Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[Veronic]

hej Laseczki

trochę dzisiaj naskobałyście ....
nie przeczytam chyba tego wszystkiego

powiem tylko: nie kłóccie się, nikt tu przecież nie chce nikogo obrażać, a wymienić poglądy zawsze można,, od tego jest chyba to forum., prawda?


==
wieczorne usypianie było znowu koszmarem nie będę opisywać tego wszystkiego co się u nas działo, bo to nie ma sensu, ale było mega dużo wycia;p
ale teraz całe szczęście Młody już śpi

marchewa chyba dobrze na niego działa, bo dzisiaj po południu zrobił piękną kupę w szoku byłam, bo on tylko za noworodka robił kupy codziennie;p zobaczymy co będzie jutro a pojutrze dodam pyry

[sharpnowaja]

hejka
nie wiem czy zdążę wszystko nadrobić. Moja córcia przez pół dnia była bardzo grzeczna, ale zaraz po tym jak jej powiedziałam "że jakbym miała wszytskie takie dzieci jak ona dzisiaj to mogę mieć piątkę na raz" to mała raz dwa zaczęła marudzić i szalała jak nie wiem co. Tak więc koniec chwalenia

zaraz zmykam spać, ale czekam aż mi się upiecze ostatnia partia rogalików z jagodamy. Padam ze zmęczenia.

biedny Adaś matko co jeszcze to biedne dziecko musi przejść

brawa za wprowadzanie diety i za basen. Widzę że coraz więcej maluszków chodzi na basen

Ja do pracy nie wracam, bo nie mam gdzie wracać

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

a wiesz, że moje koleżanki, które wychowywały dziecko z RB nie miały problemu z tym buntem?
w tym okresie często rodzice każą, krzyczą czasem biją a dziecko potrzebuje zrozumienia, wsparcia, nazywania uczuć, samo sobie nie poradzi

Ja też podobno nie przechodziłam buntu dwulatka czy innych
A raczej RB u mnie w domu nie było. Moja mama jakoś samym słowem wzbudza respekt i wszystkie dzieci się jej słuchają.

Napisane przez Magiusa

To ja też mam pytanie w tym temacie bo zgłupiałam. A czy w ogóle po okresie " testowania" smaków daje się całe słoiczki pojedyńczych warzyw?
Bo ja w sumie myślałam, że to na ten okres testowania, a później już lecą dania w stylu marchewka z ziemniakiem, coś tam z kurczakiem etc.

Ja bym mieszała, ale jeszcze nie zaczęłam podawać to nie wiem. Chyba zaczyna się od 1 smaku i dodaje, ale jak dziecko bardizej polubi jeden konkretny to bym mu ten jeden sam dawała

[banka26]

A ja to wogole ogladam m jak milosc jem pyszne kanapki moje dzieci spia , mam gore prasowania ze 2 prania do zrobienia , 2 prania sie susza , a mi sie nic nie chce ehhhh
Kinga nie rob jaj nununu

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[lonely_lady]

Napisane przez MoTyleKsw

1.Kinga daj spokój. Kolejna chce przestać pisać? Nie róbmy tego samego co wyszło u mam marcowo-kwietniowych. Zawsze wychodzą niesnaski bo nie zawsze da się napisać to co by się powiedziało i różnie jest odbierane.Kiedyś dzieci chowali i bez mądrych książek i były szczęśliwe, tak teraz też mogą

2.To i innocence się powinna obrazić i justii za moherowego cyca
i ja za panikarę

1. Oooo właśnie
2. Ja też kiedyś zostałam nazwana cycowym lobby i się nie obraziłam



ojjj.. widzę, że strasznie gorąco się tu zrobiło...
chciałabym napisać coś mądrego ale brak mi weny twórczej
przemęczenie ogranicza nie pozwala mi się skoncentrować


Każdy ma prawo do swojego zdania. Każdy postępuje tak jak mu serce podpowiada )
Po to jest forum, żebyśmy mogły wymieniać się poglądami. Ale nie narzucajmy nikomu co kto ma robić..
Za fajne z nas babki i za fajny klimat sobie tutaj wypracowałyśmy (przez ponad rok czasu) żeby to teraz burzyć..

Ja nie czytam żadnych mądrych książek.. i może robię błąd.
To moje pierwsze dziecko, byłam całkowicie zielona w tym temacie.. a mimo to uważam, że super sobie radzimy co tam, że mamy nieprzespane noce.. że chodzę czasem jak zoombi i nie mam siły.
JESTEM SZCZĘŚLIWA I KOCHAM MOJEGO DIABEŁKA...
Tulę go ile wlezie.. karmię cycem kiedy tylko chce, ale nie pozwole mu (w przyszłości, jak będzie cwańszy ) żeby to wykorzystał i mnie sterroryzował

Podzielam zdanie Kingi i też blisko mi do teorii którą opisuje:"RB" czy jak to tam się nazywa..
Podzielam również zdanie Xal i Mysi.. fajnie wypracować sobie wspólny rytm dnia..
chociaż takiego maluszka nie wyprowadziłabym do drugiego pokoju.

Najważniejsze żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi.
A szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko.

Każdy ma inny gust, upodobania, inne przyzwyczajenia i rytuały rodzinne.. na każdego działa coś innego..


Znam rodziny gdzie dzieci są wychowywane prawie bez słodyczy i tv i są szczęśliwe.. znam też odwrotne przypadki.
To tak samo jak mm i kp. Nie dyskryminujmy się nawzajem, wymieniajmy poglądy

[Innocence_89]

Napisane przez deb

Proszę o zdjęcie
Moje powinno przyjść jutro, ale zanim się doczekam aż mąż je złoży

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

[Innocence_89]

Napisane przez deb

Proszę o zdjęcie
Moje powinno przyjść jutro, ale zanim się doczekam aż mąż je złoży

ja nie czekałam na męża bo krzesełko przyszło ranoa mąż dopero ok 18 wrócił a składa się banalnie i łatwo

[sharpnowaja]

dziewczyny co najpierw się robi:
1) wprowadza kleiki/kaszkę do mleka
2) zmienia mleko 1 na 2
Wiem że to drugie trzeba stopniowo, parę dni po jednej miarce i zejdzie mi to jakieś dwa tyg może więcej.

cloche u nas ewidentnie jest ten skok.

axella faktycznie leci ten czas. Mnie to przeraża
a co do wymuszania to się nie zgadzam. U nas Karola bardzo często udaje że się krztusi bo wie że się ją wtedy bierze na ręce. Czasami wtedy mówię do niej Kaaaaaroliiiiiiina a ona w śmiech

barwineczek ja też myślę że to może być depresja poporodowa. Oj wiem jak to jest i nikomu nie życzę. Pamiętaj że my tu doradzamy i wspieramy, nikt na Ciebie przecież nie naskakuje. Może zrelaksuj się jakoś?

W ogóle muszę wam "powiedzieć" że ja już chyba "dorosłam". Sama nie wiem jak to nazwać. Ale teraz każda minuta spędzona z moim dzieckiem to dla mnie wielka radość. I zrobiłam się spokojniejsza w stosunku do niej (tfu tfu).

[maarchewka]

Napisane przez deb

No właśnie tak sobie myślę czy nie będzie miała problemów jak ciągle marchewkę będzie dostawać. Na razie jest ok. Ale jak znowu będzie 3 dni marchewę jeść to nie wiem

co do ziemniaka to nie wiem, wszędzie gdzie mi się obilo to bylo ze 3 dni i można następne wprowadzać i chyba dużo osób robilo tak, że nie dawało samego następnego warzywa tylko właśnie to poprzednie plus nowe, więc chyba ok.

A co do macierzynskiego i bylam dzisiaj w pracy. Okazalo się ze ja skladalam te dodatkowe tygodnie jeszcze przed wejsciem ustawy i wtedy na wniosku bylo 4 tygodnie, wiec teraz zlozylam jeszcze raz o 6 tygodni ze wsteczna datą i od razu o rodzicielski. Wracam nie wcześniej niż 20 maja 2014.. jak to brzmi..

Dobra laski.. BO mnie temat wciągnął.. Może Justi bo ona się naczytala dużo ciekawych forów:p Jest jakaś sensowna książka o żywieniu niemowląt? Chodzilo by mi o jakieś przepisy, jakie warzywa można dawać itp. Jutro bym sobie polazla do empika albo matrasa i kupila.. i moze na targ skocze jakies warzywa i owoce kupie.. myslicie ze takie z targu to bedą bardzo szkodliwe i napestycydowane?? Może jak takie sezonowe to nie będą takie zle i moge zrobić jakieś przetwory??

[Veronic]

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

super
słodziakkk

---

justi- oglądałam ten filmik z dachowaniem, i nie rozumiem jakim cudem kiddy lub cybex mają 4 w teście ADAC ?? coś tu nie gra...

[lonely_lady]

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

jaki słodziak, widać że zadowolony z nowego zakupu

[humpback]

Napisane przez Kinga_20

Sorry Mysia ale gdzie ja napisałam, że rytm dnia to tresura? Tym bardziej Searsowie tego nie powiedzieli. Żeby było jasne treserzy dzieci to te osoby które dają matkom rady które są wbrew ich instynktowi - nie noś na rękach bo się przyzwyczai, niech się wypłacze, karm co 3h itp. - lekceważenie potrzeb dziecka i ustawianie dziecka pod siebie. Rytm dnia ustala się naturalnie i jest odpowiedzią na potrzeby dziecka a plan wg mnie to brzmi jak z góry ustawienie sztywnych norm i nie patrzenie na dziecko czego ono potrzebuje.

Ja wiem że Ty mysia uwielbiasz T. Hogg i stąd to negatywne nastawienie do Searsów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak sobie nas czytam i wydaje mi się że w gruncie rzeczy chodzi o to samo tylko inaczej nazwane. tylko rb nazywa to rytmem dnia, a 'treserzy' czy jakkolwiek ich nazwiemy planem dnia.

Napisane przez maarchewka

Dobra zmienie troche temat. Czy są jakiejś firmy sloiki gdzie jest samo mięso? widziałam z jednej firmy chyba to gerber byl kurczaka i nie wiem jeszcze coś.. Bo z reguly jak są słoiki to widziałam całe jakieś dania - zupki, jakieś risotto itp... a ja to chyba bym wolała te produkty co mogę zalatwić jakieś bio to sama robic a tylko właśnie mieso dawać ze sloików zmieszane z jakimiś warzywami swoimi.. dobrze myśle?

są, i ja planuje kupować to czego mi brakuje i mieszać z tym do czego mam dostęp

Napisane przez MoTyleKsw

To i innocence się powinna obrazić i justii za moherowego cyca
i ja za panikarę

ale ja o tym moherowym cycu wspomniałam żartobliwie, Justii nie obrażaj się ja naprawdę nie miałam nic złego na myśli, nie mam nic ani do moherków, ani do cyców

Napisane przez xal

Tak mnie naszła mała refleksja przy robieniu kolacji, że dziewczyna (Barwinieczek) przyszła z konkretnym pytaniem, prośbą o poradę i została totalnie zjechana za jej poglądy, a porady nie uzyskała. Każda z nas, a jest nas tutaj dużo ma własne zdanie na rodzicielstwo, jak to powinno wyglądać, co robić itp. Czasami trafia na jakiś problem na swojej drodze i przychodzi się poradzić w jednym konkretnym temacie (na daną chwilę) i uzyskuje poradę. A ona została zjechana z góry na dół za całość światopoglądu. Czasami sama aż się boję wyrazić swoją opinię i napisać co i jak i dlaczego robię. Ja Wam nie mówię co robicie źle, a czasami aż mnie ręce świerzbią żeby napisać żeby się któraś w danym momencie wzięła do kupy bo po drodze zrobiła źle to i tamto i teraz ma więc niech nie robi z siebie matki polki wiecznej męczennicy. Ale robię to? Nie, ponieważ to i tak nic nie zmieni no a przede wszystkim nie uzyska w tym momencie tak pilnie oczekiwanej porady.
Więc może tak na przyszłość, trochę luzu, mniej wypominania, i porady a nie złośliwe uwagi.
Nie mówię, że ja tak nie robię, ale staram się tego unikać.
Już było wspomniane kiedyś o mamach marcowo-kwietniowych w aspekcie danonków i parówek. Świata nikt nie zbawi, a szkoda żeby za chwilę się okazało, że boimy się o cokolwiek zapytać bo jesteśmy w mniejszości. Tak więc z mocnym postanowieniem więcej życzliwości, konstruktywnych uwag a mniej krytyki kończę posta i idę jeść

i smacznego

Napisane przez deb

Mąż KAZAŁ mi napisać co Hela zrobiła po kąpieli Wycieram sobie ją ładnie a mąż mówi: dawno już się nie zsikała po kąpaniu, patrzymy się na małą a ona sika Mam genialne dziecko! Sika na zawołanie!

Doradźcie mi: Hela jadła przez 3 dni marchewkę (nie zjadła nawet połowy słoiczka ), mogę jutro jej dać słoik Marchew+ziemniak? czy za dużo tej marchewki będzie? chciałam kupić te eko ziemniaki ale nie kupiłam w końcu

zdolna Helen ja tak planuje. dziś była po raz pierwszy marchewa, a pojutrze będzie marchewa z ziemniakiem. już się nie mogę doczekać!

Napisane przez xal

Jak robiła dzisiaj kupę to daj. Na te 3 razy poszło tylko pół słoiczka marchewki? Dobrze zrozumiałam? To chyba spokojnie możesz dawać dalej, co innego niż dzień w dzień po słoiczku marchewki.
A właśnie, ta marchewka w sloiczkach to jest gotowana?

ja mam gotowaną

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja to jestem DUMNA z tego, że jestem moherowym cycem

takich cyców nam trzeba a może nie tyle nam, co B. przede wszystkim

Napisane przez Kinga_20

Justi Ty moherowy cyc a ja co, antytreser dzieci?

a ty matka polka wsłuchana w potrzeby L.

a jakby ktoś chciał wiedzieć kim jestem ja-to ja jestem wyrodna matka której tresura I. nie wychodzi bo jest zbyt leniwa i mało cierpliwa

Napisane przez komiksowa

No i mam do Was pytanie - karmię Młodego już od ponad tygodnia warzywkami (je ładnie, aż mi wyrywa łyżeczkę z rąk),dzisiaj miał śluz w kupce, a dostał to samo co wczoraj - ziemniak+marchewka+kalafi or - i wczoraj nie było problemów. Może za wcześnie na kalafiora? Kupka normalnego koloru, tylko ten śluz Wprowadzałam stopniowo co 3 dni nowe warzywko.

nie mam doświadczenia w tej kwestii ale ja bym spróbowała raz jeszcze dać tego kalafiora (może nawet samego). tylko ja wyrodna olewam ogólnie śluz odkąd mi powiedziano że przy kp to się zdarza, i póki młody się nie pręży i nie ma jakiś brzuszkowych rewolucji to ok

[maluska88]

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

śliczności a jaka minka ahh dzieci sa cudowne.

pytanko do mam co karmią mm ile wasze skarby jedza bo ja chyba mojemu zle daje. Je tak o 4w noy mleko potem kolo 9 mleko 12-13 deserek 15-16 obiadek 19.30mleko i 23 mleko.wsumie je 4mleczka pod rzad i w nocy aż 2 razy nie za dużo.

[maarchewka]

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

ej super wygląda to krzesełko .. kurcze ono az 6 stowek kosztuje? ehhh

[Magiusa]

Napisane przez Mysia mysz

ja już też nie dyskutuje bo wyjdę na fankę Tracy

przez Was muszę zamówić dziecku smoka/dinozaura z walamartu bo się wyrodną matką czuję

a wezmę jeszcze osuszacz:P

http://www.walmart.com/ip/Munchkin-S...-Rack/13004567

u nas 60 zeta

patrzcie co znalazłam

http://www.walmart.com/ip/Munchkin-W...k-Tub/19757213

Fajna wanienka, pokaż dinozaura i nie wymyślaj z tą wyrodną matką

Napisane przez komiksowa

Co do przyzwyczajeń i kojarzenia faktów, to coś w tym jest. Codziennie po 18 kąpiemy Młodego i jak tylko zanosimy go do pokoju, gdzie jest kąpany, to od razu banan na twarzy i radosne wymachiwanie przeszczepami we wszystkie możliwe strony. A z drugiej strony śpi sam w łóżeczku, na ogół ładnie zasypia, ale codziennie po 5 biorę go do siebie, żebym chociaż jeszcze chwilkę mogła sobie pospać i toleruje zarówno swoje łóżeczko, jak i spanie ze starą w jej łóżku
to wkurza, on w ogóle chyba powinien się z telewizorem ożenić

No i mam do Was pytanie - karmię Młodego już od ponad tygodnia warzywkami (je ładnie, aż mi wyrywa łyżeczkę z rąk),dzisiaj miał śluz w kupce, a dostał to samo co wczoraj - ziemniak+marchewka+kalafi or - i wczoraj nie było problemów. Może za wcześnie na kalafiora? Kupka normalnego koloru, tylko ten śluz Wprowadzałam stopniowo co 3 dni nowe warzywko.

Z tym kojarzeniem to ewdentnie coś jest, bo my Daro kąpaliśmy do dziś w pokoju, ale że w wanience szaleje już tak, że pokój cały zalany po kąpieli to dziś po masażu przenieśliśmy go do łazienki i po raz pierwszy się w kąpieli rozpłakał, bo coś mu nie pasowało....jutro będzie lepiej

Mamy dziś cały dzień i noc bez kupy...i nie wiem czy mam się bać tej nocy czy co ;p

[sharpnowaja]

barwineczek moja Karolina ma prawie pół roku i nocek nie przesypia. A teraz to mi się potrafi budzić po 8 razy. Chyba wszystkie dzieciaki tak mają.

Z tymi kolorami to dawniej tak było. Różowy na chłopca bo Jezus miał różowe szaty, niebieski dla dziewczynki bo Maryja miała niebieskie odzianie.

barwineczek ja też sobie nie wyobrażam spania z dzieckiem w łóżku. Oka bym nie zmrużyła.
I dzieci na prawdę szybko się przyzwyczajają. I dużo rozumieją.

cloche trochę się z Tobą nie zgodzę. Ja leżałam w szpitalu kilka tyg mając pół roczku. Po wyjściu byłam przyzwyczajona do szpitalnych rytuałów, nawet nie zjadłam mleka jeśli mama nie ubrała się na biało i nie założyła na głowę pieluchy.

I nie wiem o co te kłótnie przecież każde dziecko jest inne, każde ma inne potrzeby, na każdego działają inne sposoby. Więc dla mnie jest bez sensu gadanie "ja nie będę karmić dziecka przy tv" bo życie życiem i jeszcze może być tak że nie jedna z nas będzie tak robić byle by tylko dziecko zjadło!

[Kinga_20]

Wiecie mi jest blisko do rb ale Lili śpi sama w swoim pokoju. Zresztą rb to nie jest spanie w jednym łóżku czy nie spanie, to jest bardziej złożone. Tam nie przeczytacie co konkretnie macie robić punkt po punkcie.

Oglądamy z Tż motory na przyszły rok planujemy zakup Ah no i kupiliśmy bilety lotnicze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Innocence_89]

A ja nie przeczytałam żadnej książki i nie mam zamiaru i dobrze mi z tym
każde dziecko jest inne i niech każdy robi jak uważa. Ja mojego tule co chwile i karmie kiedy potrzebuje i często śpimy razem w łóżku i gdzieś mam to czy się przyzwyczai czy nie i będę go tulić i bawić bo go kocham nad życie i sprawia mi to ogromną przyjemność, A rytm dnia też ma ale nie taki sztywny raz go kąpiemy o 20 a raz o 24:P i dobrze mu z tym. Moje dziecko nie płacze przy przewijaniu przy ubieraniu, co dzien jest uśmiechniete, nie miało kolek i nie jest marudny podczas skoku rozwojowego, praktycznie bardzo żadko płacze i jest bardzo Szczęśliwym Maluszkiem a ja Najszczęśliwszą mamą na świecie a wszystko co robie robie tak jak mi matczyny instynkt podpowiada a nie dlatego bo gdzieś ktoś tak napisał

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

Fajna wanienka, pokaż dinozaura i nie wymyślaj z tą wyrodną matką



Z tym kojarzeniem to ewdentnie coś jest, bo my Daro kąpaliśmy do dziś w pokoju, ale że w wanience szaleje już tak, że pokój cały zalany po kąpieli to dziś po masażu przenieśliśmy go do łazienki i po raz pierwszy się w kąpieli rozpłakał, bo coś mu nie pasowało....jutro będzie lepiej

Mamy dziś cały dzień i noc bez kupy...i nie wiem czy mam się bać tej nocy czy co ;p

http://www.walmart.com/ip/Fisher-Pri...-Dino/16636594

u nas przeważnie kupa co drugi dzień lub codzień ale i zdarzały się 3 dni posuchy

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

1.Ja też kiedyś zostałam nazwana cycowym lobby i się nie obraziłam


2.Najważniejsze żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi.
A szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko.

1. ty jesteś laska, miss mamuśka przede wszystkim
2. dokładnie tak

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

jaki on uroczy

Napisane przez maarchewka

Dobra laski.. BO mnie temat wciągnął.. Może Justi bo ona się naczytala dużo ciekawych forów:p Jest jakaś sensowna książka o żywieniu niemowląt? Chodzilo by mi o jakieś przepisy, jakie warzywa można dawać itp. Jutro bym sobie polazla do empika albo matrasa i kupila.. i moze na targ skocze jakies warzywa i owoce kupie.. myslicie ze takie z targu to bedą bardzo szkodliwe i napestycydowane?? Może jak takie sezonowe to nie będą takie zle i moge zrobić jakieś przetwory??

ja bardziej ufam warzywom z targu niż z hipermarketu, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo co ów rolnik na polu stosował..

[Innocence_89]

Napisane przez maarchewka

ej super wygląda to krzesełko .. kurcze ono az 6 stowek kosztuje? ehhh

549

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez lonely_lady

jaki słodziak, widać że zadowolony z nowego zakupu

dziękuje on jest ogólnie zadowolony z życia

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Veronic

super
słodziakkk

---

justi- oglądałam ten filmik z dachowaniem, i nie rozumiem jakim cudem kiddy lub cybex mają 4 w teście ADAC ?? coś tu nie gra...

Dziękuje

[Mysia mysz]

Napisane przez Kinga_20

Wiecie mi jest blisko do rb ale Lili śpi sama w swoim pokoju. Zresztą rb to nie jest spanie w jednym łóżku czy nie spanie, to jest bardziej złożone. Tam nie przeczytacie co konkretnie macie robić punkt po punkcie.

Oglądamy z Tż motory na przyszły rok planujemy zakup Ah no i kupiliśmy bilety lotnicze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my mamy od poniedziałku hondę shadow tż upolowałam rocznkik 95 a taka zadbana jak nóweczka, a ja przez głupi palec się nie przejechałam bo nawet nie mam jak jechać po kask

[Innocence_89]

Napisane przez maluska88

śliczności a jaka minka ahh dzieci sa cudowne.

pytanko do mam co karmią mm ile wasze skarby jedza bo ja chyba mojemu zle daje. Je tak o 4w noy mleko potem kolo 9 mleko 12-13 deserek 15-16 obiadek 19.30mleko i 23 mleko.wsumie je 4mleczka pod rzad i w nocy aż 2 razy nie za dużo.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez humpback

1. ty jesteś laska, miss mamuśka przede wszystkim
2. dokładnie tak

jaki on uroczy

ja bardziej ufam warzywom z targu niż z hipermarketu, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo co ów rolnik na polu stosował..

Dziękujemy

[justyna_g4]

Napisane przez Mysia mysz

http://www.walmart.com/ip/Fisher-Pri...-Dino/16636594

u nas przeważnie kupa co drugi dzień lub codzień ale i zdarzały się 3 dni posuchy

Też mi się on podoba, ale gdzie go u nas kupić?Pewnie cena powala.

[MoTyleKsw]

Napisane przez komiksowa

No i mam do Was pytanie - karmię Młodego już od ponad tygodnia warzywkami (je ładnie, aż mi wyrywa łyżeczkę z rąk),dzisiaj miał śluz w kupce, a dostał to samo co wczoraj - ziemniak+marchewka+kalafi or - i wczoraj nie było problemów. Może za wcześnie na kalafiora? Kupka normalnego koloru, tylko ten śluz Wprowadzałam stopniowo co 3 dni nowe warzywko.

U nas właśnie najbrzydsza kupa była po kalafiorze. Odstawiłam i póki co jeszcze nie wróciłam do Niego.

Napisane przez sharpnowaja

hejka
nie wiem czy zdążę wszystko nadrobić. Moja córcia przez pół dnia była bardzo grzeczna, ale zaraz po tym jak jej powiedziałam "że jakbym miała wszytskie takie dzieci jak ona dzisiaj to mogę mieć piątkę na raz" to mała raz dwa zaczęła marudzić i szalała jak nie wiem co. Tak więc koniec chwalenia
]

Albo dała Ci znać, że nie chce rodzeństwa ;d

Napisane przez xal

Ja też podobno nie przechodziłam buntu dwulatka czy innych
A raczej RB u mnie w domu nie było. Moja mama jakoś samym słowem wzbudza respekt i wszystkie dzieci się jej słuchają.
Ja bym mieszała, ale jeszcze nie zaczęłam podawać to nie wiem. Chyba zaczyna się od 1 smaku i dodaje, ale jak dziecko bardizej polubi jeden konkretny to bym mu ten jeden sam dawała

Hahaha to tak jak moja mama Wszystkie dzieci jej się boją,bo ma cos takiego w wyglądzie, że jak ją widzą to płaczą, a do mojego taty znów lgną nawet takie cycki mamusine

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

Ooo super się prezentuje

Napisane przez maarchewka

Dobra laski.. BO mnie temat wciągnął.. Może Justi bo ona się naczytala dużo ciekawych forów:p Jest jakaś sensowna książka o żywieniu niemowląt? Chodzilo by mi o jakieś przepisy, jakie warzywa można dawać itp. Jutro bym sobie polazla do empika albo matrasa i kupila.. i moze na targ skocze jakies warzywa i owoce kupie.. myslicie ze takie z targu to bedą bardzo szkodliwe i napestycydowane?? Może jak takie sezonowe to nie będą takie zle i moge zrobić jakieś przetwory??

Te na rynku to giełdowe są. Chyba, że tak jak u nas zdarzają się takie babcie i dziadkowie co mają po jednej skrzyneczce swoich warzyw czy owoców, to od nich owszem.

Napisane przez Veronic

super
słodziakkk

---

justi- oglądałam ten filmik z dachowaniem, i nie rozumiem jakim cudem kiddy lub cybex mają 4 w teście ADAC ?? coś tu nie gra...

Ja myślę, ze to sa artykuły sponsorowane

Napisane przez humpback

tak sobie nas czytam i wydaje mi się że w gruncie rzeczy chodzi o to samo tylko inaczej nazwane. tylko rb nazywa to rytmem dnia, a 'treserzy' czy jakkolwiek ich nazwiemy planem dnia.

są, i ja planuje kupować to czego mi brakuje i mieszać z tym do czego mam dostęp

ale ja o tym moherowym cycu wspomniałam żartobliwie, Justii nie obrażaj się ja naprawdę nie miałam nic złego na myśli, nie mam nic ani do moherków, ani do cyców

i smacznego

zdolna Helen ja tak planuje. dziś była po raz pierwszy marchewa, a pojutrze będzie marchewa z ziemniakiem. już się nie mogę doczekać!

ja mam gotowaną

takich cyców nam trzeba a może nie tyle nam, co B. przede wszystkim

a ty matka polka wsłuchana w potrzeby L.

a jakby ktoś chciał wiedzieć kim jestem ja-to ja jestem wyrodna matka której tresura I. nie wychodzi bo jest zbyt leniwa i mało cierpliwa

nie mam doświadczenia w tej kwestii ale ja bym spróbowała raz jeszcze dać tego kalafiora (może nawet samego). tylko ja wyrodna olewam ogólnie śluz odkąd mi powiedziano że przy kp to się zdarza, i póki młody się nie pręży i nie ma jakiś brzuszkowych rewolucji to ok

Hahaha ale ja też się śmiałam z tego moherowego cyca Justii zrestzą napisała, że jest DUMNA

Napisane przez Magiusa

Fajna wanienka, pokaż dinozaura i nie wymyślaj z tą wyrodną matką



Z tym kojarzeniem to ewdentnie coś jest, bo my Daro kąpaliśmy do dziś w pokoju, ale że w wanience szaleje już tak, że pokój cały zalany po kąpieli to dziś po masażu przenieśliśmy go do łazienki i po raz pierwszy się w kąpieli rozpłakał, bo coś mu nie pasowało....jutro będzie lepiej

Mamy dziś cały dzień i noc bez kupy...i nie wiem czy mam się bać tej nocy czy co ;p

Pożyczyć Wam jedną? Moje dziecko robi na raty kupę od dwóch dni Było ich dziś 8. OSIEM DOROSŁYCH KUP.

Napisane przez Kinga_20

Wiecie mi jest blisko do rb ale Lili śpi sama w swoim pokoju. Zresztą rb to nie jest spanie w jednym łóżku czy nie spanie, to jest bardziej złożone. Tam nie przeczytacie co konkretnie macie robić punkt po punkcie.

Oglądamy z Tż motory na przyszły rok planujemy zakup Ah no i kupiliśmy bilety lotnicze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A dobrze zrozumialam, że Twój tata jest w USA, czy wymyśliłam sobie?

[Kinga_20]

Napisane przez Mysia mysz

my mamy od poniedziałku hondę shadow tż upolowałam rocznkik 95 a taka zadbana jak nóweczka, a ja przez głupi palec się nie przejechałam bo nawet nie mam jak jechać po kask

Hahaha a kiedy zaleczysz tego palucha? No ja to póki co się będę uczyła jeździć ale tż jakiegoś nakeda chce kupić, zobaczymy jak finanse pozwolą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Innocence_89]

Napisane przez maarchewka

ej super wygląda to krzesełko .. kurcze ono az 6 stowek kosztuje? ehhh

miło mi że Ci się podoba

[MoTyleKsw]

Mysia super ta suszka jest! Ja ostatnio kupiłam tą co Diabli wstawiała i śmialiśmy się ostatnio z TŻ, jak mogliśmy żyć bez suszarki do butelek tyle czasu. Sama zamawiasz, czy zamówienie jest ;>

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

a wiesz, że moje koleżanki, które wychowywały dziecko z RB nie miały problemu z tym buntem?
w tym okresie często rodzice każą, krzyczą czasem biją a dziecko potrzebuje zrozumienia, wsparcia, nazywania uczuć, samo sobie nie poradzi

ooo, to jest nadzieja ja w sumie nie mialam zadnej teorii na to, jak wychowuje Florka, ale jak tak czytam ta dzisiejsza dyskusje, to wychodzi, ze instynktownie stosuje sie do RB
i to nie znaczy, ze nie mamy rytmu. jakis tam mamy i jest fajnie. a ze Flo nie spi sam w lozeczku - taki typ. wyobrazam sobie, ze moze to powiazywac ze szpitalem, wiec niech lepiej spi przy mnie i bedzie szczesliwy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

Napisane przez maarchewka

Dobra zmienie troche temat. Czy są jakiejś firmy sloiki gdzie jest samo mięso? widziałam z jednej firmy chyba to gerber byl kurczaka i nie wiem jeszcze coś.. Bo z reguly jak są słoiki to widziałam całe jakieś dania - zupki, jakieś risotto itp... a ja to chyba bym wolała te produkty co mogę zalatwić jakieś bio to sama robic a tylko właśnie mieso dawać ze sloików zmieszane z jakimiś warzywami swoimi.. dobrze myśle?

z hollu są

karotka extra łowy

xal dobrze napisałaś

deb daj ziemniaczka z marchewką

Innocence słodki maluszek

marchewka ja przeczytałam multum książek i stron na temat żywienia. I wybrałam tą http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html

dobra idę spać