skarpetki, albo po drugi koc, dalej mi było zimno, Młody był chłodny mimo śpiworka i dwóch kocy ...

moze lubi sie odkopuwac a szpiworek mu przeszkadza

Napisane przez ada32

dzięki kochana za radę
a z tym doświadczeniem to przyznam na nic ono za wiele się nie zdaje..ponieważ każde z moich dzieci jest inne i ciągle sie uczę







dzieki wszystkim...



jest coraz gorzej..włączył się ból gardła..płacz ..brak apetytu i w ogóle picia nie chce do buzi nawet ..
masakra...ma srasznie "grubą
' taką rwącą chrypke ...chyba to zapalenie krtani...no masakra...pierwsza taka choroba u niego po odstawieniu cyca i od razu taka bolesna....siedzi mi ciagle na kolanach...a Gabriel chyba czuje ze Wiktor mnie potrzebuje wiecej niz zwykle i jest bardzo grzeczny..tzn...hmmmm... ciągle śpi...dośc że w nocy spał od 22 do 5 rano to jeszcze teraz ciągle śpi..tylko przerwy na cyca sobie robi i od razu odlatuje...o nie...oby to nie rozwijająca się choroba...:pros i:
nie zniosę chyba tego...


a z Wiktorem to JA chyba pójde do lekarza pod wieczór...jak mąż wróci z pracy ..... albo zaraz po niego zadzwonie ..


przepraszam nie doczytałam czy Sofijka Ash już zdrowa..przeszły jej te wymioty??

Lepiej isc jak najszybciej do lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez banka26

u mnie jest Ash

Już znalazłam.
Namierzyłam jeszcze Happy i Szprotkę z tych co jeszcze nie potwierdziły, że mnie znają

U nas dzisiaj była kupa 2razy, taka luźniejsza niż standardowa. Młoda poza tym nic niepokojącego (nowego) nie ma, bo jakoś ostatnio malutko ulewa a raczej odbija tylko
I też mamy wysypkę, ale to już dłuższy czas, taka jakby sucha skóra na nóżkach i rączkach. Ja takie coś miewałam jako alergię, młodej smaruję tylko kremem tłustym (linomag bobo). Pewnie znowu coś zjadłam (czekolada )
Takie pytanko, bo troszkę mnie to niepokoi, na wysokości kostki (stawu skokowego) jak jest zgięcie to moja ma takie dwie czerwone krechy, suche, nie wiem czy podraznione, czy to przesuszone, nie mam pojęcia co to. Smaruję 2-3 razy dziennie tłustym, ale to nadal jest tylko troszeczkę mniej zaczerwienione. Co to może być? Macie jakieś pomysły/rady.

Miałam lenia i miałam nie isć na spacer, ale słoneczko wyglądnęło to nie będziemy się kisić w domu cały dzień. Po 17 mamy spotkanie w sprawie chrztu więc pewnie autem pojedziemy bo tam się idzie główną ulicą i bardzo głośno jest.

Czy wasze dzieci też mają często czkawki jeszcze? Bo nie wiem czy nie za lekko ją ubieram, czy to normalne jeszcze?