Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[mengazhu]

Napisane przez Sheperdess

we śnie Adaś był dziewczynką.

I pochwalę się łóżeczkiem. Mąż wczoraj składał, a dziś będzie rozkładał, bo zajmuje dużo miejsca. Nie wiem, jak się pomieścimy po porodzie.

Adaś dziewczynką? Będzie miał dziewczęcą urodę Nasz starszak jak się urodził to zaglądając do wózka mówili, że śliczna dziewczynka

Pieknie łóżeczko przygotowane. (moje własnie dokądś kurier wiezie ) Później nie będzie czasu myśleć, że ciasno

[lolita25]

Napisane przez magnusia

Spokojnie na razie to podejrzenie a nie diagnoza. Lepiej niech porobią wszystkie badania a jestem pewna że wszystko jest OK . Po czym stwierdzili takie podejrzenia?


Lolita--- kupowałam przez strone bobowózki. Zamówiłam w niedzielę z płatnością przy odbiorze na adres teściów bo tam wiecej miejsca aby na razie stał.

Acha czyli dosyć sprawnie im to idzie, to dobrze bo też chcę przez Bobo Wózki zamawiać

Napisane przez Sheperdess

I pochwalę się łóżeczkiem. Mąż wczoraj składał, a dziś będzie rozkładał, bo zajmuje dużo miejsca. Nie wiem, jak się pomieścimy po porodzie.

No śliczne
Już masz pościel przygotowaną? Super
Ja się boję ze mi się zakurzy do stycznia i nawet jeszcze nie wyprałam

[Sheperdess]

Napisane przez lolita25

No śliczne
Już masz pościel przygotowaną? Super
Ja się boję ze mi się zakurzy do stycznia i nawet jeszcze nie wyprałam

Dzięki. Pościel tylko tak włożyliśmy. Też jeszcze nie prałam. Poczekam do grudnia, po co ma się kurzyć.

[Akkma]

Napisane przez senira666

Zgodzilabym sie z toba gdyby nie to ze wykladzina była zalana olejem silnikowym. A zawias z drzwi sam nie wyleci. Bo pobrudzone sciany itp to norma. A odliczyć nie miałam z czego bo to byli znajomi wiec kaucji nie było a ja na wynajmie grosza nie zarabialam bo oni płacili tyle co czynsz. Mi zależało zebym nie musiała utrzymywać mieszkania ale nie zarabialam tez na nim.
Poza tym są sprawy o które sie na bierzaco dba bo umycie po sobie wanny czy zalanie toalety domestosem trudne nie jest... nie wspominając o tym ze na wyposażeniu dostali garnki sztućce itp a jak sie wyprowadzili to nam te rzeczy normalnie ukradli. Bo nie zostawili ani naszych talerzy ani garnków a za to zostawili smieci i brud...

To już jest chamstwo! Nie dość nie mieszkają za darmo to odwalać takie rzeczy ;/ Ale tak to niestety jest ze 'znajomymi'. Ja już się nauczyłam, że ze znajomymi i rodziną w takich wypadkach najgorzej się wychodzi

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Super! Bardzo zgrabny i ładny Pierwszy raz widzę gondolę wpiętą przodem do kierunku jazdy

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.
Spaliłabym dom aż nie chcę o tym myśleć .

Całe szczęście, że nic się nie stało. Ja też ostatnio taką głupotę zrobiłam. Piekłam ciasto i chciałam nakryć papierem do pieczenia. Położyłam ten papier za wysoko i dotykał grzałki. Po chwili patrzę na piekarnik a tam się pali! Nie mogłam tego ugasić, dobrze, że tż wpadł i razem daliśmy radę.

Napisane przez bella7

Prawda i każdy płacz oznacza coś innego

No w końcu po coś są na allegro te analizatory płaczu!

Napisane przez krolowa_nilu

Tak, albo ciotka kuzynki sąsiadki ma do oddania wózek po czwórce swoich dzieci

Nigdy nie wiem jak wybrnąć z takich sytuacji

Napisane przez upadly_aniol00

No gwiazdkowy . Mamy nawet nową tradycję wigilijną ,którą wprowadziłam . Zawsze w wigilie jest tort co roku inny

Piękny tort! Mówi Ci to słodka mama na 'głodzie' Jak bym się do niego dorwała to biedroneczka szybko straciłaby głowę

Napisane przez milka-pilka

Dziewczeta, a może któraś z Was wie - jak używać płynów do prania Gdzie wlewać?

Ja podobnie jak dziewczyny płyn wlewam zawsze do pojemnika na proszek

Napisane przez kootek_mamrotek

Niech mnie ktoś uspokoi, że to nie jest wcale za późno

Spokojnie masz jeszcze 2 miesiące Mówi Ci to ta, która prała ciuszki już we wrześniu

Napisane przez Sheperdess

I pochwalę się łóżeczkiem. Mąż wczoraj składał, a dziś będzie rozkładał, bo zajmuje dużo miejsca. Nie wiem, jak się pomieścimy po porodzie.

Super!
Po raz kolejny zazdroszczę Wam tego składania łóżeczek

[magnusia]

Napisane przez Sheperdess

Dzięki. Pościel tylko tak włożyliśmy. Też jeszcze nie prałam. Poczekam do grudnia, po co ma się kurzyć.

Ja też mam zamar tak zrobić choć zastanawiam sie nad wypraniem i spakowaniem w worki próżniowe. Bardzo fajne łóżeczko

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Akkma--- gondole wpinał teść żeby mi fotki przysłać i źle wpiął w tym wózku każde siedzisko można w dwie strony wpinać oczywiście gondola bedzie wpięta odwrotnie na spacery

[23Paula23]

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

[mengazhu]

Napisane przez lolita25

Już masz pościel przygotowaną? Super
Ja się boję ze mi się zakurzy do stycznia i nawet jeszcze nie wyprałam

Ja też się obawiam i wcisnęłam w szafe Choć patrząc na wasze przygotowania mam cheć się z tym uporać wkrótce.

[Akkma]

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała

Może powinnaś się wybrać z tym brzuszkiem do lekarza?
Uważaj na siebie


Dziewczyny macie jakieś plany na sylwestra ?

[magnusia]

Paula--- matko boska co za historia!! To sie czyta jak jakieś fatum. Współczuję tych wszystkich wydarzeń co z tym brzuchem? Może powinnaś iść do lekarza z tym poparzeniem....
Co do tych papierków lakmusowych to masz jakieś konkretnie na oku?

[mengazhu]

Paula - myślę jak dziewczeta. SKonsultuj się z lekarzem. Z papierków nie korzystałam i nie widze powodów by eraz korzystać.

Sylwester? Tak, plany mam. Zapewne około 22 położę się zmęczona Wyjście na bal nie wchodzi w grę. Pozostaje domówka. Najlepiej u siebie, bo za ścianą czeka łóżka, które w kazdej chwili można przytulić. Choć na moment

[bella7]

Akkma co jest na allegro? Analizatory płaczu? No jestem mama ale tego jeszcze nie wiedziałam, aż muszę lapka włączyć i to cudo obejrzeć ha ha. Jedno pudło tz przytargal i jest na co najmniej dwa prania, a tam jeszcze na górze dużo dużo innych ciuszkow jest

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Co do sylwestra? To mam plany iść na biała salę gdzie Dj Jasiek zapoda muze (z dziewczynami w ciąży o 20 już spalam)

[krolowa_nilu]

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego (...)

Najważniejsze, że będziesz pod dobrą opieką. Malutkiej ani tobie nic nie grozi w szpitalu Najwyżej wynudzisz się jak diabeł na pokucie. Trzymamy jednak kciuki, by to nie było zatrucie

[senira666]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny macie jakieś plany na sylwestra ?

domówka, raczej spokojna. może zajrzy para znajomych i posiedzimy, pogadamy, pojemy i tyle. A żeby się nie narobić za dużo to powiem znajomym żeby przywieźli ze sobą jakąś sałatkę czy coś

[Roane]

Dzień dobry!
Kontynuuję temat barszczu. Wczoraj niby się nawcinałam, ale dzisiaj chce mi się jeszcze Tyle że nie mam już pieczarek, więc krokiety będą z cebulą BARSZCZ

Napisane przez senira666

Zgodzilabym sie z toba gdyby nie to ze wykladzina była zalana olejem silnikowym. A zawias z drzwi sam nie wyleci. Bo pobrudzone sciany itp to norma. A odliczyć nie miałam z czego bo to byli znajomi wiec kaucji nie było a ja na wynajmie grosza nie zarabialam bo oni płacili tyle co czynsz. Mi zależało zebym nie musiała utrzymywać mieszkania ale nie zarabialam tez na nim.
Poza tym są sprawy o które sie na bierzaco dba bo umycie po sobie wanny czy zalanie toalety domestosem trudne nie jest... nie wspominając o tym ze na wyposażeniu dostali garnki sztućce itp a jak sie wyprowadzili to nam te rzeczy normalnie ukradli. Bo nie zostawili ani naszych talerzy ani garnków a za to zostawili smieci i brud...

To rzeczywiście niefajnie. Rozumiem że Ci ludzie Twoimi znajomymi już nie są?

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Pierwsze ferrari Bardzo ładne kolory, pewnie fajnie się te szarości sprawdzą na zimę.

Napisane przez Negrid

(...)Jutro też będę miała ciekawy dzień (ostatnio u mnie mało takich było) mój mąż wystawia się na targach przedsiębiorców i będę rozdawała jego wizytówki... ciekawe w co ja się ubiorę...

(...)

Kobiety w ciąży wywołują w ludziach uczucia macierzyńskie, na pewno się sprawdzisz jako reklama

Napisane przez upadly_aniol00

No gwiazdkowy . Mamy nawet nową tradycję wigilijną ,którą wprowadziłam . Zawsze w wigilie jest tort co roku inny
W tamtym roku była biedronka (oczywiście każdy tort robię sama ) już nawet piętrowy tort robiła . W tym roku będe musiała coś znów wymyślić .
(...)

Tort w kształcie wózka? Smoczka? Butelki? Misia?

nattalli trzymamy kciuki!

Napisane przez demonyianioly

Nie nie, ona sama podkreśla, że ma mieć wózek nówkę bobo, więc nie po kimś. A co do kasy to i tak kupowałabym na początku stycznia jak gwiazdkowy zastrzyk zasili konto więc poczekać tydzień dwa mogę

Fajnie, przynajmniej największy wydatek odpadnie

Napisane przez Sheperdess

(...)
Ale miałam dziś sen. Trzymałam na rękach swoje dziecko, a potem jakoś wsadziłam je z powrotem do brzucha, bo jeszcze było za wcześnie.I we śnie Adaś był dziewczynką.
(...)

Wesoły sen Wiesz, niby zawsze może się okazać że jednak się na USG pomylili co do płci

[mengazhu]

bella7 ja też jako mama włączyłam allegro Czego to nie wymyślą dla kasy

Można po pączku mieć zgagę??

[Akkma]

Napisane przez bella7

Akkma co jest na allegro? Analizatory płaczu? No jestem mama ale tego jeszcze nie wiedziałam, aż muszę lapka włączyć i to cudo obejrzeć ha ha. Co do sylwestra? To mam plany iść na biała salę gdzie Dj Jasiek zapoda muze (z dziewczynami w ciąży o 20 już spalam)

Haha no któraś z dziewczyn niedawno wrzucała linka do tych analizatorów (czy jak to się tam nazywa )


Ja sylwestra spędzę pewnie przed tv z miską sałaty (bo przecież na tej króliczej diecie to nawet zaszaleć nie można )
Póki co chodzę spać około 2 więc jeżeli za półtora mies. będzie podobnie to nie prześpię fajerwerków

Na 17 lecę do SR. Dzisiaj będziemy mieli puszczane filmy z porodów w każdej pozycji Czy ja nie zemdleję ?
Dobrze, że tż dzisiaj nie może pójść ze mną

[Olcia_1983]

Napisane przez J0zefina

witam się wieczorową porą

poszukuję chętnej do prasowania, dopiero zaczynam z ubrankami i o ile pranie si składanie znoszę bez bólu o tyle nienawidzę prasować

Ja mam to samo - prasowanie dla mnie mogłoby nie istnieć, nie cierpię tego robić. Choć przyznam, że ubranka Zuźki nie były takie straszne do prasowania, i do tego takie urocze

Napisane przez AgatkaL

Po wczorajszej wizycie wszystko OK. Tzn miałam tylko badanie na fotelu. Szyjka się nie skraca i ponoć było nawet widać, że się oszczędzam
Kolejna wizyta za 3 tyg z całym pakietem badań i będzie USG.

Dziś pierwszy raz od dawna wstałam tylko raz na siku w nocy i spałam prawie do 9. Za to sąsiad wierci wiertarą non stop i oszaleję chyba zaraz.

U nas to samo, od tygodnia sąsiad codziennie wierci. Tak po troszeczku raz na czas. Nie wiem czy sie tak męczy tym wierceniem i po jednej dziurze odpoczywa 2 h, czy o co chodzi. Łazi po mieszkaniu i szuka gdzieby tu coś wywiercić?? Tydzień czasu już wierci i wierci, ja bym to chyba szybciej zrobiła.

Napisane przez senira666

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

byłam w SH - naoglądałam się tych kurtek na wieszakach i nic nie znalazłam....

Wczoraj też szukałam czegoś i nic. Jeden płaszcz mi się podobał, ale był taki na wcisk już, wiec do grudnia na pewno bym się w nim nie zapieła..oby zimy w tym roku nie było.

Napisane przez mengazhu

Sylwester? Tak, plany mam. Zapewne około 22 położę się zmęczona Wyjście na bal nie wchodzi w grę. Pozostaje domówka. Najlepiej u siebie, bo za ścianą czeka łóżka, które w kazdej chwili można przytulić. Choć na moment

Mam nadzieję, że mojego sylwestra też spędzę w domu, spokojnie i bez szaleństw. Najbardziej się obawiam wyjazdu na porodówkę, bo w sumie nie kupiłam wystrzałowej koszuli do porodu o której kilka części temu było pisane


U nas dzisiaj taka pogoda, że tylko odkurzyłam chałupkę i odpoczywam. Nawet kota niemrawa i tylko leży, zero zabawy.

[krolowa_nilu]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny macie jakieś plany na sylwestra ?

Tak. Ja rodzę

[gosia261282]

Napisane przez mengazhu

Prezenty gwiazdkowe jak macie ciężarne w rodzinie to kupujecie im pod choinkę coś dla dziecia? Czy to głupie jest?

Nie mam w rodzinie cieżarnych,ale gdybym miała kogoś w zaawansowanej ciąży to kupiłabym coś dla tej kobiety i coś dla brzuszka też.

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego i skierowanie do szpitala

Trzymam kciuki,żeby było wszystko dobrze!

Napisane przez milka-pilka

Dziewczeta, a może któraś z Was wie - jak używać płynów do prania Gdzie wlewać?

Wlewam do dozownika,który jest dołączony do płynu i wsadzam do bębna pralki.

Napisane przez Akkma

Dziewczyny macie jakieś plany na sylwestra ?

Ja,mąż,dzieciaki,picollo i zimne ognie

[sadlaczyca]

Paula, ależ mialas dzień! Współczuję ;*

Nattali, mam nadzieję że to jednak nie jest zatrucie.. Trzymaj się, relaksuj ile wlezie, stres podnosi cisnienie. Dużo leż to i ciśnienie będzie mniejsze i obrzęki zejdą, tak lekarze kazali robić dziewczynom z zatruciem/ podejrzeniem zatrucia w szpitalu.

Ja będę prać w białym jeleniu hipoalergicznym, tzn w płynie. Prawie nie pachnie a czy dopiera to nie wim bo do tej pory prałam tylko nowe ubranka i te od koleżanki.

Magnusia, sliczny wózek, sheperdess - fajowe lozeczko

Witam się z własnej kanapy a,nie szpitalnego łoża tortur
Wczoraj mnie wypuścili, niby to dobrze ALE.. W pon mialam skurcze, nie wypuścili do domu. Z kolei następnego dnia skurczow już nie,bbyło więc siup i do domku. Teoretycznie powinny być dwa dni z dobrym zapisem ktg żeby wypuścili ale było tyle chętnych na,łóżko ( ordynator wrócił po urlopie i się wzięli za robotę ) że stwierdzili że już się należalam. No i ok, tylko że w domu kazali przyjmować magnez i luteinę dowcipnie. Nic rozkurczowego, żadnej nospy itp nie wypisali. Moim zdaniem to trochę olewcze Z ich strony bo tam dostawalam fenoterol 4x na dobę a i tak w większość dni musiałam prosić o zastrzyk ze spasmalgonu. I oczywiście w domu dostałam skurczow. Biorę póki co nospe, może trochę się uspokoi.. Najwyżej znowu się położę do szpitala. Ale mam już go po dziurki w nosie ;( te skurcze cały czas są jak nie biorę leków, obawiam się że tak już do końca będzie. A chciałabym wytrzymać jeszcze miesiąc, no chociaż ze 3 tyg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[23Paula23]

Napisane przez Akkma

Może powinnaś się wybrać z tym brzuszkiem do lekarza?
Uważaj na siebie

Napisane przez magnusia

Paula--- matko boska co za historia!! To sie czyta jak jakieś fatum. Współczuję tych wszystkich wydarzeń co z tym brzuchem? Może powinnaś iść do lekarza z tym poparzeniem....
Co do tych papierków lakmusowych to masz jakieś konkretnie na oku?

Napisane przez mengazhu

Paula - myślę jak dziewczeta. SKonsultuj się z lekarzem. Z papierków nie korzystałam i nie widze powodów by eraz korzystać.

Planuje poczekać do wizyty w piątek i pokaże to oparzenie lekarzowi chyba że coś się bedzie dzialo to wybiore się jutro...
Najlepsze jest to że jak brałam ten garnek to sobie pomyslałam żebym sobie tylko brzucha nie oparzyła i se wykrakałam

Co do papierków planuje zapytać w aptece ale z tego co widze na allegro są po 7zl za 80szt z wysyłką więc grosze... No mi lekarz powiedział że z racji tego że mam malo wód mam obserwowac czy się nie sączą ale ciekawe jak mam je odróżnić od sluzu i dlatego zastanawiam się nad tymi papierkami nawet jak się nie przydadzą to wiele nie strace bo kosztują grosze...

[mengazhu]

Napisane przez Olcia_1983

Mam nadzieję, że mojego sylwestra też spędzę w domu, spokojnie i bez szaleństw. Najbardziej się obawiam wyjazdu na porodówkę, bo w sumie nie kupiłam wystrzałowej koszuli do porodu o której kilka części temu było pisane

Masz czas na zakup jeszcze jakiejś

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

Że co?
Zaciśnij nogi, byś fajerwerki zobaczyć mogła.

[senira666]

Napisane przez Roane

To rzeczywiście niefajnie. Rozumiem że Ci ludzie Twoimi znajomymi już nie są?

no jakoś nie bardzo

Napisane przez Olcia_1983

Wczoraj też szukałam czegoś i nic. Jeden płaszcz mi się podobał, ale był taki na wcisk już, wiec do grudnia na pewno bym się w nim nie zapieła..oby zimy w tym roku nie było.



Mam nadzieję, że mojego sylwestra też spędzę w domu, spokojnie i bez szaleństw. Najbardziej się obawiam wyjazdu na porodówkę, bo w sumie nie kupiłam wystrzałowej koszuli do porodu o której kilka części temu było pisane.

no oby bo nie chce kasy za bardzo na jednorazową kurtę wydawać...
no a co do koszuli to ja nie wiem jak mogłaś nie kupić jednej na wszelki wypadek ...

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

to na pewno będzie ciekawie

dobra idę z psem na spacer i smażyć naleśniory a potem z TŻtem do lekarza więc zajrze do was pewnie wieczorkiem

[magnusia]

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

bardzo sprecyzowane plany

[Muminek1991]

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Śliczny mercedes

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny ale miałam wczoraj dzień Nic się nie stało ale mogło dojść do tragedii.
Spaliłabym dom aż nie chcę o tym myśleć .
.

O kurcze , dobrze ,że jednak nic się nie stało. Ale co się strachu najadłaś na pewno ojj...

Napisane przez upadly_aniol00

No gwiazdkowy . Mamy nawet nową tradycję wigilijną ,którą wprowadziłam . Zawsze w wigilie jest tort co roku inny
W tamtym roku była biedronka (oczywiście każdy tort robię sama ) już nawet piętrowy tort robiła . (...).

Świetny, kurcze chyba się będę musiała nauczyć takie robić dla malucha na urodziny

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego i skierowanie do szpitala, mam się stawić w piątek o 14 na wszystkie badania i wtedy mi potwierdzą lub nie. Proszę Was trzymajcie mocno kciuki bo jestem tak bardzo zdenerwowana że całą drogę do domu przepłakałam. Z małą jest wszystko w porządku rośnie w 29 tygodniu waży już 1300, główka trochę ponad normę ale lekarz mówi że nie wiele i może być to spowodowane tym że ciąża starsza minimalnie lub córcia nasza urodzi się "długa". A ze mną przerażająco wysokie ciśnienie, osłabienie, zawroty głowy i tyle z moich objawów, mocz się poprawił na szczęście

Nie martw się na zapas, puki co to podejrzenie, na pewno wszystko będzie dobrze .

Napisane przez Sheperdess

I pochwalę się łóżeczkiem. Mąż wczoraj składał, a dziś będzie rozkładał, bo zajmuje dużo miejsca. Nie wiem, jak się pomieścimy po porodzie.

Śliczne

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko. (...)

O kurcze, nie fajnie. Najważniejszy powinien być dla ciebie teraz spokój i odpoczynek a nie takie ,, atrakcje''. Mam nadzieje ,że się wszystko na dobre ułoży, a jak TŻ ? bo auto do naprawy a z nim wszystko ok ?



Hey dziewczyny, ja dokończyłam dzisiaj rano sortowanie ubranek. TŻ dzisiaj ma wolne bo u nas święto. Zaraz przychodzą znajomi a potem może gdzieś na wieczorny spacer pójdziemy.Miłego dnia wam wszystkim .

[bella7]

Wiecie,ze mi się termin przesunał przez wymiary Małego?
i chyba cos w tej 9 bo mnie na 29 stycznia ale i tak trzymam się tego 10 lutego

[upadly_aniol00]

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

o jej straszne najwazniejsze , ze nic poważnego się nie stało . A Ty teraz dużo wypoczywaj

Napisane przez Akkma

Może powinnaś się wybrać z tym brzuszkiem do lekarza?
Uważaj na siebie


Dziewczyny macie jakieś plany na sylwestra ?

No oczywiście,że mam . Kolacja we dwoje szampan picolo a po kolacji jakiś fajny deser jeszcze zrobię i może do 22 wytrzymam chociaż może uda się do północy
Fajny pomysł nad domówką w małym gronie ale może być ciężko ze znajomymi no i pewnie bym musiała trochę rzeczy naszykować a chcę dotrzymać małego do nowego roku

Napisane przez Roane

Tort w kształcie wózka? Smoczka? Butelki? Misia?

W tym roku może zrobię kolorowy tort tak , żebym nie musiała za dużo się narobić . Chyba , że jeszcze jakiś inny wymyślę .

Napisane przez bella7

Akkma co jest na allegro? Analizatory płaczu? No jestem mama ale tego jeszcze nie wiedziałam, aż muszę lapka włączyć i to cudo obejrzeć ha ha. Jedno pudło tz przytargal i jest na co najmniej dwa prania, a tam jeszcze na górze dużo dużo innych ciuszkow jest

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Co do sylwestra? To mam plany iść na biała salę gdzie Dj Jasiek zapoda muze (z dziewczynami w ciąży o 20 już spalam)

W TV widziałam jak o Tym cudzie mówili na pewno musimy wszystkie sobie to kupić.

Zjadłam obiad frytki własnej roboty i surówka , żeby nie było , że niezdrowy obiad

[Akkma]

Napisane przez bella7

Wiecie,ze mi się termin przesunał przez wymiary Małego?
i chyba cos w tej 9 bo mnie na 29 stycznia ale i tak trzymam się tego 10 lutego

Ponoć nie należy zwracać uwagi na te terminy podawane po USG w II i III trymestrze Liczą się te z pierwszych badań USG


Słodkie mamy melduję, że po kawałku sernika z 1 ciasteczkiem owsianym san mam 107! Aż wciągnęłam sobie teraz drugie ciastko


Dostałam 2 łóżeczka turystyczne Chyba będziemy musieli często jeździć na wakacje
Jedno pewnie stanie u moich rodziców, a drugie u teścia Przynajmniej mała w wózku spać nie będzie musiała

[upadly_aniol00]

Ja w tamtym roku dla ciężarnej pod choinkę kupiłam dziecku maskotkę trzymającą kocyk .

[kootek_mamrotek]

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

ty jesteś kobietą w ciąży a nie turem! To był ostatni raz gdzie na zakupy, z siatami, tłuc się autobusem Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło.
Dla pocieszenia powiem, że kiedyś zdecydowałam się na spacer z pracy do domu,(jakieś 3km) po drodze wstąpiłam do Biedronki, nakupiłam puszki kukurydzy, fasoli, przecier pomidorowy, ryż, mięso - nazbierała się siatka w połowie drogi do domu byłam na siebie taka wściekła, że zaczęłam sama do siebie mówić, rzucać "ku*wami", żeby mi było choć trochę lepiej naprawdę, nie polecam, nie polecam

Napisane przez mengazhu

Można po pączku mieć zgagę??

jak najbardziej po drożdżach, po smażonym tak więc pączek, to wręcz kumulacja sprzyjających zjawisk do zgagi :P

niech mnie ktoś kopnie w dooopala, bo coś się zebrać do robienia obiadu nie mogę

co do planów na Sylwestra. Zrobimy skromną domówkę, tak do 6-8 osób. Będzie Picolo, sałatki, jakieś ciacho i zaciskanie nóg, żeby dziecię było już w 2014 r.