Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[Tequillla]

Napisane przez cayenneOna

Ale łączą z plastyka pochwy w ramach hasła: pochwa piękna jak twarz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nieeeee żartujesz! Serio?? Umarłam

[cayenneOna]

Napisane przez Tequillla

Nieeeee żartujesz! Serio?? Umarłam

Serio położna powiedziała mi, że jeśli miałam już jedno nacięcie (bo generalnie unikają nacinania i chronią krocze), to mogę poprosić śmiało o drugie, głębsze :b właśnie w ramach plastyki pochwy, bo i tak musza (chcą) ładnie zaszyc. I wtedy walnela mi tekst o pochwie byłam pewna, że Wam mówiłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tequillla]

Może i mówiłaś, ale przyznam się: ja trochę skaczę bo takich dni jak dziś nie jestem w stanie nadrobić od deski do deski np. po tygodniu nieobecności
Już się wyturlałam, ale przyznać muszę - hasło genialne!

[Trisdom]

Napisane przez kate1623

J

Weź sobie koniecznie czekoladę podobno położne zaraz po porodzie często każą zjeść kostkę bo tracisz krew czy coś w tym stylu. To pewnie Trisdom wie lepiej . Skoro bierzesz taką wypasioną czekoladę to kładę sie do porodu razem z Tobą bo mąż to nawet mówi że jestem ciateczkowy potwór

Żeby nie paść tam ze zmęczenia- podczas porodu się przeciez nic nie je, to potem i cukier niziutki. Także ja tez obowiązkowo jakas czekolade wezmę....

Napisane przez elunka88

Ja mam z OM 28.02 z USG 20.02

Ej, laski- my tu jesteśmy marcowo-kwietniowe, a nie lutowe Proszę się tu dużo wcześniej nie rozpakowywać

Dziewczyny- każda ma swój ogródek i kamyczki z problemami w nim schowane. Ja mam niestety tez takie, o których absolutnie tzowi powiedzieć nie mogę. Trza byc twardym, nie mietkim

[cayenneOna]

Napisane przez Trisdom

Żeby nie paść tam ze zmęczenia- podczas porodu się przeciez nic nie je, to potem i cukier niziutki. Także ja tez obowiązkowo jakas czekolade wezmę....



Ej, laski- my tu jesteśmy marcowo-kwietniowe, a nie lutowe Proszę się tu dużo wcześniej nie rozpakowywać

Dziewczyny- każda ma swój ogródek i kamyczki z problemami w nim schowane. Ja mam niestety tez takie, o których absolutnie tzowi powiedzieć nie mogę. Trza byc twardym, nie mietkim

Oj żebym miała tylko takie, że nie mogę tzowi powiedzieć..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez justine_87

A jaką torbę kupiłaś, jaką?????
Taką sportową???
Szkoda, że w mojej mieścinie nie ma Lidla

Tak - sportowa.
Szkoda ze nie masz Lidla

[elunka88]

Napisane przez Ela87

Dobra, namówiłaś mnie

Napisane przez Trisdom

Ej, laski- my tu jesteśmy marcowo-kwietniowe, a nie lutowe Proszę się tu dużo wcześniej nie rozpakowywać

I dlatego właśnie ja na 1 stronie ukrywam się pod terminem 03.03, który wyszedł na 1 wizycie

[monkaa321]

Ja jutro na obiad robię naleśniki z nutellą


Ela87 za wizytę

Napisane przez BeautifulLie

Ag ja lekarzowi o całej sytuacji z eks tz powiedzialam to mi rivanol przepisal.

rivanol do odkażania?


virginia za jutro

Napisane przez cayenneOna

A raz jak miałyśmy w kancelarii taka solidna myślowe, zzadzwonilam, czy by mnie wsparł magnezem zawartym w czekoladzie. Przyniósł do kancelarii 4 czekolady, dla moich koleżanek też niezły fircyk, nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale cudowny

Napisane przez asienka213

monka wybacz, nic takiego nie mialam na mysli Po prostu nasunely mi sie takie wnioski po tych postach Jest tu wiele dziewczyn o przeroznych sytuacjach finansowych, co nie znaczy, ze te co maja mniej sa gorsze czy kupuja mniej fajna wyprawke Zreszta jak dziewczyny wklejaja swoje lupy z lumpow to sama zazdroszcze i zaluje, ze u nas nie ma Baaa nawet wkurza mnie, ze ja musze wydac z tego powodu wiecej Tylko jak ktos pisze, ze my sie zachwycamy glupimi, malo istotnymi pier.dolami podczas gdy zdrowie dziecka jest najwazniejsze - co jest chyba dla kazdej z nas oczywiste - a zaraz potem ze sam nie moze wybrzydzac, bo go na cos tam nie stac to wnioski sie same nasunely Nie mialam zamiaru nikogo tym urazic

spoko ja się nie obraziłam

[bebe97]

Napisane przez Castia

co do nalesników to dzisiaj smażyłam na biedronkowej patelni za 13 zł
pycha! tyle ich ze będziemy jeść ze 3 dni
ciasto robię tak jak monkaa321

I ja poszłam do Biedry po dżem, wyszłam z patelnią

Napisane przez Ela87;44482496

Wizyta w porządku :D Płeć się nie zmieniła.
[B

31 tydzień 2 dzień - 1882g

Napisane przez Ela87;44482496

Wizyta w porządku :D Płeć się nie zmieniła.
[B

jeszcze dwójeczki z przodu nie ma
Szyjka zamknięta do kości krzyżowej - cokolwiek to znaczy, ale znaczy dobrze . Dostałam Nystatynę dopochwowo, bo sie lekarzowi moja wydzielina nie podobała ale mam aplikować co 3 dni, więc na luzie. Termin porodu wg dzisiejszych pomiarów to 27 luty mnie to cieszy, ale znając życie przenoszę co najmniej do 10 marca
Młoda nie chciała za bardzo dać zbadać sobie pulsu (tzn. tego jak serce bije) bo się ruszała i przerywała, a raz zasadziła kopniaka w tą głowicę USG no ale koniec, końców się udało.
Następna wizyta 6.02 - 16:45

Hehe, to się panu doktorowi oberwało od Oli, a co ją będzie prześwietlał

Napisane przez justine_87

Acha! Odezwała się do mnie jedna z ciotek, która wyszła z propozycją oddania nam łóżeczka dziecięcego (i ponoć jakiś innych mebelków), więc bardzo się cieszę, że odejdzie nam taki wydatek

A to w ogóle możliwe, żeby noworodek miał 6kg??? Chyba takie przypadki zdarzają się baaaaaaardzo rzadko

Fajna ciotka
A ten noworodek od Cayenne musiał sie urodzić z wyróżniająca się wagą, żeby potem nie pomylić prezydentów. Z wielkiego noworodka wielki człowiek

Napisane przez cayenneOna

[/COLOR]Tak mi się zachciało lodów, że myślałam, że się udlawie z pragnienia... Synuś poleciał, postawił kg przede mną z hasłem "na zdrowie"

Zjadłaś cały kg? Ja mam fajnie z moim synem, bo już podchowany, ale przyznaję, że Ty masz luksus, bo po zakupy Ci chodzi

Napisane przez teQiba

Wlasnie wrocilismy z Lidla i kupilam torbe Ostatnia byla, o maly wlos a by sie nie udalo
I stojac w kolejce doszlam do wniosku, ze moj portfel nie lubi wizazu - podrzucacie czlowiekowi okazje i sie opanowac nie mozna

Jaka torba i za ile? jakaś promocja?

Napisane przez koziemleko

S
A ja dzisiaj nabyłam to:
http://tablica.pl/oferta/lezaczek-bu...l#4.537805e+97
za 35 zł

widzę, że dziś był dzień Wielkich Okazji

Napisane przez cayenneOna

Bardzo lubię i jeść, i robić naleśniki, proszek dodaje, ale triku z olejem nie znałam. Jaki olej dodajecie, oliwę z oliwek?

Do smażenia olej, oliwę z oliwek daję do sałatek

Napisane przez czbasia

No i moj brzucholek z lokatorka - 32tc
Ostatnio mam wrazenie, że w oczach rosnę

Piękny zgrabny brzuszek I jak to mój syn powiedział, brzuszek musi być duży, bo rośnie w nim dzidzia

Napisane przez elunka88

A w porządku ogólnie miłe młode małżeństwo. Nie chcieli kasy, powiedzieli, że oni sie rozliczają zawsze na koniec, więc mnie zaskoczyli. Podobno w tym tyg ma być kilka wstępnych zdjeć to Ci pokażę

A mnie dzisiaj przyszły 2 kocyki z UK od przyjaciółki wyglądają trochę jak pościele ale nie znalazłam suwaka zamówiłam też wczoraj u rp_77 rzeczy za 200 zł, jutro jadę oglądać łóżeczka, potem materac, pościel i mogę rodzić

Mi tez pokaż
O proszę, kocyki z UK. Pokaz tyż. A nie mówiłam, że dzień Wielkich Okazji?

Napisane przez Tequillla

A co do pereł: KOCHAM! Zwłaszcza w złocie. Masz pierścionek z Apartu? Który? Ja teraz od św. Mikołaja dostałam ten komplecik: http://www.apart.pl/pl/kolekcje,c,kolekcje,perly,946 i http://www.apart.pl/pl/kolekcje,c,kolekcje,perly,4595

Zzieleniałam z zazdrości ja też kocham perły

[baja_86]

8 stron od g.15 oszałałyście! zaraz wsio nadrobię, lecz najpierw zdam relacje z wizyty

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

[cayenneOna]

Napisane przez bebe97

I ja poszłam do Biedry po dżem, wyszłam z patelnią




Hehe, to się panu doktorowi oberwało od Oli, a co ją będzie prześwietlał




Fajna ciotka
A ten noworodek od Cayenne musiał sie urodzić z wyróżniająca się wagą, żeby potem nie pomylić prezydentów. Z wielkiego noworodka wielki człowiek

Padlam, dobre
Jak go poprosiłam raz jedyny o pomoc, to mi powiedział tylko: dobrze, ze zadzwonilas CORKA. Jutro do16 masz dokument w skrzynce. Jak nie to głowy poleca. I BYL!!!

Jak mówiłam synowi o tym, to skomentował tylko: Padro. Ja nie zajarzylam, więc się pytam co z tym Padro, bo myślałam, że temat zmienił i coś o szkole opowiada. A ten mi na to: no nasz Padro Corleone

A zakupy Kajetan robił świetne już jak mi 9 lat. Zarabista wedline wybierał i żółty s er. Do dziś jak nie ma pewnosxi, z czego będę zadowolona, to dzwoni. Choć ostatnio nie dzwoni tylko robi zdjęcia i wysyła, goopek


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[grissini]

Dzieki laski

Już doszłam do porozumienia z TŻ...
Może ja czasem zbyt impulsywnie reaguje

Dzis to chyba spokojnie z 20stron napykałyśmy

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez baja_86

8 stron od g.15 oszałałyście! zaraz wsio nadrobię, lecz najpierw zdam relacje z wizyty

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

chlop jak dab będzie

Musi być dobrze, Musisz się oszczędzać

[Lewek]

Dziewczyny zatrzymajcie się bo nijak nie idzie Was nadrobić!

Napisane przez asienka213

2. ja teraz w pl mialam wojne z tata o te papierochy On pali w domu i jakos nie zaprzestal mimo, ze przyjechalismy, ja w ciazy i do tego Natalia pare razy zrobilam o to taka awanture, ze zaczal laskawie wychodzic na balkon Jeszcze mi dziecko calowal, normalnie myslalam ze mnie tam rozniesie Cala chaupa smierdziala, ja zasnac nie moglam przez ten smrod, moja mama to juz sie przyzwyczaila i nie ma do niego sily Stary a glupi

o matuchno, zabiłabym za palenie w domu! Nienawidzę palaczy za ten brak empatii co do osób niepalących. W pracy mam taką jedną, która pali w pokoju przy otwartym oknie i myśli że to pomaga. Dym rozchodzi się po całym biurze i choć nie siedziałam z nią w pokoju to zawsze czułam kiedy pali. A pali bardzo dużo.
No i mam ten problem też w domu, bo mój TŻ pali. Jak tylko zaczęliśmy się spotykać to tępiłam jak tylko mogłam, obiecywał itp. Na tą chwilę pali elektronicznego już 1,5 roku i zaczął znów podpalać normalne Wkurza mnie to niesamowicie. Nienawidzę smrodu papierochów a jeszcze bardziej późniejszego smrodu z ust, który wydobywa się aż z płuc i na to nie pomaga mycie zębów ani nic. U mnie w rodzinie się nie pali, choć nie powiem podpalałam czasami, ale tak okazyjnie do towarzystwa, mentolka ale jakoś nigdy się nie wciągnęłam. Natomiast u niego w rodzinie wszyscy prawie, choć w tej chwili większość tego elektronicznego, za to teściowa normalne i też paliw domu, w kuchni co oczywiście rozchodzi się po całym domu, wrrrrrrrrr. Boję się, ze moje dzieci widząc że ojciec pali też zaczną, bo to tak niestety działa, rodzice dają przykład...

[cayenneOna]

Napisane przez Lewek

Dziewczyny zatrzymajcie się bo nijak nie idzie Was nadrobić!




o matuchno, zabiłabym za palenie w domu! Nienawidzę palaczy za ten brak empatii co do osób niepalących. W pracy mam taką jedną, która pali w pokoju przy otwartym oknie i myśli że to pomaga. Dym rozchodzi się po całym biurze i choć nie siedziałam z nią w pokoju to zawsze czułam kiedy pali. A pali bardzo dużo.
No i mam ten problem też w domu, bo mój TŻ pali. Jak tylko zaczęliśmy się spotykać to tępiłam jak tylko mogłam, obiecywał itp. Na tą chwilę pali elektronicznego już 1,5 roku i zaczął znów podpalać normalne Wkurza mnie to niesamowicie. Nienawidzę smrodu papierochów a jeszcze bardziej późniejszego smrodu z ust, który wydobywa się aż z płuc i na to nie pomaga mycie zębów ani nic. U mnie w rodzinie się nie pali, choć nie powiem podpalałam czasami, ale tak okazyjnie do towarzystwa, mentolka ale jakoś nigdy się nie wciągnęłam. Natomiast u niego w rodzinie wszyscy prawie, choć w tej chwili większość tego elektronicznego, za to teściowa normalne i też paliw domu, w kuchni co oczywiście rozchodzi się po całym domu, wrrrrrrrrr. Boję się, ze moje dzieci widząc że ojciec pali też zaczną, bo to tak niestety działa, rodzice dają przykład...

No to zależy, moi rodzice oboje palili, to było ohydne. Jak lecialam w niedzielę na teleranek, to się dusilam, podwójnie. Raz dymem, w którym można było siekiere zawiesić, a drugi brakiem powietrza spod kołdry, pod którą się chowalam, żeby dymu z papierosow nie czuć. Moja siostra pali, ja nie palilam nigdy. Reguły nie ma.
Jestem estetka i lubię ładne zapachy. Moja siora, mimo, że dwa lata młodsza, ma licha skore, żeby też takie se. A już smród od papierochow mnie skutecznie powstrzymał przed paleniem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Jaka torba i za ile? jakaś promocja?

http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-76728...Detail&id=6136

Napisane przez baja_86

8 stron od g.15 oszałałyście! zaraz wsio nadrobię, lecz najpierw zdam relacje z wizyty

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

Lez i odpoczywaj
Chyba teraz coraz czesciej beda skracajace sie szyjki

[Karolcia2401]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Antek po zjedzonej przed chwilą przez mnie czekoladzie chyba coś zaczął się ruszać Ale ja nie mogę ciągle czekolad jeść
Zazwyczaj kawka i głębokie wdechy mu wystarczały a tera jaki wymagający sie zrobił- czekoladę mu daj

dlaczego nie?

Napisane przez Ela87

Zanim skończyłam nadrabiać, to przyszła pora na posiłek, więc napiszę tylko jak dzisiejsza wizyta, później nadrobie reszte

Wizyta w porządku Płeć się nie zmieniła.
31 tydzień 2 dzień - 1882g jeszcze dwójeczki z przodu nie ma
Szyjka zamknięta do kości krzyżowej - cokolwiek to znaczy, ale znaczy dobrze Dostałam Nystatynę dopochwowo, bo sie lekarzowi moja wydzielina nie podobała ale mam aplikować co 3 dni, więc na luzie. Termin porodu wg dzisiejszych pomiarów to 27 luty mnie to cieszy, ale znając życie przenoszę co najmniej do 10 marca
Młoda nie chciała za bardzo dać zbadać sobie pulsu (tzn. tego jak serce bije) bo się ruszała i przerywała, a raz zasadziła kopniaka w tą głowicę USG no ale koniec, końców się udało.
Następna wizyta 6.02 - 16:45

super że mała już taka duża i że wszystko ok

Napisane przez cayenneOna

1. Ja już sobie nawet u TŻta kasę wydebilam, kazalam mu obiecać, na cycki i brzuch w razie co także śpię sspokojnie


2. Tak mi się zachciało lodów, że myślałam, że się udlawie z pragnienia... Synuś poleciał, postawił kg przede mną z hasłem "na zdrowie"

1.
2. Zazdraszczam syna!

Napisane przez mara86

Karolcia tak śmiać mi się zachciało, bo ja niemalże codziennie szukam opinii na temat wózków a noż widelec coś się zmieniło

No wiesz?
Ja też czytam prawie codziennie Mało tego, codziennie mam inny typ do kupienia

[Karolcia2401]

Napisane przez teQiba

Wlasnie wrocilismy z Lidla i kupilam torbe Ostatnia byla, o maly wlos a by sie nie udalo
I stojac w kolejce doszlam do wniosku, ze moj portfel nie lubi wizazu - podrzucacie czlowiekowi okazje i sie opanowac nie mozna

za zakup.
Ja byłam dziś w lidlu i tylko jedna była, czerwona. A ja chciałam czarną i nie kupiłam

Napisane przez koziemleko

1. Ja ciągle nie wiem jakie pampersy kupić

2. A ja dzisiaj nabyłam to:
http://tablica.pl/oferta/lezaczek-bu...l#4.537805e+97
za 35 zł

1. Jak nie wiesz jakie to kup orginalne Ja mam jedną paczkę tych takich zwykłych newborn i jedne jakieś premium care i zobaczymy co to będzie
2.

Napisane przez czbasia

Ale dziś szalństwo z postami.. Strach to toalety pójść bo boję się że nie nadrobie
No i moj brzucholek z lokatorka - 32tc
Ostatnio mam wrazenie, że w oczach rosnę

śliczny brzuszek

Napisane przez Ela87

Wiecie jaki mam dylemat dotyczący mojej torby na porodówkę? Jaką czekoladę ze sobą zabrać Czy czekoladę z Lindt za 10zł która jak dla mnie jest najpyszniejszą czekoladą, czy z Milki za 10zł ale tą dużą ? Wiem, że po urodzeniu od razu mi cukrzyca nie zejdzie, ale zaszkodzę tylko sobie, dziecku już nie, więc mam zamiar na porodówce ją zjeść całą nie dzieląc się z nikim Ewentualnie kupie drugą, żeby współlokatorki nie pomyślały, że sknera jestem i tą drugą podzielę, bo u mnie sale są pięcioosobowe Serio. Nie wiem czy iść na ilość, czy jakość

ależ masz głupawe dylematy, mogłabyś pomyśleć o czymś istotniejszym czasem
a tak serio idź na ilość Po takiej przerwie od słodyczy nieważny smak

[JustiLbn]

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja pitolę Na Twoim miejscu na 100% zdecydowałabym się na CC. Tym bardziej przy takim jak masz ułożeniu. Moja się przekręciła w 31 t.c, bo też bym miała planowaną.

Napisane przez cambria04

Aha, miałam spytać czy robicie takie dokładne usg, coś koło 34 tygodnia, jkaby takie III genetyczne? Jakieś pomiary się robi dokładniejsze ...
Ja się umówiłam, ale właśnie nie wiem czy to konieczne...
Podczas normalnej wizyty z usg, moja gin nigdy nie podaje wagi, mówi, że własnie podczas tego III usg się ją szacuje, ale wam chyba podają na każdej wizycie?

Ja zrobiłam takie USG i do tego 4D bo wcześniej miałam kiepskiej jakości. Chciałam też poznać płeć maleństwa. Najlepiej wydane 150 zł w całej ciąży.

[Castia]

baja osz kurcze.....odpoczywaj ile się da!
dobrze ze Jaśko ma się dobrze

straszycie mnie - wydaje mi się ze i ja jutro przyniosę takie wieści z wizyty...

bebe zapomniałam ci napisac - życzę ci zeby córcia była łatwiejszym egzemplarzem do ogarnięcia niż synek

[Lewek]

Napisane przez Ela87

[/COLOR]I jeszcze dodam, że nawet u nas na wątku są mamusie, które sa drugi raz w ciąży i ani razu nie słyszałam (czytałam?) od nich, jakie to macierzyństwo jest do .upy. I one np. nie moga nacieszyć sie ciążą, bo już mają jakiegoś berbecia i zazwyczaj czytamy tylko, że te dzieciaczki są super

Dobrze prawisz Nie powiem, że macierzyństwo jest do d.upy. Jest na pewno inaczej, trzeba to samemu przeżyć, bo nie da się tego zrozumieć inaczej, przynajmniej ja nie byłam w stanie. Ale własne dziecko to jest coś najwspanialszego

Napisane przez koziemleko

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

Dady też są często w promocji, np teraz będą. I sprawdziłam właśnie, że ten sam rozmiar w promocji dada 39gr, pampers też w promocji 54gr. Nie pamiętam cen regularnych..

Napisane przez olakola

mamusie, które już mają dzieciaczki, kupujecie coś dla starszych pociech "na otarcie łez" ?

Ja planuję, ale jeszcze nie wiem co, a poza tym mój będzie miał 1,5 roku więc nie wiem czy on skojarzy skąd to i dlaczego

Napisane przez elunka88

Nie mam starszej pociechy, ale mam swoje zdanie... może się zmieni jak się dorobię większej ilości dzieci więc proszę mnie nie zlinczować
Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

Tylko to ma być prezent właśnie od braciszka/siostrzyczki, na przywitanie, takie wkupne Myślę, że to działa i miło jest starszemu rodzeństwu że dostaje coś w prezencie od nowego członka rodziny i łatwiej jest mu wtedy go zaakceptować. No przekupstwo takie co tu dużo mówić

[teQiba]

Napisane przez Karolcia2401

za zakup.
Ja byłam dziś w lidlu i tylko jedna była, czerwona. A ja chciałam czarną i nie kupiłam

To chyba w tym samym Lidlu bylysmy, bo ja ta ostatnia czerwona kupilam
W sumie tez bardziej na czarna lub niebieska sie nastawialam, no ale trudno - ta tez mi sie podoba

[Karolcia2401]

Napisane przez cayenneOna

Virginia, chciałam Ci jeszcze napisać, że a propos spraw, o których nie mamy pojęcia.. nie zdajesz sobie sprawy, jak moje życie w tej chwili jest skomplikowane, nie ma dnia, zebym nie myslala, by poprosić dziewczyny o przyjęcie do klubu, wygadac się raz a porządnie, może dostać j.oby, ale wysłuchać zdania...Bo może jak tego nie zrobię to zwariuje..i...nie poprosiłam o ode przyjęcie do klubu i mecze się z tym sama, bo jak wiesz (lub nie) siostrę mam jaką mam...
Tym samym chciałam Ci powiedzieć, że kazdy ma swojego mola....

Święta racja

Napisane przez cayenneOna

Ale łączą z plastyka pochwy w ramach hasła: pochwa piękna jak twarz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez bebe97

Piękny zgrabny brzuszek I jak to mój syn powiedział, brzuszek musi być duży, bo rośnie w nim dzidzia

Mądry chłopiec

Napisane przez baja_86

8 stron od g.15 oszałałyście! zaraz wsio nadrobię, lecz najpierw zdam relacje z wizyty

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

za wagę i wymiary. I za to, żebyś nie rodziła przed 37 tygodniem. Oszczędzaj się

BeautifulLie, umknął mi gdzieś cytat twój, ale trzymam mocno kciuki by było wszystko w porządku Stosuj się do rad lekarza

[bebe97]

Napisane przez baja_86

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

Brawo dla Janka
Na oglądanie świata z perspektywy kanapy czas najwyższy. Poza tym polecam życie kanapowca, jestem na bieżąco z serialami i programami, i na czytanie mam masę czasu

Napisane przez Lewek

o matuchno, zabiłabym za palenie w domu! Nienawidzę palaczy za ten brak empatii co do osób niepalących. W pracy mam taką jedną, która pali w pokoju przy otwartym oknie i myśli że to pomaga. Dym rozchodzi się po całym biurze i choć nie siedziałam z nią w pokoju to zawsze czułam kiedy pali. A pali bardzo dużo.
No i mam ten problem też w domu, bo mój TŻ pali. Jak tylko zaczęliśmy się spotykać to tępiłam jak tylko mogłam, obiecywał itp. Na tą chwilę pali elektronicznego już 1,5 roku i zaczął znów podpalać normalne Wkurza mnie to niesamowicie. Nienawidzę smrodu papierochów a jeszcze bardziej późniejszego smrodu z ust, który wydobywa się aż z płuc i na to nie pomaga mycie zębów ani nic. U mnie w rodzinie się nie pali, choć nie powiem podpalałam czasami, ale tak okazyjnie do towarzystwa, mentolka ale jakoś nigdy się nie wciągnęłam. Natomiast u niego w rodzinie wszyscy prawie, choć w tej chwili większość tego elektronicznego, za to teściowa normalne i też paliw domu, w kuchni co oczywiście rozchodzi się po całym domu, wrrrrrrrrr. Boję się, ze moje dzieci widząc że ojciec pali też zaczną, bo to tak niestety działa, rodzice dają przykład...

Coś w tym jest. Moi rodzice palili, ja i mój brat też, jedna siostra się uchowała. Dziś nikt w mojej rodzinie nie pali na szczęście. Nawet szwagier, który kopcił jak lokomotywa, zaparł się i rzucił, jestem pełna podziwu bo udowodnił, że jak się chce, to wszystko można A po nim rzuciła teściowa, a była taka jak mój szwagier o ile nie gorsza, ledwo oczy otworzyła i już papierochy. Z tego jestem bardzo zadowolona, bo chociaż paliła na balkonie albo w kuchni przy zamknietych drzwiach i otwartym oknie, to zawsze wracaliśmy od nich w ciuchach przesiąkniętych nikotyna. A teraz luzik. Została tylko męża siostra, która próbuje udowodnić z kolei, że nie da się rzucić fajek, skoro nawet ciąża jej nie powstrzymała

Napisane przez teQiba

http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-76728...Detail&id=6136

Dziękować.
Jutro jadę do miasta w poszukiwaniu stelaża na moje donice (czytaj stanika) to wstąpię do Lidla. Mam 3 torby różnej wielkości co prawda, ale wiecie jak to mówią: toreb nigdy za wiele. A może to chodziło o torebki? ale co tam, pobory wpłynęły to zaszaleję

Aha i jeszcze przypomniało mi się. Dzisiaj (leżąc na kanapie) przypomniałam sobie, że kiedyś jeszcze podobało mi sie bardzo imię Karina. Potem je odrzuciłam bo dostałam bzika na punkcie dwusylabowych, ale w sumie teraz myślę, dlaczego by nie? I tyle zdrobnień ma Karinka, Karo, Inka... Iga i Ewa mają poważna konkurencję, bo Emmę wybiłyście mi z głowy

[teQiba]

Napisane przez Lewek

Dady też są często w promocji, np teraz będą. I sprawdziłam właśnie, że ten sam rozmiar w promocji dada 39gr, pampers też w promocji 54gr. Nie pamiętam cen regularnych..

Tylko szkoda ze jedynek nie ma w promocji - kupilabym te dwojki ale boje sie ze moze sie okazac ze Dady w ogole nie podpasuja i lipa...

[ag9]

Napisane przez JustiLbn

Ja zrobiłam takie USG i do tego 4D bo wcześniej miałam kiepskiej jakości. Chciałam też poznać płeć maleństwa. Najlepiej wydane 150 zł w całej ciąży.

Pokazuj foty!


Ela - wedel ma teraz nowe czekolady o smaku tiramisu, panna cota i creme brule Jadłam tą ostatnią i jest dobraaaaaa. Bierz wszystkie 3 na porodówke!

[kate1623]

Napisane przez baja_86

8 stron od g.15 oszałałyście! zaraz wsio nadrobię, lecz najpierw zdam relacje z wizyty

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

Mam nadzieję, że u innych lepsze wieści-lecę czytać

Ooo gratulacje duży dzieciaczek ,no kochana trzeba zacząć się oszczędzać .Proszę bezpiecznie donosić minimum do 37tc .
Tak w ogóle to mój gin jest chyba dość wyluzowany bo Ja mam szyjkę około 2,5cm i mówi że wszystko w porządku, a u Was są dłuższe i każą się martwić

Zaczyna mnie przerażać te badanie GBS bo nie dość że jest nieprzyjemne to teraz doczytałam że dotyczy dwóch dziur

[czarnamadonna1982]

hej
wrocilam z wizyty
Maly wszystko dobrze, ma wyjątkowo wg doktora dłuuugie nogi i jest ogolnie duzy.jestem teraz 26 tydz 6 dz a waży 1320 g , termin mam niby przesunięty na 2 .04 .ale ja tam w te terminy nie wierze i pewnie znow przenosze
dostalam antybiotyk, bo niestety mocz wyszedl mi kiepski-leukocyty, cialka ketonowe no i nawet krew. lekarz stwierdzil ze w ciązy tak sie dzieje, przepisal antybotyki ponowne badanie moczu. Szyjka zamknięta, nieskrocona.
Płeć sie nie zmienila nadal chlopiec.

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Dziękować.
Jutro jadę do miasta w poszukiwaniu stelaża na moje donice (czytaj stanika) to wstąpię do Lidla. Mam 3 torby różnej wielkości co prawda, ale wiecie jak to mówią: toreb nigdy za wiele. A może to chodziło o torebki? ale co tam, pobory wpłynęły to zaszaleję

He,he - ogolnie toreb nigdy za wiele
My nie mielismy zadnej torby wiec tym bardziej sie przyda. A wydaje mi sie ze do szpitala ma idealna wielkosc ani nie za mala ani nie za duza

[maggie123]

dziewczyny dziękuję za wszystko
chyba mi hormony szaleją, bo mam ochotę wyć non stop.

[asienka213]

virginia trzymam mocno

Napisane przez frogutka

przebiję Cię- nabyłam stojak pod wanienkę z Tablicy.pl uzywany za czekoladę

Napisane przez Ela87

Wizyta w porządku Płeć się nie zmieniła.
31 tydzień 2 dzień - 1882g jeszcze dwójeczki z przodu nie ma
Szyjka zamknięta do kości krzyżowej - cokolwiek to znaczy, ale znaczy dobrze Dostałam Nystatynę dopochwowo, bo sie lekarzowi moja wydzielina nie podobała ale mam aplikować co 3 dni, więc na luzie. Termin porodu wg dzisiejszych pomiarów to 27 luty mnie to cieszy, ale znając życie przenoszę co najmniej do 10 marca
Młoda nie chciała za bardzo dać zbadać sobie pulsu (tzn. tego jak serce bije) bo się ruszała i przerywała, a raz zasadziła kopniaka w tą głowicę USG no ale koniec, końców się udało.
Następna wizyta 6.02 - 16:45

za wizyte Zaraz bedzie 2 kilo

Napisane przez czbasia

Ale dziś szalństwo z postami.. Strach to toalety pójść bo boję się że nie nadrobie
No i moj brzucholek z lokatorka - 32tc
Ostatnio mam wrazenie, że w oczach rosnę

wow

Napisane przez Ela87

Wiecie jaki mam dylemat dotyczący mojej torby na porodówkę? Jaką czekoladę ze sobą zabrać Czy czekoladę z Lindt za 10zł która jak dla mnie jest najpyszniejszą czekoladą, czy z Milki za 10zł ale tą dużą ? Wiem, że po urodzeniu od razu mi cukrzyca nie zejdzie, ale zaszkodzę tylko sobie, dziecku już nie, więc mam zamiar na porodówce ją zjeść całą nie dzieląc się z nikim Ewentualnie kupie drugą, żeby współlokatorki nie pomyślały, że sknera jestem i tą drugą podzielę, bo u mnie sale są pięcioosobowe Serio. Nie wiem czy iść na ilość, czy jakość

widze, ze dziewczyny Ci juz dobrze doradzily ja podczas porodu nie mialam na nic ochoty, za to po, pierwsza rzecza jaka zjadlam byly 2 ogromne kawalki tortu i kawa czarna jak smola

Napisane przez elunka88

A mnie dzisiaj przyszły 2 kocyki z UK od przyjaciółki wyglądają trochę jak pościele ale nie znalazłam suwaka zamówiłam też wczoraj u rp_77 rzeczy za 200 zł, jutro jadę oglądać łóżeczka, potem materac, pościel i mogę rodzić

a gdzie fotki

Napisane przez monkaa321

spoko ja się nie obraziłam

Napisane przez baja_86

Na początek dobre wieści- Janek ma 2 kg( 32t5d), jest raczej dużym i długim dzieckiem i ma się dobrze. Na usg pięknie potrząsł klejnotami, ze śmiechu nie mogłam się opanować ginka chciała zrobić wyraźne zdjęcie, ale nie mogła bo brzuch ze śmiechu mi się trząsł jak galareta
Teraz gorsze wiadomości- na KTG wyszły mi skurcze ginka choc nie straszy to zaleca wzmożony odpoczynek, abym nie urodziła przed 37 tc. Szyjka się skróciła trochę, ma 3,5 cm co nie jest tragedią, trzyma mocno, ale jednak muszę się przez najbliższe 4 tyg pilnować, więcej leżeć.
Muszę jutro jechać do pracy na godzinkę a potem już naprawdę biorę się za odpoczynek i postaram się oglądać świat z perspektywy kanapy

3,5 to jeszcze nie jest tak zle, ale duzo lez i wypoczywaj, nie przemeczaj sie Bedzie dobrze

cayenne nie odpowiedzialas mi czemu podatkowo fajnie, ze mamy duzo wydatkow przy przeprowadzce i potrzebujemy nowa kuchnie