Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

magusia- a czemu Ty tak świrujesz z tym przybieraniem na wadze??

No bo jakoś ta waga jest dla mnie wyznacznikiem zdrowia i nie umiem sobie przetłumaczyć, że np. przybierze po 50 gram, podczas gdy powinien 100 i wszystko jest ok...
Zobaczymy co będzie w czwartek i w kolejnym tygodniu

Napisane przez vil84

mamy taki: http://www.ceneo.pl/17496329

zapraszam na prezentację i degustację

A z takiego niekapka kiedy się daje? Tzn.Vil dajesz np. mleko normalnie z butli, a z niekapka wodę /soki/herbatę?
Czy całkowicie przestawiłaś?
Bo właśnie słyszałam, że warto z niekapków a nie z butli dawać picie, ale zastanawiam się kiedy?

Napisane przez maarchewka

Ale mnie TŻ rozzłościł, że myślałąm że go rozszarpie.. wrrrr

Praktycznie w ogóle mi nie pomaga przy Wojtusiu.. Chyba, że dre się na niego, że ma mi pomóc. A i to zawsze jest zaraz zaraz... Bo to bo tamto..

Niunio zaczął płakać nie chciał cyca. A to w ogóle już byla jego pora do kąpania i do spania. To ja do TZta, że kąpiemy zeby przygotowywal- chociaż tyle niech zrobi.

To on nie teraz bo są wiadomości i że dopiero jak się skonczą. Taki mnie nerw wziął..

Wykąpałam Wojtusia sama, w wannie, kąpiąc się razem z nim.. I jak już go położyłam spać to mężowi takiego moralniaka walnełam. Ze ma dziecko w dupie, ze wszystko jest ważniejsze od niego, że po h..u..ju z niego ojciec. Że następnym razem jak będzie ryczeć to niech mu po prostu wytłumaczy że go gówno obchodzi ze płacze bo ma ważniejsze sprawy jak oglądanie telewizji.. Powiedziałam, ze w życiu trzeba mieć jakieś priorytety, ale widać, że jego włąsne dziecko to nie jest w nich zbyt wysoko.. że nawet 5 minut nie może poświecić.. bo zawsze wszystko musi byc pod niego ustawione.. że przy dziecku nie ma czegos takiego jak wolne czy urlop.. ciekawe co by było jak dziecko by było głodne a ja bym sobie stwierdziła no sorry nie teraz teraz są wiadomości , potem sobie pooglądam jakiś serial i może jak mi się zechce to Cię nakarmie..

No i jeszcze mu gadałam i gadałam.. A on na koncu stwierdził, że nie wie o co mi właściwie chodzi i czego się czepiam, bo on nic takiego nie zrobil

Och też bym się wkurzyła.
Szczerze mówiąc faktycznie zachował się do d...i w dodatku nie wiem czemu tego nie rozumie?!
A Ciebie podziwiam, że masz tyle cierpliwości, to już nie pierwszy raz gdy nawala...chyba bym mojego TŻ'ta wyprowadziła z domu na kilka dni chociaż gdybym widziała, że cała odpowiedzialność na mnie.

A z tą wspólną kąpielą super sprawa, sama się ostatnio zastanawiałam czy w ciągu dnia w ramach zabawy tak nie wskoczyć

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

to pewnie jutro nic już nie znajdę, fajne te swetry? ja ostatnio kupilam tam bodziaki i są świetne, kilkanaście prań i wygladają jak nowe, a ze smyka jak mialam to po 3 praniach cale zmechaciły się

szkoda ,ze w mojej wsi nie ma lidla

bo bodziaków z długim rękawem mam jak na lekarstwo...

[cloche]

dzisiaj duzo maluszkow mialo dzien spiocha. chyba faktycznie cos w powietrzu bylo, od bawarii az pod ruska granice polski

marchewka, chlopy to jednak niepojetne sa... w sumie to twoj powinien byc szczesliwy, ze chocby "dobry wieczor" od spikera uslyszal - u nas sa dni, ba, tygodnie, gdzie tv sie tylko kurzy!

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pawie_oczko]

Can- tak jak dziewczyny pisaly wyzej, nie odchodz!

[vil84]

Magiusa jeszcze nie daje z niekapka bo mimo że mały to ciężki trochę, ale Przemek mniejszą buteleczkę z wodą sobie momentami już pięknie sam trzyma więc co jakiś czas będziemy próbować z niekapkiem.

Deb, pewnie że się da kąpać z dzieckiem - włazisz do wanny, dziecko bierzesz i się taplacie tylko trzeba uważać żeby kupy nie było

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

Wykąpałam Wojtusia sama, w wannie, kąpiąc się razem z nim.. I jak już go położyłam spać to mężowi takiego moralniaka walnełam. Ze ma dziecko w dupie, ze wszystko jest ważniejsze od niego, że po h..u..ju z niego ojciec. Że następnym razem jak będzie ryczeć to niech mu po prostu wytłumaczy że go gówno obchodzi ze płacze bo ma ważniejsze sprawy jak oglądanie telewizji.. Powiedziałam, ze w życiu trzeba mieć jakieś priorytety, ale widać, że jego włąsne dziecko to nie jest w nich zbyt wysoko.. że nawet 5 minut nie może poświecić.. bo zawsze wszystko musi byc pod niego ustawione.. że przy dziecku nie ma czegos takiego jak wolne czy urlop.. ciekawe co by było jak dziecko by było głodne a ja bym sobie stwierdziła no sorry nie teraz teraz są wiadomości , potem sobie pooglądam jakiś serial i może jak mi się zechce to Cię nakarmie..

No i jeszcze mu gadałam i gadałam.. A on na koncu stwierdził, że nie wie o co mi właściwie chodzi i czego się czepiam, bo on nic takiego nie zrobil

Napisane przez Mysia mysz

byliśmy z młodym o 10.30 i już szłąu nie było:/ młody wyprawkę do 9-12 miesięcy ma więc chciałam kupić duże rozmiary a tu w większości 62/68 ale kupiłam 2 swetry na 74/80 i 86/92 i 2x bluzki z długim rękawem, bodziki i 2x pary rajstop (moze się w końcu przekonam:P)

ja się przekonałam... dalej mi się nie podobają ale to taka wygoda! nie lubimy półśpiochów, skarpetki ściąga i teraz codziennie po domu śmiga w rajtkach

[banka26]

Napisane przez maarchewka

Ale mnie TŻ rozzłościł, że myślałąm że go rozszarpie.. wrrrr

Praktycznie w ogóle mi nie pomaga przy Wojtusiu.. Chyba, że dre się na niego, że ma mi pomóc. A i to zawsze jest zaraz zaraz... Bo to bo tamto..

Niunio zaczął płakać nie chciał cyca. A to w ogóle już byla jego pora do kąpania i do spania. To ja do TZta, że kąpiemy zeby przygotowywal- chociaż tyle niech zrobi.

To on nie teraz bo są wiadomości i że dopiero jak się skonczą. Taki mnie nerw wziął..

Wykąpałam Wojtusia sama, w wannie, kąpiąc się razem z nim.. I jak już go położyłam spać to mężowi takiego moralniaka walnełam. Ze ma dziecko w dupie, ze wszystko jest ważniejsze od niego, że po h..u..ju z niego ojciec. Że następnym razem jak będzie ryczeć to niech mu po prostu wytłumaczy że go gówno obchodzi ze płacze bo ma ważniejsze sprawy jak oglądanie telewizji.. Powiedziałam, ze w życiu trzeba mieć jakieś priorytety, ale widać, że jego włąsne dziecko to nie jest w nich zbyt wysoko.. że nawet 5 minut nie może poświecić.. bo zawsze wszystko musi byc pod niego ustawione.. że przy dziecku nie ma czegos takiego jak wolne czy urlop.. ciekawe co by było jak dziecko by było głodne a ja bym sobie stwierdziła no sorry nie teraz teraz są wiadomości , potem sobie pooglądam jakiś serial i może jak mi się zechce to Cię nakarmie..

No i jeszcze mu gadałam i gadałam.. A on na koncu stwierdził, że nie wie o co mi właściwie chodzi i czego się czepiam, bo on nic takiego nie zrobil

Biedna ty naleza sie mu baty dobrze mu powiedzialas . A swoja droga jak ta kapiel wam wyszla???

Napisane przez karota11

niebawem testuje


na takim szybkim kruchym cieście i z kruszonką



o taki z kwaśnej śmietany?

no z 18

Napisane przez puchatkowa

Ile tej śmietany i jaka i co poza tym się tam daje?

Ja siade do lapa dam link

Kochana wrocilam z bertiego masakra , promocja dotyczy tylko zupek nie obiadkow 2 razy mi cofaly i kasowaly :banghead: i wybor.zaden hehe wzielam jakies 4 po 6 mc i po 8 mc i takie.same wszystkie ale wzielam kaszke w.sloiku z biszkoptami na dobranoc jutro mu dam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez cloche

dzisiaj duzo maluszkow mialo dzien spiocha. chyba faktycznie cos w powietrzu bylo, od bawarii az pod ruska granice polski

marchewka, chlopy to jednak niepojetne sa... w sumie to twoj powinien byc szczesliwy, ze chocby "dobry wieczor" od spikera uslyszal - u nas sa dni, ba, tygodnie, gdzie tv sie tylko kurzy!

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nasz też boczniak, jak sie obróci na plecy to płacze, a jak nosem tak pociera to najczęściej szuka cycka

[vil84]

Marchewka, też bym się wkurzyła ... ja dziś po raz pierwszy od dawna zajmowałam się wieczorem Młodym bo męża coś bierze chyba i ledwie żyje ... ojjj ja bym się lekko zemściła brakiem obiadu i bałaganem

[justyna_g4]

Napisane przez Veronic

uuuu też bym się wkurzyła...
chwilki dla Wojtusia nie może poświęcić?? nieładnie...



znieczulenie komputerowe?? a co to??

kasza może być zwykła manna albo np. bobovita błyskawiczna

Jeszcze nie wiem ale mój Tż chodzi do niego i mówił, że ma coś takiego. Ja się panicznie boję dentysty wiec dla mnie to by było zbawienie.

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja się przekonałam... dalej mi się nie podobają ale to taka wygoda! nie lubimy półśpiochów, skarpetki ściąga i teraz codziennie po domu śmiga w rajtkach

u nas też rajtuzy królują

[Mysia mysz]

Napisane przez ankaaa206

to pewnie jutro nic już nie znajdę, fajne te swetry? ja ostatnio kupilam tam bodziaki i są świetne, kilkanaście prań i wygladają jak nowe, a ze smyka jak mialam to po 3 praniach cale zmechaciły się

super takie plecione, widziałam też te welurowe bluzy i dresy i mi się nie podobały a te bardzo ładne

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

byliśmy z młodym o 10.30 i już szłąu nie było:/ młody wyprawkę do 9-12 miesięcy ma więc chciałam kupić duże rozmiary a tu w większości 62/68 ale kupiłam 2 swetry na 74/80 i 86/92 i 2x bluzki z długim rękawem, bodziki i 2x pary rajstop (moze się w końcu przekonam:P)

Mysia no to jak nic nie było - obkupiłaś się przecież

[Veronic]

Napisane przez cloche

dzisiaj duzo maluszkow mialo dzien spiocha. chyba faktycznie cos w powietrzu bylo, od bawarii az pod ruska granice polski

marchewka, chlopy to jednak niepojetne sa... w sumie to twoj powinien byc szczesliwy, ze chocby "dobry wieczor" od spikera uslyszal - u nas sa dni, ba, tygodnie, gdzie tv sie tylko kurzy!

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to ładnie dzisiaj Flo pospał

mój też lubi spać na boczku i też czasami tak się wierci i "wyciera nosa"
chociaż dzisiaj położyłam go na noc na boczku ,za chwilę wchodzę a on lezy na plecach z rozłożonymi rękoma "na Jezusa"

Napisane przez vil84

Magiusa jeszcze nie daje z niekapka bo mimo że mały to ciężki trochę, ale Przemek mniejszą buteleczkę z wodą sobie momentami już pięknie sam trzyma więc co jakiś czas będziemy próbować z niekapkiem.

Deb, pewnie że się da kąpać z dzieckiem - włazisz do wanny, dziecko bierzesz i się taplacie tylko trzeba uważać żeby kupy nie było

mam niekapka z TT i ostatnio dałam Wojtusiowi to ochoczo złapał go w łapki i ustnika używał jak gryzaka:P szorował nim po dziąsełkach, także jeszcze nie ogarnia go za bardzo;p

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja się przekonałam... dalej mi się nie podobają ale to taka wygoda! nie lubimy półśpiochów, skarpetki ściąga i teraz codziennie po domu śmiga w rajtkach

my na noc półśiochy a w dzień dresik i skarpetki ale on nie ściąga za to niestety się odciskają ze smyka a mam ich sporo więc zwijam na kostki

Napisane przez vil84

Magiusa jeszcze nie daje z niekapka bo mimo że mały to ciężki trochę, ale Przemek mniejszą buteleczkę z wodą sobie momentami już pięknie sam trzyma więc co jakiś czas będziemy próbować z niekapkiem.

Deb, pewnie że się da kąpać z dzieckiem - włazisz do wanny, dziecko bierzesz i się taplacie tylko trzeba uważać żeby kupy nie było

ja się kąpałam - super sprawa dzisiaj młody pierwsyz raz sie cieszył w wanience

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez deb

Mysia no to jak nic nie było - obkupiłaś się przecież

ale bodziak 74 i bluza tez a chciałam od 80 wzwyż

[Ag_nes]

Napisane przez karota11

z czym
u mnie w piekarniku siedzi sernik ze śmietany ciekawa jestem robiła któraś?

jest pyszny, ja robiłam często, nawet zaczęlam różne smaki budyniu mieszasć ze śmietaną i układalam warstwami

Napisane przez maarchewka

Ale mnie TŻ rozzłościł, że myślałąm że go rozszarpie.. wrrrr

Praktycznie w ogóle mi nie pomaga przy Wojtusiu.. Chyba, że dre się na niego, że ma mi pomóc. A i to zawsze jest zaraz zaraz... Bo to bo tamto..

Niunio zaczął płakać nie chciał cyca. A to w ogóle już byla jego pora do kąpania i do spania. To ja do TZta, że kąpiemy zeby przygotowywal- chociaż tyle niech zrobi.

To on nie teraz bo są wiadomości i że dopiero jak się skonczą. Taki mnie nerw wziął..

Wykąpałam Wojtusia sama, w wannie, kąpiąc się razem z nim.. I jak już go położyłam spać to mężowi takiego moralniaka walnełam. Ze ma dziecko w dupie, ze wszystko jest ważniejsze od niego, że po h..u..ju z niego ojciec. Że następnym razem jak będzie ryczeć to niech mu po prostu wytłumaczy że go gówno obchodzi ze płacze bo ma ważniejsze sprawy jak oglądanie telewizji.. Powiedziałam, ze w życiu trzeba mieć jakieś priorytety, ale widać, że jego włąsne dziecko to nie jest w nich zbyt wysoko.. że nawet 5 minut nie może poświecić.. bo zawsze wszystko musi byc pod niego ustawione.. że przy dziecku nie ma czegos takiego jak wolne czy urlop.. ciekawe co by było jak dziecko by było głodne a ja bym sobie stwierdziła no sorry nie teraz teraz są wiadomości , potem sobie pooglądam jakiś serial i może jak mi się zechce to Cię nakarmie..

No i jeszcze mu gadałam i gadałam.. A on na koncu stwierdził, że nie wie o co mi właściwie chodzi i czego się czepiam, bo on nic takiego nie zrobil

szkoda gardła, ugadaj się z nim że raz czy dwa razy w tygodniu masz wychodne, ściągnij mleko i idź sie odmóżdzyc wtedy się zajmie bo będzie musiał.

Napisane przez justyna_g4

Ale mnie zęby napier... i najgorsze jest to, że czekam na tel od dentysty. Jak tylko mu się coś zwolni to ma dzwonić. Nie przyjmie mnie z biegu bo od rana do nocy pacjenci. a ja nie byłam jeszcze u niego. Chcę właśnie do tego bo ma znieczulenie komputerowe, bez podawania tych leków co później trzeba czekać na karmienie.

Ja znów ma pytanie o gluten...zalecają podawać 2-3g kaszy manny ale jakiej to kaszy? Tej zwykłej co my jemy czy jakiejś specjalnej dla dzieci?

a my kupiliśmy bezmleczną owocową z bobovity i mieszamy z moim mlekiem

[Veronic]

Napisane przez vil84

Marchewka, też bym się wkurzyła ... ja dziś po raz pierwszy od dawna zajmowałam się wieczorem Młodym bo męża coś bierze chyba i ledwie żyje ... ojjj ja bym się lekko zemściła brakiem obiadu i bałaganem

oo właśnie good idea

[cloche]

a, i jeszcze mialam pisac...
Magiusa! Daro bedzie przybieral teraz bardzo nierowno (a raczej chodzi o bledy pomiaru, ktore wydaja sie wieksze przy wolniejszym wzroscie wagi) no i jak ostatnio wiecej w majty robil, to nie ma co sie dziwic. ogolnie srednio (!) moze tak po 100-120g teraz przybierac na tydzien, wiec jak ostatnio mial 200, to pozwol mu teraz 40 przypakowac ;-)

ja jestem ciekawa co waga za tydzien u lekarza pokaze... mlody nie wyglada na glodzonego, ale jednak raczej szczuply. no i bardzo aktywny... tak jak Magiusa zastanawiam sie, skad on czerpie tyle energii...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

Napisane przez Ag_nes

a my kupiliśmy bezmleczną owocową z bobovity i mieszamy z moim mlekiem

też ją mam, ale jeszcze nie otworzyłam. a powiedz mi ile ml swojego mleka dajesz ?

[maarchewka]

Napisane przez deb

Nie! Nie! to nie terrorysta tylko chciał żeby mamusia na spokojnie wszystko załatwiła i dostała dla niego pieniążki na zabawki
Moja jak becikowe załatwiałam, jak wyszłam z domu też spała jak zabita, do mojego powrotu. Jak tylko weszłam do domu to się obudziła. A tak to 15 minut nie potrafiła pospać (w tamtym okresie).

hehe tylko, że ja nie mogłam nic załatwić bo mialam go wziaść ze sobą - sami byliśmy w domu.. Chciałam go polozyć na chwilkę zeby coś jeszcze zabrać i zasnął, a potem czekalam az się obidz ale się nie doczekalam bo już nikogo by o tej porze w robocie nie bylo tak mu się przysnęlo...

[Ag_nes]

Napisane przez Veronic

też ją mam, ale jeszcze nie otworzyłam. a powiedz mi ile ml swojego mleka dajesz ?

docelowo mam zamiar odmrażać swoje zapasy jak będzie jadła większe porcje to wtedy tak jak na przepisie. A teraz jak zaczynaliśmy od jednej płaskiej łyżeczki to wycisnęłam z piersi (nie opłacało sie nawet lakratora brudzić) aby uzyskać taką konsystencję zupki. Najpierw dalam kaszki a potem lałam mleko, mieszałam i było

[NoBoTak]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

A jak długo masujesz? Nam jedno oczko bardziej lzawi i pediatra kazala masować. Robie masaz przy karmieniu bo tak mi najlatwiej, ale minal juz ponad tydzien i nie widze poprawy:/

[deb]

Napisane przez cloche

dzisiaj duzo maluszkow mialo dzien spiocha. chyba faktycznie cos w powietrzu bylo, od bawarii az pod ruska granice polski

marchewka, chlopy to jednak niepojetne sa... w sumie to twoj powinien byc szczesliwy, ze chocby "dobry wieczor" od spikera uslyszal - u nas sa dni, ba, tygodnie, gdzie tv sie tylko kurzy!

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chodzi Ci o to, że tak mocno przechyla główkę na bok? Moja tak robi czasami, odkąd się na brzuszek obróciła - bo właśnie obrót zaczęłą od przechylenia tak mocno główki jakby się chciała udusić I dzisiaj np. tak sobie mocno przechyliła na bok i tak spała.
I czasami jak nie umie zasnąć i tak się wierci i kręci tą główką na boki to kładę ją na boczku, podrapie trochę w ochraniacz i zasypia

[nuna2]

Napisane przez karolina2121

Antoś wczoraj pierwszy raz obrócił się na brzuszek

Napisane przez candace1

Dziewczyny-chciałam się z Wami pożegnać.
Nie mam czasu do Was zaglądać i kompletnie nie wiem co u kogo się dzieje.
Także życzę Wam samych radosnych chwil z maluchami i niech Wam zdrowo rosną

ej no... Nie idź nigdzie... Nie musisz nadrabiać, pisz co u Cb...

Napisane przez ankaaa206

młody spal 4 godziny a wraz z pierwszą ranną drzemką 5 i 5 godz
zastanawiam się czy tyko ja jestem taka walnięta, nic w domu słodkiego nie bylo to zeżarłam jego kaszkę o smaku bananowym nie dam mu jej bo jest za słodka, sama ją wciągne

Napisane przez Magiusa

Mysia, mój też zrobił to samo, tylko, że podniósł się trzymając ręce TŻ'ta.

Hm...Diabli...pozazdrości łaś mi tego przybierania D.na wadze i dziś wsadziłam go na wagę ( choć to nie dzień ważenia) bo coś dużo od wczoraj kup wali i mam na wadze tylko +20 po 4 dniach. Jak mi w czw. wyjdzie, że przybrał w tygodniu tylko 50 gram to się wkurzę.

kochana, Ty masz fioła na punkcie przybierania:P Widzę, że podświadomość Cię kusi do mm....

Napisane przez maarchewka

Ale mnie TŻ rozzłościł, że myślałąm że go rozszarpie.. wrrrr

Praktycznie w ogóle mi nie pomaga przy Wojtusiu.. Chyba, że dre się na niego, że ma mi pomóc. A i to zawsze jest zaraz zaraz... Bo to bo tamto..

Niunio zaczął płakać nie chciał cyca. A to w ogóle już byla jego pora do kąpania i do spania. To ja do TZta, że kąpiemy zeby przygotowywal- chociaż tyle niech zrobi.

To on nie teraz bo są wiadomości i że dopiero jak się skonczą. Taki mnie nerw wziął..

Wykąpałam Wojtusia sama, w wannie, kąpiąc się razem z nim.. I jak już go położyłam spać to mężowi takiego moralniaka walnełam. Ze ma dziecko w dupie, ze wszystko jest ważniejsze od niego, że po h..u..ju z niego ojciec. Że następnym razem jak będzie ryczeć to niech mu po prostu wytłumaczy że go gówno obchodzi ze płacze bo ma ważniejsze sprawy jak oglądanie telewizji.. Powiedziałam, ze w życiu trzeba mieć jakieś priorytety, ale widać, że jego włąsne dziecko to nie jest w nich zbyt wysoko.. że nawet 5 minut nie może poświecić.. bo zawsze wszystko musi byc pod niego ustawione.. że przy dziecku nie ma czegos takiego jak wolne czy urlop.. ciekawe co by było jak dziecko by było głodne a ja bym sobie stwierdziła no sorry nie teraz teraz są wiadomości , potem sobie pooglądam jakiś serial i może jak mi się zechce to Cię nakarmie..

No i jeszcze mu gadałam i gadałam.. A on na koncu stwierdził, że nie wie o co mi właściwie chodzi i czego się czepiam, bo on nic takiego nie zrobil

mów do słupa, słup jak dupa...

Napisane przez justyna_g4

Ale mnie zęby napier... i najgorsze jest to, że czekam na tel od dentysty. Jak tylko mu się coś zwolni to ma dzwonić. Nie przyjmie mnie z biegu bo od rana do nocy pacjenci. a ja nie byłam jeszcze u niego. Chcę właśnie do tego bo ma znieczulenie komputerowe, bez podawania tych leków co później trzeba czekać na karmienie.

Ja znów ma pytanie o gluten...zalecają podawać 2-3g kaszy manny ale jakiej to kaszy? Tej zwykłej co my jemy czy jakiejś specjalnej dla dzieci?

kochana... nie wiem , czy nam chodzi o to samo znieczulenie, ale pytałam dentystki, i to jest tylko t różnica, że przy wkłuciu nie boli, a podaje się praktycznie ten sam środek... Więc tak, czy tak lepiej nie karmić. Współczuję Ci z tym bólem...

Napisane przez cloche

dzisiaj duzo maluszkow mialo dzien spiocha. chyba faktycznie cos w powietrzu bylo, od bawarii az pod ruska granice polski

marchewka, chlopy to jednak niepojetne sa... w sumie to twoj powinien byc szczesliwy, ze chocby "dobry wieczor" od spikera uslyszal - u nas sa dni, ba, tygodnie, gdzie tv sie tylko kurzy!

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja też śpi na brzuszku i tak robi, jak szuka cycusia


my po rehabilitacji Zostałam pochwalona, że należy mi się duża czekolada. Mała lepiej. Wystarczy jednak 2 razy w tyg, ale musze bardzo dużo ćwiczyć

[Veronic]

Napisane przez Ag_nes

docelowo mam zamiar odmrażać swoje zapasy jak będzie jadła większe porcje to wtedy tak jak na przepisie. A teraz jak zaczynaliśmy od jednej płaskiej łyżeczki to wycisnęłam z piersi (nie opłacało sie nawet lakratora brudzić) aby uzyskać taką konsystencję zupki. Najpierw dalam kaszki a potem lałam mleko, mieszałam i było

aha spoko, czyli dużo mleczka nie trzeba dawać o to mi chodziło:p

[Mysia mysz]

Napisane przez Ag_nes

docelowo mam zamiar odmrażać swoje zapasy jak będzie jadła większe porcje to wtedy tak jak na przepisie. A teraz jak zaczynaliśmy od jednej płaskiej łyżeczki to wycisnęłam z piersi (nie opłacało sie nawet lakratora brudzić) aby uzyskać taką konsystencję zupki. Najpierw dalam kaszki a potem lałam mleko, mieszałam i było

a dajesz łyżeczką? mały jutro kończy 4 miechy ic hce zacząć, ale wypychał marchewkę więc nie wiem czy dam radę a nie chciałam mu podawać kaszek butlą:/

[deb]

Napisane przez vil84

Magiusa jeszcze nie daje z niekapka bo mimo że mały to ciężki trochę, ale Przemek mniejszą buteleczkę z wodą sobie momentami już pięknie sam trzyma więc co jakiś czas będziemy próbować z niekapkiem.

Deb, pewnie że się da kąpać z dzieckiem - włazisz do wanny, dziecko bierzesz i się taplacie tylko trzeba uważać żeby kupy nie było

No ale jak je biore? Że kładę na brzuchu? Dobra nie mam wanny tak w ogóle a pod prysznicem się z nią nie zmieszczę ale takam ciekawam

[Magiusa]

Napisane przez cloche

Florek dzisiaj mial 3drzemki, coraz dluzsze... i teraz znow spi, juz tak docelowo na ta noc. bez cyca padl.
w ogole on to lubi spac na boczku, no i jak jest zmeczony, to tak wierci glowa w tej pozycji bokiem, jakby wycieral nosa w przescieradlo... nie wiem o co chodzi. moze to taka wariacja tego krecenia glowa na boki na plecach? zaobserwowala ktoras z was cos podobnego? o ile sa tu jeszcze "spiochy boczne" takie jak Florek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój też czasami tak wcierał, ale w sumie najczęściej to się działo jak podejmował już próby obracania i mu nie wychodziło. Podobno często pierwsze obroty na brzuszek są we śnie.

Napisane przez XxXJuSstiii

ja się przekonałam... dalej mi się nie podobają ale to taka wygoda! nie lubimy półśpiochów, skarpetki ściąga i teraz codziennie po domu śmiga w rajtkach

Daro tak samo Rajty królują, tylko mimo, że kupione na 68-74 to jakieś takie są za długie i zakładam skarpety na dół by mu nie wisiały stópki

Napisane przez cloche

a, i jeszcze mialam pisac...
Magiusa! Daro bedzie przybieral teraz bardzo nierowno (a raczej chodzi o bledy pomiaru, ktore wydaja sie wieksze przy wolniejszym wzroscie wagi) no i jak ostatnio wiecej w majty robil, to nie ma co sie dziwic. ogolnie srednio (!) moze tak po 100-120g teraz przybierac na tydzien, wiec jak ostatnio mial 200, to pozwol mu teraz 40 przypakowac ;-)

ja jestem ciekawa co waga za tydzien u lekarza pokaze... mlody nie wyglada na glodzonego, ale jednak raczej szczuply. no i bardzo aktywny... tak jak Magiusa zastanawiam sie, skad on czerpie tyle energii...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki Cloche...wiem, wiem, że ja mam z tą wagą schizę, ale no...po prostu mam. Zobaczymy co nam tam wyjdzie w ten czwartek. No 7kg już powinien mieć

[deb]

Napisane przez vil84

Marchewka, też bym się wkurzyła ... ja dziś po raz pierwszy od dawna zajmowałam się wieczorem Młodym bo męża coś bierze chyba i ledwie żyje ... ojjj ja bym się lekko zemściła brakiem obiadu i bałaganem

Eee mój to by się ucieszył bo mógłby jeszcze sam większy bajzel zrobić i niczego tymbardziej nie odkładać na swoje miejsce, a na obiad bierze cokolwiek więc nie zrobiłoby to na nim wrażenia

[Veronic]

Napisane przez nuna2

my po rehabilitacji Zostałam pochwalona, że należy mi się duża czekolada. Mała lepiej. Wystarczy jednak 2 razy w tyg, ale musze bardzo dużo ćwiczyć

super, oby tak dalej