Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[Olcia_1983]

Napisane przez mengazhu

Masz czas na zakup jeszcze jakiejś

Wolę nie kupować cekinowych żeby nie wykrakać, bo chciałabym młodą przenosić chociażby do 5 stycznia.

[marieee]

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego i skierowanie do szpitala, mam się stawić w piątek o 14 na wszystkie badania i wtedy mi potwierdzą lub nie. Proszę Was trzymajcie mocno kciuki bo jestem tak bardzo zdenerwowana że całą drogę do domu przepłakałam. Z małą jest wszystko w porządku rośnie w 29 tygodniu waży już 1300, główka trochę ponad normę ale lekarz mówi że nie wiele i może być to spowodowane tym że ciąża starsza minimalnie lub córcia nasza urodzi się "długa". A ze mną przerażająco wysokie ciśnienie, osłabienie, zawroty głowy i tyle z moich objawów, mocz się poprawił na szczęście

Trzymam kciuki żeby to jednak nie było zatrucie!!!!
:przytu l:
Ale lepiej dmuchać na zimne i wszystko posprawdzać.

Napisane przez Sheperdess

Ja teraz już wlewam do nakrętki i do bębna. Ten płyn jest gęsty i nie chciał się wypłukać z komory. Zresztą chyba najlepiej postępować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
I pochwalę się łóżeczkiem. Mąż wczoraj składał, a dziś będzie rozkładał, bo zajmuje dużo miejsca. Nie wiem, jak się pomieścimy po porodzie.

Ja też wlewam do specjalnego pojemniczka, i do bębna.
A co to tego pomieszczenia sie, my jeszcze łóżeczka nie mamy rozłożonego, a juz jest ciężko ((

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała (...)
Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

Biedna...
Te papierki mam od weekendu. Ale jeszcze nie próbowałam. Dostałam od szwagierki.
Ooooo własnie mi przypomniałaś o stelażu pod wanienkę!

Napisane przez 23Paula23

Planuje poczekać do wizyty w piątek i pokaże to oparzenie lekarzowi chyba że coś się bedzie dzialo to wybiore się jutro...
Najlepsze jest to że jak brałam ten garnek to sobie pomyslałam żebym sobie tylko brzucha nie oparzyła i se wykrakałam

Czasem się coś powie, w złej chwili


Ja wczoraj poszłam spać o 20:30. Ze złości.... z bezsilności... i dodatkowo z silną zgagą.
Oglądaliśmy piękne mieszkanie... fajna dzielnica, remont generalny zrobiony 3 lata wcześniej. Super standard! I prawie je mieliśmy.
I co....... do właściciela mieszkania zadzwonili znajomi, i to im je wynajął (
Było mi tak strasznie przykro... z resztą nadal jest....

A studentki w moim mieszkaniu, nabiły... 31 metrów wody w ciągu 2 miesięcy . Nie mam siły jechać do spółdzielni, sprawdzać, dopytywać... Nie mam siły. Ale będę musiała. Podobno licznik ma byc wysłany do jakiejś ekspertyzy.

Pisałyście o wynajmowaniu mieszkania, to aż mnie zmroziło...

[lidkaa82]

Nie mam w rodzinie innej ciężarnej ale gdybym miała kupiła był prezent taki pół na pół dla mamy i dziecka np pamiętnik na pierwsze lata życia dziecka, albo album do zdjeć maluszka.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

W ogóle u nas ciemno buro i ponuro (królowa_nilu może potwierdzic zapewne ) Mały jak na siebie to mało ruchliwy. A ja siedze i mi się nie podoba to bo ciągle myślę ze brzuch mi zmalał i się martwie ... uwaga!!!...że plecy mnie przestały boleć i został tylko ból dooopska. Dacie wiare??? W końcu lepiej się poczułam po kilku miesiacach cierpień a mnie to martwi

królowa_nilu będziesz jutro na warsztatach świadoma mama???

[Le La]

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

Hahha ja z terminem na 01.01.2014 pewnie tez

23Paula23 uwazaj na siebie, nie ma co sie forsowac, bo skutki moga byc rozne.....

[upadly_aniol00]

miałam upiec ciasto ale mi się nie chcę . Mąż dziś na spotkaniu w warszawie więc pewnie koło 19 wróci . Może jednak upiekę ciasto trochę czas mi zleci .
Na dworze już powoli ciemno się robi ...

[tajeczka]

Napisane przez 23Paula23

Planuje poczekać do wizyty w piątek i pokaże to oparzenie lekarzowi chyba że coś się bedzie dzialo to wybiore się jutro...
Najlepsze jest to że jak brałam ten garnek to sobie pomyslałam żebym sobie tylko brzucha nie oparzyła i se wykrakałam

Co do papierków planuje zapytać w aptece ale z tego co widze na allegro są po 7zl za 80szt z wysyłką więc grosze... No mi lekarz powiedział że z racji tego że mam malo wód mam obserwowac czy się nie sączą ale ciekawe jak mam je odróżnić od sluzu i dlatego zastanawiam się nad tymi papierkami nawet jak się nie przydadzą to wiele nie strace bo kosztują grosze...

w aptece próżno szukać, byłam wczoraj w 4 i wszędzie powiedzieli, że raczej tylko w specjalistycznych sklepach i ogólnie, że ciężko.. a na necie uważać, bo muszą mieć jakąś konkretną skalę...
Lekarz mi natomiast powiedział, że jak dobre ph to papierek będzie żółty, jeśli wody to niebieski, ale, że też może to być mocz w takim kolorze, albo cokolwiek innego, więc samemu raczej ciężko to określić...

[bella7]

Lidka ja ostatnio jak na wagę wlazlam u lekarza,no to aż się przezegnalam, 800gram mniej, a dziec większy. Ale chyba to rezultat diety cukrzycowej. A wsio w porządku.

ANIOŁKU 4 posty Ci zostały do 10 tysięcy

[Cicici]

Napisane przez magnusia

Przyszła fura dla młodego teść odebrał i sprawdził czy kompletna

Superancka Malgorzata Socha nie ma czegos w tym stylu ?

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego i skierowanie do szpitala, mam się stawić w piątek o 14 na wszystkie badania i wtedy mi potwierdzą lub nie. Proszę Was trzymajcie mocno kciuki bo jestem tak bardzo zdenerwowana że całą drogę do domu przepłakałam. Z małą jest wszystko w porządku rośnie w 29 tygodniu waży już 1300, główka trochę ponad normę ale lekarz mówi że nie wiele i może być to spowodowane tym że ciąża starsza minimalnie lub córcia nasza urodzi się "długa". A ze mną przerażająco wysokie ciśnienie, osłabienie, zawroty głowy i tyle z moich objawów, mocz się poprawił na szczęście

Trzymaj sie !!! Wszystko bedzie dobrze, swoja droga nie rozumiem czemu dopiero w piatek

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

Ja zwykle jestem sama w domu (nie musze palic w piecu i nie mam zwierzat), ale staram sie oszczedzac, to ze Ty sie narobisz i nadzwigasz to szkodzi Twojemu dziecku!!!

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Co do terminu porodu to my konczymy 34 tydz wiec od polowy grudnia moge rodzic i jezeli tak bedzie to super, jak dla mnie to moge rodzic 9 grudnia bo juz bedziemy w nowym domu Tz rok temu w wigilie powiedzial ze na nastepna wigilie bedzie bobas (zyczyl mojej mamie wnuczat bo sama chciala) wiec moze zyczenia sie spelnia ja sie tak bardzo nie moge doczekac, chce zobaczyc moja kruszynke ale oczywiscie niech siedzi tyle ile potrzebuje zeby byc silna i zdrowa

[ejani]

Hej, witam się i ja- dziś kiepska noc do której odsypiałam do południa teraz wizyta w Otwocku (jeszcze jakieś sprawy pogrzebowe i sh).

Z dobrych rzeczy mam już kurtkę (choć niezbyt powabna, ale 45 zł) i mój syn kilka ciuszków dostał.

Dziś odrabiamy tamte zajęcia na SR, na których nas nie było (poród), więc zajrzę do Was w nocy lub już jutro

Trzymam kciuki, jak ktoś jeszcze potrzebuje

[lolita25]

Ja mam już też dziś wszystkiego dosyć....a muszę zjeść obiad, przyszykować się do wyjścia i siedzieć 2h w SR
Jakos tak mnie krocze ciagnie i prawe udo też obrywa, nie mam sił na nic już dziś
Paula co za historia...

[iwantyou99]

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Sylwester... TŻ, ja, wino bezalkoholowe z Ikei... Mieszkamy na końcu świata, więc TŻ też pić nie może - w razie czego ktoś musi być zdolny do prowadzenia, a ja prawo jazdy robię już jakieś osiem lat

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

Heh

Napisane przez sadlaczyca

(...)Magnusia, sliczny wózek, sheperdess - fajowe lozeczko
(...)

Gratulacje

Napisane przez lidkaa82

Nie mam w rodzinie innej ciężarnej ale gdybym miała kupiła był prezent taki pół na pół dla mamy i dziecka np pamiętnik na pierwsze lata życia dziecka, albo album do zdjeć maluszka.

Fajny pomysł z tym pamiętnikiem pierwszych lat. Albo zestaw do zrobienia odcisku stópki czy rączki

Piszecie że szaro i smutno, a ja mam piękną pogodę, słonko, jesienny wiaterek, złote liście wirują w powietrzu... Idę na spacerek!

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki
.

Oo, bardzo ładnie!

[Cicici]

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakie to cudowne juz 1780 g a to w sumie jeszcze tak malo, nigdy nie widzialam takiego malenstwa nie mowiac juz o opiece nad nim. Twarde sa te mamy wczesniakow

[bella7]

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To już kawał chłopca jako mama wcześniaczek bardzo mnie cieszą postępy takich maluszkow. A jak mu idzie z butelka? Jak dobrze pójdzie to na święta w domu będziecie

[gosia261282]

Napisane przez sadlaczyca

Witam się z własnej kanapy a,nie szpitalnego łoża tortur
Wczoraj mnie wypuścili, niby to dobrze ALE.. W pon mialam skurcze, nie wypuścili do domu.

Fajnie,że jesteś już w domku.
Odpoczywaj! Trzeba wierzyć,że będzie dobrze i dzieciaczek jeszcze trochę posiedzi.

Napisane przez iwantyou99

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki

Super! za postępy.
Jeszcze trochę i będzie 2 kg

[senira666]

No a ja siedze w przychodni i czekam az mojego TZta wybadaja na wszystkie strony ... A jak mi sie znudzi czekanie to mam biedronke pod nosem wiec moze sie przejde i te pieluszki zobacze bo kolo mnie ich nie bylo. Chociaz dalej zastanawiam sie czy taka paka to nie za duzo bedzie...

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!!!! Świetna wiadomość

[Olcia_1983]

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa dla dzielnego Dominika. No i oczywiście jak najwięcej cierpliwości i hartu dla mamusi. Naprawdę podziwiam Cie za to że tak super to znosisz i dzielisz sie z nami takimi radosnymi wiesciami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[upadly_aniol00]

Napisane przez bella7

Lidka ja ostatnio jak na wagę wlazlam u lekarza,no to aż się przezegnalam, 800gram mniej, a dziec większy. Ale chyba to rezultat diety cukrzycowej. A wsio w porządku.

ANIOŁKU 4 posty Ci zostały do 10 tysięcy

o łał faktycznie trochę na wizażu już naprodukowałam postów

Napisane przez ejani

Hej, witam się i ja- dziś kiepska noc do której odsypiałam do południa teraz wizyta w Otwocku (jeszcze jakieś sprawy pogrzebowe i sh).

Z dobrych rzeczy mam już kurtkę (choć niezbyt powabna, ale 45 zł) i mój syn kilka ciuszków dostał.

Dziś odrabiamy tamte zajęcia na SR, na których nas nie było (poród), więc zajrzę do Was w nocy lub już jutro

Trzymam kciuki, jak ktoś jeszcze potrzebuje

Ale ważne , że masz kurtkę
Ja tak się martwiłam o zimę a będę chodzić w zeszłorocznym płaszczu fakt brzuch mi wystaję ale trudno będę ciepły sweter zakładać pod spód .
Mam jeszcze kurtkę którą mama mi uszyła ale średnio w niej wyglądam

Napisane przez lolita25

Ja mam już też dziś wszystkiego dosyć....a muszę zjeść obiad, przyszykować się do wyjścia i siedzieć 2h w SR
Jakos tak mnie krocze ciagnie i prawe udo też obrywa, nie mam sił na nic już dziś
Paula co za historia...

Ja jutro jadę na SR będzie opienia nad noworodkiem a za tydzień poród i nie wiem czy nie dam sobie później już spokoju z SR bo już ledwie co się mieszczę za kierownicą ale wszystko zależy od wizyty u lekarza jak tam moja szyjka się ma . Jeśli znów się skróciła to rezygnuję ze wszystkich wyjazdów zakupy będzie robił mąż .

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzielny chłopak i jaki już duży !

[iwantyou99]

Napisane przez bella7

To już kawał chłopca jako mama wcześniaczek bardzo mnie cieszą postępy takich maluszkow. A jak mu idzie z butelka? Jak dobrze pójdzie to na święta w domu będziecie

No ja innej opcji nie widzę
Dzisiaj pierwsza próba - 5 min i wypite 7ml bez spadków saturacji.

Dzięki Dziewczyny za ciepłe słowa. Wiem ze dla Was 1780g to mało i ze niejestescie sobie w stanie wyobrazic opieki nad takim maleństwem ale zapewniam Was ze robi sie to tak samo jak przy donoszonym noworodku to nic trudnego


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bella7]

IWANTYOU moje to szybko zasypiały na początku a później jak załapały to wszyscy widzieli jaką byłam szczęśliwa. I też miałam krótko pokarm (stres i zmęczenie robią swoje) i na butelce bardzo szybko przybierały po 60 g średnio na dobę

Aniołku ja to nawet nie siadam za kierownicę- bo mąż się boi że coś by się stało. Ale jakby była potrzeba że muszę to wtedy tak. A po za tym przy moim 158cm wzrostu to brzuszek przeszkadza a nogi za krótkie . A kiedy teraz masz wizytę?

[iwantyou99]

Napisane przez bella7

IWANTYOU moje to szybko zasypiały na początku a później jak załapały to wszyscy widzieli jaką byłam szczęśliwa. I też miałam krótko pokarm (stres i zmęczenie robią swoje) i na butelce bardzo szybko przybierały po 60 g średnio na dobę

Aniołku ja to nawet nie siadam za kierownicę- bo mąż się boi że coś by się stało. Ale jakby była potrzeba że muszę to wtedy tak. A po za tym przy moim 158cm wzrostu to brzuszek przeszkadza a nogi za krótkie . A kiedy teraz masz wizytę?

No zobaczymy jak to pójdzie. Nam kazali zaczynać od takich 5 minutowych przystawien i obserwowaniu. Zwłaszcza ze to jeszcze teoretycznie nie ten tydzien w ktorym dziecko nabiera odruch ssania ale i tak jestem szczęśliwa ze tak sobie poradził.
Przyszła do nas dzisiaj rehabilitantka i stwierdziła ze nie ma co robic bo Domik ma lepsze napięcie mięśniowe niz niektóre donoszone noworodki pokazała mi kilka ćwiczeń ogólnorozwojowych i tyle


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[milka-pilka]

Dziękuję za wszystkie rady związane z praniem w płynie/dozowaniem/wlewaniem do odpowiedniego pojemnika
Na butelce/etykietce nie ma instrukcji użytkowania, jak by była, to bym takich głupich pytań nie zadawała
Chyba będę musiała wypróbować oba sposoby i zobaczę co mi najbardziej odpowiada.

Napisane przez krolowa_nilu

Tak. Ja rodzę

idealny plan sylwestrowy

Napisane przez bella7

Wiecie,ze mi się termin przesunał przez wymiary Małego?
i chyba cos w tej 9 bo mnie na 29 stycznia ale i tak trzymam się tego 10 lutego

Ja mogę mieć podobnie - termin wg kalendarza to 8.02, ale mała jest większa, więc może być i 29.01

Ja choć miałam USG (tylko takie zwykłe) na początku ciąży to lekarz mi i tak wyliczał termin z takiego kalendarza-kółeczka.

Napisane przez ejani

Hej, witam się i ja- dziś kiepska noc do której odsypiałam do południa teraz wizyta w Otwocku (jeszcze jakieś sprawy pogrzebowe i sh).

Słyszałam od kuzynki, która mieszka w Falenicy, że w Otwocku jest jakiś świetny SH. Może uda mi się tam wybrać w grudniu.

Napisane przez iwantyou99

Hah a koszula w cekiny jest?? Bo ja tez miałam takowy plan wiec koszule zakupiłam teraz bedzie jak znalazł na wspólnego sylwestra z Dominikiem w naszym łóżku

Uprzejmie donoszę ze Dominik wazy juz 1780g i zaczyna pic z butelki

Wspaniale! Świetnie przybiera na wadze no i już posiadł nową umiejętność picia z butelki

[bella7]

Ma jeszcze czas ale stopniowo trzeba-nic na siłę,pamiętam jak przyszłam o 6 rano na karmienie,a pielęgniarka mówi mi że już o 5 się obie darły jeść. Co do napięcia mięśniowego to napewno będziesz pod opieką poradni wcześniaczej tam też wiele rzeczy będą obserwować. Będzie dobrze. Domis wyrośnie na dużego chłopca,i jeszcze nie raz będziesz się dziwić,że on jest TAAKI duży

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

MILKA mój wg Om to 23 stycznia a wg usg to 10 luty cykl mi mocno rozlegulował i dlatego no to jest ponad 2 tyg różnicy. Ale ja i tak chciałabym do końca stycznia co najmniej,by nie było jak z dziewczynami

[souris5]

Napisane przez nattalli

Dziewczyny jestem po wizycie. Mam podejrzenie zatrucia ciążowego i skierowanie do szpitala, mam się stawić w piątek o 14 na wszystkie badania i wtedy mi potwierdzą lub nie. Proszę Was trzymajcie mocno kciuki bo jestem tak bardzo zdenerwowana że całą drogę do domu przepłakałam. Z małą jest wszystko w porządku rośnie w 29 tygodniu waży już 1300, główka trochę ponad normę ale lekarz mówi że nie wiele i może być to spowodowane tym że ciąża starsza minimalnie lub córcia nasza urodzi się "długa". A ze mną przerażająco wysokie ciśnienie, osłabienie, zawroty głowy i tyle z moich objawów, mocz się poprawił na szczęście

Też byłam dziś na wizycie i też mam podejrzenie zatrucia i też w piątek idę na dodatkowe badania. Jakie miałaś ciśnienie i od jakiego czasu Ci rosło?

[Akkma]

Napisane przez milka-pilka

Ja choć miałam USG (tylko takie zwykłe) na początku ciąży to lekarz mi i tak wyliczał termin z takiego kalendarza-kółeczka.

Mi też ginka termin wyliczała z tego kółeczka i ten termin mam wpisany w karcie ciąży

[milka-pilka]

Napisane przez bella7

MILKA mój wg Om to 23 stycznia a wg usg to 10 luty cykl mi mocno rozlegulował i dlatego no to jest ponad 2 tyg różnicy. Ale ja i tak chciałabym do końca stycznia co najmniej,by nie było jak z dziewczynami

Acha ja w sumie nie wiem jak u mnie jest na prawdę, bo na początku ciąży byłam u kilku lekarzy i każdy mi inną datę porodu wskazywał (albo inny tydzień ciąży) Rozwiąże się samo

[bella7]

Ja nawet takie kółeczko dostałam

[souris5]

Napisane przez iwantyou99

No ja innej opcji nie widzę
Dzisiaj pierwsza próba - 5 min i wypite 7ml bez spadków saturacji.

Dzięki Dziewczyny za ciepłe słowa. Wiem ze dla Was 1780g to mało i ze niejestescie sobie w stanie wyobrazic opieki nad takim maleństwem ale zapewniam Was ze robi sie to tak samo jak przy donoszonym noworodku to nic trudnego


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masz wspaniałego synka i wspaniale że sobie tak świetnie radzi i że Ty jesteś taka dzielna!

[upadly_aniol00]

bella w poniedziałek mam wizytę .
U mnie mąż jak tylko usłyszał ,że mi się szyjka skraca to najlepiej by mnie zamknął w pokoju , żebym nigdzie nie wychodziła .
Ogólnie teraz jeżdżę tylko z nim na zakupy .
I mój mąż wolałby , żebym już sama nie jeździła nigdzie ale szkoda mi zrezygnować z SR . Ale jak śnieg spadnie to już na bank sama nie wsiądę jako kierowca . W tamtym roku w taki poślizg wpadłam , że chyba wszyscy słyszeli mój krzyk a ja modliłam się , żeby tylko w betonowy płot nie walnąć do tego jechałam męża samochodem . Stanęłam w poprzeg drogi z 2 cm od płotu za mną jeden samochód przede mną drugi nikt nawet się nie zatrzymał czy jest wszytsko ok . tylko pojechali . Ja wyjechałam z chodnika wysiadłam sprawdziłam czy samochód cały przejechałam z 5 metrów i zadzwoniłam do męża z płaczem , zę dalej nie jadę i musi po mnie przyjechać

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Ja w ogóle z om mam 17 styczeń z usg 18-19 styczeń .