Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[muffinka90]

Napisane przez h0pe

joł joł joł! dziś zaczynamy po kolejnych przygodach 14 tydzień

muffinka- eee to świetnie że masz takiego małego pomocnika!

nie no cudny jest, bawi sie a ja cos robie, to przychodzi i mowi: mamus moge Ci pomoc?
tak sobie czasem mysle, jak nudne musialo byc nasze zycie bez niego, chociaz wszystko sie posypalo i nie ulozylo jak zakladalam, ale szczerze to g. mnie to teraz interesuje, na reszte przyjdzie czas, a ja ciesze sie, ze mam zdrowe, madre dziecko i moge mu dac tyle siebie ile on potrzebuje, nie musze sie miotac miedzy praca, szkola a czasem spedzanym z nim

[carolyna86]

Napisane przez gosius91

Dziewczyny, jaka miałam przygode Poszlismy na 10.00 do koscioła, piekna pogoda to TZ mowi, staniemy przed kosciołem koło murka, po 20 minutach - zrobiło mi sie słabo - TZ mnie wynosił

o jaaa, biedna, jak się czujesz teraz

[muffinka90]

Napisane przez madziuuula

to tak jak oliś, nauczył się zamiatac zanim zaczął chodzić a nawet raczkować, pełzał już z miotłą Też mam wyrzuty, że tyle sprzątam
:

[carolyna86]

Pallas - chyba ty pytałaś o sok z pietruszki, ja robię go następująco:
1/2 pęczka natki pietruszki (posiekanej) + 1 duże jabłko (obrać i pokroić) => wrzucamy do blendera, zalewamy 1/2 szkl. wody, dodajemy 1 łyżeczkę miodu i miksujemy przez ok. 2 minuty i gotowe

[muffinka90]

Nikii to masz spostrzegawczego dziadka, nie pogadasz

[VwVampirka]

Niki, rozbawił mnie refleks dziadka i tak fajnie to opisałaś (chociaż Ci pewnie nie było do śmiechu)

Gosius, dobrze, że mąż był przy Tobie... no i niestety, zdobyłaś kolejny poziom w grze pt. ciąża


Wiecie, mój TŻ całymi dniami jest w pracy, więc często sama chodzę na spacery... ciekawe, jak ludzie w mojej okolicy zareagowaliby, gdybym tak nagle się osunęła i padłą gdzieś w parku Pewnie od razu było by: "o patrzcie, tak wcześnie a ta już pijana leży"
Zawsze jak robi mi się słabo na spacerze, to o tym myślę... brzuszek jeszcze prawie niewidoczny, więc pomocy pewnie znikąd bym nie dostała i leżała w jakiejś kałuży...

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez VwVampirka

Zamyślona, w jakim upale? Chyba raczej po śniegu

Poprzednio podobnie jak teraz miałam termin na koniec maja. Upał był że szok.

Napisane przez janeczka7891

wow a w jakim czasie?? jaką masz metodę, ze tak szybko czytasz??
Co do kupowania to ja kupowałam w pierwszej ciąży tak od ok 5 miesiąca, zaczęłam od pieluch tetrowych, gadżetów typu term.do kąpięli (zbędna rzecz), kosmetyków a potem i tak jak połozna przyszła to polecała całkiem co innego niż miałam. Faktycznie nie potrzebnie kupowałam oliwki, żele itp bo oilatum był najlepszy i bardzo wydajny. Teraz też go kupię.
W ogóle dziś nie ma problemu bo jak czegoś zabraknie albo coś to zawsze jest internet i nam kurier przyniesie. Ja nawet lekarstwa tak zamawiałam

Kiedyś dużo czytałam i nabrałam wprawy. Jak mam ciekawą książkę to nie potrafię czytać każdego słowa po kolei, tylko ogarniam wzrokiem od razu całą linijkę albo kilka. Nie jest to jednak ekspresowe czytanie, bo ja każde słowo czytam, tylko czasem kilka na raz.

Napisane przez asiulka_22

ZamyslonaRoztargniona >> co do zakupów to ja jeszcze nie kupuje. / no poza kilkoma ciuszkami w SH/ ale pieluchy, kosmetyki nie. chociaż ostatnio jak byłam w aptece to juz prawie miałam w koszyku, ale odłożyłam : ta emulsja do kąpięli Oilatum butla 500ml, kosztuje ok 60 zł , i była fajna promo że druga butelka gratis...

Ja takich rzeczy nie używam. Zwykłe mydło dla dzieci mam.
Ciuchy mam po starszym, więc właściwie tylko pieluchy, mokre chustki i mleko będą potrzebne. No chyba ze uda mi się karmić piersią. Albo ze drugi też będzie jadł mleko na receptę.

Napisane przez carolyna86

a co czytasz roztargniona
a co do rzeczy dla maleństwa to jeszcze się wstrzymuję - na razie czekam do genetycznego

Szwedzki kryminał. Autor się nazywa Mangell czy jakoś tak.

Napisane przez VwVampirka

Wiecie, mój TŻ całymi dniami jest w pracy, więc często sama chodzę na spacery... ciekawe, jak ludzie w mojej okolicy zareagowaliby, gdybym tak nagle się osunęła i padłą gdzieś w parku Pewnie od razu było by: "o patrzcie, tak wcześnie a ta już pijana leży"
Zawsze jak robi mi się słabo na spacerze, to o tym myślę... brzuszek jeszcze prawie niewidoczny, więc pomocy pewnie znikąd bym nie dostała i leżała w jakiejś kałuży...

No ja często mam takie stany. Zazywaczj w komunikacji miejskiej. Osuwam się na krzesło, a jak nie ma wolnych to na podłogę. Wolę sama usiąść niż mam paść. Brzuch wklęsły, dzieciak w wózku. Za naćpaną mnie biorą.

[muffinka90]

kochana nie ludz sie ze z widocznym brzuchem ludzie staja sie bardziej pomocni, generalnie im wiekszy brzuch tym ludzie maja wieksza wade wzroku. Raz jeden w ciagu calej poprzedniej ciazy zdarzylo sie, ze podeszlam do okienka na poczcie bez kolejki, w kasach pierwszenstwa same koksy i nikt nie ma ochoty Cie przepuscic, kiedys stojac w kolejce zaslablam, dobrze ze mialam wozek i na nim sie oparlam, nikt nie zwrocil uwagi, czy jest ok, chociaz brzuch juz mialam duzy, takze kochana nie nastawiaj sie

[h0pe]

gosius, oj to trzeba cie kochana pilnowac

muffinka - gratuluje podejscia! bardzo mi sie podoba

Vwvampirka, eee pewnie zjawilby sie jakis przystojny nieznajomy ktory wziąłby na ręce i uratował nieboraczkę z opresji!

[dwakolory1]

Napisane przez h0pe

dwakolory - a propos Twojej myszy :
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=PxhvUJ4LbBM

Dobre

Napisane przez carolyna86

Cześć ! Witam się w niedzielne przedpołudnie. Jak tam dodatkowa godzinka - pospałyście? Ja tak, ale niestety od rana źle się czuję, dziwnie mi na żołądku

Rano nie pospałam , ale teraz zrobiłam sobie godzinnę drzemkę.

Napisane przez madziuuula

O tak, ja też go polecam

Używasz seboradin w ciąży? Bo ja tak i nie wiem czy prawidłowo robię. Ale on chyba ziołowy jest, to myslę że można.

Mój plan jak narazie spełniony, leżę na kanapie!

[VwVampirka]

Zamyślona, mleko na receptę :mdleję: oby ta dzidzia nie miała takich potrzeb
A jak tak się osuwasz w autobusie, to chociaż by policję wezwali do "ćpunki z dzieckiem" A to kompletnie nic

a to mamuśki niezłe z nas imprezowiczki: ciągle na kacyku, wymiotujemy po kątach, padamy z upojenia... Nic dziwnego, że nam potem nikt pomóc nie chce


A ja to jeszcze tak zabalowałam, że ktoś mi oko podbił (tak wygląda po wczorajszym oleju)

[h0pe]

dwa kolory - sprawdz skład tych ziół - niektóre zioła są silniejsze niż leki, ale tylko niektóre. Warto sprawdzać.
tu znalazłam coś takiego: http://forum.luszczyce.pl/leczenie-t...in-t36-10.html

[martuszka0]

Czy Wy też macie takie lenia dziś?
Ja dziś normalnie mocy nie mam... Muszę się ogarnąć, bo dziś idziemy na kabaret może trochę się rozbudzę

[h0pe]

kobitki jak macie minutke to w imieniu naszej koleżanki Dark Lady przypominam o jej głosowaniu https://www.bebiklub.pl/konkurs/jaki...ia/porada/6739
można oddać 3 głosy tylko cza odświeżyć
ja juz oddalam i chetnym przypominam, buziaki

[dwakolory1]

Napisane przez h0pe

dwa kolory - sprawdz skład tych ziół - niektóre zioła są silniejsze niż leki, ale tylko niektóre. Warto sprawdzać.
tu znalazłam coś takiego: http://forum.luszczyce.pl/leczenie-t...in-t36-10.html

Wiesz co to chyba o tych szamponach Polytar i Clobexs. Napewno seboradin nie jest sterydem, jest to szampon ziołowy bez recepty. Na ulotce nic takiego nie pisze. Ale dla pewności zapytam na wizycie lekarza.

[Light Limara]

Napisane przez VwVampirka

Kupiłam sobie w końcu migdały i się nimi zajadam nie wiem, czy mi pomagają na mdłości ale są

Mi trochę pomogły, jak czułam, że nadchodzą mdłości. Trzymam kciuki, żeby Tobie też pomogły

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Hej!
Piękny dzień dziś! 25godzinny
Wstałam rano rześka, a teraz nawet nie mam siły na podwórko wyjść.
Może to dlatego, ze mam ciekawą książkę. Wczoraj połknęłam 450 stron (szybko czytam).

Kupujecie już coś dla dziecka?
Ja kupiłam już tydzień czy 2 tygodnie temu pieluchy w promocji i nie wiem czy dobrze zrobiłam. Niby nie wierzę w zabobony typu zapeszanie, ale u mnie to dopiero 10 tydzień, wiec jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Z jednej strony powinnam się wstrzymać, a z drugiej wolę mieć wszystko gotowe i nie latać na zakupy w upale z wielkim brzuchem.

Jaka książka? muszę też coś wypożyczyć.

Ja nie wierzę w zabobony, ale kupować będę dopiero po 20 tygodniu. W sumie to już zaniedługo szybko zleci.

Napisane przez paulka0212

A już dobrze się czujesz ? Dobrze że z mężem byłaś....
Ja zaczynam troche dziś schizować, czuje sie bardzo dobrze, piersi mnie praktycznie nie bolą i sie zastanawiam czy wszystkl ok ....
Człowiek to głup jest , jak ma nudności i wymioty to narzeka a jak czuje sie dobrze to doszukuje sie czegoś złego ...
Nie dogodzi

Miałam identycznie jak mi mdłości i wymioty przeszły. Cieszyłam się, że juz pom ale z drugiej strony miałam stracha, że coś chyba nie tak.

Juz się nie mogę doczekać, aż poczuję ruchy dziecka. Wtedy będę spokojniejsza. W ogóle wydaje mi się, że od 2 dni jak śpię w nocy na boku to czuję tzn. takie bulgotki. Chyba, że to jelita

Napisane przez VwVampirka

Niki, rozbawił mnie refleks dziadka i tak fajnie to opisałaś (chociaż Ci pewnie nie było do śmiechu)

Gosius, dobrze, że mąż był przy Tobie... no i niestety, zdobyłaś kolejny poziom w grze pt. ciąża


Wiecie, mój TŻ całymi dniami jest w pracy, więc często sama chodzę na spacery... ciekawe, jak ludzie w mojej okolicy zareagowaliby, gdybym tak nagle się osunęła i padłą gdzieś w parku Pewnie od razu było by: "o patrzcie, tak wcześnie a ta już pijana leży"
Zawsze jak robi mi się słabo na spacerze, to o tym myślę... brzuszek jeszcze prawie niewidoczny, więc pomocy pewnie znikąd bym nie dostała i leżała w jakiejś kałuży...

Ja staram się sama nie wychodzić. Chyba, źe muszę. Często mam takie mini zawroty głowy, więc bezpieczniej kogoś poprosić np. Jak idę na zakupy.

jutro wg kalkulatura ciąży (i ostatniego usg) kończę dziś 14 tc, więc jutro zaczynam 15 tc

[gosius91]

Napisane przez paulka0212

A już dobrze się czujesz ? Dobrze że z mężem byłaś....
Ja zaczynam troche dziś schizować, czuje sie bardzo dobrze, piersi mnie praktycznie nie bolą i sie zastanawiam czy wszystkl ok ....
Człowiek to głup jest , jak ma nudności i wymioty to narzeka a jak czuje sie dobrze to doszukuje sie czegoś złego ...
Nie dogodzi

Napisane przez Nikii89

Gosius każdemu to się może przytrafić . Ja w pierwszej ciązy (4mc) poszłam z TŻ do kościoła . TŻ zawsze stoi przy drzwiach a mi kazał iść do ławki obok dziadka w razie czego. Więc poszłam…. Początek mszy ksiądz się rozgadał jakby na kazanie… ludzie stoją , ja tez , nagle poczułam że mi się robi czarno przed oczami wyciągłam rękę i…. po chwili poczułam że mnie ktoś podnosi pod ramię i się ocknęłam. Chciałam poklepać dziadka aby ze mną wyszedł bo mi słabo , ale już nie dałam rady. A wiecie co jest najśmieszniejsze?? Dziadek stał obok mnie i nie zauważył że się zsunęłam (tzn. nie upadłam tylko jak stałam to usiadłam zemdlona), facet który też stał obok mnie zaczął mi pomagać , z drugiej strony ławki podleciał do mnie inny facet, kobieta co prowadzi dzieci Maryi przybiegła z drugiego końca kościoła. TŻ zobaczył poruszenie i tez się pojawił …. I dopiero dziadek się zorientował że ze mna coś nie tak. Zainteresowało go to zbiegowisko Moja msza trwała 10min i TŻ zawiózł mnie do domu. Od tamtej pory bałam się chodzić do kościoła i przyznam że rzadko już chodziłam w ciąży. Chyba że święta lub msza za kogoś z rodziny.

Napisane przez carolyna86

o jaaa, biedna, jak się czujesz teraz

Napisane przez VwVampirka

Gosius, dobrze, że mąż był przy Tobie... no i niestety, zdobyłaś kolejny poziom w grze pt. ciąża


Wiecie, mój TŻ całymi dniami jest w pracy, więc często sama chodzę na spacery... ciekawe, jak ludzie w mojej okolicy zareagowaliby, gdybym tak nagle się osunęła i padłą gdzieś w parku Pewnie od razu było by: "o patrzcie, tak wcześnie a ta już pijana leży"
Zawsze jak robi mi się słabo na spacerze, to o tym myślę... brzuszek jeszcze prawie niewidoczny, więc pomocy pewnie znikąd bym nie dostała i leżała w jakiejś kałuży...

Napisane przez h0pe

gosius, oj to trzeba cie kochana pilnowac

Dzięki dziewczyny, jest lepiej. Rosołek dodał siły Trochę odpoczynku i daję radę. Nie wiem czemu się tak osłabiłam, do tej pory moje objawy ciążowe były praktycznie zerowe. Raz jak pojechaliśmy na Śląsk mamy 120 km, to mnie przymuliło z deka, chciało mi się zwymiotować ale nie mogłam Drugim razem już zwymiotowałam śniadanie zaraz po tym jak zabrali męża do szpitala. No i teraz to zasłabnięcie :/ Objawów ciąży nie ma - źle. Są - jeszcze gorzej. Nie dogodzi

Jejku, jest już ciemno - jak ja nie lubie zmiany czasu !!!

[paulka0212]

Napisane przez Light Limara

Miałam identycznie jak mi mdłości i wymioty przeszły. Cieszyłam się, że juz pom ale z drugiej strony miałam stracha, że coś chyba nie tak.

Juz się nie mogę doczekać, aż poczuję ruchy dziecka. Wtedy będę spokojniejsza. W ogóle wydaje mi się, że od 2 dni jak śpię w nocy na boku to czuję tzn. takie bulgotki. Chyba, że to jelita

U mnie za wcześnie żeby przeszły nudności znając życie , pewnie mój organizm dał mi wolne w weekend :P

Aleeee już ciemno jest , strasznie tego nie lubię

[Light Limara]

Napisane przez paulka0212

U mnie za wcześnie żeby przeszły nudności znając życie , pewnie mój organizm dał mi wolne w weekend :P

Aleeee już ciemno jest , strasznie tego nie lubię

Też miałam przerwy, ale akurat nie w weekendy

[principessina]

Hej Gadulinki jak sie miewacie? niestety brakuje mi czasu zeby tu z Wami poplotkowac, ale czasem podczytuje na telefonie maly sie troszke przeziebil i mielismy 2 nocki nieprzespane, dzis musialam troche chatke ogarnac, za oknem juz ciemno

madziuula cos tam wczoraj mi Twoj post o progesteronie przemknal przed oczami i pozniej pol dnia rozmyslalam! ale co on jest niebezpieczny takze w tych pierwszych 3 miesiacach jesli chodzi o spodziectwo czy martwisz sie bo ginek kazal Ci brac dluzej i wtedy moze miec on negatywny wplyw?

w ogole czy ktoras z Was bierze aspiryne 100? tez sie tyle naczytalam, ze glowa boli...

[h0pe]

light limara, nie wiem co mi sie ubzduralo ze mialas ten termin co ja. od poczaku bylas kwietniówką?

[dwakolory1]

Ale u nas paskudna pogoda... pada, wieje. Okropnie

[Light Limara]

Napisane przez h0pe

light limara, nie wiem co mi sie ubzduralo ze mialas ten termin co ja. od poczaku bylas kwietniówką?

Nie, na początku byłam majówką i miałam termin ten co Ty 4 maja dobrze pamiętasz. Ale to było na podstawie mojego pierwszego usg i mojej pierwszej wizyty. Mój "płodek" był wtedy mały i lekarz mi powiedział, że nie rozwija się. Podał mi jednak taki termin porodu. Potem byłam u innego lekarza i okazało się, że płodek się rozwinął jednak i podał mi datę 27 kwiecień, a ostatnio na prenatalnych u jeszcze innego lekarza (a raczej na dwóch prenatalych, bo w związku z brakiem tej kości nosowej miałam powtórzone badania) też wyszło lekarzom 27 kwiecień. Tak więc jestem mamusią kwietniową

[Magdi555]

Napisane przez h0pe

magdi555- który zpital wg Ciebie jest w ck najlepszy w porodówce?

W ciąży z Kubusiem dużo czytałam opinii o porodówkach w Kielcach i szczerze o każdej były dobre, jak i złe opinie. Najlepiej jednak wypada chyba Prosta, bo jakby nie było to jednak szpital specjalizujący się w położnictwie i neonatologii, co de facto ma ogromne znaczenie.
Ja jednak nie mam porównania, bo leżałam i rodziłam na Czarnowie. Ja byłam zadowolona, trafiła mi się dobra opieka. Przy porodzie trafiła mi się położna ze szkoły rodzenia (polecam) i mój lekarz, więc miałam 'fuksa' Kobiety po szkole rodzenia nawet jeśli nie godzą się na poród rodzinny mają tzw. prywatny pokój, co jest bardzo wygodne. Są tam 3 łóżka, łazienka, osobne wejście (z zewnątrz bezpośrednio do tego pokoju) i pokój gościnny. Generalnie fajna sprawa. Ja akurat sama tam leżałam, więc miałam duży komfort.
Teraz również planuję poród na Czarnowie, tym bardziej, że będzie CC.

[kaorlak]

Cześć Dziewczyny!
I już prawie po weekendzie. Spędziliśmy bardzo mile dzień w domku, zrobiłam pyszny obiadek i pobawiliśmy się z Misią za wszystkie czasy

Co do Kościoła to ja również już dwa razy wychodziłam, bo ciemność zaczęłam widzieć. Teraz jak chodzę to tylko z Mężem

Napisane przez muffinka90

kochana nie ludz sie ze z widocznym brzuchem ludzie staja sie bardziej pomocni, generalnie im wiekszy brzuch tym ludzie maja wieksza wade wzroku. Raz jeden w ciagu calej poprzedniej ciazy zdarzylo sie, ze podeszlam do okienka na poczcie bez kolejki, w kasach pierwszenstwa same koksy i nikt nie ma ochoty Cie przepuscic, kiedys stojac w kolejce zaslablam, dobrze ze mialam wozek i na nim sie oparlam, nikt nie zwrocil uwagi, czy jest ok, chociaz brzuch juz mialam duzy, takze kochana nie nastawiaj sie

Ehhh, zgadzam się W poprzedniej ciąży raz mi się zdarzyło, że w tramwaju mi ustąpiono miejsca. Jeśli chodzi o sklepy to z czasem się wycwaniłam i nie miałam skrupułów. Podchodziłam do kasy pierwszeństwa i prosiłam o przepuszczenie Ludzie patrzyli na mnie spod byka, ale miałam to w nosie
Ooo i jeszcze mi się przypomniało, że jakiś pan na poczcie mnie też przepuścił

Napisane przez principessina

Hej Gadulinki jak sie miewacie? niestety brakuje mi czasu zeby tu z Wami poplotkowac, ale czasem podczytuje na telefonie maly sie troszke przeziebil i mielismy 2 nocki nieprzespane, dzis musialam troche chatke ogarnac, za oknem juz ciemno

madziuula cos tam wczoraj mi Twoj post o progesteronie przemknal przed oczami i pozniej pol dnia rozmyslalam! ale co on jest niebezpieczny takze w tych pierwszych 3 miesiacach jesli chodzi o spodziectwo czy martwisz sie bo ginek kazal Ci brac dluzej i wtedy moze miec on negatywny wplyw?

w ogole czy ktoras z Was bierze aspiryne 100? tez sie tyle naczytalam, ze glowa boli...

Zdrówka dla synka
Aspiryny to chyba nie można w ciąży

[santom]

kaorlak, ze wskazania nawet trzeba. ja biore aspiryne w postaci acardu. ze wzgledu na moja wczesniejsza historie.

a tak w ogole to wpadam jak filip z konopii witam sie przynajmniej przez weekendy nie mam problemu z nadrabianiem

[Seksta]

Też się witam,wczesnien brak czasu.
Po kąpieli, siedzimy na sofie z TZ i chyba obejrzymy Master Chefa, potem jeszcze posiedzimy i spać idę o 22 bo jutro o 6:30 nie dam rady do pracy się podnieść
Proszę żebym nie miala porannych nudności...
Póki co tradycyjnie jest mi mega słabo o tej godzinie...

[ab_cd]

Hej mamusie napisałam w czwartek po badaniach genetycznych i od tamtej pory cisza. Czas mi nie pozwolił, ale już Was nadrobiłam i odpisuje.
principessina – szczerze mowiąc nawet nie wiem co to za badania- bitest i tritest. Dlatego poza tymi badaniami mam za 2 tygodnie wizyte u swojej Pani Doktor i pewnie da mi już skierowanie na te badania które robi się miedzy 18 a 22 tygodniem ale sama nie wiem.
Light Limara , paulka0212– mam zdjęcia ale nie mam skanera wiec chyba się nie pochwale może uda mi się jutro w pracy zeskanowac. Ale dzidzius ładnie widoczny
Magdi555 – gdy zadzwoniłam pod koniec wrzesnia w rejestracji spytano mnie o tydzień ciazy i wyliczyła kiedy powinnam przyjść 11-13 i tak mnie zapisała ze badanie miałam w 12 tygodniu. Wizyte miałam na ulicy Sterlinga 5 sprzet był kupowany przez Wielką Orkiestre Świątecznej Pomocy a badała mnie Pani Doktor Tamara Michalska.
Palla Ril – coraz wieksza ochote nabieram na tego rogala. Zadowolona jestes można polecic?
Dark lady – no ja prywatnie nie byłam bo dostałam skierowanie z NFZ i w sumie jestem zadowolona jak prowadzi ciąze moja Pani Doktor a przy okazji mogę zaoszczędzić na płatnych wizytach i droższych lekkach. Biore luteine i jak przepisał mi lekarz z gabinetu prywatnego to płaciłam 60 zł za 2 opakowania bo bez refundacji u mojej Pani Doktor płace nie całe 7 zł
h0pe - pięknie opisałas kwestie seksu w ciąży. Po Twoim poscie zdecydowałam się na małe igraszki z mężem a przyznam szczerze, że odkad dowiedziałam się ze jestem w ciąży zyliśmy w celibacie obawialiśmy się, że cos może się stać. Ciesze się ze się odważyliśmy bo jednak brakowało nam tego
Asiula_84 – nie martw się tym. U mnie miedzy OM a USG jest Az 3 tygodnie roznicy. Pani Doktor wytłumaczyła mi ze przy nieregularnych miesiaczkach owulacja mogła być znacznie pozniej. Takie wyliczanie sprawdza się jak masz cykle 28 dniowe chodz nie zawsze, bo głupia zmiana klimatu, stres, zmiana diety itp. Może wydłużyć Ci cykl. Ja OM mialam 15 lipca wiec powinnam zaczynac już 14-15 tydzien a jestem w 12.
Pallas Ril – ja od początku ciązy jestem na luteinie 2 razy po 2 tabletki dopochwowo. I z tego co na razie wiem to do 5 miesiaca będę musiała brac ale zobaczymy jak to faktycznie będzie. Czytałam ze duzo lekarzy przepisuje luteine profilaktyczne. U mnie było podejrzenie zespolu policystycznych jajnikow i 2 lekarzy stwierdziło ze powinnam przyjmowac progesteron.
Zytus – na przeziębienie najlepsze naturalne soki – czarna porzeczka, maliny, czarny bez ja ostatnio tym się leczyłam Zdrowiej!

Jej im dłużej pisze tym wiecej stron przybywa wiec na razie chyba nadrobie dodatkowe strony.
Ogolnie bardzo dziekuje za ciepłe słowa po mojej wizycie

[principessina]

Santom do ktorego tygodnia masz brac acard? Ja biore cardioaspirin mam brac do 12tyg

Ab-cd to Sa Testy papp-a nieinwazyjne u mnie robia je razem z usg prenatalnym

[kasian86]

Napisane przez madziuuula

W ogóle mnie nie ciągnie do słodkiego, czekoladę zjem, ale mi ona nie smakuje, za to męskie, słone, właśnie orzeszki solone wyjadam A wczoraj obskubywałam żółte m&msy czekoladfe dawałam Tżtowi a sama zjadałam orzeszki Ale na Olisia jadłam przede wszystkim słodkie... a i przy tej ilości przytyłam 0,2kg w tydzień, ulga

A co to za straszne sny z tą kontrolą z ZUSu? mój TŻ ma swoje biuro księgowo - podatkowe i widział nieraz te kontrole i mówi, że on widział niezgodności w papierach, a ZUS ich nie zauważył nawet, więc ja nie wiem kogo oni wysyłają na te kontrole, ale nie ma się co stresować mnie też to pewnie czeka

A co do diety ja mam ochotę na różne rzeczy, wczoraj np lody pistacjowe zagryzłam kalarepą, a dzisiaj lody bakaliowe kabanosem wychodzi na to, że codziennie jem lody, ale to były akurat dwa wyjątkowe dni

A ja się martwiłam ostatnio, że gin się załamie, że przez 3 tygodnie tyle przytyłam a tu się okazało, że schudłam nawet 1 kg

Napisane przez gosius91

Ponawiam pytanie - a jakich uzywasz ? bo mi nie kazde pasuja i ciagle szukam ideału - mam jeden naturelle.. I ciagle wierna wracam do nich
Bigos u mnie robi najlepszy tata Z reguły jest własnie na jakies wieksze swieta kiedy mozna nakarmic rodzinke No,ale teraz tesciowa dała nam kapusty cały gaaaaaar, to trzebabyło cos zrobic z tego

Ja też używam naturelle, próbowałam różne carefree, bella, jakieś tam jeszcze, ale te naturelle mi zdecydowanie najbardziej podchodzą

Współczuję przygody pod kościołem, dobrze, że TŻ był blisko.. ja się w 1 ciąży wybrałam w niedziele palmową do kościoła sama... bo mój TŻ chyba by nie przeszedł koło wody święconej i też zasłabłam, ale na szczęście zdążyłam usiąść i się ogarnąć, potem już nie chodziłam do kościoła, bo się bałam po prostu..

Napisane przez muffinka90

Ja na szczescie wszystko po mlodym zostawialam i teraz musze tylko dokupic pampersy i troche kosmetykow takze luzik, no i zastanawiamy sie czy zajechac wozek po mlodym, czy sprzedac i kupic inny, bo nie ukrywam, ze nasz dosc sztywny jest i troche mnie to wkurza

No u nas też niby wszystko zostało, ale Hanka jeszcze używa wiele rzeczy jak np łóżeczko, poza tym podgrzewacz się psuje, więc trzeba będzie kupić i obowiązkowo nianię elektroniczną, bo ta się wyłącza sama no i tak wyjdzie sporo takich rzeczy u nas, no pościel też musimy nową kupić, poszewki, materac itp itd, na razie o tym nie myślę jeszcze, poczekam na genetyczne najpierw a potem się zobaczy

Napisane przez muffinka90

Nikii to masz spostrzegawczego dziadka, nie pogadasz

No dokładnie chyba, że to nie dziadek Nikii tylko jakiś przypadkowy dziadek?

Napisane przez VwVampirka

Wiecie, mój TŻ całymi dniami jest w pracy, więc często sama chodzę na spacery... ciekawe, jak ludzie w mojej okolicy zareagowaliby, gdybym tak nagle się osunęła i padłą gdzieś w parku Pewnie od razu było by: "o patrzcie, tak wcześnie a ta już pijana leży"
Zawsze jak robi mi się słabo na spacerze, to o tym myślę... brzuszek jeszcze prawie niewidoczny, więc pomocy pewnie znikąd bym nie dostała i leżała w jakiejś kałuży...

No ja właśnie ostatnio też o tym myślałam

A moja bratowa często się źle czuje i wtedy ma taki sposób, że musi się położyć na czymś zimnym i raz po porodzie poszła na spacer sama, po czym moja mama patrzy a ta leży na ziemii normalnie na podjeździe naszym na śniegu moja mama w panikę, myślała, że ją samochód potrącił, no stres okropny przeżyła, od razu myśli co teraz z dzieckiem, do dzisiaj wspomina. A Kasi się słabo zrobiło i się musiała położyć na zimnym no

Napisane przez Light Limara

Juz się nie mogę doczekać, aż poczuję ruchy dziecka. Wtedy będę spokojniejsza. W ogóle wydaje mi się, że od 2 dni jak śpię w nocy na boku to czuję tzn. takie bulgotki. Chyba, że to jelita

Wiesz co ja też tak myślałam, że jak poczuje ruchy to będę spokojniejsza, a co się działo potem... jak jakiś czas nie czułam ruchów to panika po prostu, więc chyba było jeszcze gorzej niż wcześniej.. a jeszcze się oczywiście naczytałam, ze trzeba czuć ileś tam ruchów na godzinę i liczyłam a tu nic, panika totalna no ale dziecko w brzuchu też przecież czasami śpi nie?

Napisane przez kaorlak

Ehhh, zgadzam się W poprzedniej ciąży raz mi się zdarzyło, że w tramwaju mi ustąpiono miejsca. Jeśli chodzi o sklepy to z czasem się wycwaniłam i nie miałam skrupułów. Podchodziłam do kasy pierwszeństwa i prosiłam o przepuszczenie Ludzie patrzyli na mnie spod byka, ale miałam to w nosie
Ooo i jeszcze mi się przypomniało, że jakiś pan na poczcie mnie też przepuścił

Ja też tak robiłam i nie miałam skrupułów i miałam w nosie, że tak patrzyli może za pierwszym razem mi było głupio, ale potem na luzie, w końcu to nasze prawo korzystać skoro są takie kasy dla ciężarnych

Napisane przez Seksta

Też się witam,wczesnien brak czasu.
Po kąpieli, siedzimy na sofie z TZ i chyba obejrzymy Master Chefa, potem jeszcze posiedzimy i spać idę o 22 bo jutro o 6:30 nie dam rady do pracy się podnieść
Proszę żebym nie miala porannych nudności...
Póki co tradycyjnie jest mi mega słabo o tej godzinie...

My też zaraz będziemy oglądać, ale ja wolę top chefa na polsacie


U nas jutro długi dzień się szykuje, TŻ też wcześniej wstaje, więc ja też się obudzę zapewne, mój tata jeszcze na 8.30 na operację wzroku, też się stresuje bardzo, mnie te lasery przerażają.
I jeszcze przed 17 jest już ciemno co jest fatalne po prostu, ciekawe ile czasu zajmie mi przyzwyczajenie się do zmiany czasu