Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Ja nigdy nie zakładałam

czyli wychodzi na to ze wydziwiam

[katarzyna2811]

Napisane przez papuga_69

wszystkiego dobrego dla Syna!

Napisane przez butterfly20

mam jakiś nowy przepis na szarlotkę, mąż ma ochotę, a ja też przynajmniej zjem

Napisane przez gorgulek

A u nas z nowosci - Miłosz zjada swoje stópki

Czekam z niecierpliwością na ten moment

Napisane przez matallewar

Nadal polecam. Przewinęło się wszystko, co jest na rynku i pozostaję os 2011 roku wierna dentinoxowi


Łączę się w bólu...
Mój ostatnio zawozi Edę na 7-8 do przedszkola i wraca 23-2. Czasem go chwilę widzę



Ale ten czas leci, co?

oj tak leci. dopiero co Damian był rozkosznym maluszkiem a teraz mam już nastolatka
Muszę zaopatrzyć się w dentinox póki to jeszcze przede mną bo jak mnie zaskoczy to będę sobie pluła w brodę że nie mam pod ręką

Napisane przez Lolaaaaaaa88

sto lat dla Syna

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------



wlasnie przeczytallam ze mowia dziewczyny ze promo do 26go
janie pamietalam do kiedy i dzisiaj w rossku sie pytalam babki a ona mowi ze nie ma.... co za france

Napisane przez MsLullaby

Wszystkiego najlepszego dla synka rok starszy od mojego brata jest

TŻ właśnie biega z mopem i sprząta mieszkanie a my sobie leżymy w sypialni z Małym. Zrobiliśmy dziś zdjęcie do paszportu moje dziecko za nic nie chciał się przestać śmiać a miał mieć buzię zamkniętą. I tak nie wyszło jak trzeba bo widać mu tylko jedno ucho ale mam nadzieję że przyjmą takie
Później zrobię obiad z przepisu Little_Spark mam nadzieję że mi wyjdzie bo przepis prosty ale ze mną to różnie bywa
Aha Papużko co do słoiczkow to tak jak pisała karolson chyba celowo taka produkcja choć w sumie 4 zassało więc już sama nie wiem. Dziś mu podałam i zjadł równie chętnie jak te kupne i po obliczeniu wyszły jakoś 70% taniej od gotowych a roboty wcale dużo nie było

Napisane przez papuga_69

uwielbiam
w weekend robiłam drożdżówki , pierwszy raz w życiu nawet fotkę wrzucę

Napisane przez papuga_69

Ciekawe czy faktycznie te słoiki celowo produkują tak żeby później nie zasysały :/
Super , ciesze się , że Bartek wcina ze smakiem. Ja póki co zbieram słoiczki, mam 4 i jeden malutki z koncentratu. Babcia mi przywiozła ziemniaki z pola od mojego wujka więc chyba jutro ugotuje i dam dziecku.

I mam pytanie odnoście ziemniaków- czy zapierają?? bo ostatnio mamy problem z kupką :/

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Dziewczyny nadal zakładacie dzieciom czapeczki po kąpieli?


Jak mam podawać bobotic? Od tygodnia wieczorami jest masakra przez te bąki.. kiedyś dawałam espumisan ale doszłam do wniosku, że średnio pomagał. Dziś tż ma kupić w aptece bobotic jak będzie wracał z pracy

no to zasypałam pytaniami

Ja nie zakładam czapeczki, okrywam ręczniczkiem

Napisane przez agusiowata

My też mamy zmywarkę i sobie chwalę.

Bu, a ja miałam we wrześniu kupić zmywarę ale po długich dyskusjach padło na nowe meble, bo poprzednie jeszcze po teściach były. Ale mam nadzieję że w tym roku w wakacje w końcu się dorobię zmywarki

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez papuga_69

Wyszły przepysznie, zniknęły zanim zdążyły ostygnąć Najgorsze, ze się człowiek pipcy tyle czasu z pieczeniem a zjada się w moment

Kochana robiłam z tego przepisu https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,8...ki-z-marmolada

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



ja dawałam ibufen w syropku gdy miał podwyższoną

dziekuje

[tassia]

Napisane przez anutka171

Witam sie po nieprzespanej nocy i solidaryzuje z mamami, ktore cierpia z tego powodu
Chorowitek zasnal ok. 23, a zaraz po 24 obudzil sie z wielkim krzykiem, az sie zxanosil niw wiedzialam, co mu jest, ale dalam jesc i przeszlo. Pozniej pobudka na jedzenie co 2 godziny oczywiscie z placzem :/ czy jak wasze dzieciaczki chorowaly to tez potrzebowaly czesciej jesc?
Zanim pojde nadrabiac mam do was jeszcze pytanko. Co zrobic jesli maly od kilku dni rzuca sie przy cycku? niby ssie, za chwile ciagnie sutek, potem puszcza i tak sie meczymy nie za kazdym razem tak jest, ale coraz czesciej pokarm leci, wiec nie wiem co jest? czy moze miec to zwiazek z tym, ze dawalam mu mleko z kaszka manna z butelki, gdzie szybciej lecialo jedzonko?
ehh nie mam na nic sily

nie nadrobilam wiecnie wiem czy ci ktos odpowiedzial
u mnie wygladalo to identycznie
pokarm.lecial ale okazalo sie ze za malo
potrzeba byla wiekszego cisnienia itp.
przystawiaj jak najczesciej zeby rozbudzic laktacje mocniej
a jak to.nie pomoze to chociaz dwa dni po karmieniach (4razy na dobe powinno wystarczyc) sciagaj pokarm
oprocz tego mozesz w trakcie karmienia bujac (ale jak zassie przestajesz zeby sie do dobreo dziec nie przyzwyczail)
wlaczyc suszarke itp. wszystko co uspokaja dziecko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nephelim89]

Napisane przez kropla_deszczu

o! Już niekapek? Czytalam, że dobreż dziecku juz wprowadzać. Ale co najmniej w tym podam jak oba soczku, herbatki czystej wody to się napije od wielkiego dzwonu i to 3 lyki...

mamy taki z tt 4+ niekapek i calkiem nieźle mu szlo jak na pierwszy raz.

Napisane przez papuga_69

Ciekawe czy faktycznie te słoiki celowo produkują tak żeby później nie zasysały :/
Super , ciesze się , że Bartek wcina ze smakiem. Ja póki co zbieram słoiczki, mam 4 i jeden malutki z koncentratu. Babcia mi przywiozła ziemniaki z pola od mojego wujka więc chyba jutro ugotuje i dam dziecku.

I mam pytanie odnoście ziemniaków- czy zapierają?? bo ostatnio mamy problem z kupką :/

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Dziewczyny nadal zakładacie dzieciom czapeczki po kąpieli?


Jak mam podawać bobotic? Od tygodnia wieczorami jest masakra przez te bąki.. kiedyś dawałam espumisan ale doszłam do wniosku, że średnio pomagał. Dziś tż ma kupić w aptece bobotic jak będzie wracał z pracy

no to zasypałam pytaniami

Czapeczke zakladalam chyba do miesiaca gora dwoch. Teraz tylko reczniczek z kapturkiem i tyle co go wycieram to go ma na glowie

Wysłane z mojego HP Slate 7

[Aaamelkaa]

Napisane przez papuga_69

kurde a ja zawsze zakładam i ściągam dopiero po jedzeniu i tak sie zaczelam zastanawiac czy to w ogole konieczne

przepis z wizażu - https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,8...ki-z-marmolada

ja zakładam na czas na którym leży na przewijaku i go ubieram,jak przystawiam do piersi zdejmuję czapeczkę i włoski już są suche

[dodinha]

Matkoo,moja Kruszynka pierwszy raz zasnęła sama w wózku,bez bujania i poprzedzającego wycia!Ale jestem dumna!!Muszę ją obserwować i przy pierwszych oznakach zmęczenia ją kłaść,bo jak ja przetrzymam za długo ,to sie zaczyna jazda

[papuga_69]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dziekuje

[matallewar]

Napisane przez papuga_69

dobra sałatka z kurczaczkiem nie jest zła

nie jest, ale to nie drożdżóweczka

[angelikada]

Napisane przez rusałka_1

to trzeba się cieszyć! korzystaj poki spi



brrrr!!!! ja nie chcę takich mrozow u siebie. u nas dziś ok. -4 bez wiatru więc pogoda super, byłam na spcerze

boja, marysia, teacherka wszytskiego naj z okazji ukończonych miesięcy dla Waszych maluchów i dla Hani od Natali również!

mój Tż tez zalicza się do grona konczących w tym roku 30! ja muszę cos wykombinować na maj, pomysłów póki co zero.

teacherka u nas noc z piersią na wierchu to norma, mały je i zasypia zawsze wtulony w moją skórę i tak mu dobrze, to mu póki co nie odmawiam.


oo Angel zapomniałam napisać śliczny avatar

dodinha rozumiem twoje nocne przebije bo u nas od ok. 2 tyg podobnie. pobudki co 2, 3h

skorzystałam nadrabiając wizaż :P no i dwa prania zrobiłam i wlosy umyłam jak wstała to nie koniecznie chciała jesc no ale później już był foch wiec pojadła dojadła 60 mm i padła o 15.50 wiec zaraz godzinka jak spi niech spi to będzie rosła ale suszarka w tle musi być...

a ja czekam na księdza...

[papuga_69]

Napisane przez Aaamelkaa

ja zakładam na czas na którym leży na przewijaku i go ubieram,jak przystawiam do piersi zdejmuję czapeczkę i włoski już są suche

no to ja robię identycznie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez dodinha

Matkoo,moja Kruszynka pierwszy raz zasnęła sama w wózku,bez bujania i poprzedzającego wycia!Ale jestem dumna!!Muszę ją obserwować i przy pierwszych oznakach zmęczenia ją kłaść,bo jak ja przetrzymam za długo ,to sie zaczyna jazda

[gorgulek]

Napisane przez Aaamelkaa

Gorgulek, Ty chyba kiedys pisałaś że jesteś zwolenniczką spacerów, do jakiej temp planujesz wychodzić?
ja kocham spacery z Synkiem i już mi ich brakuje jak 2 dni z rzedu nie wyjdziemy

W sumie sama nie wiem. Ostatnio strasznie wiało, że zwiewało mnie mimo, że wózka się trzymałam ale mróz był mały (-5, a odczuwalna -19). I przez to siedzieliśmy 3 dni w domu.
Dziś było -16 i musieliśmy wyjść i nie było źle. Zero wiatru, taki przyjemny mrozek. Więc myślę, że do ok.-15 będę wychodzić na pewno. Tylko zamiast kocyka wzięłam śpiworek do wózka.

[katarzyna2811]

Napisane przez dodinha

Matkoo,moja Kruszynka pierwszy raz zasnęła sama w wózku,bez bujania i poprzedzającego wycia!Ale jestem dumna!!Muszę ją obserwować i przy pierwszych oznakach zmęczenia ją kłaść,bo jak ja przetrzymam za długo ,to sie zaczyna jazda

[papuga_69]

Dziękuje za odpowiedzi odnośnie czapeczki

A co z tym ziemniakiem? zapiera czy nie zapiera?

[gorgulek]

Papuga ja zakladam na czas zabiegów po kąpieli później sama spada.

[Aaamelkaa]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

nie... przepraszam ale znalezc nie moge, mozesz przypomniec?

Lola ,zamówiłas juz krzesełko ? bo jak nie to przestrzegam przed sprzedawca z pierwszego linku, wciska ludziom niekompletne krzeselka lub inny kolor

[jo_asiek]

Napisane przez 87czarna

Nie rozumiem jak po 15 minutach spania dziecko może się zregenerować? ;]

oj może może

Napisane przez misia332

joasiek norma to jest 10-11 h dziennie, już wcześniej wytłumaczyłam papudze, dlaczego teraz tyle. I wtedy też wychodzimy dobrze finansowo.

Wiadomo im więcej godzin tym lepiej, ale ja wolę mieć te 200 euro mniej niż żeby on tyle robił. Na szczęście to tylko do wtorku

doczytałam już wcześniej to co odp. papudze. Te 10-11 godzin to jeszcze w miarę spoko, ale tyle co on teraz robi, to przecież zajechać się można. Na szczęście do wtorku już nie tak daleko. I zgadzam się z Tobą, lepiej mieć trochę mniej pieniędzy, ale za to żeby nie musiał tyle czasu spędzać w pracy(oczywiście o ile można sobie pozwolić na te mniej pieniędzy, bo wiadomo, że różnie bywa).

Napisane przez gorgulek

A u nas z nowosci - Miłosz zjada swoje stópki

ajj uwielbiam ten etap u dzieciaczków

Napisane przez karolson

nieźle myśle że robiła co innego tylko bała się przyznać

o tym samym pomyślałam, z resztą cała ekipa na izbie przyjęć pewnie też

Napisane przez papuga_69

uwielbiam
w weekend robiłam drożdżówki , pierwszy raz w życiu nawet fotkę wrzucę

o jaaaa! zaraz mi język do tyłka ucieknie wyglądają przepysznie!

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny nadal zakładacie dzieciom czapeczki po kąpieli?

ja w sumie od początku nie zakładałam i nadal tego nie robię. Po wyciągnięciu z wanienki otulam go ręcznikiem, a na główce ląduje ten kapturek z ręcznika. Później dokładnie wycieram włoski, czeszę je i tyle.

Napisane przez Aaamelkaa

byliśmy na spacerze, u nas -8,ale za to piękne słonce , połaziliśmy 45min ,dziś było dużo mam spacerujących, bo wczoraj pustki, teraz mam dylemat do jakiej temperatury będę wychodzić

też ostatnio nad tym myślałam. Położna mi mówiła, że do minus 5 do godziny można spacerować, a poniżej tej temp. to krócej. Przy minus 10 mówiła, żeby nie wychodzić. Sama nie wiem jak to jest, w necie coś wyczytałam żeby uważać na "odmrożenie płucek" u dzieci do pół roku i nie wychodzić jeśli jest poniżej minus 5 Wczoraj mieliśmy minus 6 w południe, więc był spacerek, dziś było minus 13 i siedzieliśmy w domu.

[papuga_69]

Napisane przez matallewar

nie jest, ale to nie drożdżóweczka

no nie ma to jednak jak dobra drożdżóweczka
a Ty jadasz ciasta?

[dodinha]

Napisane przez papuga_69

no to ja robię identycznie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez katarzyna2811

Dzięki,ale mi się gęba cieszy

[bayeczna]

Napisane przez katarzyna2811

Przepraszam że tak wyjęte z tematu ale nie mogłam się powstrzymać

chciałabym żeby to chwilami działało, chociaż raz w tygodniu

Napisane przez katarzyna2811

Równo 12 lat temu urodziłam swego pierworodnego

najlepszego dla syna

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny nadal zakładacie dzieciom czapeczki po kąpieli?

czapeczki już nie zakładam odkąd młody z nich powyrastał, a jedynie kapturek od ręcznika, zresztą ta jego bujna łysa główka moment jest sucha

Napisane przez Aaamelkaa

a teraz o nas
wczoraj o 22 pisałam Wam że Misiek udaje że śpi, zdążyłam się umyć a on już obudzony i imprezka do 2 w nocy ,o 7 jedzonko i do 9 spanie,także noc sama w sobie ok,tyle ze późno chodzimy spać

byliśmy na spacerze, u nas -8,ale za to piękne słonce , połaziliśmy 45min ,dziś było dużo mam spacerujących, bo wczoraj pustki, teraz mam dylemat do jakiej temperatury będę wychodzić

u mnie dziś w południe było -11 i piękne słońce, bezwietrznie na spacerkach dużo mam z pociechami a mnie się czepnął starszy pan czy wiem na co narażam swoje dziecko, na jakie choróbska wychodząc na dwór w taaaaki mróz z takim maleństwem, nosz kurka zdenerwował mnie tym zdrowiej chyba całą zimę zamknąć się w domu i nie wychodzić

[gorgulek]

Amelko, i jeśli spacer przy-10/ -15 to bardziej przewietrzenie i siebie i domu w tym czasie. Nie za długo.

[kropla_deszczu]

Napisane przez anutka171

Gratuluje 3 miesiecy
To moze niedlugo uda Ci sie zjesc upragniona chalke z dzemem



Poki ma suchy kaszel to nie bede oklepywac, a potem zobaczymy.
Jak bedziesz cos wiedziala o tym glutenie od swojego pediatry, to bede wdzieczna za podzielenie sie informacjami



U mnie Kubus sie najbardziej cieszy, jak zdejmuje mu ubranko przez glowe. Na poczatku nie wiedzialam dlaczego, a teraz sie okazuje, ze ma laskotki pod brodka



Mialam napisac, ze ja rowniez nie pamietam, kiedy dostalam prezent od swojego chlopa z wlasnej woli, juz nawet nie mowie o kwiatku a tu wczoraj mowi, ze kupil mi prezent na walentynki, ale moge otworzyc wczesniej. No wiec ja uradowana zagladam do torebki, a tam ponczochy i czerwona podwiazka i sie go pytam dla kogo ten prezent jest, bo chyba dla mnie to przy okazji nie wiem czy na cos liczy
A tak to jak nie kupie sobie prezentu, to nic nie dostane



Kuba jeszcze stopek nie odkryl, ale za to trzyma sie za kolanka

A swoja droga niedawno sie zamartwialam i pytalam was, czy wasze dzieciaczki trzymaja same zabawki i nogi w gorze, bo moj nie chcial. No i od kilku dni juz potrafi. Chwyta wszystko dwoma raczkami i do buzki
W kwestii panikowania tez jestem niezla i martwie sie wszystkim, pewnie przez to ze wczesniak.

Też mam czasem takie rizkminy odnośnie tego czy aby Ala nie powinna już tego czy tamtego robić. I chociaż urodzila się tylko 3 tygodnie przed terminem (choć to też zalezy jak liczyć) to ja u tak się głupia martwię.

Napisane przez policzanka

U Nas tez nocka nie w pi nie w oko.Lila spała bardzo czujnie. dwa razy obudziła sie z płaczem...dało mi to troche w kosc...dawno nie byłam tak nie przytomna jak dzis..oby kolejna nocka była spokojniejsza.

To przybij piętkę za nieprzespana noc ja tak mam już od 1,5 tygodnia, raz lepiej raz gorzej

Napisane przez your Angel

Bardzo dziękujemy za uznanie Nie mogłam sie doczekać aż mały dorośnie do tej koszuli żebyśmy mogli chodzić "do pary"

Dziękujemy

No, bardzo możliwe, że mały wdał się we mnie. Ja chyba mam schizę, ale wydaje mi się, że jak teraz ma fazę na wrzeszczenie i sobie pokrzykuje, to mój krzyk brzmi bardzo podobnie
No i to, że się frustruje jak mu coś nie wychodzi - zabawka wypada itd. Ja szybko się zniechęcam i wkurzam. Tż jest taki, że za nic się nie poddaje, kombinuje aż wyjdzie.

Jak ja wytrzymam z drugą sobą pod jednym dachem?

Hahaha pozabijacie się, ciężko z kimś podobnym do sieBie wytrzymac czasem

Napisane przez tigaaa814

Ja wczoraj zostawilam na wieczor malego z TZ i wyszlam z kolezanka na kolacje. Dalam dokladne instrukce co ma robic....Zawsze daje mleko z kaszka okolo20-21 i idziemy spac. Wracam zadowolona przed 23 a moje dziecko piszczy w lozeczku do karuzeli...jak tylko wyszlam z domu o 19 TZ go uspal i moje dziecko spalo do 22:30.....mialam serenady do 2 nad ranem

Masakra nie ma to jak zostawić instrukcję a i tak po swojemu robią

Napisane przez anutka171

Witam sie po nieprzespanej nocy i solidaryzuje z mamami, ktore cierpia z tego powodu
Chorowitek zasnal ok. 23, a zaraz po 24 obudzil sie z wielkim krzykiem, az sie zxanosil niw wiedzialam, co mu jest, ale dalam jesc i przeszlo. Pozniej pobudka na jedzenie co 2 godziny oczywiscie z placzem czy jak wasze dzieciaczki chorowaly to tez potrzebowaly czesciej jesc?
Zanim pojde nadrabiac mam do was jeszcze pytanko. Co zrobic jesli maly od kilku dni rzuca sie przy cycku? niby ssie, za chwile ciagnie sutek, potem puszcza i tak sie meczymy nie za kazdym razem tak jest, ale coraz czesciej pokarm leci, wiec nie wiem co jest? czy moze miec to zwiazek z tym, ze dawalam mu mleko z kaszka manna z butelki, gdzie szybciej lecialo jedzonko?
ehh nie mam na nic sily

Moje dziecko jak było chore to wręcz przeciwnie, bardzo mało jadła

Napisane przez your Angel

Kurde, właśnie sobie uświadomiłam, że chciałam ogarnąć jakiś wyjątkowo fajny prezent dla tż skoro takie okrągłe urodziny. Od dłuższego czasu nie miałam szans zebrać myśli
Nie chcę jakichś lotów paralotnią, tż lubi takie ekstremy, ale ja jestem po.sr.ana, że się zabije i zostanę sama z dzieckiem

Na razie mam tylko koszulkę.

Fajna ta koszulka

Napisane przez Madzia000

Zezarłam na raz calą czekolade studencką z orzechami

zżarłabym

Napisane przez butterfly20

A miałam Wam pisać,że Tusia uwielbia Hula-Kulę.jak jest na macie na brzuszku to kładę przed nią, ona ją turla rączką, a jak jej za daleko ucieknie to się wnerwia i pełza do niej

O super! Też kupiliśmy tę kulę bratanicy tzta jak miała około pół roku, ale ona nie chciała się nią bawić za to teraz gdy ma 2 lata to ja uwielbia. I weź tu zrozum dzieci

Napisane przez karolson

nieźle myśle że robiła co innego tylko bała się przyznać


Mój to samo byle mięso i nie pałki z kurczaka

u mnie przestawiać się da i ja często przestawiam bo wszystkie meble są oddzielne i mogę sama przestawiać a pokój duzy tylko TŻ później zrzędzi że spac musi w innym miejscu

zjadł o 21 200 ml mm
obudził się o 2 więc mu dałam 180 mm z 4 miarkami zamiast 6
obudził sie o 5 i robiłam ciii ciii ale nic, wziełam go do naszego łóżka ale nie pomogło a nie wierzyłam że znów głodny to pyk mu 100 herbatki wypił do dna i spał nawet się nie zająknał już.

Podobno dawanie wody albo zmniejszanie miarek w mm to metoda na oduczenie od nocnego jedzenia że dziecko pomyśli że nie opłaca mu sie wstawac w nocy, a powietrze mieliśmy dziś suche w sypialni więc tak sobie wykminilam że moze pic mu się chce... a że Filip koksu waży ponad 9 kg to nic mu nie będzie raczej..




napewno wulkanizator coś zaradzi!

moje dziecko zawsze ma ból brzucha po marchewce.. chyba przestane mu dawac..

Spróbuję podać herbatkę, bo ona mi się czasem budzi o 7, zje jakieś 60 i śpi dalej a może jej się właśnie pić chce wtedy i muszę coś pokombinować żeby mi w nocy spała więcej, ale najpierw to wyślę męża po dentinox!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[angelikada]

Napisane przez 87czarna

Nie rozumiem jak po 15 minutach spania dziecko może się zregenerować? ;]

moja by też tyle spała gdyby nie wspomaganie suszarką jak się kręci i otwiera oczy oraz spanie na brzuszku, dopóki się nie przekręca to jeszcze ta metoda działa a co później będzie to się okaze

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez ruda_g

Moozna, moje dziecko czesto w dzien regenerowalo sie po 15minutach.... nie zdarzylam porzadnie wyjsc z sypialni i juz byla gotowa na zabawe a teraz spi na rekach u mnie juz chyba z godzine, a co ja chce odlozyc to podkowke robi i placze takimi lzami, ze az mi jej zal.... a pecherz mi zaraz peknie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak masz jedna reke wolna to idz z nią bo co zrobisz? a jedna reka tez dasz rade się chyba rozebrać

[badzia987]

Papuga- takie pyszności ale już słyszę jak Gosiak ma bóle brzucha jakbym ich spróbowała.
Ja już nie zakładam czapeczki...

Aamelka- kurcze ja od niedzieli kibluję w domu. Jakoś boję się wychodzić na ten mróz szczególnie że Młoda zawsze musi się drzeć jak wychodzi... Ale patrzę na prognozy i chyba z tydzień nie wyjdę. Nie jestem odważna....

[bayeczna]

Napisane przez katarzyna2811

Bu, a ja miałam we wrześniu kupić zmywarę ale po długich dyskusjach padło na nowe meble, bo poprzednie jeszcze po teściach były. Ale mam nadzieję że w tym roku w wakacje w końcu się dorobię zmywarki

zmawarka rewelacyjna sprawa u nas rozwiązała problem kto ma pozmywać gary, ale nie przewidzieliśmy faktu kto ma ją teraz załadowywać i opróżniać wiec droczymy się dalej z tz

Napisane przez dodinha

Matkoo,moja Kruszynka pierwszy raz zasnęła sama w wózku,bez bujania i poprzedzającego wycia!Ale jestem dumna!!Muszę ją obserwować i przy pierwszych oznakach zmęczenia ją kłaść,bo jak ja przetrzymam za długo ,to sie zaczyna jazda

no to super u mnie też ciężko jest z zaśnięciem jak młodego przegapie

[matallewar]

Napisane przez papuga_69

Dziękuje za odpowiedzi odnośnie czapeczki

A co z tym ziemniakiem? zapiera czy nie zapiera?

Wydaje mi się, że może.

Napisane przez papuga_69

no nie ma to jednak jak dobra drożdżóweczka
a Ty jadasz ciasta?

NIeeeeee, na sb? Coś Ty! Nie jem cukru i białej mąki w ogóle

[ja-ika]

Napisane przez papuga_69

kurde a ja zawsze zakładam i ściągam dopiero po jedzeniu i tak sie zaczelam zastanawiac czy to w ogole konieczne

przepis z wizażu - https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,8...ki-z-marmolada

wiesz co ktoś mi powiedział tu na forum, że czapeczki się zakładało, bo w domach były przeciągi i zimno, a pytałam o zamaczanie uszek wtedy
ja wczoraj wieczorem robiłam murzynka i już nie ma
Pisałam Wam kiedyś o selerze naciowym, że niedobry. Zrobiłam z niego zupę krem i była pycha, dodałam wtedy 2 marchewki i 1 cebulę, a dziś dodałam jeszcze 2 ziemniaki i 10 brukselek, mojemu Kamilkowi bardzo smakuje, ale on zje wszystko co zmiksowane boję się, że jak będę gotowała Emilce obiadki to dodatkowo Kamil się będzie podpinał

[matallewar]

Napisane przez bayeczna

zmawarka rewelacyjna sprawa u nas rozwiązała problem kto ma pozmywać gary, ale nie przewidzieliśmy faktu kto ma ją teraz załadowywać i opróżniać wiec droczymy się dalej z tz



no to super u mnie też ciężko jest z zaśnięciem jak młodego przegapie

U nas ze zmywarką było tak samo. Teraz tż non stop pracuje, więc samo się rozwiązało, bo o 2 w nocy nie będzie się tłukł garami
Nie powiem, żebym była tym zachwycona...

[dodinha]

Napisane przez bayeczna

zmawarka rewelacyjna sprawa u nas rozwiązała problem kto ma pozmywać gary, ale nie przewidzieliśmy faktu kto ma ją teraz załadowywać i opróżniać wiec droczymy się dalej z tz



no to super u mnie też ciężko jest z zaśnięciem jak młodego przegapie

Tak właśnie zdałam sobie sprawę,że u nas to też jest problem,dlatego muszę uważnie obserwowac i wyłąpywać pierwszą oznakę

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Aaamelkaa

Lola ,zamówiłas juz krzesełko ? bo jak nie to przestrzegam przed sprzedawca z pierwszego linku, wciska ludziom niekompletne krzeselka lub inny kolor

nie jeszcze nie.
bardzo dziekuje za info . ja jakos przeoczyc musialam twoj post.
aleswoja droga to co za oszust krde


co do spacerow w mroz to ja opatulam ze widac tylko troszke nalego i tak sie zastanawian czy plandeke na deszcz nie zalozyc zawszr troche cieplej by moc wychodzic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.