Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[humpback]

Napisane przez Ag_nes

U nas wczoraj poszła kupa chyba po 5 dniach i wylazła bokiem, górą i we dwóch z mężem walczyliśmy na przewijaku


w master szefie nie wiedzieli co to pasternak i mylili z pietruszką, ja tez bym nie wiedziała



Kurde ale się wkurzyłam ostatnio mam znajoma, ma dwojkę dzieci, brak swojego mieszkania, żyją z jednej pensji, jest mi winna kase i nie tylko mi. Głupio mi sie uppominać, bo wiem że im ciężko, jak dzieci choruja i kupia leki to już na jedzenie nie mają. Tłumaczylam jej że aby się wygrzebac z tego bagna ona musi iść do pracy tym bardziej że jest teraz okazja, starsza córa poszła do szkoły, młodszy do przedszkola. Obiecałam pomóc i poleciłam jej pracę na produckji, siedzącą, za małą kase ale zawsze. I pisze jej o tym a ona.. że ona do pracy nie pójdzie bo jest w 3 ciąży To już nie chodzi o te moje pieniądze, ale ręce opadają bo ona chyba specjalnie to zrobiła

1. ja już się tym nie przejmuję, u mnie takie wycieki zdarzają ok. 3 razy w miesiącu. i nie walczę nawet, tylko od razu biegnę z młodym pod kran
2. ten pasternak wyglądał jak pietruszka
3. masakra

[barwineczek]

Napisane przez Ag_nes

a mogę zapytać co Cię skłania do przerwania karmienia w 6 miesiącu ? Moja koleżanka przestała karmić równo w 6 mc bo się bała że będzie miała obwisłe piersi ...

Po pierwsze nie moge nigdzie jechac bo maly nie chce butelki a mamy budowe domu i w zwiwzku z tym czekaja nas podroze. Dwa- jestem zmeczona wstawaniem 5-6 razy w nocy. Nie pamietam kiedy ostatni raz przespalam ciagiem 3 godz. Jak bylam u rodzicow to byli zalamani jak wygladam i jak bardzo jestem zmeczona zwlaszcza rano. Trzy- planowalam karmic 5-6 miesięcy i zadanie wypelnilam

Cycki juz mam obwisle :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez humpback

1. ja już się tym nie przejmuję, u mnie takie wycieki zdarzają ok. 3 razy w miesiącu. i nie walczę nawet, tylko od razu biegnę z młodym pod kran
2. ten pasternak wyglądał jak pietruszka
3. masakra

U nas wycieki sa bardzo czesto, a kup to nawet 4 dziennie idzie, ale to po tatusiu :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek85]

No i Adi nie ma jeszcze wykształconego jądra kostnienia może delikatna kropka się wykształciła ale to mało widoczna ma leżeć na żabce, ale kurde cały czas go kładę i nic

[banka26]

Napisane przez barwineczek

A ja bym soczkow nie dawala dzieckuu wogole, wedlug mnie to zbedne kalorie, lekarka mi mowila zeby tylko wode dawac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Mam pytanie. Jak przestawialyscie dxieci na mm? Odrazu czy powoli? Niki ma 5 msc i chce go przestawic tak zeby całkowicie zrezygnowac z piersi jak będzie mial 6 msc. Jak inni mu dawali mm pod moja nieobecnosc to krztudil sie i plakal, ja mu wlasnie dalam i ladnie mi wypil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mysle ze nikt z nas nie bedzie poil codzienie sokiem dziecka a od cAsu do czasu nie zaszkodzi tym bardziej ze sa w nich naturalne cukry i bedzie dawany za porcje owocow, moj wazy 8200 ale przy jego wzroscie jest szczuply i fakt ze nie dopija mleka tylw ile powinien to nie zaszkodzi nie popadajmy w skrajnosc a wode tak czy siak pije codziennie


Melduje ze M. Spal od 20:30 do 9;30 z 2 przerwami na jedzonko jakos nam dzisiaj tak dziwnie wyszlo hehhe wyspana na maxa drugie ucho boli bardziej lewe przestalo calkowicie bolec:p
Nie mam opcjo na obiad:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

Napisane przez NoBoTak

na czym Wy się bawicie z dziećmi? Na puzzlach piankowych czy może rozkładacie poprostu jakiś koc?

u nas nie ma dywanów więc na puzzlach, ale gdzieś w gościach gdzie jest dywan to na kocu

dziewczyny jak u was jest z siadaniem? bo Karolina już trzymana za jedną rękę podnosi się sama do góry i wytrzymuje z 2 sek sama siedząc. Ale w sumie nie wiem czy już powinnam się z nią tak bawić.

vil Przemuś lada dzień będzie miał PÓŁ ROCZKU, jak ten czas leci

deb wysłałam Ci to w piątek. Sorki za pismo, ale adresowałam na tel.

axella przecież u Ciebie też jest skok więc to przez to są problemy z zasypianiem

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

ja właśnie planuję kupić sok jabłkowy co by trochę rozluźnic kupe po marchewce, która jest głównym składnikiem zupek. Dla równowagi. Teraz daje tarte jabłko z łyżeczki, tak 1-2 łyżeczki i mała wcina

też bym chciała karmić jak najdłużej i boli mnie to że już powoli zaczniemy opuszczać posiłki bo wprowadzamy warzywa. Boli mnie to psychicznie i fizycznie bo cyc musi mieć postój i puchnie. Ale póki co zaczełam od marcherwki mała wcina aż miło dzisiaj czas na ziemniaka ze szpinakiem.

Kurde ale się wkurzyłam ostatnio mam znajoma, ma dwojkę dzieci, brak swojego mieszkania, żyją z jednej pensji, jest mi winna kase i nie tylko mi. Głupio mi sie uppominać, bo wiem że im ciężko, jak dzieci choruja i kupia leki to już na jedzenie nie mają. Tłumaczylam jej że aby się wygrzebac z tego bagna ona musi iść do pracy tym bardziej że jest teraz okazja, starsza córa poszła do szkoły, młodszy do przedszkola. Obiecałam pomóc i poleciłam jej pracę na produckji, siedzącą, za małą kase ale zawsze. I pisze jej o tym a ona.. że ona do pracy nie pójdzie bo jest w 3 ciąży To już nie chodzi o te moje pieniądze, ale ręce opadają bo ona chyba specjalnie to zrobiła

daj znac czy sok pomoze - teoretycznie powinien dac sobie rade ewentualnie jakies herbatki tez powinny sie z problemem kupowym uporac, nie?

heh, ja nie mam problemu z przepelnionym cycem... mlody teraz czesto sie dosysa, no i poki co te male ilosci warzyw chyba nie przeszkadzaja, zeby cyckiem poprawic. a te cycki to tak jakos malo co daja. zebym krowa byla, to juz dawno by mnie przerobili na mielone, bo na moim mleku by sie nie wzbogacili... no chyba ze to tylko takie wrazenie, sama nie wiem. za tydzien mamy kontrole u kardiologa, zobaczymy czy mlody cos przybral.

co do tej twojej znajomej - znany schemat. ja nie wiem, moze to jakas obawa przed nieznanym? pojscie do roboty po tak dlugim czasie... moze ona nie ogarniala, nie wyobrazala sobie tego, no i wolala pojsc w strone, ktora dobrze zna. absolutnie jej nie tlumacze, bo dla mnie to zadne rozwiazanie, tylko szukanie sobie usprawiedliwienia i jednoczesne szykowanie kolejnych problemow finansowych. ale cos w tej psychice musi byc, ze wiele kobiet w podobnej sytuacji wlasnie tak "konczy"

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez barwineczek

Pewnie tak, niestety my z mezem mamy tendencje do tycia. Poza tym uwazam, ze woda jest niezbedna i warto nauczyc dziecko ja pic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co do wody to sie zgadzam, i na pewno bede starala sie Florka nauczyc ja doceniac jak juz mlody nie bedzie popijal cycem, to bedzie dostawal wode. ale poki co plul i herbatka i woda... ma czas

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez barwineczek

Po pierwsze nie moge nigdzie jechac bo maly nie chce butelki a mamy budowe domu i w zwiwzku z tym czekaja nas podroze. Dwa- jestem zmeczona wstawaniem 5-6 razy w nocy. Nie pamietam kiedy ostatni raz przespalam ciagiem 3 godz. Jak bylam u rodzicow to byli zalamani jak wygladam i jak bardzo jestem zmeczona zwlaszcza rano. Trzy- planowalam karmic 5-6 miesięcy i zadanie wypelnilam

Cycki juz mam obwisle :banghead:



U nas wycieki sa bardzo czesto, a kup to nawet 4 dziennie idzie, ale to po tatusiu :p

hmm... jak dla mnie to jestescie swietnymi kandydatami na rozszerzanie diety lepiej zaczac poki Niki jest jeszcze na cycu. a twoje cyce sobie odpoczna... no i kupki beda lepsze
Florek na razie zjadl po troche marchewki i pasternaka na przestrzeni 4 dni, a kupki juz mi sie bardziej podobaja, mlody nie robi juz tych swoich rzadkich pierdow 8 razy dziennie, tylko porzadna, zwiezla kupke - poki co tak 1-3 razy dziennie.

[barwineczek]

Napisane przez cloche

daj znac czy sok pomoze - teoretycznie powinien dac sobie rade ewentualnie jakies herbatki tez powinny sie z problemem kupowym uporac, nie?

heh, ja nie mam problemu z przepelnionym cycem... mlody teraz czesto sie dosysa, no i poki co te male ilosci warzyw chyba nie przeszkadzaja, zeby cyckiem poprawic. a te cycki to tak jakos malo co daja. zebym krowa byla, to juz dawno by mnie przerobili na mielone, bo na moim mleku by sie nie wzbogacili... no chyba ze to tylko takie wrazenie, sama nie wiem. za tydzien mamy kontrole u kardiologa, zobaczymy czy mlody cos przybral.

co do tej twojej znajomej - znany schemat. ja nie wiem, moze to jakas obawa przed nieznanym? pojscie do roboty po tak dlugim czasie... moze ona nie ogarniala, nie wyobrazala sobie tego, no i wolala pojsc w strone, ktora dobrze zna. absolutnie jej nie tlumacze, bo dla mnie to zadne rozwiazanie, tylko szukanie sobie usprawiedliwienia i jednoczesne szykowanie kolejnych problemow finansowych. ale cos w tej psychice musi byc, ze wiele kobiet w podobnej sytuacji wlasnie tak "konczy"

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------


co do wody to sie zgadzam, i na pewno bede starala sie Florka nauczyc ja doceniac jak juz mlody nie bedzie popijal cycem, to bedzie dostawal wode. ale poki co plul i herbatka i woda... ma czas

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


hmm... jak dla mnie to jestescie swietnymi kandydatami na rozszerzanie diety lepiej zaczac poki Niki jest jeszcze na cycu. a twoje cyce sobie odpoczna... no i kupki beda lepsze
Florek na razie zjadl po troche marchewki i pasternaka na przestrzeni 4 dni, a kupki juz mi sie bardziej podobaja, mlody nie robi juz tych swoich rzadkich pierdow 8 razy dziennie, tylko porzadna, zwiezla kupke - poki co tak 1-3 razy dziennie.

Jemy marchewke z kaszka i jabłuszko do tego zawsze jak cos jem mus8 N dostac polizc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez Ag_nes

a mogę zapytać co Cię skłania do przerwania karmienia w 6 miesiącu ? Moja koleżanka przestała karmić równo w 6 mc bo się bała że będzie miała obwisłe piersi ...

A to dopiero po 6m robią się obwisłe?

Napisane przez sharpnowaja

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

1. Mój za miesiąc tak samo, odkurzył
2. Jak masz ochotę to twórz, ja nie wiem jak to się robi Przynajmniej będę was mieć w kupie .

[colorblue]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
nawet nie mam co nadrabiać, za dużo naskrobałyście.
My już w domku (buuuuuu tak dobrze było u mamusi )
U nas jest wielki SKOK mamy duży problem z zasypianiem (w dzień), a w nocy Karolcia budzi się kilka razy z płaczem (dziś 8 razy). Niby dziecko zaczyna teraz śnić i to przez to.
A oprócz tego to jemy już mięsko (indyk) i dziś próbujemy cukinii

Jestem w domu 2 dni a teściowa zalazła mi za skórę.
Na mój widok powiedziała "no pokarz nową fryzurę" "no może być"
mam zakaz dawania Karolci indyka
I parę innych rzeczy...

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

Ehhh chłopy...skąd ja to znam jak jestem i dopilnuje to zrobi wszystko.. Jak ma zostać sam w domu i coś zrobić to ojjj ciężko.. bo przecież małego pilnował

Co do Fb.. hmmm no jest tu wątek, jest klub, a jak jeszcze założymy fb to większość nie ogarnie się już w ogóle no i mam wrażenie ,że wątek się nam posypie jak tam uciekniemy

Ale niech się reszta kobietek wypowie

Napisane przez Elusiek85

No i Adi nie ma jeszcze wykształconego jądra kostnienia może delikatna kropka się wykształciła ale to mało widoczna ma leżeć na żabce, ale kurde cały czas go kładę i nic

[vil84]

Napisane przez sharpnowaja

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

heheh no mnie rozbraja jak wracamy z Przemciem do domu po np. 3 dniach u mamy a gazeta leży na stole tak jak ją zostawiłam, kubek itp ... no qrde, dla mnie pierwsza rzecz to poodkładać wszystko na swoje miejsce...

btw dziś żyje w syfie, sprzątałam w środę przed wyjazdem a dziś mam takiego lenia że nic mi się nie chce, tona kurzu a ja tylko lodówkę umyłam bo pusta prawie i mniej wyciągania
ale mam bohaterski plan dziś wieczorem jak mąż wróci i weźmie Przemka posprzątać kilka szafek, poprasować itp a kurze i podłogi jutro.

a co do fb to już kiedyś był taki pomysł ale się dziewczyny zbuntowały ja tam jestem za, maniak internetowy zawsze znajdzie sobie miejsce

Napisane przez sharpnowaja

vil Przemuś lada dzień będzie miał PÓŁ ROCZKU, jak ten czas leci

za dwa dni... moje słoneczko
dziś pierwszy raz jak jadł zaczął mnie łapać za włosy. tzn zdarzało się wcześniej już jak leżałam koło niego na zasadzie coś wisi to sobie złapię ale dziś z taką pełną świadomością sam próbował dosięgnąć. a nie dał rady to zaczął mnie za ramiączko stanika łapać. dla mnie to duża różnica bo zaczyna w końcu dostrzegać że np. jest coś na stole to może spróbować się dorwać do tego i próbuje, a wcześniej tylko to co pod ręką miał.

ale nie chce siadać, jak piszecie że Karolcia czy Darek rwą się do siadania to Przemek jest daleeeeeko w lesie ... no ale niby ma te dwa miesiące opóźnienia tzn uwielbia siedzieć mi na kolanach podtrzymywany ale nie bardzo próbuje sam.


przyszedł kombinezon polarkowy, boski 80, będzie na jakiś miesiąc

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez colorblue

Co do Fb.. hmmm no jest tu wątek, jest klub, a jak jeszcze założymy fb to większość nie ogarnie się już w ogóle no i mam wrażenie ,że wątek się nam posypie jak tam uciekniemy

z tym racja.
ja myślałam bardziej że jeśli już to na fb bardziej prywatne sprawy, bo np. nie przepadam zapisaniem w klubie, za dużo wszystkiego i się gubię, a zanim mi się wszystko pootwiera to też moja trochę czasu

[ankaaa206]

cześć i czołem
u nas dziś slonecznie wiec jak mały wstanie ruszamy do parku na dłużej
deb my na razie stopujemy z rozszerzaniem diety, bo małemu nie zniknął odruch wypychania języka, wczoraj to sobie uświadomiłam jak widziałam jak jego malutki kuzyn wcinał kaszkę tak więc robie przerwe 2 tygodniową
w środę idziemy na szczepienie, jestem ciekawa co pediatra powie, bo mały ma cały czas otwartą buźkę i język wysunięty <naczytałam sie takich rzeczy że prawie pół nocy nie spałam> więc zobaczymy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez vil84

heheh no mnie rozbraja jak wracamy z Przemciem do domu po np. 3 dniach u mamy a gazeta leży na stole tak jak ją zostawiłam, kubek itp ... no qrde, dla mnie pierwsza rzecz to poodkładać wszystko na swoje miejsce...

btw dziś żyje w syfie, sprzątałam w środę przed wyjazdem a dziś mam takiego lenia że nic mi się nie chce, tona kurzu a ja tylko lodówkę umyłam bo pusta prawie i mniej wyciągania
ale mam bohaterski plan dziś wieczorem jak mąż wróci i weźmie Przemka posprzątać kilka szafek, poprasować itp a kurze i podłogi jutro.

pamietam jak leżałam w ciązy na patologi 2 tygodnie i wróciłam do domu - zastałam taki syf że głowa mała, i też w zlewie leżał mój kubek sprzed 2 tyg

[barwineczek]

Napisane przez colorblue

Ehhh chłopy...skąd ja to znam jak jestem i dopilnuje to zrobi wszystko.. Jak ma zostać sam w domu i coś zrobić to ojjj ciężko.. bo przecież małego pilnował

Co do Fb.. hmmm no jest tu wątek, jest klub, a jak jeszcze założymy fb to większość nie ogarnie się już w ogóle no i mam wrażenie ,że wątek się nam posypie jak tam uciekniemy

Ale niech się reszta kobietek wypowie

Mssz racje, a sa osoby ktore nie maja fb

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

mi to obojętne

[banka26]

Napisane przez xal

A to dopiero po 6m robią się obwisłe?

1. Mój za miesiąc tak samo, odkurzył
2. Jak masz ochotę to twórz, ja nie wiem jak to się robi Przynajmniej będę was mieć w kupie .

Haha ja mam obwisle po 2 dniach heee

Napisane przez Elusiek85

No i Adi nie ma jeszcze wykształconego jądra kostnienia może delikatna kropka się wykształciła ale to mało widoczna ma leżeć na żabce, ale kurde cały czas go kładę i nic

Oo jej jadro kostnienia?a to w bioderkach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez Ag_nes

Hej ho

tytuł na który głosowałam wygrywa

U nas wczoraj poszła kupa chyba po 5 dniach i wylazła bokiem, górą i we dwóch z mężem walczyliśmy na przewijaku





ja właśnie planuję kupić sok jabłkowy co by trochę rozluźnic kupe po marchewce, która jest głównym składnikiem zupek. Dla równowagi. Teraz daje tarte jabłko z łyżeczki, tak 1-2 łyżeczki i mała wcina



w master szefie nie wiedzieli co to pasternak i mylili z pietruszką, ja tez bym nie wiedziała



też bym chciała karmić jak najdłużej i boli mnie to że już powoli zaczniemy opuszczać posiłki bo wprowadzamy warzywa. Boli mnie to psychicznie i fizycznie bo cyc musi mieć postój i puchnie. Ale póki co zaczełam od marcherwki mała wcina aż miło dzisiaj czas na ziemniaka ze szpinakiem.



za obroty


Kurde ale się wkurzyłam ostatnio mam znajoma, ma dwojkę dzieci, brak swojego mieszkania, żyją z jednej pensji, jest mi winna kase i nie tylko mi. Głupio mi sie uppominać, bo wiem że im ciężko, jak dzieci choruja i kupia leki to już na jedzenie nie mają. Tłumaczylam jej że aby się wygrzebac z tego bagna ona musi iść do pracy tym bardziej że jest teraz okazja, starsza córa poszła do szkoły, młodszy do przedszkola. Obiecałam pomóc i poleciłam jej pracę na produckji, siedzącą, za małą kase ale zawsze. I pisze jej o tym a ona.. że ona do pracy nie pójdzie bo jest w 3 ciąży To już nie chodzi o te moje pieniądze, ale ręce opadają bo ona chyba specjalnie to zrobiła

A jabłuszko to tarte to surowe dajesz? ja zielona jestem

Bosh nie rozumiem takich ludzi jak ta Twoja znajoma

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Ag_nes

a mogę zapytać co Cię skłania do przerwania karmienia w 6 miesiącu ? Moja koleżanka przestała karmić równo w 6 mc bo się bała że będzie miała obwisłe piersi ...

ja tam się nie boję, już za późno

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez sharpnowaja

hejka
nawet nie mam co nadrabiać, za dużo naskrobałyście.
My już w domku (buuuuuu tak dobrze było u mamusi )
U nas jest wielki SKOK mamy duży problem z zasypianiem (w dzień), a w nocy Karolcia budzi się kilka razy z płaczem (dziś 8 razy). Niby dziecko zaczyna teraz śnić i to przez to.
A oprócz tego to jemy już mięsko (indyk) i dziś próbujemy cukinii

Jestem w domu 2 dni a teściowa zalazła mi za skórę.
Na mój widok powiedziała "no pokarz nową fryzurę" "no może być"
mam zakaz dawania Karolci indyka
I parę innych rzeczy...

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

Współczuje pobudek.

Ja nie mam fb, nie znam się na tym, nie lubie

[axella]

Napisane przez karota11

Axella 5 miesięcy Buziaki dla Z

Napisane przez deb

za 5 miesięcy

Moja mała padła, lecę pod prysznic

:dziekuje

Napisane przez colorblue

brawo dla Zu!!!







Witam


Dzisiaj chyba przejadę się z Tymkiem do pediatry.
Mi się wydaje,że ten katar to na ząbki bo pcha rączki do buzi strasznie,nawet podczas jedzenia...ale lepiej sprawdzić..

Katar ma,chrobocze mu w nosku wszystko, a jak próbuję odciągnąć to niby nic nie ma.. a widzę,że coś mu przeszkadza bo jak ma smoczka w buzi to oddychać nie może normalnie i się wkurza, smoka wypluwa.. a za chwilę marudzenie bo go nie ma w buzi:

sprobuj marimerem

Napisane przez banka26

Dobry pomysl z tym piciem po bo raczej po obiadku owocem dopchac bedzie ciezko tak mi sie wydaje
Axela super brawo za 5 mc Zu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekuje za brawa

Napisane przez Ag_nes

Hej ho

tytuł na który głosowałam wygrywa

U nas wczoraj poszła kupa chyba po 5 dniach i wylazła bokiem, górą : i we dwóch z mężem walczyliśmy na przewijaku





ja właśnie planuję kupić sok jabłkowy co by trochę rozluźnic kupe po marchewce, która jest głównym składnikiem zupek. Dla równowagi. Teraz daje tarte jabłko z łyżeczki, tak 1-2 łyżeczki i mała wcina



w master szefie nie wiedzieli co to pasternak i mylili z pietruszką, ja tez bym nie wiedziała :



też bym chciała karmić jak najdłużej i boli mnie to że już powoli zaczniemy opuszczać posiłki bo wprowadzamy warzywa. Boli mnie to psychicznie i fizycznie bo cyc musi mieć postój i puchnie. Ale póki co zaczełam od marcherwki mała wcina aż miło dzisiaj czas na ziemniaka ze szpinakiem.



: za obroty


Kurde ale się wkurzyłam ostatnio mam znajoma, ma dwojkę dzieci, brak swojego mieszkania, żyją z jednej pensji, jest mi winna kase i nie tylko mi. Głupio mi sie uppominać, bo wiem że im ciężko, jak dzieci choruja i kupia leki to już na jedzenie nie mają. Tłumaczylam jej że aby się wygrzebac z tego bagna ona musi iść do pracy tym bardziej że jest teraz okazja, starsza córa poszła do szkoły, młodszy do przedszkola. Obiecałam pomóc i poleciłam jej pracę na produckji, siedzącą, za małą kase ale zawsze. I pisze jej o tym a ona.. że ona do pracy nie pójdzie bo jest w 3 ciąży : To już nie chodzi o te moje pieniądze, ale ręce opadają bo ona chyba specjalnie to zrobiła

tez znam taka, i to w rodzinie
Straszne..
Duzo osob traktuje to jako zysk, kasa od panstwa itd.. Eh. Smutne

Napisane przez humpback

Napisane przez sharpnowaja

hejka
nawet nie mam co nadrabiać, za dużo naskrobałyście.
My już w domku (buuuuuu tak dobrze było u mamusi )
U nas jest wielki SKOK mamy duży problem z zasypianiem (w dzień), a w nocy Karolcia budzi się kilka razy z płaczem (dziś 8 razy). Niby dziecko zaczyna teraz śnić i to przez to.
A oprócz tego to jemy już mięsko (indyk) i dziś próbujemy cukinii

Jestem w domu 2 dni a teściowa zalazła mi za skórę.
Na mój widok powiedziała "no pokarz nową fryzurę" "no może być"
mam zakaz dawania Karolci indyka
I parę innych rzeczy...

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

z fb jestem za i tak mon fb opanowaly dzieciaczki
A zawsze to wygodniej.

Opis pasuje do Z. Tez sto pobudek (choc dzis lepiej).. Moze juz mija
Tobie tez życzę by szybko wrocila do normy :

Napisane przez banka26

Mysle ze nikt z nas nie bedzie poil codzienie sokiem dziecka a od cAsu do czasu nie zaszkodzi tym bardziej ze sa w nich naturalne cukry i bedzie dawany za porcje owocow, moj wazy 8200 ale przy jego wzroscie jest szczuply i fakt ze nie dopija mleka tylw ile powinien to nie zaszkodzi nie popadajmy w skrajnosc a wode tak czy siak pije codziennie


Melduje ze M. Spal od 20:30 do 9;30 z 2 przerwami na jedzonko jakos nam dzisiaj tak dziwnie wyszlo hehhe wyspana na maxa drugie ucho boli bardziej lewe przestalo calkowicie bolec:p
Nie mam opcjo na obiad:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

idz do lekarza z tym uchem

Obiad na szybko-chinszczyzna, mrozone warzywa +kura+ryz :p uwielbiam rzeczy które robia sie 'same'

Napisane przez ankaaa206

cześć i czołem
u nas dziś slonecznie wiec jak mały wstanie ruszamy do parku na dłużej
deb my na razie stopujemy z rozszerzaniem diety, bo małemu nie zniknął odruch wypychania języka, wczoraj to sobie uświadomiłam jak widziałam jak jego malutki kuzyn wcinał kaszkę tak więc robie przerwe 2 tygodniową
w środę idziemy na szczepienie, jestem ciekawa co pediatra powie, bo mały ma cały czas otwartą buźkę i język wysunięty <naczytałam sie takich rzeczy że prawie pół nocy nie spałam> więc zobaczymy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


pamietam jak leżałam w ciązy na patologi 2 tygodnie i wróciłam do domu - zastałam taki syf że głowa mała, i też w zlewie leżał mój kubek sprzed 2 tyg :

Co do balaganu- ja wrocilam po porodzie i naczynia brudne staly jak staly, reszta tez. Syf syf syf. I jak mloda zasnela to zmtwalam
Eh..


Z zasypia znow po jakis 4h aktywnosci..

Dzis powinnam dostac info kiedy kumpel odda hajs. I co? Cisza.
Ok, jest wczesnie no ale.. Czekalam miesiac.. Ponad.. Zamiast 'kilku dni'
I chciej czlowieku dobrze, pomoz komus w potrzebie i.. Zostan olany
Jestem chyba człowiek-pech
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek85]

Napisane przez banka26

Oo jej jadro kostnienia?a to w bioderkach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak w bioderkach, jeśli nie wytworzy się do grudnia czeka go kolejna rehabilitacja załamka, najpierw przepuklina i operacja, potem napięcie mięśniowe, teraz to

[Magiusa]

Napisane przez deb

Nasza jest starsza..ale próbuje podnosić główkę na leżaczku i pytaliśmy o to pediatrę - mówiła żeby niczego nie przyśpieszać ani nie hamować. Dziecko się rozwija w swoim tempie. Może zadzwoń do Waszego pediatry i się podpytaj?

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------


Moja też kręci głową na boki i potem jest płacz

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------


Może głośno chrapiecie i nie dajecie dziecku potem spać

Ash u nas Helenka już jakoś od 2 tygodni zachowuje się jak noworodek i tak często się budzi. Jedyne co jest pocieszające że nie je tak długo jak noworodek bo jedynie 5-10 minut a po urodzeniu ssała 40 minut

Mam z pediatrą spotkanie 09.10 na szczepieniu na pneumokoki to zapytam, a dziś znów jak co miesiąc jedziemy kontrolnie do rehabilitanta to też zapytam.
Daro miał lekką asymetrię chyba nadal lekką ma, ale już taką mini mini moim zdaniem.
A co do tego zachowania- u nas to samo i trochę jestem załamana. Nie wiem o co chodzi, ale on naprawdę jest głodny średnio co 1,5-2,5h. A to 2,5 to od święta. Coś się pozmieniało i nie wiem czy to chwilowe czy za mało mam w cyckach, ale ciężko mi w to drugie uwierzyć bo przecież nawet jakby tak było to przy tak częstym przystawianiu powinno się znów poprawić. A on mi tak pije już od 3-4 dni.
Jakkolwiek łudzę się, że to skok, bo do tego picia dochodzi nagły brak umiejętności zostawania dłużej samemu ( wcześniej potrafił sobie na macie pogadać i 40 min, a teraz jest 5 min na plecach, przewrót na brzuch-5 min na brzuchu, zaczyna się próba przemieszczania i tym samym darcie bo średnio mu wychodzi), więcej noszenia na rękach. Ale do tego za to właśnie posiadł umiejętność przewracania, widzę, że lepiej wyciąga i chwyta rzeczy...więc może to ten skok 14-17 i minie...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie karmienia go co 1,5-2h do 6 mc.

Napisane przez axella

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------
Mi lekarka powiedziała ze jak chce to mozna pomoc.. Tym oto sposobem Z juz siedzi i przestala sie wkurzac ze usiasc nie moze :p ale zawsze podtrzymuj, zadnego opierania o poduchy hehehe..


Aaaa, Z dzis konczy 5mc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tak to ja nigdy nie zrobiłam. Nigdy nie podłożylam mu poduchy pod plecy, siedzi albo na mnie albo w leżaczku- bujaczku i w dodatku kładę go w takiej pośredniej pozycji, nie najbardziej siedzącej.
Swoją drogą poradźcie mi, myślicie, że mogę ustawiać go w tej najbardziej siedzącej? Tu macie przykłady poziomów
http://archiwum.allegro.pl/oferta/ti...344818450.html

Tam niżej są pokazane pozycje, ja póki co kładę go w tej pośredniej i zastanawiam się czy mogę już w tej najwyższej

Axella dla Zu za 5 miesięcy

Napisane przez barwineczek

Tak jakby tarl tylem glowy? Niki ma tak przy zasypianiu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No przy okazji trze i ma tam łysinkę, ale ogólnie po prostu obraca głową w prawo i lewo, normalnie jak opętany.
Ale widzę, że sporo dzieciaczków tak robi, więc chyba to normalne.

Napisane przez sharpnowaja

hejka
nawet nie mam co nadrabiać, za dużo naskrobałyście.
My już w domku (buuuuuu tak dobrze było u mamusi )
U nas jest wielki SKOK mamy duży problem z zasypianiem (w dzień), a w nocy Karolcia budzi się kilka razy z płaczem (dziś 8 razy). Niby dziecko zaczyna teraz śnić i to przez to.
A oprócz tego to jemy już mięsko (indyk) i dziś próbujemy cukinii

Jestem w domu 2 dni a teściowa zalazła mi za skórę.
Na mój widok powiedziała "no pokarz nową fryzurę" "no może być"
mam zakaz dawania Karolci indyka
I parę innych rzeczy...

A na widok mieszkania myślałam że TŻta rozszarpię! miał tyle rzeczy zrobić (sam sobie wymyślił): umyć lodówkę, posprzątać piwnicę, powynosić rzeczy do piwnicy, zamówić szafę, posprzątać całe mieszkanie itp itd.
Nie zrobił NIC!!!!!!! a przepraszam umył podłogi. A kurzu na cm no ale przecież ścieranie kurzu to nie jest sprzątanie

Dziewczyny co myślicie żeby utworzyć grupę na fb. Nie ukrywam że czasami mi prościej i szybciej napisać coś na fb. Zwłaszcza że często się loguję nie u siebie na kompie.

Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale chyba większość facetów tak ma. Mój TŻ jest kochany, ale jestem pewna, że gdybym poprosiła go o wysprzątanie mieszkania i zrobienie kilku innych rzeczy podczas mojej nieobecności to albo nie zrobiłby nic albo zostawił wszystko na ostatnią chwilę i np. wysprzątanie mieszkania to byłoby tylko odkurzenie i umycie podłóg, przy czym to drugie niekoniecznie.

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

[deb]

Napisane przez barwineczek

Po pierwsze nie moge nigdzie jechac bo maly nie chce butelki a mamy budowe domu i w zwiwzku z tym czekaja nas podroze. Dwa- jestem zmeczona wstawaniem 5-6 razy w nocy. Nie pamietam kiedy ostatni raz przespalam ciagiem 3 godz. Jak bylam u rodzicow to byli zalamani jak wygladam i jak bardzo jestem zmeczona zwlaszcza rano. Trzy- planowalam karmic 5-6 miesięcy i zadanie wypelnilam

Rozumiem Cię Kochana z tym wstawaniem. Mi rano też ciężko się zwlec z łóżka. A ja wstaję mniej bo 3-4 razy.
Dzisiaj Helcia obudziła się o 24, 3 i 6, więc nie było źle.

[axella]

Do spiacej Zu przytulil się kot
Na szczęście ten grzeczny, druga by juz dostala po dupie hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez banka26

Melduje ze M. Spal od 20:30 do 9;30 z 2 przerwami na jedzonko jakos nam dzisiaj tak dziwnie wyszlo hehhe wyspana na maxa drugie ucho boli bardziej lewe przestalo calkowicie bolec:p
Nie mam opcjo na obiad:banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

WOW ale sobie pospał pięknie

współczuje bólu ucha

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez sharpnowaja

u nas nie ma dywanów więc na puzzlach, ale gdzieś w gościach gdzie jest dywan to na kocu

dziewczyny jak u was jest z siadaniem? bo Karolina już trzymana za jedną rękę podnosi się sama do góry i wytrzymuje z 2 sek sama siedząc. Ale w sumie nie wiem czy już powinnam się z nią tak bawić.

vil Przemuś lada dzień będzie miał PÓŁ ROCZKU, jak ten czas leci

deb wysłałam Ci to w piątek. Sorki za pismo, ale adresowałam na tel.

axella przecież u Ciebie też jest skok więc to przez to są problemy z zasypianiem

Dzięki Sharp..a nr konta żebym mogła za przesyłkę wpłacić gdzie???

[banka26]

Napisane przez deb

WOW ale sobie pospał pięknie

współczuje bólu ucha

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------


Dzięki Sharp..a nr konta żebym mogła za przesyłkę wpłacić gdzie???

Napisane przez axella

Do spiacej Zu przytulil się kot
Na szczęście ten grzeczny, druga by juz dostala po dupie hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

slodko

Napisane przez Magiusa

Mam z pediatrą spotkanie 09.10 na szczepieniu na pneumokoki to zapytam, a dziś znów jak co miesiąc jedziemy kontrolnie do rehabilitanta to też zapytam.
Daro miał lekką asymetrię chyba nadal lekką ma, ale już taką mini mini moim zdaniem.
A co do tego zachowania- u nas to samo i trochę jestem załamana. Nie wiem o co chodzi, ale on naprawdę jest głodny średnio co 1,5-2,5h. A to 2,5 to od święta. Coś się pozmieniało i nie wiem czy to chwilowe czy za mało mam w cyckach, ale ciężko mi w to drugie uwierzyć bo przecież nawet jakby tak było to przy tak częstym przystawianiu powinno się znów poprawić. A on mi tak pije już od 3-4 dni.
Jakkolwiek łudzę się, że to skok, bo do tego picia dochodzi nagły brak umiejętności zostawania dłużej samemu ( wcześniej potrafił sobie na macie pogadać i 40 min, a teraz jest 5 min na plecach, przewrót na brzuch-5 min na brzuchu, zaczyna się próba przemieszczania i tym samym darcie bo średnio mu wychodzi), więcej noszenia na rękach. Ale do tego za to właśnie posiadł umiejętność przewracania, widzę, że lepiej wyciąga i chwyta rzeczy...więc może to ten skok 14-17 i minie...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie karmienia go co 1,5-2h do 6 mc.



A tak to ja nigdy nie zrobiłam. Nigdy nie podłożylam mu poduchy pod plecy, siedzi albo na mnie albo w leżaczku- bujaczku i w dodatku kładę go w takiej pośredniej pozycji, nie najbardziej siedzącej.
Swoją drogą poradźcie mi, myślicie, że mogę ustawiać go w tej najbardziej siedzącej? Tu macie przykłady poziomów
http://archiwum.allegro.pl/oferta/ti...344818450.html

Tam niżej są pokazane pozycje, ja póki co kładę go w tej pośredniej i zastanawiam się czy mogę już w tej najwyższej

Axella dla Zu za 5 miesięcy



No przy okazji trze i ma tam łysinkę, ale ogólnie po prostu obraca głową w prawo i lewo, normalnie jak opętany.
Ale widzę, że sporo dzieciaczków tak robi, więc chyba to normalne.



Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale chyba większość facetów tak ma. Mój TŻ jest kochany, ale jestem pewna, że gdybym poprosiła go o wysprzątanie mieszkania i zrobienie kilku innych rzeczy podczas mojej nieobecności to albo nie zrobiłby nic albo zostawił wszystko na ostatnią chwilę i np. wysprzątanie mieszkania to byłoby tylko odkurzenie i umycie podłóg, przy czym to drugie niekoniecznie.

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

brawo oby mu sie przetkaloo super

Napisane przez Elusiek85

tak w bioderkach, jeśli nie wytworzy się do grudnia czeka go kolejna rehabilitacja załamka, najpierw przepuklina i operacja, potem napięcie mięśniowe, teraz to

o ja ale to wyszlo z usg?

Napisane przez axella

:dziekuje







sprobuj marimerem









Dziekuje za brawa





tez znam taka, i to w rodzinie
Straszne..
Duzo osob traktuje to jako zysk, kasa od panstwa itd.. Eh. Smutne













z fb jestem za i tak mon fb opanowaly dzieciaczki
A zawsze to wygodniej.

Opis pasuje do Z. Tez sto pobudek (choc dzis lepiej).. Moze juz mija
Tobie tez życzę by szybko wrocila do normy :







idz do lekarza z tym uchem

Obiad na szybko-chinszczyzna, mrozone warzywa +kura+ryz :p uwielbiam rzeczy które robia sie 'same'







Co do balaganu- ja wrocilam po porodzie i naczynia brudne staly jak staly, reszta tez. Syf syf syf. I jak mloda zasnela to zmtwalam
Eh..


Z zasypia znow po jakis 4h aktywnosci..

Dzis powinnam dostac info kiedy kumpel odda hajs. I co? Cisza.
Ok, jest wczesnie no ale.. Czekalam miesiac.. Ponad.. Zamiast 'kilku dni'
I chciej czlowieku dobrze, pomoz komus w potrzebie i.. Zostan olany
Jestem chyba człowiek-pech
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z tym fb mozna zrobic dla tych co maja konto i tak tam komentujemy wiec mozna w grupie

Moj tez kreci glowa.na boki jak w nocy wola o jedzrnie

M
Lezy na macie i co znowu na brzuszek sie obrot zrobil

O i znowu ale tylko na ptawa strone hmmm
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez vil84

za dwa dni... moje słoneczko
dziś pierwszy raz jak jadł zaczął mnie łapać za włosy. tzn zdarzało się wcześniej już jak leżałam koło niego na zasadzie coś wisi to sobie złapię ale dziś z taką pełną świadomością sam próbował dosięgnąć. a nie dał rady to zaczął mnie za ramiączko stanika łapać. dla mnie to duża różnica bo zaczyna w końcu dostrzegać że np. jest coś na stole to może spróbować się dorwać do tego i próbuje, a wcześniej tylko to co pod ręką miał.

ale nie chce siadać, jak piszecie że Karolcia czy Darek rwą się do siadania to Przemek jest daleeeeeko w lesie ... no ale niby ma te dwa miesiące opóźnienia tzn uwielbia siedzieć mi na kolanach podtrzymywany ale nie bardzo próbuje sam.


przyszedł kombinezon polarkowy, boski 80, będzie na jakiś miesiąc

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------



z tym racja.
ja myślałam bardziej że jeśli już to na fb bardziej prywatne sprawy, bo np. nie przepadam zapisaniem w klubie, za dużo wszystkiego i się gubię, a zanim mi się wszystko pootwiera to też moja trochę czasu

Jeny to już pół roku!

A o co chodzi z tym klubem?

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez ankaaa206

cześć i czołem
u nas dziś slonecznie wiec jak mały wstanie ruszamy do parku na dłużej
deb my na razie stopujemy z rozszerzaniem diety, bo małemu nie zniknął odruch wypychania języka, wczoraj to sobie uświadomiłam jak widziałam jak jego malutki kuzyn wcinał kaszkę tak więc robie przerwe 2 tygodniową
w środę idziemy na szczepienie, jestem ciekawa co pediatra powie, bo mały ma cały czas otwartą buźkę i język wysunięty <naczytałam sie takich rzeczy że prawie pół nocy nie spałam> więc zobaczymy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


pamietam jak leżałam w ciązy na patologi 2 tygodnie i wróciłam do domu - zastałam taki syf że głowa mała, i też w zlewie leżał mój kubek sprzed 2 tyg

Proszę nie czytać głupot na internecie
Nieźle z tymi kubkami mój jest taki sam...a tam wszyscy faceci są tacy sami

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Magiusa

Mam z pediatrą spotkanie 09.10 na szczepieniu na pneumokoki to zapytam, a dziś znów jak co miesiąc jedziemy kontrolnie do rehabilitanta to też zapytam.
Daro miał lekką asymetrię chyba nadal lekką ma, ale już taką mini mini moim zdaniem.
A co do tego zachowania- u nas to samo i trochę jestem załamana. Nie wiem o co chodzi, ale on naprawdę jest głodny średnio co 1,5-2,5h. A to 2,5 to od święta. Coś się pozmieniało i nie wiem czy to chwilowe czy za mało mam w cyckach, ale ciężko mi w to drugie uwierzyć bo przecież nawet jakby tak było to przy tak częstym przystawianiu powinno się znów poprawić. A on mi tak pije już od 3-4 dni.
Jakkolwiek łudzę się, że to skok, bo do tego picia dochodzi nagły brak umiejętności zostawania dłużej samemu ( wcześniej potrafił sobie na macie pogadać i 40 min, a teraz jest 5 min na plecach, przewrót na brzuch-5 min na brzuchu, zaczyna się próba przemieszczania i tym samym darcie bo średnio mu wychodzi), więcej noszenia na rękach. Ale do tego za to właśnie posiadł umiejętność przewracania, widzę, że lepiej wyciąga i chwyta rzeczy...więc może to ten skok 14-17 i minie...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie karmienia go co 1,5-2h do 6 mc.



A tak to ja nigdy nie zrobiłam. Nigdy nie podłożylam mu poduchy pod plecy, siedzi albo na mnie albo w leżaczku- bujaczku i w dodatku kładę go w takiej pośredniej pozycji, nie najbardziej siedzącej.
Swoją drogą poradźcie mi, myślicie, że mogę ustawiać go w tej najbardziej siedzącej? Tu macie przykłady poziomów
http://archiwum.allegro.pl/oferta/ti...344818450.html

Tam niżej są pokazane pozycje, ja póki co kładę go w tej pośredniej i zastanawiam się czy mogę już w tej najwyższej

Axella dla Zu za 5 miesięcy

Magiusa - co do skoku to nie będę Cię pocieszać...bo nasza już dawno skończyła 19 tydzień a niewiele się zmieniło no teraz częściej w nocy budzi się co 3 godziny a nie co 2 na jedzenie w ciągu dnia najczęściej je co 2-2,5 godziny. Święto jest jak ma 3 godziny przerwy (najczęściej rano się taki cud zdarza).

Z tego co wiem w leżaczku daje się najniższą pozycję czyli półleżąco dopóki dziecko nie siada.

To ja cichutko trzymam za oczko

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez Elusiek85

tak w bioderkach, jeśli nie wytworzy się do grudnia czeka go kolejna rehabilitacja załamka, najpierw przepuklina i operacja, potem napięcie mięśniowe, teraz to

Biedactwo...nie załamuj się, wszystko się ułoży i teraz jużbędzie tylko lepiej.

[nuna2]

CZeść.... U nas lipnie: ja przeziębiona na maksa,zatkało mi po eaz kolejny ucho, mąż też chory. Mała chce cycka co godzinę i tak od 3 dni. śpi po 20 minut tylko dwa razy dziennie. Muszę was nadrobić... Dziś na 16 na rehabilitację... tak się przejmuję, bo jak widzę jak się wygina i tą rączką nie chce ruszać... ech

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Ja tez chwile tam bylam a tak to w kolo bloku laze hee ewentualnie w kolo osiedla kolo kebaba i potem jdnostki a jak tak zimno wole sie nie oddalac

No ja się obecnie też już nie oddalam bo się boję, że Młodej się akurat w wózku znudzi i np.spod Stera będę musiała wózek brzuchem pchać

Napisane przez JennyAniolek

O tej promocji w Stokrotce pisałyście ??
http://promobaby.pl/promocja-15991.html

Tak

Napisane przez banka26

Melduje ze M. Spal od 20:30 do 9;30 z 2 przerwami na jedzonko jakos nam dzisiaj tak dziwnie wyszlo hehhe wyspana na maxa

Ale Ci pospał ładnie Nasza o 8 już była całkiem obudzona i dziś ma niestety dzień marudka

Napisane przez Magiusa

A co do tego zachowania- u nas to samo i trochę jestem załamana. Nie wiem o co chodzi, ale on naprawdę jest głodny średnio co 1,5-2,5h. A to 2,5 to od święta. Coś się pozmieniało i nie wiem czy to chwilowe czy za mało mam w cyckach, ale ciężko mi w to drugie uwierzyć bo przecież nawet jakby tak było to przy tak częstym przystawianiu powinno się znów poprawić. A on mi tak pije już od 3-4 dni.
Jakkolwiek łudzę się, że to skok, bo do tego picia dochodzi nagły brak umiejętności zostawania dłużej samemu ( wcześniej potrafił sobie na macie pogadać i 40 min, a teraz jest 5 min na plecach, przewrót na brzuch-5 min na brzuchu, zaczyna się próba przemieszczania i tym samym darcie bo średnio mu wychodzi), więcej noszenia na rękach. Ale do tego za to właśnie posiadł umiejętność przewracania, widzę, że lepiej wyciąga i chwyta rzeczy...więc może to ten skok 14-17 i minie...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie karmienia go co 1,5-2h do 6 mc.

Powiem Ci, że ja karmię mm i moja też teraz częściej domaga się jedzenia także u nas to też raczej skok. Ponadto obserwuję to samo co Ty tzn. że nagle nie potrafi dłużej zostać sama i na rączkach jej najlepiej. I przewracać też się zaczęła i lepiej chwyta. Także mam nadzieję, że to ten skok i szybko nam minie

Co do fb to jak uważacie - ja się dostosuję

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

No ja się obecnie też już nie oddalam bo się boję, że Młodej się akurat w wózku znudzi i np.spod Stera będę musiała wózek brzuchem pchać



Tak



Ale Ci pospał ładnie Nasza o 8 już była całkiem obudzona i dziś ma niestety dzień marudka



Powiem Ci, że ja karmię mm i moja też teraz częściej domaga się jedzenia także u nas to też raczej skok. Ponadto obserwuję to samo co Ty tzn. że nagle nie potrafi dłużej zostać sama i na rączkach jej najlepiej. I przewracać też się zaczęła i lepiej chwyta. Także mam nadzieję, że to ten skok i szybko nam minie

Co do fb to jak uważacie - ja się dostosuję

Hhehe a no ja raz zaryzykowalm z buta do stwra i jakos dalismy rade hehe


A znowu Cie widzialam jak pomykalas z biala torba w strone bertiego hehe chyba ze to nie ty hehhe pewnie na ciuchach bylas

Napisane przez nuna2

CZeść.... U nas lipnie: ja przeziębiona na maksa,zatkało mi po eaz kolejny ucho, mąż też chory. Mała chce cycka co godzinę i tak od 3 dni. śpi po 20 minut tylko dwa razy dziennie. Muszę was nadrobić... Dziś na 16 na rehabilitację... tak się przejmuję, bo jak widzę jak się wygina i tą rączką nie chce ruszać... ech

Biedna uszy tak jak u mnie zdrowka zycze bedzie dobrze daj znac po raha


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez nuna2

CZeść.... U nas lipnie: ja przeziębiona na maksa,zatkało mi po eaz kolejny ucho, mąż też chory. Mała chce cycka co godzinę i tak od 3 dni. śpi po 20 minut tylko dwa razy dziennie. Muszę was nadrobić... Dziś na 16 na rehabilitację... tak się przejmuję, bo jak widzę jak się wygina i tą rączką nie chce ruszać... ech

Oj dużo zdrówka dla Ciebie i męża!
A mała pewnie skok ma?
Nie nadrabiaj tylko się kuruj i zajmuj małą bo pewnie teraz jest absorbująca bardziej niż zwykle.

[szprotka_mada]

Napisane przez Ag_nes

Niewiarygodne że my tez kiedyś będziemy teściowymi

No coś Ty! Ja Kubula nie oddam żadnej babie A jak już to zrobię casting!

Napisane przez karota11

a daj spokój, oszlałam z tymi zakupami dla Mąłego widze reklamę np. na stronie reserved "kolekcja jesień zima"-wchodzę, ogladam 2 sukeinki, bluzkę, torebkę, i odruchowo komputer przekierowuje mnei ne reserved kids , i późneij lecę..c&a, zara ...wszystko kids
To już nie te zakupy co kiedyś

Dokładnie!
Mi większą frajdę sprawia oglądanie i kupowanie ciuszków dla Kuby niż dla siebie.

Napisane przez maarchewka

Mój mąż zajmował się pół dnia małym, a teraz leży na kanapie z miną jestem śmiertelnie zmęczony nie zbliżać się.. a nie to że go nosić czy uspokajać musiał.. Poczytał mu trochę bajki, posiedział z nim przy macie i raz próbował go uspać...
A ja zeby nie bylo - nie leżałam do góry brzuchem choc powinnam, a sprzątałam...

kurde gdzie ja popełniłam błąd??

Pewnie tam gdzie i ja, czyli na samym początku...

Napisane przez Veronic

Wojciech w śpioszkach sprzed 25 lat

<wybaczcie mega słabą jakość, bo robione kiepską komórą i w kiepskim oświetleniu, ale coś tam widać:P>

Napisane przez Veronic

W ostatnio coraz fajniejszy się robi ,częściej się cieszy, wywija się jak taka larwa, na jeden bok na drugi (a jesszcze niedawno leżał jak kłoda na plecach), dupka do góry ,na boki,z brzucha na bok, na plecy, itp itd

U nas to samo. Też codziennie Kuba czymś mnie zaskakuje, pokazuje coś nowego. Uwielbiam to!

Napisane przez axella

Zu spi, boje sie o nia, w pon lekarz-macha rekami bezwiednie, bije sie, wije, kopie-tak zasypia. Pi zamotaniu w kokon dopiero zasnela. Co jej moze byc.. Jakis atak czy co?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mały ostatnio też jak jest lulany to wierzga okrutnie. Do tego bije, szczypie i drapie...




----

Dobra, na razie tyle nadrabiania, bo Mały już jęczy...

[deb]

Dziewczyny na badania wstępne jak nie ma czynników szkodliwych to trzeba wyniki krwi i moczu przynosić?? Pierwsze słysze

Edit: już wiem że nie

[banka26]

Uwaga!!! Utworzylam grupe na fb takze przyjmowac zaproszenie mysle.ze poprostu bedziemy w kupie i bedzie lepiej a i tak jestesmy na fb a to.nie.zmieni wartosci naszego watku wizazowego przynajmniej u mnie a na fb szyciej.siebie znajdziemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.