O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[Linka1984]

torba spakowana , jestem gotowa do szpitala..boje sie tylko ze rano lekarz który mnie bedzie badal na przyjęciu powie ze mam sie bujac i isc do domu bo nie zrobią mi iui na 4 pęcherzykach tak moze sie zdarzyc bo wiekszosc lekarzy uwaza ze 3 to jest max

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Nowy rok juz prawie za pasem..a my chcemy brzuchy z bobasem! satarczki cz.II

ktos jest za?

[Lucy31]

Ładnie

No to aby Cię nie odesłali i żeby ten pt 13 go okazał się szczęśliwy

[czarownica_tea]

Linka- Ty to nie dość że chodząca encyklopedia to jeszcze poetka-wierszkoletka . Mi się podoba . Ja jutro 24h i wreszcie wolne... całe 2 dni... normalnie padnę zaraz na pysk....

[Linka1984]

spadam kochane , trzymajta kciuki aby mnie przyjeli w ogole na oddział

[wpaula]

Napisane przez Linka1984

spadam kochane , trzymajta kciuki aby mnie przyjeli w ogole na oddział

3mamy kciuki !!! bez fasoli masz nie wychodzic :PPPP

[isiak88]

Napisane przez Linka1984

torba spakowana , jestem gotowa do szpitala..boje sie tylko ze rano lekarz który mnie bedzie badal na przyjęciu powie ze mam sie bujac i isc do domu bo nie zrobią mi iui na 4 pęcherzykach tak moze sie zdarzyc bo wiekszosc lekarzy uwaza ze 3 to jest max

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Nowy rok juz prawie za pasem..a my chcemy brzuchy z bobasem! satarczki cz.II

ktos jest za?

Jestem za

[malinka1984]

Mooocne kciuki są,powodzenia.

[Natuś-77]

Napisane przez Linka1984

torba spakowana , jestem gotowa do szpitala..boje sie tylko ze rano lekarz który mnie bedzie badal na przyjęciu powie ze mam sie bujac i isc do domu bo nie zrobią mi iui na 4 pęcherzykach tak moze sie zdarzyc bo wiekszosc lekarzy uwaza ze 3 to jest max

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Nowy rok juz prawie za pasem..a my chcemy brzuchy z bobasem! satarczki cz.II

ktos jest za?

Kciukasy&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&

Mi się bardzo podoba

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez isiak88

Hello laseczki!

Komputer mi się zbuntował wiec pisze z tableta
Paula, bardzo mi przykro. Pozostaje w takim razie czekać na @... Tez mam problem z długimi cyklami i wiem jakie to dołujące. W ogóle najgorszy moment w cyklu to ten w drugiej fazie, kiedy się już wie, ze nic nie wyszło, a okres nie przychodzi :/

Kiara, no miałaś dużo traumatycznych przejść. Jednak jestem pewno, ze jesteś silna kobieta i potrafisz walczyć. Na szczęście dla osób, których nie stać na invitro jest teraz rządowy program. Mam nadzieje ze Tobie się mimo wszystko nie przyda najważniejsze, ze niedługo gruntownie Cię przebadana i będzie wiadomo, jak prowadzić leczenie. Poza tym może kiedyś PCO było poważna przeszkoda w zajściu w ciąże, ale teraz medycyna naprawdę poszła do przodu i trzeba w nią wierzyć i z niej korzystać

Mam dla was pokrzepiajaca historie. Moja sąsiadka która przez kilka lat starała się o dziecko, zaszła w ciąże. Stało się to w najmniej oczekiwanym momencie, bo uwierzyła już w to, ze nie będzie w stanie mieć dzieci. Jej synek ma już prawie rok, a ona znowu zaszła w ciąże. Termin ma na koniec czerwca jak ja lubię takie historie... )))


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Isiak, ten rządowy program nie jest bezpłatny. Darmowa jest tylko procedura, co oznacza w praktyce, że wszystkie badania, leki, zastrzyki które dostajesz finansujesz sama. To koszt. ok 3000-4000 zł w zależności od tego, co ci przepiszą.. więc jak ktoś nie ma wolnych 4 patyków na koncie pojawia się problem.

Kiara, dlatego ty się nie przejmuj pieniędzy, raz są raz ich nie ma. Zanim się obejrzysz już będziesz miała własnego bobasa i nie będziesz musiała zbierać na in vitro. Czasu masz jeszcze ho ho i na dzidzie i na wzbogacenie się.

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

torba spakowana , jestem gotowa do szpitala..boje sie tylko ze rano lekarz który mnie bedzie badal na przyjęciu powie ze mam sie bujac i isc do domu bo nie zrobią mi iui na 4 pęcherzykach tak moze sie zdarzyc bo wiekszosc lekarzy uwaza ze 3 to jest max
Nowy rok juz prawie za pasem..a my chcemy brzuchy z bobasem! satarczki cz.II

i ja jestem za taką nazwą wątku

czarownica odeśpij potem ten dyżur, ja bym sfisiowała w takiej pracy, przychodzę po 8h i czasami nie mam siły na nic

pirisand jak tam? rozhuśtało się coś? Czy nadal czekasz?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziewuszki, czy wśród Was są jakieś 'tlenione'? Bo moje włosy miały ostatnio kontakt z rozjaśniaczem i niestety stają się matowe, straciły połysk zakupiłam już Olejek Arganowy, ale myślałam o kupnie maski na włosy albo o jakiejś odżywce, poradzi któraś coś?

[Kiara_kier]

Natus, isiak88: mam nadzieję, że tak będzie. Fakt, może i medycyna poszła do przodu, ale jednak spójrz na to ile PCOwatych nie może zajść...
Ja też mam nadzieję, że uda się bez in vitro.
Co do "traumatycznych przejść" - na forum póki co bardzo niewiele z tego napisałam. Z takich naprawdę poważnych, to np.: Byłam w śpiączce. Ledwo mnie odratowali. Mojej matce składano kondolencje, bo ludzie nie wiedzieli, że w ogóle przezyłam. To był cud

Linka: kciuki zaciśnięte!
co do nowej propozycji - mi niestety mniej przypadła do gustu niż poprzednie. Bo w sumie dotyczy tylko okresu w okolicach nowego roku, a dalej? nie wiadomo jak długo zajmie nam zapisanie kolejnej części wątku.

Czarna: a Ty nie byłaś przypadkiem... czarna?
co do pco - powiem tak: każda pcowata ma co innego. U każdej sytuacja wygląda inaczej. To nie jest tak jak np. z nadczynnością tarczycy, że ma się tylko to i trzeba to leczyć, wiadomo jak. PCO "zawiera" w sobie masę objawów chorobowych (chorób), tyle, że jedna kobieta będzie ich miała mało, druga dużo. To tak jakby mówić o różnych stopniach PCO (w zależności m.in. od stanu jajników). U mnie ta sytuacja nie jest wesoła, jednak mam nadzieję, że w końcu się uda. Choć nie jest to "kilka miesięcy", tylko już 7 a nawet 8 (staramy się od czerwca 2012, ale przez 2 cykle przed tym już się nie zabezpieczaliśmy i można powiedzieć, że staraliśmy się, ale bez t. owu., mierzenia temp. itd., tak na kompletnym luzie).
Wiesz co, ja raczej już nie mam nadziei na fasolkę w tym cyklu. Tylko obawiam się, że znowu będę miała taki odstęp w @, a jak tak będzie to my do emerytury nie doczekamy się potomstwa
co do c*pki - nieeee, absolutnie nie swędzi. Na szczęście to nie objawy na jakiegoś grzyba czy coś. Tylko po prostu jakaś taka jest jakby ktoś ją wziął i napompował
heh, mnie dziś pod wieczór też z wyrwa wywalili... TŻ zadzwonił, że za 15min będzie u nas z naszym kumplem. Musiałam szybko ogarnąć co nieco, ubrać się (on do mnie: "tylko załóż majtki!" ), uczesać jedną ręką i druga jakąś ogarnąć twarz. Zdążyłam i nawet na nich czekałam


Zdecydowałam się na wizytę u prywatnego gina, tak na już. nie wiem jakim cudem, ale znalazłam u jednego (na Znanym Lekarzu ma 58 ocen bdb, 3bdb i 2 bardzo słabe, więc mam nadzieję, że będzie ok), który miał 1 wolny termin na JUTRO (jakieś okienko mu się zrobiło, widocznie ktoś zrezygnował). Niestety mój gin nie miał wolnych miejsc teraz, dopiero pod koniec kolejnego tyg., a TŻ mi smęci, że mamy wcześniej na święta pojechać, więc idę do innego. Wizyta z usg 150zł :/ Trudno. Chcę wiedzieć na jakim etapie jestem, czy @ będzie czy ma mnie w dupie. Jeśli to drugie, to nie zamierzam tym razem siedzieć i czekać jak na zbawienie, tylko powiem, że chce dupka/luteinę i już. Wydaje mi się też, że nawet jeśli jakimś cudem zaciążyłam, to po 14 dpo już powinien być pęcherzyk ciążowy... czy się mylę?

[wpaula]

u mnie temperatura rekordzistka;p takiej jeszcze nie miałam;p

[Natuś-77]

Napisane przez wpaula

u mnie temperatura rekordzistka;p takiej jeszcze nie miałam;p

Paula, nic tylko sikańca, jakieś zastosować. Wykres wygląda imponująco.

U mnie niestety spadek, zamiast w górę, to leci w dół...

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez czarna_mala

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziewuszki, czy wśród Was są jakieś 'tlenione'? Bo moje włosy miały ostatnio kontakt z rozjaśniaczem i niestety stają się matowe, straciły połysk zakupiłam już Olejek Arganowy, ale myślałam o kupnie maski na włosy albo o jakiejś odżywce, poradzi któraś coś?

Tleniona nie jestem, ale maska i odżywka to zawsze obowiązkowo. Szampon niestety tylko myje, ale nie odżywia. Nie wiem, jaki rodzaj włosów masz, ale pewnie na szaybko pomogą: maska z Biovaxu albo L`Biotici, maska Babuszki Agafii, przy takim podsuszu to pewnie najlepszy będzie Kallos Latte albo Placenta, może łatwo dostępna emulsja z Glorii, no i nafta i domowe maski z glutka z siemienia lnianego, żółtko+oliwa+nafta.

[NaamaH6669]

Witam sie deszczowo i spiaco - wstalismy z tżtem o 3.30 bo musieliśmy jechać z nim w mini delegacje. Tempka w dół ale mierzona wcześniej. Jest takie brudne plamienie ale jeszcze nie @. Miałam dziś testować ale mam to w d... Myśle ze jutro przyjdzie. W pon do gina będzie pewnie 3dc i poproszę o badanie prolaktyny i tsh, mam to za darmo w pakiecie medycznym wiec co mi szkodzi. Mam tylko nadzieje ze mi znów ręki nie rozwala.

Linka - trzymam kciuki najmocniej jak sie da <3


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

Trzymam za Was kciuki kiara i wpaula
I za linkę

Wstałam z paskudnym samopoczuciem, zbiera mnie na wymioty

Wczoraj dokupiłam testów owu na allegro. Jednak wolę miec w zapasie. Bo jeśli owulka ma przyjść tak jak ostantio czyli 17-19dc to miałabym na styk. A tak to zdążą dojechać

[czarna_mala]

Napisane przez Kiara_kier

Co do "traumatycznych przejść" - na forum póki co bardzo niewiele z tego napisałam. Z takich naprawdę poważnych, to np.: Byłam w śpiączce. Ledwo mnie odratowali. Mojej matce składano kondolencje, bo ludzie nie wiedzieli, że w ogóle przezyłam. To był cud

Czarna: a Ty nie byłaś przypadkiem... czarna?
co do pco - powiem tak: każda pcowata ma co innego. U każdej sytuacja wygląda inaczej. To nie jest tak jak np. z nadczynnością tarczycy, że ma się tylko to i trzeba to leczyć, wiadomo jak. PCO "zawiera" w sobie masę objawów chorobowych (chorób), tyle, że jedna kobieta będzie ich miała mało, druga dużo. To tak jakby mówić o różnych stopniach PCO (w zależności m.in. od stanu jajników). U mnie ta sytuacja nie jest wesoła, jednak mam nadzieję, że w końcu się uda. Choć nie jest to "kilka miesięcy", tylko już 7 a nawet 8 (staramy się od czerwca 2012, ale przez 2 cykle przed tym już się nie zabezpieczaliśmy i można powiedzieć, że staraliśmy się, ale bez t. owu., mierzenia temp. itd., tak na kompletnym luzie).
Wiesz co, ja raczej już nie mam nadziei na fasolkę w tym cyklu. Tylko obawiam się, że znowu będę miała taki odstęp w @, a jak tak będzie to my do emerytury nie doczekamy się potomstwa
co do c*pki - nieeee, absolutnie nie swędzi. Na szczęście to nie objawy na jakiegoś grzyba czy coś. Tylko po prostu jakaś taka jest jakby ktoś ją wziął i napompował
heh, mnie dziś pod wieczór też z wyrwa wywalili... TŻ zadzwonił, że za 15min będzie u nas z naszym kumplem. Musiałam szybko ogarnąć co nieco, ubrać się (on do mnie: "tylko załóż majtki!" ), uczesać jedną ręką i druga jakąś ogarnąć twarz. Zdążyłam i nawet na nich czekałam


Zdecydowałam się na wizytę u prywatnego gina, tak na już. nie wiem jakim cudem, ale znalazłam u jednego (na Znanym Lekarzu ma 58 ocen bdb, 3bdb i 2 bardzo słabe, więc mam nadzieję, że będzie ok), który miał 1 wolny termin na JUTRO (jakieś okienko mu się zrobiło, widocznie ktoś zrezygnował). Niestety mój gin nie miał wolnych miejsc teraz, dopiero pod koniec kolejnego tyg., a TŻ mi smęci, że mamy wcześniej na święta pojechać, więc idę do innego. Wizyta z usg 150zł :/ Trudno. Chcę wiedzieć na jakim etapie jestem, czy @ będzie czy ma mnie w dupie. Jeśli to drugie, to nie zamierzam tym razem siedzieć i czekać jak na zbawienie, tylko powiem, że chce dupka/luteinę i już. Wydaje mi się też, że nawet jeśli jakimś cudem zaciążyłam, to po 14 dpo już powinien być pęcherzyk ciążowy... czy się mylę?

Rany, ciarki mnie przeszły z tą śpiączką

Tak byłam czarna i wcale nie przekreślam tego koloru, bo go uwielbiam jednak chciałam coś sobie zmienić, no to se zmieniłam i mam matowe włosy, o!

Moja siostra ma PCO, ona jak odstawi antyki, to nie ma @ martwię się o nią, jak będzie chciała mieć kiedyś Maluszka

Kochana, powiem Ci tak, dobrze że zmieniłaś Gina i nie żałuj tych 150zł, po pierwsze może powie Ci jakieś istotne rzeczy (w końcu w ciąży byłaś co najmniej 2 razy z tego co pamiętam), po drugie będziesz spokojniejsza przed świętami

Napisane przez Natuś-77

Tleniona nie jestem, ale maska i odżywka to zawsze obowiązkowo. Szampon niestety tylko myje, ale nie odżywia. Nie wiem, jaki rodzaj włosów masz, ale pewnie na szaybko pomogą: maska z Biovaxu albo L`Biotici, maska Babuszki Agafii, przy takim podsuszu to pewnie najlepszy będzie Kallos Latte albo Placenta, może łatwo dostępna emulsja z Glorii, no i nafta i domowe maski z glutka z siemienia lnianego, żółtko+oliwa+nafta.

Uwielbiam domowe sposoby i kompletnie o nich zapomniałam dziś kupuję naftę kosmetyczną i zaczynam kurację, dzięki Natuś

[Natuś-77]

Mała_czarna, lubię robić maskę z naftą: żółtko, łyżka nafty, łyżeczka oliwy, łyżeczka cynamonu. Czasem zamiast oliwy dodaję rybkę GAL z kolagenem. jak mam to dodaję tez pyłek kwiatowy, ale wcześniej rozdrabniam go w moździerzu. Worek na łeb czapka gruba i chodzi taki dureń babski po domu
Pewnie sobie zapodam taką w weekend

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Wstałam z paskudnym samopoczuciem, zbiera mnie na wymioty

Wczoraj dokupiłam testów owu na allegro. Jednak wolę miec w zapasie. Bo jeśli owulka ma przyjść tak jak ostantio czyli 17-19dc to miałabym na styk. A tak to zdążą dojechać

za owulkę, żeby przyszła i za NIEprzyjście @

LINKA JESTEŚMY Z TOBĄ!!!! I TRZYMAMY KCIUKI!!!!

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez Natuś-77

Mała_czarna, lubię robić maskę z naftą: żółtko, łyżka nafty, łyżeczka oliwy, łyżeczka cynamonu. Czasem zamiast oliwy dodaję rybkę GAL z kolagenem. jak mam to dodaję tez pyłek kwiatowy, ale wcześniej rozdrabniam go w moździerzu. Worek na łeb czapka gruba i chodzi taki dureń babski po domu
Pewnie sobie zapodam taką w weekend

a gdzie można dostać pyłek? w zielarskim dostanę? i jakie on ma właściwości? zacznę od nafty dużo o niej czytałam kiedyś i wiele słyszałam

[czarownica_tea]

(na razie tylko wirtualnie, potem zacisnę w realu) za Linkę, żeby nas zaskoczyła i zaskoczyła (mogą być czworaczki).

ja mam dziś zachrzan (3 rzeczy na raz robię) ale czasem zaglądam do Was co się dzieje

[Lucy31]

czarna_mała

[czarna_mala]

Napisane przez czarownica_tea

(na razie tylko wirtualnie, potem zacisnę w realu) za Linkę, żeby nas zaskoczyła i zaskoczyła (mogą być czworaczki).

ja mam dziś zachrzan (3 rzeczy na raz robię) ale czasem zaglądam do Was co się dzieje

Jak tylko będę miała jakieś wiadomości do Linki, to dam Wam znać

Na prawdę szczerze współczuję Ci pracy zdecydowanie wolę 8h pracę z moimi maluszkami

Aaaa i Natuś dzięki za odp. na priv o pyłku

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Uwaga mam wiadomośc od Linki:

przyjęli ją do szpitala z wielkim zaskoczeniem, bo ma 5 pęcherzyków od 17 do 21 mm

teraz trzymamy kciuki za udaną IUI trzymaj się Kochana, bądź dzielna!

[Lucy31]

O skubana, ale ma hodowlę
Super

uff to troszkę ciśnienia zeszło, pierwszy krok zrobiony

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

I wiecie co, tak sobie myślę.. no jak kurde jest tyle pęcherzyków, to jakże by się miało nie udać no
Musi sie udać

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

O skubana, ale ma hodowlę
Super

uff to troszkę ciśnienia zeszło, pierwszy krok zrobiony

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

I wiecie co, tak sobie myślę.. no jak kurde jest tyle pęcherzyków, to jakże by się miało nie udać no
Musi sie udać

Ja nie mówię o 5 raczkach, tylko chociaż o jednej, jedynej fasolince nie można być pazernym i chcieć od razu 5, jedno a zdrowe i uśmiechnięte dzieciątko

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Aaaa zapomniałam

Pszczola wszystkiego najlepszego, co szczęściem się zwie! I szybkiego, bezbolesnego porodu!

[Lucy31]

Czarna, ale ja też nigdzie nie napisałam od razu o 5 dzieciach

Pszczoła, faktycznie pisałaś wczoraj o urodzinach. Zatem

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

Czarna, ale ja też nigdzie nie napisałam od razu o 5 dzieciach

Pszczoła, faktycznie pisałaś wczoraj o urodzinach. Zatem

Lucy, ja to napisałam ot tak od siebie taka moja refleksja

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Lucy, ja to napisałam ot tak od siebie taka moja refleksja

a no git, bo myślałam, że moja wiadomość tak może być odebrana, że na pięcioraczki liczę i już się zastanawiałam jak tu by ją zedytować
to mógłby być spory szok dla Linki i mężusia

nie no, ale tak bez zartów już, to no kurka wodna, żeby nawet ani jednej fasolinki z tego miało nie być? eeeeeee musi być

[czarownica_tea]

ja tam lubię mój zachrzan

a pięcioraczki szybko rozdysponujemy. Ja jeśli mogę zamawiam dziewczynkę

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

a no git, bo myślałam, że moja wiadomość tak może być odebrana, że na pięcioraczki liczę i już się zastanawiałam jak tu by ją zedytować
to mógłby być spory szok dla Linki i mężusia

nie no, ale tak bez zartów już, to no kurka wodna, żeby nawet ani jednej fasolinki z tego miało nie być? eeeeeee musi być

Nie no coś Ty

Statystyki IUI, statystykami...a ja wierzę mocno, że się uda, bo jest taki bardzo mądry cytat z "Alchemika" P. Coelho. : "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć" jak któraś z Was nie czytała, to polecam, fajna książka, ciekawa fabuła, która zaskakuje na sam koniec wogóle lubie książki Coelho jestem w trakcie czytania "11 minut"

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Nie no coś Ty

Statystyki IUI, statystykami...a ja wierzę mocno, że się uda, bo jest taki bardzo mądry cytat z "Alchemika" P. Coelho. : "Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć" jak któraś z Was nie czytała, to polecam, fajna książka, ciekawa fabuła, która zaskakuje na sam koniec wogóle lubie książki Coelho jestem w trakcie czytania "11 minut"

Czytałam i jedną i drugą
Z Alchemika to miałam fazę że notowałam w trakcie te mądrości w kajeciku zawzięcie

Ale fakt, mądre to to

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez czarownica_tea

ja tam lubię mój zachrzan

a pięcioraczki szybko rozdysponujemy. Ja jeśli mogę zamawiam dziewczynkę

O już chętne są na bobaska

A linka przyjdzie i powie: a wszystkie moje!

[czarna_mala]

Napisane przez czarownica_tea

ja tam lubię mój zachrzan

a pięcioraczki szybko rozdysponujemy. Ja jeśli mogę zamawiam dziewczynkę

Ja wolę mój zachrzan z dzieciakami i ich tekstami typu:
Raz miałyśmy taką sytuację, że chodziła dziewczyna i gadała w kółko przez kilka dni, że pojedzie do babci (chyba bardzo tęskniła za babcią ), no i któregos dnia, jak już stało się to nudne, to podchodzi do mojej koleżanki i znowu mówi:
- Ciociu, a wiesz, że ja pojadę do babci?
Koleżanka z pracy, już lekko zmęczona tym ciąglym gadaniem odpowiedziała jej:
-A jedź z Bogiem
Na to dziewczynka do niej:
- Nie z mamą

Myślałam, że się posikam ze śmiechu

Napisane przez Lucy31

Czytałam i jedną i drugą
Z Alchemika to miałam fazę że notowałam w trakcie te mądrości w kajeciku zawzięcie

Ale fakt, mądre to to

O już chętne są na bobaska

A linka przyjdzie i powie: a wszystkie moje!

Ja też bym przytuliła bliźniaki na przykład, ale jak podzieli się jednym to też będzie ok

[Lucy31]

Dzieci to słodkie sa i słodkie pomysły mają

Raz miałam taki temat: Kim chciałbyś zostać jak będziesz duży?
I chłopczyk wstaje i mówi: Będę żulem, będe cały dzień stał pod sklepem.



Napatrzyłąm się może pod Biedronką czy innym tego typu markietem