Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[isale]

Hej Kobietki

Jestem położną, piszę pracę magisterską na temat standardu opieki okołoporodowej i w związku z tym mam do Was gorącą prośbę o wypełnienie ankiety: moje-ankiety. pl/respond-52330.html (przy wklejaniu adresu trzeba usunąć spację przed "pl", inaczej nie umiałam wkleić adresu)
Będę bardzo bardzo wdzięczna za pomoc.

[BYou]

Nestelle ogórka to Ty możesz pokąsać

Isale wieczorem wypełnię

[nestelle]

Napisane przez isale

Hej Kobietki

Jestem położną, piszę pracę magisterską na temat standardu opieki okołoporodowej i w związku z tym mam do Was gorącą prośbę o wypełnienie ankiety: moje-ankiety. pl/respond-52330.html (przy wklejaniu adresu trzeba usunąć spację przed "pl", inaczej nie umiałam wkleić adresu)
Będę bardzo bardzo wdzięczna za pomoc.

wypelnilam .

Napisane przez BYou

Nestelle ogórka to Ty możesz pokąsać

[kasia86bgo]

Napisane przez BYou

kęski cyckowe to pierś pokrojona wzdłuż, przyprawiona, potem te kawałki obsmaża sięw cieście naleśnikowym. jak ostygną układa się naprzemian cycki i coś a'la zalewa z przecieru pomidorowego, pieczarek marynowanych, ogórków korniszonów, papryki, cebulki. można na zimno i na ciepło zajadać

Kasia meri mi?
Dobrze masz z Tą Mamuśką
moja jutro przyjedzie

A nie będę pieczrobię3 bita albo rafaello

yhmmm brzmi smakowicie

- yesss aj WiL merry U .

3Bita Rafaello do potegi !!!!!

Napisane przez nestelle

kasia jest tyle sprzetow do drapania ...... ,jedyne wymagania -baterie dobre
zebym babom nie byla to ja bym Cie podrapala

- oj ty moja kochana .

Napisane przez BYou

Roszpunka dorwała siędo miski piecha, wywaliła karmę, wylała wodę i pomieszała to ze sobą chyba zupę gotujeobok tego stoi kos wiklinowy i teraz wsypuje po jednym ziarenku karmy do niego
Idę ogarnąć armagedon.

bedzie z niej widac dobra Kucharka


Milus zrobił 3cią Kupę !! czuć na całym mieszkaniu

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

moje dziecko podniosło wczoraj pupę i się gibało do przodu i do tyłu

Napisane przez Malpka

nie wiem jak ja będę funkcjonować w pracy po takich nocach jak teraz

a przy Julce jak było?

Napisane przez Moderna

A ja bede z rana szczera i powiem, ze nie bede nadrabiac... bo mi sie nie chce

, za szczerość. Wszak nie ma obowiązku "nadrabiania"

Napisane przez OtTakaJa

i wiecie co, usnął po kilku sekundach

może mu w spaniu przeszkadzałaś

Napisane przez Moderna

I pytanko o dbanie o zeby, jak wyjdzie pierwszy zabek to u nas zaleca sie albo brac dalej tabletki z fluorem albo paste z fluorem - co jest mniejszym zlem? chyba tabletki? czy polknieta pasta?
A w ogole jak zamierzacie pielęgnować ząbki?

dopiero od wczoraj wiem, że mamy ząbki, ale nie bardzo wiem nawet kiedy mam mu "myć". Po kąpieli? wszak dostaje cyca... Po każdym jedzeniu - chyba bym ten silikon zdarła
Dziś idę do dentysty (w końcu znalazłam takiego co ma znieczulenie, które można przy kp), to wypytam i zdam relację.

Napisane przez nestelle

za gibanie pewnie za sekunde zaskoczy i bedzie zapierniczac na czworakach ...

mój jest naprawdę jakaś ciemna masa. bo giba się już b. długo a ma w głębokim poważaniu czworakowanie.

Napisane przez Malpka

jesli chodzi o dawanie rady to chyba najlepsza różnica to 3 lata starsze idzie do przedszkola więc jest trochę lżej u mnie 3 lat 10 mcy różnicy to już wogóle super

heh. nie mogę sobie pozwolić na takie czekanie. u nas niestety nie zaciążam na dotyk
a latka lecą :/

Napisane przez kasia86bgo

- i daj znać jak M zaareagował na Chrupka .
.

sama jestem ciekawa

Napisane przez BYou

i teraz wsypuje po jednym ziarenku karmy do niego

mam nie odparte wrażenie że dzieci koegzystujące ze zwierzakami są jakieś bardziej kreatywne i śmiałe w poczynaniach


Kasia, każdy ma czasem taki zas.rany dzień

[Luna0]

dzień dobry..
Noc tragiczna, Kamil ma katar wczoraj zasnął pięknie jak zawsze przed 20 i spal do 22 a pozniej to juz co 3 minuty jęk i wstawanie
odciągnełam mu katar i włożyłam do wózka żeby w nocy go polulać jak się będzie budził.
już bylam tak wykonczona psychicznie że TŻ wstawał a ja spałam całą noc.

Dziś piękna pogoda więc zaraz idziemy na spacer żeby powdychał troche świeżego powietrza

[nestelle]

Napisane przez BYou

Roszpunka dorwała siędo miski piecha, wywaliła karmę, wylała wodę i pomieszała to ze sobą chyba zupę gotujeobok tego stoi kos wiklinowy i teraz wsypuje po jednym ziarenku karmy do niego
Idę ogarnąć armagedon.

haha

Napisane przez kasia86bgo

Milus zrobił 3cią Kupę !! czuć na całym mieszkaniu

Napisane przez pani22ka

dopiero od wczoraj wiem, że mamy ząbki, ale nie bardzo wiem nawet kiedy mam mu "myć". Po kąpieli? wszak dostaje cyca... Po każdym jedzeniu - chyba bym ten silikon zdarła
Dziś idę do dentysty (w końcu znalazłam takiego co ma znieczulenie, które można przy kp), to wypytam i zdam relację.

mam nie odparte wrażenie że dzieci koegzystujące ze zwierzakami są jakieś bardziej kreatywne i śmiałe w poczynaniach

moj z psem wymienia zabawki (jak nie widze ),ale nadal ...lezy
co do zebow ja myje rano i wieczorem po ostatnim posilku nie cycowym .

Napisane przez Luna0

dzień dobry..
Noc tragiczna, Kamil ma katar wczoraj zasnął pięknie jak zawsze przed 20 i spal do 22 a pozniej to juz co 3 minuty jęk i wstawanie
odciągnełam mu katar i włożyłam do wózka żeby w nocy go polulać jak się będzie budził.
już bylam tak wykonczona psychicznie że TŻ wstawał a ja spałam całą noc.

zdrowka cos dlugo/duzo choruje ..... co na to lekarz?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

(przyznam sie jeszcze ze Roszek jeszcze spi
bede musiala go niedlugo obudzic bo kuba do szkoly na 11.20 .... )

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

, za szczerość. Wszak nie ma obowiązku "nadrabiania"


dopiero od wczoraj wiem, że mamy ząbki, ale nie bardzo wiem nawet kiedy mam mu "myć". Po kąpieli? wszak dostaje cyca... Po każdym jedzeniu - chyba bym ten silikon zdarła
Dziś idę do dentysty (w końcu znalazłam takiego co ma znieczulenie, które można przy kp), to wypytam i zdam relację.

nie ma nie ma, dlatego taka szczera jestem

brawa za zabki, gdzie sie one ukrywaly, co?
dopytaj, prosze - moze przy okazji jak to jest z tym fluorem?

[kasia86bgo]

Napisane przez pani22ka

Kasia, każdy ma czasem taki zas.rany dzień

hehe no sie wie .

Napisane przez nestelle

[/COLOR](przyznam sie jeszcze ze Roszek jeszcze spi
bede musiala go niedlugo obudzic bo kuba do szkoly na 11.20 .... )

- boshe jak ty go bd do przedszkoal budziła ..?? hihi.



a Miluś też już jest na drzemce


a i napisze wam coś

Usłyszane dziś z rana w Radiu - wypowiedź małego chłopczyka :

- Kobiety Zawsze mają Rację, ale to Mężczyźni są przykładem jak prowadzi się dom !!.

padłam HaHaHa.

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

że TŻ wstawał a ja spałam całą noc.

najpiękniejszy "dowód miłości" ever

Napisane przez nestelle

co do zebow ja myje rano i wieczorem po ostatnim posilku nie cycowym )

to ma sYns. i jest realne dzięki

Nestelle, Twój pionę przybija i cześć daje nie pyskuj u Ciebie nie dość, że zwierzyniec to jeszcze dziecięce bodźcowanie

Napisane przez Moderna

gdzie sie one ukrywaly, co?

hehe nie wiem
jestem złą matką nie zauważyłam
na serio nic nie wskazywało na to że coś się dzieje Histeriusz jest zawsze nic się nie nasiliło... jednak nastawiałam się na cyrki.

[Malpka]

Napisane przez nestelle

no ja juz nie chcialam sie mądrzyc wiec nie pisalam ale ALE potwierdzam -dla mnie idealna roznica ,dziecko juz na tyle duze ze w miare samodzielne (samo sie ubierze ,samo je ,samo plywa ,)na tyle male ze wiez pomiedzy mlodszym jest ogromna (Kuba z Nina zyc bez siebie nie moga a teraz czas i na Roszka )

no to ja się powymądrzałam

Napisane przez BYou

Roszpunka dorwała siędo miski piecha, wywaliła karmę, wylała wodę i pomieszała to ze sobą chyba zupę gotujeobok tego stoi kos wiklinowy i teraz wsypuje po jednym ziarenku karmy do niego
Idę ogarnąć armagedon.

Napisane przez BYou

Nestelle ogórka to Ty możesz pokąsać

Isale wieczorem wypełnię

Napisane przez isale

Hej Kobietki

Jestem położną, piszę pracę magisterską na temat standardu opieki okołoporodowej i w związku z tym mam do Was gorącą prośbę o wypełnienie ankiety: moje-ankiety. pl/respond-52330.html (przy wklejaniu adresu trzeba usunąć spację przed "pl", inaczej nie umiałam wkleić adresu)
Będę bardzo bardzo wdzięczna za pomoc.

ja też później albo teraz jak mały da

Napisane przez pani22ka

a przy Julce jak było?
)

Julka to było złote dziecko od razu przesypiała ładnie noce jadła z butelki jak trzeba było tak więc nie było problemu gorzej teraz będzie

Napisane przez Luna0

dzień dobry..
Noc tragiczna, Kamil ma katar wczoraj zasnął pięknie jak zawsze przed 20 i spal do 22 a pozniej to juz co 3 minuty jęk i wstawanie
odciągnełam mu katar i włożyłam do wózka żeby w nocy go polulać jak się będzie budził.
już bylam tak wykonczona psychicznie że TŻ wstawał a ja spałam całą noc.

Dziś piękna pogoda więc zaraz idziemy na spacer żeby powdychał troche świeżego powietrza

zdróweczka eh te katary

[OtTakaJa]

Napisane przez Luna0

już bylam tak wykonczona psychicznie że TŻ wstawał a ja spałam całą noc.

Zdrówka dla maluszka a TŻ się spisał na medal. Mój to przynajmniej ma wymówkę "no ja mu cycka nie dam"

Wiecie co, mały dostał mega pakę od dziadków, dużo słoiczków, obiadki, deserki, pampersy itp. I tak patrzę, że te obiadki po 6 miesiącu to są takie dorosłe (w sensie tych nazw, no bo jak to rosołek). Zaintrygował mnie jeden deserek po 6 miesiącu, mianowicie jakieś owoce (nie pamiętam jakie) z twarożkiem. Ale jak to z twarożkiem? To nie za wcześnie na takie szaleństwa?

[Tasia34]

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy. Bynajmniej nie przez Krzysia...
Jak się w sobie zbiorę, to Was nadrobię.

[OtTakaJa]

Napisane przez Tasia34

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy. Bynajmniej nie przez Krzysia...
Jak się w sobie zbiorę, to Was nadrobię.

Co się stało?

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

a i napisze wam coś

Usłyszane dziś z rana w Radiu - wypowiedź małego chłopczyka :

- Kobiety Zawsze mają Rację, ale to Mężczyźni są przykładem jak prowadzi się dom !!.

padłam HaHaHa.

haha (czy to racja??? obawiam sie ze moze tak....)

Napisane przez pani22ka

Nestelle, Twój pionę przybija i cześć daje nie pyskuj u Ciebie nie dość, że zwierzyniec to jeszcze dziecięce bodźcowanie

hehe nie wiem
jestem złą matką nie zauważyłam
na serio nic nie wskazywało na to że coś się dzieje Histeriusz jest zawsze nic się nie nasiliło... jednak nastawiałam się na cyrki.

czy ja Wam gratulowalam zabka???nie pamietam..... a wiec gratki !
never -nie jestes zla matka ! u nas nigdy,nigdy nie bylo znakow ostrzegawczych ,zabek po prostu sie pojawial i tyle ....bez bolu,placzu ,kupek i niewiadomo czego jeszcze .

wszystko co umie to od ok.sierpnia .juz nic nowego nie lapie jak na razie .ale jest dobrze tylko niepokoi mnie przewaga slow tatatata nad mamama . ja z nim spie,karmie ,nosze,bawie,kapie ,przewijam a tu tatata i tylko czasem o mnie wspomni.....

Napisane przez Malpka

no to ja się powymądrzałam

a co . przynajmniej tym razem nie ja

Napisane przez OtTakaJa

Zdrówka dla maluszka a TŻ się spisał na medal. Mój to przynajmniej ma wymówkę "no ja mu cycka nie dam"

Wiecie co, mały dostał mega pakę od dziadków, dużo słoiczków, obiadki, deserki, pampersy itp. I tak patrzę, że te obiadki po 6 miesiącu to są takie dorosłe (w sensie tych nazw, no bo jak to rosołek). Zaintrygował mnie jeden deserek po 6 miesiącu, mianowicie jakieś owoce (nie pamiętam jakie) z twarożkiem. Ale jak to z twarożkiem? To nie za wcześnie na takie szaleństwa?

jest napisane po 6 .wiec ok. nie ma sie co dopatrywac na sile nieprawidlowosci

pogrubione - moj to samo

Napisane przez Tasia34

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy. Bynajmniej nie przez Krzysia...
Jak się w sobie zbiorę, to Was nadrobię.

co sie stalo ?

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

szpinak z ziemniaczkami -moj pies uwielbia

[alliw]

Hej laski
Powracam z zaświatów czy ktoś zauważył, że mnie nie było BYou raz mnie wylukała, bo podczytywałam zza krzaka (dosłownie, bo na spacerach was czytałam ), ale reszta... no nic, mówi się trudno, żyje się dalej
Nie było mnie, nie dlatego że się poobrażałam, czy coś, ale jakis taki posrany miesiąc miałam, musiałam poogarniać w domu pare rzeczy i jakos ciągle czasu brakowało, ale dzielnie was nadrabiałam na spacerach (jak mi się książka skończyła), ale pisać już nie miałam jak

Było pare tematów, do których chciałabym się odnieść (choć wiem że to już odgrzewane kotlety):
1. aktywność na wątku i uczestnictwo w fotoklubie - przyznaje że to chyba ja wywołałam temat, bo wspomniałam o tym na fb, a Despa napisała tu. Wiadomo że do pisania na forum nie można nikogo zmuszać i nie o to chodzi, kto chce to pisze, kto chce, podczytuje i tyle. Wiem, że niektóre dziewczyny nie piszą tu, ale są aktywne na fb, i jak dla mnie to też jest ok. Natomiast jeśli chodzi o fotoklub, zaproszenia do niego były wysyłane na podstawie listy z pierwszego postu, i są tam osoby które od porodu nie dały znaku życia, a ciekawostka, zaproszenie do klubu przyjęły. Myślę że można by zrobić weryfikacje (jest teraz okazja, bo wątek się kończy), bo jednak klub ma pewną formę prywatności choćby ze względu na zdjęcia, i może niektóre z nas sobie nie życzą żeby, już w tym wypadku osoby przypadkowe miały do niego dostęp.
I jeszcze mam propozycję, poniewaz watek się kończy, może zróbmy weryfikację listy mamuś, te które się zagubiły wpisać na liste mamuś zaginionych i tyle. A, i chyba można już linki do porodów usunąć, bo w sumie kiedy to było a jakby co to są w pierwszej i drugiej cześci Takie moje przemyślenia

2. Było też o dojrzałości do bycia mamą. Bardzo Wam, dziewczyny przed 30tką, zazdroszczę takiego podejścia i zdecydowania w wielu kwestiach. Mnie zawsze wydawało się że jestem taka dorosła, ale wiem że to było g. prawda. W sumie dopiero niedawno się ogarnęłam i pojęłam co tak naprawdę się dla mnie w życiu liczy. Do bycia mamą dojrzałam gdy Janek miał 4 miesiące i jestem wdzięczna ze to los zdecydował za mnie bo sama nie wiem kiedy zdecydowała się na dziecko Jak napisała Tasia, nigdy nie byłam szcześliwsza, i oczywiście jesli Wielki Zarządzający da, to ja chętnie przyjmę jeszcze więcej takiego szczęścia

Dobra, już chyba nie będę więcej pisać, bo kto to przeczyta
Zbiorowo gratuluję wszystkich nowych umiejętności (siadania, wstawania, gadania, pływania, Karolowi doktoratu ) U nas w tej kwestii cisza, moje dziecie należy do tej kategorii rozkosznych buja się od nie wiem kiedy, ale ani raczkować, ani wstać , ani usiąść nie ma zamiaru. Za to mamy kolejne dwa zęby (górne jedynki pokazały się w końcu po ponad dwóch miesiącach od dolnych jedynek) no i troche marudzenia i srania przy tym było. A w temacie przewijania, może macie jakieś pomysły, jak przewinąć dziecko które leży na brzuchu, bo ja już wymiękam. Nie dość że kupa jedna za drugą to jeszcze gimnastyka artystyczna przy przewijaniu musi być. Pamiętam że której mama, czy teściowa założyła dziecku pieluche tył na przód chyba i ja tak zacznę robic

Co tam jeszcze...a brawa za nowe ząbki, przespane nocki. Życzenia zdrowia posyłam chorowitkom, Achna i żeby już Cię dziurki nie swędziały Malpka, na wtorek

Isale, ankieta wypełniona

Buziaki dla Was

[Moderna]

Hej alliw fajnie, ze jestes
Nie wiem jak to napisac, aby nie urazic - ale zauwazylam, ze najwiecej do powiedzenia w temacie fotoklubu maja te osoby, ktore nie wstawily tam ani jednego zdjecia, i nie zamienily ani jednego zdania
Bez urazy - takie mam spostrzezenia

Osoby, ktore maja tam dostep to nie sa jakies tam obce osoby, to mamusie, ktore towarzyszyly nam przez jakis czas na watkach - ale moze jest tu tez racja, zeby ograniczyc dostep tym mamom, ktore od dluzszego czasu (dajmy na to kilka miesiecy) - nie udzielaja sie nigdzie, czyli ani w klubie, ani na watku, ani na FB - alis, booziaczek, chanel coco, takinna, wolanin, zaciazona.

[Malpka]

Napisane przez nestelle

wszystko co umie to od ok.sierpnia .juz nic nowego nie lapie jak na razie .ale jest dobrze tylko niepokoi mnie przewaga slow tatatata nad mamama . ja z nim spie,karmie ,nosze,bawie,kapie ,przewijam a tu tatata i tylko czasem o mnie wspomni.....

to u nas tak samo mowie powiedz mama a Karol "tata" jak tz wchodzi z pracy to leci do korytarza i "tatatata" dziś siedzieliśmy w przychodni i jakis pan siadział obok Karola i jak go zobaczył Karol to złapał za kurtkę i krzyczy "tata" facet sie spojrzał z uśmiechem a Karol taką dziwną minę zrobił i schował sie we mnie bo zobaczył ze to nie tata

Napisane przez alliw

Zbiorowo gratuluję wszystkich nowych umiejętności (siadania, wstawania, gadania, pływania, Karolowi doktoratu )

. Za to mamy kolejne dwa zęby (górne jedynki pokazały się w końcu po ponad dwóch miesiącach od dolnych jedynek)

. A w temacie przewijania, może macie jakieś pomysły, jak przewinąć dziecko które leży na brzuchu, bo ja już wymiękam. Nie dość że kupa jedna za drugą to jeszcze gimnastyka artystyczna przy przewijaniu musi być. Pamiętam że której mama, czy teściowa założyła dziecku pieluche tył na przód chyba i ja tak zacznę robic

Malpka, na wtorek

za ząbki

oj z przewijaniem i u nas ciezko albo na stojąco zmieniamy pieluchę albo raczkuje za nim i mu zmieniam, albo daje w łapkę coś bardzo interesującego zeby chwilę poleżał

[Moderna]

Napisane przez Malpka

to u nas tak samo mowie powiedz mama a Karol "tata" jak tz wchodzi z pracy to leci do korytarza i "tatatata" dziś siedzieliśmy w przychodni i jakis pan siadział obok Karola i jak go zobaczył Karol to złapał za kurtkę i krzyczy "tata" facet sie spojrzał z uśmiechem a Karol taką dziwną minę zrobił i schował sie we mnie bo zobaczył ze to nie tata


oj z przewijaniem i u nas ciezko albo na stojąco zmieniamy pieluchę albo raczkuje za nim i mu zmieniam, albo daje w łapkę coś bardzo interesującego zeby chwilę poleżał

Nie wiedzialam, ze az tak trzeba kombinowac ze zmiana pieluchy wszystko widac przed nami

[maria28]

Napisane przez jolanT

moje dziecko podniosło wczoraj pupę i się gibało do przodu i do tyłu
także czworakowanie w przygotowaniu wszystko to za sprawą patologicznego pilota
z miłości do pilota wykrzesała siły

Moja sie uczy pełzać. Właśnie czyni wysiłki, by dojść do moich ciapów

Napisane przez Moderna

A ja bede z rana szczera i powiem, ze nie bede nadrabiac... bo mi sie nie chce dam se sama pala po glowie

A to ja Ci też dam

Napisane przez BYou

kęski cyckowe to pierś pokrojona wzdłuż, przyprawiona, potem te kawałki obsmaża sięw cieście naleśnikowym. jak ostygną układa się naprzemian cycki i coś a'la zalewa z przecieru pomidorowego, pieczarek marynowanych, ogórków korniszonów, papryki, cebulki. można na zimno i na ciepło zajadać

Kobieto, kiedy Ty masz na to czas??
Ja przeżywam, jak raz na 2 miechy zrobię musakę, bo czasochłonna

[moni_ka.g]

Pani - no taj, Jakub smakosz. Chociaz dzisiaj mamlal... bulke.. moze jakiegos okruszka polknal ale raczej tylko slinil. Inaczej nie zjedlibysmy obiadu przy nim.. A jaka mine mial tz jak dalam ten kawalek bulki.. sam zaczal ze przeciez nie dajemy takich rzeczy ze nie ma przekasek bo obiadu nie zje itp az w szoku bylam ze tyle zakodowal z mojego gadania. No ale obiad pochloniety, dzisiaj bidnie bo sloiczek wiec i malo bylo ale jutro nagotuje malenstwu, niech je.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maria28]

Napisane przez BYou

Roszpunka dorwała siędo miski piecha, wywaliła karmę, wylała wodę i pomieszała to ze sobą chyba zupę gotujeobok tego stoi kos wiklinowy i teraz wsypuje po jednym ziarenku karmy do niego
Idę ogarnąć armagedon.

Pomysłowa!

Napisane przez isale

Będę bardzo bardzo wdzięczna za pomoc.

Wypełniłam.

Napisane przez BYou

Nestelle ogórka to Ty możesz pokąsać

O! BYou już z rana się dziś rozkręca!

Napisane przez pani22ka

Dziś idę do dentysty, to wypytam i zdam relację.

Tak, tak, czekamy

Napisane przez Luna0

dzień dobry..
Noc tragiczna, Kamil ma katar

Znowu? Biedulek...

Napisane przez Tasia34

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy. Bynajmniej nie przez Krzysia...
Jak się w sobie zbiorę, to Was nadrobię.

Co się stało?

Napisane przez alliw

Powracam z zaświatów czy ktoś zauważył, że mnie nie było BYou raz mnie wylukała, bo podczytywałam zza krzaka (dosłownie, bo na spacerach was czytałam ), ale reszta... no nic, mówi się trudno, żyje się dalej
Nie było mnie, nie dlatego że się poobrażałam, czy coś, ale jakis taki posrany miesiąc miałam, musiałam poogarniać w domu pare rzeczy i jakos ciągle czasu brakowało, ale dzielnie was nadrabiałam na spacerach (jak mi się książka skończyła), ale pisać już nie miałam jak

Było pare tematów, do których chciałabym się odnieść (choć wiem że to już odgrzewane kotlety):
1. aktywność na wątku i uczestnictwo w fotoklubie - przyznaje że to chyba ja wywołałam temat, bo wspomniałam o tym na fb, a Despa napisała tu. Wiadomo że do pisania na forum nie można nikogo zmuszać i nie o to chodzi, kto chce to pisze, kto chce, podczytuje i tyle. Wiem, że niektóre dziewczyny nie piszą tu, ale są aktywne na fb, i jak dla mnie to też jest ok. Natomiast jeśli chodzi o fotoklub, zaproszenia do niego były wysyłane na podstawie listy z pierwszego postu, i są tam osoby które od porodu nie dały znaku życia, a ciekawostka, zaproszenie do klubu przyjęły. Myślę że można by zrobić weryfikacje (jest teraz okazja, bo wątek się kończy), bo jednak klub ma pewną formę prywatności choćby ze względu na zdjęcia, i może niektóre z nas sobie nie życzą żeby, już w tym wypadku osoby przypadkowe miały do niego dostęp.
I jeszcze mam propozycję, poniewaz watek się kończy, może zróbmy weryfikację listy mamuś, te które się zagubiły wpisać na liste mamuś zaginionych i tyle. A, i chyba można już linki do porodów usunąć, bo w sumie kiedy to było a jakby co to są w pierwszej i drugiej cześci Takie moje przemyślenia

2. Było też o dojrzałości do bycia mamą. Bardzo Wam, dziewczyny przed 30tką, zazdroszczę takiego podejścia i zdecydowania w wielu kwestiach. Mnie zawsze wydawało się że jestem taka dorosła, ale wiem że to było g. prawda. W sumie dopiero niedawno się ogarnęłam i pojęłam co tak naprawdę się dla mnie w życiu liczy. Do bycia mamą dojrzałam gdy Janek miał 4 miesiące i jestem wdzięczna ze to los zdecydował za mnie bo sama nie wiem kiedy zdecydowała się na dziecko Jak napisała Tasia, nigdy nie byłam szcześliwsza, i oczywiście jesli Wielki Zarządzający da, to ja chętnie przyjmę jeszcze więcej takiego szczęścia

Dobra, już chyba nie będę więcej pisać, bo kto to przeczyta

1. To może jakiś foszek? Dawno nie było

2. Ja! Lubię czytać mądre rzeczy.

Napisane przez Malpka

Karol to złapał za kurtkę i krzyczy "tata" facet sie spojrzał z uśmiechem a Karol taką dziwną minę zrobił i schował sie we mnie bo zobaczył ze to nie tata


oj z przewijaniem i u nas ciezko albo na stojąco zmieniamy pieluchę albo raczkuje za nim i mu zmieniam, albo daje w łapkę coś bardzo interesującego zeby chwilę poleżał

1.

2. Eee, zawiodłam się. Byłam pewna, że Karol sam sobie zmienia pieluchę.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez moni_ka.g

A jaka mine mial tz jak dalam ten kawalek bulki.. sam zaczal ze przeciez nie dajemy takich rzeczy ze nie ma przekasek bo obiadu nie zje itp az w szoku bylam ze tyle zakodowal z mojego gadania.

Hehe, nauka nie poszła w las

[despa]

Napisane przez BYou

Despa wrócił Mąż? Nie lubię taich akcji:/

Dzis wraca Mążżurek sobie zażyczył, kęski cyckowe. Jeszcze ciasto Mu zrobię

wrócił po 3 ,a o 4 bąk się obudził i dawał czadu do 8

Napisane przez nestelle

ze kąsac cycki bedzie ???

Jezusie to nie tylko mi to przyszlo do głowy,

Napisane przez nestelle

siebie nie moga a teraz czas i na Roszka )

kasia jest tyle sprzetow do drapania ...... ,jedyne wymagania -baterie dobre
zebym babom nie byla to ja bym Cie podrapala

Napisane przez BYou

Nestelle ogórka to Ty możesz pokąsać

Isale wieczorem wypełnię

zboczuchy,zboczuchy, zboczuchy....

Napisane przez pani22ka

mój jest naprawdę jakaś ciemna masa. bo giba się już b. długo a ma w głębokim poważaniu czworakowanie.

moja też

Napisane przez alliw

Hej laski
Powracam z zaświatów czy ktoś zauważył, że mnie nie było BYou raz mnie wylukała, bo podczytywałam zza krzaka (dosłownie, bo na spacerach was czytałam ), ale reszta... no nic, mówi się trudno, żyje się dalej
Nie było mnie, nie dlatego że się poobrażałam, czy coś, ale jakis taki posrany miesiąc miałam, musiałam poogarniać w domu pare rzeczy i jakos ciągle czasu brakowało, ale dzielnie was nadrabiałam na spacerach (jak mi się książka skończyła), ale pisać już nie miałam jak

Było pare tematów, do których chciałabym się odnieść (choć wiem że to już odgrzewane kotlety):
1. aktywność na wątku i uczestnictwo w fotoklubie - przyznaje że to chyba ja wywołałam temat, bo wspomniałam o tym na fb, a Despa napisała tu. Wiadomo że do pisania na forum nie można nikogo zmuszać i nie o to chodzi, kto chce to pisze, kto chce, podczytuje i tyle. Wiem, że niektóre dziewczyny nie piszą tu, ale są aktywne na fb, i jak dla mnie to też jest ok. Natomiast jeśli chodzi o fotoklub, zaproszenia do niego były wysyłane na podstawie listy z pierwszego postu, i są tam osoby które od porodu nie dały znaku życia, a ciekawostka, zaproszenie do klubu przyjęły. Myślę że można by zrobić weryfikacje (jest teraz okazja, bo wątek się kończy), bo jednak klub ma pewną formę prywatności choćby ze względu na zdjęcia, i może niektóre z nas sobie nie życzą żeby, już w tym wypadku osoby przypadkowe miały do niego dostęp.
I jeszcze mam propozycję, poniewaz watek się kończy, może zróbmy weryfikację listy mamuś, te które się zagubiły wpisać na liste mamuś zaginionych i tyle. A, i chyba można już linki do porodów usunąć, bo w sumie kiedy to było a jakby co to są w pierwszej i drugiej cześci Takie moje przemyślenia

2. Było też o dojrzałości do bycia mamą. Bardzo Wam, dziewczyny przed 30tką, zazdroszczę takiego podejścia i zdecydowania w wielu kwestiach. Mnie zawsze wydawało się że jestem taka dorosła, ale wiem że to było g. prawda. W sumie dopiero niedawno się ogarnęłam i pojęłam co tak naprawdę się dla mnie w życiu liczy. Do bycia mamą dojrzałam gdy Janek miał 4 miesiące i jestem wdzięczna ze to los zdecydował za mnie bo sama nie wiem kiedy zdecydowała się na dziecko Jak napisała Tasia, nigdy nie byłam szcześliwsza, i oczywiście jesli Wielki Zarządzający da, to ja chętnie przyjmę jeszcze więcej takiego szczęścia

Dobra, już chyba nie będę więcej pisać, bo kto to przeczyta
Zbiorowo gratuluję wszystkich nowych umiejętności (siadania, wstawania, gadania, pływania, Karolowi doktoratu ) U nas w tej kwestii cisza, moje dziecie należy do tej kategorii rozkosznych buja się od nie wiem kiedy, ale ani raczkować, ani wstać , ani usiąść nie ma zamiaru. Za to mamy kolejne dwa zęby (górne jedynki pokazały się w końcu po ponad dwóch miesiącach od dolnych jedynek) no i troche marudzenia i srania przy tym było. A w temacie przewijania, może macie jakieś pomysły, jak przewinąć dziecko które leży na brzuchu, bo ja już wymiękam. Nie dość że kupa jedna za drugą to jeszcze gimnastyka artystyczna przy przewijaniu musi być. Pamiętam że której mama, czy teściowa założyła dziecku pieluche tył na przód chyba i ja tak zacznę robic

Co tam jeszcze...a brawa za nowe ząbki, przespane nocki. Życzenia zdrowia posyłam chorowitkom, Achna i żeby już Cię dziurki nie swędziały Malpka, na wtorek

Isale, ankieta wypełniona

Buziaki dla Was

pięknie napisane

Witaj

napisałam o Klubie bo się z tym zgadzam w 100%

Napisane przez Moderna

Hej alliw fajnie, ze jestes
Nie wiem jak to napisac, aby nie urazic - ale zauwazylam, ze najwiecej do powiedzenia w temacie fotoklubu maja te osoby, ktore nie wstawily tam ani jednego zdjecia, i nie zamienily ani jednego zdania
Bez urazy - takie mam spostrzezenia

Osoby, ktore maja tam dostep to nie sa jakies tam obce osoby, to mamusie, ktore towarzyszyly nam przez jakis czas na watkach - ale moze jest tu tez racja, zeby ograniczyc dostep tym mamom, ktore od dluzszego czasu (dajmy na to kilka miesiecy) - nie udzielaja sie nigdzie, czyli ani w klubie, ani na watku, ani na FB - alis, booziaczek, chanel coco, takinna, wolanin, zaciazona.

i nie wstawię, bo nie chce zeby ktos kto mnie tylko czyta, a sam nic nie napisze, ani się nie pokazał i nie pokaże =oglądał

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

Julka to było złote dziecko od razu przesypiała ładnie noce jadła z butelki jak trzeba było tak więc nie było problemu gorzej teraz będzie

daje nadzieję, że ewentualne rodzeństwo będzie skrajnie inne

Napisane przez OtTakaJa

Wiecie co, mały dostał mega pakę od dziadków, dużo słoiczków, obiadki, deserki, pampersy itp.

fajjjnnnneee

ten twarożek/jogort/przetwory mleczne będę wprowadzać wg schematu żywienia niemowląt czyli w 11-12 miesiącu życia

Napisane przez Tasia34

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy.

czekam na relację

Napisane przez alliw

czy ktoś zauważył, że mnie nie było

ja. dziś intensywnie o Tobie na spacerze myślałam. i bym się chwaliła, że Cię wywołałam myślami, ale jednak po godzinie postu... nie, nie jestem medium
Tęskniłam.
Za Tobą i Maryjanem
i też szukam pomysłów na petent na zmianę pieluchy/przebranie. Czapka klauna przestaje działać

Napisane przez maria28

Ja przeżywam, jak raz na 2 miechy zrobię musakę, bo czasochłonna

Napisane przez moni_ka.g

A jaka mine mial tz jak dalam ten kawalek bulki.. sam zaczal ze przeciez nie dajemy takich rzeczy ze nie ma przekasek bo obiadu nie zje itp az w szoku bylam ze tyle zakodowal z mojego gadania.

hehe pewnie taką jak mój jak wczoraj przyniosłam chrupki
słuchają nas chociaż

Napisane przez maria28

Eee, zawiodłam się. Byłam pewna, że Karol sam sobie zmienia pieluchę.

(Maria, jak ja Cię uwielbiam )

[Moderna]

Napisane przez maria28

2. Eee, zawiodłam się. Byłam pewna, że Karol sam sobie zmienia pieluchę.

[monicca1989]

Napisane przez Malpka

to u nas tak samo mowie powiedz mama a Karol "tata" jak tz wchodzi z pracy to leci do korytarza i "tatatata" dziś siedzieliśmy w przychodni i jakis pan siadział obok Karola i jak go zobaczył Karol to złapał za kurtkę i krzyczy "tata" facet sie spojrzał z uśmiechem a Karol taką dziwną minę zrobił i schował sie we mnie bo zobaczył ze to nie tata

oj z przewijaniem i u nas ciezko albo na stojąco zmieniamy pieluchę albo raczkuje za nim i mu zmieniam, albo daje w łapkę coś bardzo interesującego zeby chwilę poleżał

Nie przestraszył sie facet, ze jakieś dziecko woła do niego tata

A co do zmiany pieluchy to u nas to samo, cały czas przekręca się na brzuch i raczkuję a ja za nim albo też daję do ręki coś ciekawego, tylko już nie ma za wiele rzeczy które by go zatrzymały leżącego na plecach.

Napisane przez Moderna

Osoby, ktore maja tam dostep to nie sa jakies tam obce osoby, to mamusie, ktore towarzyszyly nam przez jakis czas na watkach - ale moze jest tu tez racja, zeby ograniczyc dostep tym mamom, ktore od dluzszego czasu (dajmy na to kilka miesiecy) - nie udzielaja sie nigdzie, czyli ani w klubie, ani na watku, ani na FB - alis, booziaczek, chanel coco, takinna, wolanin, zaciazona.

Zgadzam się z tym.

[Tasia34]

Ponadrabiam po półstrony

Napisane przez nestelle

-placki ziemniaczane ze szpinakiem
-zupy :z groszku,marchewkowo-groszkowa itp.
-kotlety z grochu,
-tortilla z warzywami ,z soja(to akurat szybkie)
-kotlety z fasoli -te najbardziej lubie uzywam jakies maksykanskiej przyprawy ,do srodka wkladam plaster zoltego sera ,panieruje w jajku i bulce tartej (z grahamki),smaze .a jak jest juz gotowe to na wierz nakladam plaster ananasa .pycha !

Pyszności!
Choć jem mięso (kiedyś nie jadłam ), uwielbiam też dania wege Od siebie dorzucę jeszcze kotlety z ciecierzycy (falafele)

Napisane przez moni_ka.g

mi też zdarza się, że na zakupach czy w wakacje na wczasach jadam zestawy typu hamburger, frytki, cola. nie jest to mój styl żywieniowy ale jednak czasem się zdarza. rzadko bo rzadko, ale jednak. i wiem, że moje dziecko też czasem zje w odpowiednim wieku. Ale póki jest mały i nie wie co to, nic go nie kusi będzie jadł zdrowe rzeczy. Oby jak najdłużej. Choć ciężko mi wyobrazić sobie rodzinne imprezy, święta, gdzie np. kuzyn będzie podjadał wafelki, chrupki czy coś w tym stylu i wszyscy będą chcieli dać Jakubowi. Jak się przed tym obronić nie wychodząc na ograniczającą dziecko, które nieświadome co to, będzie mlaskać na widok jedzenia?

A to mam identico I podobne wątpliwości co do przyszłości...

Widziałam, że po moim wcześniejszym poście pytałyście, co się stało - jedno słowo: "faceci"...

Przyszło krzesełko, złożyłam sama (uwielbiam takie rzeczy ). Krzyś zachwycony, potem pokażę fotę w klubie

[Demeter]

Hej!
Wpadam na chwilkę, właśnie wróciłam od mamy, bo byłam z małym na kawce - teraz chwila odpoczynku i sprzatanie :/ ale Kubuś pięknie usnął w aucie i dalej piuńka

Napisane przez Tasia34

Przyszło krzesełko, złożyłam sama (uwielbiam takie rzeczy ). Krzyś zachwycony, potem pokażę fotę w klubie

Ja wróciłam własnie od mamy - patrze, stoi już w mieszkaniu - TŻ odebrał. Ale chyba poczekam na niego niech złoży bo mi takie rzeczy nie idą
Czekam na foto, ja dam też w takim razie

[Agateczka*]

Napisane przez despa

Agateczka nie masz racji, możesz miec skierowanie nawet sprzed dwóch miesięcy, jesli Ci wyznaczyli taki termin to ono jest ważne.

Ale ja nie wiem jak to jest dokładnie, napisałam tylko co mi pani w rejestracji powiedziała, a powiedziała właśnie że miesiąc jest ważne

Napisane przez BYou

Agatka ehsss biurokracja
no dziś byłam najlepszą zabawką na świecie

A no właśnie
no mama zawsze będzie naj...

Napisane przez pani22ka

dziś na zdjęciu (sic!) zobaczyłam że mój syn ma dwie dolne jedynki. w sumie (puk puk) poza tym, że tak często jadł - innych objawów ząbkowania nie było

No to ładnie Torres też już niemowlaczkiem nie jest, mój tylko bezzębny się został

Napisane przez kwiatuszekkk21

Hej

Agateczka i Pani jeśli chodzi o rodzeństwo dla Karola to zawsze z tż myśleliśmy o trójce dzieci i zgadzaliśmy się też w kwestii, że 1,5roku -2 lata to idealna różnica wieku. nadal bym tak chciała ale... jak widzę jaka jestem niezorganizowana i jak nie daję rady sobie z jednym to co dopiero z dwójką


o co chodzi z tymi skierowaniami? Mnie tak nie chcieli umówić na bioderka a teraz będę dzwonić do poradni okulistcznej więc mam się spodziewać, że też bez sierowania nie zapiszą? terminy są dopiero na marzec 2014 a lekarz powiedział, ze da skierowanie jak mały skończy roczek.
A jak powiem,że mam skierowanie to co? sprawdzą to jakoś?


a i wiecie co? rozwala mnie nasze mieszkanie
nie dość że nie możemy się doprosić żeby właściciel zrobił nam prąd w gniazdkach (nie we wszystkich jest) ale akurat mniejsza z tym, bo w końcu sami zamówimy elektryka a jemu damy rachunek, to jeszcze jak przed 1.11 chciałam wysuszyć małemu kurtkę i odkręciłam grzejnik okazało się że nie grzeje (żaden) a już w tym roku raz odkręcaliśmy i grzały.
poza tym wczoraj wszyscy mieliśmy dzień brudasa bo z kranu leciała brązowa woda
już mamy te mieszkanie zmienić chyba z 1,5 roku i jakoś nie możemy nic innego sensownego znaleźć w tej okolicy

Nom ja też myślę że dwa lata przerwy i można się starać wtedy starszak będzie miał prawie 3 i będzie ok.

Nie wiem ale wkurzające z tymi skierowaniami, nie rozumiem czemu nie mogą umówić terminu a skier się przyniesie w dniu wizyty i już. proste...

Oby wam się w nowym roku poszczęściło z mieszkaniem

Napisane przez BYou

Dzis wraca Mążżurek sobie zażyczył, kęski cyckowe. Jeszcze ciasto Mu zrobię

no no to się nazywa motywacja aż chce się robić cokolwiek...

Napisane przez Malpka

to u nas tak samo mowie powiedz mama a Karol "tata" jak tz wchodzi z pracy to leci do korytarza i "tatatata" dziś siedzieliśmy w przychodni i jakis pan siadział obok Karola i jak go zobaczył Karol to złapał za kurtkę i krzyczy "tata" facet sie spojrzał z uśmiechem a Karol taką dziwną minę zrobił i schował sie we mnie bo zobaczył ze to nie tata

oj z przewijaniem i u nas ciezko albo na stojąco zmieniamy pieluchę albo raczkuje za nim i mu zmieniam, albo daje w łapkę coś bardzo interesującego zeby chwilę poleżał

padłam z jednego i z drugiego


witam wieczornie, już mi się nic nie chce a jeszcze kąpiel usypianko no i kąpiel kiedy to będzie wszystko... może później się otrząsnę po prysznicu to luknę tu jeszcze....

[kasia86bgo]

Napisane przez OtTakaJa

Wiecie co, mały dostał mega pakę od dziadków, dużo słoiczków, obiadki, deserki, pampersy itp. I tak patrzę, że te obiadki po 6 miesiącu to są takie dorosłe (w sensie tych nazw, no bo jak to rosołek). Zaintrygował mnie jeden deserek po 6 miesiącu, mianowicie jakieś owoce (nie pamiętam jakie) z twarożkiem. Ale jak to z twarożkiem? To nie za wcześnie na takie szaleństwa?

moja babcia kupiła raz Milusiowi - zjadał, oznak uczulenie nie spotkałam
a mu smakowało

Napisane przez Tasia34

Jestem wkurzona i zmęczona po niewyspanej i stresującej nocy. Bynajmniej nie przez Krzysia...
Jak się w sobie zbiorę, to Was nadrobię.

a co sie po stało ...??

Napisane przez nestelle

haha (czy to racja??? obawiam sie ze moze tak....)

tyz tak sadzem .

Napisane przez maria28

1. To może jakiś foszek? Dawno nie było


2. Eee, zawiodłam się. Byłam pewna, że Karol sam sobie zmienia pieluchę.

ad 1 - bez foszkow !!! mi tu to beda ew mocne

ad 2 -


wrocilam - ale mam kompa na chwilkem wiec pewnie bede jutro ew w niedzielem - no chyba ze w poniedzialek, ale dajcie znac ew co i jak - jakby mnie nie bylo, KIEDY trza bedzie nowego Watka zakaldac !!! -
to wyblagam KOMPA od mlodszej.