Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. IV !

[Y a s m i n e]

Napisane przez karolinaaa92

Hej!
Można dołączyć? Ja również uwielbiam święta, przedświąteczny klimat, przygotowania, prezenty, spotkania z bliskimi.

Jasne!! Witamy

Dziewczynki, ślicznie dziękuję za ofiacjane uznanie moich muffinek!!! To baardzo ważne, jak na pierwszy raz, zachęcacie mnie .
I teraz, dzięki Wam obejrzałam "Express Polarny"- PRZEPIĘKNY FILM!!! Niesamowicie klimatyczny Dziękuję
Lec się wykąpać i jako podziękowanie spiszę Wam wszytskie moje świąteczne piosenki, jakie mam, zajmie mi to trochę .
A jutro polecę do Yves Rocher- mają nową kolekcję świątecznych żeli i kremów z limitowanki- seria z kakao- z pomarańczą, pistacją i czymś jeszcze, nie pamiętam Sprawię sobie prezencik taki, przed

-> to będą moje favourite, łosiu wymiata DZIĘKUJEMY TECHNICZNI KRASNALE

[Cytruskowa6]

Jakie świetne emotki

Wiecie coś może o śniegu?

[karolinaaa92]

Cytruskowa,
U mnie śnieg ma być w niedzielę i poniedziałek, ale pewnie szybko stopnieje.

[201711281122]

u mnie śniegu na najbliższe 16 dni nie pokazuje

[Cytruskowa6]

U mnie przez najbliższe 16 dni też się nie zapowiada

[asik1503]

u mnie też ani widu ani słychu o śniegu ale wiadomo... wszystko się może zmienić
hehe ja już sprzedałam nowe emotki współlokatorce bo ona jest fanką łosi

[Nimfa20]

Napisane przez martyna_tina

Piękne macie te kociska Ja jestem psiarą, koty mijam właściwie jedynie na osiedlu i głupio mi się przyznać, ale... trochę się ich boję Tzn. chodzi mi o to, że język ciała i ogólne zachowanie w przypadku psów są dla mnie zrozumiałe - kiedy mijam jakiegoś burka wiem mniej więcej, kiedy lepiej się do niego nie zbliżać, kiedy jest przyjaźnie nastawiony, a kiedy po prostu ma mnie gdzieś. Za to kotów nie ogarniam - lampi się to to na mnie i nie wiem, czy właśnie nie planuje jak wydrapać mi oczy Żeby nie było - nic do nich nie mam, ba - bardzo chętnie poznałabym się bliżej z tymi zwierzakami, ale nikt z moich znajomych nie ma kociaka, który pomógłby mi przełamać pierwsze lody

A tak wracając do świątecznych tematów - szwagier był w weekend w galerii i podobno jest już udekorowana światełkami, choinkami itd. Teraz to już nie wiem, jak wysiedzę na tyłku do soboty

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------


Jam jest psiara! I była... szczurzara?

Ja też tak miałam z kotami. Nie miałam, nie znałam i niektórych się bałam, co jednak nie powstrzymywało mnie przed chęcią przytulania wszystkich których napotkałam na drodze A że niektóre nie chciały się miziać- ich strata

Jaki problem? Bierz kota

Ja chciałam szczura, ale obecnie nie miałabym jednak już czasu. Ale kiedyś na pewno wezmę

Jak byłam na tych piernikach, to poszłam z sąsiadkami do świń itd. W którymś momencie odwracam się, a w klatce- królik Ja zadowolona łapki wyciągam do niego, a ten do mnie z zębami i pazurami
Jedynie solidna barierka powstrzymała mnie przed bliskim kontaktem ze świniami

Byłam w Tesco i już ozdobione świątecznie Podobają mi się girlandy, światełka i parę bombek- prosto, ale uroczo

---------- Dopisano o 05:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:00 ----------

Napisane przez Hikaru

Martyna, pilnujmy się tu, bo znikniemy wśród kociar

---------- Dopisano o 05:07 ---------- Poprzedni post napisano o 05:03 ----------

Napisane przez alekziz

Cześć dziewczyny! Podczytuję Was od dłuższego czasu, bo sama z niecierpliwością czekam na Boże Narodzenie. Dla mnie to najpiękniejszy i najbardziej magiczny czas w roku. Już w połowie listopada zaczełam słuchać świątecznych piosenek, w sklepach już pełno świątecznych rzeczy, reklamy w tv itd... już coraz bliżej. A uświadomił mnie jeszcze bardziej o tym dzisiejszy śnieg za oknem. Budzę się, wyglądam przez okno, a tu biało i cały czas pada. Aż ledwo co widać. Witam się jeszcze raz z Norwegii i mam nadzieje, że mnie przyjmiecie.

A tu taki przedsmak. W rzeczywistości lepiej to wygląda... dodam jeszcze, że jest duża szansa, że i u Was niedługo spadnie śnieg, bo rok temu jak u mnie padał śnieg, to zaraz się pojawiał w Polsce. Oby... bo wyjeżdzam na święta do Polski i liczę na Boże Narodzenie ze śniegiem. inaczej, nie ma tak to swojego klimatu.

Oby więcej takich zdjęć Codziennie przynajmniej 1

[Anka579]

Przyłącze się do Was
Śnieg podobno ma być po niedzieli w Warszawie, ale jakiś większych opadów nie zapowiadają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nimfa20]

Napisane przez bella719

Dlaczego o 05:00? Moje pieski o tej porze jeszcze chrapią

Wstaję o 4, z psami jestem na dworze o 4.15-20

---------- Dopisano o 05:22 ---------- Poprzedni post napisano o 05:15 ----------

Napisane przez Parvati

Nimfolku gdzieś nam się zgubiła?

Tutaj jestem

Napisane przez martyna_tina

Świąteczne emotki to zasługa Nimfy - założyła w tej sprawie wątek na technicznym

Napisane przez martaw_mw

dla Nimfy - emoty są rewelacyjne!

I dla moderatorów

---------- Dopisano o 05:27 ---------- Poprzedni post napisano o 05:22 ----------

Napisane przez alekziz

niestety do Trondheim mam kawałek ale słyszałam, że bardzo fajne miasto ja mieszkam w Molde - okolice Ålesund

Pozdrów Margit Sandemo

---------- Dopisano o 05:30 ---------- Poprzedni post napisano o 05:27 ----------

Napisane przez Anka579

Przyłącze się do Was
Śnieg podobno ma być po niedzieli w Warszawie, ale jakiś większych opadów nie zapowiadają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, Ty też nie śpisz ? Witamy U mnie tez niby zapowiadają opady, na razie pada, ale deszcz

Śniło mi się, że mnie zasypało...

[alekziz]

Dzień dobry wszystkim! witam się z owsianką i je któraś z Was również owsianki? Macie jakieś ulubione? u mnie króluje na śniadanie i nie wyobrażam sobie bez z niej dnia. Najlepsza na jesienne i zimowe poranki

Napisane przez Nimfa20

Oby więcej takich zdjęć Codziennie przynajmniej 1

zobaczę co da się zrobić

Napisane przez Nimfa20

Pozdrów Margit Sandemo

jak spotkam to bardzo chętnie

[stokrotenka18]

świetne są te emotki

[sherlook]

Napisane przez martaw_mw

A ja nie lubiłam mieszkać w Lbn (studiowałam tam :P ) - pewnie dlatego, że jest daleko od Krakowa, gdzie mieszkał mój mąż :brzydal

Na szczęście mój mąż też z Lublina Ale Kraków mi się też bardzo bardzo podoba.

Napisane przez aardbei77

u mnie śniegu na najbliższe 16 dni nie pokazuje

Napisane przez Cytruskowa6

U mnie przez najbliższe 16 dni też się nie zapowiada

U nas zapowiadają w niedzielę już śnieg z deszczem, a w poniedziałek śnieg!!! Mam nadzieję, że się sprawdzi.

My z siostrą męża i jej facetem zdecydowaliśmy, że robimy imprezę Mikołajkową. Będą prezenty, grzane winko, mandarynki, piosenki świąteczne i pogaduchy Już się doczekać nie mogę.

A dziewczyny kociary mam do Was kilka pytań. Rok temu oddaliśmy nasze świnki. Mąż był bardzo uczulony, aż astmy prawie dostał. I ostatnio tak strasznie tęsknię za jakimś zwierzaczkiem (aż wczoraj się popłakałam), że mąż zaproponował, że możemy rozważyć kotka. Na pewno na początku zrobimy testy alergiczne, żeby się nie okazało, że mąż i na koty ma uczulenie

Koty mają 2 ciocie męża, ale szczerze mówiąc one są dziwne, a te Wasze jak opisujecie są zupełnie inne. Jeden tylko siedzi w wersalce i nawet się nie pokaże podobno tylko na jedzenie wychodzi, a drugi mnie prawie pogryzł tak na mnie skoczył z sykiem Jak Wy to zrobiłyście, że Wasze kotki są takie milusie? I ciężko je nauczyć robienia do kuwetki? My się dopiero rok temu przeprowadziliśmy i mamy wszystkie meble nowe i dywany i trochę się boję, że nic z nich nie zostanie, że będą podrapane i zniszczone. A jak z sierścią? Po świnkach była wszędzie. I trochę się boję, że kot się nie dogada z yorkiem moich teściów, a większość wakacji spędzamy razem na działce, albo gdzieś zwieje w nocy i tyle go będzie. Ech już sama nie wiem...

[olanna]

Napisane przez karolinaaa92

Hej!
Można dołączyć? Ja również uwielbiam święta, przedświąteczny klimat, przygotowania, prezenty, spotkania z bliskimi.

Witamy!

Napisane przez Cytruskowa6

Jakie świetne emotki

Wiecie coś może o śniegu?

Ja tej 16-dniowej pogodzie już nie wierzę, bo jeszcze przedwczoraj pokazywała deszcz ze śniegiem, a teraz już pełne słońce.

Napisane przez alekziz

Dzień dobry wszystkim! witam się z owsianką i je któraś z Was również owsianki? Macie jakieś ulubione? u mnie króluje na śniadanie i nie wyobrażam sobie bez z niej dnia. Najlepsza na jesienne i zimowe poranki

Ja jadam owsianki! Nawet właśnie skończyłam jeść swoją- dzisiaj wersja podstawowa, bez żadnych dodatków, ale uwielbiam z przyprawą do szarlotki albo z bananem, albo z masłem orzechowym. Pyszności.

Dzień dobry wszystkim! Leje u mnie, jesień w najlepsze, a ja poproszę trochę zimy!

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez sherlook

My z siostrą męża i jej facetem zdecydowaliśmy, że robimy imprezę Mikołajkową. Będą prezenty, grzane winko, mandarynki, piosenki świąteczne i pogaduchy Już się doczekać nie mogę.

Ale super!

[alekziz]

Napisane przez olanna

Ja jadam owsianki! Nawet właśnie skończyłam jeść swoją- dzisiaj wersja podstawowa, bez żadnych dodatków, ale uwielbiam z przyprawą do szarlotki albo z bananem, albo z masłem orzechowym. Pyszności.

Dzień dobry wszystkim! Leje u mnie, jesień w najlepsze, a ja poproszę trochę zimy!:brzydal

U mnie z bananem to klasyka już Najczęściej jem + trochę jogurtu i cynamon Z tartym jabłkiem też bardzo pyszna Kiedyś się przekonać do owsianki nie mogłam, a teraz jem jak szalona.

A u mnie śnieg cały czas się utrzymuje, ale wstałam i było czuć już ten zimowy chłodek. Jak będzie dzisiaj w miare ładna pogoda, to zrobię Wam jakieś zdjęcia i wysyłam Wam znowu trochę śniegu do Polski, jak tak bardzo chcecie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Hej!
Można dołączyć? Ja również uwielbiam święta, przedświąteczny klimat, przygotowania, prezenty, spotkania z bliskimi.

Witaj!

[olanna]

Napisane przez alekziz

U mnie z bananem to klasyka już Najczęściej jem + trochę jogurtu i cynamon Z tartym jabłkiem też bardzo pyszna Kiedyś się przekonać do owsianki nie mogłam, a teraz jem jak szalona.

A u mnie śnieg cały czas się utrzymuje, ale wstałam i było czuć już ten zimowy chłodek. Jak będzie dzisiaj w miare ładna pogoda, to zrobię Wam jakieś zdjęcia i wysyłam Wam znowu trochę śniegu do Polski, jak tak bardzo chcecie

Pamiętam, że jak byłam mała to "zupa mleczna" napawała mnie przerażeniem. Chyba że była okraszona pokaźną ilością cukru, który przyćmiewał smak płatków. A teraz to od długiego czasu moja śniadaniowa podstawa.

Przysyłaj, przysyłaj. Może przywieje nam dzięki temu trochę prawdziwego śniegu.

[alekziz]

Napisane przez sherlook

My z siostrą męża i jej facetem zdecydowaliśmy, że robimy imprezę Mikołajkową. Będą prezenty, grzane winko, mandarynki, piosenki świąteczne i pogaduchy Już się doczekać nie mogę.

Ale zazdraszczam!

Napisane przez Y a s m i n e

I teraz, dzięki Wam obejrzałam "Express Polarny"- PRZEPIĘKNY FILM!!! Niesamowicie klimatyczny Dziękuję
Lec się wykąpać i jako podziękowanie spiszę Wam wszytskie moje świąteczne piosenki, jakie mam, zajmie mi to trochę .
A jutro polecę do Yves Rocher- mają nową kolekcję świątecznych żeli i kremów z limitowanki- seria z kakao- z pomarańczą, pistacją i czymś jeszcze, nie pamiętam Sprawię sobie prezencik taki, przed

-> to będą moje favourite, łosiu wymiata DZIĘKUJEMY TECHNICZNI KRASNALE

Uwielbiam ten film!!! A właśnie, znacie i polecacie jeszcze jakieś filmy świąteczne? Obejrzałabym coś

O mamo! Uwielbiam takie połączenia!

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez olanna

Pamiętam, że jak byłam mała to "zupa mleczna" napawała mnie przerażeniem. Chyba że była okraszona pokaźną ilością cukru, który przyćmiewał smak płatków. A teraz to od długiego czasu moja śniadaniowa podstawa.

Przysyłaj, przysyłaj. Może przywieje nam dzięki temu trochę prawdziwego śniegu.

Tzw. lane kluski? Czy istnieje jeszcze jakaś zupa mleczna, o której nie wiem? Ja osobiście uwielbiam, jeszcze jak byłam mała to babcia prócz tego, robiła mi zupę ''nic'' Mało osób wie jaka to zupa, ale też trzeba umieć ją zrobić, bo tak to nie ma co jeść

[sherlook]

Napisane przez alekziz

Tzw. lane kluski? Czy istnieje jeszcze jakaś zupa mleczna, o której nie wiem? Ja osobiście uwielbiam, jeszcze jak byłam mała to babcia prócz tego, robiła mi zupę ''nic'' Mało osób wie jaka to zupa, ale też trzeba umieć ją zrobić, bo tak to nie ma co jeść

Jejuś przypomniałyście mi o jednych z ulubionych dań mojego męża, na które ja nawet nie mogę patrzeć: kasza gryczana na mleku i ziemniaki na mleku bleeech

[allmode]

Napisane przez sherlook

Koty mają 2 ciocie męża, ale szczerze mówiąc one są dziwne, a te Wasze jak opisujecie są zupełnie inne. Jeden tylko siedzi w wersalce i nawet się nie pokaże podobno tylko na jedzenie wychodzi, a drugi mnie prawie pogryzł tak na mnie skoczył z sykiem Jak Wy to zrobiłyście, że Wasze kotki są takie milusie? I ciężko je nauczyć robienia do kuwetki? My się dopiero rok temu przeprowadziliśmy i mamy wszystkie meble nowe i dywany i trochę się boję, że nic z nich nie zostanie, że będą podrapane i zniszczone. A jak z sierścią? Po świnkach była wszędzie. I trochę się boję, że kot się nie dogada z yorkiem moich teściów, a większość wakacji spędzamy razem na działce, albo gdzieś zwieje w nocy i tyle go będzie. Ech już sama nie wiem...

Nie wiem, jak przyzwyczaić kota do kuwety - ja mojego kota znalazłam (jakiś zwyrodnialec podrzucił nam pod bramę zagłodzone, niespełna 4-tygodniowe kocię i pojechał). Od razu wiedział, co to kuweta.
Mebli nie drapie - jedynie kanapę, ale to w sumie moja wina, bo drapaka nie kupiłam. Więc boczki kanapy są jego Poza tym nie drapie innych rzeczy, nie niszczy.
Co do sierści - masz kota, to masz sierść. Zasada prosta i niestety się obejść jej nie da. Chyba że kupisz sobie sfinksa Przy regularnym, normalnym sprzątaniu jest w porządku. Trzeba pilnować, żeby kot nie właził spać do szafy, kosza z bielizną, pojemnika na pościel. Ale są pralki z funkcją prania z odsierścianiem
Ja jestem zwolenniczką kota żyjącego w mieszkaniu. Nie wypuszczam go. Wychodzi na balkon - balkon jest zabezpieczony. Można też wyprowadzać na spacerki, ale nasz akurat nie znosi smyczy i potrafi się wczepić pazurami nawet w asfalt, więc nie praktykujemy.
Maniek jest pieszczoch straszliwy, ale jedynie nam się daje głaskać. Obcych nie lubi. Trzyma się z daleka albo chowa. A jego zdecydowanie najbardziej przydatna cecha to fakt, że jak się w czajniku gotuje woda, to przychodzi i miauczy
Ale przede wszystkim najpierw zróbcie testy - jeśli mąż ma takie objawy, to bardzo prawdopodobne, że jest uczulony na sierść wielu zwierząt.

Byłam wczoraj w Lidlu, pooglądalam sobie ozdoby świąteczne. Mąż skutecznie przywracał mi zdrowy rozsądek w tej kwestii. Kupiłam jedyne zestaw Perfecty: peeling i masło o zapachu piernika Zużyję w grudniu

[wykrasana]

Witam

U mnie w radiu trąbią, że śnieg ma się pojawić po niedzieli Jednak w prognozach długoterminowych nic na ten temat nie ma

[stokrotenka18]

Napisane przez wykrasana

Witam

U mnie w radiu trąbią, że śnieg ma się pojawić po niedzieli Jednak w prognozach długoterminowych nic na ten temat nie ma

Pewnie psychologicznie do tego podchodzą, widzą że ludzie chcą takich informacji trochę usłyszeć
'po niedzieli' to dość długi termin
Tez czekam z utęsknieniem na śnieżną i mroźną zimę

[olanna]

Napisane przez alekziz

Tzw. lane kluski? Czy istnieje jeszcze jakaś zupa mleczna, o której nie wiem? Ja osobiście uwielbiam, jeszcze jak byłam mała to babcia prócz tego, robiła mi zupę ''nic'' Mało osób wie jaka to zupa, ale też trzeba umieć ją zrobić, bo tak to nie ma co jeść

"Moja" zupa mleczna to była właśnie owsianka. Zwykłe płatki owsiane na mleku. Mama próbowała mi aplikować taką dawkę zdrowia, a ja docukrzałam, bo inaczej nie chciałam jeść. Zresztą słodziłam wszystko co się dało. Kanapki? Ze śmietana i cukrem. Placki ziemniaczana? Z cukrem poproszę. Płatki kukurydziane? Cukier i ewentualnie kapka mleka.
A kluski lane zawsze lubiłam i do tej pory czasem robię. Ale koniecznie takie grubasy twardawe.

Napisane przez sherlook

Jejuś przypomniałyście mi o jednych z ulubionych dań mojego męża, na które ja nawet nie mogę patrzeć: kasza gryczana na mleku i ziemniaki na mleku bleeech

Kasza z mlekiem jest super! Ziemniaki brzmią trochę egzotycznie.

Napisane przez allmode

Byłam wczoraj w Lidlu, pooglądalam sobie ozdoby świąteczne. Mąż skutecznie przywracał mi zdrowy rozsądek w tej kwestii. Kupiłam jedyne zestaw Perfecty: peeling i masło o zapachu piernika Zużyję w grudniu

Może jednak dobrze, że masz kogoś, kto trochę studzi ten zakupowy szał, do Świąt można by pójść z torbami. Kocham kosmetyki o takich "jadalnych" zapachach.

[stokrotenka18]

Napisane przez olanna

"Moja" zupa mleczna to była właśnie owsianka. Zwykłe płatki owsiane na mleku. Mama próbowała mi aplikować taką dawkę zdrowia, a ja docukrzałam, bo inaczej nie chciałam jeść. Zresztą słodziłam wszystko co się dało. Kanapki? Ze śmietana i cukrem. Placki ziemniaczana? Z cukrem poproszę. Płatki kukurydziane? Cukier i ewentualnie kapka mleka.
A kluski lane zawsze lubiłam i do tej pory czasem robię. Ale koniecznie takie grubasy twardawe.



Kasza z mlekiem jest super! Ziemniaki brzmią trochę egzotycznie.

Może jednak dobrze, że masz kogoś, kto trochę studzi ten zakupowy szał, do Świąt można by pójść z torbami. Kocham kosmetyki o takich "jadalnych" zapachach.

ja też, już teraz takiech chęci mi w pracy na nie narobiłyście że puściłam rodzicielce sms'a z prośbą o lane kluski na mleku

[alekziz]

Napisane przez sherlook

Jejuś przypomniałyście mi o jednych z ulubionych dań mojego męża, na które ja nawet nie mogę patrzeć: kasza gryczana na mleku i ziemniaki na mleku bleeech

Brzmi... hmmm dziwnie? Nie jadłam nigdy i jakoś nawet mnie nie ciągnie, bo jak to ziemniaki na mleku?

Napisane przez olanna

"Moja" zupa mleczna to była właśnie owsianka. Zwykłe płatki owsiane na mleku. Mama próbowała mi aplikować taką dawkę zdrowia, a ja docukrzałam, bo inaczej nie chciałam jeść. Zresztą słodziłam wszystko co się dało. Kanapki? Ze śmietana i cukrem. Placki ziemniaczana? Z cukrem poproszę. Płatki kukurydziane? Cukier i ewentualnie kapka mleka.
A kluski lane zawsze lubiłam i do tej pory czasem robię. Ale koniecznie takie grubasy twardawe.

Już rozumiem. W sumie jakbym miała jeść samą owsiankę, bez żadnych dodatków, to nie zjadłabym Jednak urok tych wszystkich owsianek to te wszystkie owoce i inne dodatki w niej, nawet sam cukier dodaje tej owsiance jakiegoś tam smaku. Inaczej nie smakuje mi, tzn jakbym musiała zjeść to może bym zjadła, ale bez przekonania
Co do płatków owsianych jeszcze, to przez ostatnie dni kombinuje troszkę sobie z nimi i zrobiłam koktajl owocowy + płatki owsiane. Pychotaaa!
Zastanawiam się jeszcze nad jakimiś plackami/omletami owsianymi. Co by też dietetycznie było

[karolinaaa92]

Napisane przez alekziz

A właśnie, znacie i polecacie jeszcze jakieś filmy świąteczne? Obejrzałabym coś

Na 1. stronie jest spis filmów świątecznych, na pewno znajdziesz coś dla siebie.


Wstałam z bólem gardła, a zaraz muszę zbierać się na uczelnię.

[alekziz]

Napisane przez karolinaaa92

Na 1. stronie jest spis filmów świątecznych, na pewno znajdziesz coś dla siebie.


Wstałam z bólem gardła, a zaraz muszę zbierać się na uczelnię.

Faktycznie! Zapomniałam kompletnie .. Dzięki!

i zdrowiej! pogoda u Was nastraja teraz do chorób. Jeszcze jak u mnie śniegu nie było, to przez ostanie dni było tak brzydko i deszczewo, że chodziłam jak zombie z bólem głowy. nie szło wytrzymać tej pogody

[olanna]

Napisane przez alekziz

Już rozumiem. W sumie jakbym miała jeść samą owsiankę, bez żadnych dodatków, to nie zjadłabym Jednak urok tych wszystkich owsianek to te wszystkie owoce i inne dodatki w niej, nawet sam cukier dodaje tej owsiance jakiegoś tam smaku. Inaczej nie smakuje mi, tzn jakbym musiała zjeść to może bym zjadła, ale bez przekonania
Co do płatków owsianych jeszcze, to przez ostatnie dni kombinuje troszkę sobie z nimi i zrobiłam koktajl owocowy + płatki owsiane. Pychotaaa!
Zastanawiam się jeszcze nad jakimiś plackami/omletami owsianymi. Co by też dietetycznie było

A ja lubię same płatki owsiane na mleku, ale koniecznie posolone i ugotowane na taką gęstą papkę.
Kiedyś robiłam placki owsiane, ale na ostro. Pyszne były.

Napisane przez stokrotenka18

ja też, już teraz takiech chęci mi w pracy na nie narobiłyście że puściłam rodzicielce sms'a z prośbą o lane kluski na mleku

W takim razie smacznego! A ja chyba zrobię w najbliższym czasie na śniadanie, bo też przyszła mi ochota.

Napisane przez karolinaaa92

Wstałam z bólem gardła, a zaraz muszę zbierać się na uczelnię.

Współczuję. Nie znoszę siedzieć na uczelni chora, wtedy wszystko mnie drażni dwa razy bardziej niż zwykle. Ja dzisiaj mam wolne, przynajmniej od zajęć, bo nauka czeka.

[alekziz]

Napisane przez olanna

A ja lubię same płatki owsiane na mleku, ale koniecznie posolone i ugotowane na taką gęstą papkę.
Kiedyś robiłam placki owsiane, ale na ostro. Pyszne były.

Jak je robiłaś?

[olanna]

Napisane przez alekziz

Jak je robiłaś?

Najpierw kilka łyżek płatków zalałam wrzątkiem, żeby zmiękły i napęczniały, później wbiłam jajko, przyprawy, dosypałam otrębów i to na rozgrzaną patelnię teflonową. To taka baza, a pamiętam, że dodawałam też np. kukurydzę, jakąś wędlinę... W zależności od tego, na co miałam ochotę. Z takich "surowych", niezalewanych płatków też robiłam i wychodziły.

[dorot_qa]

Napisane przez Y a s m i n e

I teraz, dzięki Wam obejrzałam "Express Polarny"- PRZEPIĘKNY FILM!!! Niesamowicie klimatyczny Dziękuję

Ja mam zamiar obejrzeć

Napisane przez Cytruskowa6

U mnie przez najbliższe 16 dni też się nie zapowiada

A ponoć prognoza pogody tylko najdalej na 3 dni, później to już tylko zgadywanie... więc nigdy nic nie wiadomo

Napisane przez alekziz

U mnie z bananem to klasyka już Najczęściej jem + trochę jogurtu i cynamon Z tartym jabłkiem też bardzo pyszna Kiedyś się przekonać do owsianki nie mogłam, a teraz jem jak szalona.

A o co chodzi z owsianką? Bo ja jem tylko z Activii gotową to się kupuje w sklepie?

[olanna]

Napisane przez dorot_qa

A ponoć prognoza pogody tylko najdalej na 3 dni, później to już tylko zgadywanie... więc nigdy nic nie wiadomo



A o co chodzi z owsianką? Bo ja jem tylko z Activii gotową to się kupuje w sklepie?

To ja już teraz wiem, że ten trzykrotny śnieg w prognozie dla mojego miasta to była ich zgaduj-zgadula.

"Owsianka" kupna w kubełku ma się nijak do takiej przygotowanej w domu z płatków owsianych. Właśnie wczoraj kupiłam sobie taką na uczelnię (z Kupca bananowa). Jadłam pierwszy raz i więcej raczej nie kupię. Smakowało jak zwykły jogurt bananowy z odrobiną ziaren. A za cenę takiego kubeczka mam pół kilo płatków owsianych, z których cuda można wyczarować.

Dziewczyny, wcinam teraz kanapkę z kremem piernikowym z Lidla. Po prostu .