Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[Magdi555]

Napisane przez madziuuula

A często Tż chodzi z synkiem do lekarza? Bo ja swoich pierwszy raz posyłam i tak sie trochę obawiam czy coś załatwi :p U nas było 1,5 m-ca kaszlu, przyniósł ze żłobka gorączke i sie jakieś totalne cholerstwo rozwinęło

Drugi raz
Ja napisze mojemu na kartce pytania, żeby nic nie zapomniał

[kasian86]

Napisane przez asiulka_22

kasian86 >> już po zdjęciu w avatarku widac że twoja córcia taka kochana i milutka jest

No jest taka właśnie, słoneczko moje

Napisane przez kaorlak

Ciężka sprawa. Pewnie z czasem minie siostrzenicy. A w jakim jest wieku?

Też się martwię, jak Misia zareaguje na rodzeństwo

Siostrzenica ma 5 lat niecałe, więc z jednej strony to mało, ale z drugiej na tyle dużo, że niektóre rzeczy powinna już rozumieć. Tym bardziej, że Hania nie jest jej najmłodszą kuzynką, jeszcze była bratanica po drodze, też taka trochę podobna do Hani z charakteru, ale do niej nie miała aż tak negatywnego podejścia.

Napisane przez Seleniti

Życzę Ci tego, żeby dalej była takim kochanym dzieckiem
Mnie mama opowiadała, że ja byłam strasznie spokojna i grzeczna, dziecko do rany przyłóż, dużo spałam w dzień, a jak wstawałam to potrafiłam się jeszcze przez długi czas bawić paluszkami u rąk i tak się zachowywałam jakby mnie nie było, opowiadała mi, że bardzo chciałam mieć braciszka, miałam 2 latka kiedy się urodził, a 2 lata po nim moja kuzynka, z tego co ja mam takie przebłyski i z opowiadań, to mogłabym ich tulić jak misie i z rąk nie wypuszczać mam nadzieję, że moje dziecko będzie takie cichutkie i spokojne po mnie, bo z tego co wiem, TŻ był najgłośniejszym noworodkiem w szpitalu

No nieźle, to faktycznie byłaś dzieckiem idealnym no Hania taka nie jest, tzn jest bardzo absorbująca i na cały dzień może łącznie jakieś 30minut bawi się sama, ale ona jest po prostu taka ciepła, otwarta, takie słoneczko, dużo się śmieje, wygłupia itp no takie słoneczko, które jak się pojawia od razu rozpromienia wszystkich dookoła

Napisane przez monika83

nie szalejcie tak z tymi postami, nie jestem w stanie Was nadrobić mimo najszczerszych chęci.
Widzialam, ze już nie mamy forumowych trojaczków, bardzo Ci współczuje Sama sie zestresowalam i polecialam na usg, na szczescie wszystko jest w porzadku, maluchu urosly dwokrotnie (maja 2,5 i 2,6 cm) i razem machaly nozkami i raczkami, strasznie sie wzruszylam.
Co do wozka to my mielismy/mamy Jedo Bartatine i bylismy bardzo zadawoleni, przede wszystkim z gondoli. Wozek nie ma skretnych kol, ale jest na paskach, przez co jest strasznie mieciutki dla dziecka. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, nawet nie probuje nic indywidualnie pisac
Zdjecie maluchow z telefonu w zalaczniku

Cudne maluchy

Napisane przez Seleniti

Kurcze to ja jak byłam mała to notorycznie podkradałam podpaski, a wtedy pamiętam były takie duże i grube podpaski Bella, aż któregoś dnia mama się zdziwiła, że ledwo co kupiła, a już nie ma połowy opakowania, a więc udała się do mojego pokoju i znalazła mój wózek dla lalek wypełniony nimi po brzegi (ja je stosowałam jako pampersy dla lalki) i przyszła do mnie z tą podpaską i się pyta:
a wiesz co to jest?
wiem! (mama w szoku )
No to powiedz mi co to jest?
To są podpaszki (mama jeszcze w większym szoku, ale pyta dalej)
A do czego one służą?
Noo pod paszki jak się człowiek spoci

powiem Ci, że z tego co pamiętam ja też myślałam, że podpaski się wsadza pod paszki a jeszcze jak byłam małą dziewczynką to pamiętam jak moja starsza siostra miała okres i sobie zawijała właśnie te takie grube podpaski bella zużyte w gazetę to ja się zastanawiałam czemu ona kupę wyrzuca do śmietnika a nie spłukuje

Napisane przez h0pe

kasianku- z rtymi dziećmi tak jest, szczególnie kiedy jest różnica wieku. Są momenty kiedy dzieci przestają się bawić z innymi i robią się egocentrykami, egoistami, chcą wszystko zagarnąć dla siebie, to zdarza się również wśród rodzeństwa i na różnych etapach rozwoju. Niestety u mojej przyjaciółki starszy syn tak nie raz potrafi popchnąć młodszego, kopnąć, uderzyć, że momentami serce mi zamierało jak to widziałam! jest bardzo egocentryczny. czasem ładnie się bawią ale ten starszy bardzo walczy o uwagę, nie chce sie dzielić itd. Na pewno jest to kwestia za równo etapu, charakteru i wychowania.

No tak właśnie jest, masz rację, że to zależy od wielu czynników i to nie tylko kwestia wychowania niestety i ciężko się na to patrzy, oj ciężko

Napisane przez madziuuula

A jeszcze lepsza wiadomość, że kochany Tż wziął 2 dni urlopu zaczął już malować wypialnie, w sb zacznie kłaść podłogę i będę mogła tam już spać na samym materacu Co tam, na podłodze mogę, byle nie w salonie, gdzie Tż do 1 w nocy tv ogląda

No i super a kciuki trzymamy i czekamy na wieści jutro!

Napisane przez kaorlak

My też powoli tłumaczymy Misi, ale nie wiem czy tak naprawdę rozumie o co chodzi. Ostatnio ją zapytałam czy pozwoli dzidzi spać w swoim łóżeczku to powiedziała: Nie! To moje! (chociaż już dawno w nim nie śpi). W ogóle ma teraz bardzo intensywne poczucie własności i nie bardzo chce się dzielić nawet dzisiaj w przedszkolu kłóciła się z Panią, bo miała takie karty z różnymi obrazkami i mieli odgadywać słowa. Misia bardzo chciała wszystkie i krzyczała właśnie: To moje!

No Misia już jest na tyle duża, że możecie zacząć tłumaczyć, Hanka jednak póki co jest za mała na takie rozmowy.
Ale z tego co piszesz to rzeczywiście zgadzam się z Vampirką, że rodzeństwo dobrze jej zrobi

Napisane przez VwVampirka

A próbowałaś podejść ją z tej strony, że dzidziuś mieszka w brzuszku mamy specjalnie dla Niej, po to by miała braciszka lub siostrzyczkę. A skoro ma w domu swojego dzidziusia, to będzie musiała zadbać o niego. Niech sama wymyśli w czym go położy, tak żeby było mu wygodnie itd. Na moją młodszą siostrę to działało

Wiesz co ja nawet sobie tak mówię, że to jest głównie dla Hani, bo mi w zasadzie ona by wystarczyła chyba ale jak mogłabym zostawić ją jedynaczką, wszyscy jedynacy, których znam zawsze mówili, że są nieszczęśliwi, że nie mają rodzeństwa. Nawet kiedyś widziałam taki demotywator czy co to było, że najwspanialsze co możesz dać swojemu dziecku to rodzeństwo

[kaorlak]

Napisane przez Magdi555

To taki etap - minie
A w jakim łóżku Misia śpi? Może dobrym pomysłem będzie teraz (dłuższy czas przed narodzinami) zakupić dla Niej nowe (tylko Jej) łóżko. Łóżeczko schować, żeby zdążyła o nim zapomnieć Wtedy nie będzie musiała 'oddawać' swojego łóżeczka rodzeństwu skoro widać, że jest to dla Niej bardzo ważne

Śpi już w normalnym łóżku w swoim pokoju od ok. 6 miesięcy Już od jakiegoś czasu proszę Mężula żeby wyniósł. No ale je trzeba rozebrać, bo nie mamy gdzie trzymać w całości, a to już jest robota Mój Mąż do takich robót musi dojrzeć (czyt. jak ma już dość mojego gadania ). Muszę go w końcu do tego mocno zmotywować

[monika83]

No moj maz juz nie chdozi z malym do lekarza, po tym jak:
- po jednej wizycie zapomnial ze lekarz przepisal dziecku leki (znalazlam recepte po miesiacu!)
- po drugiej zapomnial ze dostal skierowanie na badania.

Tym sposobem skutecznie zniechecil mnie do wysylania tatusia z dzieckiem do lekarza

[asiulka_22]

Hope >>> jak ty kurcze zrobiłaś tą liste wizyt w nowym wątku??? spamiętałaś kto kiedy ma czy jak???
bo nieogarniam hehe

[madziuuula]

Light Limara nadrabiam, dobra jesteś w nocy

Napisane przez janeczka7891

a ile Twój ma, mój też nie mówi i trochę mnie to martwi ale on kończy w grudniu 2 latka. Duka po swojemu cały czas, jedynie mama, tata, titit, ała, baba i tak konkretnie to wszystko inne zniekształcone np. auto- ato, Lusia - Ia

19 m-cy, ale tyle słów to mówi odkąd rok skończył Nie masz się co martwić, do 3 latek spokojnie może nie mówić
Bratanek za to nawijał jak szalony pełnymi zdaniami jeszcze przed 2 rokiem, nie ma zasady

Napisane przez Magdi555

Drugi raz
Ja napisze mojemu na kartce pytania, żeby nic nie zapomniał

Dobra sugestia bo ja tu tak dukam i dukam ale co z tego zapamięta :p tym bardziej ze jako facet jest totalnym daltonistą :p Boję się że za dużo zbagatelizuje...

[janeczka7891]

Napisane przez kasian86

Wiesz co ja nawet sobie tak mówię, że to jest głównie dla Hani, bo mi w zasadzie ona by wystarczyła chyba ale jak mogłabym zostawić ją jedynaczką, wszyscy jedynacy, których znam zawsze mówili, że są nieszczęśliwi, że nie mają rodzeństwa. Nawet kiedyś widziałam taki demotywator czy co to było, że najwspanialsze co możesz dać swojemu dziecku to rodzeństwo

pięknie powiedziane

[kasian86]

Jeszcze Magdi mi nie zacytowało dziadostwo

Napisane przez Magdi555

Na pewno będzie lepszy A wiesz, że moja przyjaciółka urodziła dziś Hanię

Noo to piękne imię wybrała przyjaciółka
Naprawdę dziewczyny polecam Wam imię Hanna, jest piękne, ma mega dużo zdrobnień, Hania już była Hanulą, Handzią, Haneczką, Hanusią, bywa też Hanulinem, Hanutkiem, Hanciulem, no wszystkim co sobie może wymyślić do tego pasuje małej dziewczynce Hanusi, szalonej nastolatce Hance i poważnej pani profesor Hannie ja na to patrzę, bo np dla mnie prof dr hab Maja Jakaśtam śmiesznie wygląda

[janeczka7891]

Napisane przez monika83

No moj maz juz nie chdozi z malym do lekarza, po tym jak:
- po jednej wizycie zapomnial ze lekarz przepisal dziecku leki (znalazlam recepte po miesiacu!)
- po drugiej zapomnial ze dostal skierowanie na badania.

Tym sposobem skutecznie zniechecil mnie do wysylania tatusia z dzieckiem do lekarza

może zrobił to celowo Ja bym mojego chyba roztrzepała na strzępy po takich numerach.

Mój TZ czasem mi mówi,że tego nie umie, tego nie umie, że ja to lepiej zrobię itp to tym bardziej mu każę coś robić sesese.... tak samo było z kąpaniem Filipa jak się urodził, od razu bez gadki i tyle. Mówiłam mu: jesteś ojcem to jak możesz się bać, że mu krzywdę zrobisz i dawał radę. Dumna byłam z niego hehe.

[santom]

Napisane przez lolitka888

Ja to bym zaś w 2 strone nie przesadzała z tymi zakazami. Teraz tego pełno. Myślę,że nasze mamy nie miały w tamtych czasach żadnych zakazów(bo w sumie też malo co bylo) a i dzieci rodziły sie zdrowe.
Ja jem tuńczyka, dużo łososia na zimno bo mam mega ochote na to. Jadłam biały ser, śledzie w occie, kiszoną kapuste, pare orzeszków ziemnych i ani brzych mnie nie bolał ani nic.
Uważam,że powinno się jeść to na co sie ma ochote. Przed ciążą jak jadło się te rzeczy i nie było alergii to myśle,że teraz tez nie zaszkodzi nic. A patrzeć,że ryba może być napromieniowana.. kurde w dzisiejszych czasach wszędzie jest tyle chemii i nasze dziecko też się niestety z tym spotka..
no ale to moje zdanie

no juz zostalo wyjasnione: nie chodzi o napromieniowanie tylko o bakterie np listeriozy, bardzo niebezpiecznej dla plodu.

Napisane przez lolitka888

Heh wiecie Kobitki jak to jest..Ja całe zycie byłam taka szczupła,przezywana chudzielcem..anorektyczką itp. Nie potrafie sama z siebie przytyć i teraz będąc w ciąży mam podwójną chęć bycia taką ciężaróweczką..mieć duży brzuszek, wieksze piersi.. Nie moge się doczekać kiedy faktycznie poczuje się kobietą w ciąży



No niby masz rację tylko,że nigdy w życiu a żyje 25 lat nie zatrułam się rybą czy np. salmonellą z jajka(tak samo nikt z mojego otoczenia) no chyba,że zatrucie tymi bakteriami są bezobjawowe i nawet się nie wie,że jest się zarażonym. Niektóre kobiety dowiadują się,że są w ciąży w 6 msc i jadły normalnie i też zdrowe dzieci rodziły albo i nie.. nie wiem .. Każda je co uważa za słuszne.. ja uważam,że w okół ciązy za dużo mitów już powstało..np.ze nie wolno depilować nóg

za jakis czas wszystkie bedziemy Ci tu zazdroscic super figurki po ciazy, a Ty bedziesz z tego dumna

Napisane przez bluesky89

Zazdroszczę Ja mam nadzieje, że mi się to za parę tygodniu skończy, bo 24 listopada lecimy do Polski i nie wiem jak ja z takimi mdłościami polecę

Nie dziękuję

lecialam z ogromnymi mdlosciami: czlowiek w podrozy ma 1000spraw na glowie i chcac nie chcac nie skupia sie tak na mdlosciach i jest nieco lzej wspolczuje pracy: mnie w tym tygodniu czeka maraton: 6dni pod rzad po 10h no ale dam rade

hope teraz juz Was nic nie ruszy silne malenstwo i od malego robi wszystkim na przekor bedzie zadziora mala

tradycyjnie sie nie odnosze, bo nie ma sensu
wrzucam linka odnosnie odkrywania plci na wczesnym etapie
http://www.parentdish.co.uk/2009/06/...de=aol_1005508
wg tej teorii u mnie bedzie dziewusia

aa, no i moj maz tez chrapacz okropny, ale ja juz go budze po prostu i kaze mu sie przewracac na bok: pomaga no i tez spie ze stoperami: dla tych co sie boja, ze nie uslysza budzika, placzu dziecka: nie ma takiej opcji stopery w nocy sie wysuwaja nieco i nie sa juz takie szczelne. mam mega cichy budzik, bo nie lubie sie zrywac, a zawsze go uslysze ze stoperami spie od kad zmaieszkalam z Tz: od 5 lat inaczej juz nie umiem

[VwVampirka]

Ciekawe jak mój TŻ sobie będzie radził...

9!

[kasian86]

Napisane przez monika83

No moj maz juz nie chdozi z malym do lekarza, po tym jak:
- po jednej wizycie zapomnial ze lekarz przepisal dziecku leki (znalazlam recepte po miesiacu!)
- po drugiej zapomnial ze dostal skierowanie na badania.

Tym sposobem skutecznie zniechecil mnie do wysylania tatusia z dzieckiem do lekarza

Ja tak jak Magdi daję kartkę z listą pytań a potem mam dla siebie kolejną z moją listą pytań do niego ale w sumie u nas raz się tylko zdarzyło, że TŻ poszedł sam do lekarza z małą akurat jak ja też byłam wtedy chora.

Napisane przez asiulka_22

Hope >>> jak ty kurcze zrobiłaś tą liste wizyt w nowym wątku??? spamiętałaś kto kiedy ma czy jak???
bo nieogarniam hehe

Hope jest po prostu jakimś superhero

Napisane przez janeczka7891

pięknie powiedziane

Zgadzam się

[Magdi555]

Napisane przez janeczka7891

migracje ze względu na pracę. TZ pracuje w firmie pośredniczej. No i nie zawsze jest kolorowo. Jak narazie pracę ma do grudnia, podobno po nowym roku też ale mają mu jeszcze dokładnie powiedzieć. Ja raczej zdecyduję się rodzić w PL i będę z teściami, przynajmniej mi ktoś pomoże w opiece nad małym, może tego tak nie odczuje bo tutaj jesteśmy zupełnie sami nawet znajomych nie mamy.

No to faktycznie niełatwa sytuacja To ja Wam życzę, żeby praca była już w jednym miejscu i na stałe

Napisane przez kaorlak

Mój Mąż do takich robót musi dojrzeć (czyt. jak ma już dość mojego gadania ). Muszę go w końcu do tego mocno zmotywować

Jak każdy facet

Napisane przez madziuuula

Dobra sugestia bo ja tu tak dukam i dukam ale co z tego zapamięta :p tym bardziej ze jako facet jest totalnym daltonistą :p Boję się że za dużo zbagatelizuje...

Ja mojego zawsze z kartką wszędzie wysyłam, bo On świetną ma pamięć, ale tylko w pracy

[asiulka_22]

Napisane przez kasian86

pasuje małej dziewczynce Hanusi, szalonej nastolatce Hance i poważnej pani profesor Hannie

świetnie to ujęłaś mi też się Hania podoba , ale moja mam na imię Anna /Ania,( dziadziu jak żył / tata mamy / nie zapomne tego : cały czas mówił Hańcze /zazwyczaj jak ją wował ta było donośne : HAAAAAŃCZEEEE!!!! / hehe bardzo miło to wspominam. i w sumie jak by była niunia to by miała po babci/ nooo w sumie bardzo podobne / imię. u mnie póki co na 1 miejscu jest JULIA ANNA ....

[kasian86]

Napisane przez janeczka7891

może zrobił to celowo Ja bym mojego chyba roztrzepała na strzępy po takich numerach.

Mój TZ czasem mi mówi,że tego nie umie, tego nie umie, że ja to lepiej zrobię itp to tym bardziej mu każę coś robić sesese.... tak samo było z kąpaniem Filipa jak się urodził, od razu bez gadki i tyle. Mówiłam mu: jesteś ojcem to jak możesz się bać, że mu krzywdę zrobisz i dawał radę. Dumna byłam z niego hehe.

Mój robi to samo czasami! I jeszcze udaje, że wcale nie

Napisane przez VwVampirka

Ciekawe jak mój TŻ sobie będzie radził...

9!

Normalnie chciałam iść spać ale nieee trzeba poczekać na nowy wątek

[VwVampirka]

Uwaga!

4!

[asiulka_22]

Napisane przez kasian86

Hope jest po prostu jakimś superhero

JA MYśle że na jakimś wspomagaczu jedzie hehe
/ wiesz te ładne posty i wogóle ...samo tak nie przychodzi/

[kasian86]

Napisane przez asiulka_22

świetnie to ujęłaś mi też się Hania podoba , ale moja mam na imię Anna /Ania,( dziadziu jak żył / tata mamy / nie zapomne tego : cały czas mówił Hańcze /zazwyczaj jak ją wował ta było donośne : HAAAAAŃCZEEEE!!!! / hehe bardzo miło to wspominam. i w sumie jak by była niunia to by miała po babci/ nooo w sumie bardzo podobne / imię. u mnie póki co na 1 miejscu jest JULIA ANNA ....

Julcia też śliczne i pasuje w każdym wieku

Ale po mamie też by było ładnie, tzn po babci w sumie moja bratowa dała dziewczynkom imiona z kolei po prababciach: Marysia z jej strony i Zosia z naszej

[Seleniti]

Napisane przez kasian86

powiem Ci, że z tego co pamiętam ja też myślałam, że podpaski się wsadza pod paszki a jeszcze jak byłam małą dziewczynką to pamiętam jak moja starsza siostra miała okres i sobie zawijała właśnie te takie grube podpaski bella zużyte w gazetę to ja się zastanawiałam czemu ona kupę wyrzuca do śmietnika a nie spłukuje

To też nieźle

Co do jedynaków, ja mam ten problem, że jakoś nie potrafię się dogadać z takimi osobami, nie wiem, ale denerwują mnie swoim usposobieniem i sposobem myślenia, chyba, że ja mam takiego pecha, że trafiam na takich co się uważają za najmądrzejszych, najwspanialszych, najbardziej inteligentnych i przechwalających się, po prostu staram się unikać takich osób. Niektórzy mówią, że to zależy od sposobu wychowania dziecka, ale przez moje życie przetoczyło się tyle znajomości z jedynakami, że się z tym jakoś nie zgadzam . Mam nadzieję, że dane mi będzie moje pierwsze dziecko obdarzyć rodzeństwem, bo jakoś nie wyobrażam sobie posiadania jednego dziecka, tym bardziej, że to pierwsze wnusio zarówno od strony moich jak i rodziców TŻ, a nie chciałabym, żeby było zbytnio rozpieszczane i miało jednak towarzystwo w postaci młodszego rodzeństwa

[asiulka_22]

========================= ======================
koniec zakończyłyśmy wątek


ZAPRASZAMY DO KOLEJNEJ CZĘŚCI ....
Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec

KLIK : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=723154

[kasian86]

Napisane przez asiulka_22

JA MYśle że na jakimś wspomagaczu jedzie hehe
/ wiesz te ładne posty i wogóle ...samo tak nie przychodzi/

hahaha też tak może być, zdradź nam swój sekret kochana

ps. Pamiętajcie, że miałam duży udział w kończeniu tego wątku jakby co

[janeczka7891]

Napisane przez kasian86

Mój robi to samo czasami! I jeszcze udaje, że wcale nie



Normalnie chciałam iść spać ale nieee trzeba poczekać na nowy wątek

ja też czekam na nowy, zeby się zameldować hehe

Magdi dzięki

[Seleniti]

Skończyłyśmy haha

[madziuuula]

Napisane przez kasian86

Normalnie chciałam iść spać ale nieee trzeba poczekać na nowy wątek

Wariatki

Nie zacytujje was bo zanim skończe wątek zamknięcie :p

Nikki odstaw syrop prawoślazowy bo on na alkoholu

[asiulka_22]

Napisane przez madziuuula

Wariatki

hehe dałyśmy czadu

[Magdi555]

Napisane przez janeczka7891

Mój TZ czasem mi mówi,że tego nie umie, tego nie umie, że ja to lepiej zrobię itp to tym bardziej mu każę coś robić sesese.... tak samo było z kąpaniem Filipa jak się urodził, od razu bez gadki i tyle. Mówiłam mu: jesteś ojcem to jak możesz się bać, że mu krzywdę zrobisz i dawał radę. Dumna byłam z niego hehe.

Mój kąpał od początku, bo ja byłam po CC Musze przyznać, że jest wspaniałym Tatą, pod każdym względem. Są okresy, że dużo pracuje i wtedy wraca, jak już Kuba zaśnie i widzę, że strasznie jest Mu z tym źle. W normalne dni po pracy nigdy nie zasiada przed TV tylko zawsze bawi się z Kubusiem - mnie to ogromnie cieszy, bo jest to bardzo ważne dla nas wszystkich - takie wspólne spędzanie czasu Zresztą na każdym kroku widać, że rodzina jest dla Niego na pierwszym miejscu

Kasian, bo Hania to bardzo ładne imię, ale u mnie odpada, bo już druga przyjaciółka ma Zresztą ja już uparłam się na tą Tosie

Upssss, koniec

[Emilia 25]

Napisane przez VwVampirka

Nawet na liście nie jesteś najstarsza

No właśnie widzę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.