O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[czarownica_tea]

jejku Dziewczyny ale było cudownie.... w lesie nie było prawie nikogo, cisza, zapach ziemi i mgły, dwie zaskoczone sarenki (zmykały jak dzikie na mój widok) no i sporo grzybów. Trochę mi tylko tyłek zmarzł, bo kurczę jakoś nie przewidziałam że będzie tylko 5 stopni na plusie.

Chorowitki (piszę zbiorczo) kurujcie się laseczki, bo to nie ma to tamto tylko trzeba działać a nie smarkać. Herbata, sok malinowy, cytryna, imbir i miód. Odradzam aspirynę przy staraniach. Poza tym zmienia parametry krzepnięcia krwi. Ja się nią ostatnio załatwiłam (tylko to miałam w robocie) a potem myślałam że się wykrwawię jak przyszła @.

[emotikona]

Napisane przez Linka1984

to tylko ja zdrowa na watku

Ja też jeszcze jestem zdrowa ale do łóżka poszłabym odespać stresy dni minionych

[czarna_mala]

Napisane przez czarownica_tea

zbieram tyłek na grzyby (nie jestem takim hardcorem jak malinka, żeby o 4 wstawać).

kingula- dopiero zobaczyłam zdjęcie. podziwiam za odwagę

Owocnego grzybobrania, ja nie chodzę na grzyby, bo po 1. to nie ma ich kto u mnie jeść (oboje z Tżtem nie lubimy, ale ja zjem pieczarki, a on nie), a po 2. nie znam się na grzybach

Napisane przez Mordsith

Dołączam się do grupy chorych. Mnie już trzyma od tygodnia. Najpierw bolało mnie gardło, potem doszedł do tego lejący się katar, potem katar trochę minął, ale nos prawie cały czas zatkany, gardło mniej boli, za to kaszel straszny i tak od tygodnia.. :/

Mnie jużprawie przeszło, został sam katar

Napisane przez kingula111

oo super strasznie boli ale warto naprawdehmmm i jest duzo miejsca na reszte imion dzieci hahahaha
a jeszcze chcialam wam sie pochwalic zdjeciem mojego synka jesli chcecie zaraz wkleje

Właśnie nad tym się wczoraj zastanawiałam, że jak będziesz miała kolejne dzieci, to tatuaży na ręce zrobi się więcej

[malinka1984]

Ja idę jutro do lekarza, mam dość, nogi mnie zaczęły boleć, jestem ledwo żywa. Chcę L4 do poniedziałku włącznie, nie wiem jak z lekami, może powiem że się staramy o dziecko ale nie wiem czy mnie nie wyśmieje bo od starań do ciąży to daleka droga a ja już chucham na zimne.

[czarna_mala]

Malinka, ja za każdym razem mówię, że się staramy, wtedy inaczej patrzą i dają łagodniejsze leki

[NaamaH6669]

Ja odchorowałam 2 tygodnie temu razem z TŻ, bo go zaraziłam oczywiście :P także mam nadzieję, że sezon chorobowy jest u mnie zakończony.
Kurujcie się dziewczyny

[Linka1984]

Malina bierzesz już to clo???

[czarna_mala]

Linka, już chyba przestała, bo pęcherzyki pękły

[Linka1984]

ah no tak przeciez ona po owu..chciałam zpytać malinka w jakich dniach brałaś , ile pęcherzyków , jak sie czułas???

[Mordsith]

Napisane przez malinka1984

Mordish na grzyby poszła czarownica_tea, ja byłam ale w sobotę

A to przepraszam, chyba jeszcze się nie dobudziłam wtedy do końca

Napisane przez kingula111

oo super strasznie boli ale warto naprawdehmmm i jest duzo miejsca na reszte imion dzieci hahahaha
a jeszcze chcialam wam sie pochwalic zdjeciem mojego synka jesli chcecie zaraz wkleje

Wklejaj

Napisane przez Linka1984

to tylko ja zdrowa na watku

No i ciesz się, nie zapeszaj


Dziewczynki, a czy któraś z Was ma problemy z prolaktyną?

[Linka1984]

Napisane przez Mordsith

Dziewczynki, a czy któraś z Was ma problemy z prolaktyną?

ja

[emotikona]

Napisane przez Mordsith

Dziewczynki, a czy któraś z Was ma problemy z prolaktyną?

ja też

[czarna_mala]

Napisane przez Mordsith

Wklejaj

No właśnie, wklejaj, nie pytaj

Napisane przez Linka1984

ja

Napisane przez emotikona

ja też

A ja chyba nie

[malinka1984]

Napisane przez Linka1984

ah no tak przeciez ona po owu..chciałam zpytać malinka w jakich dniach brałaś , ile pęcherzyków , jak sie czułas???

Linka1984 brałam od 2-6dc, 1x2 razy dziennie, wyhodowałam 3 sztuki (11dc- 21mm,16mm i 15mm), dwa pękły jeden 18mm(17dc) został i biorę Duphaston żeby się wchłonął, endometrium 13mm.
Ogólnie nie czułam różnicy jak brałam CLO tak w samopoczuciu no chyba że ból owulacyjny był odczuwalny, śluzu miałam tak co kot napłakał pomimo brania Wiesiołka.

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 brałam od 2-6dc, 1x2 razy dziennie, wyhodowałam 3 sztuki (11dc- 21mm,16mm i 15mm), dwa pękły jeden 18mm(17dc) został i biorę Duphaston żeby się wchłonął, endometrium 13mm.
Ogólnie nie czułam różnicy jak brałam CLO tak w samopoczuciu no chyba że ból owulacyjny był odczuwalny, śluzu miałam tak co kot napłakał pomimo brania Wiesiołka.

hmm dziwi mnie moje dawkowanie..5-9dc , 1x1tab. Myślę ze jak pierwszy cykl wyjdzie słaby to w kolejnym da inne dawkowanie. Podglądanie bede miała po owu a nie przed. Ale tylko dlatego ze moj lekarz jedzie na konferencję , powiedział ze i taj nawet gdyby zobaczył przed owu nie cofnie nic więc tym razem popatrzy po , i bedzie interweniował jak coś. Chce wyhodować 2 pęcherzyki góra trzy. No zobaczymy jak zareaguje moj jajniol na ten lek...moja szwagierka przed pierwszym ivf miała clo i bardzo zle się po nim czuła, wyglądała strasznie, twarz spuchnieta + 10 kilo na wadze przy pierwszej stymulce :/ teraz drugi raz podchodziła do ivf ale juz bez stymulki bo miała mrozaczki.

[czarna_mala]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 brałam od 2-6dc, 1x2 razy dziennie, wyhodowałam 3 sztuki (11dc- 21mm,16mm i 15mm), dwa pękły jeden 18mm(17dc) został i biorę Duphaston żeby się wchłonął, endometrium 13mm.
Ogólnie nie czułam różnicy jak brałam CLO tak w samopoczuciu no chyba że ból owulacyjny był odczuwalny, śluzu miałam tak co kot napłakał pomimo brania Wiesiołka.

Ja właśnie zauważyłam, że odkąd byłam stymulowana CLO, to śluz stał się skąpy w tym cs brałam Wiesioła i mój Mąż stwierdził, że jest za ślisko
Jestem ciekawa, dlaczego moja Ginka, nie zaproponowała mi Dupka, skoro miałam trobiele po stymulacji

Napisane przez Linka1984

hmm dziwi mnie moje dawkowanie..5-9dc , 1x1tab. Myślę ze jak pierwszy cykl wyjdzie słaby to w kolejnym da inne dawkowanie. Podglądanie bede miała po owu a nie przed. Ale tylko dlatego ze moj lekarz jedzie na konferencję , powiedział ze i taj nawet gdyby zobaczył przed owu nie cofnie nic więc tym razem popatrzy po , i bedzie interweniował jak coś. Chce wyhodować 2 pęcherzyki góra trzy. No zobaczymy jak zareaguje moj jajniol na ten lek...moja szwagierka przed pierwszym ivf miała clo i bardzo zle się po nim czuła, wyglądała strasznie, twarz spuchnieta + 10 kilo na wadze przy pierwszej stymulce :/ teraz drugi raz podchodziła do ivf ale juz bez stymulki bo miała mrozaczki.

Dziwnie kazał Ci brać to CLO, no ale oni znają się lepiej

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

Dziwnie kazał Ci brać to CLO, no ale oni znają się lepiej

na clo nawet pisze ze zaczyna się brac 5 dc ale wiem ze lekarze dają od 2dc

[czarna_mala]

To nie wiem moze to był klucz do moich torbieli za wcześnie podany CLO do stymulki

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

To nie wiem moze to był klucz do moich torbieli za wcześnie podany CLO do stymulki

nie mam pojęcia...nie stosowałam leku , mało czytałam o nim i wyjątkowo mam pustą głowę ale nie bójcie sie...uzbroję się w wiedzę

[malinka1984]

007 znowu nadaje, tym razem z Malinkowego łóżka, mam home office bo by mnie szef inaczej nie puścił z pracy, jutro rano mam wizytę i biorę L4 bez dwóch zdań, oby tylko udało mi się rozwiązać problem księgowy który obecnie mam bo chyba osiwieje.
Co do CLO to różnie z tym bywa czasami poprostu tworzą się zmiany i dlatego moja ginka twierdzi że trzeba brać Duphaston żeby to zasuszyło się i wchłonęło, mam na myśli niepęknięte pęcherzyki które się przeobrażają w torbiele itp.

[Pradip]

Napisane przez malinka1984

Witajcie a ja już w pracy. Wyskoczę po 8 po cytrynkę do herbaty i do apteki po jakieś udzerzeniowe dawki Rutinacea z witC.
Przeziębienie odcinek drugi:
ból zatok przyusznych, katar, ból gardła, zatkany nos,dreszcze...bosko.
Mam tylko cichą nadzieję że nie będę tu siedzieć znów prawie 13h.

Leć jutro do lekarza i powiedz o staraniach ja byłam dziś w aptece bo w końcu mi temperatura trochę spadła i magister powiedziała że w pierwszych tygodniach to ona by się tylko domowymi sposobami leczyła...

Napisane przez Mordsith

Ja dziś mimo wolnego dnia wstałam o 7 rano. TŻ dziś oddaje nasienie do badań. Oby wszystko było w porządku

Dołączam się do grupy chorych. Mnie już trzyma od tygodnia. Najpierw bolało mnie gardło, potem doszedł do tego lejący się katar, potem katar trochę minął, ale nos prawie cały czas zatkany, gardło mniej boli, za to kaszel straszny i tak od tygodnia.. :/

dla Tża i trzymam kciuki za wyniki a Tobie zdrówka życzę

Napisane przez kingula111

oo super strasznie boli ale warto naprawdehmmm i jest duzo miejsca na reszte imion dzieci hahahaha
a jeszcze chcialam wam sie pochwalic zdjeciem mojego synka jesli chcecie zaraz wkleje

pewnie ze chcemy i tatuaż mi się podoba

Te kwiaty na plecach też bardzo ładnie zrobione ale ja nie przepadam za takimi dużymi tatuażami chociaż u kogoś mi się podoba

Napisane przez Linka1984

to tylko ja zdrowa na watku

Oby Cie nic nie dopadło bierzesz cos profilaktycznie?

Napisane przez czarownica_tea

jejku Dziewczyny ale było cudownie.... w lesie nie było prawie nikogo, cisza, zapach ziemi i mgły, dwie zaskoczone sarenki (zmykały jak dzikie na mój widok) no i sporo grzybów. Trochę mi tylko tyłek zmarzł, bo kurczę jakoś nie przewidziałam że będzie tylko 5 stopni na plusie.

Chorowitki (piszę zbiorczo) kurujcie się laseczki, bo to nie ma to tamto tylko trzeba działać a nie smarkać. Herbata, sok malinowy, cytryna, imbir i miód. Odradzam aspirynę przy staraniach. Poza tym zmienia parametry krzepnięcia krwi. Ja się nią ostatnio załatwiłam (tylko to miałam w robocie) a potem myślałam że się wykrwawię jak przyszła @.

Uwielbiam las szczególnie zimą tylko wtedy nie za długo
Mąż mi zrobił syrop z cebuli i cytryny i popijam miksturę

Napisane przez malinka1984

Linka1984 brałam od 2-6dc, 1x2 razy dziennie, wyhodowałam 3 sztuki (11dc- 21mm,16mm i 15mm), dwa pękły jeden 18mm(17dc) został i biorę Duphaston żeby się wchłonął, endometrium 13mm.
Ogólnie nie czułam różnicy jak brałam CLO tak w samopoczuciu no chyba że ból owulacyjny był odczuwalny, śluzu miałam tak co kot napłakał pomimo brania Wiesiołka.

do kiedy będziesz brać dupka?

Napisane przez Linka1984

hmm dziwi mnie moje dawkowanie..5-9dc , 1x1tab. Myślę ze jak pierwszy cykl wyjdzie słaby to w kolejnym da inne dawkowanie. Podglądanie bede miała po owu a nie przed. Ale tylko dlatego ze moj lekarz jedzie na konferencję , powiedział ze i taj nawet gdyby zobaczył przed owu nie cofnie nic więc tym razem popatrzy po , i bedzie interweniował jak coś. Chce wyhodować 2 pęcherzyki góra trzy. No zobaczymy jak zareaguje moj jajniol na ten lek...moja szwagierka przed pierwszym ivf miała clo i bardzo zle się po nim czuła, wyglądała strasznie, twarz spuchnieta + 10 kilo na wadze przy pierwszej stymulce :/ teraz drugi raz podchodziła do ivf ale juz bez stymulki bo miała mrozaczki.

trzymam kciuki żeby dawkowanie okazało się trafione i wyszły upragnione II krechy

[malinka1984]

Pradip już biorę duphaston od dnia w którym miałam USG i potwierdzoną owulację czyli od 17dc, będę go brać do 10.10 (tak mi ginka powiedziała) i powinnam wtedy zrobić test...

[Pradip]

Napisane przez malinka1984

Pradip już biorę duphaston od dnia w którym miałam USG i potwierdzoną owulację czyli od 17dc, będę go brać do 10.10 (tak mi ginka powiedziała) i powinnam wtedy zrobić test...

Pamiętam a po teście tzn po II kreseczkach będziesz brała go nadal?

[malinka1984]

Pradip moja aż tak nie wybiegam w przyszłość, jestem w tym temacie baardzo ostrożna ale pewnie będę kontynuować (oczywiście skonsultuję to z ginką sms-owo jeśli będzie taka potrzeba)

[czarna_mala]

Teraz z innej beczki, zobaczcie co znalazłam na allegro:
http://allegro.pl/smieszny-smoczek-s...579607678.html

[malinka1984]

czarna_mala mi one nie przypadły do gustu.

[kingula111]

Moja najwieksze szczescie

mam jakies dni chwalenia sie hehe

[czarownica_tea]

kingula- jaki Cherubinek

[Pradip]

Napisane przez kingula111

Moja najwieksze szczescie

mam jakies dni chwalenia sie hehe

ale ma genialne włoski koleżanki maluch też miał takie jak Twój ale po 4 urodzinach tatuś obciął go na 0,5cm i już się nie kręcą...

[malinka1984]

kingula111 to Twój chrześniak?? śliczny