Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[Ashyshqa]

Napisane przez sharpnowaja

Ashy jak mała w nocy? przespała całą noc?
.

Jeszcze nigdy Ale i tak nie narzekam, bo śpi od 19 do 7 rano, czasem do 8... Tylko jak się wierci to muszę wystawić cyca. I tak z 5-8 razy

Napisane przez karolina2121

Kochana no to poleć jakiś wypasiony, bo ja się nie znam na olejach

Po prostu rzepakowy, tłoczony na zimno ma taki zloto-miodowy kolor. W Polsce kupowałam w Lidlu bo był niedrogi. A jak chcesz jakiś specjalistyczny dla dziecka to chyba Holle ma w ofercie. Ale wydaje mi się, że to będzie to samo. No chyba, że z jakieś bio uprawy

Napisane przez cloche

co do slodyczy - u mnie w domu nigdy nie bylo z braku kasy, a u przyjaciolki zawsze cos lezalo i sie u niej zajadalam. za to ona nie jadla, bo nie miala takiej potrzeby

nie mialam wczoraj czasu zdac relacji z pierwszej randki Florka z Isabell - wnuczka naszej pani burmistrz bylo fajnie, dzieciaki nawet sie nie zobaczyly, marudzily na zmiane, ale wiekszosc czasu spaly a mamusie sie fajnie dogadywaly. dzisiaj byc moze powtorka

No to Ci młody zapewnia znajomości w elitach monachijskich

[justyna_g4]

Napisane przez Ashyshqa

Nieprawda wysokogatunkowy olej rzepakowy (tłoczony na zimno) jest dużo zdrowszy niż masło. Ma wielonienasycone kwasy tłuszczowe (zawiera wiecej omega6 niz oliwa). Ja bede dodawac wlasnie ten olej bo tłuszcz w słoiczkach nie ma byc tylko wspomaganiem przy kupkach ale dostarczac odpowiednich wartosci odzywczych i byc baza pod rozpuszczajace sie w tłuszczach witaminy


Nowa umiejetnosc Sofii: zjasanie mojej brody

A jakaś konkretna firma tego oleju?

U mnie zasysa mój policzek albo ramię.

[deb]

Napisane przez diabli

15zl

Dzięki na necie po niecałe 14 zł a jak dokupię coś jeszcze to powiedzmy że z przesyłką na to samo wyjdzie

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez diabli

w szoku bylam, bo wystarczylo splukac z niego marchewke ciepla woda. nie ma ani jednej plamy, a tez miałam wizje prania, wystawiania na slonce itd.

super, to też w szoku jestem ja specjalnie gumowy kupiłam jak się naczytałam tutaj o próbach wywabienia marchewy

[diabli]

Napisane przez vvgh

Tatuś poszedł z synusiem na spacerek, a ja tworzę

pyyycha. czy Wy musicie wiecznie kusic?

(wlasnie tesciowa chciała wpaść "mogę przyjść DO Nelusi" i ja delikatnie splawilam. powinnam mieć wyrzuty sumienia? no ale w domu syf, remont, dziecko marudzi ledwo zasnelo. obiad w trakcie, tatuś wroci z pracy i jest PIATEK, wiec moglibyśmy spedzic trochę czasu we trojke). a jeszcze w planach wypad po panele, rolety.
ehh jak ja nie lubie takich niezapowiedzianych wizyt. tak jakby nie można było dzień wcześniej dac znac...a nie w ostatniej chwili.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Magiusa

mniam

Jeszcze się jutro przypomne, ale proszę o te ponowne kciuki. Jutro na 12:00 okulista i zabieg, więc mam nadzieję, że tym razem oczko się przetka.

kciuki już sciskamy. tym razem będzie ok, bo do 3 razy sztuka

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

ja Bartka w nocy nawet nie przewijam bo drze się jak opętany biorę go do łóżka a on już na boczku i buzia otwarta parę razy go na przewijak położyłam to chyba pół bloku pobudził

hehe, słodkie tojest, Nela tez spi, ale na spiocha obraca się na bok i szuka cyca z rozdziabiona buzka ostatnio miałam ubaw, bo szukala mnie po drugiej stronie

[deb]

Napisane przez puchatkowa

Lenka kończy dziś 4 miesiące
Z tej okazji zaczęła się w foteliku rwać do przodu jak do siadu


Ja moją przewijam zawsze przed pierwszym nocnym karmieniem, ale strasznie się właśnie nakręca i zastanawiam się czy tego nie odpuścić



Po jedzeniu to ja się właśnie boję przewijać, że mi się rozbudzi i już ja nie pośpię

za 4 miesiące i rwanie do siadu

Przed jedzeniem jest taki ryk że nie da rady jej przewinąć bo się zacznie zanosić

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Innocence_89

bo jestem uzależniona ale wczesniej byłam bardziej teraz uważam co jem no bo karmie napewno będzie trudne ale warto spróbować żeby chociaż te zdrowe jedli albo np suszone owoce też są słodkie

jasne że warto spróbować i starać się już myślałam, że Ty też słodyczy takich kupnych nie jesz dlatego zapytałam

[xal]

Zablokowałam dziecku drogę ucieczki z maty poduszką z łóżka i co? ona prędzej nauczy się na nią wspinać niż obracać w lewo

Napisane przez szprotka_mada

Moje dziecię poprzestawiało sobie coś w głowie i już nasty dzień rozbudza się w nocy na 1-2 a czasami i 3 h. Dzisiaj np obudził się o 2:50 na cyca (zasnął o 21) i o 3:10 po jedzeniu powiedział "cześć mamo. zaczynamy dzień!" Chodziłam, nosiłam, lulałam, tuliłam aż w końcu się wkurzyłam i położyłam do łóżeczka, włączyłam karuzelę i przysnęłam. Wierzgał, przełączał muzyczkę nóżkami aż w końcu karuzela skończyła grać, patrzę a Gucio śpi. Usnął sam! Ale nie na długo, bo zaczął harczeć, więc musiałam odessać Mu z noska gluty i się wybudził. I tak się "bawiliśmy" gdzieś do 5. Na koniec dałam Mu cyca i padł i pospaliśmy do 8. Tzn Kuba chyba po 7 się przebudził, ale grzecznie leżał na brzuszku, miętosił pieluchę i coś tam gadał, a matka trochę dospała...
Muszę jakoś naprawić tego mojego brzdąca, bo się wykończę tym nocnym życiem Małego

Jak moja się obudzi i nie płacze to nie ruszam, nawet nie zaglądam i sama zasypia w nocy.

Napisane przez deb

Xal - miałam Ci napisać opinię na temat puzzli od Hitceny
Otóż, ogólnie puzzle to fajny bajer już pisałam że koc mnie wkurzał i kołdra. W utrzymaniu czystości to była masakra. No i wydaje mi się że za miękko miała.
Te puzzle jak za swoją cenę są ok - nie ma się co spodziewać cudów. Trzeba je porządnie wywietrzyć i umyć. I uwaga bo trochę farbują - wodę po ich kąpieli miałam różową w brodziku.
Z kilku zrobiłam pudełka na książki, zabawki i niestety ale te powycinane literki mi wypadają, nie wiem czy trafiłam na taki egzemplarz czy ogólnie to ich problem, ale na razie mała nie grzebie więc luz. Gorzej może być później - zobaczymy.
No decyzja należy do Ciebie. Gdybym była pewna że te 2 razy droższe są lepsze (przed zakupem tych które mam) to pewnie zdecydowałabym się na droższe ale coś mam przeczucie że to jeden kit.

Zmartwiłaś mnie tym farbowaniem, bo przy moim gryzoniu to może być problem ...

Napisane przez Ag_nes

no my dajemy szpinak, brokula i tylko w sumie kalafiora nie kupiłam. Moja wpiernicza wszystko, nie robi to na niej wrażenia.

A dawałaś dynię? Gotowałaś sama? Jeśli tak to napisz mi gdzie u ciebie mozna kupić dynię na wagę, ale kawałek a nie całą wielgachną.

[deb]

Napisane przez diabli

pewnie tak. choć pewnie jak będziesz chciała dziecko na chwile "uziemić" to tez wsadzisz je do krzesełka (jak teraz do leżaczka) i będziecie wspólnie gotowac



niezle, a wygląda na taka drobinke, myslalam, ze ma max 6kg hehe.



hehe może sobie kosz doszyje drobny tuning krzesełka



moja wlasnie jeczy, bo nie może zasnąć. powinnysmy isc na spacer, ale na zewnątrz leje

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------



koniecznie metalowa? mam silikonowa i jest super. zajmuje mało miejsca

Ale to chyba nie jest jakieś strasznie złe że dziecko chwilę sobie posiedzi w krzesełku W leżaczku też daję ją na kilka minut, ma inną perspektywę i na chwilę nie marudzi ale ona nie lubi leżaczka więc nie łudzę się że pokocha krzesełko w leżaczku wytrzymuje kilka minut 2 -3 razy dziennie jak jest super wyspana i najedzona mam nadzieję, że do krzesełka da się włożyć na głodnego a nie tylko na najedzonego
Serio wygląda na drobinkę? No starałam się żeby jej wielkiego brzucha nie było widać bo akurat po jedzeniu była

Jak doszyjesz kosz - sprzedaj patent bo nam pewnie też by się przydał

Też mam silikonowe - ale foremki, są super, w lidlu kupiłam

[karota11]

Napisane przez puchatkowa

Dzięki

O selerze słyszałam, że to mocny alergen?

Przyszła Sophie - zaraz będziemy testować

i jak i jak?

Napisane przez diabli

my tez. najpierw warzywa, później owoce i kaszki, a na koniec dosypiemy manne i będzie gotowe na pewno dzieci te okienka maja w roznym czasie, bo nie wszystkie rozwijają się identycznie Nela może mieć odrobine spóźnione hehe.



az mialam ochote napisac o smierdzacym w bb bielmarze ale nie chciałam Innocence znow stresować



Ash, jasne masz racje. tylko często jest tak, ze taki zwykly mini przedsiebiorca ma dużo bardziej ograniczony dostep do roznych towarów...materialy sa sprzedawane w wielkich belach - Kowalskiej nie stać na to, żeby zakupić, a co dopiero sprowadzić takowy i jeszcze na tym zarobić, a po kosztach nikt pracować nie chce. ja tez myslalam, ze posciele wyjda dużo taniej niż te oferowane w necie, a w rzeczywistości naprawdę ciężko dostać się do bezpośredniego importera, który male firemki traktuje poważnie i sprzedaje im niewielkie ilości. w tym wypadku koncern ma pierwszeństwo.
mój tz pracuje obecnie w branzy informatyczno-filmowej, ze tak to nazwe i dystrybutorzy filmow, gier wola film opchnac po kosztach biedronce, by ta wprowadzila go wcześniej na rynek niż firmie tym się zajmującej...nawet z zyskiem praktycznie zerowym.

choć ja tez większym zaufaniem darzylabym Kowalska niż wielka sieciowke ale wybierając malej ubranka wole angielskie marki, bo te bawełniane polskie śpiochy/kaftaniki robione w większości na jedno kopyto jakos mnie odpychają

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------



średnio wygladaja, ale polecam wkładki babydream z rossmana. pudelko za 5zl. jakos mniej mi zal je uzywac i co chwile zmieniac a teraz glownie dom, spacery, wiec nie musze mieć idealnie dopasowanych.
nie wiedziałam, ze sa wielorazowe!

mnie też, mi koleżanka sprzedaje nowe z Anglii i jak je nawet wezmę pomacam to już je kocham, taki super materiał

Napisane przez diabli

pyyycha. czy Wy musicie wiecznie kusic?

(wlasnie tesciowa chciała wpaść "mogę przyjść DO Nelusi" i ja delikatnie splawilam. powinnam mieć wyrzuty sumienia? no ale w domu syf, remont, dziecko marudzi ledwo zasnelo. obiad w trakcie, tatuś wroci z pracy i jest PIATEK, wiec moglibyśmy spedzic trochę czasu we trojke). a jeszcze w planach wypad po panele, rolety.
ehh jak ja nie lubie takich niezapowiedzianych wizyt. tak jakby nie można było dzień wcześniej dac znac...a nie w ostatniej chwili.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



kciuki już sciskamy. tym razem będzie ok, bo do 3 razy sztuka

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------



hehe, słodkie tojest, Nela tez spi, ale na spiocha obraca się na bok i szuka cyca z rozdziabiona buzka ostatnio miałam ubaw, bo szukala mnie po drugiej stronie

chociaz się zapowiadają, moi teściowie potrafią wpaść ,bo sobie przejeżdżali i qźwa zawsze trafiają jak mam największy bałagan w kuchni
ja nei wiem jak oni trafiają tak

Ale jestem już wykończona, Mały strasznie marudzi śpi, ale co chwila muszę pobujać ;/

[deb]

Napisane przez diabli

od ugodowego meza bardziej porzebna jest stanowcza zona-mama odetchnij...to nie może być tak, ze jedynym momentem spokoju jest hmm posiedzenie na toalecie albo prysznic mamom należy się cos więcej!

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------



ale numer. wzielam marude na kolana, czytam forum. myslalam, ze przykryta kocykiem troszkę sie zmuli i zasnie...a ona odkryla klawiaturę i SIEDZI. chwiejnie jej to wyszlo, ale miesnie brzusia daly rade a jaka dumna z siebie. oczywiście matka spanikowala "dziecko tym asz jeszcze czas" i bach ja do mojej klaty...czy "w czasie deszczu (te nasze) dzieci się nudza", ze odkrywają nowe umiejetnosci?

i jeszcze jedno, jak czyscic nos bez wrzasku i zlosci? bo dzisiaj ewidentnie frida i ja wymiękamy...1:0 dla Neli

Może do roczku małej uda mi się męża namówić by z nią został na jakieś popołudnie on jak się nią zajmuje i mała zaczyna płakać to albo stwierdza że na pewno jest głodna, albo mnie się pyta co ma zrobić ale dobra już nic nie mówię bo uszy go pewnie pieką

Kurcze wszystkie dzieciaki już siadają, zaraz się zacznę stresować że znowu do tyłu jesteśmy brawa dla Neli

Moja jak była malutka nie miała nic przeciwko czyszczeniu noska...niestety od kilku tygodni też jest zawsze wrzask

[Ag_nes]

Napisane przez xal

A dawałaś dynię? Gotowałaś sama? Jeśli tak to napisz mi gdzie u ciebie mozna kupić dynię na wagę, ale kawałek a nie całą wielgachną.

Dalam dynie z ziemniakami z hippa. A na wage kupiłam w tesco i mam dwa pojemniki zamrożone, podam w zimie, jak mała będzie wieksza i bardziej odporna na pestycydy bo nie wiem na czym ta dynia była hodowana Ale czy jeszcze dostaniesz dynie to nie wiem.

A propos dyni.. zrobiłam niedawno mężowi zupkę dyniową zblendowaną i powiedział mi że to się tylko do nmaszego kompostownika nadaje, i że mam sie nad nim zlitowac i nie kazać mu tego jeść. Na szczęście córeczka nie jest tak wybredna i nie wybrzydza i nawet nie przyprawiony szpinak ze słoika jadła aż miło. Dwóch niejadków-wybrzydzaczy bym pod jednym dachem nie zdzierżyła

[deb]

Cloche - też chciałam kupić używane łóżeczko, ale nie z tego powodu że dziecko mało w nim śpi bo wtedy zakładałam że MOJE dziecko będzie wszystkie drzemki w nim przesypiać bo ja będę taką SUPER mamą i będzie się mnie słuchać od urodzenia
Kupiliśmy nowe bo teściowie zaproponowali że zasponsorują

[karota11]

Napisane przez Ag_nes

Dalam dynie z ziemniakami z hippa. A na wage kupiłam w tesco i mam dwa pojemniki zamrożone, podam w zimie, jak mała będzie wieksza i bardziej odporna na pestycydy bo nie wiem na czym ta dynia była hodowana Ale czy jeszcze dostaniesz dynie to nie wiem.

A propos dyni.. zrobiłam niedawno mężowi zupkę dyniową zblendowaną i powiedział mi że to się tylko do nmaszego kompostownika nadaje, i że mam sie nad nim zlitowac i nie kazać mu tego jeść. Na szczęście córeczka nie jest tak wybredna i nie wybrzydza i nawet nie przyprawiony szpinak ze słoika jadła aż miło. Dwóch niejadków-wybrzydzaczy bym pod jednym dachem nie zdzierżyła

jak mroziłaś? kroiłaś, czy jakoś w kawałkach większych?

[ankaaa206]

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

[Ag_nes]

Napisane przez karota11

jak mroziłaś? kroiłaś, czy jakoś w kawałkach większych?

odkroiłam skórkę i pokroiłam w kostkę, zapakowałam do pojemników na mniejsze porcje.

[salviae]

Napisane przez axella

co do slodyczy to mam cwany plan hehe
kupię kiedyś młodej coś ze sklepu absolutnie niedobrego typu wyrob czekolaadoopodobny, jakas gotowa gumowa drozdzoke a potem zrobie swoje by wiedziala ze domowe lepsze hehhe :P

hehe, ja tam akurat lubie wyroby czekoladopodobne, wiec Zu ci moze plany pokrzyzowac

Napisane przez Innocence_89

bo jestem uzależniona ale wczesniej byłam bardziej teraz uważam co jem no bo karmie napewno będzie trudne ale warto spróbować żeby chociaż te zdrowe jedli albo np suszone owoce też są słodkie

ja tez planuje troche ograniczac slodycze, ale uwierz nie ma co zakazywac, czy probowac ie wymigac gorzka czekolada, moja sasiadka tak robila i teraz 2 latek ucieka przed nia jak gdzies zdobedzie ciastko i chowa sie z nimi po katach, a jak na stole zobaczy cos slodkiego to robi szalone oczy i musi to zdobyc a one tez chcial tylko suszone owoce i raz w tyg gorzka czekolada, to teraz jej dziecko je ciasteczka schowane przed mama za tapczanem

Napisane przez diabli

Nelcia tez zaczyna charczeć, wiec w ruch poszla masc majerankowa, nasivin, olbas...najgorzej, ze ona sobie już nic nie pozwala majstrować przy nosie, a tu trzeba psiknąć woda morska, odciagnac frida, psiknąć nasivinem, posmarować mascia a dziecko wije się jak dzdzownica i mi jej strasznie szkoda

biedna Nela, moj tez tak reaguje na widok fridy, juz mowilam kosi kosi nie umie sie nauczyc, ale wić przed frida do perfekcj

przyszły kaszki i doidy, młody napił sie wody ładniej niz z butelki pierwszym łykiem troche zakrztusil, ale pozniej poszło gładko, jestem zadowolona

[deb]

Napisane przez diabli

my tez. najpierw warzywa, później owoce i kaszki, a na koniec dosypiemy manne i będzie gotowe na pewno dzieci te okienka maja w roznym czasie, bo nie wszystkie rozwijają się identycznie Nela może mieć odrobine spóźnione hehe.


średnio wygladaja, ale polecam wkładki babydream z rossmana. pudelko za 5zl. jakos mniej mi zal je uzywac i co chwile zmieniac a teraz glownie dom, spacery, wiec nie musze mieć idealnie dopasowanych.
nie wiedziałam, ze sa wielorazowe!

My chcemy tak samo wprowadzać

5zł a ile sztuk? 30? ja nawet nie chcę liczyć ile kasy już poszło na wkładki a podobno kp jest tańsze niż karmienie mm ściema i tyle...wkładki, staniki, laktatory, jakaś bluzka żeby wygodnie na wyjściu było nakarmić, pojemniki do zamrażania czy woreczki, iii na pewno jeszcze coś by się znalazło

[banka26]

Napisane przez vil84

są informacje kiedy przelewy wysyłają?
chyba się też muszę zarejestrować



mobi może uda się załatwić taniej



nooo pięknie !!!



my się kiedyś o to pokłóciliśmy, ja chciałam popołudnie czy jakiś dzień totalnie dla siebie, pojechać gdzieś czy coś. a mąż się obraził że mam dość dziecka i że źle to o mnie świadczy
tzn on się pięknie zajmuje sam Młodym i nie ma problemu ale sam fakt że zupełnie nie zrozumiał o co chodzi, że można chcieć się wyrwać na jeden dzień



od 7 miesiąca



ale pyyycha



ojj biedna



pieknie



marchew, jabłko, dynia, ziemniaki, szpinak (fuj), kalafior (fuj), brokuł (fuj), morele, śliwki, jagody, królik, jagnięcina, kurczak, zupka jarzynowa, łosoś...

kupiłam słoiczek Hipp z pasternakiem


---
byliśmy rano w Opolu na badaniach, wyniki za miesiąc
a ja tak wypełniając papiery pogadałam sobie z genetykiem, i jakoś ona zwróciła mi uwagę na moją wagę, żeby schudnąć no ja wiem że ma rację ale trochę to nieprzyjemne było, a potem wyszło w rozmowie że wspomniała coś na ten temat bo mam bardzo słabe wyniki autoimmunologiczne (musiałam pokazać swoją teczkę z badaniami i wypisami ze szpitali dot. celiakii) i pytała o przebieg ciąży itp, i wg niej problemy z ciążą, wagą itp mają podłoże immunologiczne i że "mój organizm sam zwalcza siebie", a w ciaży "walczył z ciałem obcym jakim było dziecko" i to cud że Przemusia mamy. jeśli tyje bez powodu (fakt, jem słodycze ale nie dużo, w ogóle jem tak jak zawsze a w 4 lata przytyłam prawie 30 kilo), jestem zmęczona, mam problemy z cyklem ... wszystko pasuje ... i podobno jakbym brała jeden lek w ciąży, nie zapamiętałam nazwy, jakiś tarczycowy to nie byłoby żadnych problemów zapisała mi jakie badania mam sobie zrobić, mąż stwierdził że KONIECZNIE trzeba zrobić, "bo kocha mnie taką jaką jestem ale jest mnie coraz więcej"

Bidna kciuki za wyniki rzecYwiacie duzy przyrost w krotkim czasie ja przyrylam 15 kg w 5 lat ale ja jadlamm brawo dla meza.moj tez mi tak.zawsze.mowi hehe

Napisane przez aska80

Hej

Dziewczyny ja ze swojej strony polecam puzzle z Pepco. Nie wiem czy są w każdym mieście ale w moim (niewielkim) są dwa rodzaje i takie kupiłam - jedne mniejszy format za 14.99 i drugie większe za 24.99.
Sama się nie spodziewałam, ze tam je dostane, chciałam zamawiać z allegro.
Nie śmierdzą absolutnie, kąpałam je w wannie już dwa razy - nic nie puszczają koloru. Tylko te mniejsze młody przestawia, wygrzebuje cyferki ze środka i podgryza no to z tego powodu polecałabym te większe bo do jedzenia to one raczej się nie nadają

dzieki.za.info

Napisane przez axella

wprowadziłąm groszek,winogrona, brzoskwinie,kalafiora.. hm...niewiem czy cos jeszcze... mozna probowac, jak nie przypasuje to kiedy indziej

co do slodyczy to mam cwany plan hehe
kupię kiedyś młodej coś ze sklepu absolutnie niedobrego typu wyrob czekolaadoopodobny, jakas gotowa gumowa drozdzoke a potem zrobie swoje by wiedziala ze domowe lepsze hehhe :P

lupię piec, robić słodycze, owoce na fajne sposoby.. mysle ze wybierze to zamiast gotowych chemicznych przysmaków

a jesli woli ze sklepu.. no cos, trzeba bedzie ograniczyc ale jak sie mowi..wszystko dla ludzi
nie odmowie dziecku loda latem mimo iz wiem,ze sklad sredni,ale przeciez nie zrobie w domu i nie wezme w torbe termiczna na spacer hehhehe

sama jako dzieciak jadlam domowe ciasta, blok czekoladowy,suszone jablka itd ale na wakacjach nie ominely mnie lody z butki czy gofry z gora bitej smietany
byleby codziennie nie kupowac lizakow (nawet tych z apteki z witaminami bo to uczy zlych nawykow),raz na jakis czas spoko,jak mowie-wszystko dla ludzi


są kupiłam na zimę takie ze śnieżynkami

tego samego zdania jestem poki male nieswiadome to.nie dam ale ze ma starszego brata to.pewniw on mu przemyci heheh

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

Jesteście szalone! Od wczoraj 10str naklepane

Lenka kończy dziś 4 miesiące
Z tej okazji zaczęła się w foteliku rwać do przodu jak do siadu



U nas nie ma Byłam dziś specjalnie to sprawdzić i dziecko mi się przez PiPę rozbudziło i ze spania już były nici


No proszę jaka dzielna Nelka Nasza aż tak buźki nie otwiera ale idzie jej ta marchewka całkiem sprawnie. Ta łyżeczka jest super do zagarniania resztek marchewki z buzi A powiedz też Wam od razu zafarbowałam po pierwszym użyciu?



Brawo


I całą noc od tej 20 do 10 nie przewijasz go i daje radę w jednym pampie
Ja moją przewijam zawsze przed pierwszym nocnym karmieniem, ale strasznie się właśnie nakręca i zastanawiam się czy tego nie odpuścić



Po jedzeniu to ja się właśnie boję przewijać, że mi się rozbudzi i już ja nie pośpię


Super! Gratulacje dla Ninki

A te warzywka to swojskie czy słoiczkowe Jak słoiczkowe to, której firmy dostanę cukinię czy szpinak



Sam pasternak dostałaś



No ładnie, wiedziałaś jak się ustawić i wkręcić do wpływowej rodziny

Heheh i co na raczkach do domu?
Brawo za 4 mc
Moj tez w.jednym pampie w nocy

Napisane przez diabli

od ugodowego meza bardziej porzebna jest stanowcza zona-mama odetchnij...to nie może być tak, ze jedynym momentem spokoju jest hmm posiedzenie na toalecie albo prysznic mamom należy się cos więcej!

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------



hmm, pediatra obejrzał wyniki i stwierdził, ze jest ok. obok mam wpisana norme od 10,1 do 14. w każdym razie zaczelam podawac marchewke, wiec już niebawem miesko i zobaczymy co powie lekarz. dla mnie ona naprawdę nie jest blada

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Clo - znalazłam cos takiego

Hgb lub Hb - hemoglobina. Jest nośnikiem tlenu. Jeśli jest jej za mało, może to powodować podatność na infekcje, braku apetytu i uczucie zmęczenia. U zdrowego dziecka poziom hemoglobiny wynosi od 10,5 do 15 g/dl i w dużej mierze zależy od wieku (najniższy jest w 3.-4. miesiącu życia, gdyż szpik nie produkuje jeszcze odpowiedniej liczby erytrocytów, a kończą się zapasy z okresu płodowego). Jeśli poziom hemoglobiny spada poniżej normy, to dzieje się tak najczęściej z powodu niedoboru żelaza, czasem także witaminy B12 lub kwasu foliowego.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------



kolejna.

ale numer. wzielam marude na kolana, czytam forum. myslalam, ze przykryta kocykiem troszkę sie zmuli i zasnie...a ona odkryla klawiaturę i SIEDZI. chwiejnie jej to wyszlo, ale miesnie brzusia daly rade a jaka dumna z siebie. oczywiście matka spanikowala "dziecko tym asz jeszcze czas" i bach ja do mojej klaty...czy "w czasie deszczu (te nasze) dzieci się nudza", ze odkrywają nowe umiejetnosci?

i jeszcze jedno, jak czyscic nos bez wrzasku i zlosci? bo dzisiaj ewidentnie frida i ja wymiękamy...1:0 dla Neli





Zgodze się z Tobą, mleko mamy jest najlepsze dla dziecka i nie ma mowy o braku witamin. Chyba ze w jakims naprawdę rzadkim przypadku

Z tym napletkiem tez slyszalam taka teorie jak Twoja.. Gdzies w tv to bylo..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------



[/QUOTE]


o widze.ze.nie tylko ja ptzegrywam.z Miskiem uzywajac fridy , drze sie , wyrywa mi i zawsze mu sie udaje hehe

Napisane przez ankaaa206

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

Moj ma.dzien marudy zjadl.oboad 190 inpo 2,5 h zrobil jazde o mleko zjadl i jeczy ryczy mam dosc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez puchatkowa

Sam pasternak dostałaś

sam nie, z czymś nie pamiętam z czym, u mamy jestem teraz

Napisane przez diabli

ale numer. wzielam marude na kolana, czytam forum. myslalam, ze przykryta kocykiem troszkę sie zmuli i zasnie...a ona odkryla klawiaturę i SIEDZI. chwiejnie jej to wyszlo, ale miesnie brzusia daly rade a jaka dumna z siebie. oczywiście matka spanikowala "dziecko tym asz jeszcze czas" i bach ja do mojej klaty...czy "w czasie deszczu (te nasze) dzieci się nudza", ze odkrywają nowe umiejetnosci?

pięknie

Napisane przez deb

Kurcze wszystkie dzieciaki już siadają, zaraz się zacznę stresować że znowu do tyłu jesteśmy brawa dla Neli

yyyy a co ja mam powiedzieć? Młody ma dawno skończone 6 miesięcy i nic

Napisane przez ankaaa206

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

Przemek nie śpi w dzień dlużej niż 40 min, robi sobie 2-3 drzemki po 30 min z reguły

[Magiusa]

Napisane przez ankaaa206

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

Daro spi dokładnie 30 min z zegarkiem w ręku i to maks 2x dziennie + 1 raz dłużej na spacerze, więc ja już się przyzwyczaiłam, że moje dziecko nie lubi dużo spać, tylko w nocy śpi od około 20:00 do 20:30 do 7:30 lub 9 jak go przymuszę z przerwami na jedzenie oczywiście

[szprotka_mada]

Napisane przez vil84

byliśmy rano w Opolu na badaniach, wyniki za miesiąc
a ja tak wypełniając papiery pogadałam sobie z genetykiem, i jakoś ona zwróciła mi uwagę na moją wagę, żeby schudnąć no ja wiem że ma rację ale trochę to nieprzyjemne było, a potem wyszło w rozmowie że wspomniała coś na ten temat bo mam bardzo słabe wyniki autoimmunologiczne (musiałam pokazać swoją teczkę z badaniami i wypisami ze szpitali dot. celiakii) i pytała o przebieg ciąży itp, i wg niej problemy z ciążą, wagą itp mają podłoże immunologiczne i że "mój organizm sam zwalcza siebie", a w ciaży "walczył z ciałem obcym jakim było dziecko" i to cud że Przemusia mamy. jeśli tyje bez powodu (fakt, jem słodycze ale nie dużo, w ogóle jem tak jak zawsze a w 4 lata przytyłam prawie 30 kilo), jestem zmęczona, mam problemy z cyklem ... wszystko pasuje ... i podobno jakbym brała jeden lek w ciąży, nie zapamiętałam nazwy, jakiś tarczycowy to nie byłoby żadnych problemów zapisała mi jakie badania mam sobie zrobić, mąż stwierdził że KONIECZNIE trzeba zrobić, "bo kocha mnie taką jaką jestem ale jest mnie coraz więcej"

Dobrze, że ma takie podejście Twój Mąż. Niemniej jednak warto zrobić badania, zwłaszcza jeżeli planujesz rodzeństwo dla Przemka

Napisane przez cloche

co do slodyczy - u mnie w domu nigdy nie bylo z braku kasy, a u przyjaciolki zawsze cos lezalo i sie u niej zajadalam. za to ona nie jadla, bo nie miala takiej potrzeby

nie mialam wczoraj czasu zdac relacji z pierwszej randki Florka z Isabell - wnuczka naszej pani burmistrz bylo fajnie, dzieciaki nawet sie nie zobaczyly, marudzily na zmiane, ale wiekszosc czasu spaly a mamusie sie fajnie dogadywaly. dzisiaj byc moze powtorka

Oho. No to się dobrały te Wasze dzieci
U mnie ze słodyczami podobnie jak u Ciebie. W domu nie było, to zajadałam u sąsiadki. A później się musiałam odchudzać

Napisane przez karolina2121

kurde to tylko ja taka przestraszona z tym rozszerzaniem

Ja też i dlatego póki co nie działam, ale chyba muszę zacząć jak chcę (muszę) do pracy wrócić zaraz...
Na razie Kuba dostał 3 razy jabłko do polizania

Napisane przez vvgh

a w Pepco są też papilotki do muffinek?????

:tak:

Napisane przez diabli

Nelcia tez zaczyna charczeć, wiec w ruch poszla masc majerankowa, nasivin, olbas...najgorzej, ze ona sobie już nic nie pozwala majstrować przy nosie, a tu trzeba psiknąć woda morska, odciagnac frida, psiknąć nasivinem, posmarować mascia a dziecko wije się jak dzdzownica i mi jej strasznie szkoda

Kuba do tej pory nie protestował przeciwko Fridzie, ale już powoli zaczyna. Jak próbuje odciągnąć, to łapie łapkami za kabelek i go wyrywa z ustrojstwa

Napisane przez diabli

(wlasnie tesciowa chciała wpaść "mogę przyjść DO Nelusi" i ja delikatnie splawilam. powinnam mieć wyrzuty sumienia? no ale w domu syf, remont, dziecko marudzi ledwo zasnelo. obiad w trakcie, tatuś wroci z pracy i jest PIATEK, wiec moglibyśmy spedzic trochę czasu we trojke). a jeszcze w planach wypad po panele, rolety.
ehh jak ja nie lubie takich niezapowiedzianych wizyt. tak jakby nie można było dzień wcześniej dac znac...a nie w ostatniej chwili.


hehe, słodkie tojest, Nela tez spi, ale na spiocha obraca się na bok i szuka cyca z rozdziabiona buzka ostatnio miałam ubaw, bo szukala mnie po drugiej stronie

Kuba w nocyzaczyna szukać jak tylko siądę i ułożę Go na ramieniu. Od razu dziubek "chodzi" i szuka. A tu jeszcze matka musi bluzkę zakasać do góry i nakierować głodomora
A co do teściów, to ja "przywykłam" (w sensie dziwie się jak nie zajdą wtedy) do wizyt w niedzielę wieczorem- tak koło 19. Jakby qrwa nie było innych dni w tygodniu i innych godzin. Wczoraj też teściowa przypełzła (a właściwie wprosiła się do Męża od auta jak do nich podjechał i kazała się zawieść do Kuby) o 19.


---

Uśpiłam Kubę, bo chciał spać. Miałam zaraz zabrać się za ćwiczenia. I co- i chyba za słabo Mu się chciało spać, bo już się wierci w łóżeczku i zaczyna marudzić... Eh... Będę wiecznie gruba i obwisła...

[Mysia mysz]

Napisane przez deb

jeny nie wiem, może ząbki, ja chce moje dziecko! Tak ładnie zasypiała w ciągu dnia a teraz to jakaś porażka, ona mnie wykończy teraz może usnęła - nie wiem bo już uciekłam
a jak mężowi powiedziałam, że potrzebuje jakiegoś popołudnia wolnego to zabił mnie wzrokiem on tego nie rozumie, że trzeba się oderwać od tych pieluch, marudzienia, no przecież człowiek się momentami cieszyć nie potrafi już z tego zmęczenia i rutyny. Diabli mi tak pięknie radziła - ale do tego to jeszcze trzeba mieć ugodowego męża. Nie żeby jakiś straszny był, ale myślę, że boi się zostać sam a poza tym uważa chyba że to jest uciekanie a ja powinnam jak matka polka siedzieć ciągle z dzieckiem i nie mam prawa się oderwać.
Dobra wynarzekałam się, ide sprawdzić małą i pod prysznic i jeszcze może coś bym zjadła

NUROFEN naprawił mi dziecko ja się bałam niepotrzebnie, bo dziecku w końcu ulżyło śmieje się, bawi sam, odyskałam maluchabiedny musiał być z tymi zębami

a co do męża to on chyba niepoważny jest ja wychodzę non stop i wyjechałam na wyjazd integracyjny i nie widzę w tym uciekania męża też kocham, ale nie muszę z nim ciągle przebywać

Napisane przez deb

Mam szybkie pytanko, czy któraś z Was używa wielorazowych wkładek laktacyjnych np. z aventa? Ja ciągle muszę używać bo jak karmię to mi kapie z drugiej piersi, no i na noc też używam, chyba jeszcze by się opłacało kupić skoro do roku co najmniej będę karmić.

mam i jak dla mnie głupi pomysł

Napisane przez vvgh

Tatuś poszedł z synusiem na spacerek, a ja tworzę

mniam

Napisane przez Ag_nes

Witam

dzisiaj za nami fantastyczna noc i jeszcze lepszy początek dnia. Noc cała przespana, jedna pobudka na cyca, spałyśmy z Niną do 9 Córrreczka mamusi kochana

A rano na przewijaku mała zaczęła się obracać na brzuch tak się cieszę! teraz ciągle się kreci, co prawda tylko w prawo ale i tak ogromny postęp tańczę od rana godowy taniec zwycięstwa

widzisz teraz ja mogę Twoje dziecko pochwalić za obroty, bo mój jest w d..lesie i spanie do 9, u nas to nieosiągalne

[humpback]

Napisane przez puchatkowa

J

Lenka kończy dziś 4 miesiące
Z tej okazji zaczęła się w foteliku rwać do przodu jak do siadu

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez ankaaa206

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

ostatnimi dniami dłuższy sen to tylko w chuście. dziś najdłużej w łóżeczku spał może z 15 min

[maarchewka]

Ej ja rozumiem ze ja jestem matka karmiąca i dużo przebywam w domu ale kurcze nikt już mojego cennego czasu nie szanuje buuu.

Umówiłam sie z koleżanką zeby wpadła w czwartek - dziewczyna 2 tygodnie przed terminem.. W czwartek nie przyszła bo pogoda jej się nie podobała.. No to we wtorek.. We wtorek myślała ze jest poniedziałek... no to potem się umówiłyśmy na następny czwartek to stwierdziła ze ją nerki bola.. Niech spierdziela...

A dzisiaj miała wpaśc siostra tżta.. I już mi drugi raz taki numer wykreciła ze miała byc i w ostatnich chwili napisała, że ona ma dużo spraw do pozałatwiania i przyjedzie kiedy indziej.

A dzisiaj moje dziecko usypiał stary dobry Bob Marley

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

Daro spi dokładnie 30 min z zegarkiem w ręku i to maks 2x dziennie + 1 raz dłużej na spacerze, więc ja już się przyzwyczaiłam, że moje dziecko nie lubi dużo spać, tylko w nocy śpi od około 20:00 do 20:30 do 7:30 lub 9 jak go przymuszę z przerwami na jedzenie oczywiście

u mnie zawsze spał podczas porannej drzemki godzinę i popoludniowej od 2 do 3 a teraz się budzi po 20 min z rykiem i muszę się nieźle nakombinować by dalej zasnął bo wtedy jest maruda i nie wiem skąd mu się to wzieło

[puchatkowa]

Napisane przez salviae

przyszły kaszki i doidy, młody napił sie wody ładniej niz z butelki pierwszym łykiem troche zakrztusil, ale pozniej poszło gładko, jestem zadowolona

Super!

Napisane przez banka26

Heheh i co na raczkach do domu?
:

Tylko nie mów, że znów nas widzialas
Szliśmy na pocztę nadać wiadomą paczkę
Pod pocztą mąż dal Lene do wózka ale głową tam gdzie powinny być nogi i leżała spokojnie, ale potem ją przełożyłam bo to jednak spadek jest. A przed domem nam zasnela to się jeszcze przeszliśmy trochę.


Melduje, że Sophie się spodobała i została zaakceptowana
Najpierw L.dokładnie ją obejrzała trzymając w raczkach a potem zapakowala do buzi. Udało jej się nawet parę razy wydobyć z niej głos

[cloche]

Napisane przez diabli

hmm, pediatra obejrzał wyniki i stwierdził, ze jest ok. obok mam wpisana norme od 10,1 do 14. w każdym razie zaczelam podawac marchewke, wiec już niebawem miesko i zobaczymy co powie lekarz. dla mnie ona naprawdę nie jest blada

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Clo - znalazłam cos takiego

Hgb lub Hb - hemoglobina. Jest nośnikiem tlenu. Jeśli jest jej za mało, może to powodować podatność na infekcje, braku apetytu i uczucie zmęczenia. U zdrowego dziecka poziom hemoglobiny wynosi od 10,5 do 15 g/dl i w dużej mierze zależy od wieku (najniższy jest w 3.-4. miesiącu życia, gdyż szpik nie produkuje jeszcze odpowiedniej liczby erytrocytów, a kończą się zapasy z okresu płodowego). Jeśli poziom hemoglobiny spada poniżej normy, to dzieje się tak najczęściej z powodu niedoboru żelaza, czasem także witaminy B12 lub kwasu foliowego.

no wlasnie ten spadek teraz jest niebezpieczny i z tego co wiem to przy hb 12 juz sie suplementuje zelazo albo szybko wprowadza miesko

[Elusiek85]

Napisane przez axella

Pogoda do d..
Z w domku nie zasnie.. Bedzie hardcore ;p
Panna Zuzanna sama siada
Na lokciach sie cwaniara podnosi

Ale na brzuchu nadal sie nie pofeprze rekoma

No coz, i na to przyjdzie czas

za siadanie

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez diabli

ale numer. wzielam marude na kolana, czytam forum. myslalam, ze przykryta kocykiem troszkę sie zmuli i zasnie...a ona odkryla klawiaturę i SIEDZI. chwiejnie jej to wyszlo, ale miesnie brzusia daly rade a jaka dumna z siebie. oczywiście matka spanikowala "dziecko tym asz jeszcze czas" i bach ja do mojej klaty...czy "w czasie deszczu (te nasze) dzieci się nudza", ze odkrywają nowe umiejetnosci?

i jeszcze jedno, jak czyscic nos bez wrzasku i zlosci? bo dzisiaj ewidentnie frida i ja wymiękamy...1:0 dla Neli

w czasie deszczu dzieci się nudzą i siadająciekawe co jutro wymyślą


---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez ankaaa206

to mały zaszalał, spał aż 40 min- czy Wasze maluchy tez się co chwilę rozbudzaja przy dziennej drzemce? mój pośpi z 20 min i ryk, dam cyca lub pobujam za dupke i śpi dalej tylko na spacerze ładnie śpi

mój się ciągle rozbudza jak coś się dzieje w mieszkaniu, jak jestem cicho i odpoczywam przed laptopem to śpi nawet do 2h, ale jak tylko zacznę zmywać czy chodzić po mieszkaniu od razu się budzi

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Ej ja rozumiem ze ja jestem matka karmiąca i dużo przebywam w domu ale kurcze nikt już mojego cennego czasu nie szanuje buuu.

Umówiłam sie z koleżanką zeby wpadła w czwartek - dziewczyna 2 tygodnie przed terminem.. W czwartek nie przyszła bo pogoda jej się nie podobała.. No to we wtorek.. We wtorek myślała ze jest poniedziałek... no to potem się umówiłyśmy na następny czwartek to stwierdziła ze ją nerki bola.. Niech spierdziela...

A dzisiaj miała wpaśc siostra tżta.. I już mi drugi raz taki numer wykreciła ze miała byc i w ostatnich chwili napisała, że ona ma dużo spraw do pozałatwiania i przyjedzie kiedy indziej.

A dzisiaj moje dziecko usypiał stary dobry Bob Marley

nie cierpię takich numerów

[Ashyshqa]

No nareszcie me dziecie spi. Co prawda wciaz u mnie na rekach ale poczekam jeszcze troche z odkladaniem... Od 15.30 ciagle na rekach. Chyba dentinox pomogl, choc pewna nie jestem. W miedzy czasie podczas zabawy w samolocik na lozku oberwalam niezlym rzygiem po twarzy i wlosach (swiezo umytych rzecz jasna ) oj, zmeczona dzis jestem.. .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.