|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Kocurko, świetne zdjęcia!
Czytam wątek, ale nie daję rady wnikliwie odnosić się, do tego, co piszecie... Chciałam tylko jeszcze Lynette napisać, że gratuluję ukończenia pracy przed terminem i postawy odnośnie merytorycznej oceny zaliczenia. I podziwiam Grey za super doświadczenie! Mi się marzy paralotnia. Ostatecznie przeleżałam większość dnia, bo nie byłam w stanie skupić się na niczym. Wysłałam jedynie 3 zaległe maile. Oglądałam seriale i zwolniłam się z myślenia i wysiłku. Z katarem lepiej, olbas mnie super udrożnił i uratował też przesuszone gardło. |
|
|
|
#1202 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Bo to że syneczek 400 km uciekłna studia od mamusi (majac uniwerek pod nosem) to jakoś uciekło z pamięci ![]() Zresztą przyznaje, moja zła, im dalej tym lepiej ![]() ---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ---------- U mnie nieźle - wczoraj pracy nie ruszyłam ale jednak sukces w kontekscie ropucha pracowego odniosłam ... Poza tym coś się ruszyło z poprzednią cv-ką (po półtora miesiąca)... No i wieczorem przerabiałam rozmowę kwalifikacyjne po angielsku dla treningu... Pozytywnie choć pogoda jest ładna inaczej ![]() Emi zdrowiej Ellefeant szczęsliwej podróży i miłego pobytu w PL
|
|
|
|
|
#1203 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Joanna, a tej pracy szukasz tak, żeby była po niemiecku czy po angielsku?
Udało się tam gdzie chciałaś? Tzn. zaprosili na rozmowę kwalifikacyjną? Super
__________________
|
|
|
|
#1204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Zaprosili na rozmowę z aplikacji wysłanej ok 25 sierpnia
Takie tu mają tempo ![]() Szukam pracy po niemiecku zasadniczo ale deklaruje zaawansowany angielski No i on jest w wymaganiach - wiec staram się trochę ten mój angielski dopieszczać![]() Pochwale się - pojechałąm do biblioteki po książki, po drodze mialam przerwe obiadowa z mężem i czułam się tak podle ze rozważałam odłożenie tej wyprawy (w sumie nie wiem co mi było ale bardzo nieprzyjemne) ... No i stanełam sobie , przemyslałam sprawe i uznałam że to kiepskie samopoczucie może być takim buntem wewnetrznego ja - wiadomo nie pojade dziś, odłoże na jutro, jutro na pojutrze, ksiązek nie mam , pisac nie moge itd itd Wróce do domu, wczołgam sie pod kołdre z czekoladą i zalegnę natydzień (to był nastrój z tego rodzaju) Uznałam ze się nie dam, zastosowałam czyjąś metodę (chyba Patri) z wyobrażaniem sobie siebie jako osoby grajacej w filmie (czy jakoś tak - w każdym razie odciecie sie od własnych skołtunionych emocji ) i pojechałąm (a to faktycznie daleka i dosyc wyczerpujaca fizycznie wyprawa ... Podsumowując - mała rzecz a cieszy..W ogole jakoś dobrze idzie ten tydzień - wczoraj dostałam maila który miał znamiona żabowatości i ...odpowiedziałam od razu Coby utrzymać dobrą passe - ruszam dalej
|
|
|
|
#1205 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej hej
Dotarłam, a tu w domu takie niespodzianki, wszystkie znienawidzone przeze mnie uroki żony z mężem na wygnaniu: - brak prądu, w chałupie zimniej niż na dworzu - rozpalanie w piecu i dźwiganie worów z eko groszkiem - lejący się kibel - mysie bobki - chora córka płacząca w samolocie z powodu bólu uszu - poszukiwanie indeksu w zapomnianym pudle pod schodami, związane w wystawianiem 4 rowerów i anteny satelitarnej (indeks zakurzony) Ale przetrwałam Zaraz się biorę z moją "Uważność". Czeka mnie tu wiele żab - różniaste urzędy, uwielbiam.... Nieco mniej pozytywnie: wreszcie stanęłam na wadze i nie był to przyjemny widok, doganiam fat killers, czas się jakoś bardziej sensownie wziąć za siebie ![]() Joanno fajnie, że udało ci się przełamać
|
|
|
|
#1206 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej kochane, doszłam trochę do siebie, więc się melduję, ale nie było łatwo...
Poszłam w nd do lekarza, z okropnym bólem głowy od zatok. Przepisał mi leki bez recepty (podobnymi faszerowałam się od tygodnia) w dodatku na kaszel choć go prawie nie ma ![]() Ból głowy strasznie się nasilił. W poniedziałek z rana zadzwoniłam do swojej przychodni studenckiej i umówiłam się na wizytę. Na szczęście trafiłam na kompetentną Panią doktor, wizyta trwała ok. 30 minut i już czuję się trochę lepiej. Dostałam silny antybiotyk, płukam ( a raczej TŻ mi płuka, bo sama nie daję rady) zatoki roztworem wody z solą. Poza tym nawet wypisała mi zwolnienie wsteczne w dniach 1-10 październik, więc trochę odetchnęłam w związku z uczelnią jak mam ten świstek, chociaż nie wiem jak go będą rozpatrywać. Mam też skierowanie do laryngologa i gdyby mi się nie poprawiało to mam niezwłocznie się udać na ostry dyżur laryngologiczny. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Masz rację, ale ja się nawet na hostessę nie nadaję, bo nie jestem ani szczupła ani wysoka... Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Piękne Dziękuję za wsparcie odnośnie mojej psinki. Już biega, merda ogonkiem, szczeka na inne psy i je. Był u weterynarza, podobno zdarzają się takie problemy z wątrobą, mamy go na razie obserwować. Dostał kolejne zastrzyki i antybiotyki do brania. Może z tego wyjdzie, a może nie. Najważniejsze, że żyje ![]() Wrzucę Wam zdjęcie mojego słodziaka ![]() A ja się stresuję, bo nie mam ciągle wyników rekrutacji, a już zaczęły się zajęcia... Boję się, że albo będę miała tyły albo się nigdzie nie dostanę Nie wiem co ja wtedy ze sobą zrobię
|
|||||||
|
|
|
#1207 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Zresztą kiedy pracowałam w marketach to widywałam hostessy wagi przeróżnej, niektóre dość mocno puszyste (Ty przy nich to byś była chudzinką totalną...zresztą ja uważam, że jesteś szczupła z tego co widziałam na zdjęciach, więc nie wiem czego się czepiasz ), a niskich była cała masa...także przeważnie to nie jest istotne Chyba, że do eventów czy bankietów takich bardziej luksusowych, gdzie się trudno dostać i w zasadzie to trzeba być modelką, żeby Cię przyjęli ![]() Sympatyczna psinka - oby już była zdrowa ![]() Coś długo nie ma tych wyników rekrutacji? Rok akademicki się już zaczął...co prawda u nas na wydziale jeszcze zbierają studentów i ostatnia rekrutacja jest do 30tego października...normalnie chyba jednak na coś pójdę dla legitymacji ![]() Elle - dobrze, że przetrwałaś
__________________
|
|
|
|
|
#1208 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
- mały sukces (?) na koncie zaproszenie na kolejną rozmowe rekrutacyjną, przyznam ze nie spodziewalam sie po 2 m-cach, ze cos sie bedzie w tym kierunku działo... fajnie byłoby choc przejsc do 2 etapu, bo bardzo pasuje pod profil na studiach i to co robilam teraz... nie chce sie ludzic, ze tutaj mi etat przedluza...
- skontaktowalam sie z pania w celu wyciagniecia jej na terapie, zadzwonilam nawet do przychodzi, byly bardzo bliskie terminy i konkretna pomoc, ale ona chyba za bardzo nie chce, wiec nie bede naciskac... przynajmniej probowalam. - jutro dalsze nadrabianie zaleglosci w pracy, do odebrania wyniki i odwiedzenie siostry
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg
|
|
|
|
#1209 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Emilka, zdrowiaaa. Change, fajnie że wpadłaś tutaj. ![]() Nie umiem się zorganizować. Drugi tydzień pod rząd nie zjawię się na środowych wykładach, a to bardzo kameralne zajęcia. Niby mam powód "ekonomiczny", ale źle mi z tym. (Mogę obserwować swoją reakcję, która zupełnie nie przypomina nagradzania się za ucieczkę i to mnie pociesza w tych dość nieprzyjemnych uczuciach.) Poniedziałek: * pudełko jedzenia do szkoły * odżywka na włosy * suplementacja * zajęcia (7h): rozmowa z promotorką * czytanie o patentach * pasmanteria * jedzenie * odbieranie paczki * pozyskanie zleceń * jasne pranie * etykiety do notatek - ręczna produkcja * jedzenie świeżych orzechów * ratowanie sweterka * pomoc mamie z kompem * kuracja olejkowa * Star Wars Wtorek: * suplementy * kuracja olejkowa * herbata na wynos ![]() * zajęcia (4h) * piekarnia * zamawianie książek w bibliotece * zdalne kupowanie i opłacenie książek * ciemne pranie * obiad z rodzicami * zmywanie * fasolka szparagowa * mail do K. * narada fotograficzna * zamawianie odbitek * przeszukiwanie antykwariatów i bibliotek * etykietowania c.d. * zapiekana słodka kolacja
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-10-09 o 02:27 |
|
|
|
|
#1210 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dzień dobry
Żywiec no zdrowiej jak wreszcie trafiłaś na dobrą lekarkę to powinno być z górki Change powodzenia Ellefant tak bywa z dwoma domami Ja obecnie dysponuje wynajmowanym pokojem w PL (wielkość przecietnej szafy) a i tak zastanawiam się co tam w pt po trzech miesiacach zastane ![]() Indeks - studiujesz ? wracasz na studia? Zaoczne w Pl? Swoja drogą zaskakujące jest ile osob decyduje się na dojazdy na studia zaoczne z zagranicy... Znam przypadek dojeżdzania ze ...Szwajcarii (bo DE to żaden hardcore Tutaj kolejny jesienny juz poranek (niemiecka szara jesień ). Mój mąz chory - na ile trudno powiedzieć, do lekarza isc nie chce wiec chyba nie bardzo Książki związłam z biblioteki więc dzis juz coś porobię...Oby
|
|
|
|
#1211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia Jest już ze mną znacznie lepiejCzytałam o sukcesach - zaproszeniach na rozmowę kwalifikacyjną, działaniach promagisterskich, aplikacyjnych itp. - super! Fajnie, że działacie. Ja się zawiesiłam w czasie i przestrzeni. Spróbuję się odblokować bez nadmiernych napięć... |
|
|
|
#1212 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Planowanie mi się rozjeżdża, tzn. jakoś przestałam planować i widzę, jak to żle na mnie działa. I odkładam nawet napisanie na kartce planu dnia
Proszę o pomoc w zmotywowaniu się :-(Dzisiaj juz za mną poranne wyprawianie dzieci, uczelnia (3 bloki zajęć), napisałam podanie o przedłużenie sesji którego nie mogłam złożyć bo pani "dziś studentów nie przyjmuje" ( ) i zjadłam porządne śniadanie co prawda o 14-tej, ale za to warzywno-mięsne z dodatkiem zdrowego tłuszczu a nie jakieś słodycze Teraz jadę po dzieci a potem kołowrotek popołudniowy codzienny. Męża znów nie będzie cały wieczór, wczoraj miał trening, dziś kolacja służbowa, jutro trening
__________________
Pozdrawiam |
|
|
|
#1213 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#1214 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Kocurko dzięki, ale bez przesady, do chudzinki to mi jeszcze sporo brakuje Byłoby już nieźle, miałam zacięcie, ale choroba mi rozwaliła treningi ![]() Póki co dostałam maila, że przeszłam dalej w rekrutacji na testera smaków wyrobów tytoniowych Psinka dziękuję Podobno ma się już dobrze (pewnie dzięki Waszemu wsparciu) Właśnie dzisiaj weszły wyniki rekrutacji. Dostałam się na dziennikarstwo międzynarodowe i American Studies i mass media ![]() Jeśli masz jeszcze za darmo to idź, chociaż teraz to trzeba podpisywać umowy i płacić za kolejny kierunek. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
||||
|
|
|
#1215 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Odwiedzę Cię pod Twoim mostem, odwiedzisz mnie pod moim? Może wybierzemy sobie wspólny? Pogramy w scrabble?
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
#1216 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Jakbyście chciały zobaczyć niemieckie mostomieszkalnictwo to zapraszam - bo przypuszczam że mój mąż może kiedys stracić cierpliwoścćLynette z tego co piszesz to robisz sporo Nie jest tak że to życie za Ciebie planuje - uczelnia zajęcia, dzieci mają swoje wymagania itd![]() A co do srodowej działalnosci dziekanatów - to hmmm powszechne Nie usprawiedliwiam oczywiscie ale co zrobić Przecież panie muszą kiedyś papierki poukładać Co je będą studenty stresować![]() ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- Denerwuje sie i spać nie moge Idę głowe przewietrzyć, ludzi zobaczyć
|
|
|
|
|
#1217 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Super, że coś z CV ruszyło. Rozmowa po angielsku - nie mogę się doczekać aż będę przerabiać rozmowę po polsku na szkoleniu. Udanych przygotowań ![]() Cytat:
Super ![]() Cytat:
W mojej ocenie to ogromny sukces! Cytat:
Zabrzmiało smutno. Też mam kłopot z organizacją, szkolenie raptem od 3 dni, a ja nie mam ani chwili, żeby posiedzieć, pomyśleć, napisać tu. Właśnie moje dziecko jest na zajęciach angielskiego, jednym uchem słucham, jednym okiem patrzę, drugim (okiem, uchem) jestem tutaj, dom zostawiony sam sobie, a ja zmęczona. Mam nadzieję, że jakoś się dam radę zorganizować. Przydałoby się. I życzę Ci, żebyś nie miała już powodu niedocierania na wykłady środowe Nie zrobiłam jeszcze Brownies. Odłożyłam na kiedyś. ![]() W jakim kontekście? Cytat:
Ja naprawdę podziwiam planujących, bardzo. Wracaj tu z tymi planami, dla mnie to była inspiracja!
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-10-09 o 18:48 |
|||||
|
|
|
#1218 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Od 3 dni jest ładna pogoda wiec zajmuje sie wnikliwym treningiem
mojego rudego cudeńka...bo już neibawem bieg św.huberta więc należałoby sie kondycyjnie przygotować....
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” Edytowane przez Dilayla Czas edycji: 2013-10-11 o 15:06 |
|
|
|
#1219 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Change - super, że się odezwali z potencjalnej pracy
Chociaż myślałam, że tutaj zostaniesz już...![]() Cytat:
Cytat:
Pali całe dnie? I właśnie nie wiem co z tym darmowym kierunkiem...większość przesłanek wskazuje na to, że JESZCZE mogę się zapisać i mieć za darmo, ten ostatni raz. Ale czy rzeczywiście? Hmm...Umowy to już od kilku lat się podpisuje, to nic nowego akurat ![]() Jutro będę się pytać jak sprawa wygląda i czy mogę czy nie mogę...kolega niby pytał się u dziekana i ten twierdził, że tak i wręcz już wzdychał ze zniecierpliwienia, ze znowu pytają go o to samo ![]() Cytat:
A tak serio...to jak się czujesz Patri? ![]() Cytat:
Będziesz się wyścigować? ![]() Dobra dziewczyny....muszę spojrzeć prawdzie w oczy - strasznie się zaniedbałam Nie wiem jak ja tak mogłam Chyba sięgam dna...muszę coś ze sobą zrobić, bo sama siebie unicestwię ostatecznie... zacznę od ćwiczeń
__________________
|
||||
|
|
|
#1220 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Nie mam pojęcia co będę robić, jak będę wiedziała i dotrę dalej to się podzielę ![]() A ja nie podpisywałam żadnych umów Ja też się zaniedbałam, jak jutro wstanę i mi zdrowie pozwoli to biorę się za trening. Dzisiaj zjadłam kilka trójkącików toblerone i czuję się jak wieloryb. |
|
|
|
|
#1221 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
(Chciała-była-bym się zaangażować w specjalność naprawdę i jednocześnie skojarzyć i zbudować sobie pozytywny model studiowania. Dbać o siebie, w sensie oszczędzania stresu, ale też samopoczucia na Uczelni, dobrego jedzenia na przerwach, tym podobnych. ) Rozczarowanie sobą jest bolesne, pewną trudność stanowi niepoddanie się mu, a w dodatku intuicja podpowiada mi, że niebezpiecznie tracę czujność w dziedzinie studiów. Co do patentów, to napatoczyła się książka i postanowiłam zapoznać się z tematem. Dla zabawy zastanawiałam się w trakcie, czy pomysły znajomych i moje spełniałyby kryteria. I nie wiem, trochę to skomplikowane.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
|
#1222 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej
Cytat:
![]() Co wybierzesz odnośnie studiów? Ad. pracy - byłam kiedyś tajemniczym klientem - super było ![]() Dziękuję Cytat:
Cytat:
![]() Cieszę się, że na końcu przechodzisz na poziom operacyjny ![]() Trzymaj się ciepło, nie łam i działaj na tyle, na ile możesz Cytat:
Poziom Twojej wnikliwości, ale i wymagań jest bardzo wysoki - pamiętaj |
||||
|
|
|
#1223 | |
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Di, to Ty na foto ? ![]() Fajki na cerę dobrze nie robią... Cytat:
. Zjadłam wczoraj 3 pączki i popiłam ćwiartką Finlandii .W ogóle wybaczcie, że zaniedbuję wątek, ale remont pochłania cały mój czas i siły. Około weekendu powinnam wrócić do żywych .Tymczasem przesyłam dużo pozytywnej energii znad mglistego morza
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
|
|
|
#1224 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
tak Cindy to ja
-ogarnac cała chałupę 60m ![]() -ugotować obiad (grochóweczka)-poskładac pranie -rozwiesic mokre pranie -czytać biografię Diany Własnie polecacie jakies biografie?Ja juz wczesniej czytałam naomi campbbel, Marilyna mansona i sinead o' connor ... wypozyczona jeszcze Sztuka motywacji Alan Loy Mc Ginnis sztuka przemawiania i prezentacji C.Stuart oraz Leczenie Domowe Agatha i Calvin Thrash
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” Edytowane przez Dilayla Czas edycji: 2013-10-10 o 11:00 |
|
|
|
#1225 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Skłaniam się ku tej amerykanistyce ![]() Naprawdę? Zaraz Ci wyślę PW ![]() Cytat:
A tak apropo to miałam okresy kiedy długo nie paliłam i moja cera cały czas wygląda identycznie. Bez względu na to co jem i czy palę czy nie. Di cudne zdjęcie ![]() Umyłam już dzisiaj lustra, umywalki, wannę, ubikację i jestem już po treningu Lecę się zaraz kąpać, a na 15 muszę iść na uczelnię po wpisy. Edytowane przez zywieczdroj Czas edycji: 2013-10-10 o 12:05 |
||
|
|
|
#1226 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Mąż mi sie rozchorował
solidaryzuje sie z nim w łóżeczku
|
|
|
|
#1227 | ||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Śliczna jesteś
Cytat:
- żeby odetkać zakatarzony nos nada pod posmarować odrobiną smalcu; między innymi dzięki temu w ostatnich dniach mogłam oddychać i spać ![]() - jeśli nie chce się inhalować, to krop olejkiem z drzewka herbacianego jego bluzki/sweterki : na pagony [jak ja to mówię ] w sensie na ramionka i po kropelce na piersi z każdej strony.Cytat:
Na mnie to akurat nie działa - ani ostre przyprawy etc. Jedyne kiedy mam masakrę na twarzy, to przed@ i w okresie wszelakich przeziębień. Zdrówka dla małża
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-10-10 o 12:35 |
||
|
|
|
#1228 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
I okazało się, że mogę tylko iść na studia 1 stopnia...bo 2-go już wyczerpałam (no w sumie byłam na dwóch, co nie? ) Ale darowuję sobie, nie chce mi się...Jest mi dziś przykro, bo mam poczucie, że nas oszukali na kierunku studiów...reklamowali go jako dofinansowany z ue, a my nic nie dostaliśmy - zero pomocy, praktyk, czegokolwiek...teraz się zastanawiam czy da się jakoś ukarać za to wydział ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#1229 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
Wiem, też się zastanawiałam, czy to moja nieidealność tak mnie rusza, czy niekoniecznie. No i wyszło mi, że niepowodzenia w organizacji czasu biorę do siebie wyjątkowo mocno.Dziękuję za głaski. ![]() I drobne wyjaśnienie: wszystkie moje zajęcia odbywają się w grupach maksymalnie do 13 osób. Obecność praktycznie nie jest sprawdzana. Środa: * suplementacja * zmywanie * kolorowe pranie * brokuły w sosie serowym * rezerwowanie miejsc w autobusie na sobotę i niedzielę * zamawianie odbitek * przegląd prasy * 2 małe zlecenia * kuracja olejkiem * obiad z rodzicami * porządek w lodówce * ogarnięcie kuchni * zmywanie garów * ekstremalne szorowanie zlewu * węgierkowy deser * pakowanie się, dojazd * ściąganie materiałów * kolacja
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
||
|
|
|
#1230 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Żywiec dobrze, że z psiakiem lepiej
słodziak z niego![]() Joanno z takim lekarstwem jak ty mąż szybko wyzdrowieje, tylko żebyś ty się kurczę nie zaraziła Di fajna babka z ciebie ![]() Mówcie na mnie terminator: wtorek: - przylot - zakup eko groszku - wtaszczenie 3 worów - napalenie w piecu - rozpakowanie się środa: - rano wizyta w urzędzie gminy (opłata za wodę i złożenie deklaracji) - odwiezienie dzieci do teściowej - podróż do Łodzi - dziekanat - ksero indeksu - przejście Piotrkowską Zamenffoha<->Zielona 4 razy (spacer związany z moją przyjaciółką i załatwianiem również przez nią spraw+pyszny obiad wege) - odebranie dzieci od teściowej - wizyta u znajomej czwartek: - zakupy netowe - z dziećmi do przychodni - z dziećmi do rodziców - szkoła - zaświadczenia o nauce w Norwegii - starostwo - wypis z rejestru gruntów - sąd (latanie w te i we wte, do ksero i z powrotem, jakby ksero nie mogłoby być gdzieś bliżej) - Radomsko (40 km) - bank - apteka - zapisałam się na usg piersi - odebranie dzieci - małe zakupy w owadzie (Iszka Jutro: - tylko gmina - sprawdzić chirurga dla syna - przyjaciółka i jej zupa dyniowa - wizyta przyjaciół u nas w domu Dużo się dzieje, ciężko z totalnego nicnierobienia wskoczyć na takie obroty. Marzyłam o takim wieczorze, tylko powiększający się bałagan, marudzące dzieci, mój ból głowy, herbatka z cytryną, ale w domu |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.





Może kiedyś dawno temu tak było, że córki ciągnęły do domu i jeszcze chciały może mieszkać w domu rodzinnym, ale to się raczej już zmieniło 


ale jednak sukces w kontekscie ropucha pracowego odniosłam ...

ale bardzo nieprzyjemne) ... No i stanełam sobie , przemyslałam sprawe i uznałam że to kiepskie samopoczucie może być takim buntem wewnetrznego ja - wiadomo nie pojade dziś, odłoże na jutro, jutro na pojutrze, ksiązek nie mam , pisac nie moge itd itd Wróce do domu, wczołgam sie pod kołdre z czekoladą i zalegnę natydzień (to był nastrój z tego rodzaju) Uznałam ze się nie dam, zastosowałam czyjąś metodę (chyba Patri) z wyobrażaniem sobie siebie jako osoby grajacej w filmie (czy jakoś tak - w każdym razie odciecie sie od własnych skołtunionych emocji ) i pojechałąm (a to faktycznie daleka i dosyc wyczerpujaca fizycznie wyprawa![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


Nie wiem co ja wtedy ze sobą zrobię 








Chyba sięgam dna...muszę coś ze sobą zrobić, bo sama siebie unicestwię ostatecznie... zacznę od ćwiczeń 

