Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[diabli]

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

[maarchewka]

Napisane przez sharpnowaja

marchewka ja przeczytałam multum książek i stron na temat żywienia. I wybrałam tą http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html

dobra idę spać

dzieki Ci dobra kobieto

Napisane przez Innocence_89

też mam suszarkę do butelek i smoczków jest super

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Dziewczyny doradźcie jutro jedziemy z Małym na morfologie pediatra kazała zrobic bo nie miał robionej nigdy czy krew pobierają z palca i czy trzeba być na czczo, kurcze boje się że będzie go bolało ale chyba warto ją zrobić?

tzn ja robilam kilka razy i nam mowila zeby tak z godzine przed nakarmic.. ale potem jak bylam na morfologii to się pytaly kiedy karmilam, że jakbym niedlugo przed to by bylo lepiej to by krew byla bardziej rozrzedzona.. wiec ja już nie wiem jak powinno bylo być..

No i widze ze u innych pobierali z palca.. fajnie.. u mnie pobierali normalnie jak u doroslego z żyly. Kazali z dzieckiem siąść na tym krześle z podpórką, polożyć rękę na tej podpórce, zaciskali tą taką gumę czy co oni tam maja i normalnie się wbijali iglo w tą maciupeńską żyłke..
aczkolwiek mniej płakał niż przy szczepieniach.. tak jakby go nie bolalo, tylko byl wkurzony ze ktos mu tą rękę tak dlugo trzyma...

Napisane przez diabli

zobaczyłam dzisiaj cale stadko SZCZESLIWYCH dzieci. przypomniałam sobie prace w szkole, weszłam w ten magiczny swiat który już kiedyś kusil i kurcze, nie chce go opuszczać...cudnie jest slyszec flety na matematyce kuuuurczeeee, gdyby w każdym przeszkolu/szkole/domu dorośli mieli pasje, gdyby mieli więcej sil i energii do zycia, gdyby chcieli dac z siebie cos więcej niż zmeczenie po pracy - wszystkim byłoby lepiej.
tak jak piszesz - lepiej zabrać dziecko na spacer, poukladac z nim puzzle, isc pograc w pilke. chyba dlatego tak zapieram się przed tv, ale wiem, ze da się. nudza się tylko ludzie nudni
napisze jeszcze cos o zabawkach (choć sami mamy ich dużo) NIE ZASYPUJCIE DZIECI ZABAWKAMI, nie dawajcie im wszystkiego czego chcą, niech nie siedza znudzone w pelnym pokoju. wezcie przykład z Happy, zrobcie jakies zabawki same. dzieci maja tak wielka wyobraznie, ze wystarczy odrobina Waszej woli i nawet z kamyków i szyszek mogą powstać ekstra zabawki na dluugie wieczory. wiem, ze te wszystkie zabawki sa fajne, ze kusza, ale nie dajcie się zwariować maluszkom do do szczęścia naprawdę niewiele brakuje.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------



eee nie zapamiętane, po prostu dumna z Ciebie jestem, ze tak ladnie "wyszlas na prosta" w tym ciężkim okresie macierzyństwa. Darus ma super mamuske!

o ja z maguisi też jestem dumna !!!

Napisane przez diabli

napisz do niej, pewnie Wam cos specjalnie zaprojektuje w wersji XL hehe.

ej a wyobrażacie sobie doroslego w takich spiochach i w bodziaku

Napisane przez diabli

dzięki
u nas na razie słoiczki, jak już wprowadze warzywa i zrobia się z tego fajne "zupki" to pewnie sprobuje cos sama wyczarować. pierwszego marchewkowego dnia wydawalo mi się, ze ten sloik taaaki wielki i będzie go jadla 3 dni, a i tak pewnie polowe wyrzucę zuzylysmy na trzy. marchewka z ziemniakiem została spalaszowana na dwa i musiałam sie niezle nagimnastykować żeby wyjasnic, ze miseczka już pusta i to była cala dzisiejsza porcja fakt, ze troszkę ja dzisiaj przeglodzilam, bo zrobila mi sie gula w cycu i mleko chyba nie bardzo chciała plynac. i nie sadzilam, ze to napisze, ale to mile uczycie jak podczas karmienia boli cyc i wiem, ze dziecko odtyka zapchane kanaliki kochany maly ssaczek znow uratowal mamusie

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------



dzwoniłam do laboratorium i dzieci nie musza być na czczo, choć dobrze jest żeby było już jakiś czas po karmieniu, ale nie na tyle glodne żeby plakac z tego powodu.
krew pobierana była z paluszka, nakłuwacz i wyciskanie kropelek. Nela plakala, bolał ja paluszek, ale chyba bardziej to, ze ktoś ja zniewolil i nie pozwalal zabrać reki i sciskal palec miałam ja na kolanach, wiec tez nie mogla ciagle na mnie patrzeć (zle ja sobie posadzilam) i pewnie tez było jej trudniej. synek znajomej lekko się skrzywil, a później usmiechal do kobitki, która go meczyla :P jasne, ze warto zrobić, tym bardziej, ze pediatra kazal.

czekaj bo mi umknęło, a czemu TY wlaściwie już rozszerzasz diete?

Napisane przez karolina2121

my też oglądaliśmy film - dorwać gringo


spadam spać proszę mi koniecznie polecić jakiś dobry blender

ja nie mam co polecać bo mam jakiś taki z carrefoura za punkty u mnie się sprawuje dobrze, ale nic nie blendowalam dla malego wiec nie wiem jak z takim mieleniem na miazgę będzie bo nie zwracalam na to uwagi wcześniej

Napisane przez diabli

wszystkie dzieci tak maja: garnek, drewniana lyzka, pokrywka, pojemnik, ryz kasza i to jest wspaniale! pamiętam jak najstarszy syn brata wybiegl kiedyś z wanny i widze, ze wraca do łazienki z kijkami-konstrukcja od namiotu (takie plastikowe). zastanowilo mnie to, wiec weszłam do łazienki, a on siedzi w wannie w misce i tymi kijkami wiosluje c zytaliśmy wtedy ksiazke o sztormach, piratach i trochę mu się udzielilo

hehe co do brata dziecka

Napisane przez diabli

dzięki kochana, to jest tak nierealne na razie, ze mi się wierzyc nie chce. pierwszy raz bylam na rozmowie, gdzie tak naprawdę nie musiałam się reklamować i udowadniać, ze potrafie i chce...dyrektorka z góry zalozyla chyba, ze chce mnie przyjąć. nie wiem co znajoma jej naopowiadala, ale to raczej mnie namawiano do podjęcia decyzji. nauczyciel jest potrzebny od września, caly etat, pierwsza klasa...4-5 uczniów sielanka. jako, ze uprawnienia mam od klasy 4 to trzeba zacisnąć pośladki i zrobić podyplomowke z pedagogiki niezależnej (w zakresie waldorfskiej i montessori). kobieta sama jest mama, wiec miała obawy czy dam rade raz w miesiącu przez 2 lata zostawić mala na 3 dni jutro ma dac znac czy mogłabym dolaczyc do obecnej grupy. wszystko brzmi cudnie, ale trochę nie bylam na to przygotowana

ej to jak funkcjonuje ta szkola jak to ma być 3 dni raz w miesiącu?


Dobra glupie pytanie.. Jak na sloiku jest po 4 miesiącu albo po 5 miesiącu.. to jak to się ma do dzieci KP? wszystko się przesuwa o te dwa miesiące? Czyli jak skonczy 6 miesięcy to biorę te po 4 miesiącu, a jak 7 to te po 5 miesiącu czy po 6 miesiacu moge już te po 4, 5 i 6 ??

[diabli]

a wlasnie, w niedziele przestawiamy zegarki. przygotowujecie jakos dzieciaki? klasc codziennie trochę później żeby jednak dotrwala do tej 20...

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

Napisane przez maarchewka

ej a wyobrażacie sobie doroslego w takich spiochach i w bodziaku

hehe, ktoś ze znajomych podeslal mi kiedyś filmik o dorosłym mezczyznie, który w domu wciela się w niemowlę. wynajal sobie opiekunke i ma swój dziecięcy swiat
http://mylilefeluke.blogspot.com/201...ali-zycie.html

http://deser.pl/deser/1,111857,95490...mozna_tak.html

http://www.zwala.pl/lGTR-poznaj-stan...ieci-doroslych tu masz w spiochach hehehe

http://zagadkowe-zjawiska-swiata.blo...iemowlaka.html

Napisane przez maarchewka

czekaj bo mi umknęło, a czemu TY wlaściwie już rozszerzasz diete?

nie dotrwałam do końca 6 miesiąca, ale prawie do 5, wiec nie jest zle doktorek stwierdził, ze Nela jest blada, wiec postanowiłam dodac jej koloru a tak poważnie, to wprowadzam na razie warzywa, po nich zupki i miesko. następnie owoce, przemycimy gluten i na końcu chyba kaszki.

Napisane przez maarchewka

ej to jak funkcjonuje ta szkola jak to ma być 3 dni raz w miesiącu??

szkola funkcjonuje normalnie, od pon do pt. 18 godz. tygodniowo to etat nauczyciela.
3 dni raz w miesiącu to zjazdy na podyplomowce dwuletniej.

Napisane przez maarchewka

Dobra glupie pytanie.. Jak na sloiku jest po 4 miesiącu albo po 5 miesiącu.. to jak to się ma do dzieci KP? wszystko się przesuwa o te dwa miesiące? Czyli jak skonczy 6 miesięcy to biorę te po 4 miesiącu, a jak 7 to te po 5 miesiącu czy po 6 miesiacu moge już te po 4, 5 i 6 ??

teoretycznie możesz tak przesuwać w praktyce pewnie szybciej to pojdzie albo podobnie. zaczynam od tych po 4, pewnie z miesiąc nam zejdzie. później te po 5, a ona skończy 6.

---------- Dopisano o 01:48 ---------- Poprzedni post napisano o 01:23 ----------

http://allegro.pl/inhalator-nebuliza...582367229.html ekstraaaaa nebulizator ze smoczkiem idealny na katarek!

http://allegro.pl/inhalator-nebuliza...590785114.html

http://allegro.pl/inhalator-pingwin-...636561497.html

http://allegro.pl/inhalator-nebuliza...612245625.html

[Mysia mysz]

Napisane przez Innocence_89

kupiłam ten http://www.ceneo.pl/917977#tab=click

Mam taki sam tylko bialy

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Mlody wraca do normy z nocnym jedzeniem obudzil sie o 23 i sie opchal z 2 cyckow, o 2 malz mu 3 razy smoka dawal, w koncu zapial woombie, bo mial rozpiete i machal lapkami wybinajac smoka i zjadl dopiero o 6.30 idealnie gdyby jeszcze pospal do 8 no ale nie mozna miec wszystkiego chyba musze kupic woombie 9-12kg bo malz twierdzi ze by sie bez tego nie uspil i bym musiala karmic bo lapkami wymachiwal

A i karolina) ja robie tylko owocki i tylko gruszki jablka i brzoskwinki mam reszta ze sloikow bedzie dla siebie gotuje tyle co nic a zeby gotowac malemu kilka lyzeczek to ki sie nie chce

Anka wazne zeby blender mial metalowy ten rozdrabniacz a reszta to zalezy od budzetu ja chcialam z ubjaczka bo mam robita ale jak robie ciasto z roznymi warstwami to misze przekladac dk innej miski i myc ta od robita i to jest upierdliwe

[deb]

Napisane przez diabli

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

Cudne zdjęcia!
Powiedz mi Nela lubi się jeszcze przebierać? Mojej nie przeszkadzało ale ostatnio to jest jakaś masakra więc rzadko kombinuje. Jak wiem, że będziemy mieć gościa to już rano ją w suknię ubieram i liczę na to że się nie przesła do tego czasu

[cloche]

Napisane przez banka26

ja bym go z łozka nie wypuscila i delektowala sie kazda nocka wspolnie spedzona

O wlasnie morfologia cholercia zapomnialam tez jutro podjade zrobic i na morfologie wystarczy z paluszka pobrac bo pytalam sie , przed pobraniem wymasujcie paluszki- opuszKi podobno wtedy lepiej i szyvciej leci

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

wlasnie, lepiej sie nacieszyc... niedlugo bedzie mi z tego lozka uciekal

co do morfo - u Florka nigdy z palca nie zdolaliby pobrac wystarczajacej ilosci krwi. zazwyczaj u takich maluszkow szuka sie odpowiednio duzych naczyn krwionosnych - i pod wplywem ciepla, albo jak maluch krzyczy, to sie one pokazuja i lekarzowi lepiej sie dobrac do krwi...
u Florka pobierali najczesciej z glowy i z grzbietu dloni i stopy. co do glowy - tam najmniej boli, wiec jak by co to prosze nie panikowac bardziej drazni dzieci to trzymanie ich...

[deb]

A tak w ogóle, dzień dobry

Dopiero wstałyśmy, za nami ciężka noc bo mała ma katar, mam nadzieję że to nie od basenu nie umiem jej zaaspirować bo ja nigdy tego nie robiłam, tą jedną rzecz zawsze robi mąż próbowałam, jeszcze za chwilę będę ją dręczyć. Mam nadzieje że to też od ząbków a nie przeziębienie.

Mysia i Innocence - kurcze ale macie podobny gust!!!

[banka26]

Magiusa z moim Dawidem było błogo, inaczej, nie spal ze mna wogole , wpasowal sie w łatwy plan niemal odrazu, (tak byłm treserem - jeszcze wiekszym niz teraz ) ale Dawid to lubil, pasowalo mu to i był sczesliwy, ach co tu pisac, Dawid nie byl marudny, nie mial problemow brzuszkowych, nie jeczal, nie wymagal uwagi takiej jak M., mogl lezec i bawic sie maial 3,5 mc trzymal sobie sam butelke , ale wlasnei jak pisalismy kazde dziecko inne, Dawid jadl kazda porcje melka do dna , był łakomczuchem do 3 r. , pierwsza bajke ogladal jak mial okolo 2 lat, loda zjadl jak mial 4l, ciacho zjadl okolo 3l. bylo prosciej z nim , a z M. wiem ze bedzie inaczej bo juz jest inaczej, napewno szybciej posmakuje slodycza bo jest Dawid, i zazwyczaj dzieci co maja starsze rodzenstwo niektore rzezcy szybciej robia bo maja starszego nauczyciela
M. spi z nami od polowy nocy a tez zarzekalam sie ze tak nei bedzie, M. nie zjada posilkow do konca oprocz obiadu , jest bardziej niejadkiem, jest wiekszym nerwusem , nie lubi sie przytulac , musze mu krasc przytulasy , a D. by mega przytulasem, ale D. był zdrowy nic mu nie bylo , D. nawet nie pisna podczas szczepien czy pobierania krwi a ten drze sie i zanosi jak by go zarzynali i to przez 20 minut.... o i to tyle...
eheheh
napewno im bedzie starszy bede chciala go wygonic z lozka ale nie dlatego ze higiena tylko zeby miec wiecej miejsca w lozku i zeby nie spal z nami do 5 lat, bo niestety ale dzieci tak maja, ale tez moze byc tak ze bedzie przylazil w nocy , postaram sie byc wtedy konsekwentna i odnosic go do łozeczka ale co wyjdze z tego nie wiem, napewno jestem mniej konsekwentna z M. moze dla tego ze juz nei jestem sama mam wspanialam rodzinke 3 super mezczyzn i nie musze sobie juz sama radzic jak to bylo z D. do 2 lat. z nim musialam byc konsekwentna zeby nawet moc wyjsc gdzies i nie zawracal gitary dziadkom, M. napewno potrzebuje wiecej zainteresowania i go dostaje .... a konsekwencji z nim poprostu musze sie nauczyc ....

Napisane przez diabli

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

sto lat jaka ona slodziutka i taka modeleczka mala hehe

Napisane przez maarchewka

dzieki Ci dobra kobieto



tzn ja robilam kilka razy i nam mowila zeby tak z godzine przed nakarmic.. ale potem jak bylam na morfologii to się pytaly kiedy karmilam, że jakbym niedlugo przed to by bylo lepiej to by krew byla bardziej rozrzedzona.. wiec ja już nie wiem jak powinno bylo być..

No i widze ze u innych pobierali z palca.. fajnie.. u mnie pobierali normalnie jak u doroslego z żyly. Kazali z dzieckiem siąść na tym krześle z podpórką, polożyć rękę na tej podpórce, zaciskali tą taką gumę czy co oni tam maja i normalnie się wbijali iglo w tą maciupeńską żyłke..
aczkolwiek mniej płakał niż przy szczepieniach.. tak jakby go nie bolalo, tylko byl wkurzony ze ktos mu tą rękę tak dlugo trzyma...




o ja z maguisi też jestem dumna !!!



ej a wyobrażacie sobie doroslego w takich spiochach i w bodziaku




czekaj bo mi umknęło, a czemu TY wlaściwie już rozszerzasz diete?



ja nie mam co polecać bo mam jakiś taki z carrefoura za punkty u mnie się sprawuje dobrze, ale nic nie blendowalam dla malego wiec nie wiem jak z takim mieleniem na miazgę będzie bo nie zwracalam na to uwagi wcześniej



hehe co do brata dziecka



ej to jak funkcjonuje ta szkola jak to ma być 3 dni raz w miesiącu?


Dobra glupie pytanie.. Jak na sloiku jest po 4 miesiącu albo po 5 miesiącu.. to jak to się ma do dzieci KP? wszystko się przesuwa o te dwa miesiące? Czyli jak skonczy 6 miesięcy to biorę te po 4 miesiącu, a jak 7 to te po 5 miesiącu czy po 6 miesiacu moge już te po 4, 5 i 6 ??

tak idziesz schematem mm , ale to ze wzgledu na konsystencje i nie musisz sie trzymac reguly ze 3-4 tyg. warzywa a pozniej miesko moesz to zrobic w dwa tyg. i jak das zjuz miesko po 5 mc to te po 6 tez odrazu mozesz wprowadzac bo konsystencja jest raczej taka sama jak przy tych po 5 mc

[banka26]

Napisane przez diabli

oj tak, przychodzimy na zajecia trochę wcześniej i kiedy tylko zobaczy wode i plywajace dzieci z wcześniejszej grupy jest baaardzo podekscytowana. dlatego temat basenowy będziemy kontynuowali

1)taka jestem blada, marchewkowa
2) jeśli ktoras szuka czapki zimowej dla dziecka polecamy h&m uszatki
3) dla Clo i innych, które chciały zobaczyć jak dziecko zasypia na macie otworzyla oczy jak uslyszala aparat.
4) rozwijamy zboczenie polonistyczne cudny widok, chyba przez dobrych 5 minut ogladala kaaaazdy szczegol. w końcu zalapala co trzeba zrobić żeby uslyszec dźwięk...mala kochana madrala!
5) i sukienka&opaska którymi sie zachwycalyscie.

opaske znalazłam (gdyby ktoras chciała)
http://allegro.pl/cool-club-sliczna-sukienka-na-rozne-okazje-r-74cm-i3633799377.html
http://allegro.pl/smyk-cool-club-granatowa-sukienka-opaska-r-74-i3625457363.html
sukienka jest na Nele jeszcze za duza, wiec czeka na swieta

hahaha blada Nelunia pieknajest i jak ona daje sie stroic

Napisane przez Innocence_89

Pokaże Wam co kupujemy Mateuszkowi na następne lato
Kurcze nie ma tego co chciałam ale to jest podobne tylko ja chce jeszcze żeby była piaskownica
http://allegro.pl/plac-zabaw-domek-zjezdzalnia-hustawka-promocja-i3646599223.html

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------



Pięknie
a czapke na zime mamy tą http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/product.html#!/Niemowlęta//Akcesoria/Czapki/108966/1
Mateuszek wygląda w niej bosko

superrr

Napisane przez diabli

dzięki
u nas na razie słoiczki, jak już wprowadze warzywa i zrobia się z tego fajne "zupki" to pewnie sprobuje cos sama wyczarować. pierwszego marchewkowego dnia wydawalo mi się, ze ten sloik taaaki wielki i będzie go jadla 3 dni, a i tak pewnie polowe wyrzucę zuzylysmy na trzy. marchewka z ziemniakiem została spalaszowana na dwa i musiałam sie niezle nagimnastykować żeby wyjasnic, ze miseczka już pusta i to była cala dzisiejsza porcja fakt, ze troszkę ja dzisiaj przeglodzilam, bo zrobila mi sie gula w cycu i mleko chyba nie bardzo chciała plynac. i nie sadzilam, ze to napisze, ale to mile uczycie jak podczas karmienia boli cyc i wiem, ze dziecko odtyka zapchane kanaliki kochany maly ssaczek znow uratowal mamusie

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------



dzwoniłam do laboratorium i dzieci nie musza być na czczo, choć dobrze jest żeby było już jakiś czas po karmieniu, ale nie na tyle glodne żeby plakac z tego powodu.
krew pobierana była z paluszka, nakłuwacz i wyciskanie kropelek. Nela plakala, bolał ja paluszek, ale chyba bardziej to, ze ktoś ja zniewolil i nie pozwalal zabrać reki i sciskal palec miałam ja na kolanach, wiec tez nie mogla ciagle na mnie patrzeć (zle ja sobie posadzilam) i pewnie tez było jej trudniej. synek znajomej lekko się skrzywil, a później usmiechal do kobitki, która go meczyla :P jasne, ze warto zrobić, tym bardziej, ze pediatra kazal.

moj sie darlll na maxaa

Napisane przez karolina2121

czy tylko ja podaje dziecku dania ze słoiczka ? ... normalnie zaczynam mieć wyrzuty sumienia... ale nie mam swoich warzyw, ani nie mam skąd kupić takich sprawdzonych

ja daje sloiczki i nie mam wyrzutow lepsze to niz jakies warzywa pryskane co z tego ze bys sama zrobila ... jeszczeprzyjdzie czas ze bedziesz sama gotowala

Napisane przez diabli

hehe dostaniemy przyspieszenia i baj baj zbędne kilogramy tyle sklonow, przysiadów...faaaaajnie będzie. akumulatory musimy ladowac już teraz hehe.

dokladnie

Napisane przez Ashyshqa

Jak tu sie znow sielsko zrobilo! Kochane z Was dziolchy! nawet po burzliwych dyskusjach, w ktorych kazda ma racje, mozemy dalej zyc w zgodzie
Mysle, ze wszystkie jestesmy idealnymi matkami naszych dzieci, jakkolwi nieudolne bylyby czasem nasze poczynania. Najwazniejsze jest dla nas dobro naszych dzieci, a ze je czasami inaczej rozumiemy to tez jest ok poza tym tylko krowa nie zmienia pogladow wiec mozemy sie od siebie nawzajem
uczyc. Ja sie duzo ucze

Justi u nas tez byl atak placzu ale wiem dlaczego. TZ mial byc w domu o 18, a ok 17.30 Sofia juz wyrazne dawala mi do zrozumienia, ze chce isc spac. I chcialam ja troche przetrzac,zeby tate zobaczyla i na kapiel, zeby sie zalapal. Skonczylo sie wielkim placzem o 17.50 i nie bylo.mowy o.kapieli. Przez godzine ja tulilam, karmilam, bujalam az odplynela... no wiec mam nauczke,zeby sluchac dziecka bo przetrzymywanie nic dobrego nie daje...

Diabli to trzymamy mocno kciuki za wymarzona prace. Bedziesz w tym swietna i jestem pewna, ze Ci, ktorzy decuja czy Cie zatrudnic czy.nie wiedza, ze trafili na prawdziwy talent
no i trzymam mocno za czwartek. Niech dobra passa trwa!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez karolina2121

czy tylko ja podaje dziecku dania ze słoiczka ? ... normalnie zaczynam mieć wyrzuty sumienia... ale nie mam swoich warzyw, ani nie mam skąd kupić takich sprawdzonych

oj tam, przestan... sloiki nie sa zle przeciez. ja tez daje sloiki i bede dawala tak dlugo, az stwierdze, ze oplaca mi sie kupic eko-warzywa i ze sa one faktycznie eko... czyli pewnie nigdy mlody okolo roczku pewnie zacznie jesc to co my i nie bedzie ekstra gotowania dla niego

[humpback]

Napisane przez karolina2121

czy tylko ja podaje dziecku dania ze słoiczka ? ... normalnie zaczynam mieć wyrzuty sumienia... ale nie mam swoich warzyw, ani nie mam skąd kupić takich sprawdzonych

ja będę dawać większość ze słoiczka. tylko to do czego mamy dostęp z zaufanych źródeł przygotuję sama

Napisane przez diabli

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

a imprezka szałowa

Napisane przez Mysia mysz

Mlody wraca do normy z nocnym jedzeniem obudzil sie o 23 i sie opchal z 2 cyckow, o 2 malz mu 3 razy smoka dawal, w koncu zapial woombie, bo mial rozpiete i machal lapkami wybinajac smoka i zjadl dopiero o 6.30 idealnie gdyby jeszcze pospal do 8 no ale nie mozna miec wszystkiego chyba musze kupic woombie 9-12kg bo malz twierdzi ze by sie bez tego nie uspil i bym musiala karmic bo lapkami wymachiwal

jeju jak ja zazdroszczę takiego spania. ja próbuję czego się da żeby trochę pospać, ale ostatnio coraz gorzej z tym, i wstajemy co 1-2,5 h

[deb]

Napisane przez karolina2121

jakie w koncu zamowilas?


też będę do tego dążyć dlatego nie pozwoliłam żeby telewizor był w kuchni! w ogóle najchętniej to bym go wyrzuciła przez okno





ha ha dokładnie




o matko


mąż poszedł na spacer z synkiem, a ja mam wolne

przyszło pianinko i kula hula - pianinko jeszcze nie za bardzo ogarnia , a kuli jeszcze nie testowaliśmy

a jakie pianinko w końcu zamówiłaś?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ja już też nie dyskutuje bo wyjdę na fankę Tracy

przez Was muszę zamówić dziecku smoka/dinozaura z walamartu bo się wyrodną matką czuję

a wezmę jeszcze osuszacz:P

http://www.walmart.com/ip/Munchkin-S...-Rack/13004567

u nas 60 zeta

patrzcie co znalazłam

http://www.walmart.com/ip/Munchkin-W...k-Tub/19757213

Kurcze też bym coś jeszcze wynalazła ale widzę że się spóźniłam...a smok robi furrorę

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Kinga_20

deb wiesz co ja żadnej książki nie mam o BLW, moją skarbnicą będzie moja przyjaciółka która to stosowała Ona ma tylko tą książkę kucharską. Jest chyba jakaś stronka o BLW - tam jest trochę inf. Generalnie to słyszałam żeby nie kupować książki bo to strata kasy, że w necie jest sporo informacji na ten temat.

Fajnie mieć taką przyjaciółkę u mnie w tym temacie to nikt nie zorientowany, tak samo jak gluten, skoki czy inne cuda

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Innocence_89

a proszę bardzoto co trzyma w rączkach to pałąk z zabawkami odpięłam go bo chciałam żeby mnie widział

Super to krzesełko a jaki Mateuszek zadowolony
Mówisz składanie banalne...to może się pokuszę, będzie między 12-14

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez maarchewka

co do ziemniaka to nie wiem, wszędzie gdzie mi się obilo to bylo ze 3 dni i można następne wprowadzać i chyba dużo osób robilo tak, że nie dawało samego następnego warzywa tylko właśnie to poprzednie plus nowe, więc chyba ok.

A co do macierzynskiego i bylam dzisiaj w pracy. Okazalo się ze ja skladalam te dodatkowe tygodnie jeszcze przed wejsciem ustawy i wtedy na wniosku bylo 4 tygodnie, wiec teraz zlozylam jeszcze raz o 6 tygodni ze wsteczna datą i od razu o rodzicielski. Wracam nie wcześniej niż 20 maja 2014.. jak to brzmi..

Dobra laski.. BO mnie temat wciągnął.. Może Justi bo ona się naczytala dużo ciekawych forów:p Jest jakaś sensowna książka o żywieniu niemowląt? Chodzilo by mi o jakieś przepisy, jakie warzywa można dawać itp. Jutro bym sobie polazla do empika albo matrasa i kupila.. i moze na targ skocze jakies warzywa i owoce kupie.. myslicie ze takie z targu to bedą bardzo szkodliwe i napestycydowane?? Może jak takie sezonowe to nie będą takie zle i moge zrobić jakieś przetwory??

Dzięki Marchewko...ja już się gubię w tym temacie jedzenia, muszę sobie jakiś schemat rozpisać żeby się nie stresować. W ogóle muszę o BLW poczytać

Dobrze,że zwróciłaś uwagę na ten dodatkowy macierzyński bo w pracy pewnie by nie zauważyli jacie ja też dopiero w maju 2014 wrócę, muszę jeszcze wniosek wypisać i wysłać ale najpierw kazali mi do hr zadzwonić dopytać się co potrzeba-oni to mają czasem swoje dziwne wymagania

Nie polecę książki, choć sama chętnie zakupię niektóre dziewczyny kupują normalnie warzywka i owoce na targu. Predzej czy później i tak dziecko będzie jadło to samo co my.

[karolina2121]

Napisane przez maarchewka

1.ej a wyobrażacie sobie doroslego w takich spiochach i w bodziaku



2.ja nie mam co polecać bo mam jakiś taki z carrefoura za punkty u mnie się sprawuje dobrze, ale nic nie blendowalam dla malego wiec nie wiem jak z takim mieleniem na miazgę będzie bo nie zwracalam na to uwagi wcześniej

1.hihi swego czasu takie dreso- śpiochy były modne wśród blogerek http://www.ziperall.pl/blueberry

2.oki , dzieki

Napisane przez Mysia mysz

A i karolina) ja robie tylko owocki i tylko gruszki jablka i brzoskwinki mam reszta ze sloikow bedzie dla siebie gotuje tyle co nic a zeby gotowac malemu kilka lyzeczek to ki sie nie chce

Anka wazne zeby blender mial metalowy ten rozdrabniacz a reszta to zalezy od budzetu ja chcialam z ubjaczka bo mam robita ale jak robie ciasto z roznymi warstwami to misze przekladac dk innej miski i myc ta od robita i to jest upierdliwe

dzięki

Napisane przez banka26

ja daje sloiczki i nie mam wyrzutow lepsze to niz jakies warzywa pryskane co z tego ze bys sama zrobila ... jeszczeprzyjdzie czas ze bedziesz sama gotowala

Napisane przez cloche

oj tam, przestan... sloiki nie sa zle przeciez. ja tez daje sloiki i bede dawala tak dlugo, az stwierdze, ze oplaca mi sie kupic eko-warzywa i ze sa one faktycznie eko... czyli pewnie nigdy mlody okolo roczku pewnie zacznie jesc to co my i nie bedzie ekstra gotowania dla niego

zawsze potraficie podnieść na duchu

Napisane przez humpback

ja będę dawać większość ze słoiczka. tylko to do czego mamy dostęp z zaufanych źródeł przygotuję sama

Napisane przez deb

a jakie pianinko w końcu zamówiłaś?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

to smily play
http://allegro.pl/smily-interaktywne...625088372.html

[deb]

Napisane przez maarchewka

ej super wygląda to krzesełko .. kurcze ono az 6 stowek kosztuje? ehhh

Ale można kupić takie bez wkładki niemowlęcej, bez pałąka i kosza i kosztuje 400 - brzmi już lepiej

[vvgh]

Napisane przez diabli

Nelusia konczy 5 miesięcy zatem kolejna imprezka
cioteczki dzisiaj robimy tak:

1) dziubek i spiewamy stooo lat, stooooo laaaaat niech zyje zyje nam
2) i glosniej! stooo lat...
3) jeszcze raz, jeszcze raz (kiwamy się na boczki) niech zyje, zyje nam
4) niech zyje nam - możemy porapowac

kolejna imprezka za miesiąc, wtedy obiecujemy lepsza zabawe

Raju, ten sweterk boski Pięknie ubierasz Nelcię STTOOOOOO LAAAAT!!!!!!!!!!!!!!!!:ro za:

[deb]

Napisane przez sharpnowaja

z hollu są

karotka extra łowy

xal dobrze napisałaś

deb daj ziemniaczka z marchewką

Innocence słodki maluszek

marchewka ja przeczytałam multum książek i stron na temat żywienia. I wybrałam tą http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html

dobra idę spać

Dzięki za potwierdzenie marchewy i ziemnioka i polecenie stronki

Dziewczyny błagam Was nie wstawiajcie już linków do zabawek bo już nie wiem co kupić już miałam coś upatrzone a teraz znowu nei wiem!

[vvgh]

Napisane przez karolina2121

czy tylko ja podaje dziecku dania ze słoiczka ? ... normalnie zaczynam mieć wyrzuty sumienia... ale nie mam swoich warzyw, ani nie mam skąd kupić takich sprawdzonych

jA CZYTAŁAM, że najlepiej dawać te ze słoiczka. No w końcu one są pod kontrolą, a takie marchewki z rynku to nie wiadomo. Bede dawać słoiki. Jeszcze nie dawałam mu nic A już skończył 5 miesięcy (16.10.)

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Zaraz pokażę moje wczorajsze łupy

[vvgh]

Sweterki oba z H&M (każdy po 4zł), bluzka w pomarańczowe paski też H&M i też jakoś po 4zł i ta brązowa za 2zł z TU. Kocham te kolorki I jeszcze sobie śpiczną koszulę z Marks&Spencer kupiłam w kwiateczki, ale się pierze

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

spadam spać proszę mi koniecznie polecić jakiś dobry blender

niestety nie pomogę

Napisane przez maarchewka

Dobra glupie pytanie.. Jak na sloiku jest po 4 miesiącu albo po 5 miesiącu.. to jak to się ma do dzieci KP? wszystko się przesuwa o te dwa miesiące? Czyli jak skonczy 6 miesięcy to biorę te po 4 miesiącu, a jak 7 to te po 5 miesiącu czy po 6 miesiacu moge już te po 4, 5 i 6 ??

no tak to ma działać ale być może wyrobisz się prędzej, po prostu po 4m brzuszek nie może dostać niektórych warzyw a po 6m już tak, więc będziemy miały większe pole do popisu


A co do gotowania i słoiczków to ja znów słyszałam, że to jedzenie słoiczkowe jest niemal pozbawione wartości odżywczych a z drugiej strony pryskane warzywa, z których same możemy coś ugotować - i tak źle i tak nie dobrze... cyc forever

[deb]

Napisane przez karolina2121

to smily play
http://allegro.pl/smily-interaktywne...625088372.html

Czyli to samo nad którym ja się zastanawiałam

[Mysia mysz]

Napisane przez deb

Ale można kupić takie bez wkładki niemowlęcej, bez pałąka i kosza i kosztuje 400 - brzmi już lepiej

tym bardziej, że my juz wkładki nie używamy bo się kloc nie mieścił

[deb]

Napisane przez XxXJuSstiii

niestety nie pomogę

no tak to ma działać ale być może wyrobisz się prędzej, po prostu po 4m brzuszek nie może dostać niektórych warzyw a po 6m już tak, więc będziemy miały większe pole do popisu


A co do gotowania i słoiczków to ja znów słyszałam, że to jedzenie słoiczkowe jest niemal pozbawione wartości odżywczych a z drugiej strony pryskane warzywa, z których same możemy coś ugotować - i tak źle i tak nie dobrze... cyc forever

Odpisałam jeszcze Diabli ale nie załadowało się - super że Nelcia tak pięknie wcina, mam nadzieję że i Heli zabraknie słoika na 3 dzień

I w ogóle się nie pochwaliłyśmy - Helcia skończyła 5 miesięcy

[Innocence_89]

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają czasem takie rzadkie, błyszczące jakby tłuste kupki??? mój tak czasem ma i czytałam że to może świadczyć io problemach z trzustką

[vvgh]

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają czasem takie rzadkie, błyszczące jakby tłuste kupki??? mój tak czasem ma i czytałam że to może świadczyć io problemach z trzustką

mój w ogóle czesto robi rzadkie....

Ja juz nie wiem.. jakie Wasze dzieci robią kupy?

[humpback]

Napisane przez vvgh

Sweterki oba z H&M (każdy po 4zł), bluzka w pomarańczowe paski też H&M i też jakoś po 4zł i ta brązowa za 2zł z TU. Kocham te kolorki I jeszcze sobie śpiczną koszulę z Marks&Spencer kupiłam w kwiateczki, ale się pierze

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają czasem takie rzadkie, błyszczące jakby tłuste kupki??? mój tak czasem ma i czytałam że to może świadczyć io problemach z trzustką

u mnie były czasem takie błyszczące kupki od śluzu. ale to dość rzadko, no i przy kp może się zdarzać podobno.

[modro]

Napisane przez Innocence_89

dziewczyny nie wiem czy oglądałyście te reklamy o wsparciu rządowym dla rodziców ale jest piękna poryczałam się przy niej jak zobaczyłam a byliśmy wtedy u rodziców dziwnie na mnie patrzyli to ta w której tatuś trzyma na rękach niemowlaczka i opowiada jakie to ciężkie a jednocześnie cudowne zadanie wychowanie takiego dzieciaczka a później starszy synek wspina mu sie na szyje i szepcze "Tato Tato kocham Cie"....kurde znowu rycze

Mnie te reklamy z kolei denerwują Chociaż moje dziecko też mówi mi na ucho, że mnie kocha

Napisane przez diabli

fajnie pracować z ludzmi, którym się chce, którzy maja podobne poglądy...a dzieci - sama słodycz kiedyś zrezygnowałam z pracy w szkole, bo przerazaly mnie schematy, szufladkowanie, program narzucający tok myslenia doszłam do wniosku, ze mnie to nie bawi i do emerytury omawianie wiecznie tych samych lektur będzie potwornie nudne...nawet kosztem tych wolnych ferii i wakacji a szkola waldorfska - kurcze, inny swiat.
jedyne co mnie przeraza to podyplomowka, która chyba musiałabym zacząć już w ten piątek, w wawie trochę za szybko się to wszystko dzieje, odzwyczaiłam się od takiego tempa z mloda nasze zycie stało się leniwie mile hehe.



dzięki. czapka jest superowa i nawet futerko malej nie drazni. myslalam, ze będzie go chciała jesc albo wciskala sobie do oczu

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------



hehe oj nie jedyna. wydaje mi się, ze więcej tu słoiczkowych mam na chwile obecna. wyrzuty sumienia zostaw sobie na inna okazje

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------



pewnie tak długo razem na forum nie wytrzymamy, ale już teraz polecam do nauki literek KLOCKI LOGO, nie lego. LOGO prof. Rocławskiego.
http://allegro.pl/dwc-klocki-logo-ro...634119537.html

http://www.glottispol.pl - obejrzyjcie sobie glottodywaniki itd. super sprawa.
używane klocki można kupic na all w okazyjnych cenach, dzieciakom rodzinie/dzieciom znajomych udawalo mi się dostać za 80-100zl już z przesylka.

https://www.youtube.com/watch?v=sS_fFJLJ4KU

https://www.youtube.com/watch?v=Y4-nMbK2JRA

zalety klockow? zielona "trawka, na której stoi literka - nie ma opcji trzymania ich do góry nogami, wiec już 3 letnie dzieci oswajają się z poprawna forma. literka mała i wielka pisana, mała i wielka drukowana, cyfry. wyróżnione litery podstawowe, trudne do opanowania wieloznaki ci, si, dzi, ni, zi itd. zapis fonemow... można budowac, a jednocześnie fajnie się bawic



wszystkie dzieci tak maja: garnek, drewniana lyzka, pokrywka, pojemnik, ryz kasza i to jest wspaniale! pamiętam jak najstarszy syn brata wybiegl kiedyś z wanny i widze, ze wraca do łazienki z kijkami-konstrukcja od namiotu (takie plastikowe). zastanowilo mnie to, wiec weszłam do łazienki, a on siedzi w wannie w misce i tymi kijkami wiosluje c zytaliśmy wtedy ksiazke o sztormach, piratach i trochę mu się udzielilo

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------



pewnie zeby...do tego wkurzajacy katar. biedny Bartus

Co do literek - dzięki, ale nie będzie nam to potrzebna, młoda wie, jak wygląda większośc literek, potrafi wyśpiewac cały alfabet (z powiedzeniem gorzej), niektóre potrafi napisać. Nauczyła się dzięki temu chyba, że dużo jej czytamy, ona to uwielbia i po prostu pyta od dawna: mamusiu, a jaka to literka? no to ja jej odpowiadam. Potem (najczęściej na placu zabaw) bierze patyka i pyta jak napisać np. M. Mówię jej, że dwie kreski i w środku zygzak, pokazuję, ona pisze i zapamiętuje. żeby nie było- nie mam napięcia na nauczenie trzylatka liter i pisania, jakoś tak samo wychodzi.

Co do pracy w szkole - zazdroszczę, głównie godzin pracy

Morfo - my mieliśmy pobieranie i z palca (masakra - wyciskanie krwi do próbówki) i z żyły. Z dwojga złego wolę z żyły.

Blender - mamy kupiony kieeedyś w biedronie, sprawuje się ok, nie będę zamieniać póki się nie zepsuje.

[Innocence_89]

Napisane przez Mysia mysz

Mam taki sam tylko bialy

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Mlody wraca do normy z nocnym jedzeniem obudzil sie o 23 i sie opchal z 2 cyckow, o 2 malz mu 3 razy smoka dawal, w koncu zapial woombie, bo mial rozpiete i machal lapkami wybinajac smoka i zjadl dopiero o 6.30 idealnie gdyby jeszcze pospal do 8 no ale nie mozna miec wszystkiego chyba musze kupic woombie 9-12kg bo malz twierdzi ze by sie bez tego nie uspil i bym musiala karmic bo lapkami wymachiwal

A i karolina) ja robie tylko owocki i tylko gruszki jablka i brzoskwinki mam reszta ze sloikow bedzie dla siebie gotuje tyle co nic a zeby gotowac malemu kilka lyzeczek to ki sie nie chce

Anka wazne zeby blender mial metalowy ten rozdrabniacz a reszta to zalezy od budzetu ja chcialam z ubjaczka bo mam robita ale jak robie ciasto z roznymi warstwami to misze przekladac dk innej miski i myc ta od robita i to jest upierdliwe

chyba zartujesz to jest niemożliwe no i dobry jest???

[karolina2121]

Napisane przez vvgh

jA CZYTAŁAM, że najlepiej dawać te ze słoiczka. No w końcu one są pod kontrolą, a takie marchewki z rynku to nie wiadomo. Bede dawać słoiki. Jeszcze nie dawałam mu nic A już skończył 5 miesięcy (16.10.)

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

A co do gotowania i słoiczków to ja znów słyszałam, że to jedzenie słoiczkowe jest niemal pozbawione wartości odżywczych a z drugiej strony pryskane warzywa, z których same możemy coś ugotować - i tak źle i tak nie dobrze... cyc forever

justi u mnie butla forever z samą butlą było prościej, a teraz to rozszerzanie

no właśnie nie wiem już co lepsze... niby te z słoiczków są gotowane na parze, ekologiczne...a znowu zrobisz w domu i wiesz co jesz... tylko jeżeli dam te warzywa faszerowane chemią, a potem jeszcze będę długo gotować na wodzie już sama nie wiem co lepsze

Napisane przez vvgh

Sweterki oba z H&M (każdy po 4zł), bluzka w pomarańczowe paski też H&M i też jakoś po 4zł i ta brązowa za 2zł z TU. Kocham te kolorki I jeszcze sobie śpiczną koszulę z Marks&Spencer kupiłam w kwiateczki, ale się pierze

piękne

Napisane przez deb

Czyli to samo nad którym ja się zastanawiałam

dzisiaj będziemy intensywnie testować to potem zdam relacje

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają czasem takie rzadkie, błyszczące jakby tłuste kupki??? mój tak czasem ma i czytałam że to może świadczyć io problemach z trzustką

nie, mój zazwyczaj robi gęstawe... a teraz po słoiczkach tym bardziej

[Innocence_89]

Mateuszek był na pobraniu krwi wogóle się nawet nie skrzywił śmiał się do Pani i ważniejsze były kolorowe pudełka niż jakaś tam krew i ładnie leciało mój dzielny chłopczyk i nawet rano Tż udalo sie złapać siki do pojemniczka także woreczek był zbędny

[karolina2121]

http://matkojedyna.pl/sloiczki-kontra-jedzenie-domowe/

sloiczki kontra jedzenie domowe