Uniwersytet Łódzki część II

[dobrusia8e]

Ja swoją karierę wiążę definitywnie z programowaniem i bardzo żałuję, że nie mogę się bardziej rozwinąć w tej dziedzinie Linux hmm, jest w sumie spoko, ale chyba bym się nudziła bez wymyślania różnych rozwiązań zaprogramowania czegoś

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

Ja swoją karierę wiążę definitywnie z programowaniem i bardzo żałuję, że nie mogę się bardziej rozwinąć w tej dziedzinie Linux hmm, jest w sumie spoko, ale chyba bym się nudziła bez wymyślania różnych rozwiązań zaprogramowania czegoś

no to się zasadniczo różnimy bo dla mnie programowanie to lekki przymus. Jest, chcę umieć programować, myślę jak programista ale to nie jest to co kocham najbardziej i co chciałabym robić w życiu (aczkolwiek pewnie bym przebolała jak bym musiała).
Mnie programowanie kręci jak widzę efekty, np. w aplikacjach mobilnych a nie tak na such, typu "napisz to to i to", tak to ja nie lubię. Ale już napisać program, który będzie pod windows phone coś tam robił...czemu nie
jestem okrutnie zagmatwana

[dobrusia8e]

Napisane przez pffe

no to się zasadniczo różnimy bo dla mnie programowanie to lekki przymus. Jest, chcę umieć programować, myślę jak programista ale to nie jest to co kocham najbardziej i co chciałabym robić w życiu (aczkolwiek pewnie bym przebolała jak bym musiała).
Mnie programowanie kręci jak widzę efekty, np. w aplikacjach mobilnych a nie tak na such, typu "napisz to to i to", tak to ja nie lubię. Ale już napisać program, który będzie pod windows phone coś tam robił...czemu nie
jestem okrutnie zagmatwana

U nas np. były takie zadania w stylu "napisz przeglądarkę zdjęć która będzie miała opcje to, to i to" albo takie typowo ułatwiające działanie w firmie Takie rzeczy to lubię, mobilne też są OK i właśnie chyba pod tym kątem będę pisać lic.

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

U nas np. były takie zadania w stylu "napisz przeglądarkę zdjęć która będzie miała opcje to, to i to" albo takie typowo ułatwiające działanie w firmie Takie rzeczy to lubię, mobilne też są OK i właśnie chyba pod tym kątem będę pisać lic.

no to się zgadzam też bym mogła takie pisać

[LanaFlo20]

Witajcie

Mam pytanko dotyczące międzywydziałowych studiów II stopnia (magisterskich) na Uniwersytecie Łódzkim. Kusi mnie by spróbować swoich sił właśnie na UŁ ale nie wiem jakie mam szanse aby się tam dostać na międzywydziałówkę. Chciałabym składać papiery na politologię bądź dziennikarstwo ale widziałam, że przyjmują tam tylko 4-5 osób z danego kierunku.

Jak myślicie - jaką średnią z studiów licencjackich musiałabym mieć aby spokojnie złożyć tam papiery? Może któraś z Was ma informacje na ten temat.

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Napisane przez LanaFlo20

Witajcie

Mam pytanko dotyczące międzywydziałowych studiów II stopnia (magisterskich) na Uniwersytecie Łódzkim. Kusi mnie by spróbować swoich sił właśnie na UŁ ale nie wiem jakie mam szanse aby się tam dostać na międzywydziałówkę. Chciałabym składać papiery na politologię bądź dziennikarstwo ale widziałam, że przyjmują tam tylko 4-5 osób z danego kierunku.

Jak myślicie - jaką średnią z studiów licencjackich musiałabym mieć aby spokojnie złożyć tam papiery? Może któraś z Was ma informacje na ten temat.

Też składam w tym roku ma MISH II stopnia Ukończyłam już MISH na I stopniu, więc mniej więcej się orientuję. Ja mam 4+ na dyplomie i myślę, że to wystarczy. Teraz ma być jeszcze rozmowa kwalifikacyjna i pewnie to ona będzie przesądzać o wyniku rekrutacji.

4-5 osób z danego kierunku to dużo, z mojego kierunku są tylko 2 miejsca. Ale nie ma się czym martwić - na UŁ jest mało chętnych na studia międzywydziałowe.

[Shades]

Dzięki wielkie za pomoc. Z tego co się zorientowałem to warunku z wf-u nie ma na moim wydziale warunku i jest to pocieszenie bo nie będę musiał płacić, tylko muszę się umówić z jakimś prowadzącym na odrabianie zajęć.

Miałbym jeszcze jedno pytanko, mianowicie ktoś tutaj w wątku wspominał, że z niektórych przedmiotów nie można wziąć warunku i można w systemie USOS sprawdzić, z których konkretnie. Mógłby mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć gdzie to sprawdzić krok po kroku? Zawsze to miło wiedzieć na czym się stoi, tym bardziej, że nie wiem jak mi pójdzie z jednym przedmiotem Dziękuję za pomoc

[pffe]

Napisane przez Shades

Dzięki wielkie za pomoc. Z tego co się zorientowałem to warunku z wf-u nie ma na moim wydziale warunku i jest to pocieszenie bo nie będę musiał płacić, tylko muszę się umówić z jakimś prowadzącym na odrabianie zajęć.

Miałbym jeszcze jedno pytanko, mianowicie ktoś tutaj w wątku wspominał, że z niektórych przedmiotów nie można wziąć warunku i można w systemie USOS sprawdzić, z których konkretnie. Mógłby mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć gdzie to sprawdzić krok po kroku? Zawsze to miło wiedzieć na czym się stoi, tym bardziej, że nie wiem jak mi pójdzie z jednym przedmiotem Dziękuję za pomoc

tylko widzisz, jak nie możesz żąć warunku to znaczy, że masz większy problem niż jak byś miał płacić bo nie masz wpisu więc nie możesz zdać semestru i jak nie weźmiesz warunku to nie będziesz miał zaliczonego semestru.

Co do USOS-a to masz w załączniku gdzie to jest.
Ogólnie to wchodzisz w katalog>studia>przedmioty >twój tok nauczania(semestr itd.) i tam masz taką tabelkę jak ta moja w załączniku tylko ze swoimi przedmiotami 'Gdybyś jeszcze nie wiedział, to Ci po screenach wrzucę dokładnie jak wejść.

[Shades]

Dzięki za info znalazłem Więc tak przy żadnym przedmiocie nie jest napisane TAK w polu wymagany do warunku.
Ale mam inny problem niżej jest taka tabelka z wymaganymi punktami ECTS i w polu Liczba wymagana do zaliczenia warunkowego jest 27 punktów, a w polu Liczba wymagana do zaliczenia pełnego jest 28 punktów.
W załączniku pokazuję jak to wygląda. Czyli co wychodzi na to, że tak naprawdę muszę zaliczyć wszystko bo za jeden punkt to ja mam tylko wf, z którego i tak nie można wziąć warunku? :P Tak to niby wygląda na moje oko skoro różnica pomiędzy pełnym a warunkiem wynosi 1 punkt chyba, że mam zły tok myślenia.


A z tym wf-em to mnie nie na żarty wystraszyłaś, kurde nie zdać przez głupi wf? Koledzy na polibudzie po 2 lata zlewali wf, nawet chyba zwolnień nie przynosili i odrabiali sobie zwyczajnie na 3 roku, a tutaj kurde gdzie ja to teraz zdążę odrobić w tym semestrze. A macie może jakiś kolegów/koleżanki, o których wiecie, że nie uczęszczali na wf i znacie konsekwencje jakie ponieśli?

I jeszcze takie pytanie jak oni sprawdzają tą obecność na wf, jak np. się idzie do innego prowadzącego odrabiać skąd mój główny ma wiedzieć, że byłem u kogoś innego oni to w USOS jakoś wpisują czy co? Może ktoś przybliżyć?

Dzięki za pomoc

[Skarfejs]

Napisane przez Shades

Dzięki za info znalazłem Więc tak przy żadnym przedmiocie nie jest napisane TAK w polu wymagany do warunku.
Ale mam inny problem niżej jest taka tabelka z wymaganymi punktami ECTS i w polu Liczba wymagana do zaliczenia warunkowego jest 27 punktów, a w polu Liczba wymagana do zaliczenia pełnego jest 28 punktów.
W załączniku pokazuję jak to wygląda. Czyli co wychodzi na to, że tak naprawdę muszę zaliczyć wszystko bo za jeden punkt to ja mam tylko wf, z którego i tak nie można wziąć warunku? :P Tak to niby wygląda na moje oko skoro różnica pomiędzy pełnym a warunkiem wynosi 1 punkt chyba, że mam zły tok myślenia.


A z tym wf-em to mnie nie na żarty wystraszyłaś, kurde nie zdać przez głupi wf? Koledzy na polibudzie po 2 lata zlewali wf, nawet chyba zwolnień nie przynosili i odrabiali sobie zwyczajnie na 3 roku, a tutaj kurde gdzie ja to teraz zdążę odrobić w tym semestrze. A macie może jakiś kolegów/koleżanki, o których wiecie, że nie uczęszczali na wf i znacie konsekwencje jakie ponieśli?

I jeszcze takie pytanie jak oni sprawdzają tą obecność na wf, jak np. się idzie do innego prowadzącego odrabiać skąd mój główny ma wiedzieć, że byłem u kogoś innego oni to w USOS jakoś wpisują czy co? Może ktoś przybliżyć?

Dzięki za pomoc

Mówisz, że jesteś od prowadzącego X z tego dnia i tej godziny i chcesz odrobić zajęcia, zapisują Twoje imię i nazwisko i przekazują tę informację Twojemu prowadzącemu. Przynajmniej u mnie tak było.

Tak to jest jak się sugeruje opinią innych. Bo koledzy zlewali i nie mieli konsekwencji to ja też zleję. A tu niespodzianka

[pffe]

Napisane przez Shades

Dzięki za info znalazłem Więc tak przy żadnym przedmiocie nie jest napisane TAK w polu wymagany do warunku.
Ale mam inny problem niżej jest taka tabelka z wymaganymi punktami ECTS i w polu Liczba wymagana do zaliczenia warunkowego jest 27 punktów, a w polu Liczba wymagana do zaliczenia pełnego jest 28 punktów.
W załączniku pokazuję jak to wygląda. Czyli co wychodzi na to, że tak naprawdę muszę zaliczyć wszystko bo za jeden punkt to ja mam tylko wf, z którego i tak nie można wziąć warunku? :P Tak to niby wygląda na moje oko skoro różnica pomiędzy pełnym a warunkiem wynosi 1 punkt chyba, że mam zły tok myślenia.


A z tym wf-em to mnie nie na żarty wystraszyłaś, kurde nie zdać przez głupi wf? Koledzy na polibudzie po 2 lata zlewali wf, nawet chyba zwolnień nie przynosili i odrabiali sobie zwyczajnie na 3 roku, a tutaj kurde gdzie ja to teraz zdążę odrobić w tym semestrze. A macie może jakiś kolegów/koleżanki, o których wiecie, że nie uczęszczali na wf i znacie konsekwencje jakie ponieśli?

I jeszcze takie pytanie jak oni sprawdzają tą obecność na wf, jak np. się idzie do innego prowadzącego odrabiać skąd mój główny ma wiedzieć, że byłem u kogoś innego oni to w USOS jakoś wpisują czy co? Może ktoś przybliżyć?

Dzięki za pomoc

Musisz mieć 28 punktów zebranych żeby zaliczyć semestr, te 2, których nie będziesz miał to prawdopodobnie będziesz za nie płacił i odrabiał w drugim semestrze.
Byłam na PŁ rok i tam jak się olewało wf to się płaciło 100 za semestr za to, że się nie chodziło a potem na 3 roku ludzie po 4 razy w tygodniu zapierdzielali bo musieli odrobić zajęcia z wf, po co sobie robić syf i płacić?
Możesz mieć też 27 pkt i zaliczysz ale wtedy płacisz, nie wiem ile na Twoim wydziale ale u mnie 600 zł za warunkowe przejście. Tylko tak generalnie to wcale się nie musi dziekan zgodzić żeby Cię puścić warunkowo.

Jak się sugerujesz opinią kolegów z PŁ to powodzenia, zje Cię to.

[HanulaS]

szkzoda kasy żeby płacić za bezpłatne studia. Czyli każdy punkt ECTS = 100zł tak?

[pffe]

Napisane przez HanulaS

szkzoda kasy żeby płacić za bezpłatne studia. Czyli każdy punkt ECTS = 100zł tak?

nie (przynajmniej u mnie). nie płacisz od punktu tylko za warunek, za przedmiot.
Od przedmiotu masz 600 zł, nawet jeśli ma on 1 pkt ECTS.

[gacia0]

Witam i przepraszm jeśli ponawiam pytanie, które ktoś już wcześniej zadał. Czy orietujecie się może jakie dotychczas były progi punktowe na psychologię na UŁ? Przeszukałam bezskutecznie wiele stron, tak że bardzo będę wdzięczna za pomoc.

[pffe]

Napisane przez gacia0

Witam i przepraszm jeśli ponawiam pytanie, które ktoś już wcześniej zadał. Czy orietujecie się może jakie dotychczas były progi punktowe na psychologię na UŁ? Przeszukałam bezskutecznie wiele stron, tak że bardzo będę wdzięczna za pomoc.

musiałabyś zapytać kogoś z wydziału bo wyników nie ma w necie bo mieliśmy tylko w USOS-ie swoje wyniki i czy zostaliśmy przyjęci, nikt nawet nie wiem czy był ostatni na liście więc nie zna progu, możesz tylko wypytywać ludzi z psychologii ile mieli punktów ale tym zacznij się martwić jak napiszesz maturę.

[Shades]

Dzisiaj dostałem trochę wyników na szczęście wszystko zaliczyłem, zostały mi już tylko dwa przedmioty, nie ma co się oglądać na jakieś kruczki prawne czy warunki trzeba zaliczyć wszystko jak leci i tyle

Co do wf-u zobaczę jutro co powiedzą w dziekanacie.

A opinią kolegów z PŁ się nie sugerowałem ostatnio zainteresowałem się tematem i tyle, mam sporo zajęć, że tak to ujmę "pozalekcyjnych", i nie lubię się wszędzie śpieszyć, uczestniczyć w jakimś wyścigu szczurów i gonić nie wiadomo za czym. A taki dzień wolnego zamiast wf-u bardzo mnie odprężał

[pffe]

Napisane przez Shades

Dzisiaj dostałem trochę wyników na szczęście wszystko zaliczyłem, zostały mi już tylko dwa przedmioty, nie ma co się oglądać na jakieś kruczki prawne czy warunki trzeba zaliczyć wszystko jak leci i tyle

Co do wf-u zobaczę jutro co powiedzą w dziekanacie.

A opinią kolegów z PŁ się nie sugerowałem ostatnio zainteresowałem się tematem i tyle, mam sporo zajęć, że tak to ujmę "pozalekcyjnych", i nie lubię się wszędzie śpieszyć, uczestniczyć w jakimś wyścigu szczurów i gonić nie wiadomo za czym. A taki dzień wolnego zamiast wf-u bardzo mnie odprężał

serio, tak ciężko było dotrzeć na 2 godzinki jak miałeś cały dzień wolny? przegięcie.

[Skarfejs]

Napisane przez Shades

A opinią kolegów z PŁ się nie sugerowałem ostatnio zainteresowałem się tematem i tyle, mam sporo zajęć, że tak to ujmę "pozalekcyjnych", i nie lubię się wszędzie śpieszyć, uczestniczyć w jakimś wyścigu szczurów i gonić nie wiadomo za czym. A taki dzień wolnego zamiast wf-u bardzo mnie odprężał

Ojj biedny nieszczęśliwy...

[dobrusia8e]

Napisane przez Shades

Dzięki za info znalazłem Więc tak przy żadnym przedmiocie nie jest napisane TAK w polu wymagany do warunku.
Ale mam inny problem niżej jest taka tabelka z wymaganymi punktami ECTS i w polu Liczba wymagana do zaliczenia warunkowego jest 27 punktów, a w polu Liczba wymagana do zaliczenia pełnego jest 28 punktów.
W załączniku pokazuję jak to wygląda. Czyli co wychodzi na to, że tak naprawdę muszę zaliczyć wszystko bo za jeden punkt to ja mam tylko wf, z którego i tak nie można wziąć warunku? :P Tak to niby wygląda na moje oko skoro różnica pomiędzy pełnym a warunkiem wynosi 1 punkt chyba, że mam zły tok myślenia.


A z tym wf-em to mnie nie na żarty wystraszyłaś, kurde nie zdać przez głupi wf? Koledzy na polibudzie po 2 lata zlewali wf, nawet chyba zwolnień nie przynosili i odrabiali sobie zwyczajnie na 3 roku, a tutaj kurde gdzie ja to teraz zdążę odrobić w tym semestrze. A macie może jakiś kolegów/koleżanki, o których wiecie, że nie uczęszczali na wf i znacie konsekwencje jakie ponieśli?

I jeszcze takie pytanie jak oni sprawdzają tą obecność na wf, jak np. się idzie do innego prowadzącego odrabiać skąd mój główny ma wiedzieć, że byłem u kogoś innego oni to w USOS jakoś wpisują czy co? Może ktoś przybliżyć?

Dzięki za pomoc

Mam koleżankę, która nie zdała przez "głupi wf" :P Zajęcia są po to, żeby na nie chodzić, nawet jeśli to tylko wf.
U mnie to wyglądało tak, że była specjalna "księga" do której musiałeś się wpisać jeśli u kogoś odrabiałeś, a na następnych swoich zajęciach mówiłeś że kiedyś tam odrabiałeś a na koniec semestru sprawdzali ten zeszyt i dodawali obecności z twoich wpisów :P

Napisane przez pffe

musiałabyś zapytać kogoś z wydziału bo wyników nie ma w necie bo mieliśmy tylko w USOS-ie swoje wyniki i czy zostaliśmy przyjęci, nikt nawet nie wiem czy był ostatni na liście więc nie zna progu, możesz tylko wypytywać ludzi z psychologii ile mieli punktów ale tym zacznij się martwić jak napiszesz maturę.

Za moich czasów to była strona chyba rekrutacja.uni.lodz.pl i tam po każdej rekrutacji przez jakiś czas dla zalogowanych była cała tabela kierunków z progami punktowymi

Napisane przez Skarfejs

Ojj biedny nieszczęśliwy...

A co do tych 2 godzin z wolnym dniem to nie zawsze tak jest, bo ja na 1 semestrze miałam wf (wpisany w plan od 8-15) a potem od 15 do 20 normalnie zajęcia. Więc z wfem na 9 trzeba było siedzieć (jeśli ktoś dojeżdża) do 15 czekając na zajęcia, fu

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez pffe

Co do USOS-a to masz w załączniku gdzie to jest.
Ogólnie to wchodzisz w katalog>studia>przedmioty >twój tok nauczania(semestr itd.) i tam masz taką tabelkę jak ta moja w załączniku tylko ze swoimi przedmiotami 'Gdybyś jeszcze nie wiedział, to Ci po screenach wrzucę dokładnie jak wejść.

U mnie jest fajnie -> http://scr.hu/0wso/4toz3

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

Mam koleżankę, która nie zdała przez "głupi wf" :P Zajęcia są po to, żeby na nie chodzić, nawet jeśli to tylko wf.
U mnie to wyglądało tak, że była specjalna "księga" do której musiałeś się wpisać jeśli u kogoś odrabiałeś, a na następnych swoich zajęciach mówiłeś że kiedyś tam odrabiałeś a na koniec semestru sprawdzali ten zeszyt i dodawali obecności z twoich wpisów :P


Za moich czasów to była strona chyba rekrutacja.uni.lodz.pl i tam po każdej rekrutacji przez jakiś czas dla zalogowanych była cała tabela kierunków z progami punktowymi






A co do tych 2 godzin z wolnym dniem to nie zawsze tak jest, bo ja na 1 semestrze miałam wf (wpisany w plan od 8-15) a potem od 15 do 20 normalnie zajęcia. Więc z wfem na 9 trzeba było siedzieć (jeśli ktoś dojeżdża) do 15 czekając na zajęcia, fu

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------



U mnie jest fajnie -> http://scr.hu/0wso/4toz3

I dlatego uważam, że ten Pan powinien oblać bo jedno nie chodzić, bo nie można, bo zdrowie bo coś tam a drugie bo on woli mieć wolny dzionek.

To przynajmniej możesz zdawać co chcesz i nic nie wymagali to nic nie zdane

[dobrusia8e]

Zgadzam się w całej rozciągłości

Ano chyba nie mogę bo na moim wydziale mają w wielkim poważaniu usosa i tam nie jest nic uzupełniane oprócz ocen nie ma planow, stypendiow, nic xD

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

Zgadzam się w całej rozciągłości

Ano chyba nie mogę bo na moim wydziale mają w wielkim poważaniu usosa i tam nie jest nic uzupełniane oprócz ocen nie ma planow, stypendiow, nic xD

u mnie jest wszystko :p plany, stypendia, oceny, no wszystko

dobra idę spać bo jutro mam egzamin z analizy :p

[dobrusia8e]

Napisane przez pffe

u mnie jest wszystko :p plany, stypendia, oceny, no wszystko

dobra idę spać bo jutro mam egzamin z analizy :p

Ogarnięty wydział
ja miałam dziś z sieci i chyba znów poprawa

[pffe]

ja się szczypałam z wejściem na egzamin i przepuszczałam ludzi i w końcu zaczęło mu się spieszyć i mnie oblał

[dobrusia8e]

żartujesz? ustny miałaś? ja tak miałam w zeszłym semestrze z systemów wbudowanych

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

żartujesz? ustny miałaś? ja tak miałam w zeszłym semestrze z systemów wbudowanych

no ustny, mam poprawkę za tydzień w piątek. frajer mnie oblał bo zaczęłam pisać pod szeregiem potęgowym lim przy n --> 1 a powinno być do 0 no i powiedział, że nie mam podstaw wiedzy, nie dał mi się wytłumaczyć czy poprawić no i kazał przyjść siódmego.

[dobrusia8e]

Napisane przez pffe

no ustny, mam poprawkę za tydzień w piątek. frajer mnie oblał bo zaczęłam pisać pod szeregiem potęgowym lim przy n --> 1 a powinno być do 0 no i powiedział, że nie mam podstaw wiedzy, nie dał mi się wytłumaczyć czy poprawić no i kazał przyjść siódmego.

jakiś okropny facet trzymam kciuki za to, żeby następnym razem miał lepszy humor a tak w ogóle, to u nas w przyszły piątek jest przerwa międzysemestralna

[pffe]

Napisane przez dobrusia8e

jakiś okropny facet trzymam kciuki za to, żeby następnym razem miał lepszy humor a tak w ogóle, to u nas w przyszły piątek jest przerwa międzysemestralna

u nas też są "ferie" ale no nie będę się z nim kłócić a w sumie to i na rękę mi jest iść w piątek bo będę miała w poprawkowej poprawę z programowania i kto wie czy mi egzamin z algebry nie wpadnie . tak się zastanawiam jakiego energetyka wziąć żeby nie spać dwie noce pod rząd i jeszcze dać radę iść na egzamin w czwartek

facet trochę przegiął no ale to jakiś tam profesor habilitowany czy bóg wie co więc się nie będę z nim kłócić. no i kolega z grupy uczył się z notatek z wykładu i na jedno pytanie powiedział mu, że to za mało (a wyrecytował to, co facet powiedział na wykłzdzie) i go wywalił

[edyta508]

polecam monstera a możecie mi wyjaśnić jak się należy ubrać na egzamin? kiedyś był tu ten temat poruszony, ale jak zobaczyłam na swoim pierwszym egzaminie ludzi poubieranych w bluzy i swetry to się zdziwiłam

[pffe]

Napisane przez edyta508

polecam monstera a możecie mi wyjaśnić jak się należy ubrać na egzamin? kiedyś był tu ten temat poruszony, ale jak zobaczyłam na swoim pierwszym egzaminie ludzi poubieranych w bluzy i swetry to się zdziwiłam

ja uważam, że koszula to takie minimum a najlepiej na galowo.